Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

N!KO ranking masz tu http://www.tnawrestling.com/news/item/1746-vote-in-the-tna-heavyweight-rankings

Wgle zastanawie mnie wskoczaenie Lethala na 7 miejsce, jest to bardzo pozytywna niespodzianka a w głosowaniu go nie ma.

 

Nie zapominaj, że na pozycje w TOP10 wpływa też zarząd TNA i streak wrestlera. Lethal wygrał wiele walk ostatnio, rozwalił nawet #2 Aj Stylesa i jusz wiadomo skąd ta pozycja, IMO bardzo zasłużona. Mnie zastanawia czemu były 3 pierwsze miejsca. Hardysona rozumiem, ale co tam do cholery robi Abyss?

 

Nawet nie zauwazylem braku RVD, czyli mistrz nie byl potrzebny zeby gala urywala jaja.

No tak, rzeczywiście. A dla mnie to oznacza tylko, że miszczu "Robbie" jest do dupy. Ja osobiście wolałabym face turn AJ, dać mu pas i feud z Flairem i Kazem (o WHC), w którym AJ zarzuca, że jedyne, co zrobił, kiedy Flair był mentorem, to stracił pas.

Ewentualnie jak komuś z obecnych pretendentów (Hardyson i Misiaczek) chcą dać pas, to Hardyemu, bo Anderson jest za krótko w federacji, a Abyssa bym dała do feudu o pas Hardcora (jeśli rzeczywiście takowy powstanie)

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

chcą dać pas, to Hardyemu, bo Anderson jest za krótko w federacji,

 

:lol: Przecież Anderson grzeje się tam dłużej, bo Jeff tak naprawdę na stałe pojawił się 8 marca, a Mister już jakoś w styczniu. Wiem, że Hardy pojawił się 4 stycznia, ale później aż do marca się nie pojawiał, a Misteeeeerrr Andeeeersooon owszem Andeeeeeeersoooon!!

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

chcą dać pas, to Hardyemu, bo Anderson jest za krótko w federacji,

 

:lol: Przecież Anderson grzeje się tam dłużej, bo Jeff tak naprawdę na stałe pojawił się 8 marca, a Mister już jakoś w styczniu. Wiem, że Hardy pojawił się 4 stycznia, ale później aż do marca się nie pojawiał, a Misteeeeerrr Andeeeersooon owszem Andeeeeeeersoooon!!

 

Nie zapominaj, że Hardy siedział w TNA w latach 2004-06 i wtedy już parę razy się o WHC otarł. Więc jeśli zrzuci trochę kilogramów i podkręci jeszcze trochę swoje walki to chętnie zobaczę go z pasem choćby na jeden Impact.

 

 

@down

No tak ale nie chodzi o jego ogólny pobyt w TNA tylko o to ile od teraz jest w federacji.

A co ma piernik do wiatraka? A mi chodzi o to, ile był w ogóle. To ciągle ten sam wrestler jest! Troche mu w dupę poszło, ale jest. Bo różnica między Jeffem a Kenem jest taka, że Ken DEBIUTUJE, a Jeff robi WIELKI COMEBACK.

Chociaż z drugiej strony Twój argument, że są za krótko nie jest zbyt dobry, bo wystarczy podać jako przykład obecnego mistrza - RVD, chłop w federacji siedział ok. miesiąc i już dostał pas, do tego po 4 walkach w 2 dni :)

Jest dobry, bo "Robbie" się już wszystkim zaczyna przejadać, np. mnie, o czym wspomniałam już wcześniej. A IMO RVD dostał pas dlatego, bo Jeff na razie nie może (problemy z prawem). Poza tym mi Ken średnio pasuje na WHC, wolałabym go jako global champa, żeby trochę podbił "prestiż" tego pasa. Natomiast Dżefuś jest mega popularny i jako miszczu prędko by się nie przejadł.

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No tak ale nie chodzi o jego ogólny pobyt w TNA tylko o to ile od teraz jest w federacji. Chociaż z drugiej strony Twój argument, że są za krótko nie jest zbyt dobry, bo wystarczy podać jako przykład obecnego mistrza - RVD, chłop w federacji siedział ok. miesiąc i już dostał pas, do tego po 4 walkach w 2 dni :)

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Natomiast Dżefuś jest mega popularny i jako miszczu prędko by się nie przejadł.

 

Kwestia sporna. Mysle, ze i tak w przeciagu 12 miesiecy, bedzie nam dane sie o tym przekonac. Osobiscie nie widze Jeffa na topie w TNA. Owszem.. jest on popularny na naprawde wielka skale i mozna go nazwac nawet fenomenem, ale mistrz dlugoterminowy powinien umiec gadac... Ani Rob Van Dam.. ani Jeff Hardy nie sa magikami za mikrofonem i to jest ich pieta achillesowa jesli chodzi o dlugoterminowy run. Wracajac do tego czemu podalem tak dlugi (12 miesiecy) czas jesli chodzi o siegniecie po zloto "Nero" to pomijajac natlok ludzi w TNA .. sadze, ze Rob jeszcze troche utrzyma sie jako mistrz. Powod? Nadchodzaca (przynajmniej tak glosza plotki) stajnia na bazie bylych gwiazd ECW potrzebuje lidera. Nie mowie o liderze/managerze, ktorym moze zostac Heyman, ale o wrestlerze, ktory zagwarantuje momentalnie wysoka pozycje w hierarchii nowej stajni. Oby tylko sie to nie skonczylo sprowadzeniem Sabu, Sandmana czy innych... Umowmy sie, ze maja i tak sporo ludzi z ECW... Dreamer, Raven, Richards, RVD, 3D i Rhino ... 7 osob nie liczac Taza na stolku komentatorskim i Micka Foley'a, ktory na potrzeby TNA pewnie by wrocil jako mentor, gdyby pomysl z Paul E. nie wypalil. Spokojnie wystarczy

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

RVD jako "champ" jest taki nijaki i bardzo denerwujacy ( przynajmniej w moim odbiorze) chcialbym aby w miare szybko pas powedrowal albo do AJ 'a albo Jay 'a no i Pop powinien niedlugo sie pojawic, wiec pas w rękach kogoś "nowego" napewno dobzre by wpłynął na poziom show.

Punx Not Dead

 

ANTIFA is HERE

18643344134c3ac127e2e96.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Bo różnica między Jeffem a Kenem jest taka, że Ken DEBIUTUJE, a Jeff robi WIELKI COMEBACK.

 

Jeśli być dokładnym, to nie jest to debiut - Anderson zadebiutował w TNA w 2003 r., gdy miał jeszcze status "local jobber". Stoczył co prawda tylko jedną walkę, ale debiut można mieć tylko jeden.

 

Powrotu Hardy'ego w żadnym wypadku nie nazwałbym "wielkim". Dla mnie jest to wielkie rozczarowanie, bo choć nigdy nie postrzegałem Jeffa jako prawdziwego main eventera, spodziewałem się, że zawojuje TNA. Niestety, na ringu spisuje się średnio, a przy mikrofonie katastrofalnie, w związku z czym żaden jego występ nie był wart zapamiętania. Żaden oprócz zaskakującego powrotu 4 stycznia - i to tylko dlatego, że niejako podebrano go WWE. Samo zaatakowanie Homicide'a nie zmieniło biegu historii. Fakt, że jest w tym trochę winy bookerów, ale publiczność w Orlando nie wygląda, jakby nie mogła żyć bez Hardy'ego. Porównując jego powrót z powrotem Andersona, nie mam wątpliwości, że ten drugi transfer był dużo bardziej opłacalny.

 

Global Championship to nie pas, tylko - używając terminologii Gołoty - półpasiec. Powinno się go zlikwidować lub po raz kolejny przemianować - ale tym razem z głową.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wyjątkowo dobry Impact najlepszy w roku... mialem racje:D a wiesci na nastepny tydzien sa... mrrr:D

 

Co do rozmowy RVD jest swietny ale bardzo nudno prowadzony, z jednego powodu jak niegdys pokemony wsadzali go wszedzie... do zmeczenia...

 

niech mistrz sie nie pojawia co wydzien i niech co tydzien nie broni pasa... bo poprostu to nudne jest:P

Potem jak sie pojawi lepiej to czuc, szczegolnie na PPV

Jest taka stara zasada wyjatkowe wydazenie zdazajace sie co tydzien nie jest wyjatkowe a RVD na tym sie własnie spalil


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

mnie martwi brak Orlando Jordana na 2 ostatnich impactach :/ coś o tym wiadomo ?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

mnie martwi brak Orlando Jordana na 2 ostatnich impactach :/ coś o tym wiadomo ?

 

serio to cie martwi?

Wiem że był na jakiś house show'ach itd:) moze sie niedługo pojawi

 

 

Kiyoshi returned as Suicide at this week's TNA Impact tapings

 

 


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux
  • Styl:  Klasyczny

While Orlando Jordan was not at the most recent set of TV tapings, he is booked for the weekend house shows.

 

z 16 czerwca info


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mnie wgle nie martwi brak OJ i Freak'a, oni według mnie psują Impacty, oj i to jak.

  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Zapewniam Cie Menez, że szopka z pierscieniem zakonczy sie na przyszłym iMPACT!.

Moze stajnia ECW nie bedzie brała czynnego udziału w ringu (nie za często) i Abyss będzie ich człowiekiem, który sieje zniszczenie w ringu ?


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mnie wgle nie martwi brak OJ i Freak'a, oni według mnie psują Impacty, oj i to jak.

Mi tam Rob nie przeszkadza, ale tego Orlando Biebera mogliby wywalić.

Zapewniam Cie Menez, że szopka z pierscieniem zakonczy sie na przyszłym iMPACT!.

To ta szopka się wogóle rozpoczełą? IMO Abyss odda ringa, powie że go nie potrzebuje i finito.

Moze stajnia ECW nie bedzie brała czynnego udziału w ringu (nie za często) i Abyss będzie ich człowiekiem, który sieje zniszczenie w ringu

Taaa, stajnia z ECW i ich człowiek... nie z ECW. Osobiście wątpię. Trochę posiedzą na trybunach i pewnie na Victory Road zrobią rozwałkę. I zaczną działać w ringu. Fajnie by było, bo wtedy by Raven wrócił.

Kiyoshi returned as Suicide at this week's TNA Impact tapings

 

Ekhm, z tego co mi wiadomo to Okada jest Suicidem:

- Suicide, who returned to TNA at the Xplosion tapings this week, is now being played by New Japan star Kazuchika Okada. (z wrestlenewz.com)

Mnie z resztą Suicide wali, niech powróci Curry Man :D

 

@Down

Mnie tam cieszy, że pasy stracili ;]

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ej ja was czasem nie rozumiem :D Większość osób pisało, że chcieliby żeby the Band straciło pasy, a gdy to się stało to każdy na to narzeka. Oczywiście wiem, że w głupi sposób stracili, ale według mnie postąpili tak, aby pokazać, że nie będą tolerować takiego zachowania, a że działali jako TT to obydwoje stracili pasy.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Nialler
      To ja odniosę się do tego: Nie mam nic do Maxxine, widać że się stara a i sama trenuje z Natalyą i nie jest to tylko telewizyjne story. Ale właśnie czy od "testowania zawodniczek" nie jest NXT? Widać mega progres r/r u niej, ale mimo wszystko widać zawahania się i że Becky mocno na nią czekała no i zdarzyły się przynajmniej dwa rażące botche. Dać Maxxine do NXT a samo story underdoga jednak na mnie nie działa skoro widać duże błędy u mistrzyni. Czas pokaże tak jak ktoś wyżej napisał co nam Dup
    • VictorV2
      Włączę się do rozmowy, tylko dla tego jednego momentu.   Lyra: Wygrała pas 13.01.2025 - po ponad miesięcu, randomowa obrona przeciwko Dakocie. Kolejny miesiąc przyniósł dwie kolejne randomowe obrony przeciwko Ivy i Raquel. Po 3 miesiącach nie istnienia - wreszcie jakiś porządny program z Bayley i Becky który miał jakikolwiek sens i powód.  Becky: Pociągnęła dalej feud z Lyrą i Bayley, żeby randomowo dostać obronę z Nicky Bellą, bo przecież nie ma obecnie kobiet na RAW cz
    • GGGGG9707
      Jak najbardziej także szanuję twoje zdanie (dzięki za odpowiedź).   Mi jest po prostu szczerze szkoda że coś co oglądam od 16 lat nagle się w ciągu roku psuje nie do opanowania. Zawsze były lata gdzie były lepsze i gorsze decyzje ale teraz przechodzą samych siebie. Z początku roku jeszcze jakoś to było bo poza tv dużo się działo ale przynajmniej przyjemnie się oglądało. Teraz i złe decyzje podejmują i ciężko się ogląda.   No nie chcę przesadzać więc co było dobre na tym r
    • KyRenLo
      Rozumiem, że jechanie po WWE stało się naprawdę popularne (Sam wielokrotnie ich krytykowałem. Zwłaszcza pewne decyzje, czy niebieską tygodniówkę), ale żeby nazywać poprzednie RAW najgorszą tygodniówką w tym roku to już, jednak przesada. Wszystko to nie. Jakiego tutaj bum oczekiwałeś? Bum już było, gdy wróciła pierwszy raz. Teraz wróciła w drodze na Survivor Series, przyczyniając się pośrednio do straty tytułu przez swoją rywalkę (Becky). Jak dla mnie, to nie był powrót z niczego, a
    • VictorV2
      Po intro, przenosimy się do areny, gdzie w ringu stoją już James Crawford, Izzy i “Big” Ben. James i Izzy mają na sobie “cywilne” stroje, aczkolwiek odpowiednio dobrane do większej okazji. Można uznać że Ben też, który poza swoim typowym trykotem zapaśniczym ma zapiętą na szyi czerwoną muszkę.    Crawford: Panie i Panowie, na Gauntlet raz jeszcze mogliśmy zobaczyć dlaczego Royalty jest siłą z którą trzeba się liczyć. Raz jeszcze, Blake Stevens pokazał i udowodnił że to on jest jedynym,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...