Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Dobrze, że Banda straciła pasy. Źle, że w taki sposób. Skoro bronili tych trofeów wg freebird rules to nawet odejście/wyrzucenie Halla z TNA zostawia Nasha i Younga. Mogli to wykorzystać, żeby wypromować Motorcity Machine Guns(szczególnie, że Nash i EY jobbnęli już w pierwszej rundzie turnieju).

Impact ogólnie bardzo dobry, było trochę bezsensownych rzeczy, ale to TNA. McGuinness przegrywa z Lethalem ale nie zostaje wyrzucony. Nie chciałbym, żeby go wyrzucono z tej frakcji, ale Flair to jest THE MAN, Rasslin God, powinien trzymać się swych obietnic :D Sting vs Jarrett nie jest bezsensem ale jest po prostu... meh. Nie chcę ich oglądać. Triple Count Out w main evencie też jest dziwną decyzją.

 

Plusy:

-Flair vs Lethal na VR. Flair nie da TNA wypalić tego feudu, Flair nie da zepsuć build upu tego matchu na PPV, a przede wszystkim Flair i Lethal świetnie współpracują i entertainmentowo to może być feud roku w TNA.

-Love wróciła!

-Abyss heeluje. Nareszcie.

-Joe się pojawił. Ale mogliby mu dać w końcu walkę na PPV, bo w takich krótkich pojedynkach nie może pokazać pełni swych możliwości.

-BRAK RVD! Mam dosyć tego człowieka jako mistrza, czekam na powrót Pope'a, odpowiednie go wypromowanie i danie mu pasa.

 

Ocena: 5-/6


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

@ Budyniu

 

Szopka z pierścieniem Hogana rozpoczęła monster push dla Abyssa i jego "Abyssomaniacs". Dzieki Bogu koniec z tym. I tak uwazam ze Abyss bedzie w stajni składającej sie z ECW originals. Takie moje przypuszczenie.


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Nie rozumiem ogólnego zachwytu nad tą tygodniówką. Impact jak Impact i jakichś większych zmian (oprócz heel turnu Abyssa) nie zauważyłem.

Segment z Lethalem i Flairem pod względem entertainmentu najlepszy w tym roku w TNA.

Dobrze, że Nature Boy wreszcie oficjalnie odniósł się do swojej stajni i podał jej nazwę, ale "Fortune"?! Serio? Myślałem, że po Generation Me kreatywni od Dixie już nic głupszego nie wymyślą, ale znów mnie zaskoczyli. Desmond po po porażce z Lethalem nie wyleciał z "Fortune"(ugh), bo nigdy nie został do niej przyjęty. Przecież Flair porównał go do Lugera z 4 Horsemen (biedny Wolfie, nigdy dość upokorzeń) i dał mu szansę na dostanie się do grupy przez pokonanie Jaya.

Obecność Douglasa jak zwykle na plus i czekam na jego walkę z Kendrickiem podczas Victory Road. Dobry pomysł z mieszaniem styli - Williams kończy walki akcją cyrkowców, a Kendrick, który jest zresztą cholernie over z publicznością, załatwia go technicznie. I mimo, że bardzo lubię Spankiego liczę, że Doug potrzyma pas jak najdłużej.

Angelina wraca - dobrze, choć bardziej czekam na powrót Daffney.

Triple threat kończący się count outem - serio TNA? Serio? Abyss, jako heel, czy face, nigdy mnie nie ruszał i mam nadzieję, mimo całej mojej niechęci do Van Dama, że nikt nie wpadnie na pomysł dawanie mu głównego pasa w najbliższej przyszłości.

Morgan/Henrandez/ i Sting/Jarrett kompletnie mnie nie interesują. Podobnie jak prawdopodobny rozpad 3D i ich perypetie z Moorem i Nealem, którzy nie powinni być nigdzie wyżej w karcie niż na pozycjach jobberów, a wygrywają z niedawnymi mistrzami TT. Będąc przy tym, jak już wiele osób zauważyło, w bardzo głupi sposób odebrano pasy Bandzie.

What Does Everybody Want? What Does Everybody Need?

  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Ciekawy pomysł z Fortune tylko że już mi się nie podobało nawiązanie na początku do Four Horseman. Ogólnie ta grupa powinna trząść TNA, w trakcie walki Lethala i Desmonda pojawił się Dreamer, Fortune vs ECW Originals? Może być grubo choć i tak jestem na TAK dla Heymana w bookingu TNA, ale NIE dla powrotu stajni ECW Originals, ile razy można oglądać to samo? Lethal fajnie naśladuje Flaira, ogólnie ich segment był zabawny, przyznam że uwielbiam Rica przy micu bo mam niezłą bekę z niego, szczególnie jak rozedrze się na dobre ale co do Lethala czy on naprawdę nie może być sobą? Czy on nie może mieć swojego gimmicku i być wyrazistym Jayem Lethalem tylko z podróbki Macho Mana musi zmieniać się w podróbkę Flaira? Sytuacja z Abyssem i Chelsea po prostu mierna, jak z Brazylijskiego serialu, albo lepiej, mogłaby to być kontynuacja sagi "Piękna i Bestia". Douglas Williams, jedna z pozytywniejszych postaci w TNA, dał radę przy micu (uwielbiam Brytyjczyków przy micu jak nawijają tym swoim akcentem) walka z Maxem dała radę, widać będzie kontynuacja feudy Kendricka i Williamsa i niech teraz ktoś mi powie czy Kendrick przeszedł face turn? Bo ten save na to wyglądał ale jeżeli tak to gratuluje robienia 10 turnów w ciągu kilku tygodni. Fajnie że Abyss przeszedł heel turn, mam nadzieję że straci kolorowe wstawki ze swojego stroju i będzie wychodził z łańcuchem, raczej na Victory Road będzie fatal 4 way i nawet dobrze, trzech face'ów, Abyss będzie miał kogo rozwalać. Dobre segmenty, strawne walki ale ogólnie całość trzeba ogarnąć bo cała układanka z feudami, turnami itd. nie ma spójności, ostatnia nadzieja w Heymanie.

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

Podobał mi się Impact a szczególnie końcówka. Jestem nowy w TNA i widok krwi daje mi dużo radości xD. Fajnie, że Abyss stanie się zły. Chociaż i tak moim zdaniem publiczność trochę dziwnie się zachowuje. Mowa tu jeśli ktoś jest heel. Fajna walka Team 3D vs BM. :)

10771641474c446763479cb.jpg


  • Posty:  110
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2009
  • Status:  Offline

Chociaż i tak moim zdaniem publiczność trochę dziwnie się zachowuje. Mowa tu jeśli ktoś jest heel.

Publiczność z Orlando to prawdziwi fani wrestlingu, a nie 50% dzieci i 49% głupich marków którzy wolą WWE bo "entertainment rządzi" (cytat z Wrestlefans) , gdy im sie coś podoba to robią pop a jak nie to heat. np Daniels na Genesis. :D

Sesame Street is brought you by [you].

2058179744535955aac7dbf.jpg


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Majtas muszę Cię zmartwić ale około 30- 40% publiczności w Orlando to dzieci. Co prawda kiedyś sytuacja była zupełnie inna, ale po przyjściu Hogana i paru znanych wrestlerów (np. Hardy) wszystko się zmieniło :)

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Co nie zmienia faktu, że w ostatnich tygodniach program TNA naprawdę się wybija. De facto targetowanie produktu na dzieci nie musi wcale oznaczać niskiego poziomu, czego przykładem są Chikara czy Okinawa Pro. Potem te przywykłe do dobrego wrestlingu kajtki dorastają i przerzucają się na stare ECW czy Osakę Pro :D

Co do iMPACT!u - sam heelturn Abyssa oczywiście wyjątkowy nie był, liczy się sam fakt "odcukierkowania" potwora z Orlando. Mam nadzieję, że będzie się to wiązało z przynajmniej częściowym powrotem do starego gimmicku. Chris należy bowiem do tych specyficznych wrestlerów, którzy najwięcej w ringu pokazują jako heele (coś, czego nie można powiedzieć o Stylesie :P). Intryguje mnie jedynie, jak rozwiążą teraz sytuację trójkącika, w skład którego wchodzą jeszcze Wolfe i Chelsea. Nigel jako ten zły sprawdza się dobrze, ale nie tak dobrze jak w ROH. Czyżby nadszedł czas na turn? Wysokie poparcie fanów w internetowych głosowaniach świadczy na jego korzyść, a pokonanie Abyssa nawiązywałoby nieco do sytuacji, gdy zgarnął gigantyczny pop za przerwanie streaku znienawidzonego Morishimy.

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2005
  • Status:  Offline

A wy nie macie co robić tylko liczycie średnią wieku ludzi na widowni... lol. Naprawdę te Impacty muszą was nudzić :P

 

Szczerze powiedziawszy oglądając Impacta mam gdzieś ile lat ma widownia i co krzyczy. Ważne by show było dobre.

 

A sam Impact nie najgorszy. Opening mnie po prostu rozwalił. Jay i Rick wymietli. Oglądałem to z 10 razy pod rząd. A jak Rick rzucił 2 butem to sam zdjąłem kapcie i chciałem mu rzucić :D Naprawdę wielka szkoda Desmonda. Mam nadzieje, że to szmacenie go teraz jest zapowiedzią jakiegoś większego pushu, bo tak naprawdę po niezłym starcie i feudzie z Kurtem zrobili z niego jobbera.


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

ale marudzicie:P

 

Uwaga !!! druga tygodniówka !! świetna sprawa przy tej ilości wrestlerów!!!

 

TNA Xplosion!!

 

Trzeba założyć nowy temat!!

ps wiecie może kiedy??


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2005
  • Status:  Offline

Spokojnie. Poki co TNA "odswiezylo" Xplosion, ktore jest przeznaczone na rynek miedzynarodowy. Ten program caly czas sie ukazywal wiec na razie nic sie nie zmienilo.

 

Pisze na razie, bo wszystko zmierza w kierunku, by Xplosion pojawilo sie rowniez w ramowce Spike przed czwartkowym Impactem. Wtedy dopiero bedzie mozna pisac o nowej tygodniowce :)

 

Sadze, ze to bedzie ta niespodzianka zapowiadana przez Dixie (i duzy krok do przodu) ale poki co trzeba jeszcze poczekac.


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

a mozna gdzies to zobaczyć??

  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2005
  • Status:  Offline

Walki z Xplosion TNA umieszcza na swoim profilu na Youtubie jako Webmatch'e.

 

Xplosion to godzinny program skladajacy sie w glownej mierze z powtorek najwazniejszych momentow z Impactow + jedna czy dwie walki nagrane wczesniej podczas tapingow specjalnie na Xplosion.

Edytowane przez spooki

  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Xplosion to, w obecnej formie, program z powtórkami walk z Impactów i jedną, góra dwiema ekskluzywnymi walkami głównie lower midcarderów i ludzi rzadko pojawiających się na tygodniówce, więc, póki co, nie warto nawet tego oglądać. Pomysł jest taki, żeby zrobić z tego normalną galę ze świeżymi walkami, bez odgrzewanych kotletów.
What Does Everybody Want? What Does Everybody Need?

  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Swoją drogą strasznie mnie zniesmaczyło to, że Xplosion Xclusive z udziałem Max Bucka i Sabina trwał niespełna 5 minut. Zmieściły się może z trzy, cztery konkretniejsze spoty, w dodatku finish, który zazwyczaj u Sabina był jedynie popisowym numerem, po którym nikogo nie pinował. Można postarać się o troszkę więcej. Xplosion w obecnej formie jest jedynie skrótem obecnych wydarzeń z TNA + jedną walką, zastanawia mnie co Dixie może zmienić w formule tego programu. Raczej niewiele, bo nie sądzę, żeby na tym show pojawiał się ktoś z upper cardu, możliwe, że TNA po prostu doda więcej walk, co mi się ogólnie podoba.

 

a mozna gdzies to zobaczyć??

Do ściągnięcia są Xplosion Xclusives, a reszta to na ogół skróty z iMPACTów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • DarthVader
      Raczej nie zmienią planów na Cenę i jego emerytalną trasę, ale WHC od Uso mógłby zgarnąć 
    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...