Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Elimination Chamber 2010


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  530
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.09.2009
  • Status:  Offline

Oglądałem gale Live. Wraz z Samowskim i Muzikiem. Samowski po prostu tak rozbawił czat że niemal każdy krzyczał: Samowski dawaj coś jeszcze
Tak, dobrze że nie wiecie co robiłem gdy Y2J założył Takerowi Walls of Jericho :D Przez głupie Live nie zdążyłem do kibla :D Ale to nic. Zacznijmy od początku:

 

-EC Raw - Tak jak myślałem kiepsko zabookowane. Znowu McMahonlandia zrobiła mi ,,z deszczu pod rynne'' było kiepsko, nawet jak na WWE.

 

- Divy - Tu był czas na mas....owanie karku :twisted: Kiepsko, kiepsko.

 

- Kane vs. Drew - Ja za Kanem, Samowski za Drew(nem) i kurcze się wkurzyłem.

 

- Miz vs. MVP - Booooooreeed prawie na tym zasnąłem

 

- EC SD! - I tu się nie zawiodłem :D HBK był fajnie ubrany :P Jericho jak się zamknął w komorze to myślałem że Taker rzuci Morrisonem o komorę :D Dobrze że zrobili z tego ME.

 

BTW. patik421, nie wiesz co się działo na GG :D

fin de siècle
  • Odpowiedzi 253
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    17

  • Bałwan

    13

  • Jaszczur

    13

  • Vercyn

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  27
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2009
  • Status:  Offline

EC RAW

Jak się spodziewałem, w którymś z meczów EC musiał być element historyczny, czyli pozostanie 6-ściu chłopa w ringu (o czym musieli wspomnieć komentatorzy). Walka opierała się na takim samym dziwnym schemacie jak EC SmackDown (pinujemy i schodzimy), Ted eliminuje Ortona, Teda eliminuje Kofi, tego z kolei Sheamus, potem Sheamusa HHH i na końcu wielki Triple H odklepuje (!) po STF Ceny...

Kiedy ostatnio HHH poddał mecz? Dziwie się, że po tylu walkach bez poddania postanowił wreszcie to zrobić po STF bez zbytniej dramaturgii (tak po prostu). Walka była wolna, Kofiego dobrze się oglądało, turn Teda przewidywalny. Dzięki tej walce cała postać Sheamusa dla mnie jest niewiarygodna, wygrał na TLC "fuksem", dalej broni przez DQ i traci pas, gdy tylko takiej opcji nie ma.

Deja vu z wkopaniem Ceny w obronę pasa po walce EC.

Zmartwiło to, że pas jest na linii Cena - Batista, Mam dziwne wrażenie, że Vince wpadł na głupi pomysł wciśnięcia do walki o pas WWE Breta... mam nadzieje, że to tylko moje wydumane koszmary, kto kupi Breta podnoszącego pas WWE?

Walka zawio... była jaką większość oczekiwała.

 

Intercontinental

Kto spodziewał się, że pushowany na main eventera szkot straci pas? Drew potrzyma go długo a straci zapewne w taki sposób żeby nie ucierpiał na nim jego wizerunek "niepokonanego", Vince już coś wymyśli. Pojedynek nie porwał ale nie był zły.

 

Divas

To była po prostu "mini" obelga, zapowiadany finał o pas Divas przerobili w marny Tag Team. Widać ile znaczy ten pas jak i cała "dywizja div" w WWE. Omijać, oglądać tylko na obrazkach.

 

Segment Edga i Regala przemilczę, bo szkoda mi się zrobiło anglika.

US Title

Miz znowu wciśnięty i znowu z MVP, walka o wiele lepsza od ostatniej i znowu nie dano Mizowi czystego zwycięstwa. Najbardziej rozśmieszyły mnie komentarze człowieka z Clevland na temat Bryana, aż miło było słyszeć bodaj Michaela Cole gdy mówił że Bryan sam mógłby uczyć Miza jak się walczy.

 

EC SmackDown

Znowu schemat Punk pinuje R-Truth, Punka pinuje Rey, Reya John i po pinie Undertakera na Szamanie wynik stał się jasny. Była nadzieja na mocne zabookowanie Punka (szybkie uporanie się z R-Truth to tylko namiastka) i oczekiwany pin Reya na Punku tylko... dlaczego tak szybko? Jericho i reszta dobrze się spisała, nie pokazali pełni możliwości ale oglądało się to świetnie. Zdecydowanie walka warta obejrzenia, zadowolonym można być z tego że Szaman odpadł dopiero 4-ty. Interwencja HBK przewidywalna ale przyznać trzeba, że efektowna. Nie spodziewałem się że wyskoczy spod konstrukcji EC :).

 

Swoją drogą Undertaker mocno wkurzył się na pirotechnika. Omal go tam nie usmażył, za takie coś naprawdę powinno się człowieka z miejsca zwolnić, bo nie daj Callawayowi stało by się coś poważniejszego i cały plan wziąłby w cholerę (jak ktoś nie zauważył - to dlatego tak szybko Deadman ściągnął kapelusz i płaszcz, można zauważyć jego nerwowe zachowanie i czerwony tors, gdy jest już w komorze).

 

Co do feudów WM

Cena - Batista o pas WWE (z Vincem i Bretem) da się żyć, przynajmniej nowa walka, a to że tacy "atleci" do tego pojedynku przystąpią to już przełknąć trzeba.

Punk - Rey oby nie w stypulacji Hair vs Mask (bo ta oznacza przegraną SES), przed EC widoczne męczenie Reya a na EC jego zemsta na CMie oznaczać mogą tylko jedno.

HHH - Sheamus wg mnie ta walka dojdzie do skutku, Sheamus dwukrotnie przez EC na RAW sprzedał swojego finishera a wczoraj został przez Game spinowany.

Edge - Y2J marzeniem jest triple z Undertakerem, ale i bez niego pojedynek zapowiada się na główną walkę Wrestlemani.

Undertaker-HBK znowu to samo i na dodatek bez sensu, drugi raz to samo nie smakuje tak dobrze jak za pierwszym razem, mam wrażenie że Vince po prostu odcina darmowe dolary za korzyści z powtórzenia tej walki. HBK wygra - bezsens, Taker - HBK wyjdzie na minus, i po co to?

 

Mam nadzieję, że ktoś nie zanudzi się czytając tego posta. Za poświęcony czas dziękuję!

PS. Witam forumowiczów :)


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

VercynGetorix a jednak interwencja była a nie dałeś się przekonać

To fakt, jednak do samego końca nie wierzyłem, że on się pojawi. Dlatego liczyłem na zwycięstwo Undertakera :) Zastanawia mnie jak długo Shawn tam siedział. Nie wiem czy jest to możliwe, ale czy mógł tam siedzieć od początki gali?


  • Posty:  27
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2009
  • Status:  Offline

VercynGetorix a jednak interwencja była a nie dałeś się przekonać

To fakt, jednak do samego końca nie wierzyłem, że on się pojawi. Dlatego liczyłem na zwycięstwo Undertakera :) Zastanawia mnie jak długo Shawn tam siedział. Nie wiem czy jest to możliwe, ale czy mógł tam siedzieć od początki gali?

 

Z tego co czytałem na zagranicznych stronach to podczas powtórek został sprytnie w otoczeniu sędziów wpakowany do konstrukcji. Większość na widowni nie zauważyła tego, ale niektórzy to dostrzegli i tak to opisują, nie ma co się martwić. HBK nie musiał tam cały czas się gnieździć :). Ciekawe jest też to - gdy HBK schodził dostał mieszany odzew z przewagą na tą "booo". Widownia jednak jedyne ożywcze krzyki jakie zaobserwowałem to EC RAW (wiadomo - Orton i jego hometown) i skandowanie Y2J.


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Elimination Chamber - Card Subject To Change 2010.

RAW EC

Walka bardzo przewidywalna i jak już pewnie wielu napisało zdecydowanie słabiej obsadzona od tej z brandu niebieskiego. Mimo, że walka była długo to próżno szukać jakichś tam plusów, było bardzo wiele przestojów, a wrestlerzy bardzo długo leżeli poza ringiem i po prostu sobie odpoczywali, bo trudno kupić, że po każdej akcji na konstrukcję klatki aż tak cierpieli(wyjątek to chyba tylko HHH, który sprzedawał DDT od Ortona). Wiadome było, że Sheamus nie odegra żadnej znaczącej roli i prawdę mówiąc to obok Kofiego była najmniej znacząca postać tego pojedynki i myślę, że obaj panowie spotkają się na WM, bo HHH to gwiazda zbyt dużego kalibru, no chyba że WWE ciągle będzie promować byłego mistrza. Co do akcji po walce to znów miałem powtórkę z rozrywki i znów przekonałem się, że w WWE nie ma pomysłowych bookerów. Mały plusik za to, że Batista jako heel jest naprawdę spoko.

 

McIntyre vs Kane

Słaba walka, obaj nie pokazali niczego ciekawego, a walka jeżeli chodzi o podłoże związane ze storylinem była ułożona na szybko. Myślę, że WWE zrobiło błąd dając Drew akurat Kane'a, bo akurat z nim nie mógł pokazać się z lepszej strony niż ostatnio i wypadł jak zwykle blado. Jego walki w dalszym ciągu ograniczają się do punchy i innych usypiaczy, a że Kane nie pokazuje ostatnio dużo więcej do wyszło jak wyszło. Ogólnie nuda.

 

Maryse/Kim vs Michelle/Layla

Panie ze SD to chyba kopia gimmicku z TNA, bo zachowują się bardzo podobnie szczególnie na tygodniówkach. Sama walka to kpina, nie wiem po co WWE po raz kolejny zmieniło pierwotny wygląd karty i sprawiło, że walka o pas między Gail i Maryse znów nie doszła do skutku, a to przecież całkiem nieźle zapowiadający się pojedynek. Nie wiem czy to będzie prowadziło do feudu między brandami, ale jakoś w to wątpię. Kolejny minus tej gali.

 

Miz vs MVP

Po raz kolejny ich walka została dodana podczas trwania PPV. Nie wiem jaki jest tego sens, bo jak widziałem wchodzącego Showa to wiedziałem, że skończy się to punchem. Nudna już się robi ta kombinacja tym bardziej, że po tym jak Henry wypadł z walki wszyscy czekali aż to nastąpi, bo chyba nikt nie wierzył, że MVP da rade pokonać Miza z Big Showem za plecami. Na plus speech Miza obrażający Danielsona, ciekawe czy Daniel Bryan(ehh...) będzie miał szanse się zrewanżować, ale chyba koncepcja rookie/pro powinna na to pozwolić.

 

SD EC

Bardzo udana walka jeżeli chodzi o ring skillsy. Działo się dużo, ale znów nie zadziałał element zaskoczenia chociaż walka była na taki efekt nastawiona. Szkoda, że Punk został spinowany przez Rey'a, bo liczyłem, że na PPV dostanie więcej pozytywnych elementów, ale tak jak na Royal Rumble po świetnym początku szybko pożegnał się z walką. Jericho jest bardzo umiejętnie bookwany i na galach SD nie czuł kompletnie żadnego respektu przed Takerem i na PPV było podobnie co uważam za dużego plusa, bo wszyscy wiemy jak są bookowani zawodnicy grający heelów w starciach z Takerem. Jak już napisałem końcówka przewidywalna, ale wydaje mi się, że może być z tego duży pozytyw w postaci tak długo oczekiwanego heel turnu HBK. Oby tak było i najbliższe gale rozwieją moje wątpliwości.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  151
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2008
  • Status:  Offline

EC RAW

No na standardy WWE to niezły pojedynek lecz do czasu …

Nawet Dobrze było jak pojedynek prowadzil Kofi lub Orton było szybko nieprzewidywalnie no i co najważniejsze był ten porządny kawal wrestlingu Kingston genialnie podciągnął mecz od strony czystego wrestlingu, u Ortona widac ta psychike w ringu gdy każdego po kolei rozwalal (przed przyjsciem Dibiasego) byłem pewny jego Turnu i coraz bardziej wiezylem ze pas będzie jego

Jednak minusów było o wiele wiecej niż plusów beznadziejnie pokazali się Triple i Cena (do czego nas przyzwyczaili zresztą). W dodatku to beznadziejne zakończenie i zewszad pinfalle. Koniec wyglądał tak jakby był ustalany na poczekaniu przed walką.

Jednym słowem stypulacja i Kofi uratowali ten beznadziejnie zapowiadający się pojedynek.

 

Miz vs MVP

Wprawdzie walke oglądałem przewijając ale nie umknęły mi wazne elementy :

1. Kolejny raz na tej gali heel dostaje pop

2. Miz szkoli umiejętności i rosnie na jedna z głównych postaci (która i tak niestety się nie przebije przez przpushowanych klocow typu Cena Trypel i Orton) RAW

3. To partnerstwo z Danielsonem może wyjsc na dobre jeśli oboje się poduczą dziedziny w których nieco kuleją. (Miz jest swietny przy micu i bliżej mu do face’a miz Morissonowi a to przeciez John miał być nowy ME i nadzieją federacji)

 

EC Smackdown

No coz wrestlingowo było wysmienicie tylu divingow w jednym meczu dawno WWE nie serwowalo

Oczywiście nie tylko to było na plus swietna postawa Punka który w krotkim czasie rozruszal publiczność (szkoda ze tak szybko odpadł) . Najlepiej spisal się chyba Rey który można by powiedziec wraca do formy sprzed lat…. Cieszy wygrana Jericho (chociaż była do przewidzenia) bo należało mu się i nikt mu chyba teraz nie wymowi tego pasa. Pojedynek o niebo lepszy od odpowiednika z RAW.

W koncu heel turn HBK’a i mam nadzieje rozpad DX :D

9118604194b92af51af97c.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

PPV wielkiego wydymania, jeśli można tak powiedzieć. I wszystko należy rozłożyć na czynniki pierwsze.

Elimination Chamber z RAW

Początek należał do młodych wilczków, czyli pushowanego stopniowo Kofiego i mistrza ,,zdupy", a każdy widz zapewnie zastanawiał się, kiedy wejdzie ktoś z wielkiej trójcy i zrobi totalną awanturę. Ciekawa była konfrontacja mentora HHH oraz Sheamusa, Kofi też sobie trochę polatał, wykonał ładny boom drop na the Game poza ringiem, lecz Afrykanin nie był czołową postacią tego pojedynku, to fakt.

Mam za to kłopoty z oceną taktyki Ortona i diBasego. Z jednej strony demolowali przeciwników wspólnymi siłami niczym prawdziwe czarne charaktery federacji, lecz brakowało pinnu, lub próby pinnu. Plus za wciśnięcie głowy Kingstona między łańcuchy, było to nowatorskie i diaboliczne rozwiązanie.

Dopiero po pojawieniu się metalowej rurki pojawiły sie eliminacje, Rhodes po raz kolejny wyszedł na pierdołę i nieudacznika, a okazję wykorzystał ,,Dolarowy Książę" :P . Dalej to już jeden po drugim, a zaraz po trzecim odpadali panowie i trochę dziwne było to tempo eliminacji. Chwila i w ringu zostali tylko Cena i Triple H.

W końcówce zdziwiłem się, że taki Gracz jak Hunter odklepał, nie walczył, nie było wiekszego show tych dwóch gwiazd na końcu pojedynku.

Kiedy pojawił się pan prezes od razy wiedziałem, że coś ciekawego się święci :twisted: Wbiegł Zwierzak, zgarnął pas, a to wydarzenie chyba zostnie podłączone pod karuzele z Hartem związaną. Szkoda oczywiście szmacenia pasa federacji i ustanowienie kolejnego minutowego mistrza.

 

Pas interkontynentalny

Drew nawet nieźle zajmował się reką Potwora, lecz to było za mało by przykuć uwagę. Nawet komentatorzy zaczeli piepszyć od rzeczy, tylko by zająć czymkolwiek widza. Drew uciekał, dostawał baty od Kane'a, jednak jako wręcz przykładowy i idealny heel federacji McMahona czyli kręcił się, kombinował, wsadził palucha i wygrał. Nic porywającego.

 

Segment Miza z MVP był nakierowany na promocję NXT, tak samo jak gadka Regala. Na szczęście wszedł Edge i złożył jakże ważną deklerację.....więć dziś się dowiemy, co R-Rated Superstar zrobi na Wrestlemanii.

 

Mistrzostwo USA

Wchodząć z obstawą wielkich kolegów byłem pewny, iż będzie od nich wiele zależeć. Walka się ciągnęła niesamowicie, sam pojedynek był zapchajdziurą antenową, przez co był dostosowany do z góry ustalonych wymogów czasowych (no wiem, jak każdy pojedynek),lecz w tym wypadku to aż wchodziło na oczy i krzyczało- Sorry, że tak długo się męczymy, ale musimy.

KO na koniec- standard. Atrakcją było oczywiście wykolejenie się parowozu o imieniu Mark :lol:

 

elimination chamber ze Smackdowna

Na to czekałem... :P

W momencie kiedy wchodził Morrison wypatrywałem Shawna, jakiegoś kuśtykania, kłopotów itd. Odetchnałem , kiedy Szaman Seksu wszedł do klatki.

Było juz tradycyjne wyśmienite promo Punka o zamknięciu w nałogach itd. i bardzo dobrze, gdyż jeśli coś jest dobre, to trzeba to kultywować. :D

Pierwsza dwójka zapodała dośc szybkie tempo i pokazała się z jak najlepszej strony. Po eliminacji rapera Punk musiał chwycić za mikrofon, niesamowicie następnie nawiązując do poddania Undertakera, rockowego życia Morrisona oraz bawiąc się w bioenergoterapeutę leczącego przez moc płynąca z telewizora. :lol:

Zbawiciel został wyeliminowany przez Reya świetne czującego się w takich walkach, skaczącego Spidermana który dawał radę.

Troche nudny i beznadzijny był motyw czekania na ratunek z Walls of Jericho....czy Rey wytrzyma czy John mu pomoże?? Czy Undertaker jest w ciaży z Y2Jem? Czy komentator Striker jest kobietą? Tego dowiemy się w następnym odcinku serialu- Czekając na przerwanie submission move.-(czego były 2 odcinki w tym pojedynku). Dupa a nie emocje!

O dziwo Morrison pojechał Reya, i został wśród 2 main eventerów, jednak Undertaker chokeslammem poza ring pokazał mu, gdzie jest jego miejsce w szeregu. Motyw Jericho uciekającego do komory również był żałosny, na szczęście Chris wyszedł i sklecił jakąś emocjonujaca końcówkę.

PRzełamanie codebreakera, the last ride i szamotanie się z Walls of Jericho na Hells Gate było niczym w porównaniu z pojawieniem się HBKa :lol:

 

Reasumując, 4 panów zostało wydymanych (Orton, Cena, MVP, Undertaker), plus jedna pani (Kim), zakończono najnudniejszy title run, 2 pasy zmieniły właścicieli, wielki łysy pan ma problemy z okiem, jego brata boli szczęka, jeden kogucik jako jedyny krwawił choć nie miał kontaktu z klatką, jeden afromisio będzie płacił za uszkodzenia dekoracji, czyli gala była nierówna, trochę dziwnie prowadzona, nakierowana na niespodzianki aniżeli na porządny wrestling.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2009
  • Status:  Offline

Na tle poprzednich gal PPV Elimination Chamber wypadło całkiem znośnie. Moje przewidywania co do WHC sprawdziły się. To że Batista pojawi się w ringu również, aczkolwiek obstawiałem raczej, że wejdzie do EC i jako ostatni dołączy do walki. Pod kątem WM-ki - można się raczej szykować na:

 

- Edge vs. Jericho,

 

- HBK vs. Undertaker.

 

Co do pasa WWE Championship to obstawiałbym Triple Threat Match. W końcu i Cena, i Sheamus mają zagwarantowane walki rewanżowe.

 

Tak na marginesie:

1. wszystkie męskie pasy w rękach heelów. No ładnie.

2. Randy zebrał taki (większy?) pop jak Jasiu.

3. Mina Huntera przed wejściem na ring. Hicior! :D


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Wysłany: 2010-02-09, 19:06

RAW:

 

Pierwszy odpada Kofi

 

Drugi odpada Orton ( pin przez Teda)

 

Trzeci odpada Ted

 

Czwarty odpada Cena ( interwencja Batisty)

 

Trypel dostaje kopa - winner and still WWE Champion Sheamus.

 

 

Smackdown:

 

Pierwszy odpada R-Truth

 

Drugi odpada Morrison

 

Trzeci odpada CM Punk ( przez Reya)

 

Czwarty odpada Rey

 

Interwencja HBK

 

Winner and NEW WHC - Chris Jericho.

 

Wrestlemania 26 matches:

 

1. Money in the bank match : Kofi Kingston vs Christian vs Kane vs Shelton Benjamin vs John Morrison vs Evan Bourne vs Dolph Ziggler vs Cody Rhodes

 

Winner : Christian

 

2. Randy Orton vs Ted Di Biase

 

3. Diva's Championship Match : Maryse vs Melina

 

4.Triple Threat Match for Women's Championship : Beth Phoenix vs Michelle Mc Cool vs Mickie James

 

5. Hair vs Mask Match : CM Punk vs Rey Mysterio

 

6. US Championship Match : MVP vs ? ( Masters, Carlito lub najprawdopodobniej brak tej walki)

 

7. Intercontinental Championship Match : Drew McIntyre vs ? ( Gallows, Tatsu, Regal lub najprawdopodobniej brak tej walki)

 

8. Unified Tag Team Championship Match : ShowMiz vs ? ( Cryme Tyme, Hart Dynasty Hardy +?)

 

9. WHC Match : Edge vs Chris Jericho

 

10. WWE Championship Match : Sheamus vs HHH

 

11. Cena ( with Bret Hart) vs Batista ( with Vince )

 

12. Career vs Streak Match : HBK vs The Undertaker

 

 

Tak być miało.

 

Zacznijmy od początku:

 

1. WWE Championship Match czyli jednym słowem całkowite zeszmacenie title runu Sheamusa.

 

Nie wiem kto wpadł na pomysł powtórki sprzed 4 lat i kolejne wydymanie Jasia, ale pomysł z pasem dla klocka Batisty jest po prostu niepotrzebny.

 

A wszystko moim zdaniem, żebyśmy zastanawiali się kogo wybierze dziś wieczorem Edge.

 

Vince chyba zrozumiał, że Edge ma po prostu niewiele wspólnego z Sheamusem, a poza tym Batista po raz kolejny płakał o pas, więc złapano dwie sroki naraz...

 

Dziś i tak Edge wybierze Jericho.

Sama walka schematyczna do bólu. Jakieś głupie miny Trypla i Teda ( WTF ? )

 

Batista odchodzi z pasem, gasną światła i HBK pod ringiem :)

 

2. Intercontinental.

 

Totalna masakra, to się nie nadawało nawet na tygodniówkę.

 

3. Diva's Championship Match: WTF ?

 

Co miało na celu zeszmacenie całego tego turnieju div ?

 

4. US Championship

 

Nie wierzyłem w ten pojedynek, ale do niego doszło.

 

NIESTETY. Pytam się po co? Kolejna masakra na tym żałosnym PPV.

 

5. WHC Match.

 

Przewidziałem praktycznie wszystko. Plus dla obijanego Reya, latającego Nitro i jak zawsze nowego mistrza.

 

Sama walka choć przewidywalna do bólu jednak poziom trzymała naprawdę dobry.

 

A ten pirotechnik, który prawie spalił Takera, już się może pożegnać z pracą :)

 

 

Wnioskując:

 

PPV bardzo, ale to bardzo słabe. Segment z Regalem i Edgem też zrobiony na siłę. Naprawdę wszystko było robione tak chaotycznie, jakby pisali to dwie godziny wcześniej ( jak już wcześniej ktoś wspomniał).

 

Zastanawia mnie ten pas WWE. Moim zdaniem on w feudzie Cena/Bret vs Batista/Vince jest absolutnie niepotrzebny. Nie zdziwcie sie jak na którymś RAW ( a obstawiam ten w którym gościem specjalnym będzie SCSA) zobaczymy Fatal 4-way o pas : Sheamus vs HHH vs Cena vs Batista.

 

I pas powędruje znów gdzie indziej.

 

Jeszcze jedna zmiana w tym moim grafiku.

 

Zamiast Randy vs Ted będzie inna walka.

 

Orton vs Rhodes vs Di Biase ( wszyscy ich ojcowie w narożnikach).

 

 

Tyle ode mnie. A browary będzie stawiał Vercyn.

1195284124b4f75e5f366c.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

RR:

 

jeden kogucik jako jedyny krwawił choć nie miał kontaktu z klatką,

 

Z tego co zauważyłem to okrwawiony policzek miał Jericho, nie wiem czy to efekt rozcięcia czy poprostu "obsmarowanie" się krwią kogoś innego z klatki, u kogo krwawienia nie zauważyłem.. :wink:


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

Przecież Miz bardzo wyraźnie krwawił, spałeś ? :)

1195284124b4f75e5f366c.jpg


  • Posty:  340
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.01.2008
  • Status:  Offline

EC Raw

 

Kiedy wszedł Orton zaczęła się rozpierducha. Zgodzę się z RR, że zajebisty był ten Bomb Drop na Triple H. Jednak Kofi w tym pojedynku nie górował. Gdzieś zawsze odpoczywał. Byłem przekonany, że walkę wygra mentor Szajbusa. Aaa ty proszee, zawóód w pokojuu, zwycięzcą Bezcenny. Nie mogli już nic gorszego zrobić jak tylko dać mu pas. Lecz potem zmęczony Jasiek siedzi sobie na ringu, a tu Vince wychodzi. Wiedziałem, że moje przewidywania się spełniły i będzie walka z Batistą. A danie tego pasa mu, jest jeszcze gorszą sprawą.

 

Intercontinental Championship

Walka zamulona. Wolna. Prawie same clothesliny, ale czego było się spodziewać po tych dwóch panach?? Wynik przewidywalny, lecz mam nadzieję, że na Wrestlemani pas zdobędzie Big Red Machine, bo należy mu się za te jobbowanie.

 

EC Smackdown

 

Czekałem na tą walkę cały czas. No i się w końcu doczekałem. Cieszę się niezmiernie, że walczył w niej Morrisson. Walka bardzo dobra, szkoda mi troche R-Trutha, który musiał się podłożyć "czystemu". Potem wyeliminowanie Punka przez 619, który nawet fajnie poskakał. Wejście Y2J i Walls of Jericho na Rey Mysterio. A potem wejście Morrisona. Yupi!! Zajebiście się spisywał. Dużo skakał, widać że jest w formie. Gdzieś tam głęboko miałem nadzieję, że jeszcze wygra. No bo skoro tam Batista zdobył pas, to wkurwiony Edge na Batiste mógł na Wrestlemani wyzwać jego. Ale jednak i tak wiedziałem, że wygra Y2J. Morrison wyeliminowany przez Takera. No i zostało dwóch panów. Codebreaker na Undertakerze, długie miętolenie się Y2J do pinu. No i jasne było, że Taker odskoczy. W tym momencie trochę zadziwiony byłem, że nie zjawił się HBK. Do czasu. Kamera przenosi się na dół klatki, a z pod niej wychodzi Shawn Micheals. Jest na ringu i Sweet Chin Music, Y2J pin i mamy nowego Championa. Main Event na Wrestlemani Edge vs Y2J.

 

Zapomnialem o jeszcze jednej walce.

United States Championship

- Walka zapchaj dziura, aż mi się spać chciało taka nudna. Najlepszy moment to jak Mark Henry rozwalił bandy. Potem K.O . I The Miz broni pas.

 

Gala niezbyt dobra, ale słaba też nie była. Na pewno ocenę podniosło EC SD!. No i Wrestlemania zapowiada się ciekawie.

Because I'm Awesome!

 

"Żądasz mądrej odpowiedzi, musisz równie mądrze pytać"

 

[you] Zalookaj http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=283487#283487

 

Sygna by Filipoo

7038755254e0e4aa33eb75.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Przecież Miz bardzo wyraźnie krwawił, spałeś ? :)

 

O Mizie, jako o tym jedynym wspomniał RR, a mój post miał na celu zaznaczenie, że to nie było jedyne krwawienie ; )

 

Śpać nie spałem, ale mało brakowało... obudził mnie ekpres polarny aka Mark Henry 8)


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A browary będzie stawiał Vercyn.

Przy tylu pomyłkach to Ty powinieneś stawiać każdemu browar.

Powiedz mi ile rzeczy z samego EC obstawiłeś dobrze, żeby Ci się browar należał? Odpadnięcie R-Trutha, wygraną Y2J i interwencję Shawna (chociaż nie potrafiłeś opisać jak ją sobie wyobrażasz), a policz resztę, doliczając EC o pas WWE, które o ile dobrze pamiętam, to nie ma żadnego trafnego (może być jedno, ale nie jestem pewny na stówę). Co do obstawiania na WMkę, to się wypowiadał nie będę bo to się mija z celem.

To tak jakbym obstawił mecz Realu i Barcy wynikiem 2-2, a po meczu zakończonym wynikiem 3-1 powiedział, że dobrze go obstawiłem.


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.12.2009
  • Status:  Offline

Chamber o pas wwe całkiem ciekawy z duża nutą psychologi a przy tym drugim zamarkowałem bardziej niż kiedykolwiek w życiu niewierzyłem w zwycięsto Y2J którego jestem fanem a tu łup i takie zaskoczenie hehehe sama gala niezła a była by genialna jakby skasować wszystkie pozostałe walki oprócz chamberów

5119320494b50ef6cb8ee3.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1671 Data: 02.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Tulsa, Oklahoma, USA Arena: BOK Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee, Kofi Kingston & Xavier Woods Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: PTW Dzien Dziecka Data: 31.05.2025 Federacja: Prime Time Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Koslow, Górnośląskie, Polska Arena: PTW Performance Center Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      Ładnie pompują Jakuba Wędrowycza. Nawet face'owie (pokroju Klechy) wypowiadają się o nim z szacunkiem, stawiając w opozycji do reszty ekipy Sikawy. Face turn Tłuszczaka zbliża się co raz większymi krokami i widać, że WWE ma co do niego spore plany. Szkoda jednak, że Jacobs nie zakwalifikował się do MITB, bo tam spierdolenie mu szansy na wygraną przez Solistę jeszcze lepiej podbudowałoby ich konflikt i wręcz naturalnie ustawiło walkę na Summer Slam.
    • PTW
      TO. BYŁO. NIESAMOWITE! Za nami sobotnia gala PTW: Dzień Dziecka i nie możemy się otrząsnąć! Dziękujemy wspaniałej publiczności za tak cudny doping i pełne zaangażowanie i podrzucamy wyniki! Zanim gala rozpoczęła się na dobre do ringu wyszedł Łukasz Okoński i ku zdziwieniu wszystkich wykonał następujące ruchy - najpierw anulował zawieszenie i przywrócił Spartana do roli aktywnego zawodnika w rosterze PTW, a potem... pożegnał się z publicznością i odszedł z federacji?! Spartan PTW pokonał Conte Arkadiusz Pan Pawłowski oficjalnie ogłosił powstanie swojej stajni, której członkami są Puncher, Caravaggio i Brave od dziś znani kolektywnie jako NIETYKALNI SigmaBoy PTW pokonał Emanuel El G Wrestling Page Royal Rebels (Alex Brave & Vincent Caravaggio PTW) pokonali w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach L'Ordę (Rust & Luca Bjorn) oraz Starboy Nano Lopez & Daniel Razor PTW i zostali NOWYMI mistrzami drużynowymi PTW! Max Speed pokonał Gulyasa Öcsi i utrzymał pas mistrzowski PTW Underground "The Enygma" Serg Sullivan pokonał Miyagi Shida w Falls Count Anywhere NO DQ Matchu po szalonym Elbow Dropie z wysokiej drabiny na stół VIPów! Diana Strong pokonała Kiara - Wrestler i utrzymała pas mistrzowski GLAM! Dawid Puncher Seńko pokonał Bena Rodgersa i utrzymał pas mistrzowski PTW Po walce wieczoru Pan Pawłowski wyszedł do ringu by wyrzucić z PTW Sędzia Herno i Sędzia Klaudiusz, którzy w jego mniemaniu nie sprawdzają się w tej roli. Nie zdążył tego zrobić, ponieważ został brutalnie zaatakowany kamerą przez powracającego Łukasza Okońskiego! Wywiązała się z tego większa afera z udziałem Vincenta, Alexa i Spartana, a po wszystkim powracający Prezes nakazał sędziom zakryć podobiznę Pawłowskiego, a w jego miejscu zawisł plakat z wizerunkiem jego samego! Ciężko opisać słowami to co się działo, więc zachęcamy do zostania wspierającymi na naszym kanale YT i obejrzenia gali. Tych którzy byli, żeby odświeżyć piękne wspomienia, a tych którzy nie zaszczycili nas swoją obecnością by nadrobić stracone widowisko nie z tej ziemi! Kolejne spotkanie w Kozłowie już 28 czerwca w ramach gali PTW: Złoto dla Zuchwałych i po tym co się wydarzyło... NIE MOŻNA TEGO PRZEGAPIĆ! /fot. Jacek Zawora Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: NOAH Monday Magic Prime Time Season #2 Data: 02.06.2025 Federacja: Pro Wrestling NOAH Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...