Hardcorowe Seriale

[Carrik]

Jak dla mnie dobrze, że we Flashu i Arrowie (w ogóle we wszystkich serialach o superbohaterach) są wątki prywatno-miłosne robione w jeden deseń (nieszczęśliwa miłość głównego bohatera). To pozwala oglądającym bardziej zżyć się z głównymi bohaterami, którzy mają wiele wspólnego z szarymi ludźmi zasiadającymi przed odbiornikami oglądającymi seriale - nie powiecie, że nie przeżywaliście tego, co oni przeżywają, a to czyni ich mniej ,,niezwykłymi" i bardziej ludzkimi. Może to wada, może zaleta, ale mi pasuje. Niby jedno i to samo skrzydło (DC), a i młody Wayne z Gotham kręci z Catwoman również z negatywnym skutkiem. Najwyraźniej scenarzyści biorący pod warsztat ekranizacje komiksowe mają jeden pomysł na sukces Edytowane 1 Marca 2015 przez Carrik

[Luzak]

Nie wiem czy mi się spaczył gust, czy The Walking Dead nagle wybuchło i to co zbierało się przez ostatnie niesamowicie nudne odcinki oddają nam teraz, bo serial po powrocie ogląda mi się świetnie. Jak oglądam któryś odcinek to naszła mnie myśl, że tutaj dzieje się tyle, że w sumie mogliby to spokojnie w swoim stylu podzielić na jakieś 5 części. W każdym razie serial w końcu wygląda tak jak tego oczekiwałem, wzbudza we mnie emocje i nie nudzi ani przez chwilę, oby trwało to jak najdłużej.

[Ghostwriter]

Nie wiem czy mi się spaczył gust, czy The Walking Dead nagle wybuchło i to co zbierało się przez ostatnie niesamowicie nudne odcinki oddają nam teraz, bo serial po powrocie ogląda mi się świetnie. Jak oglądam któryś odcinek to naszła mnie myśl, że tutaj dzieje się tyle, że w sumie mogliby to spokojnie w swoim stylu podzielić na jakieś 5 części. W każdym razie serial w końcu wygląda tak jak tego oczekiwałem, wzbudza we mnie emocje i nie nudzi ani przez chwilę, oby trwało to jak najdłużej.

 

Faktycznie - zrobiło się naprawdę ciekawie. Ostatni odcinek, w którym sporo się działo i pootwierali nowe wątki oglądałem z równą przyjemnością co odcinki 1 i 2 sezonu.

 

Chociaż generalnie lubię ten serial. Nawet jak mało się dzieje, to śledzę z mniejszym lub większym zaciekawieniem. Nawet jak cały odcinek łażą po lesie i gadają o pierdołach. Po prostu zżyłem się z głównymi bohaterami.

[NalepRKO]

Ja mam to samo, co Ghost. Byłem wielkim obrońcą tego serialu, gdy czasem wiało w nim nudą. Ostatnio jednak nie działo się zbyt wiele aż do teraz. Poza tym, szkoda tak porzucić serial, przy którym spędziło się już ponad 5 i pół sezonu. Jeszcze nie widziałem S05E14, więc zaraz nadrobię zaległości.

[Captain Jerry]

Ripper Street: Tajemnica Kuby Rozpruwacza

Opis: Londyńska dywizja policji próbuje zaprowadzić prawo i porządek po serii morderstw dokonanych przez Kubę Rozpruwacza w dzielnicy Whitechapel.

Opinia: Serial trzyma typowy brytyjski klimat, ale w negatywnym znaczeniu. Na razie skończyłem 1 sezon i zacząłem 2, ale ciągle się nie przekonałem. Przypomina mi to trochę Sherlock'a, nie tyle w fabule co w wykreowanym świecie, który może być zrozumiany chyba tylko przez Brytyjczyka. Typowe zachowania głównych bohaterów(sposób mówienia, wyrażania opinii, wyborów), które powtarzają się w praktycznie każdym serialu z wysp. Odnośnie fabuły to mam mieszane uczucia, bo nie wciągnęła mnie na tyle żeby wychwalać ten serial, ale z drugiej strony nadal mam ochotę to oglądać. Pierwsze co bym zmienił to główny bohater, który nie tyle jest irytujący co po prostu nudny i nie interesują mnie jego losy. Najciekawsze są wątki poboczne i na nich się głównie skupiam oglądając ten serial

Ocena: 3/5

 

 

Poldark

Opis: Ross Poldark powraca z amerykańskiej wojny do Kornwalii, gdzie nic nie jest takie jak przed jego wyjazdem.

Opinia: Jeśli się nie mylę to serial oparty jest na jakiejś książce/serii książek. Niepokoi mnie trochę, że gatunek tego serialu to dramat, tak na prawdę w ogóle zastanawiam się dlaczego oglądam ten serial, który z każdym odcinkiem zaczyna mi przypominać jakieś romansidło. To co mi się podoba w tym serialu to wątki historyczne i pokazanie życia w kolonii. Ciężko jest jeszcze napisać coś więcej, bo na razie jest niewiele odcinków.

Btw jest też chyba taki sam serial nagrany w latach 70

Ocena: 2/5 ale poczekam jeszcze jak się rozwinie ten serial

[Streetovs]

Co w tym rokuz seriali:

 

Skonczyłem sezon American Horror Story, niestety najslabszy sezon, jedynie ostatni odcinek nieco uratowal, ale calosc kiepsko.

Nastepny pod koniec roku, ale spojrze z ciekawosci.

 

Walking Dead-ogladam z przyzwyczajenia ta nude, biegamy po lesie z jednego skupiska ludzi do drugiego i wygrywamy z nimi, gdzies w tle laza zombie, ktore robia male szkody, ktos czasem tez zginie z ekipy ale pozniej sie znajdzie nastepce.....

Naprawde mogli zrobic z tego "cos", a tak to serial na przewijaniu, moze w koncu pojda po rozum do glowy, ekipa wyjdzie gdzies schowac sie na pustyni, w alasce wsrod sniegu czy gorach i bedzie walczyla tam z hordami gorskich zombie albo zombie eskimosow, no nie wiem cokolwiek byle nie las-miasteczko-las-wies-las-magazyny-las

 

Black Sail- koncowka 2sezonu, coraz gorzej, nudny sezon, malo co wnoszacy, ma byc o piratach a praktycznie zero akcji, dialogi tez srednie.

 

Gra o Tron- kwiecien i maj zapowiada sie ciekawie, ostatni sezon podniosl poziom.

 

Penny Dreadfull- maj,czerwiec, ciekawy serial, jedyne to moze sie rozwinac bo watkow i postaci sporo, glowny watek najlepszy, sporo postaci tylko za malo jednak horroru.

 

Picky Blinders-3sezon w tym roku, znow tylko 6odcinkow czasem juz powoli sie nudil, glowny bohater ratuje sytuacje, ciekawy jestem jego dalszych perypetii.

 

Hell on Wheels- ostatni sezon, pod koniec roku, w zasadzie mogli skonczyc ten serial na ostatnim sezonie, ale cos jeszcze chca dodac i dobrze, bo to jeden z najlepszych seriali w stylu western.

 

True detective- 1 sezon, oprocz koncowki to byla rewelacja, jak bedzie w 2? Znow ciekawa obsada, w jednej scenie maja grac gwiazdy porno, mam nadzieje ze znow beda tak rewelacyjne dialogi i klimat. I oby teraz nie spiepszyli koncowki.

 

2016

 

Twin Peaks-podobno ma powrocic, na 3sezon ostatni. Ten serial to byla magia, ale czy po latach jest sens? Czy udzwigna to? Mimo wszystko czekam z niecierpliwoscia.

[Captain Jerry]

Banished

 

 

Opis:Brytyjscy skazańcy zostają wysłani do australijskiej kolonii karnej. Na drugim końcu świata próbują rozpocząć nowe życie i nauczyć się panujących tam reguł.

Opinia: Ten serial przemawia do mnie bardziej niż Poldark. Skazańcami kierują pierwotne instynkty samozachowawcze. W tak wykreowanym świecie pokazuje się prawdziwy charakter człowieka. Serial ma bardzo dobrego charakteryzatora, dlatego że zupełnie nie poznałem MyAnny Buring, którą pamiętam z Ripper Street. Natomiast nieporywająca fabuła jest tym co mi się nie podoba. Mimo, że wszystko jest dobrze pokazane, to jako całość nie jest to na razie wystarczająco wciągające.

Ocena: 3.5/5 ale jest dobry prognostyk na lepszą ocenę w przyszłości

[Fox Mulder]

Do seriali, które po latach zostają wskrzeszone dołącza mój ulubiony serial z przed lat "Z Archiwum X ", zapewne premiera będzie jesienią bo prace mają zacząć się latem i tylko zła wiadomość jest taka, że ma być ma razie tylko 6 odcinków, ale i tak lepsze to niż nic . Szkoda tylko, że to ma być zamknięta całość dotycząca bardziej mitologii serialu niż zwykłych spraw tygodnia bo ja zawsze wolałem takie odcinki niż te mitologiczne.

Mam tylko nadzieję, że amerykańscy widzowie staną na wysokości zadania i oglądalność będzie duża to będzie szansa na kolejne sezony.

[maly619]

Jestem dość dziwną osobą, bo nie oglądam filmów i seriali na kompie, nie ściągam, nawet nie mam w TV żadnych VOD i innych tego typy rzeczy. Po prostu oglądam to co mi TV oferuje.

Od jakiegoś czasu na HBO2 dziennie o 21 leci odcinek Gry o tron. Wraz z rodzicami zacząłem oglądać ten serial i wciągnęliśmy się totalnie. Akurat dziś przedostatni odcinek trzeciego sezonu, potem od poniedziałku seria 4 i nowy sezon.

Mam tylko jedną uwagę, bo generalnie wiele razy czytałem, że serial jest szokujący, że zabijają głównych bohaterów itp itd. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jeszcze dużo przede mną, ale na ten moment wcale nie szokują mnie zdarzenia serialu. To już o wiele bardziej szokował mnie choćby "24 godziny" w których w jednym sezonie babka była tajną agentką, a w drugim okazywała się terrorystką

 

Z innych rzeczy, to na TVP2 leci miniserial na podstawie filmu "Służby Specjalne". Filmu nie widziałem, ale z tego co czytałem serial późniejszymi odcinkami zahacza o niego. Generalnie nie powiem, że jest to jakieś dzieło sztuki. Na pewno jest to jednak ciekawy serial, a dla fanów teorii spiskowych w naszej polityce to must see Genialnie zostają przedstawione niektóre afery naszego kraju (które oczywiście nie są nazwane wprost, ale i tak każdy widzi co to )

 

[ Dodano: 2015-03-26, 23:40 ]

Dobra, dziś był ten sławny "Red Wedding", a więc zmieniam kompletnie zdanie do tego co napisałem o mało szokującym serialu

[Captain Jerry]

maly619 jeśli się wciągnąłeś to polecam Ci książki, które trochę lepiej obrazują to co jest pokazane w serialu(chyba jeszcze bardziej mnie wciągnęły).

Zastanawia mnie trochę jak będą tworzyć fabułę, gdy skończą już "Taniec ze smokami". Podobno George R. R. Martin dał im wytyczne odnośnie dalszych losów bohaterów i bardzo możliwe że poznamy zakończenie sagi zanim on skończy ostatnią książkę. Jestem trochę sceptyczny odnośnie tego. Serial raczej na tym bardzo nie ucierpi(o ile będzie jakiś dobry scenarzysta, który zachowa książkowy klimat), natomiast książki mogą dużo stracić na wartości. Z tego co czytałem to Martin bardzo często zmienia zdanie odnośnie wydarzeń opisanych w książkach i może się okazać, że następne książki będą napisane znacząco słabiej od poprzednich, ponieważ HBO nie będzie czekało na niego w nieskończoność.

Edytowane 27 Marca 2015 przez Captain Jerry

[Ghostwriter]

Ja już odpuściłem sobie "oczekiwanie z wypiekami na twarzy" na kolejną część sagi Martina. Gość wyraźnie potrzebuje czasu, kurwica go chwyta jak fani po raz tysięczny pytają go "kiedy?", a ja mam to już w pale, bo zdążyłem znaleźć dziesięć innych ciekawszych rzeczy niż świat Pieśni Lodu i Ognia. Poza tym - szczerze mówiąc - nowe wątki niespecjalnie mnie elektryzują. Martin płaci za uśmiercanie swoich postaci. Wprowadza w ich miejsce nowe, ale już mniej ciekawe. Według mnie cała saga powinna zakończyć się już na "The Winds of Winter". Niech pozamyka te wątki i nie ciągnie tego. Zresztą - pierwotnie planował krótszą opowieść. Zastanawiam się co bardziej kieruje Martinem - ambicja czy kasa. I ciekaw jestem kiedy ujrzymy (jeżeli ujrzymy) "A Dream of Spring". Ba! Cholera wie co właściwie z tego jego kolejną częścią.

 

Jeżeli chodzi o kwestię serial, a książka, to jak komuś się podoba, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby brał się za to i za to. Ja sam zacząłem czytać książki bodaj po 2 sezonie i miałem radochę z odkrywania różnic między jednym, a drugim. Zresztą - takie rozdźwięki fabularne dostajemy non stop i zazwyczaj są one dość ciekawe. Patrz: wesele u Freyów. Jedyny minus, to jak już wspomniałem - nowe wątki niekoniecznie muszą ciekawić. Generalnie najlepsza była "Nawałnica mieczy" i mam obawy, czy Martin zdoła napisać równie dobrą opowieść w przyszłości. No i trzeba uzbroić się w cierpliwość jeżeli chodzi o następne części. Martin potrzebuje czasu...

 

Z innej beczki - jak podobał się wam ostatni odcinek "The Walking Dead"? Jak dla mnie wypas. Po niezbyt porywającej 15 znowu dostaliśmy dobry epizod - i nowe, ciekawe wątki.

Edytowane 2 Kwietnia 2015 przez Ghostwriter

[Captain Jerry]

Bloodline

 

Opinia:http://www.youtube.com/watch?v=Qtk33yZYK3E

 

Opis: A family of adult siblings find that their past secrets and scars are revealed when their black sheep of a brother returns home.

Opinia: Świetny serial, który zapełnił niszę rynkową, jaką są obecnie dobre seriale psychologiczne. Na Bloodline trafiłem przypadkiem, ale nie żałuję i czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki. To, co najbardziej intryguje mnie w tym serialu to doskonałe dozowanie emocji. Poznajemy przeciętną rodzinę(ich bogactwo nie ma większego znaczenia dla fabuły, ponieważ praktycznie w ogóle z niego nie korzystają i różnica między nimi a zwykłymi amerykanami jest nie duża), która jest idealna tylko dla osób nieznających ich sekretów. W każdym odcinku poznajemy co raz to nowe zdarzenia i motywy, które doprowadziły do obecnej sytuacji. Fabuła jest świetnym materiałem na maksymalnie 2 sezony i mam nadzieję, że nie będą tego niepotrzebnie wydłużać. Warto też dodać, że twórcy dobrze dobrali aktorów. Główni bohaterzy to nie są osoby młode (40,+∞), przez co nie tracimy czasu na zbędne problemy młodzieży i można się skupić na niebanalnej historii, która nie wiadomo, do czego nas zaprowadzi.

Ocena: 4/5

[PH93]

Przekonałeś mnie bo sam obejrzałem odcinek 1 z dużym oczekiwaniem... Ale potem jakoś motywacji do kolejnych epizodów nie miałem.

[NalepRKO]

Z innej beczki - jak podobał się wam ostatni odcinek "The Walking Dead"? Jak dla mnie wypas. Po niezbyt porywającej 15 znowu dostaliśmy dobry epizod - i nowe, ciekawe wątki.

 

Zakończyli z mocnym przytupem, że aż żal czekać do października na 6-sty sezon. Cieszy to, co wydarzyło się na koniec piątego sezonu. Rick też na nowo nabrał kolorytu, bo ja przez moment myślałem, że ta postać się powoli wypala. Teraz wraz z wydarzeniami z końcówki ostatniego odcinka zacieram ręce na kolejny sezon.

 

Skoro już udzieliłem się w tym wątku to dodam, że "za sobą" mam już Skinsów, polską Tajemnicę twierdzy szyfrów z Małaszyńskim w roli głównej, Dextera, no i wspomniane pięć sezonów TWD i dwa The Following.

 

A propo tego ostatniego. W sieci jest już także 6. odcinków trzeciego sezonu The Following. Bacon powrócił wraz ze swoją świtą. Jest dosyć ciekawie, każdy odcinek trzyma w napięciu, czasem bardziej, czasem mniej. Nie mam na co narzekać.

 

Muszę jakoś wypełnić lukę po Dexterze. Jednak osiem sezonów danego serialu spowodowało, że mam pustkę. Nie wiem za jaki serial się wziąć. Czy za wspomnianą tu przez małego i wielu innych "Grę o tron", czy za Banshee, czy za Breaking Bad. Mógłbym wymienić jeszcze 10 innych seriali.

Edytowane 2 Kwietnia 2015 przez NalepRKO

[Majkel139]

Nalep

 

BB i Banshee, mega seriale. Ogarnij sobie też Better call Saul i Homeland