Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

WWE obawia się konkurencji, Royal Rumble nie dla Morrisona?!


AX

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Wrestlemania 27 odbędzie się w Atlancie. Tak zadecydowało WWE, które miało do wyboru także Miami. Na stadionie w Atlancie może zasiąść około 71.000 ludzi. Konferencja prasowa i oficjalne ogłoszenie organizatora gali odbędzie się w poniedziałek. Miami musi pocieszyć się organizacją Survivor Series w tym roku.

 

 

Jak w...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-wwe-obawia-sie-konkurencji-royal-rumble-nie.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Wczoraj na ircu zostało mi zarzucone, że niemal w każdej kwestii zgadzam się z Bishoffem. Tym razem jednak Easy E bardzo mnie zawiódł, bo nadal nie potrafi wyciągnąć wniosków z przeszłości. Nie potrafił docenić Jericho w WCW, a teraz pozwala sobie na takie komentarze względem jego ewentualnego - w tym wypadku jest to raczej eufemizm nierealnego - przybycia do TNA. Nie wiem czy to właśnie to znikome prawdopodobieństwo nakłoniło go do takiego komentarza, ale jestem niemal pewien, że gdyby Chris zdecydował się na przybycie do federacji Dixie z miejsca dostałby World title na pierwszym lepszym PPV.

 

 

Nie dziwię się też, że Vince i Steph są przeciwko trzygodzinnemu Raw - historia pokazała, że takie rozwiązania na dłuższą metę nie przynoszą żadnych wymiernych korzyści federacji. Owszem, można by coś takiego uczynić, ale w wypadku gdyby nie istniał podział na brandy a WWE nie miało 4 programów w tygodniu. Na chwilę obecną nie oglądam Raw, bo jest nudne i przewidywalne, a Hornswoggle w co drugim segmencie (albo i częściej) jest dla mnie sygnałem, że creative team nie ma pomysłu na zagospodarowanie obecnych 2h, a dodatkowa godzina byłaby przekleństwem zarówno dla nich jak i fanów.

 

"Myślałem, że jestem zapowiedziany. Cholera. Mam nadzieję, że wystąpię w niedzielę."

 

Ewidentna podpucha, panie Szaman, nie oczarujesz nas. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czyżby po kilkunastu latach do hal w USA wróciły transparenty typu "Vince fears Bischoff" ;)? Niby VKM jest przeciwny wydłużeniu RAW do trzech godzin, ale jeśli wszystko będzie się rozwijało tak jak do tej pory, to będzie zmuszony do podjęcia jakichś kroków. TNA ma dwa razy gorsze ratingi niż WWE, ale sam fakt, że w kuluarach Stamford mówi się o nim jako o konkurencji, powinien cieszyć wszystkich fanów wrestlingu. Wolałbym jednak, aby te wymuszone zmiany doprowadziły do polepszenia produktu, a nie wydłużenia obecnego, słabego, czym będzie można co najwyżej zanudzić ludzi na śmierć.

 

Wypowiedź Bischoffa nie dziwi, jeśli ktoś pamięta jak bardzo pod górę miał Jericho w WCW. Od tamtego czasu wiele się jednak zmieniło, więc ludzie w TNA powinni być bardziej powściągliwi. Zwłaszcza, że być może kiedyś pojawi się szansa na ściągnięcie Y2Ja do Orlando. Byłby dużo lepszą inwestycją niż Christian, który, gdy odchodził był tylko mid-carderem, a po powrocie (pomimo dwukrotnego zdobycia pasa NWA) może być tylko mistrzem ECW. Jeśli Bischoff i Hogan chcą uderzać w WWE, niech skupią się na McMahonie i wrestlerach, których TNA nigdy nie zakontraktuje, np. HHH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Chris Jericho mnie autentycznie rozwalił tym tekstem :lol: Ale muszę przyznać, że w tym co powiedział, jest naprawdę sporo racji. Trzygodzinny RAW? Byłbym za gdyby jednak nie oznaczało to, że zamiast gali, będziemy oglądali więcej reklam, jeśli miałoby to tak wyglądać, dziękuję. Ale jeśli Vince jest przeciwko, to nie wydaje mi się, by do czegoś takiego doszło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Byłbym za gdyby jednak nie oznaczało to, że zamiast gali, będziemy oglądali więcej reklam, jeśli miałoby to tak wyglądać, dziękuję.

 

Znam Twój ból, jako człowiek, który ściąga gale z neta musisz się pewnie niemiłosiernie zanudzać w trakcie owych reklam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Ja też znam Twój ból, bo wiedząc lepiej ode mnie co robię, chciałeś zabłysnąć błyskotliwą ripostą i nie wyszło.

 

Ale żeby nie było OT, to powiem, że RAW oglądam zazwyczaj na żywo i nie mogę ukryć, że reklamy są wtedy bardzo uciążliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Ja też znam Twój ból, bo wiedząc lepiej ode mnie co robię, chciałeś zabłysnąć błyskotliwą ripostą i nie wyszło.

 

Teraz Ty masz szansę, aby zabłysnąć i mnie oświecić. Argumenty pokroju "gagaga nie umiesz czytać ze zrozumieniem głupku" tudzież "gagaga nie wiesz głupku o czym chciałem napisać więc się nie odzywaj" jakoś mnie nie przekonują. Jedynym rozsądnym wytłumaczeniem Twojego oburzenia na dłuższe bloki reklamowe wydaje się być troska o biednych Amerykanów, którzy będą musieli więcej razy oglądać promocję Slim Jim z Macho Manem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Wczoraj na ircu zostało mi zarzucone, że niemal w każdej kwestii zgadzam się z Bishoffem. Tym razem jednak Easy E bardzo mnie zawiódł, bo nadal nie potrafi wyciągnąć wniosków z przeszłości. Nie potrafił docenić Jericho w WCW, a teraz pozwala sobie na takie komentarze względem jego ewentualnego - w tym wypadku jest to raczej eufemizm nierealnego - przybycia do TNA. Nie wiem czy to właśnie to znikome prawdopodobieństwo nakłoniło go do takiego komentarza, ale jestem niemal pewien, że gdyby Chris zdecydował się na przybycie do federacji Dixie z miejsca dostałby World title na pierwszym lepszym PPV.

 

Myślę, że nie ma co brać na poważnie takich gierek słownych, bo nie ukazują one aktualnego stosunku do czegoś lub kogoś tylko mają na celu promowanie swojej federacji i to akurat słuszne.

 

Ewidentna podpucha, panie Szaman, nie oczarujesz nas. :twisted:

 

To nie żadna podpucha, bo Morrison był na początku zapowiedziany jako uczestnik Battle Royal, później sytuacja się trochę zmieniła, chociaż śmiesznie brzmią słowa wrestlera największej federacji świata mówiącego o tym, że nie wie nic na temat jego braku na jednej z ważniejszych gal PPV, trochę żałosne. Tym bardziej, że nie jest to ktoś na tyle ważne, że może sobie pozwolić na takie teksty, bo chyba nikt nie uwierzy w to, ze John niespodziewanie się pojawi i wygra title shota.

 

Czyżby po kilkunastu latach do hal w USA wróciły transparenty typu "Vince fears Bischoff" ;) ?

 

A nie przypadkiem "Vince fears challenge" ? ;)

 

Co do 3 godzinnego RAW to uznam to jako plotkę, która wypłynęła od miłośników TNA, którzy jakoś chcą się podbudować faktem, że nie mają szans dogonić jeżeli chodzi o ratingi SmackDown!, a co dopiero RAW. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 416 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 783 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 793 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Poprawnie.
    • -Raven-
      Uznajcie mnie za winnego?
    • Jeffrey Nero
      Tak to on a film?
    • LegendKiller
      Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że smackdown obecnie jest fatalnym produktem? To zmiana właściwie o 180 stopni względem tego, co było chociażby jeszcze rok temu. Cody jest tak miałkim, chujowym i bezjajecznym mistrzem, że tęsknię za panowaniem Mahala w niebieskim brandzie. Co feud to ckliwe pierdolenie o Dustym a już szczytem było to, jak ostatnio Steen niemalże z płaczkami w oczach stwierdził, że ON NIE ZASŁUGUJE NA BYCIE CONTENDEREM. Nie da się oglądać produktu, który jest aż tak przewidywalny. Wkurwia w ogóle w WWE tendencja że tak jak wcześniej z Romanem mieliśmy pewne, że będzie trzymał pas rok (aż do rematchu z Rhodesem), tak teraz też mamy pewniaka, że co najmniej do WM i walki z Rockiem pas potrzyma nijaki blondas. Znakiem czasów jest też to, że mimo wszystko CR dalej dostaje pop. Gdyby identyczny reign miał miejsce nie wiem, z 15 lat temu, to champ byłby wybuczany poza budynek. Jeszcze jego obecny przeciwnik - Solo XD story z bloodline powinno umrzeć śmiercią naturalną już po WM. Prędzej kupiłbym koszulkę ARMANIEGO od turasa z bazaru w Bodrum, niż tego samoańskiego knypa jako wiarygodnego contendera.    Od kilku lat śmiałem się z AEW że to towarzystwo wzajemniego lizania się po chujach gości od superkickow (jednak Cody>Bucksi), natomiast ostatnio zacząłem się mocniej przyglądać produktowi Khana i uważam, że taki Strickland zjada i wysrywa 90% rosteru WWE + jakim trzeba być skończonym głupkiem, żeby dopuścić do odejścia Danielsona, Castagnioliego, Christiana czy Copelanda a w zamian za to, promować np spaślaka od TSUNAMI.    Dawno WWE nie oglądało mi się tak źle. 
    • KPWrestling
      Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...