Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.08.2012
  • Status:  Offline

Ja osobiście mam mieszane uczucia odnośnie ostatniego raw,które miało zarówno dobre jak i złe momenty.Bardzo podobał mi się początek czyli promo Punka oraz koniec czyli promo Heyman-McMahon-Lesnar ,na wyróżnienie zasługuje również promo Ziggler-Jericho czyli atak The Shield na Johnie i spółce(Sheamus,Ryback).

Do tej pory nie potrafie zrozumieć WWE ,wiem że chcą oni zapewnić rozrywkę widzom ale śpiew The Great Khaliego czy dance match pomiędzy Brodusem a Tensai'em to nie jest najlepszy pomysł.

 

Wszyscy narzekają na powtórki z zeszłego roku ,jednak mi podobają się narazie prowadzone storyline'y ,może zasmucić możliwy brak Undertakera .Napisałem możliwy ,ponieważ uważam że jest to jednak część niespodzianki i feudu przygotowywanego na Wrestlemanie.

Podoba mi się także włączenie do feudu Brock-HHH Vinca McMahona,który może prowadzić feud a HHH stanie w ostatecznym momencie w jego obrone,wtedy widzielibyśmy jakiekolwiek urozmaicenie .Liczę także na powrót jakiegoś sławnego wrestlera np Stone Colda lub HBKa jako special refree co mogłoby również podnieść znaczenie wrestlemani w Nowym Jorku.Wszyscy narzekają na feud Rocka-Cena w sumie ja też ,ponieważ wiadomo że nie zachwycą oni w ringu ale naprawde podobały mi się ich proma podczas drogi do wrestlemanii ,szczególnie mam w pamięci kiedy Rock wyrzucał gadżety Ceny do morza ,rzeki czy jeziora ;P.


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Jedyny plus powtorek walk jest taki, ze o promocje nie ma co sie martwic... Cena y Rockiem dostana wiekszosc czasu segmenty beda na pewno dobre mam tez nadzieje chociaz na jakis atak czy cos w tym stylu.

Lesnar z Nochalem tez dostana duzo czasu bo jakby pan wielkie ego nie wypromowal swojego powrotu i oczywiscie pewnie finalnej wygranej nad Bestia...No i pewnie Punker z Grabarzem tez dostana czas chociaz tutaj na ataki nie ma co myslec, bo boja sie o to zeby Taker sie nie popsul przed WM.

Jesli Taker nie bedzie zdolny do walki na pewno dorzuca Punkera do "Twice in a Lifetime"...


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W początkowym segmencie, większość czekała na rozwiązanie najbardziej gorącej ze spraw - Lesnar - więc obecność Punka była lekkim zaskoczeniem. Trzeba przyznac, ze Phil nie urwał dupy. Emocje wzgledem The Rock vs CM Punk II, mocno opadaja, a z tego openera, zapamietamy wejscie smoka Bookera, ktory sie silowal z wlasnym jezykiem. Jego obecnosc sprawila, ze cale RAW, ogladalo sie jak SmackDown. Przez pierwsza godzine, krolowaly walki o nic, i dopiero powrot Marka Henryego, potrafił człowieka lekko rozbudzic. Takiego Strongmana powinnismy ogladac zawsze.

 

Dzisiejsze wydarzenia, wskazuja na wczesniejszy rozpad Hell No, jak i ich walke na WrestleManii. Wolalbym, zeby dopiero tam, zostala postawiona "kropka nad i", bo bez obecnych mistrzow, pasy mogą nie znalezc swojego miejsca na karcie.

 

Otyłe, wiecznie kombinujace duo, Heymana i Vickie, to niezły pomysł ze strony federacji. Lecialo to sobie pobocznym torem, kiedy Paul E., staral sie ugrac u GM, jak najwiecej dla swojego klienta, CM Punka, a teraz mozemy mowic o kroku naprzod w tej historii. Jest miedzy nimi chemia, więc wreszcie to byloby cos, gdzie bede mogl spokojnie ogladac Guerrero.

 

Bruno Sammartino zasluzyl na swoje miejsce w holu sław. Jednak w zwiazku z jego zaskakujaca akceptacja zaproszenia, zyczylbym sobie, by zrobili jakis segment z Punkiem - za proma Phila, z czasow title-runu.

 

Maddox za duzo sie naogladal Bane'a z ostatniego Mrocznego Rycerza, a i federacja, postawila go w kiepskim swietle. Ciezko o reakcje publicznosci, kiedy po tylu godzinach entertainmentu, obrzucalismy ich zoltodziobami. Mam nadzieje, ze WWE tez tak na to popatrzy, bo ani Brad, ani Shield, nie zrobili nic zle. Nie popelnili zadnych razacych bledow, ale w kulminacyjnym momencie, nie na gwiazdy takiego formatu, ludzie czekali.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Może to wielu zaskoczy, może niektórzy nie udźwigną tego co napiszę ale te Raw, z dnia 4 Lutego roku pańskiego 2013 było dobre. Było bardzo dobre. Generalnie wszystko (prócz walki Barretta z Ortonem którą celowo przewinąłem) kupiłem bezproblemowo, walki Reya z Danielsonem (PPV kaliber) czy Jericho (swoją drogą "Punk vs Jericho" królowało przez całe Raw, mimo iż sam Krzyś powoli zaczyna tracić reakcje) z Punkiem bardzo dobre, segmenty jak Miz TV (miazga totalna, biorąc pod uwagę że po wejściu Vickie myślałem że będzie znacznie gorzej a było wręcz przeciwnie) czy kłótnie między Hell No również oceniłbym wysoko. Powrót Henry'ego to kolejna fajna opcja tylko nie ma dla niego klarownego oponenta. Dziwnie słabo wypadł Lesnar na tle Miza, który swoim badziewnym odepchnięciem zaplusował jako face, mimo iż wiem że normalnie to by spi*rdolił szybciej niż The Shield. Nie wiem co chciał osiągnąć Maddox, ale nie wyszło to najlepiej, pomimo że doszedłem do wniosku że słucha się go bardzo dobrze (ma zajebistą barwę głosu, gdyby nie fakt że jest w ringu słaby to może on by walcyć o pas IC lub US). Po raz kolejny zaplusował u mnie Heyman, nie tylko faktem że mówił na Miza, pan Mizanin, ale z tekstem, po F-5, że Mike przeprasza Brocka (masakra, dostał F-5, i teraz przeprasza za to że dostał). Podobał mi się też CM Punk (też nowość) i jego początkowy segment, co dobrze podkreśli fakt że kiedy mówił, miałem wyjść do kuchni po śniadanie i mimo tego że mogłem sobie zatrzymać odtwarzanie Raw, to mój tyłek chyba przywarł do krzesła bo wolałem oglądać Phila (mimo iż nie był tak dobry jak tydzień temu, to jednak bierze się tylko i wyłącznie z tego, że Punk-furiat to był Masterpiece na miarę Oscara, którego ni ch*j nie da się przebić).

 

Bardzo dobre Raw, jedynym minusem był sam fakt walki z Barretta z Ortonem (czy dobra, czy zła, nie wiem ale wiem natomiast że w przeciągu miesiącu walczyli ze sobą chyba 803657943659643250 razy, co wywołało we mnie odruch "palca na przewijaczu).

Edytowane przez Jack Doomsday

  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2013
  • Status:  Offline

Początkowy segment był dobry do pojawienia się Bookera.Punk trochę pogadał, nawrzucał fanom w Atlantcie. Gdyby Punk miał jeszcze pas i dawał taki entertainment to z pewnością chciałbym go oglądać jeszcze kolejny rok.Niestety ale Brooks nawet bez pasa jest ciekawszy i po prostu lepszy od obecnego mistrza.Booker zbotchował i zareklamował te Appy czy inne ustrojstwa w internetach.

 

Szkoda, że Antonio musi jobbować Rybackowi,bo odkąd ex-Castagnoli się rozkręcił jest naprawdę świetny.Ryback niszczy go z przysłowiowym palcem w dupie i wychodzi.W sumie jeśli ktoś miałby zabrać pas Cesaro to mógłby to i sam Ryback, bo nie chciałbym zobaczyć,że po tylu miesiącach promowania i pasa i mistrza tytuł odbiera Kofi czy inny Tatsu.WWE jobbuje mistrza US Rybackowi,a mistrza IC mdłemu Dallasowi.Jeszcze po zwykłym belly to belly suplexie ! Nie tędy droga.

 

Swagger niszczy Santino w squashu i ciężko nie przyznać,że narazie jestem zadowolony ze zmiany Jacka.Lekkie zmiany w postaci i All American American naprawdę wygląda na kozaka. Tylko niech zetnie te włosy, bo wygląda jak Van Kilmer :lol:

 

Del Rio jako face jest świetny i otrzymuje niezłą reakcję.Pokonuje w krótkiej walce Rhodesa, który tak czy siak pokazał się z dobrej strony i w nowej koszulce :D

Jak zawsze beautiful disaster wyszło super.ADR posłodził,a Show chce rewanżu na EC i całkiem prawdopodobne,że Ziggi może wtedy wykorzystać walizkę ale to tylko wtedy kiedy Y2J wkręci się do komory.Po za tym trochę dziwnie,że dwa wcześniejsze mecze między arystokratem a gigantem były LMS a feud skończy się prawdopodobnie zwykłym singles matchem.

 

Y2J przeciwnikiem Punka.Cóż za zaskoczenie..

 

A więc,żeby dostać się do komory o pretendenta o WHC trzeba sobie zasłużyć pokonując byłego mistrza.Jest szansa,że Khali się tam nie dostanie :D

 

Walka krótka ale dobra.Myślę,że gdyby Raymond i Danielson dostali więcej czasu walka była by o wiele lepsza.Bryan w komorze,a sexualna czekolatka niszczy luchadorów.Kto wie może Henry sam będzie dzierżył pasy TT,ale pierw czeka go feud z meksykanami.Może to doprowadzi do debiutu El Generico.

Już bałem się,że Cara ześlizgnie się z tej liny :D

 

Big Show nie dał napiwka hotelboyowi.Ależ jest zły.

 

Blady wygrywa z Kanem a ja zastanawiam się kiedy przestaną pushować to beztalencie.Chyba nie ma takiego nazwiska,które ucieszyło by mnie w temacie zwolnień niż Sheamus.Feud między Bryanem a Kanem powoli się zaczyna.

 

Jedno z lepszych MizTV.Heyman jak zwykle świetny,a Miz nawet tak bardzo nie denerwował.Można by powiedzieć,że teraz jest facem bo wczesniej tylko próbował nim być.Po za tym Miz byłby lepszym tweenerem.Brock atakuje Mike'a i dalej pokazuje,że jest "bestią".

 

To już jest po prostu obraza mnie jako fana.3 raz pod rząd na tygodniówce Barrett walczy z Ortonem.W przeciągu ostatnich 2-3 miesięcy Angol z Randallem walczyli przynajmniej 15 razy ! WWE serio trochę kreatywności, bo to jest męczące.

 

Widzę,że znowu reklamują Fandango.Szkoda,że Curtis skończy jobbując Santino :D

 

Chciałbym znowu zobaczyć feud między Punkiem a Jericho w takiej sytuacji jaka jest teraz.Kiedy Brooks jest tym złym a Y2J herosem,który chce mu dać nauczkę.Jednak muszę się zadowolić walką,która była najlepsza na RAW ale mogli pokazać o wiele więcej.Niesamowita była wymiana chantów wśród widzów: Y2J ! CM PUNK ! Y2J ! CM PUNK !

Punk wygrywa czysto a Jericho po powrocie znowu jobbuje :twisted:

 

Bruno w HoF.Ciekawe ile wujek Vince mu zapłacił.Po za tym ciekawe kto będzię tym "głównym" wprowadzonym do tegorocznej Gali Sław.

 

Uważam,że Punk ma dużo racji w tym co mówi.Oprócz tego,że pokona Rocka.

 

Jakoś ten brawl był taki bez emocji,dokładnie taki sam jak ten na parkingu tydzień temu.

 

Maddox nieźle wyszedł w ostatnim segmencie.Dał radę za mikrofonem,grał troche psychola.Tylko szkoda,że zabookowali go bardziej jak idiote niż kozaka,który chce pokonać Tarczę.Wpada Jasiu z ekipą i Shield ratuje się ucieczką.W końcu chwycili za mikrofony.Ambrose oczywiście wyszedł najlepiej ale Rollins i Reigns też jakoś za bardzo nie odstawali.Prawdopodobnie na EC dojdzie do walki Shield vs Cena,Ryback,Sheamus.Oby tylko i tym razem Tarcza pokonała gwiazdy choć tym razem może być o to ciężko,bo gdzie porównywać booking Jasia do bookingu Dragona :D

 

Ogólnie Raw było dobre,troche szkoda,że nie było Dolpha.MizTV,powrót Henrego,walka Punka z Y2J i ostatni segment wyszły przyzwoicie,ogólnie nie było głupich segmentów z Khalim i karzełkiem.

Jedyne co naprawdę boli to nieobecność Rocka.Koleś ma tupet.Wpada po 10 latach,kończy świetn titlerun,na następnym RAW pojawia się 5 minut a na kolejnym już go nie ma.Rozumiem,że Johnson to zapracowany człowiek i nie udało mu się tam być,ale to po co życzył sobie pas ? Jeśli ma być co na drugim Raw to lepiej by było gdyby nie zabierał pasa Punkowi lub w ogóle nie wracał.Wiem,że wielu jest zadowolonych z jego powrotu,ale dla mnie zabiera tylko spotlight młodszym.Jak narazie dwutygodniowy titlerun Rocka na minus.


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Spodobało mnie się to jak Punk manipuluje faktami i zadaje pytania o to czy Vince mógł te materiały obciążające go i Heymana spreparować bo ma kasę na to. Dalej w świetny sposób broni się z pozycji przegranego ale szkoda, że jego promo przerwał Booker tylko po to by zareklamować tą głupią aplikację i głosowanie :( Jakby nie mogli dać mecz z Jericho w normalny sposób bez dawania złudnej nadziei ludziom, że mają wpływa na show :P

 

- Znów Cesaro i Ryback. Antonio fajnie się na początku zachowywał kiedy nie bał się konfrontacji, robił unik i kontrował. Ryback nie był zabookowany jako całkowity dominator i czasami miał mocno pod górkę w tym pojedynku. Odnoszę wrażenie, że trochę bardziej "zczłowieczał" - mówi bardziej naturalnie i nie rozwala wszystkich jak jobberów na początku. Chyba porzucili pomysł o szybkim pchaniu go w stronę złota i push, który dostaje jest mniejszy niż np. ten w okolicach Hell In The Cell. W końcu wygrał z Cesaro, który nie zdołał uciec. Czy to zrobi z niego #1 contendera do US? Danie srebra mu byłoby możliwością sprawdzenia go przed WHC. Jeszcze w między czasie musi się z The Shield rozprawić, więc na brak zajęcia nie może narzekać.

 

- Swagger eksperymentuje z fryzurą :lol: Jego powrót na razie nie wywołuje wielkich emocji ale dziś było lepiej niż na SD. Szybko zmusił do poddania Santinio (fajnie wyszło jak jego głupie maszerowanie skwitował kolanem :grin: ) i po meczu pokrzyczał sobie trochę do Bookera co też nie wypadło źle.

 

- Alberto szybciej się porusza w ringu dzięki czemu jego mecze dobrze się ogląda. Trzeba dodać, że Rhodes także nie odstawał od niego. Walka nie za długa ale może być jak na tygodniówkę. Cody w teamie przegrywał i poza nim również, jego pech, że trafił na Rio. Rozmowa z Showem zapowiedziała walkę na EC, którą niestety ciężko będzie się oglądało mimo tego, że Alberto stał się ciekawszy. 3 raz z rzędu stawiają tych samych wrestlerów a stawka jest ta sama. Na plus w tym feudzie można zaliczyć przetrzymywanie Ricardo jako zakładnika (oklepany motyw ale face będzie miał kogo ratować) i ogólnie zachowanie Showa, który od dłuższego czasu jest wiarygodnym heelem (monster heel to chyba za duże słowo skoro dał się związać taśmą Rodrigezowi). W następnym segmencie mógł np. tego boya/kelnera znokautować a jego truchło wynieść poza drzwi wyszło by to lepiej moim zdaniem :P Del Rio w dresie robiący rozwałkę w hotelu - nawet nieźle to wyszło.

 

- Rozpad Hell No zbliża się coraz większymi krokami (tekst o przyjaźni i zachowanie Kane'a mistrzowskie :lol: ). Mysterio przed powrotem pracował nad muskulaturą a dokładniej nad mięsniem piwnym (już chyba w piątek miał strój maskujący :P ) Jak kiedyś oglądałem go w filmikach z Japonii to była to połowa obecnego Rey'a. Z drugiej strony nie ma co się pastwić nad nim - wiek nie ten co kiedyś a i tak potrafi dać fajną walkę w tag teamie z Carą czy jak dziś singlowo. Fajnie, że Henry wrócił jako monster heel a nie face a potem wyczyścił jak gdyby nic ring.

 

- Kane vs Sheamus i dalsza część perypetii Hell No. W 1 noc dużo się wydarzyło i poszło w tej sprawie do przodu. Teraz już nie wiem czy będą ciągnąć to do WM czy skoro tak podkręcili tempo to zakończą to wcześniej. Oby nie bo taka historia zasługuje na wielki finał.

 

- Miz dostał swoje show by się wypromować ale często to goście wypadają lepiej od niego. Kiedy jest to ktoś mało ważny to potrafi go przegadać ale gdy dostaje Heymana to już sobie nie radzi. Modlitwa i użalanie się nad Vincem bardzo fajnie wyszło :D Paul znów wypadł genialnie. Cieszy też, że dalej pokazują Lesnara jako bestię, przed która należy spierzać póki się da. No more! You will kill him! :twisted:

 

- Słabe aktorstwo i głupi uśmieszek Bo przed walką Barreta. Czy to jest medialna twarz, która się sprzeda? Mnie się ona nie podoba i ciężko jest mi się do tego przekonać (cały czas twierdzę, że mało w nim talentu, charyzmy czy tego czynnika X) ale mając na uwadze nieco odmienne gusta amerykanów czy szeroko pojętego WWE Universe można zaryzykować, że kupią tego "underdoga, który potrafi ugryźć". W sumie to WWE nie zarabia na Polakach wymądrzających się na forach wrestlingowych tylko w większości na dzieciakach kupujących merch, więc moje zdanie jak zawsze nic nie znaczy :P

 

- Przypomnieli sobie o Fan- dan-go. Kolejny durny gimmick tancerza... Za co?! :cry:

 

- Mecz Jericho z Punkiem był bardzo dobry. Były ładne uniki, kontry, psychologia i historia między tymi dwoma panami a także dobrze sprzedane i wiarygodne near falle. Publiczność reagowała całkiem głośno i było słychać chant "this is awesome" pod którym się podpisuję. Punk częściej powinien czysto wygrywać pojedynki jako heel.

 

- Sammartino w HoF - w końcu się dogadali.

 

- Cena's back. Zwiastuje to powrót Jasia terminatora, który wszystko wygrywa. By miał zajęcie do EC musi pokonać bohatersko nikczemników z The Shield :roll: Podobało mnie się też, że do main eventu dali Tarczę i Maddoxa a także to, że w końcu nie atakują tylko face'ów. Brad na mikrofonie nie jest zły ale nie zebrał reakcji ze strony publiki.

 

RAW uważam za udane a nawet bardzo udane. Co mnie się podobało? Nie było The Rocka a jednak potrafili fajnie zapełnić czas antenowy. Zresztą Rock dałby pewnie kolejny segment z Punkiem a tak musieli postarać się o coś nowego i nawet im się udało. Punk jak zawsze na micu nie zawiódł i dał bardzo fajną walkę z Jericho, Antonio i Show mimo tego, że ich mecz na EC zapowiada się słabo to dają przyjemne segmenty, Cesaro przegrał i mimo tego, że próbował uciekać nie był zabookowany tragicznie a Ryback staje się bardziej normalny. Dodatkowo dużo zaczyna się dziać w sprawie rozpadu Hell NO. Co się nie podobało? Uskutecznianie aplikacji do głosowania (niepotrzebna głupota moim zdaniem), Kane vs Sheamus i Barret vs Orton to nudy a ten drugi mecz to niestrawny odgrzewany kotlet. Co pozostawiło mieszane uczucia? Swagger - nie lubię go i dla mnie jest słaby ale zrobił mały kroczek do przodu względem SD. The Shield - dostali czas w main evencie, zniszczyli Maddoxa ale ostatecznie i tak zostali wygnani przez Cenę i spółkę.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Na razie omówię początek, resztę opiszę w tym samym poście po obejrzeniu reszty:

 

- słowa Punka jak zawsze prawdziwe. Nazwanie się "Real Championem" byłoby jednak lepsze, gdyby stracił pas przez interwencję Shield. Świetny moment, kiedy zszedł z ringu i kazał potwierdzić, że nie było go na video. Szkoda, że promo przerwał Booker T, ale walka Punka z którymkolwiek przeciwnikiem zapowiada się interesująco.

 

- Rajbyk vs. Cesaro - spodobało mi się, jak publika zaczęła skandować podczas kopania Cesaro w narożniku - wydaje mi się, czy jest to coś nowego? Zaskoczyło mnie, że Ryback był tak długo liczony poza ringiem, a Cesaro nie był tak fatalnie rozpisany, jak zapowiadał na to początek pojedynku. Zwycięstwo face'a nie dziwi.

 

- jakieś bezsensowne reklamy... wróć, jest Trish Stratus :D

 

- Swagger vs. Marella - drugie zwycięstwo Jacka po powrocie w przekonującym stylu, który jednocześnie udowadnia Bookerowi, że należy mu się miejsce w komorze. Trudno napisać coś więcej o tym jednostronnym pojedynku.

 

- del Rio vs. Cody Rhodes - kolejny pojedynek bez wielkich wrażeń i kolejne poddanie - zobaczenie armbara zawsze wzbudza we mnie pozytywne emocje :) Meksykanin chwyta za mikrofon? Trudno nie spodziewać się później Big Showa... no i mamy oficjalną zapowiedź z ust Wighta o rewanżu na EC. Obyśmy na tym PPV po raz ostatni zobaczyli ich walkę.

 

- segment na zapleczu to wyraźna zapowiedź komplikacji w szeregach Team Hell No. Trochę mam dość singlowych pojedynków między tagteamami... Cieszy mnie jednak fakt, że otrzymujemy nastepne poddanie ze strony Bryana i ... powrot Mark Henry'ego! "The World Strongest Man" niszczy dużo mniejszych od siebie zawodników, co wygląda komicznie... no i Sin Cara przybywający na pomoc :lol: Ale ok, rozumiem to i od czegoś trzeba zacząć :)

 

- Kane vs. Sheamus - Irlandczyk nic więcej, poza swoim przeciętnym movesetem nie pokazał. Jedyne co zapamiętam z tego pojedynku to fakt pojawienia się Bryana i kontynuacja teamowej spiny między nim a Czerwonym Potworem.

 

- segment z MizTV - bronienie się Heymana jakoby próbował zatrzymać Lesnara było prawdziwe ale nie tak rewelacyjne, jak z mówieniem kłamstw. Było przeciętnie, a pojawienie się Vickie ... zaskoczyło mnie, że tak broniła Heymana. No ale pojawił się Brock i tekst o tym, że zabije Miza mnie rozwalił :D

 

- Barrett vs. Orton - nie, dzięki... ja już to widzieć.

 

- Punk vs. Jericho - no to mamy rewanż za WM :) Oczekują jak najwięcej takich walk! Do końca meczu miałem wątpliwości, kto wygra. Wiele świetnych akcji, kontry... Cieszy mnie zakończenie walki wygraną byłego mistrza.

 

- zaciągnięcie Bruno do HoF to prawdziwa petarda... nikt nie ma wątpliwości, że zasłużył sobie na to. Wiem, że kiedyś było inaczej, ale rekordu Sammartino nikt już nie pobije i na zawsze będzie numerem 1 w tych kilku rankingach :)

 

- segmenty na zapleczach pominąłem, przewinąłem do del Rio w hotelu - początkowe szmacenie mistrza, ale Alberto skontrował Big Showa gaśnicą. Wole jednak brawle na zapleczu.

 

- segment końcowy... co tu robi Brad Maddox? No tak, przekonuje nas o tym, że został zmuszony do pomocy Punkowi. Końcówka po ataku The Shield była świetna! Chętniej zobaczyłbym jednego z nich wbiegających z areny, ale skopiowanie wejścia "Tarczy" również jest spoko. Wydaje mi się, czy Tarcza ucieka po raz pierwszy?

 

Bardzo dobry odcinek.

Edytowane przez Bullinho

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Raw należało do kolejnych typu: mogło być, ale bez rewelacji.

Plusy:

+ mocny booking Cesaro...

+ ... a nawet Swaggera

+ powrót Henry'ego

+ kolejne dobre proma Punka

+ rozwalanie wszystkiego przez Lesnara

+ niezły Wrestlemania rematch...

Minusy:

- ... który był ogłaszany jako Raw Active match (WTF?!)

- zupełny brak mistrza WWE, nawet via satelite

 

Ciekaw jestem tylko, z kim Mark Henry zawalczy na WM-ce.

44775659151dfd1ab60abe.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa CM Punk'a

Ostry wjazd wkurzonego Brooks'a. Jak zwykle wypadł super. Wyrwanie dzieciakowi tej kartki (nie wiem czy się nie przyczepią :roll: ), stwierdzenie, że Vince dostał to na, co zasłużył, przepytywanie fanów, czy widzieli go na wideo, a nawet zapowiedź, że dostanie to czego chce.

Booker znów daje fanom do zagłosowania na przeciwnik'a dla Punk'a. Jericho, Orton i Rey. No zobaczymy. Ja bym chciał Jericho.

 

Pierwsza walka - Ryback vs Antonio Cesaro

Antonio na początek unika walki, potem odważniej, ale i tak przegrywa. Były, jednak momenty, że Ryback miał kłopoty, więc nie "sterminatorzył" całkowicie.

 

Mysterio gotowy na Punk'a. Już parę razy z nim wygrał.

 

Segment z Vickie i Jaśkiem.

"You know, right now is a television show call Monday Night RAW, and on this show is a guy Who's name is John Cena. A guy who win Royal Rumble match, He is going to WrestleMania and will gain be a WWE champion".

 

To już znam sytuację po WM. :roll:

 

Jericho również czeka na Punk'a.

 

Druga walka - Santino Marella vs Jack Swagger

Czyli ktoś musiał się podłożyć Jack'owi. Przy stole obserwuje go Booker, więc może coś dla niego szykują większego.

 

Trzecia walka - Alberto Del Rio vs Cody Rhodes

Alberto musiał wygrać ze względu na wciąż trwający konflikt z Show'em. Zapowiada to nam walkę na PPV. Boże, kiedy to skończą? :?

 

A, więc jednak rywalem Punk'a Jericho. Bałem się żeby Orton nie wygrał, ale widać fani nie mają, jednak wpływu na wynik głosowań... .

 

Czwarta walka - Rey Mysterio vs Daniel Bryan

Długa i fajna walka, zakończona wygraną Daniel'a. Powrót MARK'A HENRY'EGO jako monster Heel'a. Rozwala i Rey'a i Cara'ę. Jestem ciekaw, co dla niego przyszykują.

 

Show w roli biznesmen'a. :lol:

 

Piąta walka - Shemus vs Kane

Kane przegrywa przez partnera i szykuje nam się rozpad Team Hell No!.

 

MizTV

Najlepiej wypadł Heyman. Vickie rozpaca nad Vinc'em i znów próbuję brać wszystkich na łzy, a Miz jak to Face wygarnia dwójce, co myśli. Lesnar jak to Lesnar, rozwala wszystko łącznie z Miz'em. :twisted:

 

Szósta walka - Randy Orton vs Wade Barrett

Po cichu myślałem, że może wygra Anglik. Mistrz interkontynentalny, a wypada z RR matchu przez żółtodzioba, potem z nim przegrywa, a teraz jeszcze z Viper'em. :/

 

Fandago... Wole nie wiedzieć, co to będzie, gdy matka wbije w trakcie takiego proma... .

 

Siódma walka - Chris Jericho vs CM Punk

ME i bardzo dobry. :D Szybkie tempo, mnóstwo wymian. Eh... Chris znowu job. :roll:

 

Bruno w HoF. W końcu doszli do porozumienia. :)

 

Kolejne dobre promo Brooks'a przy wywiadzie. Cena za to ma zamiar rozprawić się z Shield.

 

Brawl między ADR'em i Show'em znacznie lepszy niż w zeszłym tygodniu. Widać było, że trafił gaśnicą wa ramię, ale i tak było ok. :P

 

Przemowa Brad'a Maddox'a

Facet jest dobry przy mikrofonie. Obrywa od tarcz. Podobali mi się tutaj widać było taką wściekłość. "Koniec imprezy Shield przestaje się opier*****". :twisted: Cena wparowuje z ekipą, naturalnie. :roll: Dobrze, że "źli" się wycofali. Nie chciałbym, żeby ich zbito.

 

W tym tygodniu ciekawie. Lepiej niż poprzednio. :)

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"People's Champion" Punk znów dał fajną przemowę, ale przerwał mu... Booker T. I zapowiedział walkę, która będzie... powtórką. Nie dość że będzie ReplayMania, to jeszcze na tygodniówkach będą nas straszyć starociami.

 

Mówiąc o powtórkach - Ryback i Cesaro. Pierwszy nie ma co robić[shield nie liczę, oni się pojawiają na 2 minuty i nie wiadomo z kim "feudują"]. Drugi ma feud z Mizem, ale więcej czasu ostatnio spędza z Rybackiem...

 

Swagger chyba ściął włosy. Wydaje mi się, że wygląda lepiej niż na SD!. Ankle Lock to teraz Patriot Act? Same zmiany, ale Swag nadal jest nijaki.

 

Rhodes dostał koszulkę z wąsami? Nieeeee, to jest już klęska...

 

Bryan vs Mysterio 1 na 1 - takie walki to ja mogę oglądać :D Naprawdę fajnie wyszło.

...MARK HENRY! Czy ktoś się tego spodziewał? Dobre, zaskakujące wejście. Poniszczył mniejszych i przypomniał o sobie. Dajcie jeszcze Christiana i dostaniemy ciekawe EC!

 

Na MizTV z Heymanem[i Vickie...]się trochę nudziłem... Tylko czekałem na Lesnara. Jego krótka demolka była ciekawsza, niż cała poprzedzająca to gadka.

 

ZNOWU Orton vs Barrett 0.o Oni już nie przebili Zigglera i Kingstona swego czasu? Mnie irytują "zwykłe" powtórki, ale ta dwójka przekracza granice.

 

Punk i Jericho... Pamiętam, że ich starcia przy WM28 nie zachwycały. Ale dałem im szansę. Nie wiem czemu, ale kompletnie mnie nie kręcą starcia pomiędzy tą dwójką. Nie podobało mi się na WM, potem na Extreme Rules, teraz na RAW. To nie jest "słabe jak Tensai vs Show", tylko "słabe jak na moje ciut wygórowane oczekiwania wobec nich". Niektórzy po prostu nie mają tej chemii ringowej między sobą. Plusik za pewien komentarz Punka w stronę publiki w trakcie walki.

 

Sammartino jednak trafił do WWE Hall Of Fame. Najdłużej panujący champ powinien tam być. Facet i tak długo zwlekał z dołączeniem - trochę rozumiem, czemu nie za bardzo chciał był częścią tego HoF, ale w sumie to dobrze, że się zgodził.

 

Maddox wrócił? Nadal nieźle wypada. Ciekawa akcja z wezwaniem The Shield. Ambrose dostał mikrofon! Miałem nadzieję na coś dłuższego, ale dalej gadał Rollins - nie wyszedł źle, ale kiepsko to wygląda na tle Deana. I dalej bawi mnie, jak mało czasu dostaje Reigns.

Wejście Ceny przez publikę po tym, jak to zrobili Shield, nie wyglądało ani trochę ciekawie. A potem pojawiła się reszta rosteru. I chyba wiemy, co się stanie na EC PPV. Szczerze to chciałbym zobaczyć ich w... komorze. Nawet jakby była to walka o pietruszkę.

Wolałbym, żeby na koniec Tarcza zwinęła baty zamiast uciekać.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Lesnar to jednak potwór. Uwielbiam człowieka i on z Heymanem to po prostu jedność. Genialnie sprzedaje tę wściekłość, Paul natomiast idealnie zgrywa tego biznesmena, który stara się go powstrzymywać, ale tak naprawdę nic nie jest w stanie zrobić. Zamierzam się tym obrazkiem raczyć przynajmniej do powrotu HHH, gdzie Lesnar niestety nie będzie już traktował go jak szmatę - a to, jak zniszczył Miza było dla mnie nieziemskie. Szkoda, że go tą sofą jeszcze nie trzasnął :D

 

Ale żeby nie było za różowo... po cholerę oni się silą na koncept ze stajnią, skoro każdą i tak zniszczy za chwilę Cena? Z Shield dało się wyciągnąć dużo, dużo więcej... Pomijam już to, że zostało to rozwiązane żałośnie i w sposób strasznie przewidywalny, wręcz oczywisty, ale można było coś z tego wykrzesać. Tymczasem to kolejna stajnia, obok Nexus, którą Jasiu i przyjaciele poskładają. W sumie niech zamkną ten rozdział i niech zniszczą ten projekt, bo jego dalsza egzystencja nie ma żadnego, nawet najmniejszego sensu.

 

Jedna uwaga na koniec - błagam, nie próbujcie wmówić ludziom, że Cena to underdog. Jak tak widzę, jak zapowiada, że ma małe szanse z Punkiem czy Dwaynem... mam ochotę się rozpędzić i z rozbiegu uderzyć łbem w ścianę. A propos underdogów - po tej krótkiej wstawce na zapleczu już mogę stwierdzić, że Bo Dallas to dla mnie jest nikt. Najchętniej bym jego i Barrett Bagaż wsadził do jednego wózka i wysłał jak najdalej od WWE.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2011
  • Status:  Offline

To RAW było... nie najgorsze. Nie było śpiewów, tańców i innych totalnych głupot. Nie było dziwacznych kolosów i karłów. Nie było div.

...ale... gdzie był Ziggler? (poza tym, że przegrał w dark matchu)

 

Booker im więcej przebywa z Teddym, tym bardziej się do niego upodabnia :D

http://www.youtube.com/watch?v=UmqMynI4Fjc

 

Miz miał odświeżyć postać po faceturnie, a zamula niesamowice. Niech już lepiej zostanie przy komentowaniu Main Eventu, bo tam jeszcze jakoś mogę go znieść.

 

Lesnar wyszedł standardowo na kozaka, a Paul na geniusza gry twarzą i głosem. To jak próbował uspokoić Brocka, klęcząc przy Mizaninie, było świetne. :lol:

 

Poza tym niestety było mnóstwo nic nie znaczących walk, obijania tych złych i tego typu pozornie solidnych rzeczy. Ale bez fajerwerków...


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

CM Punk na dobry początek- Brooks otwiera "z buta" show, przemowa dobra szczególnie ta część o ludziach na hali...Justin Roberts zapowiada Punka jako People's champa, Booker gada na początku jakby się uchlał, ludzie wybierają przeciwnika dla Brooksa: Mysterio, Orton, Jericho- wybór oczywisty :3

 

Antonio Cesaro vs Ryback(W)- Jak dla mnie to te ich walki niczym się nie różnią :P

 

Segment Ceny z Vickie- Jasiu się przechwala że jedzie na Wrestlemanię, ojej...

 

Santino Marella vs Jack Swagger(W)- Ah ten nowy wygląd Jacka >.<...Booker przy stole komentatorskim może wskazywać że zobaczy Swaggera w Elimination Chamber Matchu o pretendenta do pasa wagi ciężkiej.

 

Alberto Del Rio(W) vs Cody Rhodes- Coraz bliżej rozpadu tag teamu Cody'ego i Demiana.

 

Rey Mysterio vs Daniel Bryan(W)- Walka dobra, Danielson wygrywa po No locku...Aaa, Somebody gon' get they ass kicked! Mark Henry powraca! wkurzony jak zawsze :D

 

Big Show w hotelu- Już nawet zapomniałem po co tam był :>

 

Sheamus(W) vs Kane- Kane przegrywa przez Daniela, kolejny team nam się rozpada...Tylko kto przejmie po nich pasy skoro niedługo i po Rhodes Scholars śladu nie będzie :roll:

 

MizTV- Hayman znowu dobrze odegrał swoją rolę, wchodzi Vickie, mówi co ma powiedzieć (Wzruszyłem się gdy płakała mówiąc o McMahonie ;_;) Minuta ciszy? ktoś wam zmarł?! Really???...Mizanin wytyka wszystko dwójce, tylko czekałem aż wejdzie Lesnar i posprząta, tak też się stało ;)

 

 

Barrett vs Orton(W)- Wade ostatnio nie ma za dobrze, wypada z Royal Rumble przez jakiegoś żółtodzioba co wygląda jakby miał 18 lat a teraz przegrywa i przegrywa...

 

Promo Fandango- Trochę zaleciało lalusiem (To najlżejsze określenie jakie mogłem na to znaleźć :P)

 

Chris Jericho vs CM Punk(W)- Spodziewałem czegoś więcej a tu GTS i po zawodach :/

 

Bruno Sammartino w HoF- Osoba taka jak on po prostu musiała znaleźć się w HoF, historyczny title run, raczej nikt nie zdoła pobić tego wspaniałego rekordu, gratulacje dla Huntera że w końcu zdołał go przekonać :)

 

Kolejne Segmenty- Brooks nie patyczkuje się z nikim a Jaś jest gotowy komuś dowalić (No niesamowite)

 

Brawl Alberto(W) i Showa- Nie podobają mi się takie ich starcia, ataki Alberta na Showa wyglądają tak jakby go mocno klepał a nie uderz w akcie zemsty :shock:

 

Ostatni segment na Raw- Maddox na mikrofonie daje radę, mówiłem że jest bohaterem i to on rozprawi się z Tarczą...Nope, zadzierasz z Shield, dostaje od Shield...Wpada Cena, Ryback i Sheamus (Cóż za oryginalne wejście Panowie) Rollins i spółka próbują uciekać ale na przeszkodzie mają cały locker room...I zaczyna się walka 3vs3 (W tym 3 terminatorów po jednej stronie :roll: )

 

Show wypadło nawet nieźle, jestem ciekawe jaki osiągnie rating bez pomocy The Rocka :D

66487669857979e1f5d8b5.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

** Punk standardowo otworzył RAW pięknym promem. Przejechał się ostro po publice z Atlanty, potargał plakat jakiegoś dzieciaka oraz pobawił się w zadawanie pytań publice :)

 

* Eee, gdzie był Ziggler? Oglądałem tygodniówkę bardzo dokładnie i w ogóle go nie widziałem...

 

* Nie sądziłem że to powiem ale jestem mile zaskoczony promocją feudu o WHC. Te brawle najpierw na parkingu, teraz w hotelu przypominają mi piękne czasy Attitude Ery

 

* MizTV także było całkiem ok. Heyman pięknie odegrał wkurwionego :D

 

* Bryan z Mysterio wykręcili całkiem niezłą walkę. Rozpad Team Hell No nadciąga wielkimi krokami. Zaskakujący powrót Henry'ego (pewnie wejdzie do kapsuły za Khaliego)

 

* Swagger przypomina mi trochę Ivana Drago z Rocky'ego :)

 

* Punk z Jericho dali chyba najlepszą walkę w tym roku. Było długo, z ciągłymi zmianami przewag :)

 

Bardzo dobra tygodniówka w tym tygodniu (i Rocka nie trzeba było)

 

[ Dodano: 2013-02-05, 20:48 ]

Powrót Henry'ego to kolejna fajna opcja tylko nie ma dla niego klarownego oponenta
W sumie gdyby jednak porzucono plany sturnowania Jericho to z Henry'm mógłby zmierzyć się Ryback (na myśl przychodzi mi też Langston ale on jest heelem a i tak prędko od duetu Ziggler/AJ go nie odłączą)...

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

TakerFanKrk, Henry vs Ryback? Nieźle, ale oni nie mają narazie żadnych powiązań, a te są potrzebne (motyw z Hall of Pain to może być za mało). Prędzej obstawiłbym jobbnięcie dla Alberto na WM-ce (jeśli ten wygrałby oczywiście walkę o No 1 Contender)

 

Muszę przyznać że storyline z No 1 Contender o WHC na EC zaczyna mi się podobać. Ogłoszono że Rey, Orton, Bryan są w walce więc zostały 3 miejsca. Najlepsze w tym jest to że rozpoczął się "wyścig szczurów" o spot. Wrócił Swagger, Henry, jestem niemal pewien ze niedługo wróci Christian, a każdy z nich chce miejsce - to jest świetne. Nie wiem czy na ten "angle" jeszcze ktoś wróci ale zwycięstwo w tej walce da wyk*rwiste momentum do WM-ki

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 051 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 108 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 899 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...