Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Wracając do Mr Andersona wydaje mi się że skończy się to walką Anderson vs Matt Hardy... jakoś innego rozwiązania nie widze... co zbyt mnie nie cieszy

 

Hm... to jeśli ja, osoba, która TNA oglądała parę lat temu uznałbym, że zobaczę jak wygląda teraz ta federacja, a to co zobaczę nie spodoba mi się, to nie mam prawa ich krytykować, bo nie znam aktualnej pozycji federacji?
ja zrobilem podobnie raz duzo łagodniej Sebu do dziś się czepia:P więc nie można

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Hm... to jeśli ja, osoba, która TNA oglądała parę lat temu uznałbym, że zobaczę jak wygląda teraz ta federacja, a to co zobaczę nie spodoba mi się, to nie mam prawa ich krytykować, bo nie znam aktualnej pozycji federacji?

 

a zrozumiałeś mój wpis? jeśli nie to przeczytaj na spokojnie jeszcze raz.

 

Krytykowałbyś(słusznie?) WWE za to że mistrzem jest/był MIZ w chwili gdybyś wrócił do oglądania WWE po latach przerwy, a ostatnim show byłoby tough enough z jego udziałem?

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Nie wiem co pisał Nas, bo nie śledziłem tego, a twój wpis zrozumiałem, tak jak to właśnie opisałem.

 

Jak bym zareagował pytasz? Pewnie zależy, czy show by mi się podobało, bo wtedy można dużo wybaczyć ;)


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Czytałam trochę (nawet trochę więcej) o Prawie konstytucyjnym,

 

To już wersja z siostrą jest nieaktualna? Z tego co zdążyłaś udowodnić - przykro mi to stwierdzać - czas, który poświęciłaś na studiowanie wikipedii i bryka poszedł na marne.

 

 

Po primo, telewizji nie oglądam.

 

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się innej odpowiedzi, inteligentowi przecież nie wypada. Internet też powinnaś odstawić i uciec z Marcinem do Libii w poszukiwaniu zaginionych walk EWF.

 

 

wykładającym proszek do prania w tesco mam prawo wypowiadać się w tematach, o których mam jakieś pojęcie.

 

Powtórzę się. Dla mnie nie masz. Ostatnim razem to udowodniłaś uciekając z pola dyskusji z podkulonym ogonem, a do dziś słowo judykatywa jest podkreślane przez mozille jako błąd (no tak, przeglądarka nie posiadła wiedzy jaką Ty masz), słowniki prawnicze na temat tego terminu milczą, a po wpisaniu w google na jednej z pierwszych stron wyskakuje nasze forum.

 

 

odpuśćcie mu, niektóre osoby są po prostu niereformowalne. naz szuka po prostu uwagi, a że nie może jej zdobyć w sposób normalny, rzuca się w akt desperacji. Taki Matt Hardy Attitude...

 

Dziewczyno, ja nie potrzebuję żadnego aktu desperacji aby zwrócić na siebie uwagę. Poza tym, czyją uwagę? Twoją? Chyba masz za sobie duże mniemanie, postęp roku nie jest jednoznaczny z byciem wielką gwiazdą za jaką starasz się uchodzić. Serio nienawidzę jeśli ktoś przedstawiając mi listę lektur i pokazując wśród niej coś takiego jak prawo konstytucyjne, uważa się za prawnika czy kogokolwiek jeszcze. Poza tym - wybacz- ale musisz mieć chyba jakieś tendencje sadomaso, aby sięgać właśnie po takie lektury z czystej przyjemności (jeśli mówimy o podręcznikach akademickich, które są okropnie nudne, a przyjemność z ich studiowania można przyrównać do czytania słownika), dlatego za cholerę w to nie uwierzę i dla mnie przez jeszcze długi okres czasu będziesz osobą, która podaje mi bryk za jedyne źródło wiedzy.

 

BTW - lektura na dziś Idiota - Fiodor Dostojewski, bo trzeba być człowiekiem jak Myszkin a nie Nastazja Filipowna.

 

 

Żeby jednak nie być gołosłownym i zobaczyć kto tu tak naprawdę jest obciachowy, ja, pierwszoroczniak wyrzekam się swojej opinii na rzecz eksperta. Jeśli King, Twój mentor jej zaprzeczy to możemy dalej dyskutować i dalej możesz moją wiedzę podważać.

 

Game 18:11:00

slowo judykatywa (der Judikative) wystepuje w niemieckim (ale nie jest

chyba znowu takie powszechne, bo w moim wielkim slowniku go nie ma, ale

to oczywiście o niczym nie świadczy). Moje rozumowanie jest więc

następujące:

- słowa nie ma w języku łacińskim (jest szeroko pojęta iudicaria)

- nie występuje we francuskim oryginale Monsteskiusza, choć pojawia się egzekutywa i legislatywa

- nie ma go w językach (przynajmniej słownikowo) w językach wpływających

na polszczyznę: francuskim, także czeskim, ale przede wszystkim

rosyjskim.

- skoro nie ma go w łacinie, nie ma we francuskim to raczej nie było

używane w okresie staropolskim to właściwym tropem będzie

niemiecki.

- nie mogło być jednak powszechne, bo w jednej z moich książek wydanych

w 1901 we Lwowie, konkretnie w "Politycznym ustroju Rzymu" Polybjosa

(tłumaczenie chyba z XIX wieku) tłumacz konsekwentnie używa słowa

"władza sądownicza"

- Wydana w 1905 r. książka "Wielka Rewolucja Francuska" (w Warszawie)

nie zna także słowa judykatywa, ale używa konsekwentnie legislatywy (tu

na określenie parlamentu rewolucyjnego), w użyciu także: władza

sądownicza.

- nie mam żadnego fachowego źródła z dwudziestolecia miedzywojennego,

ale podejrzewam, że w czasie reform języka jakie wtedy następowały z

jakichś względów nie brano pod uwagę słowa "judykatywa".

Stąd mój autorski wniosek: jest to słowo obecnie sztuczne dla języka polskiego, choć pasujące do duetu egzekutywa-legislatywa to nie występujece obecnie w powszechnym użyciu. Wiele słów wypadło z języka i choć możnaby je zastosować to takie zabiegi nie mają większego sensu.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

ja zrobilem podobnie raz duzo łagodniej Sebu do dziś się czepia:P więc nie można

Sebu dał sobie już spokój, a DOG wciąż go prowokuje.


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

O, widzę teraz atacki na poszczególne osoby lubiące TNA.

To się robi naprawdę, żenujące, prowokowanie przez internet to naprawdę stoi na niskim poziomie, śmiejesz się z gimnazjalistki ( która jest raptem 4 lata młodsza ) a sam się zachowujesz jak byś był w podstawówce, może nawet wybiegi masz w miarę udane - odwrócenie uwagi- gdy mówisz o argumentach, które żekomo użyłeś a wypowiedz twa była tylko subiektywnym odczuciem, teraz atack na "gimnazjalistkę" aby znów odwrócić uwagę od własnych braków. Pominę już ten "lewityzm" czy jak kol wiek to odmienimy internetowy.

 

impact oglądam, ale nie wiem czy w minusach będę mógł umieścić fakt, że Angelina ZOMBIE nie działa na mą fantazję erotyczną tak jak niegdyś, gdyż - mimo, że to moje subiektywne odczucia- będzię to np. jeden z trzech -na np. 10 które chciało mi sie wymienić - ktoś stwierdzi, że TNA to super fedka, skoro tylk otakie błąchostki w - ( wychodzi, że jednak masz coś z szarej masy komunistyczej - czyli brak samodzielnego myślenia skoro, potrzebujesz czyjegoś zdania, aby móc się do czegoś przekonać)

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Weźcie sobie to kurna mać wyjaśnijcie via priv, a nie napierdzielacie w tym temacie od rzeczy. Moim zdaniem powinno pojawić się kilka ostrzeżeń bądź upomnień za OT.

 

 

Icon już się dobijał mi na priv, zaciekawiony jak to możliwe, że będąc lewakiem żyję w Białymstoku. Ja jednak nie mam ochoty z nim dyskutować.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Dyskusja prawnicza w temacie o tygodniówce TNA. Trzeba to pokazać Dixe Carter :rotfl2:

 

Ale, żeby nie schodzić z tematu.. nie wiem czemu tak wiele osób krytykuje zahipnotyzowaną Angeline Love? Dla mnie genialny motyw. Na ostatnim iMPACT było akurat średnio bo Love nie jest w stanie zrobić z Velvet Sky dobrej walki, ale ogólnie storyline bardzo mi się podoba. Jeśli Winter po prostu narkotyzuje blondynę to wyjdzie to średnio, ale jeśli okaże się, że Winter jest wiedźmą rodem z filmu "Suspiria" a tym co pije Angelina jest wywar z oczu ropuchy i skrzydła nietoperza to spadnę z krzesła i to w pozytywnym sensie :smile: A jak jeszcze założy sobie sektę takich podwładnych, uległych knockouts to nie mam więcej pytań :smile: Tekst pisany w 100% poważnie, bo zaraz ktoś wyskoczy, że prowokacja :grin:


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Pojawił się już plakat Slammiversary. Co ciekawe znajdują się na nim sami TNA Originals. Nie ma nikogo z WWE.

 

 

http://i55.tinypic.com/2cdbmkg.jpg

 

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Pierwszym, co bardziej spodobało mi się na ostatnim iMPACT!, to starcie Morgana ze Steinerem. Wydaje mi się, że Scott jest o wiele lepszym przeciwnikiem dla Matta niż Hernandez. Za Big Poppa Pumpem przemawia historia i jest o wiele ciekawszą postacią od Meksykanina.

Christy Hemme nieźle sobie radziła przy zapowiadaniu zawodników. Zaskoczył mnie jej głos na Xplosion. Teraz już wiem kto to był. Ciekawe czy to dłuższa sprawa ?

Niszczenie samochodu swojego przeciwnika jest co najmniej niepoważne. Zupełnie już nie pasowało do Stinga, który, w ciągu swojej kariery, był 100% heelem tylko raz w WCW i to bardzo krótko.

Noga Sabina wygięła się dość poważnie. Ogromny pech. Jeden wraca, a drugi, w tym samym momencie, wypada z gry.

Przemówienie Mickie James było całkowicie zbyteczne, bo nic nie wnoszące. Ponadto blokuje ona pas. Do dziś nie rozumiem jak można dać tytuł kontuzjowanej osobie.

Wynik Main Eventu oczywisty. Skoro Hogan zgodził się na walkę z RVD, na PPV, o pas, to wiadomo, że Sting musiał wygrać. Jedyny pozytyw to taki, że Sting jest walczącym mistrzem, który jest w stanie co tydzień bronić swój tytuł. Dobrze go to umacnia w roli. Oby tylko nie zrobiono tego samego błędu, co przy Madison Rayne.

Edytowane przez Diesel
Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  30
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.06.2009
  • Status:  Offline

Hmm nie zauważyłem żeby ktoś wspomniał o zajobowaniu Danielsa, no kurde gość wraca nie minął miesiąc i już mu każą CZYSTO przegrać z byłym ochroniarzem no ku*rwa cmon, coś myślę że christopher długo dupci w Orlando nie zagrzeje skoro wcześniej odszedł z podobnego powodu :???:

 

Widzę niektórym podobają się segmenty z Zombie Angeliną, mnie jakoś za to nie przekonuję i dziś po raz pierwszy użyłem fast forward gdy zobaczyłem wychodząca kanadyjkę i jej angielską "przyjaciółkę". Na szczęście coś się chyba zmieni, bo Velvet w promie po impact, stwierdziła że już ma dość przejmowania się former best friend.

 

Fajnie że Matt powoli zbliża się do main eventu, i całkiem niezłe segmenty robi ze scottim, dziś osobiście rozwaliło mnie gdy Morgan przejął inicjatywę w brawlu a Stainer zaczął go przepraszać :twisted:

 

Szkoda że Abyss tak szybko przerwał pojedynek Joe z Crimsonem, no ale cóż przynajmniej dla tego drugiego mają jakiś pomysł na feud, ciekawe co teraz będzie z

Samoan machine...


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Ok, iMPACT zaliczony, więc po krótce to co się podobało i to co się mniej podobało ( w końcu jako fan boyowi, nie ma prawa mi się coś nie podobać :evil: )

 

to teraz na poważnie:

 

+ zaczęte story są kontynuowane

+ powrót Alexa

+ od strony rozrywkowej Morgan vs Scott

+ motyw z autem mi się podobał, jakoś się trzeba dokuczyć przeciwnikowi :P

+ niby od strony budowania postaci wygrana Gunnera, słuszna, ale wolał bym by Daniels miał jakąś ważniejszą rolę w starciu z IMMORTAL

 

 

- kontuzja Sabina

- jak dla mnie czasy story - line fantasy już dawno minęły, dlatego obecna forma prowadzenia story pań to dla mnie dno

- gadka Mickie, zbyteczna.......

 

To tyle, liczę na turn RVD, bo jego postać jest strasznie nudna i czekam na nastęny iMPACT

 

ocena: 77%

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

A ja się tak zastanawiam kto jest Mrs. Angle... i obawiam sie, że to ta cała Aloisa.

Karen jej nie zna i jak ją zobaczy to "posra się w gacie". Cóż, kobieca wersja Great Khaliego zawita do TNA?

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Z racji, że jestem zwolennikiem większej ( i to znacznie ) ilość wrestlingu względem "entertejment" w tzw. "wrestlingu" to nie chciał bym tego.

Jednak jakby miała by się pojawić tylko nasz story to ok.

Fajnie by jeszcze było, jakby Dixie wrowadziłą bezwględny nakaz "kejfejbu" i by Kurt musiał na co dzień ( na czas story "of koz" ) utrzymywać, że to jego partnerka :P

( wiem, że mnie troszkę poniosło )

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

The current plan is for TNA’s Destination X pay-per-view in July to feature only X Division wrestlers and matches. AJ Styles vs. Kazarian has been talked about as the main event.

 

TNA has discussed bringing back former X Division stars for one night and the pay-per-view will see guys like Styles and Samoa Joe return to the division for one night.

ekh, szkoda słów

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 025 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 885 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Grins
      RAW IS ... SEGMENT!   Podobało mi się to RAW przyznam że jedno z najlepszych RAW po WrestleManii od dłuższego czasu, wynagrodzili mi te dwie zarwane nocki bo już się bałem że zmontują nam jakiś paździerz.  Zaczynam od Gunthera, co oni odpierdalają? Serio chłop musiał sobie coś przedyndać na zapleczu źle to wygląda a ten atak już całkowicie go ośmieszył i wgl zakopał... Nie wiem co tu dalej napisać, czułem zażenowanie że gość który miał solidny run z pasem IC dostał tak chujowu run z pasem WHC i po starcie jego passa nieszczęść się nie kończy, miejmy nadzieje że to będzie skutkować jakąś zmianą charakteru gdzie Gunther będzie lał każdego bez zahamowań. Dobra teraz coś pozytywnego pojawia się John Cena, spoko przemówienie nie będę jakoś na nie narzekał cóż nie jara mnie ten turn bo postać dalej ta sama tylko Cena obrażony na cały świat ale końcówka epicka tak to właśnie mogło wyglądać na WrestleManii taki właśnie obrazek chciałem zobaczyć na koniec show, a zobaczyłem na RAW  Ale teraz gdy patrzę to mamy dość piękne nawiązanie do 2007 roku i początku ich odwiecznej rywalizacji o mistrzostwo! Dalej będę uważał że tylko Orton nadaje się na tego aby odesłać Cena na emeryturę, ale cóż chyba tego nie mają w planach a po tym co zobaczyłem na WM i po tym jak Punk nie został spinowany to chyba on rzeczywiście będzie tym ostatnim z którym Cena się zmierzy, obawiam się że wpadną na debilny pomysł aby to był jednak Cody... Obym się mylił, ale akurat Rhodes nie zasługuje aby być tym ostatnim przeciwnikiem... Co do Orton/Cena to coś pięknego historia zatoczyła koło i to teraz Randy jest tym dobrym a Cena jest tym złym, dużo się nie zmieniło obaj posiadają te same gmmicki i na prawdę co jak co Orton zasługuje na wszystko co najlepsze, na prawdę teraz widać jaki to jest gość i jak wiele robi dlatego biznesu, chłop mimo wieku dalej jest we formie, wygląda lepiej niż większość rosteru, tak jak pisałem w poście odnośnie WM 41 cieszmy się Randy'm bo daje nam na prawdę dużo odkąd wrócił do WWE.  Jey Uso is THE CHAMP! Fajna prosta celebracja, dostaliśmy powrót Sami'ego ogólnie wbiłem poczytać komentarze na YT i większość obstawia że zobaczymy w najbliższym czasie Heel Turn Samiego no i w sumie może być coś na rzeczy, Sami już nie jest taki over jak za czasów Bloodline wiec czemu by go nie turnować, w sumie jak sobie tak pomyślę to Sami mógłby w końcu sięgnąć po jakiś główny tytuł, chłop sobie zasłużył na główny pas i liczę że dadzą mu tą szansę na mistrzostwo.  XDDDDDD BECKY LYNCH przechodzi HEEL TURN! No i nabiła sobie po to statystykę aby dzień później przejść Turn no nieźle, jedyny plus z tego że może wygrać ten pas Women IC i go trochę podpromować.  O nieźle pojawiły się prawie wszystkie kobietki z NXT Gulia, Perez, Vaquer ta trzecia dostała nawet walkę i dość zajebistą cieszą takie smaczki, tak właśnie powinna prezentować się dywizja kobiet mam nadzieje że Gulia już zawita na dłużej do main rosteru.  RUSEV... Wraca jako RUSEV ale we wersji MIRO XD no nie wiem na mnie ten powrót nie zrobił wrażenia, Rusev wraca i rozkłada jobberów.  Dominik Mysterio broni mistrzostwa we swojej pierwszej walce po WM, ale kurde czemu akurat dali tam Pente szkoda go podkładać. No i mamy wisienkę na torcie czyli Rollinsa i Heymana  Coś pięknego gość przeszedł Turn a i tak wszyscy go dalej uwielbiają, Punk wbija i dostaje najbardziej wciry, pojawia też się Roman który też dostał wpiernicz i to od kogo? Od Bron Breakker'a  Tak jak pisałem w poście odnośnie WM 41 że Bron poleci wyżej no i nie myliłem się, szykuje się nam nowa stajnia zapowiada się ciekawy projekt czytałem w necie że to może być coś na wzór Evolution i podobno chcą tam nawet wcisnąć Ludwiga Kaisera  Ale mam dziwne przeczucie że w tej stajni wyląduje Becky nie bez powodu tak szybko przeszła ten turn, chyba na Backlash dostaniemy walkę Tag Team'ową Roman/Punk kontra Rollins/Breakker i tam pewnie dostaniemy nowego członka tej stajni dzięki któremu Rollins i Bron wygrają... Ja i tak mam wrażenie że Roman i tak zniknie i będzie czekać go krótka przerwa od występów gdzie wróci w innym gmmicku.     
    • Bastian
      Człowiek próbuje nadążyć za WWE, wjechało Stand & Deliver, które odbyło się w czasie WrestleMania i wnioski z obu gal są podobne - WWE umie w wieloosobowe walki, choć Ladder Match o pas North American kobiet specjalnie mnie nie zachwycił. Starcia o złota dały radę, walką wieczoru zdecydowanie TT Match Playa, ale ten o mistrzostwo, a nie konfrontacja Corleone Family z Temu i nikogo nie obchodzącej nowej stajni.  P.S. Mam nadzieję, że żona Bookera T choć raz doprowadziła go do ekstazy tak, jak Stephanie Vaquer podczas walki z Jordynne Grace, Giulią i Jaidą Parker. 
    • Grins
      Dużo rozpisywać się nie będę żałuje że zarwałem nockę na ten drugi dzień bo ledwo co już oglądałem, tym bardziej że byłem lekko zbombiony po drinkach w końcu długi weekend  Poza tym ta końcówka gali, chociaż pierwszy dzień mi to wynagrodził nie które walki z drugiego dnia powinny się znaleźć w pierwszym dniu aby odbiór był lepszy ale cóż to WWE czego można po nich się spodziewać, przyznam że gdyby nie ME pierwszego dnia to ta gala byłaby totalnym shitem a może i najgorszą WM ever? Na serio należą się duże brawa Punkowi, Rollinsowi, Romanowi a przed wszystkimi Heymanowi! Ogólnie nie będę się dużo tutaj rozpisywał bo wszyscy widzieli to co widzieli, każdy już gale ma za sobą tylko ja dopiero po tygodniu się zebrałem aby ją skomentować bo byłem wstrząśnięty tym słabym poziomem   Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins: Nie no prawdziwy showstealer! Jakie to było dobre, przyznam że najlepszy main event od lat booking zajebisty, walka też na bardzo dobrym poziomie panowie w ringu nie przymulali każdy z nich dobrze się zaprezentował! No byłem pod dużym wrażeniem bo ta walka mnie rozbudziła, tak jak rozbudziła publikę która była zmęczona gównem którym nas karmili przez 3 godziny! Bałem się że Roman w tej walce będzie przymulać a Rollins/Punk odwalą czarną robotę jednakże Romek też dołożył coś od siebie i serio wyszło kapitalnie, świetnie! Oczywiście końcówka rozjebała tą galę Heyman to arcy-mistrz jestem nawet skłonny uwierzyć że to on sam bookował końcówkę tego starcia i to jak to wszystko ma przebiegnąć, tak jak sobie to wyobrażałem tak się stało aż pojawił się uśmiech na mojej twarzy gdy to się stało  Wszyscy tutaj obstawiali Romana a jednak ja gdzieś tam w tyle nie zwątpiłem że jest ten trzeci który może rzeczywiście tutaj namieszać no i się stało... Tutaj w tej walce nikt nie jest stratny ani Punk, ani Roman, o to właśnie chodziło Punkowi o Main Event o którym ludzie będą pamiętać, o którym będą mówić, o ME w którym jest historia no i tak się stało nie mógł sobie lepiej tego wymarzyć taka prawda i widać że bardzo to docenił gdy na samym końcu pocałował ring było widać że była to dla niego życiowa walka... Tak jak myślałem jedyną osobą której Roman mógł się w taki sposób podłożyć był Rollins i tutaj również przewidziałem że może zostać przypięty, byłem dość zaskoczony tą decyzją i widać że są już jakieś poważne plany wobec Punkstera na najbliższe miesiące jeśli nie dali go spinować, ja tą swoją wizję traktowałem jako fanasty booking a jednak większość się sprawdziła... Najbliższe miesiące będą bardzo interesujące, uważam że Roman i tak zniknie na jakiś czas po to żeby wrócić już na solowy program z Rollinsem, ogólnie RAW mówi co innego ale to nic nie znaczy mogą go w jakiś sposób wypisać po Backlash aby sam Punk się zajął Rollinsem bo ten program szybko się nie skończy.  No i ogólnie tutaj już oddzielnie jeszcze co do wejściówkę no kurwa wszyscy trzech dostali solidne wejściówki ale najbardziej to złapała mnie nostalgia przy The Fire Burns " Tribute " no aż dostałem banana na twarzy, jeden z najlepszych theme song'ów i cieszę się że dostaliśmy taki motyw aż zdałem sobie sprawę że w tym roku będzie 14 rocznica od Summer of Punk zajebiście czas zapierdala to właśnie wtedy słyszeliśmy ten theme song po raz ostatni, a no i Rollinsa wejściówka też epicka nawiązanie do HBK'a i jego wejściówki gdy wchodził w białym garniturze na WM 25.  _______________________________________ WWE Women's Championship Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair: Niech cie jasny chuj strzeli Hunter komu ty dałeś  ta walkę, ja pierdole... Serio współczuje Stratton bo to ona ciągnęła to starcie, większości przesiedziałem w telefonie ale jak zobaczyłem jak Flair się nie stara, zachowuje się jakby walczyła za karę to odechciało mi się tego oglądać... Poza tym było widać że Flair coś zrobiła Tiffany z zębami, jednakże ta po walce powiedziała że nic się nie stało ale jakoś nie chce mi się wierzyć... Ogółem najgorsza walka Flair w całej jej karierze i nie mówcie że nie, powinna sobie zrobić przerwę i dać sobie czas ale widać że ta przerwa nie zbyt je posłużyła, wygląda tragicznie, walczy tragicznie no jest źle a dobrze wiemy że ona jak chce potrafi walczyć... Oby to oznaczało jedno że Flair na razie przy tytule nie będzie się kręcić, nie w takim wydaniu, co do wyniku bardzo dobra decyzja bo gdyby wygrała to Flair to poleciało by sporo negatywnych opinii.  _______________________________________ United States Championship LA Knight (c) vs. Jacob Fatu: Śmiało mogę napisać że to druga najlepsza walka jeśli chodzi o pierwszy dzień, panowie świetnie się zaprezentowali mimo że walka nie była długa to na prawdę bardzo dobrze się ją oglądało, świetnie że Knight został tutaj tak rozpisany że nie podłożyli go jak ostatniego leszcza i to BFT na Fatu to był jeden z tych momentów który z pewnością zapadnie w pamięci, było warto dać im to starcie, co do Knighta liczę że mają jakieś większe plany wobec jego osoby może rzeczywiście jest szykowany do walizki, dostał nawet solidną wejściówkę, solidnie go rozpisali miejmy nadzieje że to oznaki tego że za nie długo pójdzie w główny obrazek ponownie... Co do Jacoba, no nie minął rok a chłop już dostał walkę na WM i to dość wysoko w karcie, plus do tego zdobył mistrzostwo i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, mocny booking i to duży plus dlatego kto rozpisał to starcie  Jedno jest pewne Jacob Fatu to przyszłość federacji i wygląda na to że nie zamierzają rezygnować z jego pushu a dopiero co dokręcą śrubę, ale pierw musi zbudować swoją pozycję i powoli, powoli dojdzie na szczyt.  _______________________________________  World Heavyweight Championship Gunther (c) vs. Jey Uso: Walka... tragedia, no i ogólnie jestem srogo zaskoczony ale to Jey tutaj robił wszystko co mógł aby uratować jakoś to starcie, słaby program, słabe starcie... Do tego widać że tu chyba z Guntherem jest coś nie tak, możecie się z moją opinią nie zgadzać ale widać że coś tu nie gra, do tego znowu przyjebał na masie i jak tak dalej będzie to zobaczymy nie długo powrót Waltera XD Jey robił wszystko aby im wyszła ta walka, ale wyszło jak wyszło do tanga trzeba dwojga a oni ewidentnie nie mieli między sobą chemii... Ogólnie cieszę się że Jey wygrał ten pas jakoś mam wrażenie że nie będzie to najgorszy run a z tego co widzę po ostatnim RAW że może być ciekawie włoku tego pasa... Gunther chyba podpadł na zapleczu, albo nie wiem co tu się dzieje w ostatnich miesiącach, jego booking jest tragiczny i widać że HHH chyba nie chce już na niego stawiać, tak jak na niego stawiał.  _______________________________________ Jade Cargill vs. Naomi: Serio to siara jak już ta walka była lepsza od walki Flair/Stratton... Ogólnie końcówka wyszła dobrze i to chyba na tyle jeśli chodzi o to starcie, a no i ogólnie plus taki fajny theme song Naomi, kurde cieszę się że wracają takie motywy rockowe do WWE to dobrze wróży zawsze to dodaje większej dynamiki zawodnikowi lub zawodniczce i fani na arenie lepiej reagują na takie motywy muzyczne...  ________________________________________ World Tag Team Championships The War Raiders (c) vs. New Day: Co to za chujnia była? Jak to gówno mogło się znaleźć w karcie zamiast tego TLC Match'u który został zapowiedziany na SD? No jak?! Kto za debil to tam wrzucił, serio coś tam Vince'owego zostało na tym zapleczu, walka do zapomnienia i wyjebania, ta wersja New Day to już jest totalna chujnia, jedyny plus tego wszystkiego że tutaj tylko dobrze ogląda się Kofiego jako Heela i chciałbym zobaczyć taką wersję solową.  _______________________________________ El Grande Americano vs. Rey Fenix: Jedyny plus tego starcia to taki że Gable chociaż wygrał swoje pierwsze starcie na WM, a największym minusem to było danie mu Fenixa na pożarcie, serio? Tuż po debiucie i już go podłożyli jakby nie mogli wystawić kogoś innego jak chociażby Dargon Lee przecież to miałoby więcej sensu niż dawanie tutaj Rey Fenixa który przejebał swoją pierwszą walkę na WM.   II Dzień. Undisputed Championship Cody Rhodes (c) vs. John Cena: Straszne gówno, ogólnie jedyny plus tej walki to pobicie tego rekordu, ale reszta? No kurwa tragedia, próbowali rozpisać Johna jak najlepiej się da gdzie dominował w jakiś sposób na Cody'm ale było to takie sztuczne że ciężko uwierzyć że to ten sam Cena co kiedyś, widać że wiek robi swoje i lata spędzone w ringu, plus jego choroba bo z tego co czytałem Jasiek chorował na nowotwór skóry i to by mówiło dlaczego jest taki blady od dłuższego czasu... Cody przepierdolił tą walkę w tak pojebany sposób że brak słów, serio jebnięcie pasem? XD Do tego Travis Scott kurwa kto tego luja wrzucił do tej walki, przecież ta łamaga nie nadaje się do ringu jak on komicznie przyjął ten cross-rhodes! Myślałem że padnę z zażenowania że taka łachmyta dostał możliwość uczestnictwa w tej walce... Wszyscy napalili się na The Rocka ale o tym poniżej co myślę o tym pajacu... Ale tak ogółem no walka chujowa i tyle w temacie, jeśli to ostatni match Cena na WM to na prawdę wygląda to źle.  Co do The Rocka to jest to skończony debil, skończony pet z przerośniętym ego! Spierdolił wszystko co już było zaplanowane cały ten Turn miał odbyć się na WrestleManii gdzie prawdopodobnie Cena właśnie walnąłby pasem Cody'ego i byłoby to o wiele lepsze niż to co dostaliśmy na EC! Taki historyczny moment zapisałby się jako viral na WM a tak przez tego gwiazdorskiego buca wszystko poszło się jebać, cała historia dostała po piździe, program był słabo rozpisany i finalnie John dostał chujową walkę która każdy zapomni po czasie... Jedynie to sobie ktoś przewinie do momentu w którym Cena zdobywa ten pas po raz 17-nasty... Rock spierdolił już tyle planów kreatywnych że nie powinien dostać już żadnych możliwości kreatywnych, niestety czytałem że Hunterowi też się to nie podoba że ta łysa pała mąci w planach bookingowych, niestety coś czuje że z tym The Rockiem mogą być większe jajca niż z Vince'm.  ____________________________________ Women's World Championship Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Bardzo fajne starcie muszę przyznać ze dobrze się bawiłem przy tej walce i jednak tutaj zaś miałem nosa że Sky może to ugrać, w sumie każdy tu się dobrze zaprezentował teraz Sky chyba dostanie jakiś solowy program coś mi się wydaje że właśnie z Roxanne Preze bo póki co chyba walka z Ripley będzie szykowana na późniejszy okres, Bianca raczej zostanie na SD bo jakoś nie widzę aby miała co robić na SD a na SmackDown zawsze może rozpocząć program z Jade  I coś mi się wydaje że to będzie ten jeden z OMG momentów na SD gdzie Biancka przejdzie Heel Turn.  _____________________________________ Intercontinental Championship Bron Breakker (c) vs. Penta vs. Finn Balor vs. Dominik Mysterio: Też bardzo dobre starcie wszyscy pokazali się jak z najlepszej strony @KyRenLo to chyba oszalał ze szczęścia  W końcu jego ulubieniec dostał pas, co uważam za bardzo dobrą decyzję, co jak co młody Mysterio robi mega robotę i zasłużył sobie na to złotko i oby jego run był ciekawszy niż run Brona, teraz tylko czekać na solowy program Balora i Dominika i będzie git.  ____________________________________ Damian Priest vs. Drew McIntyre: Nie wiem co tu dużo pisać, panowie się nawalali ale liczyłem na coś więcej po takim konflikcie i jak nawalali się na zapleczu liczyłem chociaż na jakiś posrany spot a tutaj no taki typowy street fight bez polotu, ważne że Drew to ugrał akurat jemu bardziej jest potrzebny ten win.  ______________________________________ WWE Women's Tag Team Championship Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) vs. Bayley (a nie Becky Lynch) and Lyra Valkyria: Nie wiem po co to było... Flair nie wygrała pasa ale za to wraca ruda i pierwsze co dostaje pas, nie cieszę się z jej powrotu, walka do wyjebania szkoda tylko Bayley która dostał solidnego liścia w pysk od firmy że ją tak na chama wyjebali z tej walki tylko po to żeby ruda zdobyła jakieś mistrzostwo.  _______________________________________ AJ Styles vs. Logan Paul: Jak na tą dwójkę wyszło słabo myślałem że chociaż walka będzie na zajebistym poziomie a tu średniawka, serio jedyne co mnie tutaj zainteresowało to pojawienie się Krossa  Kurde powoli kupuje gościa muszą coś z nim zrobić bo ewidentnie bije od niego jakaś aura, czas wykorzystać jego potencjał... Poza tym widziałem że coś tam dymił po WM że to kpina aby ktoś taki jak Logan Paul miał walkę na WM a nie inni zawodnicy którzy na to zasługują i którzy ciężko pracują niby to był taki pipe bomb w kierunku kierownictwa, nawet sama Scarlett się lekko osrała i wyszczerzyła oczy co on gada podczas tego wywiadu  Dobrze Kross jedziesz z nimi niech się tam ogarną Bayley lubi to.  __________________________________________ Randy Orton vs. Joe Hendry: No kurde  Tego to się nie spodziewałem zaskoczyli i to pozytywnie, czytałem że to Orton miał sobie wybrać jako przeciwnika Joe bo jest jego wielkim fanem, pisałem że Orton ma dobre oko jeśli chodzi o przyszłe potencjalne gwiazdy, cieszmy się Ortonem bo to jedyny zawodnik w WWE który przynosi nam tyle pozytywnej energii w ostatnich latach, na prawdę bardzo dobrze mi się ogląda Ortona który robi to co kocha, do tego te gacie co miał ubrane nawiązanie do debiutu z 2002 roku no piękna nostalgia, tutaj w sumie to bardzo duże wyróżnienie dla Joe i wielki moment w jego karierze.  _________________________ Plusy:  - Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins / Zwycięstwo Rollinsa, epicka końcówka i bardzo dobra walka. - LA Knight (c) vs. Jacob Fatu / Zwycięstwo Jacoba, fajnie rozpisany Knight.  - Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley / Zwycięstwo Sky co uważam za bardzo dobrą decyzję.  - Pojawienie się Karrion Krossa we walce AJ'a/Logan'a. - Joe Hendry odpowiada na open challenge Randy'ego Ortona. - Strój Randy'ego Ortona który był nawiązaniem do jego debiutu z 2002 roku.  - Video Tribute o CM Punk i powrót The Fire Burns chociaż w takiej wersji. - Wejście Rollinsa i nawiązanie do wejściówki HBK'a z WM 25.  - Roman zostaje przypinowany   - Dominik Mysterio wygrywa swój pierwszy tytuł w main rosterze.  Minusy: - Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair / podejście Flair do przeciwniczki i słabe starcie.  - The War Raiders (c) vs. New Day / Do tej pory zastanawiam się co to dziadostwo robiło w karcie. - Przegrana Rey Fenixa.  - Gunther (c) vs. Jey Uso / Bardzo słaba walka i brak chemii między tą dwójką w tym starciu. - Travis Scott... Jeszcze raz go zobaczę to chyba wyjebie telewizor przez okno. - Słaba końcówka walki Cena/Cody'ego zamiast kastetu walnął go pasem...    No i ogólnie to tyle co do tej WM, miałem się nie rozpisywać a trzepnąłem książkę  
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Haru No Ken Festival ~ Still Going On In Ueno ~ Data: 23.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Ueno Park Outdoor Stage Format: Taped Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Tomos
×
×
  • Dodaj nową pozycję...