Pilka nożna - dyskusja ogólna

[DeanAmbrose]

Nie wiem jak dla was, ale Meksyk według mnie gra tak co 4 lata - ładna, ofensywna piłka, ale na ćwierćfinał to nie wystarcza. Teraz też będzie trudno im przejść będącą w gazie Holandię.

 

Chociaż na poprzednim mundialu byli bardzo blisko 1/4, ale wiadomo - sędzia

[Euz]

4 lata temu prawie wystarczyło na 1/4, bowiem sędzia ich wtedy ujebał uznając gola ze spalonego dla Argentyny. Nie wiem co ci arbitrzy mają z tym Meksykiem...

[maly619]

  Euz napisał(a):

Czytając twittera mam wrażenie, że Miguel Herrera rozkochał swoją postawą fanów z całego świata

 

W Niemczech ze względu na ekspresję nazwali go Meksykańskim Kloppem I coś w tym jest. Nie sposób faceta nie lubić. Taki pocieszny grubasek

 

Co do spotkania, to niby wolę Chorwację, ale Meksyk tak mi zaimponował, że chciałem po prostu wygranej lepszego. Nie spodziewałem się jednak, że Meksyk wygra tak wysoko. Nie powiem że wygrali łatwo, bo jednak na golę trochę czekaliśmy, a mecz nie był jednostronny. Oba teamy grały mocno skoncentrowane i nie chciały przesadnie ryzykować. Jednak po golu dla Meksyku Chorwacja musiała się otworzyć, no i wtedy Meksyk zaczął swoją grę dokładając jeszcze dwie bramki.

Spotkanie Meksyku z Holandią zapowiada się bardzo ciekawie. Meksyk to jedna z lepszych obron tego mundialu, za to Holendrzy mają jeden z lepszych ataków. Większe szanse daję ekipie Robbena, ale w takim meczu wszystko się może zdarzyć.

[DeanAmbrose]

Dziwnie będzie mi się ten mundial oglądało po tym jak drużyny, które darzę sympatią jadą do domu. Na całe szczęście w grze dalej jest Brazylia, Niemcy i Francja i mam nadzieję, że taką trójką zakończą się te mistrzostwa.

 

Co do meczu, to sam nie wiem co napisać. Według mnie sędzia trochę Włochów skrzywdził. Faul Marchisio jak najbardziej, ale nie na czerwoną ! Żółta jak najbardziej, ale czerwo według mnie na wyrost. No i Suarez..... no tutaj powinna być kartka koloru czerwonego, ale pewnie sędzia główny tego nie widział, ale od czego jest liniowy ?!

 

Urugwaj grał na prawdę słabo i będą mieli ciężko z Kolumbią. Jeszcze pewnie bez Suareza, który zostanie raczej zawieszony.

[Bastian]

Urugwaj - Włochy 1-0

Diego Godin 81'

Czerwona kartka: Claudio Marchisio (Włochy, 60 - za faul)

 

Urugwaj na tym turnieju mnie nie przekonuje. Mistrz Ameryki Południowej zagrał w fazie grupowej słaby mecz z Kostaryką, dobry z Anglią i przeciętny z Włochami. Nie wyobrażam sobie tak grających przyszłych mistrzów świata. Luis Suarez dzisiejszym meczem udowodnił, że podjął słuszną decyzję, odrzucając rok temu zaloty Juventusu Turyn. Grając co tydzień z włoskimi cwaniakami z linii defensywnej, zbierałby żółte i czerwone kartki, a nie bramki. Urugwaj jednak zasłużenie awansował do 1/8 finału. Italia grała apatycznie i w 81 minucie zapłaciła za swoje kunktatorstwo. Ponownie niezawodny okazał się Diego Godin. Z taką mizerią w ofensywie Włosi nie mieli czego szukać w fazie pucharowej. Włochy drugi raz z rzędu nie wychodzą z grupy na mundialu. Gianluigi Buffon i Andrea Pirlo są coraz starsi, młodsi nie błysnęli specjalnie na tym turnieju. Ciekaw jestem jak kilka uznanych firm (Włochy, Anglia, Portugalia) upora się w przyszłości ze zmianą pokoleniową. Co napiszę o meczu? Komentatorzy sportowi często dla zachęcenia widza do dalszego oglądania brzydkiego meczu mówią, że to mecz walki. To był brzydki mecz walki. Podopieczni Oscara Tabareza pokazali w nim charakter i głównie dlatego, wydaje mi się, że jego gang jeszcze trochę pogra w tym turnieju. W starciu z Kolumbią może być gorąco...

 

Urugwaj: Fernando Muslera 3 – Martin Caceres 3.5, Jose Gimenez 4, Diego Godin 4, Alvaro Pereira 3.5 (63. Cristian Stuani 2.5) – Alvaro Gonzalez 4, Egidio Arevalo 4, Nicolas Lodeiro 2 (46. Maximiliano Perreira 3.5), Cristian Rodriguez 3 (78. Gaston Ramirez bez oceny) – Luis Suarez 3, Edinson Cavani 2.5

Trener: Oscar Tabaerez 4

 

Włochy: Gianluigi Buffon 4 - Andrea Barzagli 3.5, Leonardo Bonucci 3.5, Giorgio Chiellini 3.5 – Matteo Darmian 3, Marco Verratti 3.5 (75. Thiago Motta bez oceny), Andrea Pirlo 3, Mattia de Sciglio 3, Claudio Marchisio 1 – Ciro Immobile 2.5 (71. Antonio Cassano bez oceny), Mario Balotelli 2 (46. Marco Parolo 3)

Trener: Cesare Prandelli 3

 

Sędzia: Marco Rodriguez (Meksyk) 2

Gracz meczu: Jose Gimenez (Urugwaj)

[Kowal]

Urugwaj- Włochy 1:0

Właśnie ten mecz wybrałem z toczącej się w tym samym czasie dwójki spotkań i myślę że to był dobry wybór. Nie dość że wysoką stawkę, to przynajmniej padła jakaś bramka, która poniosła poziom emocji bardzo wysoko. Na mecz Anglików z Kostaryką też czasem przełączałem, ale nie zaciekawił mnie na tyle żeby pozostać przy nim na dłużej.

Włochom wystarczał remis w tym spotkaniu i w pierwszej połowie usilnie starali się prowadzić grę tak, aby nic nie strzelić i nic nie stracić. Przez to mecz nie miał dobrego tempa, a sytuacji było mało. Najbardziej denerwował mnie Balotelli. Nie rozumiem uwielbienia dla jego osoby, bo choćby strzelił i trzy bramki i dał drużynie wygraną, to i tak biegać muszą za niego partnerzy. A tu nie strzelił nic, faulował i chodził cały czas jak we mgle. Trener za bardzo mu ufa, bo jak widział że mu nie idzie to trzeba było go zdjąć o wiele szybciej niż to miało miejsce.

To co zrobił Suarez rywalowi to jest niepojęte. Taki drugi Mike Tyson z niego się zrobił. Nie chodzi tu o boks, a o próby odgryzienia czegoś przeciwnikowi. Najgorsze że sędzia mógł odgwizdać faul na Suarezie po tym jak Chiellini walnął go łokciem i nie zauważyć że on tylko odpędzał się od wampira. Mógł mu mocniej przedzwonić żeby się raz na zawsze nauczył że rywali się nie gryzie.

Żewłakow jako komentator też dawał dzisiaj przejawy swojej głupoty. Po czerwonej kartce dla Włocha ukarany mógł sobie protestować ile chce, takie jego prawo, a Żewłakow wyskakuje z tekstem że powinien umieć się zachować i zejść z boiska skoro wie że mu się należało. Ta jasne, jak grałeś w piłę to przy dostaniu kartki mówiłeś jeszcze sędziemu „dziękuję, przepraszam że byłem niegrzeczny”. Druga sytuacja to moment, w którym Buffon wybronił strzał bodajże Suareza z kilku metrów. Żewłakow najpierw się jara paradą, a po powtórce stwierdza Że Buffon miał łatwo bo rywal strzelił w niego. Jak w niego, skoro musiał wyciągnąć rękę dość daleko, w dodatku to była taka odległość że wielu bramkarzy by się nawet nie ruszyło.

Tak w ogóle Buffon i tak uratował dupę Włochom, bo gdyby nie kilka jego interwencji to mogli przegrać dużo wyżej. Ta podwójna interwencja to kandydat do obrony mistrzostw. Żeby nawet fartem obronić ten drugi strzał to jednak trzeba mieć świetny instynkt żeby wiedzieć gdzie się rzucić. Bo przypadek i szczęście to jedno, ale bramka jest duża i trzeba dodać do tego wielki umiejętności żeby bronić jak Buffon.

Włochom najbardziej zaszkodziło kradnięcie czasu od pierwszej minuty. Jak się chce dowieźć wynik korzystny do końca to potem się to może zemścić. No i Włosi zamiast strzelić i mieć dwie bramki w zapasie do awansu, to woleli balansować na krawędzi i spadli w przepaść. Żal mi tylko tego, że nie będę mógł oglądać Buffona na tym turnieju, a może i na żadnym innym, bo gość ma już 36 lat i może nie chcieć grać za dwa lata na Euro. Z tego że nie zobaczę już np. Balotellego się cieszę, bo po co na mistrzostwach zawodnik, który jeden niby genialny występ przeplata wieloma bezbarwnymi.

 

  Bastian napisał(a):

Gianluigi Buffon 4

Jak dla mnie to był występ na 5. Bramkę wpuścił nie ze swojej winy, a poza tym bronił wręcz idealnie.

Edytowane 24 Czerwca 2014 przez Kowal

[Euz]

A KTOŚ TUTAJ SIĘ DZIWIŁ JAK W TYPOWANIU U MNIE ANGLIA BYŁA OSTATNIA HEHE

 

Co do meczu, Włochy na własne życzenie jadą do domu. Skoro się gra na 0-0 to trzeba być przekonanym, że jeden farfocel i można wracać do domu. Urugwaj nie zachwycił, ale cóż, Godin po raz kolejny ratuje drużyne dla której gra.

[Caribbean Cool]

Trochę mi smutno, bo jeden z moich fawotytów poległ, jednak z całą pewnością mogę stwierdzić, że Italia wyleciała na własne życzenie. Dopiero po straconej bramce a wcześniej po bezsensowynym zagraniu Marchisiov, zaczęli cokolwiek grać. Obudzili się za późno. Gryzak i spólka po słabym początku grają dalej, jednak w pojedynku z Kolumbią na pewno faworytem nie będą. Miał dzis grać Balotelli, zrobić coś szalonego, tym czasem zagrał katastrofalnie, a czegoś niespotykanego(choć w przypadku Luisa , to zbyt duże określenie) dokonał zdobywca złotego buta. Jednak z tego powodu fani the reds zadowoleni być nie mogą...

 

Co do squadra azzurra , to być może mundial im się nie udał, bo jakoś nie przypominam sobie żadnego, większego skandalu w ubiegłym sezonie, który nie jako mógł pozytywnie wpłynać na grę tejże reprezentacji...

[K-PEL-K]

  Euz napisał(a):

A KTOŚ TUTAJ SIĘ DZIWIŁ JAK W TYPOWANIU U MNIE ANGLIA BYŁA OSTATNIA HEHE

Sorry Euz, śmieszniej by było, gdybyś zaczął od "I gdzie są wszyscy co uważali że coś tam itd."

 

A Godin to póki co zalicza sezon życia, gol na wagę mistrzostwa, gol prawie na wagę Ligi Mistrzów, teraz trafienie na wagę wyjścia z grupy, ja to bym mu może i głos do Złotej Piłki sprezentował, gdybym był np. kapitanem kadry Vanuatu.

[DeanAmbrose]

Chciałbym jeszcze coś powiedzieć o wieczornych meczach. Nie nastawiam się na jakieś dobre widowisko, według mnie będzie przeciętnie na pewno w meczu Kolumbii ze słabą Japonią. Jako, że ci pierwsi mają zapewniony awans, a Japonia gra piach, dobrego widowiska raczej nie będzie. Ale mogę się mylić. Natomiast w drugim spotkaniu może być trochę lepiej, chociaż też rewelacji nie będzie, gdyż Grecja jak zwykle postawi autobus. Jednak myślę, że jakoś to WKS wygra i w następnej rundzie będę całym sercem za nimi. Chcę, żeby Drogba i spółka awansowali do ćwierćfinału, należy im się. Zawsze mieli pecha, bo grali dobrą piłkę, ale trafili dwa razy do grupy śmierci i w fazie grupowej musieli się pożegnać. Teraz mają niesamowitą okazję powtórzyć to, co Ghana cztery lata temu.

 

Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale właśnie na każdym mundialu kibicuje tym dwóm drużynom z Afryki. Zdecydowanie najlepiej grające drużyny z czarnego lądu i bardzo przyjemnie te mecze się ogląda.

 

 

Jeszcze co do Włochów. Tym bardziej mi ich szkoda, gdyż to jest drugi blamaż na mistrzostwach z rzędu. Serio myślałem, że po bardzo udanym Euro odbudują się.

Widocznie wnioski z przed 4 lat wyciągnęła tylko Francja, która gra jak z nut.

[Bastian]

  Kowal napisał(a):

  Bastian napisał(a):

Gianluigi Buffon 4

Jak dla mnie to był występ na 5. Bramkę wpuścił nie ze swojej winy, a poza tym bronił wręcz idealnie.

 

Gianluigi Buffon był w tym meczu bardzo aktywny na przedpolu, świetnie obronił strzał Luisa Suareza i...tyle. Kilka dobrych wyjść do wrzutek Luisa Suareza + jedna parada na wysokim poziomie, choć nie była to tak trudne uderzenie do wyjęcia jak główka Neymara w meczu Brazylia - Meksyk wyciągnięta przez Ochoę. Poza tym 4 było również najwyższą notą w Urugwaju i jeśli widzę wyrównany poziom gry zawodników obu ekip to staram się nagrodzić MVP zawodnika zwycięzców...

[Captain Jerry]

  Euz napisał(a):

A KTOŚ TUTAJ SIĘ DZIWIŁ JAK W TYPOWANIU U MNIE ANGLIA BYŁA OSTATNIA HEHE

Sam chyba obstawiałem w typerze, że Anglia wygra mundial. Nie widziałem ostatniego meczu z Kostaryką, co do dwóch poprzednich to zagrali w takim stylu jak Hiszpania grała kiedyś, czyli ładną dla oka piłkę która nie przekłada się na wyniki. Szczerze mówiąc skończyłem obstawianie tego turnieju za pieniądze jak karty zaczęły rozdawać takie zespoły jak Kostaryka, Algieria czy Nigeria. Uświadomiło mi to tylko, że nic nie wiem o współczesnej piłce, skoro takie drużyny jak Hiszpania(powinni dojść minimum do 1/8), Włochy, Anglia czy Chorwacja(wg mnie mieli lepszy skład niż Meksyk, który ostatnio często przegrywał i powinni spokojnie z nimi wygrać) odpadają w fazie grupowej.

[Euz]

Dokładnie, sam miałem iść tyle razy do buka ale rezygnowałem, ile razy ja już bym kase przejebał to nawet nie wiem:) Fajnie sie dzieje generalnie, cieszy mnie niezmiernie fakt z tego, że europejskie ekipy dają dupy bo i tak liczba miejsc na mundialu dla drużyn z tego kontynentu jest za duża.

  SailorJerry napisał(a):

łochy, Anglia czy Chorwacja(wg mnie mieli lepszy skład niż Meksyk, który ostatnio często przegrywał i powinni spokojnie z nimi wygrać) odpadają w fazie grupowej.

Potwierdza się to co mówiłem kiedyś, można mieć świetne indywidualności a być marną drużną, Chorwacja miała, tak jak i zresztą Meksyk niezłego fuksa awansując na MŚ, w obu ekipach sporo się działo przed rozpoczęciem mundialu, jednak w trakcie turnieju wyszło która z tych ekip jest drużyną, a która jest tylko zlepkiem niezłych, dobrych, przeciętnych i słabych grajków. Meksykowi, tak jak i zresztą co 4 lata będę gorąco kibicował i liczę po cichu nawet na coś więcej niż 1/4

[DeanAmbrose]

Nosz kurwa mać Ten dzień mundialu jest dla mnie fatalny. Najpierw odpadają Włosi, teraz WKS. Dramat ! Kostaryka-Grecja w 1/8 finału......... wiem już, którego meczu nie obejrzę.

 

 

Przynajmniej w drugim meczu Kolumbia pokazała fajną piłkę i wysoko wygrała z Japonią. Jeśli nic się nie zmieni w grze Kolumbii i Urugwaju, to ci drudzy mogą już pakować walizki. Ale co ja tam wiem.

Edytowane 24 Czerwca 2014 przez DeanAmbrose

[Euz]

O co ci chodzi?

Grecja zasłużyła na awans z tego co mówią, była lepsza w tym meczu. Spotkanie oglądałem dopiero po tym jak okazało się, że Japonia już totalnie sie ośmieszyła golem na 3-1. Dla mnie taki wynik to bomba, jakoś większe szanse daje Kostaryce w meczu z Grecją niż jeśli to miało by być z Wybrzeżem. Good job.