Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Elimination Chamber 2010


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  520
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2009
  • Status:  Offline

Nie będę wyjątkiem i również stwierdzę, że pas WHC wygra Y2J, a później dojdzie do walki Jericho vs Edge na WrestleManii. Oprócz tego myślę, że WWE Championship obroni Sheamus...

8407598924ba0fe619b015.jpg

  • Odpowiedzi 253
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    17

  • Bałwan

    13

  • Jaszczur

    13

  • Vercyn

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dla mnie zajebistym pomysłem byłoby gdyby Edge wybrał na WM'ce walkę o pas HW... ECW, jako ten (HW), którego jeszcze nigdy nie zdobył. Mielibyśmy świetny feud pomiędzy dawnymi tag partnerami (face vs. face) i jeszcze lepszą walkę na WM'ce (wiadomo, że zarówno Copeland jak i Christian potrafią zmontować kozacki pojedynek).

Oczywiście jest to tak realne, jak to że Kofi Kingston pojedzie Bladego z pasa :D Wiadomo w jakim poważaniu pas ECW ma Vince i że nigdy nie zabookowałby walki o niego w main evencie WrestleManii (zbyt mały prestiż takiego starcia). Pomarzyć jednak zawsze można :D

 

[ Dodano: 2010-02-06, 18:23 ]

Przecież Jericho jest bookowany cholernie mocarnie jak na heela i ci panowie jak powszechnie wiadomo w dzisiejszym WWE wcale nie mają łatwego życia. Chris jest obecnie czymś na kształt Cripplera zaraz po przyjściu do WWF czy Kurta Angle'a - arogancki heel którego trzeba puścić kantem żeby z nim wygrać - oczywiście przy obecnej polityce federacji wygląda to nie porównywalnie słabiej niż kiedyś ale jednak tak to wygląda na dzień dzisiejszy.

Natomiast twój przykład z Killingsem jest bardzo słaby i widzę -Ravenie- że raczej nie widziałeś owej potyczki Chrisa z Killingsem, gdyż sam lepiej byś nie zabookował porażki (wik syty i owca cała) Chrisa z dostającym ostatnimi czasy konkretny push Ronem (broń Boże nie miej mnie za kolejnego forumowego jasnowidza :) ), przecież w tej walce w 90% dominował Y2J i dopiero w końcówce K-kwik wykorzystał moment gdzie Kanadyjczyk nie trafił z finisherem, przypiął go po zwykłym jacknife rollupie. Podobne motywy cały czas przewijają się w walkach które Chris "moczy"(vs Triple -roll up , vs MVP - identyczna sytuacja jak w przypadku R-Trutha ,vs Kofi - odwrócenie uwagi przez zagranie themu i finisher z zaskoczenia ,vs Undertaker- wykorzystanie nieuwagi i gogoplata założona gdy Chris pastwił się nad ofiarą ) , który heel ostatnio miał okazję zdominować Deadmana i kontrować wszystkie jego finishery ?

 

Wiesz Andrew, Jericho ma od dawna taką pozycję w federacji, że niemal w każdej chwili można obdarować go pasem. Jednak mimo tego co napisałeś (wg mnie porażka to jednak porażka, tym bardziej z zawodnikami duużo niżej plasowanymi, pokroju Truth'a, MVP czy nawet Kofiego, który po skończeniu feudu z Ortonem - został powrotnie upchnięty w midcardzie) uważam, że Jericho miał obecnie gorszy okres, ponieważ od dawna nie był bookowany jako heel, którego można brać na serio (najpierw tag z Showem, gdzie Y2J dużo szczekał a z opresji zawsze musiał ratować go tag partner a po rozpadzie JeriShow - zero jakichś ważnych wygranych z liczącymi się wrestlerami). Dla mnie, dopóki Chris nie zacznie wygrywać (choćby mniejszym lub większym kantem) z liczącymi się wrestlerami - nie kupię go jako HW Champa. Będzie to po prostu zrobione na siłę, żeby na chama zrobić walkę Copelanda z Jericho na WrestleManii.

 

Poza tym gdy już się dopatrujemy potencalnych kandydatów do pasa wagi ciężkiej i oceniać ich szansę na sukces w chamberze, musielibyśmy od razu skreślić wszystkich i zostawić tytuł Calloway'u a ich uznać za "sztuki"(dwaj midcarderzy,dwóch jobbujących main eventerów i jeden upper midcarder, którzy są tam wsadzeni żeby jobbnąć i po to był komplet), gdyż żaden z nich nie jest w stanie odebrać Markowi jego złota.

 

Dla tego też Grabarz nie powinien na tym PPV stracić (co niestety nie znaczy, że nie straci) tytułu.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie zajebistym pomysłem byłoby gdyby Edge wybrał na WM'ce walkę o pas HW... ECW, jako ten (HW), którego jeszcze nigdy nie zdobył. Mielibyśmy świetny feud pomiędzy dawnymi tag partnerami (face vs. face) i jeszcze lepszą walkę na WM'ce (wiadomo, że zarówno Copeland jak i Christian potrafią zmontować kozacki pojedynek).

Oczywiście jest to tak realne, jak to że Kofi Kingston pojedzie Bladego z pasa Wiadomo w jakim poważaniu pas ECW ma Vince i że nigdy nie zabookowałby walki o niego w main evencie WrestleManii (zbyt mały prestiż takiego starcia). Pomarzyć jednak zawsze można

 

Osobiscie mysle/mam nadzieje, ze wraz ze startem NXT pas mistrzowski oprocz zmiany wygladu niebawem zmieni rowniez posiadacza (na kogos z tych typowo mlodych rozwijajacych sie wkoncu takie zalozenie brandu) i bedize nim Ezekiel Jackson czyli kolejna title-run dominacji jaki mial Show i Henry w ECW (moze do tego dojsc wlasnie na Elimination Chamber) ... a Christian wtedy skonczy w MitB Matchu na Wrestlemanii ktory wygra

Fakt faktem opcja walki Edge vs Christian na WM26 jest fajna.. ale tak jak sam wspomniales malo realna. Nadal trzymam sie swojej wersji ktora opisalem krotko pare postow wczesniej.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Znając moje odczycia, zjadę to PPV jak diabli. Dlaczego? Jestem za bardzo napalony na klatkę z chłopakami z piątku :P Jak tutaj wszyscy dywagują, pas wagi cieżkiej pozostanie zapewnie u legendy, i chyba trudno spodziewac się innego rozwiązania. Pomimo tego, ci młodsi i mniejsi zawodnicy muszą rozkręcić niezły show w klatce, nie ma innej opcji. Jeśli mistrz wagi ciężkiej zostanie zmieniony, to o przynależniści pasa zadecyduje hierarchia wartości,pozycji,ilości tytułów

Undertaker-Jericho-Punk-Rey-Morrison-R-Truth

Gorzej oczywiście wypada rywalizacja o pas federacji choć nie ma tam maksymalnej liczby zamulatorów, choć są ,,świetlane" gwiazdy, klasyki w same w sobie :P Jeśli.......o czym ja piszę?.....jesli pas ma zostać przy Rudym, to musi przeistoczyć sie w prawdziwego mistrza dewastującego swoich oponentów. Może w końcu się doczekamy prawdziwej obrony pasa przez Bladego, gdyz do tej pory pas WWE jest szmacony jak nigdy, title run bezsensowny i bez ikry.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

Ja uważam, że wygrana Chrisa nie jest konieczna do walki z Edgem na wrestlemani, niech wsadzą ich w triple threat match z Undertakerem jaka mistrzem i będzie ok, i niech wygra albo Y2J albo Edge, a Undertaker na emeryture nich odchodzi, bądź co bądź, ale zasłużoną

  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2008
  • Status:  Offline

CHciałem zwrócić lekką uwagę na mecze kwalifikacyjne na SD! Oglądałem fragmenty wrzucone na WWE.com i kiedy doszło do pojedynku Dolpha z Mysterio na chwilę zapomniałem, że znam skład. Na chwilę. Wielka moja była frustracja kiedy sobie przypomniałem, że Rey się zakwalifikował. Ziggi znowuż musiał mu pomagać wykonać Signature move (ten Bulldog w powietrzu), bo Rey totalnie go zmoczył. Chwilę potem zajebisty Powerslam Zigglera. Chwilę potem słyszę na hali krzyki małych dzieci (jestem dzieckiem, owszem, ale ciut starszym jednak...) "619!619!"-.-" Rey wygrał i chciałbym zapytać forumowiczów co sądzicie o tej sytuacji (poza oczywistym lepszym wypromowaniem Reya). Taki offtop ale się zbulwersowałem, że Dolph nagina jak może, klei świetne walki z każdym, a tych najważniejszych mu wygrać nie dają.

 

Zawiodłem się też na "walce" Punka z Batistą. Myślałem, że dalej podpromują naszego nowego Jezuska, ale na zdrowy rozum nie mogli tego zrobić kosztem Batisty, który dopiero co zniszczył Jana...

 

Reszta gali i w szczególności speeche Jericho i Edge'a na poziomie:) Edge gra psychopatę znowu. Fajnie :D

"Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się" - Mistrz Andrzej Sapkowski

 

http://www.zanimnapiszesz.info/

14969654294ab3f35f76bea.jpg


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

CHciałem zwrócić lekką uwagę na mecze kwalifikacyjne na SD! Oglądałem fragmenty wrzucone na WWE.com i kiedy doszło do pojedynku Dolpha z Mysterio na chwilę zapomniałem, że znam skład. Na chwilę. Wielka moja była frustracja kiedy sobie przypomniałem, że Rey się zakwalifikował. Ziggi znowuż musiał mu pomagać wykonać Signature move (ten Bulldog w powietrzu), bo Rey totalnie go zmoczył. Chwilę potem zajebisty Powerslam Zigglera. Chwilę potem słyszę na hali krzyki małych dzieci (jestem dzieckiem, owszem, ale ciut starszym jednak...) "619!619!"-.-" Rey wygrał i chciałbym zapytać forumowiczów co sądzicie o tej sytuacji (poza oczywistym lepszym wypromowaniem Reya). Taki offtop ale się zbulwersowałem, że Dolph nagina jak może, klei świetne walki z każdym, a tych najważniejszych mu wygrać nie dają.

 

Jakby to powiedzieć. Dolph się tak dobrze nie sprzeda jak Rey, a wypromowanie go na Baby Face za dużo kosztuje.

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  340
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.01.2008
  • Status:  Offline

Muszę się Second z tobą zgodzić, ale przyznaj sam, że jest to bardzo denerwujące jak w ringu zawodnik o wspaniałym talencie i umiejętnościach jest szmacony. W Dolphie widzę przyszłego, wspaniałego WWE Championa. Wolałbym żeby on znalazł się w miejsce Cm Punka.

 

Co do walki WWE Championship Elimination Chamber, to bardzo chciałbym żeby wygrał to Ted. Wiem, jest to niemożliwe, ale warto pomarzyć. Prośmy Boga tylko, aby wreszcie zrobili z Sheamusa prawdziwego mistrza. Bo to jest najgorszy Title Run jaki widziałem. Walka jest w ogóle bardzo przewidująca. Orton zostanie odklepany przez Ted'a. On przejdzie Face Turn zapewne. Oprócz zwycięstwa Ted'a chciałbym też aby wygrał Kofi Kingston. Umiejętności ma. To jest już bardziej prawdopodobna opcja, ale "Blady" obroni pas.

Because I'm Awesome!

 

"Żądasz mądrej odpowiedzi, musisz równie mądrze pytać"

 

[you] Zalookaj http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=283487#283487

 

Sygna by Filipoo

7038755254e0e4aa33eb75.jpg


  • Posty:  320
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2009
  • Status:  Offline

Też tak sądze, Drew wszedł nie wiadomo skąd, po co, dlaczego i od razu pokonał R-trutha. Później zdobył IC i trzyma to do dnia dzisiejszego. A Dolph? Dolph o pas stara się od 9 miesięcy? Pamiętam jeszcze jak na Night of Champions z Reyem się bił. Tak samo na RR pierwszy wszedł, a drugi wyszedł. Moim zdaniem powinien zająć miejsce Punka, który o pas walczył wiele razy i za każdym razem przegrał. Tęsknie za tymi słowami "Hi, I am Dolph Ziggler" albo te jego "ŁAAAAAAAAAAAA!", a zaraz po tym jego elbow drop.

1623504524b1fd2301336b.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Dla mnie, dopóki Chris nie zacznie wygrywać (choćby mniejszym lub większym kantem) z liczącymi się wrestlerami - nie kupię go jako HW Champa.
-Raven-, przecież wiesz że Chris nie kantuje, gdyż nie jest hipokrytą :lol:( chyba ostatnio w ch**a zrobił drewnianego Dave'a, gdy uciekając z klatki wbił mu śrubę w głowę a to było jakieś półtora roku wstecz) a przy obecnym gimmicku - "I'm best in world in this what I do(...)you're only hipocritics..." , zupełnie nie w jego stylu są low-blowy,wsadzanie palców w oko czy wyciąganie kastetu z gaci.

 

Ale faktycznie też nie widzę Chrisa z pasem zdobytym po czystym pinie na Takerze, nawet po kilku finisherach, nie mówiąc już o jednym "łamaczu kodów" nogi Calloway'a się nie ugną ale z drugiej strony to Chris jest w chamberze największym oprócz Deadmana kozakiem .

 

Ogólnie chciałbym zobaczyć akcję gdzie to Mark odpada z klatki w stylu Johna Ceny na zeszłorocznym NWO, każdy z tych pięciu chłopaków zaserwował by mu swoją akcję kończącą i dalej wszystko rozegrało by się między nimi lub po interwencji desperata Michaelsa zostaje wyeliminowany w jakiś mniej wyszukany sposób - rollup itd.

 

Dla tego też Grabarz nie powinien na tym PPV stracić (co niestety nie znaczy, że nie straci) tytułu.

Osobiście nie podoba mi się oglądanie Takera paradującego z pasem - on zawsze był ponad całym tym wszystkim, poza zasięgiem każdego "śmiertelnika" noszącego tytuł mistrza a teraz na stare lata obudził się z ręką w nocniku i doszedł do wniosku że może bić rekordy w długości posiadania pasa.

Na mój gust cał title run jest denny i nudny i jedynym jego plusem jest tylko podbicie statystyk legendy federacji która to tak naprawdę tego pasa wcale do szczęścia nie potrzebuje i już samo danie mu tytułu uważałem za totalnie poraniony pomysł ,koleś stojąc obok champa WWE czy WHC swoim "superstar powerem" bije go przecież na głowę ( nie mówię tu o pizdeczkach typu Blady, tylko o kozaków typu Triple H).

Więcej plusów(poza podbiciem statystyk u schyłku kariery) pomimo że lubię Deadmana niestety dopatrzyć się nie mogę a minusów jest niestety bardzo dużo :

- walki Takera ze względu na jego fatalną formę są w większości przypadków mocno ssące i trwają po kilka minut i było ich tyle co kot napłakał (ok 15 przez 5 miesięcy)

- blokuje push młodszych zawodników np. jego "mega-wyrównany" program z Cm Punkiem

- komu potrzebny jest mistrz "posiadający" szereg niedoleczonych kontuzji, biegający (znaczy się ledwo chodzący- wyraźnie kuleje) z mikrofonem strzelający przesłodzone spicze?

Obecnie mamy chyba najlepszy moment by go pasa pozbawić i zakończyć tą błazenadę.


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Osobiście nie podoba mi się oglądanie Takera paradującego z pasem - on zawsze był ponad całym tym wszystkim, poza zasięgiem każdego "śmiertelnika" noszącego tytuł mistrza a teraz na stare lata obudził się z ręką w nocniku i doszedł do wniosku że może bić rekordy w długości posiadania pasa.

 

Ja też nie twierdzę, że obecny run z pasem Grabarza jest jakiś porywający. Po prostu nie lubię kiedy chamsko jobuje się kogoś, by gładziutko pasowało to do storyline'u, a tak by było gdyby Jericho pojechał Grabarza w Chaberze z pasa (tylko po to, by Edge mógł wybrać walkę właśnie z nim na WrestleManii). Takie zagrania obrażają moją inteligencję. Wg mnie Taker spokojnie mógłby stracić pas i szkoda, że nie zrobili walki pomiędzy nim a Michaelsem na Elimination Chamber (bo kolejny raz na WM'ce tego, mimo wszystko, nie chciałbym oglądać) i nie dali pasa na ostatni w karierze run - HBK'owi (nie trawię Michaelsa, ale należy mu się ten ostatni run).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tez uwazam, ze lepiej by Taker stracil pas (wiecej walk "o cos" na WM) i najrealniejsze co przedstawilem wczesniej jest wyjscie z Y2J .. mimo jego wczesniejsze jobbowania (potrafie zrozumiec Ravena) Chris pewnie swietnie sobie z tym poradzi (speeche zaraz po EC) i nikt nie bedzie pamietal wpadek z R-Truthem. ALE... Tak wkolko walkujemy temat Jericho a moze by tak zwrocic uwage na inne wersje wydarzen jakie moze wykonac WWE a mianowicie danie tytulu obecnie najwiekszej gwiezdzie SD i osobie ktora wyciaga to show na wyzyny na ktorych (glownie z braku Edge'a i Chrisie Jericho bardziej skupionym na RAW) dawno nie bylo.. czyli sam CM Punk (choc sam wczesniej zakladalem, ze dojdzie tam do poczatku jego feudu z Reyem). Staight Edge Superstar w Main Evencie WM? Brzmi ciekawie.. szczegolnie, ze chyba nikt nie watpi, ze z Edgem mogliby zrobic dobry pojedynek. Wiadomo, ze wszystkie te dywagacje, ze Jericho wygra sa z powodu, ze WWE zapowiadalo od dawna pojedynek Edge vs Jericho ale wtedy nie przewidywali jego powrotu na Royal Rumble a jak juz o tym wiedzieli to chcieli by Copeland wyeliminowal Y2J jako ostaniego wiec jakby nie patrzec troche pozmieniali. (Poruszylem temat Punka bo nie wierze by ktos oprocz niego i Y2J moglby wygrac)

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

WWE jeszcze nie jednym nas zaskoczy i ja uważam, że powinniśmy być przygotowani na wygraną każdego oprócz R-Trutha, bo Morisson może wejść przebojem do ME jak Sheamus

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Czy title run Undertakera ejst porywający? Może nie, ale czy wyobrażacie sobie kogos innego z tym pasem? Obecnie? deadman jako legenda elektryzuje potencjalnych kandydatów na mistrza nie tylko na Smackdownie, ale i na RAW- mówię oczywiście o HBK, gdyż podoba mi się ta jego historyjka z jego maniakalną chęcią rewanzu na Phenomenie. Poza tym, pas mistrza wagi ciężkiej w dłoniach Grabaża ma swoją wartość, ta postac nadaje temu tytułowi prestiż jak diabli.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy title run Undertakera ejst porywający? Może nie, ale czy wyobrażacie sobie kogos innego z tym pasem? Obecnie?

 

Wielu byloby lepszych. Undertaker to fenomen nie ma ku temu zadnych watpliwosci. Byl fenomenem jak zaczynalem ogladac wrestling i jest nim do dzis. Jest to prawdopodobnie jeden z najlepszych gimmickow w historii .. nie chodzi o to, ze dla mnie jest to swietny gimmick ale zawsze mam taka mysl w glowie.. mianowicie jak zaczynalem ogladac wrestling w 93' bylo tam mnostwo gimmickow wsrod nich naturalnie byl i grabarz... 17lat pozniej czasu gimmickow minely .. coraz wiecej wrestlerow wystepuje pod imieniem i nazwiskiem (niekoniecznie swoim) a wsrod nich biega nadal lekko zmieniony Undertaker. To swiadczy o jego fenomenie.

Wracajac jednak do tego kto bylby lepszym mistrzem z rosteru SD obecnie... Napewno CM Punk, ktory ciagnie to cale show ostatnimi czasy. Pomine juz kwestie sporne mlodszych gwiazd jak Morrison ktory moze i lepszym mistrzem by nie byl (ba .. napewno by nie byl) ale ciekawiej by to wygladalo i lepiej by sie ogladalo SD.. nizeli patrzec na juz mocno przestarzala mega-gwiazde ktora nie czesto sie pojawia na tygodniowkach a co za tym idzie kiepsko reprezentuje swoj brand.

Szybka lista lepszych rozwiazan na mistrza na SD: Chris Jericho, CM Punk, Kane ... Batista no i od niedawna Edge

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Organizacja New Japan Pro Wrestling potwierdziła w ten weekend, że Hiroshi Tanahashi zawalczy na gali AEW x NJPW Forbidden Door 2025. Japoński weteran pojawił się na Double or Nothing po pojedynku Paragon z Don Callis Familly. Okazuje się, iż to nie było przypadkowe i zobaczymy Tanahashiego w ringu w Londynie już 24 sierpnia. Póki co nie znamy jego rywala. Będzie to jednocześnie ostatni występ 48-latka w Wielkiej Brytanii, bowiem na początku 2026 roku zakończy karierę.
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold 1st Anniversary Series ~ Burning Desire - Dzień 2 Data: 31.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Fukuoka, Japan Arena: Acros Fukuoka Publiczność: 503 Format: Taped Data emisji: 02.06.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold 1st Anniversary Series ~ Burning Desire - Dzień 1 Data: 30.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kumamoto, Japan Arena: Kumamoto City Center Plaza Hall Publiczność: 310 Format: Taped Data emisji: 01.06.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 13 Data: 01.06.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Ota City General Gymnasium Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Grishan
      Hmm... więc tak się za to zabrałeś. Nie jest źle, chociaż z punktu widzenia nowego czytelnika cały ten natłok informacji jest pewnie dosyć przytłaczający. Z mojej perspektywy (zarówno ta gala, jak i około czterdzieści kolejnych to będzie "powtórka z rozrywki") najciekawsze będą Twoje komentarze i próby przedstawienia "nowym" całego tła, jakie narosło przez te wszystkie lata i jestem szczerze ciekawy, jak sobie z tym poradzisz (również w kontekście ewentualnego wylądowania FWC w tym dziale). Samo show - gala jak gala, wiem co będzie dalej, więc mnie niczym nie zaskoczysz; z drugiej strony sporą frajdę sprawia mi wyłapywanie różnych smaczków w kontekście tego, co wiem o przyszłości. Podsumowując: mam wrażenie, że "próg wejścia" jeśli chodzi o śledzenie gal LoF jest dosyć wysoki i od siebie mogę tylko zapewnić, że warto dać tej federacji szansę. Jeśli ktoś lubi długofalowe story i zaskakujące rozwiązania - zachęcam.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...