TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[-Raven-]

-Raven- napisał/a:

gdzie wszyscy się krzywili i z niedowierzaniem pukali w głowę na samą myśl o solowych karierach, a jak się okazało Bully Ray całkiem spoko daje sobie radę jako "singiel".

 

O Raya nie było się co martwić, jako usta tego tagu rzucał bardzo dobrymi promami, a i podczas początków Main Event Mafii (okolice Genesis, kiedy to został brutalnie pobity na backstage'u i miał krótką przerwę) Ray pokazał, że sam przetrwa. Bardziej martwiłem się o D-Vona, który takiej charyzmy jak jego "brat" nie posiada i teraz chyba moje (może nie tylko moje?) obawy w jakimś stopniu się sprawdzają.

 

Tak, z tym że D-Von już w tagu był tylko "Marty Jannetty'm" w Dudleys'ach (nikt nawet nie zakładał, że jakoś zajebiście sprawdziłby się jako "singiel") a Storm to zupełnie inna bajka, bo już wcześniej (po rozpadzie AMW) był "solistą", dawał nie najgorzej radę, w Beer&Money nie jest wyłącznie statystą dla Roode'a, tak więc nieźle rokuje to dla niego na przyszłość jeżeli tag by się rozpadł. Zobacz z resztą, że poziom dzielący Roode'a od Storma to nie są jakieś liczne klasy różnicy.

 

No i tutaj Raven muszę Ci coś zakomunikować, co udało mi się ostatnio przeczytać. Planowane jest rozbicie tagteamu Beer Money i rozpoczęcie solówki Rooda. Natomiast dla Storma szykują coś nowego...tagteam!! A z kim, to tego nie muszę Ci już mówić. Dobrze wiesz kto powróci w czwartek do TNA.

 

Apage statanas! Ja tam jednak liczę cichcem, że Beer&Money straci pasy na najbliższym PPV na rzecz "sam wiesz kogo" (tak więc wtedy Storma siłą rzeczy nie udupią w tagu z powracającym Panem X ) a nieobarczeni pasami Roberto i James będą mieli szansę coś ugrać solo.

[K-PEL-K]

Zobacz z resztą, że poziom dzielący Roode'a od Storma to nie są jakieś liczne klasy różnicy.

Zgadzam się, powiedziałbym nawet, że naprawdę ciężko jest stwierdzić, że któryś ma większy potencjał od drugiego, albo w ogóle jeden jest lepszy od drugiego. Już przy formacji BM można było zauważyć, że spotykają się wrestlerzy bardzo podobni czy to gabarytowo, czy to charakterem. Złudzenie przewagi może pozostawiać jedynie pewne humorystyczne zabarwienie Storma (w AMW z resztą było niemalże identycznie - poważny Harris przy często rozrywkowym Stormie wyglądał jakoś tak, nie wiem nawet jak to ujać, na wrestlera o większym potencjale, chociaż to Jamesowi zdecydowanie lepiej wyszła singlowa kariera), ale wiem, że zarówno Robert (jego face'owe proma zdecydowanie podchodzą mi bardziej od tych heelowych), jak i James (tu odwrotnie) byliby zajebistymi single wrestlerami, aczkolwiek (tu przechodzę do głównego sensu moich postów) w mojej opinii ciężko im będzie być lepszymi single'ami aniżeli tag wrestlerami. I tu znowu się zgodzę z Ravenem - nie warto kisić ich za długo ze sobą, jeżeli mają tyle potencjału single'owego.

[-Raven-]

aczkolwiek (tu przechodzę do głównego sensu moich postów) w mojej opinii ciężko im będzie być lepszymi single'ami aniżeli tag wrestlerami.

 

Tutaj szkopułem jest tylko to, czy TNA rozbiłoby Beer&Money ot tak, dla jaj (wtedy oczywiście jestem przeciw) czy zrobiłoby to, mając jakieś solidne pomysły na dalsze prowadzenie postaci Roode'a i Storma (wówczas - jak najbardziej TAK). Bo sądzę, że przy dobrym pomyśle Federacji na ich postacie i odpowiednich planach promowania, tej klasy zawodnicy raczej na 99% powinni wykorzystać swoje szanse (czyt. nic nie zjebią) i sprawdzić się solo.

[Tupak]

Według mnie rozbicie ich TT może wyglądać w ten sposób. Napisze to w spoilerze na wszelki wypadek

 

 

Po walce na Sacrifice BM przegrywają pasy, James Storm jest troche zły na Rooda i postanawia odejść, ale wtedy podchodzi do niego Harris i tak mamy wznowienie najlepszego TT ( jak dla mnie ). Troche to naciągane, ale jakoś to muszą zrobić.

 

 

Ale co będzie z Fortune, gdy BM się rozpadną? Roode zostanie, a Storm odejdzie od nich?

[-Raven-]

Tupak - faktycznie deko naciągane, bo jeśli na Sacrifice BM przegrają pasy, to wrestler X (o którym wspominasz) nie połączy się w Tag ze Stormem, bo będzie Tag Team Champem z "sam wiesz kim"

[Alvathen]

Plusy:

 

+ Roode za mikrofonem. Widać było ogromną swobodę, Robert to świetny materiał na Main Eventera. Świetnie się go słuchało i mam nadzieję, że częściej dadzą mu wykazać się w tym aspekcie.

 

+ Dobra walka Suicide z Sangriento, choć nadal twierdzę, że pod maską, która notabene jest słaba (mogli się lepiej postarać), powinien kryć się jakiś luchador, a nie Amazing Red (ten powinien szaleć w dywizji X). Ciekawe jak teraz poprowadzą postać Sangriento.

 

+ Segment z Velvet i Karen, głównie dzięki Velvetce. Troszeczkę za długi, ale ogólnie Velvet na plus

 

Minusy:

 

- Nadal sądzę, że Mexican America to słaba stajnia, nic ciekawego niestety. Dla wypromowania Meksykańców mogliby dać pas TV Hernandezowi, bo ten tytuł obecnie posiada Gunner...

 

- Piledriver na Stylesie w wykonaniu Dreamera. Jeśli to oznaka heel-turnu, radzę TNA przejść się do specjalisty.

 

Inne:

 

* Były zgrzyty w Ink Inc, ale widocznie kontuzja Sabina okazała się poważna i brak możliwości powrotu MCMG spowodował, że Moore nie przejdzie na razie turnu i musimy poczekać z rozpadem tego tagu.

 

* Mam nadzieję, że na Sacrifice dostaniemy lepszą walkę Knockouts niż squash na Lockdown. Oby Mickie miała dłuugi title-run.

 

* Wygląda na to, że koniec Murphy' ego w Immortals bliski. Może się go pozbędą z federacji. Byłbym za.

 

Podsumowując, myślę, że ocena 4/6 w skali TNA będzie w sam raz.

[ujko]

Dla wypromowania Meksykańców mogliby dać pas TV Hernandezowi, bo ten tytuł obecnie posiada Gunner...

 

To by było najgorsze co mogliby wymyślić. To nie byłoby żadne wypromowanie stajni, to ten pas potrzebuje promocji, bo na razie gówno znaczy. Do tego niech Hernandez i Anarquia bawią się w dywizji tag team, bo ich solówek oglądać nie chcę. Złym posunięciem także by było zabranie pasa Gunnerowi, pas i tak jak na razie jest święcącą się ozdobą, a zmiana mistrza na lidera nędznej stajni(widzisz co jest z pasem IC w Corre, tu raczej sytuacja nie wyglądała by lepiej) na pewno by mu nie pomogła. Niech Gunner promuję siebie oraz pas w feudzie z Danielsem, który ostatecznie wygra nie tracąc pasa, następnie niech ma jeszcze kilka takich krótkich, wygranych konfliktów z mid-carderami aby w końcu rozpocząć dłuższy konflikt z jakimś upper-carderem a'la The Pope, Samoa Joe, Matt Morgan(chyba, że wreszcie pokażą jaja i dadzą mu pas wagi ciężkiej) z przystankiem na jakąś zajebistą bitwę na Bound for Glory w dobrej stypulacji, gdzie doszłoby do zmiany mistrza. I tak oto z gównianego pasa mógłby wyjść ciekawy pas dla upper-carderów dla których jeszcze za wcześnie na Main Eventy, a sam Gunner nieźle by się podpromował.

[DOG]

Zgadzam się z Ujko i dodam że po serii z dupy wziętych akcji na razie prowadzą też ten pas jak najbardziej poprawie (mówie o sytuacji po lockdown) aż drżę wyczekując na moment w którym w ich stylu to zwalą!

[Gritz]

DOG nie będziesz musiał czekać zbyt długo. Znając TNA ten pas będzie ciągle szmacony. Według mnie zamiast tego TV Champ mogli by zrobić Hardcore Champ.

[Vercyn]

Hardcore Champ

a czy zmiana nazwy pasa by coś dała?

Ten pas w ciągu bodaj 2 ostatnich lat (albo 1,5 rok) zmieniał nazwę z Legends na Global, a później z Global na TV. Nie ma różnicy jak się będzie nazywał, jak i tak będzie nisko w hierarchii, niżej nawet niż pas KO albo nawet i pasy tt KO

[Icon]

Jak dla mnie to powinni go w ogóle zniwelować.

 

Bo nie wierze, w jakieś sensowne prowadzenie tego pasa, był cień szansy, aby pas coś znaczył, ale feud na linii Aj i Doug nie wypalił ( z wiadomych przyczyn ) no i potem równia pochyła.

[Vercyn]

Może jak wypromują ten pas razem z Gunnerem to będzie lepiej. Teraz to on jest i to wszystko. Zobaczymy czy poprowadzą dalej program z Danielsem.

[N!KO]

Jak dla mnie to powinni go w ogóle zniwelować.

 

Po czym by sie zorientowali, ze nie maja pasa dla midcarderow, a roster jest dosc obszerny. Takie cos jest jak najbardziej potrzebne. Nazwa "TV", jest jak najbardziej adekwatna. Tylko czasu/checi brak, zeby cos z tym zrobic. O likwidacje to sie prosza kobiece pasy Tag Team.

 

Może jak wypromują ten pas razem z Gunnerem to będzie lepiej

 

Wypromowac to by mogli pas na (chociazby) Stingu. Gunner to jest czlowiek, ktory powinien zyskac na posiadaniu jakiegos zlota, a nie sprawiac by blyszczalo ono jeszcze bardziej. To co w chwili obecnej sie dzieje, nie wskazuje na poprawe statusu tego tytulu

[Gritz]

Niech pas zostanie, ale niech przydzielą do niego kogoś kto mógł by padciągnąc ten pas wyżej. NIKO dobrze mówisz Gunner to nie jest człowiek, który by ten pas wypromwował. Dlaczego tego pasa nie dostanie Joe albo Pope?! Według mnie to są ludzie, którzy mogli zrobic coś sensownego.

[Sebu]

Dlaczego tego pasa nie dostanie Joe albo Pope?! Według mnie to są ludzie, którzy mogli zrobic coś sensownego.

Wątpie. Zaryzykuję stwierdzenie, że Joe ma obecnie podobną pozycję do Gunnera. Co z tego, że ma 'nazwisko', skoro niewykorzystują go w odpowiedni sposób, a pas ten ma być WYPROMOWANY, a nie PROMOWAC WRESTLERA.

 

Anderson? To byłoby coś.