Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Tak się zastanawiam, czy na tym RAW nie mieliśmy zapowiedzi walki na WM-ce, którą CM Punk miałby stoczyć z Sheamusem. Myślę w każdym razie, że została otwarta furtka do takowej. Obaj panowie mają mniej więcej taką samą pozycję w federacji. Chociaż Rudy w porównaniu do CM Punka wydaje się bardziej hołubiony i jako czołowy face niebieskiego brandu jest i będzie lepiej bookowany, to i tak należałoby założyć, że obaj mają wysoką pozycję, miejsca 2 i 3 - chociaż nie jestem pewien, który ma które. Trochę żałuję, że Brooks nie poszedł drogą, którą obrał Celtycki Wojownik - może jako heel jest ciekawszy, ale jako face mógłby liczyć przynajmniej na taki booking jaki miał do czasu heelturnu. Tak czy siak mamy czołowych zawodników fedki, którzy nigdy nie walczyli ze sobą. Chociaż irytuje mnie bookowanie Punka na gościa, który unika walki i nie waży się wchodzić na ring, żeby wygarnąć Rudemu (a robi to z bezpiecznej odległości), to nawet cieszę się, że walka między nimi się nie odbyła na Raw. To potencjał na coś większego - może właśnie na WrestleManię. Tęsknię za czasami, gdy trzeba było miesiącami czekać na starcie jakiś dwóch feudujących ze sobą wrestlerów. Skoro już John Cena ma walczyć z The Rockiem, Triple H z Lesnarem, a SCSA na pewno nie będzie mógł walczyć na najbliższej WM-ce, to obok starcia Punka z Takerem - pojedynek z Sheamusem wydaje mi się najbardziej sensowny. Ba! Przyznam, że chętnie bym coś takiego obejrzał. I nie chodzi tu o to, że lubię Rudego. Ja gościa nie znoszę. Tym większe targałyby mną emocje, gdyby Brooks miał stanąć naprzeciw niego na najważniejszym ppv Vincea. Przegrana Punka - irytacja mniej więcej taka jak po sławetnej 18-sekundówce z Bryanem, wygrana - radocha i szampan. Najlepiej, żeby w drodze do WM-ki Punk wygrał Royal Rumble. Mógłby zapragnąć odebrać pas WHC Rudemu. Wiem, wiem - do tego czasu pas zmieni właściciela pewnie nie raz. Ale gdyby Rudy miał go odzyskać, żeby na WM-ce jobbnąć z niego Punkowi, to ja byłbym usatysfakcjonowany. Byłby jeszcze podtekst odnośnie walki Rudego z byłymi ROH-owcami.

 

Co do reszty RAW - segmenty z Kanem i Bryanem na terapii mi się podobały. Pomysł z uściskiem na ringu taki sobie. Zaczynało mnie to już nużyć. Dobrze, że skończyło się na bójce.

 

Dla AJ GM RAW to za wysokie progi. ten gimmick nie sprawdza się w tym kontekście.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Musze przyznać, że to RAW nawet mi się podobało. Co prawda całość uratowała końcówka ale od początku.

 

Sprytny ruch ze strony WWE z otwierającym Rudym i przerywającym mu Punkiem panowie pograli sobie trochę w pingponga

 

Całe segmenty z Danielem i Kanem były śmieszne i ok. Nawet to z tym przytulanie, tylko w pewnym momencie za długo się w to bawili. Początek był niezły publika się też bawiła, ale już tak przy tej 5 czy 8 minucie to już nawet publika zaczęła gwizdać. Mam nadzieje, że nie skończy się to tym, że wrzuca ich w jakiś tagteam na jakiś czas.

 

Ziggler wygrywający czystko z Ortonem... no no szok.

 

Wow CT WWE czyta w moich myślach. Punk w końcu się postawił, i nie walczy robi sobie wolne. Szkoda, że tak późno ale lepiej późno niż wcale.

 

I proszę więc WWE potrafi zrobić, ciekawe, szokujące intrygujące zakończenie. I muszę przyzna, że to było najlepsze zakończenie od lat.

Jestem ciekaw czy będą robić jakąś formę stajni czy będzie walka o władze. Cena jako człowiek Vinca i Punk jako człowiek Heymana.

 

Kilka walk zapchaj dziura i tak całość uratowały segmenty z Danielem i Kanem oraz sama końcówka.

 

3 godzinne RAW do końca nie służy ratingowi. Ciężko jest utrzymać publikę do trzeciej godzinny. Już nawet moc Ceny tutaj w ME nie pomogła. Ale co się dziwić skoro przed ME dostajemy takie zapchaj dziury jak Vickie A.J i Zack vs. Slater.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Reakcja na Hitmana byla jedna z lepszych jakie slyszalem w main streamie ostatnimi czasy. Dobrze, ze Bret ograniczyl "grzebanie" w znanej historii do minimum. Pozniej moze i o tym gadali z Punkiem, ale mialo to swoje podstawy.

Jakbym mial wybierac najgorzej ubierajaca sie gwiazde, to Bret chyba mialby "zaszczytne" miejsce pod Foleyem. Jak oni mu pozwalaja wychodzic w czyms takim na otwarcie show...

* - Nie ma Primów i Epiców, którzy mogą podłozyc sie tag teamowym mistrzom na tygodniowce? Wychodzi na to, ze midcardowi championi to ogorki. Cesaro zostal poskladany - co nie powinno sie zdarzac, gdy dopiero buduje swoje imie - a Miz moczy wszystko co moze.

* - Wreszcie mozna napisac, ze cos Sheamusowi wyszlo. Oczywiscie byl to segment nagrywany wczesniej - nie cos, co moglby wykrecic przed publika - ale to i tak byla dobra czesc show.

* - Zaluje, ze nie bylo lepiej slychac Punka i Heymana, ale i tak slicznie olali walke...i przy okazji Vickie

* - PrimeTime Players sie nie wstrzelili czasowo z title-shotem. Pasy chyba zmienia posiadaczy, ale nie beda to byli podopieczni AW.

* - Punk nabral kolorkow w koncowym segmencie. Dał heelowe promo, ktorego chcialo sie sluchac.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Niesamowicie się fani w Montrealu zachowali - fenomenalne przywitanie Hitmana, trochę pocisnęli Punkowi i - co mnie dużo mniej dziwi - Cenie. Dobrze, że są miasta, które dbają o swoich herosów. Nie podoba mi się tylko to, że Punk głównie kręci się wokół emerytów (Lawler, Hitman), kiedy to powinien być ponad to wszystko. Generalnie sporo mistrza, bo i na początku, w środku i na koniec. To na pewno jest dobra decyzja. Oby na Night of Champions jego run z pasem nie dobiegł końca, bo mogą to zrobić, ale dla mnie to zbędne. Tylko co z Ceną? Jak Cena nie z pasem, to co miałby teraz robić?

 

Wiele wskazuje, że dojdzie na NoC do Triple Threatu o mistrzostwo Interkontynentalne lub nawet Fatal IV Way, by wyrównali stosunek dobrych do złych i zawsze mogą dorzucić tam Sin Carę. Odrobinę żałuję, że wspomniany mistrz IC oraz Cesaro przegrali tag team match, ale jest to też zrozumiałe - mistrzowie nie powinni przegrywać z singlowymi gwiazdami połączonymi na jedną tygodniówkę w tag.

 

To już grudzień? Jak ten czas leci :D Beth wróciła, ale niewykluczone, że to jednorazowe pojawienie (coś jak Kelly niedawno). Ostatnio stałem się fanem Eve i jest to moja postać numer jeden w tej dywizji. Mam wrażenie, że coś odwali, ale nie mam zielonego pojęcia co. Nie wiem, czy jest sens mieszać ją do tej walki na PPV, bo asystentka GM-a z tytułem div?

 

Segment Sheamusa spoko (jednak to Bryana z Kanem zawsze postawię ponad to), ale nie łapię, czemu z Bladym cackają się jak z jajkiem. Dają mu pierdyliard ostrzeżeń, a ten dalej ma to w dupie i niszczy ludzi tym swoim Brogue Kickiem. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz - czy na PPV znowu go poniesie i wykorzysta swój zabójczy finisher. Mam nadzieję, że tak, bo chyba nikomu go nie podłożą, a jest to jedyna szansa, by zabrać mu w jakiś sposób pas.

 

Niewesoła sytuacja z Lawlerem, ale dobrze, że tylko tak się skończyło. Może facet w końcu ogarnie, bo rozumiem miłość do biznesu, ale jest już po 60-tce i regularne walki to raczej nie jest najlepszy pomysł, na jaki mógł wpaść.

 

Jedno życzenie na koniec - promujcie Rybacka. Kolesia nie znosiłem, jako Sheffielda, a teraz jestem jego wielkim fanem :D

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Vince co 5 minut dziękuje Bogu, że ludzie podczas tego głosowania nie wybrali Kinga. Bo jak by miał się tak przewrócić podczas pojedynku to dopiero by było. Dobrze, że przeżył. Jest z tego jakiś pozytyw, taki, że WWE teraz 10000 razy się zastanowi nad wpuszczeniem 60 paro latka do ringu zanim to zrobi. Sorrry ale ja byłem od początku przeciwny wrzucaniu do heel turnu, Kinga. Co prawda gdyby to było tylko słowne to bym jeszcze to przebolał ale nie jak już po pierwszej kłótni między nimi mówiło się, że dojdzie do ich pojedynku. Teraz już mamy pewność, że już nigdy do podobnej "promocji" nie dojdzie. Teraz WWE będzie ostro atakowane. Jestem przekonany, że teraz będą znów robić programy w kanałach sportowych o wszystkich nieżyjących wrestlerach.

 

No niestety obawiałem się tego, że władują ich do tagteamów. Jeden plus to taki, że jak zdobędą te pasy to "coś" się z nimi zacznie w końcu dziać. Bo nie oszukujmy się na ramieniu Prawdy i Kofiego to tylko robiły za ozdobę. Szkoda, że człowiek który był w ME WM, walczył o pas WWE, teraz będzie musiał podnosić range pasów tagteam. Ale zobaczymy jak to będzie.

Goldberg bliski podpisania kontraktu z WWE to mógł by zrobić z Rybackiem tagteam lol.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Vince co 5 minut dziękuje Bogu, że ludzie podczas tego głosowania nie wybrali Kinga. Bo jak by miał się tak przewrócić podczas pojedynku to dopiero by było. Dobrze, że przeżył. Jest z tego jakiś pozytyw, taki, że WWE teraz 10000 razy się zastanowi nad wpuszczeniem 60 paro latka do ringu zanim to zrobi. Sorrry ale ja byłem od początku przeciwny wrzucaniu do heel turnu, Kinga. Co prawda gdyby to było tylko słowne to bym jeszcze to przebolał ale nie jak już po pierwszej kłótni między nimi mówiło się, że dojdzie do ich pojedynku. Teraz już mamy pewność, że już nigdy do podobnej "promocji" nie dojdzie. Teraz WWE będzie ostro atakowane. Jestem przekonany, że teraz będą znów robić programy w kanałach sportowych o wszystkich nieżyjących wrestlerach.

 

Wiesz, na pewno nie jest tak, że WWE zmusiło Jerrego do walki. Gdyby ten powiedział, że czuje się źle, że nie chce walczyć, to na pewno dostałby zastępstwo. A tak, zapewne King czuł się dobrze i nic nie wskazywało, że dojdzie do tego, do czego doszło.

Masz rację jednak w tym, że WWE będzie teraz uważać, przy wystawianiu kogoś w tym wieku na ring. I to jest jakiś pozytyw tej sytuacji, bo z reguły "starsi panowie" w ringu nie należeli do pozytywów danej gali.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

* Cieszę się z shota na Tag Team Championships dla Bryana i Kane'a- segmenty z nimi były jak zwykle najjaśniejszą częścią RAW (plus dla kreatywnych za ciekawie zabookowaną końcówkę walki z chokeslamem dla Bryana)

 

* Miło widzieć Hitmana z powrotem ale widzieć go nokautującego w końcowym segmencie jednym ciosem Punka wywołuje już u mnie zażenowanie (btw gdzie był Heyman?)...

 

* Mam nadzieję że Jerry wróci szybko do zdrowia bo bez niego RAW nie jest już takie samo (osobiście chciałbym żeby na następnym RAW Cole'owi towarzyszył JR)... Brawa dla Cole'a za zimną krew i opanowanie (który z nas by w takiej sytuacji nie panikował?)


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Monday Night Raw 09/10/2012

- ładne przyjęcie Bretta lecz trudno się dziwić:P Segmenty z Hitmanem Punkiem i Cena (chanty You can't wrestle wywołały uśmiech na mojej twarzy) były dobre. Gadanie Punka nie nudzi mnie się zresztą dziś nie mówił przez 90% czasu o szacunku. Końcówka bardzo mocna nawet son of a bitch się przedarło. Całość wyglądała jakby chcieli żeby Punk był znienawidzony w Montrealu a Cena był ich bohaterem co trochę im się trochę udało.

- Cesaro dostaje troszkę czasu w stałym już segmencie lingwistycznym, zmieniony theme na plus poprzedni zupełnie nie pasował.Walka jak walka, nie było zamulania lecz mistrzowie Tag Teamów już dawno się znudzili, czas na kogoś nowego

- Lubię segmenty "z poza" ten też przypadł mi do gustu. Sheamus był trochę irytujący lecz Yes'y i żydowski żarcik słowny wpłynęły na pozytywny odbiór.

- Divy prawie jak zawsze przewinąłem. Przynajmniej można było sobie na Eve popatrzeć, która znów tryumfuje co z pewnością prowadzi do czegoś większego. Kiedy Alicia Fox przeszła heelturn?

- Orton vs Punk - walka ok ale to co było po niej słabe, komentator bez problemu wyrzuca kilkoma kopniakami WWE championa? Potem dostajemy Tag Team. Ech szkoda Zigglera od czasu do czasu wygra coś większego a potem jobbuje na potrzeby innych... Sytuacja z Heymanem dalej pozostaje nie wiadomą. Mam nadzieję, że szykują coś dużego za tym.

- Slayter naczelnym jobberem, coż najlepszy wśród najgorszych to zawsze coś. Ryback ma jeden z najlepszych themów w WWE. On musi dostać kogoś poważniejszego już niedługo.

- Kane i Bryan w końcu w Tag Teamie i od razu #1 Contenders. Jak widać bez AW nie było planów dla jego Younga i O'Neila. Z tej mąki może być chleb. Team Friendship mogą coś ciekawego wnieść do dywizji.

- Tyson przypomniał się publiczności a Del Rio musiał go szybko pojechać aby był jeszcze bardziej wiarygodnym przeciwnikiem dla mistrza wagi ciężkiej jednak dalej nie wierzę w jego zwycięstwo. Na plus można zaliczyć, że arystokrata od dłuższego czasu jest bardziej agresywny i groźny.

- Booker T gładko wyprasza AJ z jej gali? Jaki z niej GM? Potwierdziły się przypuszczenia co do stypulacji z Brogue Kick'iem

- Feud Rhodsa cały czas zepchnięty jest w tło innych wydarzeń ale wygrana nad Reyem i pojechanie IC Championa to bardzo miły widok.

- Bardzo przykra sytuacja z Kingiem. Pozostaje mu życzyć wszystkiego najlepszego, oby wrócił niedługo za stół komentatorski.

 

Raw zleciało przyjemnie, w dużej mierze za sprawą świetnej publiczności. Cieszą niektóre decyzje (Team Freindship) i wyniki (Cody) lecz sytuacja z Jerrym troszkę zmienia odbiór tego show.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Ja tak ogólnie o ostatnich galach RAW.

 

Kolejne 3h RAW minęło mi dość przyjemnie. Co jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Przed erą 3h, RAW sięgnęło prawie dna. Głupota momentami sięgała szczytu. Obawiałem się, że godzina dłużej to tylko więcej gówna w tv...i pomyliłem się. O dziwo, pajacowania i gówna jest mniej i nie zapychają czasu byle głupotami, aby tylko coś wsadzić w dany czas. RAW jest dobrze ułożone, a spora część show trzyma jakiś tam poziom. Nie jest to może jakiś mega poziom, ale jest solidnie. Przyjemnie się to ogląda.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2011
  • Status:  Offline

1. Coraz bardziej wydaje mi się, że Heyman nie odegra żadnej znaczącej roli przy postaci Punka. Chciałbym się mylić, ale na razie zapowiada się, że po prostu będzie miłym dodatkiem, który od czasu do czasu pojawi się przy nim, czekając na kolejny feud Lesnara.

 

2. Swoją drogą bardzo zadowalająca końcówka. Tak, tak - daje nadzieję, że Punk w jakiś sposób jednak pojedzie Cena'ę w Bostonie i zostanie przy pasie. W końcu to fejsowie byli górą, kiedy RAW schodziło z anteny.

 

3. Przykra sytuacja z Lawlerem. Ciekawe czy teraz dostaniemy na obu tygodniówkach duet Cole-Mathews? A może przyspieszą powrót JBL-a? W końcu nie wiadomo w jakim stanie po zawale będzie King. Możliwe, choć mało prawdopodobne, że już nawet nie wróci za stół komentatorski.

 

4. Szkoda, że postanowili wyciąć kolejne segmenty z anger managment. W zamian dostaliśmy, moim zdaniem, przeciętną wstawkę z Sheamusem, w której Otunga cały czas przypominał mi z twarzy Rowana Atkinsona. Znów wrócimy do irlandzkiego super-dowcipnisia? :roll: Przecież on jest w ich opowiadaniu tak samo autentyczny, jak przy sprzedawaniu bólu...

 

5. Jednak dostaniemy Team Friendship. Co więcej - zapewne już za tydzień zobaczymy przy nich pasy tag-teamowe. Chyba, że skończy się jak z Mizem i Truthem, którym złota potrzymać nie dali, chociaż było niemal pewne, że je dostaną. Jak dla mnie - dobry pomysłz połączeniem Kane'a i Bryana, być może odciągnie mnie od zaplanowanego przewijania walki Kofi/Truth-Prime Time Players na NoC.

 

P.S. Umiejętność Jaśka do obracania wszystkiego tak, żeby wejść fanom w tyłki robi na mnie coraz większe wrażenie. Chłopak jest nie do zagięcia... :roll:


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Spośród trzygodzinnych RAW, które serwuje nam WWE, to montrealskie było zdecydowanie najlepsze. Nie liczę 1000 RAW, ale to był trochę inny format. Wszystko na gali było co najmniej strawne. Poczynając od zarąbistej publiki, kontynuując na bardzo dobrych segmentach (ten końcowy był najlepszy od co najmniej jakiegoś pół roku), wreszcie kończąc na przyzwoitych walkach i fajnych rozwiązaniach storylinowych (Kane i Bryan pretendentami do pasów - cały czas masa potencjału jest jeszcze w ich programie). Co do tej ostatniej sprawy - mam szczerą nadzieję, że przejmą oni pasy, a nie pokłócą się, przez co Kofi oraz Truth byliby dalej mistrzami. Midcardowe pasy powinny płynnie zmieniać właścicieli w miarę często, a nie tak jak teraz - czyli, że jedna drużyna lub zawodnik okopuje się z nimi na pół roku. Jest także łyżka dziegciu w beczce miodu - Punk znów jest cipoheelem, a wydarzenia z tego RAW do końca mnie do tego przekonały, gdyż na 100% pewien nie byłem. Dziwi mnie także niesamowita masa heatu, jaką obecny mistrz dostał podczas swojej pierwszej wejściówki. Mimo to, WWE trochę się ogarnęło w tym tygodniu i zaprezentowało dobry produkt.

 

Szkoda jedynie Lawlera, mam nadzieję, że się wyliże z tego zawału.

Semper invicta

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Pięknie przywitali Hitmana. Ogólnie publika dawała radę.

 

-Jeśli chcą sprawdzić, czy Cesaro nadaje się na champa, to niech go promują, a nie każą wtapiać w TT matchu.

 

-Sheamus chyba pierwszy raz idzie na plus, bo ten nagrany segment był fajny. Nie aż tak dobry, jak te z anger management, ale fajny.

 

-Zaskoczył mnie widok Phoenix, a trochę mniej Alicia Fox w teamie heeli. Prowadzenie Eve jest dziwne.

 

-Punk w ringu stał się typowym cipoheelem, walka na NOC może być nudna. Niech sobie przechodzi ten turn, ale to nie jest powód, żeby ktoś nagle nie potrafił walczyć czysto. Niby jest tak od dawna, ale teraz logika w WWE zaczyna mnie poważnie dobijać.

 

-Nie Ry-der, a Ry-back. Fajnie to wymyślili, ale pora na jakiś feud w midcardzie dla byka.

 

-Team Friendship for the Titles! Już nawet mają finishera, Chokeslam Bryanem na oponenta, lol.

Nie powiem nic o jakości walki, bo było widać publikę zerkającą na stół komentatorski i ekipę z zaplecza. Szkoda Lawlera, może teraz da sobie wreszcie spokój z walkami - najwyższy czas.

No i reszta gali pozostała bez komentowania. Bez tego całkiem inaczej się ogląda, dopiero teraz mogę stwierdzić, że komentatorzy są w tym biznesie niezbędni. Nieważne, czy są dobrzy, czy kiepscy[Taz jakby się w ogóle nie ekscytował, Don West miał świetne reakcje, choć zawodził pod innym względem to i tak stawiam go wyżej] - po prostu muszą być i gadać.

 

-Tyson się ładnie pokazał, ale wiadomo że musiał wtopić. Powinien pojawiać się częściej, może wygra to Battle Royal w pre-show? Cesaro spokojnie pas wybroni, a ich walka na pewno będzie dobra.

 

-Sheamus przegina z tym łamaniem zasad. Czego by nie zrobił, ciężko go nazwać ciekawym[ten wcześniejszy segment to wyjątek potwierdzający regułę].

 

-Możemy dostać Triple Threata o pas IC, to może być ciekawe.

 

-Bardzo fajny speech na koniec, czy to ze strony Punka, czy Ceny[ładnie go swoja drogą pocisnęła publika, choć i tak na koniec jadła mu z ręki]. Jasiek w trochę ostrzejszej roli to mus, jak widać on może być ciekawy. Kiedyś ten przesłodzony gimmick musi się przejeść nawet dzieciakom...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Początek gali dobry. Bret i Hart bardzo dobrze dali sobie radę przy mikrofonie. Punk może i ciągle mówi o respekcie, że go oczekuje itp. ale całkowicie mi to nie przeszkadza, bo jego praca z mikrofonem to nadal czołówka WWE.

 

WWE chyba spodobały się wcześniej kręcone filmiki, bo teraz dostaliśmy spotkanie Sheamusa i Otungi. Cieszę się, że WWE robi takie filmy, bo wychodzą im bardzo dobrze. Ten może nie był tak dobry jak z Bryanem i Kanem, ale i tak uważam, że był dobry. Szczególnie podobał mi się Otunga, który wypadł bardzo realistycznie w roli prawnika, czy czym on tam jest :P

 

Jestem ciekaw co dzieje się na linii Heyman - Punk. Podoba mi się ten duet mimo iż widziałem narzekania, że Punk nie potrzebuje pomocy za mikrofonem. Racje, ale czy manager oznacza od razu pomoc za mikrofonem? A czemu nie stworzyć duetu osób genialnych za mikrofonem? Przecież takie połączenie może być mieszanką wybuchową. Ja mam nadzieję, że ta mieszanka pozwoli Punkowi obronić pas na NoC.

 

Chciałem połączenia Bryana i Kane'a w drużynę, no i to dostałem :grin: Cieszę się z tej decyzji, która też prawdopodobnie oznacza zmianę mistrzów na NoC. Przynajnmiej mam taką nadzieję, bo nie dość, że bardzo poprawi to prestiż pasów Tag Team, to jeszcze da dużo fajnych segmentów. Oczywiście cała ta sytuacja będzie bardzo przewidywalna, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że w końcu całą tą terapię szlag trafi i znów dostaniemy feud Kane vs Bryan.

 

Atak Codiego na Miza? Ciekawe. Cody cały czas był zamieszany w ten nikogo nie interesujący feud z luchadorami, a na RAW atakuje aktualnego IC Champa. Myślę, że doprowadzi to do jakiejś większej walki o pas IC. Może Fatal 4 Way: Miz, Cody, Rey i Sin Cara? Ja byłbym za.

 

Cena jest świetny. Tak obrócić buczenie publiki i chanty "you can't wrestle" :D Jak dla mnie mega respekt dla Ceny za to. Nie każdy dałby radę z takim spokojem i w taki sposób to obrócić.

No i proszę, Punk zaatakował też Stone Colda w segmencie. Patrząc na to, że były plany ich walki, to robi się coraz ciekawiej.

Ogólnie cały segment kończący był bardzo dobry. I Cena i Punk dali radę i dali bardzo dobre promo. Jak dla mnie jedno z lepszych w ostatnim czasie.

 

Ogólnie bardzo fajne RAW. Nie było wielu rzeczy których można by się przyczepić. Mam nadzieję, że to dopiero początek i poziom gal WWE będzie już tylko rosnąc.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Przemowa Bret'a Hart'a

Spodziewałem się Hitman'a troszeczkę później, ale jednak zaserwowali go nam na sam początek. Oczywiście mi to nie przeszkadza. Wspaniałe przywitanie przez publikę. Nawet trafiło się "Shut the f*ck up" do Punk'a. :D Ogólnie bardzo fajny segment na początek, mimo powrotu do tego nieszczęsnego "Montreal screwjob'u". :roll:

 

Pierwsza walka - Kofi Kingston & R - Truth vs The Miz & Antonio Cesaro

Pozwolę sobie:

Jeśli chcą sprawdzić, czy Cesaro nadaje się na champa, to niech go promują, a nie każą wtapiać w TT matchu.

Tym bardziej, że w tej walce jedyne, co zrobił to Punch i Clothesline i do tego jeszcze został spinowany. :/

 

Sheamus u... prawnika?

W każdym razie kolejny śmiechowy moment. Szczególnie wzmianka o Bryan'ie. :lol:

 

Druga walka - Layla, Eve Torres & Kaitlyn vs Beth Pheonix, Natalya & Alicia Fox

Ładny Neckbraker od Eve... .

 

Trzecia walka - CM Punk vs Randy Orton

Wybór Orton'a przez fanów z miażdżącą przewagą. Kogoś to dziwi? No błagam po, co to głosowanie? Gdzie Brodus, a tym bardziej Lawler do Randy'iego. :roll: Walka dobra, oglądałem z dużym zaciekawieniem. Naturalnie po interwencjach Tag Team (Holla! Holla! Holla! :P ). :roll:

 

Czwarta walka - CM Punk & Dolph Ziggler vs Randy Orton & Jerry "The King" Lawler

Motyw z rozmową Punk'a z Heyman'em, a walką Ortona i Ziggler'a w tle nawet mnie rozbawił. :)

 

A więc Punk jest teraz człowiekiem Paul'a. Tag Team z Lesnarem? Ach... ta wyobraźnia. :P

 

Piąta walka - Heath Slater vs Ryback

 

Szósta walka - Daniel Bryan & Kane vs Tytus O"Neil & Darren Young

Kolejny pojedynek otrzymany od GM'a. A więc kontynuowanie programu z Bryan'em i Kane'm. Pretendenci i mam nadzieję, że pobędą trochę drużyną. Są skłóceni i w trakcie terapii, świeży pomysł i może być z tym naprawdę fajnie. :grin:

 

Siódma walka - Alberto Del Rio vs Tyson Kidd

Znów Alberto po upokorzeniu ze strony Sheamus'a musi pocisnąć kogoś niżej w hierarchii. :roll:

 

Lawler... tak go pchali ostatnio do występów to teraz mają... . Mam nadzieję, że następnym razem WWE pomyśli 2 razy za nim będzie chciało zmusić do walki kogoś kto się już do tego nie nadaje.

 

Ósma walka - Sheamus vs David Otunga

Nie wiem po, co ta cała szopka z Brogue Kick'iem. Przecież dobrze sobie radzi z Cloverleaf'em. Gdyby jeszcze nie miał innych akcji kończących... .

 

Dziewiąta walka - Rey Mysterio vs Cody Rhodes

A więc Cody znów chce mieć w swoich rękach IC. Liczę na Triple Threat.

 

Segment z Bret'em Hart'em i John'em Cena'ą

Ten atak na Austin'a od Punk'a będzie miał chyba skutek w przyszłości. Ogólnie kolejny dobry moment.

 

W tym tygodniu o wiele ciekawiej niż ostatnim czasy. Oby utrzymało ten poziom.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Wiesz, na pewno nie jest tak, że WWE zmusiło Jerrego do walki. Gdyby ten powiedział, że czuje się źle, że nie chce walczyć, to na pewno dostałby zastępstwo. A tak, zapewne King czuł się dobrze i nic nie wskazywało, że dojdzie do tego, do czego doszło.

Masz rację jednak w tym, że WWE będzie teraz uważać, przy wystawianiu kogoś w tym wieku na ring. I to jest jakiś pozytyw tej sytuacji, bo z reguły "starsi panowie" w ringu nie należeli do pozytywów danej gali.

 

Tu nie chodzi o to czy WWE zmuszało go do walki czy nie. Chodzi o pewny rodzaj myślenia. W Polsce to jest na porządku dziennym. Do puki się nic nie stanie, to łamie się wszystkie zasady, reguły, normy, nawet logiczne myślenie. Ale jak coś się stanie... oooo to wtedy nagle wszyscy zdziwieni, że tu coś nie grało tam coś nie grało, że tu nie dbali o bezpieczeństwo tam nie dbali itd. Wiemy ilu wrestlerów zmarło na zawał serca. Ci ludzie nie grają w golfa tylko uprawiają wrestling. Jeżeli w tym sporcie umierają na zawał nawet 40 latkowie, to nie wyobrażam sobie jak można wrzucać do ringu typa który już skończył 60 lat. I tu też nie chodzi o to czy on się dobrze czuł czy nie. Tylko o sam fakt, że 60 paro latek walczy w ringu. I jestem przekonany, że nawet jak by bardzo bolała go głowa to nie powie, że coś go boli tylko weźmie pigułę na zapleczu i wyjdzie za kurtyny z uśmiechem na twarzy. Bo tak ludzie się zachowują. I to jak się czuje King w danym dniu nie zwalnia Vinca od myślenia. Od początku powinien jemu i innym zabronić występować w walkach. Jasne jakieś tam segmenty, że zostają zaatakowani czy coś to mogą odgrywać, jakieś słowne za tarczki, mogą być nawet GM albo czyimś menadżerem. Ale nie walczyć w ringu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 051 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KPWrestling
      Gala Wrestlingu: KPW Arena 29 20 czerwca 2025 Nowy Harem Gdynia https://kpwrestling.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • PTW
      KOLEJNY MOCNY TEST DLA MŁODEGO SIGMY! Najświeższy członek rosteru PTW błyszczy w każdym możliwym aspekcie, do pełni szczęścia brakuje mu tylko jednego - zwycięstw. Wyzwanie które przed nim stanie będzie trudne i nieprzewidywalne, bo po raz pierwszy przyjdzie mu się zmierzyć z przeciwnikiem z zagranicy! Singles Match SigmaBoy PTW vs. Emanuel El G Wrestling Page El G to zawodnik z Włoch, który na ostatniej gali może nie wygrał, ale na pewno dał się zapamiętać, a to w świecie pro wrestlingu znaczy bardzo wiele. Długowłosy reprezentant Italii jest szybki, cwany i nie cofnie się przed niczym, żeby osiągnąć swój cel. Publiczność będzie bez wątpienia za nową sensacją PTW, najmłodszym zawodowym zapaśnikiem w Polsce, którego zaraźliwa energia i łobuzerski styl bycia sprawiają, że nie da się przejść obok niego obojętnie. Jego mentor Max Speed na ostatniej gali odprawił z kwitkiem Conte, kolegę El G - czy młodziana będzie stać na podobne osiągnięcie? Gala już 31 maja, nie możecie tego przegapić! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 7 Data: 20.05.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Takasaki, Gunma, Japan Arena: G Messe Gunma Publiczność: 842 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • PTW
      Alex Brave MA DZIŚ URODZINY! Z tego miejsca składamy najserdeczniejsze życzenia na poczet człowieka, który wykonał wielką pracę by przejść od adepta poprzez sędziego aż do wymarzonego debiutu zawodniczego, a obecnie... no cóż, można za nim nie przepadać, ale należy docenić ogromny progres, zwycięstwa i (chyba przede wszystkim) ringowe cwaniactwo! Tak więc Panie Brave, 100 lat i wszystkiego co najlepsze, ale jednocześnie nieśmiała prośba - zrób nam Pan prezent i nigdy więcej Brave Show, zgoda? ^_^ Dziś wieczorem ogłoszenie kolejnego meczu na galę 31 maja - będzie latane :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...