Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Elimination Chamber 2010


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

RR ma 100% racji, oczywiście, że McIntyre to drewno jak nie wiem co. Oprócz tych sztywnych ruchów ma okropny głos i cieszy mnie to, że na razie - i oby jak najdłużej - bardzo rzadko ma mikrofon.

 

Skoro już rozpętała się taka fajna dyskusja, dorzucę coś od siebie. Bardzo chciałbym jakieś niespodziewane rozstrzygnięcie (CM Punk), ale to raczej w kwestii marzeń - w mojej ocenie są dwa rezultaty - albo Undertaker broni tytuł (to źle, gdyż mistrzem jest raczej średnim, rzadko kiedy widujemy go w ringu, te gadki o tym, że będziesz spoczywał w pokoju stają się dla mnie tak samo mdłe jak wyzywanie ludzi od hipokrytów) lub triumfuje Y2J i na WM mamy mecz Edge vs Chris Jericho. Osobiście chciałbym, by triumfował Punk, gdyż dawno w WWE nie widziałem zawodnika, który z ME nagle spadłby tak nisko, lecz - jak mówi jeden kawał - fantastyka piętro wyżej. R-Truth i Morrison z pewnością nie są faworytami, ale cieszy przynajmniej to, że swoją szansę na walkę o WHC zdobyły dwie, powoli przedzierające się do ME gwiazdy SmackDown. Kiedyś pojawiły się pogłoski o możliwym meczu na WM CM Punk vs Rey Mysterio. Cóż, jeśli miałoby do niego dojść, na EC powinniśmy zobaczyć scenkę, która rozpoczęłaby ich feud. Ale takie rozmyślanie nie ma sensu, sprawa jest jasna - wygrywa albo Taker albo Chris Jericho.

  • Odpowiedzi 253
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    17

  • Bałwan

    13

  • Jaszczur

    13

  • Vercyn

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja też napiszę, że Szkot w WWE nie pokazuje nic, absolutnie nic. Z ciekawości prześledziłem jego poczynania w FCW, gdzie pokazywał niby więcej, lecz nadal szału nie ma. Dlatego też część forumowiczów może uznawać że on ssie. Gorzej...on bierze z połykiem....

 

Dokładnie. Facet jest mierny zarówno w ringu jaki przy mic'u. Do tej pory w żaden sposób nie udowodnił mi, że zasługuje na push jaki dostaje (powerowe wykonywanie finishera nie wystarczy).

 

Jak dla mnie szkot jest bardziej przyszłościowym zawodnikiem niż którykolwiek z członków Legacy

 

Cody na chwilę obecną wciąga go nosem, tak przy micu jak i zasobnością ringowego moves-set'u.

 

Zresztą uważam, że większość osób ma 'pretensje' do szkota o to, że raczył wygrywać z nowym ulubieńcem tłumu czyli panem 'Kompletnie Nijakim Johnem'

 

Pn "Kompletnie Nijaki John" przynajmniej potrafi zafundować ciekawy ringowo pojedynek. Podczas tego pół roku w rosterze, o którym wspominasz, Drew nie zrobił ani jednej walki, którą mógłbym określić mianem choćby "dobrej" (w przeciwieństwie do Dolpha np. z Rey'em, czy Legacy np. z DX - do których sam się odwoływałeś)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

IOOT_DZIKO, mógłbyś choć na chwilę być bardziej obiektywny w swoim markowaniu?

Pozostajesz głuchy na niepodważalne argumenty, takie jak ten ,że Kane nie robi już dobrych walk (ostatnia która mogła się podobać odbyła się na SD 2 lipca -trochę dawno ,nie sądzisz?), poza tym obarczanie writerów winą za taki a nie inny stan rzeczy to totalne nieporuzemienie, bo czy któryś z tych pismaków zabrania mu dać z siebie wszystko?

Chłop stracił po prostu serce do walki lub jak kto woli wypalił się psychicznie a gdy weźmiemy do tego jeszcze jego umiejętności ringowe które nigdy nie stawiały go na wyżynach (Glen nigdy nie był jakimś wyśmienitym wrestlerem, nawet w szczytowej formie można by go nazwać co najwyżej solidnym) a obecnie wołają o pomstę do nieba, plus strzępy gimmicku (roztrzaskanego wprawdzie dwukrotnie - raz po zdjęciu maski i drugi na WM XX) dzięki któremu trzyma się jeszcze kurczowo federacji i jobbując wyciąga z tego ładne kokosy (już parę lat do tyłu zarabiał blisko mln zielonych - sam był chciał tak jobbować ), jesli jednak dozna (tfu, nikomu nie życzę) poważniejszej kontuzji pożegna się z pracą a Vince na pewno nie będzie płakał i szybko znajdzie sobie tańszych dwumetrowych jobberów.

Wniosek - wychodzi na to że Jacobs jest bliżej zwolnienia aniżeli title shota.

 

 

xero zgadzam się z tobą w sprawie Drew ,ale nie obwiniałbym tu jakichś userów o sianie nienawiści do jego postaci, po prostu gawiedź nie jest w stanie zdzierżyć że szkot nie robi żadnych fikołków i w przeciwieństwie do mega chaotycznego Shamana (który nie jest w stanie poprowadzić walki z żadnym przeciwnikem i to po 5 latach pobytu w WWE!) jest bardzo "statyczny", gdyby robił jakieś moonsaulty czy hurricansany z miejsca okrzyknięto by go rewelacją a tak... no cóż - Drew(no).


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Będzie szybka odpowiedź bo akurat trafiłem ;) Dobrze, że dodałeś 'obecnie' - Cody jest w WWE od ponad 2 lat. Po pól roku swojego pobytu nikt nie dawał mu jakichkolwiek szans na rozwój, wszyscy (łącznie z tobą Raven :)) krytykowali go za wszystko od sellingu po 'mordę pawiana' :D Więc spokojnie, na razie Drew ma u mnie jeszcze kredyt zaufania z tej także racji, że nie jest aż tak chamsko pushowany jak Sheamus. Zobaczymy jak ewolucje poczyni przez dłuższy czas.

Co do Morissona to oczywiście - w ringu nie mogę mu wiele zarzucić i sam uważam, że powinni bo jak najczęściej bookować na PPV ze sporą dawką czasu na pokazanie swoich umiejętności. Jednak to tyle gdyż wszystko co nie jest ring skillsami kompletnie mnie w były Nitro nie przekonuje. Gimmick, który się nie da generalnie określić (ani to sexy boy ani coś innego), brak jakiejś wyraźnej charyzmy również. Uważam, że John powinien się kręcic w upper midcardzie ale to na razie tyle, kompletnie nie kupuje go w ME albo tym bardziej z pasem mistrzowskim. Jeszcze jakiś czas temu uważałbym, że jego wygrana w MiTB byłaby idealna ale sadze, że ten spot jet już zaklepany dla Kofiego więc trzeba liczyć na coś innego.


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Andrew,

po pierwsze bycie obiektywnym w markowaniu , to jak bycie uczciwym złodziejem.

Ale nie piszę posta po to , żeby grać tu w słówka.

Owszem , jestem głuchy na takie "niepodważalne" argumenty jak to , że Jacobs "nie robi dobrych walk". co więcej , ja ośmielam się taki argument podważyć - biorąc pod uwagę w jakiej przestrzeni analizujemy tę sytuacje. Wyjaśniając , argument ringowych skillsów w krainie Vince'a M. to na prawdę nie jest argument jak to napisałeś "nie do podważenia". McMahon już tyle razy udowadniał nam , że umiejętności czy dobre walki nie są warunkiem który jest wymagany by coś u niego osiągnąć - że powinieneś wziąć to pod uwagę. Przecież taki Great Khali , wg. 99% tego forum dobrej walki nie zrobił nigdy, baaa ....on nie jest w stanie nie tylko zrobić walki , ale i nikt nie jest w stanie zrobić jej z nim ...tj. poprowadzić go. Dalej , Mark Henry - kolejny AS czterech narożników , przez 99% forum prawdopodobnie określony jako "świnia" , "drewno" ..."ledwo ruszający się" ....ale u Vince był mistrzem trzeciego brandu. Takich przykładów byłoby więcej.

 

czy któryś z tych pismaków zabrania mu dać z siebie wszystko

 

hmm...gwarantowana pensja do końca kontraktu , fani reagujący od dawna tak samo , oraz non stop przegrany mecz do odegrania. Przeanalizujmy , mam około 40 lat , i płacą mi niezależnie od tego co robię , fani generalnie nie zminili swojej reakcji na mnie , a ja od 5 lat dostaje wyłącznie propozycje pt. "podłóż się Dolphowi Ciglerowi" ...btw. Cytując The Rocka ("Who in the blue hell is Dolph Ziggler?") ...więc czy naprawdę opłaca mi się starać i wyciągać z siebie siódme poty.

Od razu przypomina mi się sytuacja kiedy Batista powracał po rzekomym kontuzjowaniu go przez WSM'a.

 

To już nawet nie chodzi o to ...Vince takie rzeczy jak to , że dany zawodnik "nie robi dorej walki" ma w na prawdę głębokim poważaniu , co udowodnił dając min. walkę Kane z Great Daliphem na najważniejszej gali roku ....co podciągnął pod nieudaną promocję filmu. Przecież każdy wie , że w ostatnich latach zapewnienie fanom "dobrego wrestlingu" to tor z jakiego "pośpieszny pociąg Vince'a" zjechał już dawno. Teraz najważniejsze jest uzyskanie ratingu , promocja merchindise'u , promowania i reżyseria filmów , wyprodukowanie nowych gadżetów. Przypuszczam , że nad tą całą gromadą pierdół typu czapeczki , kapelusiki i inne młotki dmuchane - pracuje większy sztab , niż ten , który przygotowuje galę.

Do czego zmierzam.

Zmierzam cały czas w kierunku zanegowania jakoby robienie dobrych walk , lub też ich nie robienie wpływało u Vince'a jakkolwiek na zdobywane title shoty czy też ich brak.

W WWE na odsunięcie od pasa najczęściej ostatnio wpływa jakieś nadużycie słowne pt. wypaplanie scenariusza lub nadużycie środków , czyli spowodowanie niepotrzebnego zamieszania wokół siebie.

 

Teraz może przytocze troche kontrowersyjny argument , ale ciśnie mi się on na usta. Świat wrestlingu pozwolił na to by pas mistrza powędrował do aktora tylko po to , by promować film - a ty stawiasz dla Kane'a przeszkodę w postaci rzekomego "wypalenia".

 

Chciałbym jeszcze poczynić jedno założenie co do ludzie pokroju Kane'a. Świat wrestlingu zwykł podobnie jak świat celebrytó donosić nam o wszelakich wyskokach gwiazd. Wiemy kiedy taki y2j wpada do radiowozu , wiemy kiedy Hall idzie na kolejny odwyk , czy też wiemy kiedy prawdopodobnie Hardy znowu coś zaciąga - baaa...wiemy nawet kiedy Randy orton , palił papierosy przed galą...że o rzekomych atakach na jakichs chłopców nie wspomnę. Wobec tego zakłądam , że gdyby Jacobs prowadził taki styl życia , który pozbwiłby go funduszy (via Hulk "What'cha gonna do brother , when average of age in TNA grows wild over 60?" Hogan) prawdopodobnie fani zaraz wiedzieliby o takich rzeczach.

O Kane'ie jednak cicho - co pozwala mi wnioskować , że zarobione pieniądze jeszcze się go trzymają. W związku z tym , czy gdyby Jacobs , rzeczywiście się wypalił i czuł już ringowo pusty - nie odczuwał tej chęci do ringu - a będąc generalnie do końca życia ustawionym - pozostałby czynnym wrestlerem ?

 

Na tym postanowiłem skończyć moje pitolenie ;)

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

[...]ale nie obwiniałbym tu jakichś userów o sianie nienawiści do jego postaci, po prostu gawiedź nie jest w stanie zdzierżyć że szkot nie robi żadnych fikołków i w przeciwieństwie do mega chaotycznego Shamana (który nie jest w stanie poprowadzić walki z żadnym przeciwnikem i to po 5 latach pobytu w WWE!) jest bardzo "statyczny", gdyby robił jakieś moonsaulty czy hurricansany z miejsca okrzyknięto by go rewelacją a tak... no cóż - Drew(no).

Rozumiem, że nie dopuszczasz do siebie myśli, że dla osób które tak negatywnie odnoszą się do McIntyre'a, Drew jest po prostu słaby? Śmieszą mnie te teorie spiskowe, w stylu "Drew ssie, Szaman zajebisty", albo "jest cienki, bo nie robi moonsaultów!111". Każdy inaczej rozumie pojęcie "dobry".


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

Może ringowo jest słaby, może przy micu też nie najlepiej, ale trzeba przyznać, że swoją agresje sprzedajje dobrze i to go może jeszcze trzyma, ale może za dużo tego może :P

RR napisał, że Drew jest cienki i to jest prawda, aAndrew dobrze zauważyłeś, że jak by zaczął robić moonsalty czy inne ewolucje to by był inaczej postrzegany bo by się go przyjemniej oglądało i to jest oczywiste


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jednak to tyle gdyż wszystko co nie jest ring skillsami kompletnie mnie w były Nitro nie przekonuje

 

To jest kolejny zawodnik ktory powinien zaliczyc "powrot do przeszlosci" i cofnac sie do swojego wczesniejszego gimmicku.. takiego gdy zaczynal wystepowac jako John Morrison z pasem ECW. Jesli chodzi o mic skille Morrison prezentuje sie przyzwoicie (by nie powiedziec bardzo przyzwoicie) tylko jest jedno ale... ten czlowiek musi byc heelem. Najwieksza jego bolaczka jest taka, ze jest facem i gdy dostaje mikrofon nie radzi sobie juz tak dobrze.

 

Co do Drew McIntyre'a... tak jak xero wspomniales.. moze byc tak, ze Raven napisal cos.. młodsi podłapali. Ja mam troche inne spojrzenie na ta sytuacje.. bo jesli ktos w wieku 12-15lat pisze mi, ze on jest slaby i padaja argumenty w stylu "nie moge zniesc jak on gada.. bo ma taki i taki glos" utwierdza mnie to w przekonaniu, ze Drew dobrze sobie radzi jako heel i wywoluje niechec u tych u ktorych ma wywolywac.

Nadal trzymam sie tego, ze Drew jeszcze sporo nam zdazy pokazac i nie przekreslalbym go tak szybko.

 

RR co do tego czy Punk w tej chwili najbardziej zasluguje na pas sie zgodze bo w chwili obecnej najwiecej sie dzieje wokol jego postaci odkad przyszedl do WWE (nie liczac New Breed vs Originals swoja droga najciekawszy okres konczacego sie ECW.. no ale to bylo ECW wiec nie ma co na to patrzec) ... Problem moze byc w tym, ze Punk .... .... zdobedzie pasy Tag Team na najblizszym RAW. W tej chwili mamy tylko jeden tytul druzynowy w WWE i mam wrazenie, ze dostanie on swoj czas na WM .. a skoro Punk ma go zdobyc to wychodzi na to, ze przyjdzie mu go bronic na najwiekszej gali roku i mozemy sie nie doczekac Main Eventu Punk vs Edge :???: Najwyzszy czas obstawiac na strate pasow przez DX i rozdzielenie ich przykrej na dzien dzisiejszy grupy (DeGeneration-X w latach gdy polityka federacji nastawiona jest na najmlodszych... :roll: )

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2008
  • Status:  Offline

Cała ta nagonka na Drewa jest po prostu śmieszna. Koleś jest w federacji od niedawna i, fakt, dostał pas bardzo szybko i trochę z dupy, ale nie można powiedzieć, że jest złym wrestlerem. Dobrze odgrywa gimmick, a do sellingu akcji w obie strony nie ma się co czepiać za mocno. Dajcie mu rozwinąć skrzydła.

Przyszło mi do głowy coś takiego

Kolejność pushu:

1) Dolph Ziggler - chłopak ma zajebisty gimmick świetnie sobie radzi z mikrofonem i nie widziałem jeszcze jego złej walki (no, może z Khalim albo Kanem, ale mało kto z nimi teraz dobrą walkę sklei). To jak długo stara się o jakikolwiek tytuł woła o pomstę do nieba i już dawno powinien dostać IC. Chociaż może z drugiej strony to ukształtuje jego charakter?

2) John Morrison - jak na standardy WWE chłopak jest całkiem widowiskowyi ludzie go lubią. Jeszcze tylko brakuje takiej stabilizacji (tylko ile to może trwać?!).

3) Drew McIntyre - od początku byłem za pushem dla tego pana. Może nie tak szybkim, ale zdecydowanie po Zigglerze i Morrisonie jest najlepszym potencjalnym ME SD!

"Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się" - Mistrz Andrzej Sapkowski

 

http://www.zanimnapiszesz.info/

14969654294ab3f35f76bea.jpg


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Uważam, że John powinien się kręcic w upper midcardzie ale to na razie tyle, kompletnie nie kupuje go w ME albo tym bardziej z pasem mistrzowskim. Jeszcze jakiś czas temu uważałbym, że jego wygrana w MiTB byłaby idealna ale sadze, że ten spot jet już zaklepany dla Kofiego więc trzeba liczyć na coś innego.

 

 

Po ostatnim spieprzeniu akcji Kofiego w walce z Ortonem wygrana w MiTB jest już w rękach Christiana, którego już niedługo zobaczymy zresztą na SD.

 

Vince nie znosi pomyłek...

1195284124b4f75e5f366c.jpg


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Bardziej niż pomyłek Vince nie znosi Christiana za to, ze ten odważył się być w TNA... Ja już wcześniej pisałem, że ma dożywocie w ECW. I chyba ta przepowiednia się sprawdzi, bo jeśli chodzi o dożywocie w ECW, to już tu mu niewiele zostało :)

Jednak nie łudźcie się że Charizma szybko push dostanie... Raczej Kofiemu przebaczą...

 

Co do Drew to uważam, że po prostu jest cienki... Nie jestem ani małolatem, ani nie jestem konformistą - po prostu ten gość mnie rozczarował. Podobało mi się jego wejście z hukiem na SD, demolowanie R-Trutha i nawet gadka. Teraz, po 2-3 miesiącach sądzę, że jest on słabą kalką HHH i Ortona. Dla mnie zawodnik nie musi łazić po ścianach, ani koziołkować z ringu, żebym uznał go za solidnego. Tylko, że Drew nie robi nic, czego nie zrobili wcześniej starsi wujkowie z Raw. Move set wąski, gadka już nudna, headhold'n'punch, ulubienieć Vinniego - co tu się ma podobać :?

No chyba, że ktoś jest fanem Ortona albo innego Trypla :P

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

Bardziej niż pomyłek Vince nie znosi Christiana za to, ze ten odważył się być w TNA... Ja już wcześniej pisałem, że ma dożywocie w ECW. I chyba ta przepowiednia się sprawdzi, bo jeśli chodzi o dożywocie w ECW, to już tu mu niewiele zostało :)

Jednak nie łudźcie się że Charizma szybko push dostanie... Raczej Kofiemu przebaczą...

 

 

No chyba, że ktoś jest fanem Ortona albo innego Trypla :P

Co do Christiana to jestem dobrej myśli i w końcu Vince mu wybaczy, ile się można gniewać :grin: Zreswztą CC ma dobry run z pasem ECW o może Vince chciał go zostawić w ECW bo mu jakoś tam zależało na tym brandzie, a jak zmieni się ECW w NXT to go w końcu przeniosą.

Ja lubie Ortona, ale Orton jest jeden i niech tak zostanie. Ja już powiedziałem, że Drew selling ma dobry, niech przyspieszy w ringu, a na jego głos nie narzekam bo pasuje do gimmicku.


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Będzie szybka odpowiedź bo akurat trafiłem ;) Dobrze, że dodałeś 'obecnie' - Cody jest w WWE od ponad 2 lat. Po pól roku swojego pobytu nikt nie dawał mu jakichkolwiek szans na rozwój, wszyscy (łącznie z tobą Raven :) ) krytykowali go za wszystko od sellingu po 'mordę pawiana' :D Więc spokojnie, na razie Drew ma u mnie jeszcze kredyt zaufania z tej także racji, że nie jest aż tak chamsko pushowany jak Sheamus. Zobaczymy jak ewolucje poczyni przez dłuższy czas.

 

Jasne! Na początku sam uważałem, że z Cody'ego nic nie będzie i nie wstydzę się do tego przyznać. Facet nie prezentował sobą absolutnie nic. Od tamtego czasu młody Rhodes przeszedł jednak daleką drogę i stał się na prawdę solidnym zawodnikiem, który na luzie deklasuje przecenianego (przez spore grono forumowiczów) Teda, czy Drew (podkreślam - na chwilę obecną). Dlatego też zmieniłem o nim zdanie (choć nie jest to zbyt popularne na forum, bo gros ludzi dalej nie potrafi dostrzec jak bardzo Cody się rozwinął).

Xero - odnośnie Drew, nie mówię, że nic z niego nie będzie, bo nie mam szklanej kuli i nie potrafię przewidywać przyszłości. Mówię tylko, że na chwilę obecną, Szkot do tej pory nie zrobił nic żeby mnie przekonać o tym, że zasługuje na swój push (jest słaby przy micu, poza wzrostem - wizualnie także nie wygląda jakoś powalająco, a jego walki w 95% to punche i kicki) i nie ma tu nic do rzeczy, że zajobowali mu Morrisona. Po prostu McIntyre w chwili przypushowania nie prezentował sobą nic co usprawiedliwiałoby czyste (a jest przecież heelem) podkładanie mu uper-midcardera (ktokolwiek by to nie był, bo John mnie ani ziębi ani grzeje).

 

P.S. Trochę nieładnie zarzucać userom, że nie lubią Drew bo ja tak kiedyś napisałem i podłapali. Ludzie mają swój rozum a przede wszystkim - oczy. A jak szło to w komedii - koń jaki jest, każdy widzi :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ciekawie ta dyskusja pączkuje na nowe wątki, nawet nie wiem, za który się powinienem załapać :P

Więc spokojnie, na razie Drew ma u mnie jeszcze kredyt zaufania z tej także racji, że nie jest aż tak chamsko pushowany jak Sheamus. Zobaczymy jak ewolucje poczyni przez dłuższy czas.

Jestes litościwy, lecz ja wolę być krytyczny i później zdziwiony przyznac się do tego, że ejstem pesymistą i mam wygórowane rządania co do zawodników. Seamus jest jeszcze do uratowania, jako image, jego title run, jego przyszłość i pozostanie w main evencie.

A...Rhodes ssał.....i ssie nadal :lol: Zrobił postęp, ale dużo mu jeszcze brakuje. I z racji na rozwój ma u mnie kredyt. :D

nie robi żadnych fikołków i w przeciwieństwie do mega chaotycznego Shamana

Morrison daje mi entertaiment, rozrywkę, jest dobrą małpeczką w cyrk,u który chcemy oglądać. Proste, logiczne i tyle. Patrzę na Drew i on mnie przynudza...jeżeli chęc emocjonowania się widowiskiem jakim jest wrestling jest markowaniem, trudno. To potwierdza tylko twoją tezę z innego tematu, że jestem markiem i mogę być z tego dumny.

Tylko nie wiem czy bronienie zawodnika tragicznego nie jest sposobem zaistnienia w dyskusji, zrobieniem intelektualnego napięcia, rozwinięcia tematu, trochę na siłę.

Edytowane przez RR

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Owszem , jestem głuchy na takie "niepodważalne" argumenty jak to , że Jacobs "nie robi dobrych walk". co więcej , ja ośmielam się taki argument podważyć - biorąc pod uwagę w jakiej przestrzeni analizujemy tę sytuacje. Wyjaśniając , argument ringowych skillsów w krainie Vince'a M. to na prawdę nie jest argument jak to napisałeś "nie do podważenia". McMahon już tyle razy udowadniał nam , że umiejętności czy dobre walki nie są warunkiem który jest wymagany by coś u niego osiągnąć - że powinieneś wziąć to pod uwagę. Przecież taki Great Khali , wg. 99% tego forum dobrej walki nie zrobił nigdy, baaa ....on nie jest w stanie nie tylko zrobić walki , ale i nikt nie jest w stanie zrobić jej z nim ...tj. poprowadzić go.

 

IOOT, zapominasz tylko, że rozmowa była o tym, czy "Kane powinien zdobyć jeszcze na odchodne HW Title'a" a nie czy jest taka możliwość, bo Vince (a ostatnio u niego wszystko jest możliwe) byłby w stanie dać pas HW nawet Hornswoogle'owi, gdyby zobaczył, że można na tym trzepnąć zdrową kasę, co nie oznacza, że pas powinien trafić do karła.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1671 Data: 02.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Tulsa, Oklahoma, USA Arena: BOK Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee, Kofi Kingston & Xavier Woods Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: PTW Dzien Dziecka Data: 31.05.2025 Federacja: Prime Time Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Koslow, Górnośląskie, Polska Arena: PTW Performance Center Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      Ładnie pompują Jakuba Wędrowycza. Nawet face'owie (pokroju Klechy) wypowiadają się o nim z szacunkiem, stawiając w opozycji do reszty ekipy Sikawy. Face turn Tłuszczaka zbliża się co raz większymi krokami i widać, że WWE ma co do niego spore plany. Szkoda jednak, że Jacobs nie zakwalifikował się do MITB, bo tam spierdolenie mu szansy na wygraną przez Solistę jeszcze lepiej podbudowałoby ich konflikt i wręcz naturalnie ustawiło walkę na Summer Slam.
    • PTW
      TO. BYŁO. NIESAMOWITE! Za nami sobotnia gala PTW: Dzień Dziecka i nie możemy się otrząsnąć! Dziękujemy wspaniałej publiczności za tak cudny doping i pełne zaangażowanie i podrzucamy wyniki! Zanim gala rozpoczęła się na dobre do ringu wyszedł Łukasz Okoński i ku zdziwieniu wszystkich wykonał następujące ruchy - najpierw anulował zawieszenie i przywrócił Spartana do roli aktywnego zawodnika w rosterze PTW, a potem... pożegnał się z publicznością i odszedł z federacji?! Spartan PTW pokonał Conte Arkadiusz Pan Pawłowski oficjalnie ogłosił powstanie swojej stajni, której członkami są Puncher, Caravaggio i Brave od dziś znani kolektywnie jako NIETYKALNI SigmaBoy PTW pokonał Emanuel El G Wrestling Page Royal Rebels (Alex Brave & Vincent Caravaggio PTW) pokonali w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach L'Ordę (Rust & Luca Bjorn) oraz Starboy Nano Lopez & Daniel Razor PTW i zostali NOWYMI mistrzami drużynowymi PTW! Max Speed pokonał Gulyasa Öcsi i utrzymał pas mistrzowski PTW Underground "The Enygma" Serg Sullivan pokonał Miyagi Shida w Falls Count Anywhere NO DQ Matchu po szalonym Elbow Dropie z wysokiej drabiny na stół VIPów! Diana Strong pokonała Kiara - Wrestler i utrzymała pas mistrzowski GLAM! Dawid Puncher Seńko pokonał Bena Rodgersa i utrzymał pas mistrzowski PTW Po walce wieczoru Pan Pawłowski wyszedł do ringu by wyrzucić z PTW Sędzia Herno i Sędzia Klaudiusz, którzy w jego mniemaniu nie sprawdzają się w tej roli. Nie zdążył tego zrobić, ponieważ został brutalnie zaatakowany kamerą przez powracającego Łukasza Okońskiego! Wywiązała się z tego większa afera z udziałem Vincenta, Alexa i Spartana, a po wszystkim powracający Prezes nakazał sędziom zakryć podobiznę Pawłowskiego, a w jego miejscu zawisł plakat z wizerunkiem jego samego! Ciężko opisać słowami to co się działo, więc zachęcamy do zostania wspierającymi na naszym kanale YT i obejrzenia gali. Tych którzy byli, żeby odświeżyć piękne wspomienia, a tych którzy nie zaszczycili nas swoją obecnością by nadrobić stracone widowisko nie z tej ziemi! Kolejne spotkanie w Kozłowie już 28 czerwca w ramach gali PTW: Złoto dla Zuchwałych i po tym co się wydarzyło... NIE MOŻNA TEGO PRZEGAPIĆ! /fot. Jacek Zawora Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: NOAH Monday Magic Prime Time Season #2 Data: 02.06.2025 Federacja: Pro Wrestling NOAH Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...