Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Peter Steele nie żyje!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

"Wytwórnia SPV/Steamhammer Records, która wydawała płyty zespołu Type O Negative, wystosowała specjalne oświadczenie w związku ze śmiercią wokalisty tej grupy - Petera Steele'a. "Świat stracił charyzmatycznego wokalistę i bardzo utalentowanego człowieka" - napisano.

O śmierci wokalisty Type O Negative napisał najpierw amerykański serwis KNAC, powołując się na wieloletniego przyjaciela muzyka, Kenny'ego Hickeya. Informację o tym, że wokalista nie żyje potwierdził później serwisowi Blabbermouth.net klawiszowiec Type O Negative - Josh Silver.

 

"Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom i jego kolegom z zespołu. Świat stracił charyzmatycznego wokalistę i bardzo utalentowanego człowieka" - napisali w specjalnym oświadczeniu przedstawiciele wytwórni SPV/Steamhammer Records, wydającej płyty Type O Negative oraz Carnivore - drugiego zespołu, w którym udzielał się Steele. Kondolencje zamieścił na swojej stronie serwis poświęcony muzyce metalowej, Blabbermouth.com.

 

Peter Steele miał polskie korzenie - naprawdę nazywał się Petrus T. Ratajczyk. Zmarł na atak serca, miał 48 lat.

 

W czwartkowe doniesienia o śmierci lidera Type O Negative do końca nie chcieli wierzyć fani tego zespołu. Już raz muzyk został uśmiercony - w 2005 roku sam wymyślił historię swojej śmierci. Plotki zostały później zdementowane.

 

Peter Steel znany był z tego, że często mówił o śmierci. Przed laty powiedział nawet, że rozważał popełnienie samobójstwa. "Jest zbyt wielu ludzi, którzy umierają latami w szpitalnym łóżku, na raka albo inną chorobę, podłączeni igłami do tych wszystkich rurek... Ja nie chcę tak umrzeć" - opowiadał w 2000 roku w rozmowie z Marcinem Prokopem.

 

"W moim życiu było kilka rzeczy, które zawsze uważałem za stałe, nieprzemijające i bezpieczne. W ostatnim czasie okazało się, że byłem w błędzie. Ludzie, których kochasz - odchodzą. Zmieniają się żony, dziewczyny, kochanki... jak pory roku. Przy okazji zdajesz sobie sprawę z własnej śmiertelności, zaczynasz rozumieć, że jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas. To nie jest coś, co mnie specjalnie rozwesela."

 

Ostatnią płytę z zespołem Type O' Negative wokalista wydał w 2007 roku - krążek nosił tytuł "Dead Again"."

 

 

Powiem szczerze, że niesamowicie przygnębiła mnie ta informacja, bo Type O Negative była jedną moich ulubionych kapel a niesamowicie głęboki i wywołujący ciarki na plecach wokal Petera - czymś nie do pomylenia i nie do podrobienia.

Świat muzyki stracił niesamowitego artystę. Pozostawił on genialne płyty pokroju "Bloody Kisses" czy "October Rust", ale kolejnej już się nie doczekamy. Płyty Type'ów wychodziły jedna na kilka lat i zawsze jak na szpilkach czekałem na kolejną odsłonę zespołu. Ostatnia została wydana w 2007 roku, tak więc cichcem liczyłem, że w niedługim czasie Steele znowu oczaruje nas kolejnym, niesamowitym krążkiem. Niestety już mu się to nie uda... :(

 

Spoczywaj w pokoju Peter, kruche ciało może nie przetrwać próby czasu, ale Twoja muzyka pozostanie na zawsze w sercach fanów. Miałeś rację - everything dies :(

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Streetovs

    3

  • Negatyvny

    3

  • Staz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

Osobiście nie lubię Type O Negative, Steela ceniłem natomiast bardzo za dokonania w szeregach Carnivore. Szkoda go, był ciekawą postacią, niech spoczywa w pokoju.

  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Sprawdźcie ten link.

http://www.samosia.pl/pokaz/503487/niech_mi_ktos_do_cholery_uwierzy/3

 

Dziewczyna pisałą tutaj, że ma sny prorocze i w styczniu tego roku pisała, że w kwietniu tego roku będzie żałoba i że chwile później umrze znany piosenkarz, który ma pochodzenie polskie. I jak widać wszystko się jej sprawdziło.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Fatalna wiadomość, o której dowiedziałem się dopiero dziś :sad:

Piotruś po latach porzucił nałogi i w końcu wyszedł na prostą.

Type O Negative był, jest i zawsze będzie moim ulubionym zespołem.

Żałuję, że tylko trzykrotnie miałem okazję oglądać ich na żywo. Koncert w Stodole z 2003 r. zapamiętam do końca życia jako najlepszy gig, na którym byłem.

 

Szkoda :(

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

To dla mnie jedyna narazie smutna informacja w tym miesiącu.

TON ceniłem za pierwsze albumy, później poszli mocno w doom niestety.

Carnivore było jak dla mnie średnią kapelą.

Ale vokal gość miał świetny.

Odszedł podobnie jak Quarton, na zawał, wielka strata i szkoda :sad:

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Pewnieto przypadek, ale wczoraj, nieświadomy śmierci Petera, przystąpiłem do nauki gry na gitarze kawałka Carnivore. Nie wymieniam jego tytułu, aby przypadkiem nie obrazić uczuć religijnych innych użytkowników. Wtajemniczeni wiedzą, o który chodzi.
Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Tak wiadomo o utwór "God is dead" , bez zadnej cenzury prosze :wink:
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Nie, ten o reinkarnacji w jednym ciele dusz pewnego dyktatora z Austrii i bardzo ważnej postaci religijnej. "J.... H.....".
Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Jesus Hitler :grin:

 

A co do Type o Negative to według mnie najlepszy album to Slow, Deep and Hard.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A co do Type o Negative to według mnie najlepszy album to Slow, Deep and Hard.

 

Dla mnie Carnivore było kapelą strasznie "nieoszlifowaną". Zdecydowanie wolę Type'ów, gdzie każda z płyt jest klasą samą w sobie. "Slow, Deep and Hard" to najmocniejsza płyta (mam do niej straszny sentyment, zwłaszcza do ostatniego kawałka), ale za najlepszą ich płytę uważam jednak "Bloody Kisses" ze względu na mroczny klimat i kultowe już wręcz kawałki. Często też słucham "Life is killing me" z nowszych wydawnictw zespołu (świetna płyta jako całość).

Jednak w takiej sytuacji jak ta, jedyną płytą jaką mam chęć słuchać jest "World Coming Down" (jeden, wielki, zajebisty dół).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

Dla mnie Carnivore było kapelą strasznie "nieoszlifowaną".

Jeżeli słowo "nieoszlifowaną" rozumiemy tak samo, w takim razie jest to jak najbardziej zaleta Carnivore, bo na tym polega prawdziwy thrash, żeby był nieoszlifowany.


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jeżeli słowo "nieoszlifowaną" rozumiemy tak samo, w takim razie jest to jak najbardziej zaleta Carnivore, bo na tym polega prawdziwy thrash, żeby był nieoszlifowany.

 

Nie, nie rozumiemy tak samo :D Mówiąc "nieoszlifowana" miałem tu na myśli "nieoszlifowany diament" - kapelę "na pierwszy rzut ucha" perspektywiczną, ale mającą jeszcze trochę elementów do poprawy. I tak - w mojej opinii, Type O Negative, to już 100-u procentowy diamencik, elegancko oszlifowany :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Zelina i tak pójdzie dalej i za pewnie zdobędzie jako pierwsza meksykanka główne mistrzostwo, chociaż nie wiem zdobyła już jakaś babka z Meksyku głównego mistrzostwo kobiet w WWE? Jak nie, to pewnie ona będzie pierwsza ale dajmy jej czas dopiero co zdobyła swój pierwszy tytuł  nie ma co od razu pchać ją w główny obrazek to i tak dużo że rok temu podajże walczyła o główny pas czy tam dwa lata temu. 
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Dramatic Dream Takashimaya Vol. 3 Data: 31.05.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Takashimaya 1st Floor JR Exit Special Venue Format: Taped Data emisji: 03.06.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • CzaQ
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Money in the Bank 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. SmackDown otworzyła Bianca Belair, która przyznała, że nie jest jeszcze gotowa do akcji. Show odbywało się jednak w jej rodzinnym Knoxville w Tennessee, stąd się pojawiła. Szybko przerwała jej Naomi. Zdradziła, że była w domu rodziców Bianki i widziała album zdjęć. Przypomniało jej to czasy, gdy były szczęśliwe jako tag team. Belair jeszcze raz zaznaczyła, iż to koniec między nimi. Zdenerwowana Naomi skwitowała, iż chciałaby, by Bianca była na wózku inwalidzkim, tak samo jak jej matka. Wtrąciła się wreszcie Jade Cargill, która zaatakowała Naomi. Z tego zwinnie przeszliśmy do walki kwalifikacyjnej do Money in the Bank Ladder Matchu. Naomi pokonała Nię Jax i Jade Cargill. JC Mateo łatwo rozprawił się z R-Truthem. Po pojedynku z Solo kontynuowali atak, aż pojawił się Jimmy Uso. Wyatt Sicks ponownie zaatakowali tag teamy ze SmackDown – #DIY, Motor City Machine Guns, Fraxiom i Street Profits. Los Garza pokonali zespół Je’Vona Evansa i Reya Fenixa, jako przedsmak Worlds Collide. Przy stanowisku komentatorskim był NXT North American Champion Ethan Page, który zaingerował w pojedynek. Zelina Vega pokonała Albę Fyre. Duże zamieszanie wywołała Chelsea Green. Damian Priest ostrzegł mistrza US Jacoba Fatu. W kolejnej walce kwalifikacyjnej do MITB Matchu Andrade pokonał Jacoba Fatu i Carmelo Hayesa. Ponownie doszło do spięcia na linii Fatu – Solo Sikoa i JC Mateo. SmackDown kończyła konfrontacja Cody’ego Rhodesa i Jeya Uso z Johnem Ceną i Loganem Paulem. Skrót gali:
    • MissApril
      Zelina powinna już iść dalej jako mistrzyni US, trochę słabo to wygląda, a kręcenie się w kółko przy Albie, Piper i Chelsea jest po prostu nudne. Przydałoby się odświeżenie jej runu z inną zawodniczką na tym etapie posiadania pasa. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...