Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Psioczycie na tego karła, a pewnie większość z was nie pamięta tego, że Puppet swego czasu był częścią rosteru TNA i wymiatał w "mini" dywizji. Koleś wpadał na ring z kendo stickiem (dlatego nazywałem go mini Sandmanem) i napieprzał nim wszystkich po równo, a raz nawet chciał zaatakować kogoś bronią palną. W gimmicku Psycho Dwarfa, czyli tym o którym wyżej pisałem, Puppet sprawdzał się bardzo dobrze, toteż nawet z uśmiechem przywitałem jego obecność na tej gali. Co nie zmienia faktu, że to pewnie pojedynczy występ tego gostka.

  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Rating Impact! wyniósł 1.34. Tak jak myślałem około 1.3.

Myślę że w następnym tygodniu będzie coś około 1.0- 1.1 ponieważ Impact! nie będzie na żywo.

Edit:

Dzięki za uwage, nie wiedziałem że nie ma impactów na żywo.

 

Przyczyną nieobecności XPac'a podobno jest choroba wątroby typu C. Kurde, nie wiem co o tym myśleć, szkoda :(

Edytowane przez Mentosvv

  • Posty:  50
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2010
  • Status:  Offline

Od czasu ponownego przeniesienia Impactów na czwartek nie ma juz odcinków na żywo , więc jeśli rating spadnie to raczej nie z tego powodu.

 

Bardzo się cieszę z tego bardzo dobrego jak na TNA ratingu i mam nadzieję ,że w nastepnych tygodniach nie będzie gorzej(przynajmniej o wiele)

I'm the best in the world at what I do.

17380756574ba4bc495e7d8.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Rating Impact! wyniósł 1.34. Tak jak myślałem około 1.3.

Nie. 1,34 miliona widzów oglądało Impact, co przekłada się na okolice 1,0-1,05. A szkoda, że tak słabo, bo akurat w tym tygodniu TNA się postarało.


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem, z mojego źródła wynika że jest to rating- 1.34

Edit:

Zobaczymy jaka będzie oficjalna wiadomośc na temat ratingu, może WF się pomylili (zapewne tak)

Edytowane przez Mentosvv

  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem, z mojego źródła wynika że jest to rating- 1.34

 

Wynika tak z WF, a na zagranicznych portalach piszę, że iMPACT oglądało 1.34 miliona widzów, a dokładny rating zostanie podany dopiero jutro

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Z nudów postanowiłem wykorzystać swoje genialne umiejętności matematyczne i obliczyć X (rating ostatniego iMPACTa)

 

0,96 - 1,286,000

x - 1,340,000

 

1,286,000x = 1,286,400

 

x = 1,0003

 

x ~ 1.0

 

Odp; Rating ostatniego iMPACTa wyniósł 1.0, a nie 1.34.

 

Jupi. Jesteśmy pierwszym serwisem, który to publikuje!

 

Obliczenia zostały zatwierdzone przez magistra matematyki w finansach i ekonomii Luka. Dziękuję, że wspomógł mnie w moim sukcesie.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Rampa prowadząca na ring, która pojawiła się w TNA na początku roku jest pomysłem Hulka Hogana. To, że wrestlerzy są wyżej od widzów ma skupiać na nich całą uwagę i sprawiać wrażenie, że są od nich w pewien sposób lepsi.

 

Ta rampa jest beznedziejna i nie da się przy niej zrobic klasycznego slide'u przy wbieganiu na ring :???:


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

kurde może zaryzykuje ale cofniecie paru hulkowych zmian z reki moze podniesc ratingi, lecz nie wszystkich:)

  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najlepiej jak by powrócił stary ring. :P Rampa tam mi najmniej przeszkadza jednak zmiana ringu na czworokątny , do tej pory mnie boli :cry:
#SmartFanZone

  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

WWWWWWWWWWWWWWWWoooooooooooooooooooooo

Ale impact! może nie wszystkim się podobać ale dla mnie poziom emocji przewyższający niejedna gale! Działo się!:P

 

Rosie vs Roxxi

 

Walnka srednia no może i nawet kiepska ale krótka:D chociaż suma sumarum ogladało się fajnie z kilku powodów. Rosie wyglądała w ringu jak żeńska wersja Rikishiego:D. Te klepanie po zadzie itd:P Konflikt z beautiful people i ta mala wrzeszczaca wkurzona mistrzyni jaka ona slodka jak się złości:D

Wygrała Roxxi

6/10

Kazarian vs Jay Lethal vs AJ

 

Walka (znaczy się egzekucja z wpadką) sama sobie średnia. :D Jednak cała historia pociągnięta fenomenalnie! Jay wygrał, kolejne promowanie sympatycznej postaci:D Jednak Najwiecej zyskał (chociaż stracił) AJ! Konflikt z Rickiem, kłótnia z nim i z Kazarianem!:D AJ Face?? A po czasie znowu champion? Jest nadzieja:D Chociaż jako walka srednio widowisko średnie:D i jeszcze tak heca z Kurtem.

Dzieki temu Kazarian może zacznie być mniej mdły i bardziej widoczny!

 

8/10 ogladało sie to bosko:D choc komedia:D

ps Tna bez czerwonego Ricka traci:D Rick musi być czerwony!

Jeff Hardy vs Jaimes Storm

Co tu gadać walka dużego poziomu, może mi się wydaje ale Jeff coraz lepiej.

8/10

Mr Anderson vs Robert Roode

 

To walka godna największych pochwał ze względu nie na jej przebieg a na pana Asshole!!

Może nie wykręcili wielkiej walki chociaż nie ma na co narzekać:D To pan Anderson potrafi tak przegrać i to skomentować że traktować to można jako wygraną!!!!

I tak było odliczony Anderson w oczach tłumu bezapelacyjnie wygrał!!! Wow

Zdecydowanie jeżeli utrzyma lub zwiększy poziom Bedzie wieeeelką gwiazdą, jak nie legendą!

Pan VM stoi przy scianie i wali w nia głową! Zadając sobie pytanie: dlaczego go oddał???!!!

9/10

 

ps Tag team Anderson i Jeff Hardy... nie spodziewałem się, na początku dwa tygodnie temu jak sie to zapowiadało myslałem że to porażka! ale teraz... Jeff nie bedzie już takim cieniem RVD !:D A Asshole? Chyba nie ma decyzji TNA z którą on nie potrafi sobie poradzić!

 

Abyss i pan Rob Terry vs Wolf i Orlando!

Walka pretekst! Oczywiście do tego by pociągnąć historie która zaczyna wciagać, a to dzieki Wolfowi i Chelsea. No i orlando też sie przydał.

 

Co do walki... TNA chyba wyciągneło wnioski i już doszli do tego że wszelakie walki z Orlando i Robem muszą być krótkie i taka była:D Co uratowało widowisko:D

6/10 (7/10 biorąc pod uwage że krótko!)

 

Sting vs pan My vs RVD vs Joe

 

Było fajnie:D a nawet bardzo fajnie! Co ciekawe jak RVD walczył z Stingiem, publiczność dużo oszczędniej reagowała jak przygotowywał się do starcia z Joe!!

Orlando chce walki Joe vs RVD i ja też!!!!

Morgan się przestraszył... Ciekawe kto będzie w tag teamie:D na najbliższym PPV

ps Morgan i ASShole to niesamowity potencjał!:D Kocham ich oglądać!

 

8/10

 

:D

Gala boska, a najlepsze jest to że czekam na następną i chce ją już dzis!!

Nakręcają atmosferę niesamowicie!!

 

Ocena 7,5 plus 1 za atmosfere!!


  • Posty:  359
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

IMPACT lepszy niż tydzień temu.

- Dobry poziom walk, a pojedynek Hardy vs Storm mógłby się odbyć na PPV.

- Najprawdopodobniej AJ niebawem się nawróci, co jest świetnym rozwiązaniem (nie pasuje jako heel).

- Powrót Hernandeza, najpewniej na PPV wpadnie na ring zrobić co trzeba.

- Rosie obleśna baba, ale brakowała takiego "kwiatka" u pań :).

- Abyss/Rob Terry vs Wolf/Orlando - miałem to przewinąć, ale jednak obejrzałem i wyszło całkiem ok. Walka szybka i co najważniejsza krótka.

- ME nieco rozczarował, głównie przez Stinga, który pół walki przeleżał. Nie podoba mi się jak prowadzą tego wrestlera, ale niebawem wszystko się wyjaśni. :)

 

PS. Jak zawsze dobre segmenty, zwłaszcza ten początkowy i z udziałem Andersona i Ricka.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Bardzo dobre promo Stinga na poczatku gali. Nareszcie TNA w poczatkowych segmentach daje ludzi, ktorzy potrafia gadac. Pozniej wszystko obnizylo loty, ale to juz pomine

* - Kazarian vs Styles vs Lethal i to jak rozwija sie sytuacja pomiedzy podopiecznymi Flaira. Naprawde duzy plus.

* - Mr. Anderson ... Anderson. Za kazdym razem jest w stanie mi poprawic humor. Od debiutu... na SmackDownie kilka lat temu jeszcze sie nie wypalil w moich oczach i watpliwe by do tego doszlo. Gimmick do mnei przemawia, a ostatnio obrana droga jako "jawny Asshole" to swietny pomysl. Czekam na dotarcie na szczyt i zdobycie pasa. Poza tym jego zachowanie przy Christy mnie jakos specjalnie nie dziwi. Ruda wymiata

 

Minusy:

* - Rosie mnie przeraza bardziej niz Awesome Kong. Zmiana stroju musi byc, bo juz drugi raz tego nie przetrwam

* - Hardy i Anderson to strasznie wymuszony tag team. To sie nie sprawdza od poczatku, bo Anderson wyglada jakby non-stop sie podlizywal Jeff'owi... To powinni byc ludzie walczacy w tej chwili o najwazniejszy, albo chociazby o Global Title. Najlepiej to Anderson niech przejmuje World Title, a Hardy jako super over latajaca malpka moze spokojnie pokusic sie o X Division Title przerywajac za okolo 3 miesiace streak Douglasa

 

Inne:

* - Mozliwy Face-Turn Stylesa. Nie radzi sobie jako Heel to fakt, ale patrzac na to ile czasu poswiecili na budowanie jego postaci u boku Flaira to moim zdaniem krok w tyl federacji i samego AJa. Jesli to ciekawie rozwiaza to nei mam nic przeciwko, ale jesli beda dzialac zbyt szybko to zle.

* - Merchendise TNA zrobil powazny krok do przodu. Koszulki Hogana i Kurta naprawde fajne.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Wchodzi mój stary idol, ikona z niesamowitą nawijką. Why Sting Why!?! Face'owy sztucznie, zdziadziały Bischoff wyjeżdża z nawijką, że to fani sa najważniejsi- jakie go słodkie.

Jak to Hogan słucha mistrza, który chciał fata four way. i w tym momencie trochę się najaralem na main event.

W pań, ąż miło popatrzeć jak Roxxi jest dobrze postrzegana i over z publiką. A ta duża pani mnie trochę przeraża. XXXXXL Moulin Rouge- tylko w TNA :lol:

Ciekaw jestem, co wyniknie z napięć na linii Flair- AJ, który traci w oczach swojego mistrza. Walka, pomimo iz była zwyczajną pokazówką umiejętności przed Nature Boyem, i tak wygraną przez gniecionego cały czas Lethala, była nawet fajnym pojedynkiem do obejrzenia.

Wesoły staruszek ma nadal dobrą nawijkę- po tym jak dojechał Kurta w sprawie liczby zdobytych przez niego tytułów a panieniek pukniętych przez olimpijczyka, po prostu brechtałem się przez kwadrans.

Pan wesoły i pan wymalowany mają sie zmierzyć z Beer Money...Team odpadków z WWE jest w sumie bardzo ciekawa konfiguracją, obojętnie czy wygrają czy tez nie, będą tagtemem na długo lub na jeden pojedynek. Sojusz z Jeffem ma przecież przede wszystkim umocnić Andersona jako tego dobrego dupka.

Walka Hardy vs Storm- najlepsza na gali? moim zdaniem tak.

Następny pojedynek chłopaczka z mokrymi włosami z Beer Money i Andersona był...chyba tylko by Asshole mógł po raz kolejny udowodnić, iż nawet po porażce publika jest za nim. No i przegrał niczym biedny face- oszukany, niesprawiedliwie okradziony ze zwycięstwa :P

Pojedynek tag teamowy był po prostu niczym z innej bajki- Potwór i mięśniak kontra bi w różowym i brutalny technik. Jordan flirtujący i tańczący dla Chelsea- muszę uskutecznić kiedyś takie kocie ruchy na danceflorze :P

Main Event poniżej moich oczekiwań, lecz z zaskoczeniem, Hernandez powrócił? :shock:H

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.06.2010
  • Status:  Offline

Według mnie ten iMPACT był średni. Najbardziej oczywiście podobał mi się annoucment Nature Boy'a. Co utwierdza mnie w przekonaniu iż jest on najlepszym Wrestlerem w historii Wrestlingu. Aha i nie mogę się doczekać aż pozbawią wkońcu pasa RVD wiem że chcą z niego zrobić odpowiednika John Cen'y dla TNA podnieść trochę ratings ale jeeezu on się wogóle nie nadaje na Championa a w szczególności Heavyweight. Następna rzecz nad która ubolewam to brak "King of the mountain match" to jedna z najciekawszych walk w TNA jedyne co mogę powiedzieć to "Why Hogan And Bischoff Why?"
“To be the man, you've gotta beat the man...”

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • DarthVader
      Raczej nie zmienią planów na Cenę i jego emerytalną trasę, ale WHC od Uso mógłby zgarnąć 
    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...