John Cena - Czy już nie wystarczy?

[-Raven-]

  hadaszyszek napisał(a):

-Raven- napisał/a:

Jeżeli na prawdę uważasz

 

Już parę razy to zauważyłem. "Naprawdę" można uważać, a "na prawdę" się zaklinać. Przynajmniej tak mi się wydaje. I nie odbierz tego jako jakiś atak na Ciebie, po prostu Ci tylko zwróciłem uwagę, nie chcę żadnych niepotrzebnych kłótni.

 

Spoko-luz, ortografia nigdy nie była moją mocną stroną, ale się staram (choć nie zawsze mi wychodzi) Poza tym - nigdy się nie napinam jeżeli ktoś mi słusznie zwraca uwagę. Nie jestem jakąś świętą krową

[RR]

Chyba kwintesencja całego problemu dotyczacego Ceny została użyta przez innego zawodnika WWE

http://www.youtube.com/watch?v=AT4cmWMwNrU

Byc może jest to spowodowane, iż każdy, kto zapoznaje się z WWE, jest skazany na obcowanie z Jasiem. Jesli cię nie interesuje, wyłącz, przewiń- oczywiście, jednakże Cena jest jak podatek, od niego nie uciekniesz Zawsze niemalże natrafisz na skróty z dywizji na której występuje John lub na pojedynki z PPV, w których uczestniczył.TAk więc rozumiem wszystkich, którz krytykują tego zawodnika, gdyż cały booking, marketing, aura tworzona przez federację spada na zawodnika, złe strony tychże aspektów również tych negatywnych, które wszystkie tutaj poszczególni krytykanci przywołują.

Jednakże patrząc bardziej obiektywnie, Cena nie zabija przecież wrestlingu do końca, przecież nawet dużo daje od siebie. Nawet ja sam osobiście chwaliłem tego wrestlera, między innymi za charyzmę, którą na społeczeństwo amerykańskie oddziaływuje jak mało kto. Szkoda tylko, że proma ma takie...przeslicznie bohaterskie, jednakże wolałbym, by były bardziej jajcarskie, z żartem, błyskiem. Dużo nie potrzebuje, by Jasia nawet polubić

[Nature Boy]

Aż się prosiło aby stracił pas na rzecz Batisty. Myślę że stracił by Cena pas podczas któregoś PPV lecz Batista na jakiś czas daje sobie spokój z Wrestlingiem aby zacząć karierę filmową. Lecz jak powiedział pan wyżej jeszcze długo będzie się on "kręcił w wokół jakiegoś pasa" ponieważ jest on strasznym baby facem amerykańskie społeczeństwo kocha takich bohaterów, dzieci kupują koszulki Vince zarabia miliony a więc podsumujmy John Cena jako Champion = $$$

[Avem33]

niezabija sie kury znoszacej zlote jajka, sam juz strasznie nie trawie cenationa, dlatego od dawno ogladam tylko iMPACT, wzglednie fota z SD, dlatego Vince ma w dupie to czy nam sie to podoba czynie, bo amerykanie kochaja Johna, a jesli idzie o fanow pl czy ktos wogole na swiecie traktuje nasz kraj serio ?

[midern]

Cena jest już mocno przereklamowany. WWE tak go pushuje, bo zarabia na nim kase dlatego ze dzieciaki za Ameryki za nim szaleją i sikają na jego widok...

Cena cały czas kręci sie wokół pasa, (raz ma feud z Ortonem, Batista lecz zawsze dotyczy pasa WWE).

Ciekawe kiedy Vinio "dorośnie" i w końcu przejrzy na oczy...

Mam nadzieję ze to siie szybko stanie.

[Brutal44]

  midern napisał(a):

Cena jest już mocno przereklamowany. WWE tak go pushuje, bo zarabia na nim kase dlatego ze dzieciaki za Ameryki za nim szaleją i sikają na jego widok...

Cena cały czas kręci sie wokół pasa, (raz ma feud z Ortonem, Batista lecz zawsze dotyczy pasa WWE).

Ciekawe kiedy Vinio "dorośnie" i w końcu przejrzy na oczy...

Mam nadzieję ze to siie szybko stanie.

 

to jest biznes.

Po co i dlaczego Vince mialby "dorosnac" skoro Cena przynosi mu najwieksze dochody:)

[Vercyn]

zamknijcie ten temat bo i tak nic mądrego tutaj ludzie pisać już nie będą

[misiek082]

Cena jest pushowany i jest baby facem ale to nie jego wina tylko Vinca który trzepie na nim kase.Mi sie John podobał gdy był heelem i miał pas Us.

[RR]

  VercynGetorix napisał(a):

zamknijcie ten temat bo i tak nic mądrego tutaj ludzie pisać już nie będą

Ale wiesz, takie tematy będa powstawać gdyż moim zdaniem, jeśli wykreślimy z tytułu nazwisko, to możemy wstawić tam każdą przepushowana gwiazdę, będącą twarzą federacji czy nawet ogólnie pokoleń wychowanych na wrestlingu. W takim samym tonie mogliśmy wypowiadac się o Hoganie, do ktorego Jasiu jest porównywany, choć trochę mu brakuje pod względem wykreowania kultu własnej jednostki- no dobra...nie umywa się nawet do Hulka.

Ciekawe, czy za kilka lat nie założymy takiego samego tematu o innym zapaśniku, o jakieś nowej gwieździe lub starym wydze, która poleci na rekordy- patrz Triple H, który ostatnio na szczeście sie opanował z parciem na tytuły.

[Vercyn]

RR wiem o tym, niestety

Zobacz tylko, że co chwila pojawia się post- nie lubię Ceny bo kręci się wciąż koło pasa i jest nudy. Inni próbują to tłumaczyć, a prawda taka, że nikt już prochu nie wymyśli w takim temacie, a wałkowanie przez kolejne 8 czy 10 stron tematu Ceny jaki on jest albo nie jest to przesada. Jedni będą trawić Johna w obecnym gimmicku, inni będą psioczyć, inni będą cenić go za oddanie federacji. A takie same rzeczy wałkowane są w przypadku tematów o Raw albo PPV, kiedy tylko pojawia się nazwisko Cena w kontekście walki o pas bądź innego zdarzenia, np. main eventu.

[Euz]

I co Ci to daje, że ktoś taki się znalazł? to nie miejsce na jakieś swoje prywatne romanse do Johna. Rozumiem, że można go lubić, natomiast Ty chyba nie rozumiesz, że można uznawać go przereklamowaną szmatę do zarabiania pieniędzy.

Dla mnie Cena umarł od kiedy stał się facem. Gimmick śmiesznego rapera był bardzo ok, jednak później te wszystkie marinsy i babyface'owanie - FOR GOD'S SAKE.

[E_9]

Proponuję podsumować to stwierdzeniem, którego sam Cena używa:

 

"Możecie mnie kochać lub nienawidzić, ale stoję w samym centrum rozrywki sportowej" i dodam od siebie "[...] i na razie się stąd nie ruszam".

 

Czy sam Cena tak chce... nie wiemy i się nie dowiemy, mi pozostaje czekać na jego heel-turn i powrót gimmicku sprzed lat, na początku kariery i w późniejszych latach go na prawdę trawiłem, a gimmick pozwalał mu używać konkretniejszego w naszych oczach move-set'u, co poprawiało jakość walk. Jak sam RR wspomniał, ja również jestem w stanie polubić Jaśka, tylko do cholery "please some changes"

 

btw. czy heel-turn Jaśka nie byłbym czymś wspaniałym? Stawiam milion w ciemno, że w momencie przechodzenia na złą stronę dostałby taki pop, o którym obecnie może pomarzyć..

 

Jak ktoś kiedyś trafnie zauważył Cena to temat-rzeka i ile mamy userów, tyle opinii dostaniemy. Proponuję temat przymknąć, bo w tym temacie na pewno wszyscy na jednakowy kompromis nie pójdźiemy..

 

pzdR

[Rany]

Dobra Cena pozostanie zawsze taki jaki jest. Będzie miał pas WWE bo McMahon kocha kase i na nim dużo zarabia.

[The Kamil]

Cena zostanie w ME jeszcze bardzo długo bo przynosi Vince'owi $$$. Zabawki,figurki, koszulki dzieci chcą to mieć. Ale ostatnio mi przynajmniej John Cena poprawił się a mianowicie powolutku chce wcisnąć Evana Bourne'a do ME. John moim zdaniem może i jest dobrym wrestlerem ale WWE nigdy nie pokaże co on naprawdę umie. A umie dość sporo. Jak by go określić. Hmmm... Może "Maszyna do zarabiania $$$. Produkcja: WWE Pomysł: Vince McMahon.

[Seba96PL]

Dla mnie John Cena jest neutralny. Jako zawodnik jest świetny, ale jest za mocno pushowany.

Jego walki mnie irytują, ponieważ są bardzo przewidywalne , ale szanuje go, za to co robi.

Jego gimmick mógłby zostać zmieniony ponieważ jest już "stary" i nudny.