Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE porzuca jedną z gal PPV należących do tzw. "Wielkiej cz


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Dzisiaj rozpoczął się 4-dniowy tour brandów Smackdown! i ECW. Zawodnicy odwiedzą w tym czasie trzy kraje: Ekwador (2 pokazy), Kostarykę i Meksyk. Załoga ma się pojawić w najsilniejszym składzie łącznie z Undertakerem. Z wiadomych przyczyn zabraknie jedynie Edge'a.

 

 

Skoro mowa o live eventach, to ciekawostką może b...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-wwe-porzuca-jedna-z-gal-ppv-nalezacych-do-tzw.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18985-wwe-porzuca-jedn%C4%85-z-gal-ppv-nale%C5%BC%C4%85cych-do-tzw-wielkiej-cz/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • michal1711

    2

  • AX

    1

  • kuba154

    1

  • Menez

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Dla mnie to tragedia - zawsze chętnie obserwowałem Survivor Series, głównie z powodu tych meczów eliminacyjnych. Bogata historia tej gali dała mi do myślenia, że jest ona nie do ruszenia, a tutaj takie rozczarowanie :(

  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.06.2009
  • Status:  Offline

No nie Vince i jego cudowne pomysły.... :mad: Najpierw pogrzebana została legenda meczów Hell In a Cell i TLC a teraz jeszcze usunięte zostało Survivor Series i pewnie będzie zamienione przez galę na której walki będą odbywać się w jakiejś durnej stypulacji, ku uciesze "the youngest member's of wwe universe" :/ :roll:

  • Posty:  290
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2008
  • Status:  Offline

To smutna wiadomość :( Survivor Series było jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gal PPV w roku,tak samo jak Royal Rumble czy Wrestlemania. Nierozumiem czemu WWE zmienia tradycje jaką były gale Surviovor Series :?

  • Posty:  530
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.09.2009
  • Status:  Offline

Wiecie, może chodzi że teraz McMahon vs. Hart a potem Hart każe przywrócić Survivor Series i walka Hart, Cena i Taker vs. McMahon, Batista i HBK. Ale to tylko spekulacje :D

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Niezbyt dobra ta wiadomość z SS.

Zawsze lubiłem elimination matche, zawsze podobała mi się koncepcja zespołów, czasem nieźle przemyślanych i ciekawie dobranych. "Opowiadającacyh pewną historię" można by rzec.

Trzeba pamiętać że WWe zarzuciło klasyczną formułę na jakiś czas, ale jednak do niej powróciło. Czy tylko z sentymentu?

To na pewno jeden z punktów zwrotnych w historii federacji - jedna z repezentantek Wielkiej Czwórki przestaje istnięc. To PPV, które było "od zawsze". Ha, powiem więcej - jeden z filarów federacji jako takiej (może nierówny WM-ce, czy SSlamowi, ale zawsze).

Nie będę pisał głupot w stylu "Vince, jak mogłeś!!!". Cóż, interes jak każdy inny musi się kręcić. PPV to w koncu tylko PPV. Ale... no jakoś nie widzę żeby WWE rezygnowało z Wrestlemanii, swojej największej wizytówki.

Wbrew wszelkim racjonalnym tłumaczeniom jakiś niesmak jest...


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.08.2009
  • Status:  Offline

Jeszcze trochę i Vince "Podmieni" Royal Rumble i WM'ke. W mojej głowie nie mieści się, jak można było usunąć taką galę, jak Survivor Series ... Ech ... McMahon sam sobie dołek kopię.

  • Posty:  290
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2008
  • Status:  Offline

Jeszcze trochę i Vince "Podmieni" Royal Rumble i WM'ke.

Też mi to przeszło przez myśl,jednak myślę ze jeśli Vince ruszy Wrestlemanie i RR to będzie znaczyło że WWE umiera...

Od jakiegoś czasu zauważyłem ze WWE coraz bardziej obniża loty,myślałem ze to może chwilowy dołek i niedługo WWE wyjdzie na prostą,ale widzę że się myliłem :?


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.12.2009
  • Status:  Offline

A ja myśle że przesadzacie faktycznie produkt vinca jest troche słaby,ale zauważcie że przeciętny fan pierwszy kontakt z wrestlingiem ma z wwe.I wielu z nich niedowiaduje się o tym że istnieją takie federacje jak Roh czy Tna.Co dopiero mówiąc o federacjach sceny niezależnej.Nawet jeśli sie kapnie żę jest coś takiego to i tak stwierdzi że to gówno jeszcze przed obejrzeniem i nie obejrzy.Dlatego w większości przypadków ppv z tego roku zarobiło dla vinca więcej niż te z tamtego pomimo że ten rok jest gorszy.Poza tym bądzmy szczerzy pomimo że większość z nas ma lepsze zdanie o innych fedach.To i tak ogląda żeby tylko wiedzieć co się dzieje bo w końcu to ajwiększa feda na świecie.

  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.01.2010
  • Status:  Offline

Podmienienie Royal Rumble i WrestleManii nie wchodzi w grę. Są to gale ze zbyt długą tradycją. WWE zrezygnowało ostatnio z kilku gal zamieniając nazwy, ale zlikwidowanie SS? Tego bym się nie spodziewał. Co się stało to się nie ostanie...no prawie zawsze. Koncepcja walk eliminacyjnych była dobra, ale niestety, jak to ujął Vince, dobra na tamte czasy. Myslę, że pojedynki te będą przenoszone na inne gale PPV, bo ich całkowite zniknięcie jest mało prawdopodobne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...