Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

N!KO ranking masz tu http://www.tnawrestling.com/news/item/1746-vote-in-the-tna-heavyweight-rankings

Wgle zastanawie mnie wskoczaenie Lethala na 7 miejsce, jest to bardzo pozytywna niespodzianka a w głosowaniu go nie ma.

 

Nie zapominaj, że na pozycje w TOP10 wpływa też zarząd TNA i streak wrestlera. Lethal wygrał wiele walk ostatnio, rozwalił nawet #2 Aj Stylesa i jusz wiadomo skąd ta pozycja, IMO bardzo zasłużona. Mnie zastanawia czemu były 3 pierwsze miejsca. Hardysona rozumiem, ale co tam do cholery robi Abyss?

 

Nawet nie zauwazylem braku RVD, czyli mistrz nie byl potrzebny zeby gala urywala jaja.

No tak, rzeczywiście. A dla mnie to oznacza tylko, że miszczu "Robbie" jest do dupy. Ja osobiście wolałabym face turn AJ, dać mu pas i feud z Flairem i Kazem (o WHC), w którym AJ zarzuca, że jedyne, co zrobił, kiedy Flair był mentorem, to stracił pas.

Ewentualnie jak komuś z obecnych pretendentów (Hardyson i Misiaczek) chcą dać pas, to Hardyemu, bo Anderson jest za krótko w federacji, a Abyssa bym dała do feudu o pas Hardcora (jeśli rzeczywiście takowy powstanie)

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

chcą dać pas, to Hardyemu, bo Anderson jest za krótko w federacji,

 

:lol: Przecież Anderson grzeje się tam dłużej, bo Jeff tak naprawdę na stałe pojawił się 8 marca, a Mister już jakoś w styczniu. Wiem, że Hardy pojawił się 4 stycznia, ale później aż do marca się nie pojawiał, a Misteeeeerrr Andeeeersooon owszem Andeeeeeeersoooon!!

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

chcą dać pas, to Hardyemu, bo Anderson jest za krótko w federacji,

 

:lol: Przecież Anderson grzeje się tam dłużej, bo Jeff tak naprawdę na stałe pojawił się 8 marca, a Mister już jakoś w styczniu. Wiem, że Hardy pojawił się 4 stycznia, ale później aż do marca się nie pojawiał, a Misteeeeerrr Andeeeersooon owszem Andeeeeeeersoooon!!

 

Nie zapominaj, że Hardy siedział w TNA w latach 2004-06 i wtedy już parę razy się o WHC otarł. Więc jeśli zrzuci trochę kilogramów i podkręci jeszcze trochę swoje walki to chętnie zobaczę go z pasem choćby na jeden Impact.

 

 

@down

No tak ale nie chodzi o jego ogólny pobyt w TNA tylko o to ile od teraz jest w federacji.

A co ma piernik do wiatraka? A mi chodzi o to, ile był w ogóle. To ciągle ten sam wrestler jest! Troche mu w dupę poszło, ale jest. Bo różnica między Jeffem a Kenem jest taka, że Ken DEBIUTUJE, a Jeff robi WIELKI COMEBACK.

Chociaż z drugiej strony Twój argument, że są za krótko nie jest zbyt dobry, bo wystarczy podać jako przykład obecnego mistrza - RVD, chłop w federacji siedział ok. miesiąc i już dostał pas, do tego po 4 walkach w 2 dni :)

Jest dobry, bo "Robbie" się już wszystkim zaczyna przejadać, np. mnie, o czym wspomniałam już wcześniej. A IMO RVD dostał pas dlatego, bo Jeff na razie nie może (problemy z prawem). Poza tym mi Ken średnio pasuje na WHC, wolałabym go jako global champa, żeby trochę podbił "prestiż" tego pasa. Natomiast Dżefuś jest mega popularny i jako miszczu prędko by się nie przejadł.

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

No tak ale nie chodzi o jego ogólny pobyt w TNA tylko o to ile od teraz jest w federacji. Chociaż z drugiej strony Twój argument, że są za krótko nie jest zbyt dobry, bo wystarczy podać jako przykład obecnego mistrza - RVD, chłop w federacji siedział ok. miesiąc i już dostał pas, do tego po 4 walkach w 2 dni :)

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Natomiast Dżefuś jest mega popularny i jako miszczu prędko by się nie przejadł.

 

Kwestia sporna. Mysle, ze i tak w przeciagu 12 miesiecy, bedzie nam dane sie o tym przekonac. Osobiscie nie widze Jeffa na topie w TNA. Owszem.. jest on popularny na naprawde wielka skale i mozna go nazwac nawet fenomenem, ale mistrz dlugoterminowy powinien umiec gadac... Ani Rob Van Dam.. ani Jeff Hardy nie sa magikami za mikrofonem i to jest ich pieta achillesowa jesli chodzi o dlugoterminowy run. Wracajac do tego czemu podalem tak dlugi (12 miesiecy) czas jesli chodzi o siegniecie po zloto "Nero" to pomijajac natlok ludzi w TNA .. sadze, ze Rob jeszcze troche utrzyma sie jako mistrz. Powod? Nadchodzaca (przynajmniej tak glosza plotki) stajnia na bazie bylych gwiazd ECW potrzebuje lidera. Nie mowie o liderze/managerze, ktorym moze zostac Heyman, ale o wrestlerze, ktory zagwarantuje momentalnie wysoka pozycje w hierarchii nowej stajni. Oby tylko sie to nie skonczylo sprowadzeniem Sabu, Sandmana czy innych... Umowmy sie, ze maja i tak sporo ludzi z ECW... Dreamer, Raven, Richards, RVD, 3D i Rhino ... 7 osob nie liczac Taza na stolku komentatorskim i Micka Foley'a, ktory na potrzeby TNA pewnie by wrocil jako mentor, gdyby pomysl z Paul E. nie wypalil. Spokojnie wystarczy

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

RVD jako "champ" jest taki nijaki i bardzo denerwujacy ( przynajmniej w moim odbiorze) chcialbym aby w miare szybko pas powedrowal albo do AJ 'a albo Jay 'a no i Pop powinien niedlugo sie pojawic, wiec pas w rękach kogoś "nowego" napewno dobzre by wpłynął na poziom show.

Punx Not Dead

 

ANTIFA is HERE

18643344134c3ac127e2e96.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bo różnica między Jeffem a Kenem jest taka, że Ken DEBIUTUJE, a Jeff robi WIELKI COMEBACK.

 

Jeśli być dokładnym, to nie jest to debiut - Anderson zadebiutował w TNA w 2003 r., gdy miał jeszcze status "local jobber". Stoczył co prawda tylko jedną walkę, ale debiut można mieć tylko jeden.

 

Powrotu Hardy'ego w żadnym wypadku nie nazwałbym "wielkim". Dla mnie jest to wielkie rozczarowanie, bo choć nigdy nie postrzegałem Jeffa jako prawdziwego main eventera, spodziewałem się, że zawojuje TNA. Niestety, na ringu spisuje się średnio, a przy mikrofonie katastrofalnie, w związku z czym żaden jego występ nie był wart zapamiętania. Żaden oprócz zaskakującego powrotu 4 stycznia - i to tylko dlatego, że niejako podebrano go WWE. Samo zaatakowanie Homicide'a nie zmieniło biegu historii. Fakt, że jest w tym trochę winy bookerów, ale publiczność w Orlando nie wygląda, jakby nie mogła żyć bez Hardy'ego. Porównując jego powrót z powrotem Andersona, nie mam wątpliwości, że ten drugi transfer był dużo bardziej opłacalny.

 

Global Championship to nie pas, tylko - używając terminologii Gołoty - półpasiec. Powinno się go zlikwidować lub po raz kolejny przemianować - ale tym razem z głową.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Wyjątkowo dobry Impact najlepszy w roku... mialem racje:D a wiesci na nastepny tydzien sa... mrrr:D

 

Co do rozmowy RVD jest swietny ale bardzo nudno prowadzony, z jednego powodu jak niegdys pokemony wsadzali go wszedzie... do zmeczenia...

 

niech mistrz sie nie pojawia co wydzien i niech co tydzien nie broni pasa... bo poprostu to nudne jest:P

Potem jak sie pojawi lepiej to czuc, szczegolnie na PPV

Jest taka stara zasada wyjatkowe wydazenie zdazajace sie co tydzien nie jest wyjatkowe a RVD na tym sie własnie spalil


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

mnie martwi brak Orlando Jordana na 2 ostatnich impactach :/ coś o tym wiadomo ?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

mnie martwi brak Orlando Jordana na 2 ostatnich impactach :/ coś o tym wiadomo ?

 

serio to cie martwi?

Wiem że był na jakiś house show'ach itd:) moze sie niedługo pojawi

 

 

Kiyoshi returned as Suicide at this week's TNA Impact tapings

 

 


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

While Orlando Jordan was not at the most recent set of TV tapings, he is booked for the weekend house shows.

 

z 16 czerwca info


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Mnie wgle nie martwi brak OJ i Freak'a, oni według mnie psują Impacty, oj i to jak.

  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Zapewniam Cie Menez, że szopka z pierscieniem zakonczy sie na przyszłym iMPACT!.

Moze stajnia ECW nie bedzie brała czynnego udziału w ringu (nie za często) i Abyss będzie ich człowiekiem, który sieje zniszczenie w ringu ?


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Mnie wgle nie martwi brak OJ i Freak'a, oni według mnie psują Impacty, oj i to jak.

Mi tam Rob nie przeszkadza, ale tego Orlando Biebera mogliby wywalić.

Zapewniam Cie Menez, że szopka z pierscieniem zakonczy sie na przyszłym iMPACT!.

To ta szopka się wogóle rozpoczełą? IMO Abyss odda ringa, powie że go nie potrzebuje i finito.

Moze stajnia ECW nie bedzie brała czynnego udziału w ringu (nie za często) i Abyss będzie ich człowiekiem, który sieje zniszczenie w ringu

Taaa, stajnia z ECW i ich człowiek... nie z ECW. Osobiście wątpię. Trochę posiedzą na trybunach i pewnie na Victory Road zrobią rozwałkę. I zaczną działać w ringu. Fajnie by było, bo wtedy by Raven wrócił.

Kiyoshi returned as Suicide at this week's TNA Impact tapings

 

Ekhm, z tego co mi wiadomo to Okada jest Suicidem:

- Suicide, who returned to TNA at the Xplosion tapings this week, is now being played by New Japan star Kazuchika Okada. (z wrestlenewz.com)

Mnie z resztą Suicide wali, niech powróci Curry Man :D

 

@Down

Mnie tam cieszy, że pasy stracili ;]

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Ej ja was czasem nie rozumiem :D Większość osób pisało, że chcieliby żeby the Band straciło pasy, a gdy to się stało to każdy na to narzeka. Oczywiście wiem, że w głupi sposób stracili, ale według mnie postąpili tak, aby pokazać, że nie będą tolerować takiego zachowania, a że działali jako TT to obydwoje stracili pasy.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...