Który zawodnik powinień przejść przemianę?

[Vercyn]

Obserwowałem ostatnio zachowania niektórych zawodników i dochodzę do wniosku, że część z nich powinna przejść na dobrą albo na złą stronę mocy. Może zacznę o kilku moich typów:

 

Heelturn:

Raw

1. Shawn Michaels-> po tym co ostatnio zaprezentował na Royal Rumble, domyślam się, że WWE szykuje jego przemianę. Sam jestem zdania, że HBK powinien być tym złym, jeżeli ma powstać program z udziałem jego i Undertakera, a szczerze powiem, że przeczuwam iż taki program się zapowiada z finałem na WM'ce. Shawn, jak dla mnie lepiej odnajduje się w roli heel'a niż face.

 

2. John Cena-> wiem, wiem, że to raczej nierealne w najbliższym czasie, bo jego koszuli i czapeczki i cała reszta rozchodzi się jak ciepłe bułeczki, ale chciałbym zobaczyć Johna jak tego złego, coś w stylu oldschoolowego rapera. Mam już dość patrzenia na tego super mega Cenatora albo Cenamena. Jednak obecny storyline z Bretem nie wskazuje, że będziemy mieli w najbliższym czasie jakąkolwiek zmianę Bezcennego.

 

3. MVP-> chciałbym zobaczyć jeszcze w konfrontacji z Mizem MVP jako tego złego, bo przestał przynajmniej do mnie przemawiać ten jego dobroduszny styl. Konfrontację właśnie o pas US ogólnie chciałbym zobaczyć w zestawieniu heel vs heel.

 

SmackDown!

1. Edge-> Tutaj tylko, krótkie słowa, czego oczekuję. Oczekuję mianowicie, że Edge wejdzie w te same "buty", z których musiał wyskoczyć przed kontuzją, czyli będzie heelem pełną gębą . Natomiast jego starcie z Chrisem będzie konfrontacją heel vs heel, i że z Chrisa nie zrobią słabego zahukanego face.

 

Faceturn:

Raw

1. Legacy-> mam nadzieję, że nie tylko Ted przejdzie na dobrą stronę mocy, ale także Cody. Zdziwiłem się, że to właśnie Ted jest w EC. Stawiałem na to, że faceturn będzie szykowany dla Cody'ego, zwłaszcza w wyniku tego co stało się na RR w walce o pas WWE. Spodziewam się jednak, że Creative nie rozbije teamu Cody/Ted, a pozbawi ich tylko mentora i przeprowadzi faceturn w oparciu o program z Ortonem.

 

 

 

Chciałbym się dowiedzieć, którzy zawodnicy WWE, w Waszej opinii powinni przejść faceturn albo heelturn. Zapraszam do dyskusji

[T-Mac]

2. John Cena-> wiem, wiem, że to raczej nierealne w najbliższym czasie, bo jego koszuli i czapeczki i cała reszta rozchodzi się jak ciepłe bułeczki, ale chciałbym zobaczyć Johna jak tego złego, coś w stylu oldschoolowego rapera. Mam już dość patrzenia na tego super mega Cenatora albo Cenamena. Jednak obecny storyline z Bretem nie wskazuje, że będziemy mieli w najbliższym czasie jakąkolwiek zmianę Bezcennego.

 

Heel turn Jasia to musiałoby być coś wiarygodnego bo inaczej 3/4 widowni Cheerowało by mu przez najbliższe pół roku. Kiedyś jako heel raper był wyśmienity ale teraz kto by kupił jego przemianę musiałyby być jakieś tego zalążki a nic takiego nie widać.

 

1. Edge-> Tutaj tylko, krótkie słowa, czego oczekuję. Oczekuję mianowicie, że Edge wejdzie w te same "buty", z których musiał wyskoczyć przed kontuzją, czyli będzie heelem pełną gębą . Natomiast jego starcie z Chrisem będzie konfrontacją heel vs heel, i że z Chrisa nie zrobią słabego zahukanego face.

 

Jeżeli Copeland miałby zostać mistrzem to chyba tylko jako face bo nikt nie chce oglądać cipowatego heel'a który ucieka z ringu w co drugiej walce( marzyłby mi się taki jaki był w feudzie z undertakerem ale to chyba niemożliwe) dla tego jak już wygrał RR to niech przejdzie na "dobrą stronę"

 

3. MVP-> chciałbym zobaczyć jeszcze w konfrontacji z Mizem MVP jako tego złego, bo przestał przynajmniej do mnie przemawiać ten jego dobroduszny styl. Konfrontację właśnie o pas US ogólnie chciałbym zobaczyć w zestawieniu heel vs heel.

 

To temat o przemianach ale chciałbym coś napisać o Montelu który ostatnimi czasy w ringu jest nie do oglądania, wydaje mi się ,że przez to przybranie masy mięśniowej jakiej doświadczył ostatnimi czasy( choć może mam takie wrażenie przez brak rękawów ) no ale tak jak ty chciałbym znowu ujrzeć MVP jako heela w gimmicku cwaniaka bo najbardziej do niego to pasowało

[Naseem Achmedov]

Ludzie, co Wy w cuda wierzycie??

 

Ani Cena nie bedzie heelem, ani Edge facem!

 

Cene to bym najchętniej widział na rehabilitacji

 

Edge sam powiedział na RAW, że nie będziesię spieszył z wyborem rywala na WM. Przepychanka z Sheamusem była, moim zdaniem, tylko jednorazowym incydentem... Jeśli Adas ma rozpocząć program z Jericho to bedzie to na tej zasadzie co ostatnio Orton (swojski heel - cheer) vs. Blady ("obcy" heel pop). W pierwszym przypadku będzie Edge a w drugim chimeryczny Jericho.

 

Ja tam bym wolał zobaczyć Trypla jako heela, albo HBK. W ogóle jak toglądam HHH w akcji to od razu wiem co zaraz wykona...

MVP był słaby wcześniej (tortury Matta H., Utrata pasa US, Loosing streak, kiszenie się na RAW...) a teraz jest jeszcze bardziej żałosny ringowo. Tu już nic nie pomoże, wolę Sheltona w tylko w ringu, niż MVP w ME przy mikrofonie i w ringu.

Fajny by był Heelturn Morrisona, może jeszcze z jakąś Dziwą, ...znaczy Divą.

[N!KO]

RAW:

Heel:

Carlito - W tej chwili jest heelem czy facem bo przez to, ze tak pomijaja chlopaka poszedl w zapomnienie. Powinien zaliczyc maly "powrot do przeszlosci" i wrocic do swojego gimmicku z poczatkow w WWE. Hawajskie koszule itd. Naturalnie powiniene byc heelem bo w innej roli ten czlowiek nie istnieje

 

Chris Masters - Ktos o pseudonimie Masterpiece nie ma prawa byc Facem bo takie cos nie przejdzie. Od zmiany theme'a Masters powoli kroczy do zwolnienia.

 

John Cena - Nie jest to moze takie nieprawdopodobne jakby sie moglo wydawac. John za sprawa swoich mic-skillsow nadaje sie na heela co juz kiedys udowodnil. Dla mnie tamten okres ze SmackDowna kiedy byl heel-raperem jest najlepszy w jego karierze.. pozniej (od nakrecenia Marine dokladnie) wszystko sie psuje systematycznie z kazdym kolejnym rokiem.

 

Mark Henry - ... serio komentowac chyba tego nie trzeba. World Strongest Man... prawdziwa chodzaca bestia potulnym grubaskiem? Slabo to sie prezentuje... nie byl nigdy dla mnie wielkim heelem ale chociazby ten marny title-run w ECW byl o niebo lepszy niz to co teraz sie z nim dzieje (juz nawet nie chce wspominac jego krotka wspolprace z Hornswogglem)

 

MVP - Podobnie jak z Masterpiecem. MVP sama nazwa wskazuje na aroganta za ktorym publika nie przepadala. Zreszta chyba nikt mi nie powie, ze stary Montel ze swoim VIP Lounge na SmackDownie byl gorszy niz ten osobnik w czerwonym wdzianku. Kiedys jeden z moich ulubiencow w WWE .. teraz? Sam juz nie wiem

 

Face:

Cody Rhodes - Tylko dlatego, ze to moze byc ostatnia deska ratunku. Nic w nim nie widze od poczatku i ciagle mam wrazenie, ze trzyma go tam nazwisko. Najwyzszy czas na turn i szukac aprobaty wsrod publicznosci. Wiaze sie to z cala zmiana wizerunku bo teraz jest nijaki

 

SmackDown

Heel:

John Morrison - O niebo lepszy jako heel. Ma umiejetnosci za mikrofonem ktore odkad zostal facem sa troche puszczane w niepamiec.

 

The Great Khali - Skoro maja go trzymac w WWE.. to niech juz sobie nie robia jaj tylko kozystaja na tym, ze jakby nie patrzec jest to zjawisko, ktore nie nadaje sie do roli .. Punjabi Playboya.

 

ECW

Heel:

Christian - Mimo, ze jest bardzo dobry w obu wcieleniach tak jednak jako Heel mial wiecej pola manewru ze swoimi tekstami

 

Swoja droga dobrze, ze temat nie jest o zmianach w postaci gimmickow bo mam wrazenie, ze wiecej ludzi by sie znalazlo na mojej liscie

[Weed]

Ani Cena nie bedzie heelem, ani Edge facem!

Co do Cene jestem tego samego zdania ale do do Edge nie.Przed jego kontuzja już sie o Fave Turnie dla niego mówiło,a teraz wrócił,i to jest możliwe.Jericho jest hell a więc Edge według mnie będzie Face.

[Bałwan]

RAW!

Face

Ted DiBiase - dużo się mówi o jego face turnie i na to czekam. Może coś pokaże, bo w Legacy zawsze on był dla mnie "lepszy". Wielokrotnie można było zobaczyć, że Ted w ringu coś potrafi. Może pierw byłby pogromcą Miza i zdobyłby pas US?

 

Cody Rhodes- też z Legacy, również liczę na jego face turna, ale troszkę później niż Ted. Powiedzmy, że Ted jako face pokonałby Cody'ego jeszcze jako heela, a po walce obaj opuściliby ring jako dwaj lubiani przez publiczność wrestlerzy.

Heel

Sheamus-wiem, że jest heelem, ale chciałbym go takiego jaki był na początku. Atakował każdego bez żadnego powodu. Teraz zrobił się taki "łagodniejszy". Lepiej gdyby atakował annoucerów czy komentatorów, a nawet mniejszych wrestlerów typu Santino bez powodu.

 

Smackdown

Face

Dolph Ziggler- chciałbym go, aby tak jak kiedyś każdej napotkanej osobie podawał rękę i mówił "I am Dolph Ziggler, a w ringu darł się (tak jak teraz te charakterystyczne ŁAAAA i dodatkowo "Do you know who I am? I am Dolph Ziggler". W stosunku do publiczności miły. Przydałby mu się push, bo w przeciwieństwie do McIntyre'a długo stara się o pas.

 

Edge- W roli heela widzieliśmy u niego wszystko. Chciałbym, aby walczył na najważniejszej gali z Christiną . Ciekawa też byłaby jego walka z Sheamusem.

Heel

Khali- on nie jest ani facem ani heelem. Lekki push plus porządny heel = coś ciekawego.

[Fazi]

Więc tak

RAW

Heel:

HHH - Chciałbym go widzieć w roli takeigo złego pakera który wszystkich leje. Tak jak np teraz > tlyko żeby nie był taki dziki wręcz tlyko spokojny twardziel który się nikogo nie boi.

HBK - Rola takiego Cwaniaczka Żartownisia i tchórza jak było kiedyś to była by dla niego dobra rola

Face:

Randy Orton - Chciałbym żeby RKO był w roli coś w stylu Undertakera Że każdy go lubi ale nie walczy tylko z heelami że jest jakimś pogromcą heelów tylko to co np ostatnio zaprezentował Undertaker walcząc np z Reyem Mysterio i Batistą Takiego Ortona chciałbym widzieć właściwie już jego heel turn powoli wysycha chyba że coś znowu wykombinuje.

SD

Według mnie na SD jest wszystko dobrze pukładane ewentualnie może jakiś większy Face'ik dla Kane

ECW

Shelton Benjamin - Heel Turn Dla Sheltona Benjamina który był by mocny tylko w gębie i by spieprzał z ringu jak ktoś mu by się posatwił np: Kozlov, Ezekiel. Czyli jak to niektórzy mówili

[Brutal44]

Na poczatku zaznaczam, ze jest to tylko moje widzimisie i prawdopodobnie nie ma szansy na wiekszosc z takich przemian:p

 

Heel:

1. Cena - imo jest to niemozliwe, ale chetnie widzialbym Jasia jako porzadnego heela na RAW, jak na standardy WWE wcale nie jest tak fatalny w ringu, ma swietnie mic skillsy i charyzme, a jego obecny gimmick przejadl sie juz 90% ludziom:(

I chcialbym widziec cene nie jako cipko heela vide Edge czy Jericho tylko takiego terminatora, ktory ma szanse wygrac czysto z kazdym facem

 

2.MVP - strasznie sie pogorszyl w ringu, na micu tez bym lepszy jako heel, imo rola facea kompletnie mu nie pasuje.

 

3. Khali - jego to najchetniej bym odeslal do Indii, ale jesli juz musi byc to tylko jako heel, gdyz nie ma on zadnego kontaktu z publika, w ringu tragedia, a bedac heelem moze chociaz najstraszy jakiegos malolata swoimi gabarytami;p

 

4. John Morrison - jakos ostatnio wstrzymali mu push i w ogole, ale jeszcze niedawno liczylem ze bedzie z niego taki nowy heelowy sexy boy hbk sprzed kilkunastu lat.

 

Face:

1. Ted DiBiase - kariery mu nie wroze, ale chetnie zobaczylbym go jak prezentuje sie jako ten dobry.

Absolutnie nie jestem za to za turnem Rhodesa, ktory ma niezle mic skillsy i mimo dosc skromnego wygladu bardzo fajnie odgrywa heela, a gdy byl facem na poczatku swojej przygody z WWE byl nie do zniesienia dla mnie;p

 

2.Edge - ogolnie wole go jako heela, ale dla samego feudu z Jericho moglby byc facem.

 

I na koniec zawodnik, ktory imo powinien przejsc najwieksza zmiane czyli... Christian

Tyle, ze tu nie mam na mysli jego heel turnu, a to zeby przeszedl do ME SD lub RAW i walczyl o glowne pasy federacji;]

[SPoP]

John Morrison - ale nie chodzi tu o heel turn, tylko o całkowitą zmianę gimmicka. Morrison w porównaniu do Nitro jest jak niebo a ziemia, ale z tym gimmickiem John niestety nie ma szans walczyć wyżej niż w miejscu, gdzie jest obecnie (upper-midcard). A szkoda, bo naprawdę ma predyspozycje. Co do pomysłów na gimmick, to sam nie wiem? Może coś w stylu Positively Kanyon vs DDP, czyli delikatna świadoma kopia młodego HBK i wspólny program, który wywinduje go wyżej w hierarchii...

 

Orton - a ja bym chętnie zobaczył tego Pana w roli face'a, przy czym nic nie zmieniałbym w jego gimmicku. Już BAAARDZO dawne w WWE Kids nie mieliśmy dobrego gimmicku tweenera, a Randy z jego obecnymi predyspozycjami mógłby się idealnie wpisać w tę rolę. Drugim oczywistem kandydatem do potweenerowania jest Edge

 

Carlito - pełna zgoda z kimś z góry. Heel turn to najlepsza rzecz, która może się w tej chwili mu przydarzyć.

 

Christian - heel z elementami komediowymi, czyli gimmick podobny do tego, jaki miał w 2005 roku przed opuszczeniem WWE. Na pewno nie straciłby na pozycji, a mógłby tylko zyskać, okazjonalnie pukałby do bram ME, na stały awans do górnej półki nie ma szans, ale od czasu do czasu, w takim gimmicku sprawdza się najlepiej, więc i jego szanse w tej sytuacji stoją najwyżej

[Bonkol]

Carlito - pełna zgoda z kimś z góry. Heel turn to najlepsza rzecz, która może się w tej chwili mu przydarzyć.

 

Przecież Carlito to heel. Swoje typy dorzucę później.

[Andrew]

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=21063 - Dubel, tamten temat "umarł'' całkiem niedawno. Może ktoś z uprawnieniami połączy?

 

Shawn Michaels-> po tym co ostatnio zaprezentował na Royal Rumble, domyślam się, że WWE szykuje jego przemianę. Sam jestem zdania, że HBK powinien być tym złym, jeżeli ma powstać program z udziałem jego i Undertakera, a szczerze powiem, że przeczuwam iż taki program się zapowiada z finałem na WM'ce. Shawn, jak dla mnie lepiej odnajduje się w roli heel'a niż face.

 

Fajnie było by zobaczyć heelowego sexy boya, jednak wolałbym by raczej do tego nie doszło, z prostej przyczyny - Shawn szykuje się do zawieszenia butów na kołku ,więc lepiej żeby dalej sobie "facował" niżeli miał na kilka miesięcy (?) przed odejściem wkurwiać jeszcze publikę. Nie fajnie oglądać jest gości kończących kariery jako czarny charakter (vide JBL ,Brock Lesnar) a odwrócenie procesu zaś trwa przeważnie kilka miesięcy a niestety HBK mocno nie domaga i czasu może (tfu,tfu) nie wystarczyć.

 

To samo odczuwam faceturn który przeszedł ostatnio Kurt Angle - chłop jest urodzonym heelem, którego misją jest wyprowadzanie marków z równowagi - niech sobie u kresu kariery będzie tym dobrym.

 

Heelturn Jana? Tyle lat jest już to wałkowane że aż stało się nudne, zresztą sam zainteresowany sam jest nudziarzem i nic tego nie zmieni, nawet nie wiadomo jakie "heelowanie". Poza tym on sam chyba najwyraźniej nie jest zainteresowany walką po drugie stronie mocy, Cena ma niewątpliwie coś do powiedzenia na backstege'u i dawno ryknął by na writerów żeby sprzedali jego postać szerszej grupie fanów niż tylko chłopcom w wieku do lat ..15.

 

Carlito Colon - jemu zaproponował bym powrót do korzeni, wprawdzie jest heelem ale nie za mało wyrazistym ,chciałbym żeby ten pan znów wyglądał jak gość który ograbił Cenę z pasa US.

[SPoP]

SPoP napisał/a:

Carlito - pełna zgoda z kimś z góry. Heel turn to najlepsza rzecz, która może się w tej chwili mu przydarzyć.

 

 

Przecież Carlito to heel. Swoje typy dorzucę później.

 

Biorąc pod uwagę ilość i jakość jego ostatnich występów, nie dało się tego z mojej perspektywy jednoznacznie stwierdzić Ale generalnie chodziło mi tu o taki powrót do korzeni jak pisało parę osób przede mną. Żeby Carlito był takim heelem jak na początku swojej przygody z WWE

[N!KO]

Przecież Carlito to heel.

 

Ja bym w nim bardziej upatrywal poprostu Tweenera ale to ze wzgledu na fakt, ze jego poprostu nie ma. Jesli wystepuje to w jakis slodkich segmentach na RAW. Ciezko okreslic jaka role on wlasciwie gra. Powrot Carlito Cabany bylby dobrym posunieciem ale w tym celu zapraszamy Pana Colon na SmackDown.

 

Jeszcze tak dodam mimo zblizajacego sie rozpadu kolejny nieosiagalny z punktu marketingowego Heelturn.. czyli DX. Ale to juz pomijajac fakt, ze ta grupa nie ma prawa istnienia w obecnym dzieciecym WWE.

Edytowane 4 Lutego 2010 przez N!KO

[Ja1674304320]

Hellturn:

 

Raw:

 

MVP - Ja chcę MVP jako hella w jakimś klasycznym kostiumie, a nie tego obecnego w nudnym czerwonym wdzianku!

DX - Oni już od dawna zachowują się jak hellowie, ale publika nadal im cheeruje.

John Cena - Zgadzam się z większością forumowiczów przede mną.

Carlito - Nie tylko chcę, aby był hellem, jeszcze żeby wrócił do cool gaci!

 

Smackdown:

 

The Great Khali - Jak najbardziej hell.

 

ECW:

 

Chyba nikt.

 

Faceturn:

 

Raw:

 

Legacy - Powód jak w wielu innych postach.

 

Smackdown

 

CM Punk i Luke Gallows - Możecie się nie zgodzić, ale lepsi by byli jako hellowie.

 

ECW:

 

Znów nikt.

[Vercyn]

CM Punk i Luke Gallows - Możecie się nie zgodzić, ale lepsi by byli jako hellowie.

Przecież oni są po złej stronie mocy

 

I nie

Hell

ale heel