Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 917
  • Reputacja:   686
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Taki tam filmik. Panowie w swoim drugim pojedynku powalczą o walkę z mistrzami. Szybko, no ale z drugiej strony niby, na co czekać?

Ostatni odcinek wczoraj nadrobiłem i w zasadzie nie mógłbym mu wystawić jakiejś super wielkiej noty. Walka The Motor City Machine Guns niezła, ale oczekuję, że pojedynek z DIY wyjdzie dużo lepiej. W sumie mogliby dać im wygraną.

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  466
  • Reputacja:   584
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejne SD w drodze do Crown Jewel i dzisiaj dowiemy się kto zawalczy o tytuł US w przyszłości, a także o pasy WWE Tag Team, szykuję się ciekawy odcinek, zobaczmy jak wyszedł.

 

O kurde zaczynamy od Pontona i co mi się mega spodobało? To jak podszedł do Huntera w strefie Gorilla czy jak to tam się zwie, ciekawi mnie czy dostanie ten pojedynek, ale oby tak. Mamy wywołanie Huntera do ringu i ten wychodzi z pozycji Gorilla, wbija i mówi, że nie da walki Ortonowi z KO, bo próbuję chronić jego! Ciekawe, ale co jeszcze ciekawsze potem mówi to co chyba każdy fan twierdzi, że to Rhodes i Orton turnęli na KO, zdradzili jego zaufanie, a KO im zaufał i nigdy nie miał przyjaciół, których nie zdradził właśnie poza nimi i to jest pierwszy raz kiedy to KO został zdradzony, jest to świetnie powiedziane moim zdaniem, Orton mimo to chcę dalej pojedynku z KO i co powie nam Hunter? Oj tak dostaniemy KO vs Randy Orton na CJ, ale to będzie świetna psychologiczna walka, czekam na ten pojedynek oj tak, świetny segment Orton i Hunter w jednym ringu, ahh czasy The Authority się przypominają.

 

Lecimy z walką Andrade vs Carmelo z Knightem jako sędzią specjalnym! Ostatni ich pojedynek prawdopodobnie, mam nadzieję, że Knight nie będzie za bardzo przeszkadzał, liczę na Melo oczywiście. Po świetnej walce, która w TV trwała około 6 minut z jedną reklamą to może z 9 potrwała ale mimo wszystko Knight się wkurwił po tym przypadkowym Superkicku od Melo, rozjebał go potem Andrade miał do niego pretensje, więc jego też rozjebał, wyszedł i chyba mamy No Contest xD, czyli jednak prowadzi to do Triple Threatu potencjalnie, ja się na tym bawiłem genialnie mimo wszystko i uważam to za giga plusa, Knight się bardzo dobrze sprawdził w roli sędziego, a Andrade i Melo dali po prostu zajebiste show, czego chcieć więcej? Samo story leci dalej. No i miałem rację potem Knight spotyka Aldisa na backu i zapowiada Triple Threacik :D 

 

Naomi vs Candice, no w sumie takiej walki nie widziałem, może coś dobrego wyjdzie z tego. No przyznam się szczerze, walka mnie mało interesowała, leciała mi w tle jak myłem naczynia xD trwała około 5 minut czasu w TV i chyba była jedna reklama to z 7-8 minut panie dostały no sporo, o walce się za dużo nie wypowiem, ale wygrała Naomi no czyli zamiast promować kogoś nowego to lecimy z Naomi, która jest kompletnie nieciekawa ok rozumiem, Bayley też się pojawiła spoko xD.

 

Face to face Gunter z Rhodesem oj tak zobaczmy to. No powiem tak, segment, żeby sobie pogadali i podgrzali feudzik, Gunther jak zwykle uderza tam gdzie boli najbardziej, ale co mnie zdziwiło, że to Rhodes zaatakował pierwszy, jednak na pomoc przybiega Ludwig i razem rozwalają Rhodesa, lecz Ponton też istnieję, ogólnie solidny segmencik, gdyby skończyło się na samych słowach to byłby raczej zbędny, ale tutaj mieliśmy coś emocji, brawl i ratunki, no wyszło w porządku, na plus mimo wszystko, feud mimo, że na siłę to podbudowany.

 

Historia Bloodline, a właściwie głównie ostatni tydzień meh. Kurde naprawdę? Zamiast MCMG/DIY vs The Bloodline o pasy WWE Tag Team na CJ to dostaniemy kurde kolejny raz walkę o pasy Tag Team kobiet?! Ale to jest scam naprawdę, chociaż F4W może być niezły i jest szansa na stratę tytułów, to uważam, że walka o pasy WWE Tag Team byłaby zdecydowanie bardziej na miejscu.

 

Next Week: Nia i Liv face to face ok. Orton i Rhodes vs Imperium ulala coś ciekawego, KO przeszkodzi jak nic. Pianek vs Iyo vs Niven vs Lash to też może być ciekawy pojedynek. To wszystko, uważam że zapowiada się solidnie.

 

Czas na DIY vs MCMG! To musi być dobry pojedynek i MCMG będą mieli większe pole do popisu w takim starciu 2v2. Około 8 minut starcia w TV i jedna reklama to z 11 minut może było, bardzo fajne starcie MCMG pokazali się tutaj świetnie i pokazali o wiele więcej niż tydzień temu imo, bo jednak w takiej walce łatwiej to pokazać niż w Triple Threacie i to MCMG są pretendentami do tytułów Tagowych, tak myślałem, że to się stanie, a DIY chyba będą mieli problemy w drużynie, walka godna uwagi i obejrzenia. Ale co to Bloodline im od razu przerywa? Nie no widziałem spoiler i wiem, że MCMG vs Bloodline będzie teraz i wiem kto wygrał niestety, przypadkiem się natknąłem na taki spoiler. MCMG jest bardzo fajnie traktowane, jak prawdziwi weterani wrestlingu, a nie świeżacy i to mi się mega podoba, fajnie zostali zaprezentowani w tym segmencie i jeszcze to co mówi Solo, coś w stylu że mają IMPACT! Dobre dobre, więc lecimy do walki o pasy WWE Tag Team!

 

MCMG vs The Bloodline o pasy WWE Tag Team, w sumie walka może wyjść naprawdę dobrze, szkoda, że znam wynik, ale przebiegu walki nie widziałem xD. No i po 4 minutach walki już pojawia się Jimmy, a zaraz po nim nasz OTC! Którzy przeganiają Solo i Jacoba, potem pojawia się jeszcze jedna osoba i jest to oczywiście JEY USO! YEET! No Jey odwdzięcza się za to, że przez nich stracił tytuł Interkontynentalny i teraz Guerillas Of Destiny tracą przez niego pasy WWE Tag Team! No w sumie logiczne, starcia samego w sobie było mało, więcej tutaj było opowiadania story, ale MCMG mistrzami, Jey się zemścił, story Bloodline leci giga do przodu, a MCMG mają chyba jeden z najlepszych debiutów w WWE, druga tygodniówka, trzecia walka i już mistrzowie WWE Tag Team i to nie pokonali byle kogo, bo gości co siedzą w ME story, także to jest coś, fajnie to wyszło wszystko. Na sam koniec jeszcze pojednanie The Usos, które było piękne i Roman patrzący na nich ze stage'u, niesamowity widok.

 

Plusy:
Segment otwierający
Andrade vs Carmelo i story z Knightem
Face to face Gunthera i Rhodesa
MCMG vs DIY
Prezentacja MCMG i wygrana przez nich pasów WWE Tag Team oraz sama walka i zemsta Jeya

 

Minusy:
Candice po jednotygodniowym pushu znowu spuszczona w kiblu
Walka o pasy Tag Team kobiet na CJ zamiast o pasy WWE Tag Team

 

Podsumowanie: Świetne SD, praktycznie od początku do końca bawiłem się wyśmienicie, początkowy segment genialny, fajne face to face Gunthera i Rhodesa, Melo oraz Andrade dali super pojedynek z Knightem u boku, MCMG mistrzami, a story Bloodline leci do przodu mocno oj leci, War Games się zbliża, a do Original Bloodline potrzeba jeszcze jednej osoby, czekam na tego Samiego oj czekam, mega polecam odcinek, giga dobry.

  • Dzięki 1

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  4 751
  • Reputacja:   683
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ciężko mi kupić MCMG w WWE. Kilka(naście) lat za późno moim zdaniem. Chris Sabin z obecną sylwetką w ogóle nie przypomina siebie z przeszłości... Shelley natomiast ma spory potencjał również jako single wrestler. 

W każdym razie fajny i dosyć nieoczekiwany ruch z wygraniem tytułów w tak krótkim czasie. Po tym braku reakcji podczas debiutu musieli zredukować biegi i pójść na całość. 

  • Lubię to 1

  • Posty:  939
  • Reputacja:   397
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No to dowalili prosto z procy widać że będą stawiać na MCMG w WWE od razu pasy tag team'owe duża wygrana z jednym największych tag team'ów na SmackDown, na prawdę solidnie to rozpisali... 

Ale co Jey ostatnio zdobywa za pop to ja nie pamiętam kto tak over ostatnio był z fanami, Roman też zbiera przepotężny pop ale Jey? Chłop pokaże się tylko na arenie to cała sala jest za elektryzowana, fani już w sieci wyrazili swój gniew odnośnie tego że stracił pas IC ale moim zdaniem to dopiero przedsmak tego co dla niego szykują, chłop musi iść po główny tytuł prędzej czy później, zdobywa przepotężny pop, fani go uwielbiają a na galach Premium w Europie to całkiem podniesie ciśnienie na arenie, to dopiero początek wielkiej drogi Jey'a na szczyt, chyba nikt się nie spodziewał że akurat to on zyska na tym wszystkim najbardziej najważniejsze w tym wszystkim jest to że fani go kupili i można rzec że go pokochali :) Kolejny to Jacob Fatu który już nawet jest typowany na głównego baby face'a w przyszłości i jego wielka potyczka z Bron Breakkerem :) Fani chcą to widzieć i muszą to dostać. 

  • Lubię to 2

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  466
  • Reputacja:   584
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejne SD i ostatnie w drodze do CJ, a dzisiaj już CJ, zobaczmy jak to wszystko wyjdzie, bo żadnych spoilerów nie widziałem, a wiem, że było nagrywane tydzień temu.

 

Meh zaczynamy od mistrzyni kobiet Jax, która jest dość nudna i mówi oczywiście o tytule Crown Jewel, który raczej powinna wygrać moim zdaniem, znowu podzielimy zwycięzców na Raw i SD i uważam, że Gunther wygra męski tytuł, a Nia Jax kobiecy.....czyli w sumie powtórka z K&QOTR, gdzie był dosłownie ten sam podział i Ci sami zwycięzcy xD. Nia mówi coś kompletnie nieinteresującego, a wychodzi teraz Liv ze swoimi sojusznikami i ona już mówi ciekawsze rzeczy, mówi o odesłaniu/wysłaniu na emeryturę Ripley i wspomina, że ostatni raz to ona wygrała z Jax, wszystko przerywa Tiffany, uuuu i się robi ciekawie, Stratton mówi, że może cash inować nawet na Jax, bo ma dość obydwu, Dom to ma jakiś magnes na laski czy co? Nawet Tiff się o niego pyta czy on też pójdzie z nią jeśli zrobi cash in na Liv xDDDDDDD, fajny segmencik, podobał mi się i podbudował ładnie wszystko.

 

Płynnie przechodzimy po reklamach od razu do walki Liv vs Tiffany o to może być ciekawy pojedynek. Kurde, ale pojedynek trwał 2,5 minuty no ludzie dlaczego, dla mnie to spory minus, a Liv wygrała przez Roll Up i po walce mamy brawl oczywiście, który wygrywa Nia Jax, hmm czyżby to oznaczało, że jednak Liv wygra na CJ? Może nie. 2,5 minuty walki w TV oczywiście, a to się zaczęło podczas reklamy xD, więc może było trochę dłużej.

 

Fajne wideo od Kevina z samochodu.

 

Street Profits vs Pretty Deadly, lecimy, to może być dobry pojedynek, chociaż raczej nic nie znaczący. 4 minuty walki i chyba nie było żadnej reklamy, dobrze to wyglądało i obejrzałbym dłuższy pojedynek, ale no cóż jest jak jest, nawet nie ma co się za bardzo rozpisywać, ale SP chociaż zgarnia wygraną, zawsze jakieś plusy, lecimy dalej.

 

Teraz mamy pojedynek, który wydaję mi się, że kompletnie nikogo nie interesuję i panie mogłyby dostać 4 minuty, Bayley i Naomi vs Candice i Indi meh, ja skipuję. Nie wiem czy była reklama, ale w TV panie dostały lekko ponad 5 minut, więc też git, nie za dużo.

 

Romuald wychodzi na ring! I to z Jimmym Uso! Oj tak dajcie mi ten segment, chętnie go posłucham, głównie mówi Jimmy jak na razie, który ładnie się prezentuję jako hypeman, a potem namawia Romana do pojednania z Jeyem, żeby pokonać Solo i jego Bloodline oj fajnie to wygląda, Roman chcę przejąć mikrofon, ale wychodzi MAIN EVENT JEY USO!!! Jak fani głośno śpiewają jego Theme Song, to jest niemożliwe, Jey jest tak over, ale zobaczmy co wyniknie z tego spotkania. Jey stoi po stronie Original Bloodline jedynie dlatego, że chcę rozwalić Solo za to, że przez niego stracił tytuł i nie zapomniał co Roman mu zrobił, a Uso mówi, że jest teraz równy z Romanem, Jey w końcu chcę tego na co zasługuję i dla siebie i dla brata. Roman przejmuję mikrofon i mamy to! "YEET!" Publika pomimo tego, że już przeżyła jedno 2h show to w tym drugim jest teraz niesamowicie żywa, podoba mi się to i mamy znak Bloodline! Original Bloodline IS BACK BAYBAY!!!! Świetny segment, świetny moment, podoba mi się to, fajnie stopniowo to rozwiązywali, chociaż trochę szybko, bo SvS na horyzoncie, ale jakoś to wygląda, jeszcze Sami do kompletu i może być ciekawie.

 

MCMG na backu z A-Town Down Under, którzy zapraszają ich do największego Talk Show w WWE! Shelley kozak "MizTV?" xDDDDDDDD Ale nie, będziemy mieli GWE potencjalnie w przyszłym tygodniu.

 

Czas na Fatal 4 Way Pianek vs Iyo vs Lash vs Piper, ten pojedynek chętnie obejrzę, więc lecimy! Iyo Sky ukradła wygraną Pianka i dobrze, Damage CTRL nie ugrają tego jak dla mnie na CJ, a Lash i Jakara mają większe szanse na wygraną dzięki tej porażce Lash, sam na nich stawiam, ogólnie to bardzo dobry F4W tak jak przewidywałem, przyjemne oglądanie, fajny sojusz Piper z Lash i ogólnie nawet jak był face off Lash z Jade nagle to tak patrzę i mówię kurde przecież Legend ma lepszą prezentację niż Jade, dajcie mi ją w miejsca Cargill i będzie kozak, ale wątpię, że to zrobią, jednak sama walka do obejrzenia zdecydowanie.

 

Promo uczestników walki o tytuł United States. Promo New Bloodline i z tego co zrozumiałem to Solo nie wystąpi w tej walce, czyli dostaniemy GoD i Jacob vs Original Bloodline? Jeśli tak to w sumie kiepsko, z góry wiadomo, że Roman i Usosi to ugrają.

 

Main Event Time! Gunther i Ludwig vs Rhodes i Orton, Kaiser jest tu jedyną osobą, którą można bez problemu przypiąć i nic ona nie straci, także innego wyjścia nie widzę, wiemy kto wygra, chociaż zobaczmy jak się potoczy pojedynek. Nie ma nic zapowiedziane na kolejny week? W sumie to częsty zabieg na ostatniej tygodniówce przed PLE, bo po PLE się trochę zmienia, czasem sporo, więc nic dziwnego, że nie chcą spoilerować czegokolwiek. No lekko ponad 10 minut solidnego pojedynku takiego typowo Main Eventowego, czasem trochę wolniejszy, czasem przyspieszą i tyle, Rhodes pinuję Kaisera tak jak myślałem, że to on zgarnie przypięcie, walka no można obejrzeć i się dobrze bawić, a na sam koniec mamy coś świetnego, bo KO atakuję Ortona krzesełkiem, potem wymiana spojrzeń z Rhodesem, ale tego atakuję Gunther oj będzie się działo, mega przyjemne zakończenie ostatniego SD przed CJ.

 

Plusy:
Segment początkowy
Street Profits z wygraną
Segment Original Bloodline
Fatal 4 Way kobiet
Main Event i zakończenie show

 

Minusy:
Czas walki Tiffany vs Liv
Czas walki Street Profits i Pretty Deadly
Poświęcony czas dla Bayley i Naomi vs Indi Hartwell

 

Podsumowanie: Ogólnie poza czasami niektórych walk, to show naprawdę dowiozło i mega mi się podobało, podbudowało feudy, podbudowało CJ, w sumie nie wiem co tu złego napisać poza tymi czasami, ogólnie naprawdę solidne show do obejrzenia, może nie jakieś pamiętne, ale tak, żeby się wychillować z piweczkiem 0% xD to bardzo fajne i czekamy na CJ!

  • Lubię to 2

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  466
  • Reputacja:   584
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pierwsze SD w drodze do Survivor Series, jak wypadnie? Przekonajmy się!

 

Zaczynamy od Romualda oj będzie ciekawie. Jednak nawet nic nie zdążył powiedzieć, bo od razu przerwał mu Jey, który chciał, żebyśmy wysłuchali pewnej osoby, oczywiście chodziło o Samiego! JEST I ON! THE REAL SAMOAN GUY! Sami Zayn! Który mówi, że atak na Romana nie był specjalny, a potem wspomina stare czasy, nawet Sami jest o wiele lepszy przy tej sytuacji niż singlowo, mimo, że singlowo też jest kozakiem, więcej emocji, więcej wszystkiego oj tak, dobrze to wygląda. Uuuu Sami oczekuję przeprosin od Romualda, czy je usłyszy?  Oooo ale chcę je dla Jeya i w sumie jest to o wiele bardziej logiczne, w sumie to Sami zdradził Romana teoretycznie, więc Reigns tutaj nie ma za co przepraszać zbytnio w przeciwieństwie do sytuacji z Jeyem i przeprosił, a jaki pop za to zgarnął, ale potem dodał, że przeprasza za to, że Jey zmarnował jego czas na Samiego, który nie jest w rodzinie, no to znaczy, że będzie ciekawiej, na ekranie pojawia się Jacob Fatu, który mówi w skrócie, że Solo pojawia się wtedy kiedy ma na to ochotę, a Sami dalej odchodzi na backstage i w sumie to tyle, fajny segment potem jeszcze na backu Jey i nawet Jimmy nie są przekonani co do Romualda, gość ewidentnie znowu się poczuł i zachowuję się jakby nie potrzebował nikogo, dobrze to wygląda, fajnie jest prowadzona jego postać.

 

Bayley vs Candice, w sumie chyba zobaczę, chociaż Candice wiadomo, że przegra, ale może walka będzie ciekawa. Około 8 minut nawet dobrej walki, chociaż bez szału, standardowy tygodniówkowy poziom, Bayley wygrywa przewidywalnie, ale no okej pojedynek taki dość przeciętny imo, nic więcej do dodania nie mam.

 

PONTON IS HEREEEEEE!!!! Lecimy z tym, co on nam powie, pewnie coś ciekawego mam nadzieję. No i wywołuję Kevina, który się pojawia w fajnej koszulce "Kevin Is Right" Też tak uważam xDDD. Więc mamy brawl uuuuaaa mamy Piledrivera od KO, zbanowany ruch, pewnie będą konsekwencje, zawieszenie czy coś. Ortona zawijają na noszach, nawet Rhodes jest przy nim i znowu Ponton obrywa tylko dlatego, że stanął po stronie Rhodesa, kiedy on ogarnie, że Kodeusz przynosi same problemy? xDDD Heel Turn wyczuwam w przyszłości oj tak., fajne jest to story, podoba mi się.

 

Pretty Deadly vs DIY, kurde jak Ciampa się zachowuję jak wariat jakiś, może jakiś rozpad DIY jest blisko? Lub ewentualny Heel Turn drużyny? Odświeżenie by się jakieś przydało, a samego Ciampe jako takiego Heela jak za czasów NXT to bym przygarnął. Około 2 minutowy squash dla DIY i Ciampa wszystko sam zrobił, szkoda, że Pretty Deadly jest traktowane w taki sposób, ale i tak takiego Ciampe się super ogląda.

 

Pianek i Jade vs Nia i Tiff skip, nie chce mi się tego oglądać, ale widzę, że Tiff przypięta.......

 

MCMG vs A-Town Down Under oj tak to może być ciekawy pojedynek. Ponad 10 minut walki, ale spodziewałem się czegoś więcej, a dostaliśmy po prostu poprawny schematyczny pojedynek, ja jestem trochę zawiedziony, bo tych zawodników stać na o wiele wiele więcej, MCMG spodziewanie wygrywa, a Grayson i Austin dalej szmaceni, gdzie ten rozpad co był teasowany od kilku miesięcy i nagle się z tego wycofali? Nie wiem, ale no jest jak jest, dla mnie minus, bo wiem, że panów stać na o wiele więcej zdecydowanie, a tutaj tempo było dość wolne i sama walka nudna w większości.

 

MCMG vs Street Profits o pasy WWE Tag Team w przyszłym tygodniu oj tak, tutaj liczę na lepszy pojedynek. Zaraz zaraz CO?! Dlaczego to tak zostało zrobione? Dlaczego prezentacja tytułu WWE Women's United States to tylko 1-2 minutowy filmik zamiast pełnej prezentacji w ringu o co chodzi xDDDD, ogólnie bardzo dobrze, że to się stało, ja fan, ale prezentacja to jakaś tragedia.

 

Next Week: Nia Jax vs Naomi o tytuł WWE Women's meh. MCMG vs Street Profits oj to chętnie obejrzę tak jak pisałem i to w sumie tyle, jedna meh walka i jedna, która zapowiada się bardzo dobrze, zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Pora na Undisputed Tribal Chief Acknowledgement Ceremony! Chętnie zobaczę jak im to wyjdzie. Wszystko od razu w sumie przerywa Roman Reigns! Reigns oczywiście nie uznaję Solo, a potem wyzywa go na pojedynek one on one o bycie Tribal Chiefem, jednak Roman nie może być Tribal Chiefem bez Tribe, więc Solo wyzywa go do War Games Matchu 5 on 5, ale kto będzie 5 w drużynie Solo i Romana? O dziwo Solo mówi, że Zayn będzie jego piątym członkiem drużyny, ciekawa sprawa, Zayn pojawia się na stage'u, a Bloodline atakuję Romana, na pomoc oczywiście lecą Jey i Jimmy, a Zayn zostaję zaproszony do ostatecznego rozwalenia Reignsa w tym brawlu i czy to zrobi? Wątpię. Tak myślałem, zaatakował Solo mimo, że ten kazał mu atakować Romana, więc pewnie ostatecznie dostaniemy 4v4 War Games Match i dobrze po co mieszać mamy OG Bloodline vs New Bloodline tego chcą widzowie tego chcę ja tego chcą zawodnicy! Oj tak i mamy obrazek, którego nie widzieliśmy bardzo długo całe oryginalne Bloodline w komplecie i wznoszą palec w górę jako znak na to, że są jednością! Świetny segmencik.

 

Plusy:
Segment otwierający
Bayley vs Candice
Story KO, Orton i Rhodes
Ciampa pokazuję klasę 
Wprowadzenie w końcu pasa mid cardowego kobiet
Segment końcowy

 

Minusy:
Tiff spinowana w Tag Matchu
MCMG vs A-Town Down Under
Prezentacja WWE Women's United States Championship

 

Podsumowanie: Co by tu powiedzieć, Bloodline bardzo przyćmiło wszystko co się działo na SD według mnie, sama prezentacja pasa mid cardowego kobiet to kiepska sytuacja, to powinien być osobny segment w ringu, a tak to wprowadzili to jakby to było....kompletnie nic, jeśli ktoś oglądał na przewijaku to mógł przypadkiem skipnąć, także story z Bloodline kozackie, story z KO, Ortonem i Codym też bardzo fajnie się rozwija, walki mnie na tym show zawiodły, ale to show tym nie stało, więc story tutaj były na pierwszym miejscu i to widać, więc jeśli chodzi o story to świetne SD, ale oceniając jako całość to po prostu bardzo dobre, bo walki takie trochę meh, ale i tak polecam obejrzeć dla samych segów i story, bo wypadło to naprawdę świetnie. 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE SmackDown! 08.11.2024

Let's Hear From The OG Bloodline: Ten segment był doskonałym przykładem tego, jak bardzo angażujący potrafi być storytelling w WWE. Sami Zayn wykonał fantastyczną pracę przy swoim promo, wyciągając na światło dzienne emocjonalną stronę swojej relacji z The Bloodline.Zayn przypomniał, jak wielką wartość miała dla niego ta rodzina, mimo wszystkich trudności, jakie między nimi powstały. Największym atutem tej części segmentu było zdecydowanie to, jak Zayn postrzegał swoją rolę w tej historii – nie tylko jako ktoś, kto stara się wrócić do grupy, ale też jako osoba, która chce, by szanowano Jeya, którego traktuje jak bliskiego przyjaciela. Reakcja Romana Reignsa była natomiast zimna i pełna odrzucenia, co tylko podkreśliło pogłębiające się napięcie wewnątrz The Bloodline. Roman nie był w stanie zaakceptować Zayna w pełni, pomimo tego, że Zayn wyraźnie zaznaczył, że chce działać na korzyść Jeya. Reakcja Reignsa na propozycję przeprosin była bardzo zbliżona do jego charakteru: bezkompromisowa i zdecydowana. Czuć, że Roman znowu staje się głównym antagonistą tej historii, odrzucając wszelkie próby zjednoczenia. To bardzo dobrze buduje napięcie między nimi i wprowadza potencjalny konflikt, który może eksplodować w nadchodzących tygodniach. Pojawienie się Jacob'a Fatu również było interesującym ruchem. Przypomnienie, że Solo Sikoa może teraz przejąć rolę Tribal Chefa, wprowadza dodatkowy element niepewności, który może zmienić całą dynamikę w grupie. Z jednej strony, mamy tu kontynuację tematu wewnętrznego podziału, z drugiej – powstaje pytanie, czy Solo naprawdę chce przejąć stery, a jeśli tak, co to oznacza dla Reignsa. Cały segment był doskonałym przykładem mistrzowskiego opowiadania historii. Sami Zayn pokazał swoje prawdziwe intencje i wzbudził sympatię widowni, podczas gdy Roman Reigns utrzymał swoją dominującą i odrzucającą postawę, co tylko wzmacniało napięcie. Wprowadzenie do tej układanki Solo Sikoa i Jacob Fatu dodaje do tego jeszcze więcej elementów nieprzewidywalności. Czuć, że sytuacja w The Bloodline staje się coraz bardziej napięta i może przerodzić się w coś naprawdę wielkiego w nadchodzących tygodniach, zwłaszcza w kontekście Survivor Series.

OG Bloodline Backstage: Z jednej strony, mamy nadal do czynienia z pewnym zdecydowaniem i dominowaniem, ale z drugiej strony, to już nie jest ten sam, nieomylczny Tribal Chief, który na początku tej opowieści trzymał wszystkich w żelaznym uścisku. Reigns wyraźnie ma trudności z zaakceptowaniem, że nie może już rządzić swoimi bliskimi w taki sposób, jak to robił przez ostatnie lata. Segment ten jest świetnym przykładem na to, jak WWE rozwija historię rozłamu w The Bloodline. Pokazuje, że Reigns nie jest już niepokonany, a jego dotychczasowa strategia oparta na zastraszaniu i manipulacji staje się coraz mniej skuteczna. Jey i Jimmy, choć wciąż lojalni, zaczynają kwestionować jego autorytet. To buduje naprawdę interesujący wątek, w którym Roman Reigns zmuszony jest do ewolucji, aby utrzymać swoją pozycję jako Tribal Chief. Czekam na dalszy rozwój tej historii, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wydarzeń, które mogą wywrócić wszystko do góry nogami.

LeRae vs. Bayley: To nie była żadna rewolucja w WWE, ale solidna walka, która dobrze podkreśliła doświadczenie obu zawodniczek. Ostateczne zwycięstwo Bayley pokazuje jej rosnącą pewność siebie i spryt, podczas gdy LeRae dostarczyła emocji, próbując zaskoczyć rywalkę. Zdecydowanie była to walką, która przypomniała o ich długiej historii w ringu i chemii pomiędzy nimi. Można uznać ją za wprowadzenie do większych walk w przyszłości, być może z większymi stawkami.

DIY/MCMG: Możliwe, że Ciampa i Gargano nie będą w stanie porozumieć się w kwestii tego, jak powinni odzyskać tytuły, co otworzyłoby drzwi do przyszłych napięć i ewentualnego rozłamu między nimi. Ciampa jest teraz bardziej zdecydowany i pewny siebie niż wcześniej, co może zwiastować potrzebę przejęcia kontroli nad sytuacją. Widać, że Ciampa chce na nowo odzyskać kontrolę, i to może być zapowiedź przyszłych napięć między nim a Gargano, bo Ciampa nie zamierza czekać, aż dostaną swoje tytuły z powrotem – on chce je teraz. Może Gargano i Ciampa w końcu pójdą każdą swoją drogą, a historia o #DIY w WWE dobiegnie końca? Na pewno to wszystko zapowiada sporo emocji i potencjalny rozpad tej drużyny, jeśli nie będą w stanie dojść do porozumienia.

Orton/Owens: Randy Orton znowu wchodzi na wojenną ścieżkę, zaczynając od mocnego wejścia po Crown Jewel. Gość od razu wyzwał Kevina Owensa na pojedynek i od razu zaserwował mu kilka brzydkich słów (oczywiście zmodyfikowanych przez cenzurę). Takie wejście nie może zwiastować niczego dobrego! Owens, jak zawsze, wchodzi w swoim stylu – z "Kevin Is Right" na koszulce, żeby podkreślić, że wciąż jest tym gościem, który nie boi się wyzwań. No i to, co się wydarzyło później… Zaczęła się wymiana ciosów, wchodzą sędziowie, produkcja wchodzi na ring, ale całość idzie w nieco innym kierunku, bo Owens postanawia wykonać piledriver na Ortonie, co powoduje prawdziwe zamieszanie. Reakcje komentatorów? Screamy voices w pełnej gotowości – wszyscy zaczynają się trząść, jakby Orton właśnie przeszedł przez małą apokalipsę. Co ciekawe, piledriver Owensa, choć wyglądał mocno, był w pełni bezpieczny. Chociaż wybuchy oburzenia komentatorów były mocne (i absolutnie zasadne!), to widać, że Owens chciał pokazać, że jest absolutnie szalonym heel'em, który może skrzywdzić kogoś jednym ruchem. Oczywiście Orton dostał swoją porcję opieki medycznej, a końcowa scena z ambulansem to świetny sposób na podkręcenie napięcia. Cody Rhodes przy Ortonie - to już pewny znak, że będziemy świadkami długiej i brutalnej historii między tymi dwoma, z wieloma emocjonującymi zwrotami akcji. Podsumowując – ten segment był świetnym sposobem na dalszy rozwój tej rywalizacji. Owens nie tylko zdobył kolejne punkty jako niebezpieczny gość, ale też dał znać, że z nim się nie zadziera. Czekam na kolejne starcie, a to wszystko może być wstępem do wielkiego pojedynku na Survivor Series.

DIY vs. Pretty Deadly: Ciampa totalnie zdominował Pretty Deadly, nie dając im żadnych szans. W krótkim, ale brutalnym pojedynku, Ciampa samodzielnie rozbił Prince’a i Wilsona, a po Fairytale Ending zakończył walkę w 3 minuty. To był powrót do jego brutalnej wersji z czasów „Blackheart”, co świetnie wpisuje się w jego nową agresywną narrację. Zwycięstwo #DIY pokazuje, że Ciampa jest gotów na wszystko, a Gargano może mieć teraz trochę obaw o swojego kumpla.

Bianca & Cargill vs. Jax & Stratton: Dzięki wielkiej sile Jade, Cargill szybko przejęła kontrolę nad Stratton, a Belair, po wspaniałym hot tagu, dała kibicom pokaz swoich umiejętności. Po całym zamieszaniu z LeRae, Naomi, i potyczkach na zewnątrz ringu, Belair z pomocą Cargill pokonała Stratton, wykonując KOD. Zwycięstwo Belair i Cargill mimo chaosu na zewnątrz podkreśla ich dominację, ale cała sytuacja wskazuje, że strona LeRae i Stratton jest gotowa na coś większego, a może i zmiana strony Stratton na face'a jest już na horyzoncie.

MCMG vs. A-Town Down Under: Pomimo że początkowo miał to być segment w Grayson Waller Effect, skończyło się to świetną walką, w której Motor City Machine Guns pokonali Theory'ego i Waller'a. MCMG pokazało swoją dominację z płynnością i techniką, zwłaszcza przy akcjach typu Skull & Bones, które zakończyły walkę, zresztą jak zwykle. Mimo że MCMG są jeszcze niezbyt znani dla wielu fanów WWE, walka zebrała dobre reakcje i ogolnie match-up był naprawdę udany, a ich styl nie zawiódł. Theory i Waller choć są solidną drużyną, a jeszcze solidniejszymi indywidualnościami, znów przegrali, co wskazuje, że ich droga do sukcesu w dywizji TT może nie być łatwa, więc tu tez zwiastuję rozpad.

Pas US Women's: Nick Aldis ogłosił nowy WWE Women’s United States Championship w backstage’u, co jest ekscytującą wiadomością dla fanów kobiecego wrestlingu. To świetna inicjatywa, bo daje kobietom na SmackDown kolejny pas, o który mogą walczyć. Z uwagi na dużą liczbę utalentowanych zawodniczek, rywalizacja o ten tytuł zapowiada się naprawdę ciekawie. Cieszę się, że kobieca dywizja dostaje nowe możliwości, a tytuł z pewnością wzbogaci program!

Ceremonia Tribal Chiefa:  Segment z Reignsem, Solo, Zaynem i Usosami świetnie wprowadził nas w atmosferę nadchodzącego WarGames. Było jasne, że ten moment prowadzi do tej wojny o dominację w Bloodline, a interakcje między postaciami były pełne napięcia i emocji. Roman Reigns po raz kolejny pokazał, że jego postać nie jest już tym samym przywódcą, który bezwzględnie kontrolował wszystkich wokół siebie – widać, że zmienia się dynamika tej grupy. Dużą rolę odegrał Sami Zayn, który ponownie był kluczowym elementem. Jego decyzja o odmowie uderzenia w Reignsa i zamiast tego wykonaniu Helluva Kick na Solo była fantastycznym momentem, który podkreślił jego niezależność i, po części, jego odrzucenie roli podwładnego w tej układance. Zayn znowu wprowadził ten emocjonalny ładunek, który sprawia, że cała historia Bloodline jest tak angażująca. Dodatkowo, moment, w którym Zayn i Usos podnieśli palce w powietrze w geście jedności, mimo wcześniejszych napięć, był świetnym sposobem na podgrzanie atmosfery przed WarGames. Cały segment idealnie zbudował napięcie przed nadchodzącą walką, a jednocześnie utrzymał temat wewnętrznych konfliktów, które mogą eskalować w przyszłości. Roman Reigns nie tylko jest zagrożony przez Solo, ale także przez rozłam w obrębie jego własnej rodziny, co dodaje głębi tej rywalizacji. WarGames wygląda teraz jak kluczowy punkt, w którym wszystkie te napięcia zostaną rozwiązane. Świetna robota przez wszystkich uczestników, którzy naprawdę wciągnęli fanów w tę historię.

Podsumowanie: Ogólnie to była dobra gala, która skupiła się na kluczowych historiach i dobrze ustawiła przyszłe wydarzenia, szczególnie WarGames. Powrót oryginalnej grupy Bloodline i ich zjednoczenie nie było wielką niespodzianką, ale i tak świetnie podkręciło napięcie, zwłaszcza w kontekście ciągle obecnych problemów między Reignsem a Zaynem. To, że nadal nie wiadomo, czy będą w pełni zgodni w WarGames, dodaje tej historii głębi i trzyma fanów w niepewności. Kevin Owens i Randy Orton mieli krótki, ale mocny segment. Owens zagrał naprawdę niebezpiecznego gościa, a jego użycie zakazanego ruchu, jakim jest piledriver, dobrze podkreśliło jego agresywną postawę. Announcers świetnie podkręcili jego "szaleństwo", co sprawia, że ta rywalizacja nabrała większego ciężaru. Nowy Women’s US Title to świetny krok naprzód. Cieszy, że Smackdown dostanie swój tytuł midcardowy, co z pewnością otworzy nowe możliwości dla kobiet w tej dywizji. Biorąc pod uwagę, jak solidnie wygląda sytuacja na Raw, spodziewam się, że tam również pojawi się tytuł podobnego kalibru. Co do samego show, jakość walk była solidna, choć nic nie wyróżniało się na tyle, by zapadło w pamięć. Możliwe, że wynika to z tego, że segmenty z Bloodline zajęły sporo czasu, przez co reszta show była nieco przyćmiona. Mimo to, całość miała dobrą dynamikę i skutecznie ustawiła kierunek na nadchodzące wydarzenia.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 2

wrestlers-on-the-road.jpg


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W sumie SmackDown za tydzień zapowiada się na całkiem elektryzujący odcinek, z całym tym napięciem wokół tytułów. 

Naomi już wcześniej pokonała Nię, więc teraz dostaje szansę na pas. No, nie powiem, to może być niezła walka, ale jak znam życie, Jax znowu będzie miała jakiegoś asa w rękawie, bo przecież Tiffany Stratton (a la Miss Money in the Bank) nie odpuszcza i może coś knuć za kulisami. A do tego mamy Candice LeRae, która próbuje być przyjaciółką Jax – tego nie przewidziałbym nawet ja, ale Candice po zwolnieniu Indi musi coś robić. Cała ta sytuacja z całą pewnością będzie pełna zwrotów akcji.

A jeśli chodzi o WWE Tag Team Title, to też nie ma nudy. Tommaso Ciampa i Johnny Gargano (czyli #DIY) myśleli, że dostaną szansę na Motor City Machine Guns (Alex Shelley i Chris Sabin), ale tu wchodzi The Street Profits, którzy pokazali, że to oni są teraz na tapecie. Ciampa, jak to Ciampa, pewnie będzie zły na cały świat, że ktoś inny zajmuje ich miejsce, a Gargano znowu będzie próbował go ogarnąć. Fajna drama, bo przecież Ciampa nie bierze tak łatwo do siebie, jak mu ktoś wchodzi w paradę. A Motor City Machine Guns? No to będzie walka pokoleń – oldschoolowa ekipa kontra młodsze pokolenie. Czeka nas konkretne widowisko.

wrestlers-on-the-road.jpg


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Street Profits chyba doszli do ściany. Montez Ford wprost mówi, że wszystko jest na ostrzu noża i albo złapią pasy tagowe, albo… koniec zabawy dla nich. Trudno się dziwić – cztery lata bez tytułów to spory cios, zwłaszcza że przez ten czas ciągle przewijały się plotki o solo runie Forda. Co prawda Dawkins i B-Fab trzymają się razem, ale po tym wszystkim, co się działo, naprawdę czuję, że to już ich ostatnia szansa na udowodnienie, że jeszcze mogą rządzić w tagach.

Ford totalnie wkręcony w ten temat, mówi, że nie ma planu B, że to albo złoto, albo wszystko się sypie. Mocne słowa, ale chyba dobrze wiedzą, że to ich moment. Może to być ich ostatnia okazja, żeby znów znaleźć się w grze o pasy. W końcu jak nie teraz, to kiedy? Czuję, że formuła tego Tag Teamu naprawdę się wyczerpuje.

Dodatkowo ten cały dramat z Bobby’m Lashleyem, a właściwie pseudo-stajnia która skończyła się przejściem Bobby'ego i nie tylko do AEW – no, niezły twist w tej historii.le Street Profits mają teraz pełne ręce roboty. Z jednej strony dążą do odzyskania tego, co stracili, a z drugiej trzeba coś zrobić z tą dynamiką z B-Fab, bo coś tu nie gra. Będę obserwować to SmackDown, bo to może być naprawdę rozstrzygająca walka w kontekście Street Profits i ich ewentualnego rozpadu. Zresztą ja od dawna czekam na solowy run Monteza, który od samego jego rozpoczęcia będzie skazany na sukces.

wrestlers-on-the-road.jpg


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Patrząc na sytuację Street Profits, znów do nich powrócę, bo nabiera to innych kształtów. Całkiem sporo się dzieje, ale jednocześnie... chyba nadal nie wiadomo, w którą stronę to zmierza. Montez Ford i Angelo Dawkins od lat sugerowali, że są gotowi na duży push, szczególnie Ford, który mógłby świetnie się sprawdzić solo, nawet w ME. Problem polega na tym, że WWE co chwilę wraca do tego samego pomysłu, a potem zostawia ich w tag teamie, bez celu. Jakiś czas temu jeszcze dołączyła do nich B-Fab, co niby mogło odświeżyć ich image, ale prawda jest taka, że od dawna nie zdobyli tytułów i coraz bardziej to przypomina stagnację niż jakikolwiek rozwój.

Na SmackDown teraz będą mieli okazję sięgnąć po tag teamowe pasy, więc można by pomyśleć, że to moment typu „wszystko albo nic.” Montez sam mówi, że to dla nich kluczowy punkt – „win or bust,” czyli albo wygrana, albo koniec. To, co przyciąga uwagę, to nie tylko sama walka, ale też to, że zaczynają pojawiać się plotki o ich kontraktach. Żadna ze stron – ani WWE, ani sami Street Profits – nie wyjaśniła, co dalej, a kontrakty obu zawodników z 2019 roku mogą się przecież kończyć już niebawem, nie pamiętam szczegółów ich umowy, o ile w ogóle zostały podane.

Jest tu jednak jeszcze jedno – Ford ani nie potwierdza chęci kontynuacji, ani nie zaprzecza. To „jeszcze się zastanawiam” brzmi dość wymijająco. I tu wchodzi Fightful Select, który donosi, że w tle może chodzić o przygotowanie do wyjścia z WWE, może nawet do AEW. Street Profits pracowali z Bobby’m Lashleyem w „The Pride,” a Lashley przeszedł do AEW, więc istnieje opcja, że mogą go tam w przyszłości wesprzeć.

Podsumowując – możliwe, że WWE gra na nutę niepewności, chcąc podbić napięcie przed walką z Motor City Machine Guns. Albo po prostu nie ma jeszcze konkretnych planów co do ich przyszłości. Dla fanów – to frustracja. I choć WWE uwielbia takie historie na rozdrożu, widać, że Street Profits mogą się tym zmęczyć. Jeśli nie wygrają pasów, ich rozłam albo nawet przejście do AEW nie brzmi już tak nieprawdopodobnie.

wrestlers-on-the-road.jpg


  • Posty:  3 255
  • Reputacja:   751
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  W dniu 11.11.2024 o 11:37, HeymanGuy napisał(a):

Podsumowując – możliwe, że WWE gra na nutę niepewności, chcąc podbić napięcie przed walką z Motor City Machine Guns. Albo po prostu nie ma jeszcze konkretnych planów co do ich przyszłości.

Rozwiń  

Stawiam na to, że nie mają na nich planów, bo WWE od lat ma gdzieś dywizję tag team:diabel: Fajnie, że się pojawili MCMG, ale to i tak za mało by kogoś zainteresować tymi pasami. Już nawet nie wspominam o tym, że przy tak małych kartach kolejnych gal te pasy i tak nie mają miejsce na głównym show.

  • Lubię to 1

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  W dniu 11.11.2024 o 11:37, HeymanGuy napisał(a):

Podsumowując – możliwe, że WWE gra na nutę niepewności, chcąc podbić napięcie przed walką z Motor City Machine Guns. Albo po prostu nie ma jeszcze konkretnych planów co do ich przyszłości. Dla fanów – to frustracja. I choć WWE uwielbia takie historie na rozdrożu, widać, że Street Profits mogą się tym zmęczyć. Jeśli nie wygrają pasów, ich rozłam albo nawet przejście do AEW nie brzmi już tak nieprawdopodobnie.

Rozwiń  

Znając WWE to pójdą po linii najmniejszego oporu, czyli Ulicznicy przepierdolą walkę o pasy, a wkurwiony Ford zaatakuje Dawkinsa, przejdzie turn i dostanie solowy push. Nie spodziewałbym się po tej sytuacji zbyt wielkiej finezji.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  466
  • Reputacja:   584
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czas na kolejne SD! Czy zobaczymy kolejne poszukiwania piątego członka dla obu zespołów uczestniczących w War Games? Zapewne tak, czy go znajdą? Zapewne jeszcze nie xD.

 

Uuuu zaczynamy od naszego głównego mistrza Kodeusza, w sumie ostatnio tak mało czasu dostaję na tygodniówkach, że kompletnie o nim zapomniałem, więc dobra lecimy z nim, ciekawe co się wydarzy. No i prosi Kevina o wyjście najpierw grzecznie, a potem trochę nerwowo, jednak wychodzi Nick Aldis, który pewnie powie, że zawiesił KO albo, że to zbyt niebezpieczne dla Kodeusza xD. Ostatecznie dowiedzieliśmy się z tego co ogarnąłem, że Nick powiedział, że nie bez powodu Piledriver jest zakazanym ruchem w WWE, a Cody dalej chcę Kevina i chyba nie będzie długo czekał? Chyba że coś pokręciłem, ale wyszło z tego to, że Rhodes chcę KO, a Aldis mu go jeszcze nie da, dobry segmencik, można obejrzeć.

 

Na Backu Jey, Sami i Jimmy, Big Jim mówi, że OTC chcę, żeby wszyscy spotkali się w tym samym roomie TOGETHER!

 

Lecimy z turniejem o tytuł WWE Women's United States! Nic nie było zapowiedziane, a jednak to dostajemy! Oj tak też tego chcę, Candice vs Bayley vs B-Fab, w końcu są powody, żeby oglądać kobiece walki na tygodniówce! Tylko jaki to rodzaj turnieju? Na razie widzę Triple Threat Matche, ale to jakaś kwalifikacja do jakiegoś Fatal 4 Wayu? Ladder Matchu? Czy co? Nie wiem, ale chętnie się dowiem. Około 10 minut naprawdę bardzo dobrego pojedynku, mega mi się podobała ta walka panie dały z siebie naprawdę wszystko i ja polecam ten pojedynek ooo czyli dostaniemy jednak 4 Triple Threaty, które doprowadzą do półfinałów 1v1, a potem do finału o tytuł 1v1 na Saturday Nights Main Event, czyli jest powód, żeby obejrzeć ten event, fajnie.

 

Cyk LA Knight będzie miał Open Challenge no zobaczmy kto na niego odpowie, może AJ Styles? Ciekawie by było, ale obstawiam Andrade albo Melo. LA w sumie mówił, że Sami chciał go zwerbować do teamu OG Bloodline, ale no LA mówi, że to nie jego fight i to fakt, a na Open Challenge odpowiada Legado Del Fantasma! Czyli pewnie znowu Santos zawalczy o tytuł i pewnie znowu przegra. Jednak Humberto będzie walczył z Knightem, a wcześniej nawet go zaatakował xD. Około 5 minut czasu w TV z tego co zauważyłem i no nie wiem ile trwała reklama, bo walka się zaczęła w jej trakcie, ale może 6-7 minut panowie dostali, jak sprawdzę na Cagematchu to się przekonam xD, walka okej, raczej zmiany mistrza się nie należało spodziewać, ale zrobiona tak na odwal się, żeby ktoś odpowiedział na wyzwanie, a po walce powraca Nakamura! Ale czy on nie był na Raw? W sumie nie pamiętam już czy w drafcie został przeniesiony na SD, być może.

 

Na backu znowu Sami, Jey i Jimmy, wchodzą do pokoju Romana. Mamy całe OG Bloodline jak za dawnych czasów i mówią, że nie mają 5 członka, bo nikt nie chcę pomóc Bloodline i znowu każdy próbuję załatwić coś co powinno być sprawą Romana, a ten tylko sobie siedzi xD trochę brak logiki, ale no jest jak jest.

 

Solo wbija do ringu razem ze swoim nowym Bloodline! W sumie nie powiedział nic poza Acknowledge Me i pojawia się od razu OTC razem ze swoim Bloodline! I mamy brawl bez zaskoczeń bez niczego 4 vs 4! Tak to też powinno wyglądać na Survivor Series bez żadnych dodatkowych osób na co to komu? Rodzinne kwestie i tyle, szukanie 5 osoby jest na siłę przez obydwie ekipy jak dla mnie, wymiana spojrzeń Jacoba z Romanem i nagle....Bronson atakuję Romana? Co za bezsens Reed nie ma nic wspólnego z którymkolwiek z Bloodline, ale no tak będzie 5 członkiem nowego Bloodline, tylko po to, żeby Rollins dołączył do OG Bloodline ehh, niezbyt podobają mi się te zagrywki, ale no jest jak jest.....KURDE NO NIE WYROBIE W TEAMIE ROMANA BĘDZIE 3 ZAWODNIKÓW, KTÓRZY GO NIENAWIDZĄ I JESZCZE PEWNIE TO WYGRAJĄ........

 

Kolejne wideo od Kevinka, który pokaże się na kolejnym SD, ale tylko i wyłącznie dla siebie i zrobi to co do niego należy, a nie dla Golden Boya Cody'ego Rhodesa, dobrze mu powiedział.

 

Motor City Machine Guns vs Street Profits o pasy WWE Tag Team! Lecimy z tym, to powinna być git walka, ale wątpię, żeby doszło do zmiany mistrzów. Ledwo 5 minut walki czasu w TV i jedna reklama to z 7-8 minut panowie dostali pewnie, ale Ciampa zaatakował od razu Street Profits, a potem jeszcze MCMG, Gargano wbija i chcę go uspokoić, ale Tommaso nawet jego odpycha, ciekawie się robi, Ciampa chyba przejdzie sam Heel Turn i będzie już singlowym zawodnikiem, w sumie tak chyba będzie lepiej, DIY nie jest ciekawe jak dla mnie, taki typowy face'owy Tag Team, może Heel Turn obydwu by ich odświeżył, ale rozpad też może być dobrym pomysłem.

 

Next Week: Pianek vs Chelsea vs Blair w ramach turnieju o tytuł Women's United States, to może być fajna walka. Face to face Rhodes i KO oj na to czekam, może dostaniemy starcie tych panów na Survivor Series no oby, zapowiada się kolejne fajne SD.

 

Nia Jax vs Naomi o tytuł WWE Women's, czemu to jest ME? Jak nie będzie cash inu to meh, wolałbym już jakbyśmy to zakończyli brawlem z Bloodline, a ogólnie nawet to starcie jest kiepskim momentem na Cash In, ani walka jakaś wybitna nie będzie ani story nie jest, taki cash in dla samego cash inu by był, więc nie wiem, ani jedna ani druga w ringu nie zachwyca po powrocie, co robimy? ŁĄCZYMY JE I DAJEMY ME! GENIALNY POMYSŁ, ja chyba to skipnę aż. Tak skipnąłem to i nie mam wyrzutów, Nia obroniła tytuł, nie było cash inu, a wszystko i tak służy jedynie po to, żeby dać randomowe laski w drużynie na War Games i potem wszystko pójdzie w zapomnienie ehh oddajcie mi zbieranie ekipy na Traditional 5 on 5 Survivor Series Tag Team Match, tęsknie za tym, a War Games co roku wygląda identycznie, czekanie na wejście ostatniego zawodnika, zaczęcie walki, skok z klatki, łamanie stołów, face to face pomiędzy ekipami i 0 ciekawych wydarzeń poza pierwszym rokiem kiedy to Sami przekonał do siebie całe Bloodline.

 

Dobrze, że na sam koniec dostaliśmy Romana, który próbuję dodzwonić się do Wisemana......ale nie może.....ciekawe.

 

Plusy:
Segment początkowy
Pierwszy Triple Threat w ramach turnieju o kobiecy tytuł Stanów Zjednoczonych
Knight broni tytułu i powrót Nakamury dla feudu z nim
Prowadzenie postaci Ciampy

 

Neutral:
MCMG vs Street Profits

 

Minusy:
Bronson jako 5 członek nowego Bloodline co zapewne oznacza Rollinsa w Teamie OG Bloodline
Main Event

 

Podsumowanie: Ogólnie bawiłem się całkiem nieźle na tym SD, ale były średnie momenty, walka MCMG vs Street Profits nie powaliła i była po to, żeby Ciampa się rozwinął w swojej postaci, czyli jest on ważniejszy niż tytuły i mnie bardziej ciekawi co dalej z nim będzie, Bronson na siłę 5 członkiem nowego Bloodline, ale kto by tam nie był z obecnego rosteru to byłby tam na siłę, chyba, że to miałby być The Rock, Main Event meh babki i na siłę War Games Match, ale były też dobre strony, bardzo fajny Triple Threat w ramach turnieju o kobiecy tytuł mid cardowy, feud Rhodesa i KO zapowiada się interesująco no i powrócił Nakamura, a także dalsza część story z Bloodline i Roman jest najciekawszy, takie dziwne SD, nie dobre, ale też nie słabe, nierówne dość według mnie. 

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  939
  • Reputacja:   397
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Kurde rozważnie prowadzą ten program Bloodline OG kontra Bloodline 2.0 no na prawdę przyjemnie mi się to ogląda, cieszę się że każdy z członków jest porządnie rozpisany, Jimmy jest wierny jak pies Romanowi, Jey traktuje Romana jako rodzinę i bacznie go hamuje gdy ten chce się rządzić, a Sami już nie daje się gnoić i nie pajacuje a jest poważnym członkiem grupy, na prawdę nieźle to wygląda teraz kto 5 członkiem War Games Matchu? Wszystko wskazuje po ostatnich nagraniach RAW że 5 członkiem w Bloodline 2.0 będzie Bronson Reed, jestem dość zaskoczony że akurat on chyba chcą w niego mocno inwestować że wcisnęli go do tak mocnego starcia... Za pewnie piątym członkiem u Romana będzie Seth Rollins, fani chcą zobaczyć jeszcze tą dwójkę razem i za pewnie do tego dojdzie już na War Games, w najbliższych latach nie ma szans na powrót The Shield ale wiem że na którejś WrestleManii dojdzie do tego wymarzonego Triple Theart Matchu, Mox może jest pożarty z WWE ale prędzej czy później tam wróci na swój ostatni run... Wracając do 5 członka składu u Romana to chciałoby się aby to był Zilla Fatu to wszystko idealnie składało by się w logiczną całość, Zilla i Jacob przecież bujali się jako Tag Team na scenie niezależenj Jacob byłby oddany Solo, a Zilla Romanowi tak jak pisało ostatnio na Twitterze że to Roman jest jedyną głową rodziny... Ostatnio Zilla Fatu nawet wyraził chęć stoczenia walki z Johnem Cena, przecież z tego można byłoby zrobić zajebistą historię syn Umagii kontra Cena jeden z największych przeciwników Umagii, ah historia pod tą walkę sama się pisze... Ale teraz gdy do Teamu Solo dołączył Bronson to nie widzę żadnych szans na pojawienie się młodego Umagii... 

A wracając do Jacoba Fatu, to spójrzcie jak oni go chronią, tak go rozpisują przed Romanem aby nie był nic stratny a wręcz był realnym zagrożeniem dla Romana, mocno w niego inwestują i widać że są na niego duże plany jeśli jest tak chroniony nawet Solo nie był tak rozpisywany gdy był w Teamie z Romanem, Jacob Fatu to przyszłość nie myliłem się :) Samo face to face z Broonsonem Reedem to już czuć mega zajebisty vibe pod walkę w przyszłości, tak się rozpisuje olbrzymów ta dwójka ma przed sobą świetlną przyszłość a Hunter jak widać jest ich mega zwolennikiem. 

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  1 917
  • Reputacja:   686
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

SmackDownRebrand2024Emoji.png01jd911tezm5qrc3nah5.jpg

  Cytat

WWE Women's US Title Tournament: Chelsea Green vs. Bianca Belair vs. Blair Davenport

Kevin Owens and Cody Rhodes face-to-face

Rozwiń  
  • Lubię to 1

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...