Nowa "Piąta Kolumna" wreszcie gotowa: Spóźnione

[SPoP]

Czekali, czekali i doczekali się. Po 5 miesiącach przerwy ponownie zapraszam do lektury Piątej Kolumny. Temat nie jest może najbardziej oryginalny, ale prawie zawsze pobudza czytających do dużej dyskusji i tak mam nadzieję będzie i tym razem. Bo przecież prawie każdy z Was ma jakąś swoją wizję tego, jak będzie wyglądał...

---

... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-nowa-piata-kolumna-wreszcie.html

[Bonkol]

W erze smutnych wieści na temat WWE i szczególnie TNA, w erze gdzie gale federacji mainstreamowych są po prostu słabe taki tekst jest idealną rzeczą na poprawienie humoru. Kilka świetnych tekstów napisanych z jajem, które naprawdę wywołały u mnie szczery śmiech. Seria od numeru 39 do 42(chociaż można to podciągnąć pod sam koniec) wybiła się ponad resztę. Nie będę wymieniał wspomnianej reszty, bo autorowi już przekazałem na bieżąco co było w tym najlepsze, nie będę też odnosił się do wszystkiego z osobna i jedynie rzucę kilkoma moimi typami na rok 2010.

 

1. Impact przez cały rok ani razu nie zbliży się ratingiem do gali SmackDown!

2. Mam szczerą nadzieje, że niesamowicie sztuczna i jeszcze bardziej odporna na naukę ring skillsów Lacey Von Botch zostanie zwolniona z federacji.

3. Scott Hall i Sean Waltman w okolicy marca będą już odwiedzać federacje niezależne, bo ich praca w TNA dobiegnie końca.

4. Morley, a w szczególności Orlando Jordan mogą liczyć na trochę dłuższe zatrudnienie, ale również nie wróże im rewelacji.

5. Jeff Hardy znów wywinie numer i ponownie przeskoczy do WWE.

6. Mimo wielu zapowiedzi The Rock w 2010 roku nie pojawi się w WWE ani na chwile(chyba, że na titantronie haha).

7. Bret Hart po WM ciągle będzie w federacji Vince'a i będzie pojawiać się w miarę regularnie.

8. ROH przez konkurencje Evolve i DGUSA zacznie robić o wiele lepsze gale, a utworzony pas TV podniesie rywalizacje na galach, a co za tym idzie jakość walk(resztę indys i puro ominę, bo za dużo pisania planów dla tak wielu federacji).

9. Davey Richards zostanie mistrzem federacji Silkina jeszcze w pierwszej połowie 2010 roku.

10. Christian zostanie mistrzem któregoś z brandów ważniejszych od ECW(pobożne życzenie, ale kto wie)

11. Nawiązując do SPoPa, John Cena ciągle będzie facem hehe.

12. Z uwagi na powolny koniec kariery HBK dostanie on pas na który zdecydowanie zasłużył.

13. WM będzie jedną z lepszych biorąc pod uwagę ostatnie lata, a storyline związany z Hartem sprawi, że gala sprzeda się lepiej niż chociażby ta sprzed roku.

14. Kofi Kingston, John Morrison i inni podobnie promowani wrestlerzy nie dojdą do statusu main eventera.

15. TNA straci wielu czołowych zapaśników przez swoją politykę promującą emerytów. Kazarian, Daniels, Joe i większość X-Division może szukać pracy i przyjmować zaproszenia ze sceny niezależnej.

16. Abyss przez cały rok będzie głównie jobbował i będzie bookowany na jeszcze większego idiotę, ale hardcore'owy feud z Dreamerem wygra na pewno.

17. Ci co liczą na zwolnienie Hornswoggle'a muszą poczekać, bo w tym roku ciągle trzeba będzie go oglądać...

18. Nasty Boys będąc w takiej formie jak podczas walki z Nashem i Youngiem mogą dostać grupowego zawału serca i ich przyszłość w federacji nie będzie wyglądała różowo.

 

Może coś jeszcze dodam, mam nadzieje, że będzie co czytać i inni też podzielą się swoimi, bardzo często trafnymi pomysłami.

[-Raven-]

"6. Za jakieś 4-5 miesięcy będziemy mieli pełną reaktywację Monday Night Wars. Moim zdaniem w wojnie ratingów Impact! w skali całego roku będzie lepszy od RAW góra 2 razy, ale przez pewien czas (miesiąc-dwa?) oglądalność produktu TNA będzie zbliżona do WWE. Jednak w drugiej połowie roku, na skutek fatalnego bookingu, ratingi TNA ponownie spadną na cyce, a przepaść w poziomie oglądalności między TNA a WWE jeszcze bardziej się zwiększy."

 

Na prawdę SPoPer wierzysz, że TNA choćby raz w tym roku pojedzie Impactem McMahonowe RAW w ratingach??? Powiem szczerze, że przy obecnym, beznadziejnym bookingu Hogana (odstraszającym większość smartów, którzy od zawsze stanowili "sól ziemi czarnej" TNA) jestem wręcz przekonany, że Impact ani razu nawet nie zbliży się w ratingach do RAW a już tym bardziej go nie pojedzie.

Niestety napływ bandy koleżków Hulka-emerytów nie spowoduje wzrostu ratingów, bo smarty już od dawna nie chcą oglądać kaszalotów pokroju Nasty Boys, a marki - nawet nie wiedzą kim są Ci starsi, spasieni dżentelmeni.

 

"30. Będzie to też kolejny rok bez pasa mistrza WWE/World Heavyweight dla Shawna Michaelsa. Żadnego z dwóch najważniejszych pasów nie będzie też posiadał w tym roku CM Punk, Chris Jericho ani John Morrison. Wspominając o tym ostatnim warto dodać, że w tym roku WWE widowiskowo spieprzy okazję wiwindowania go w górę drabinki z upper-midcardu SD! do main eventu, co sprawi, że powieli drogę, którą poszedł Shelton Benjamin."

 

Tutaj nie miałbym aż takiej pewności. HBK coraz bardziej podchodzi do lądowania ze swoją karierą wrestlera i bardzo prawdopodobne, że Vince da mu raz jeszcze na pożegnanie tytuł HW Champa (jeżeli nie w tym roku, to kiedy?). Oby tylko nie zrobił tego na WrestleManii, przerywając streak Takera (strasznie śmierdzą mi te plany drugiej z rzędu walki Michaelsa z DeadMan'em na WM'ce...)

 

"43. PuroDoda nie będzie w tym roku groziła Attitude sądem…"

 

Tego tym bardziej nie byłbym taki pewny...)))

 

"44. …bo zapomni, że coś takiego w ogóle istnieje"

 

Zapomni, że co istnieje? Sąd czy Attitude???)))))

[N!KO]

"51. Mimo udanego roku dla DDW Pan Pawłowski raczej nie podpisze w 2010 roku kontraktu z WWE

52. ...ani w 2011"

 

Ja bym zaryzykowal stwierdzenie w podobnym klimacie ale juz nie tak oczywiste... Pan Pawlowski na przestrzeni tego roku wysle tasme do WWE liczac na pozytywne rozpatrzenie i angaz (serio .. moze sie to wydawac dziwne ale ja zaskoczony bym nie byl .. ba.. nawet mam dziwne wrazenie, ze juz sie osmieszyl i to zrobil)

 

Co do przepowiedni.. takie na szybkosci wpadajace do glowy:

- WWE zainwestuje w Teda DiBiase Jr ktorego wepchna na jakis czas do Main Eventow po czym sie strasznie przejada i zrozumieja, ze choc podobny Ortonem nigdy nie bedzie

- Po raz kolejny na PPV zobaczymy walke Cena vs Orton o pas z tym, ze podzial Face/Heel ulegnie zmianie

- Shemus skonczy na SmackDown

- Heath Slater trafi do glownego rosteru

- Bryan Danielson zdobedzie w tym roku US/IC Title w WWE

- Tyler Black dostanie swoja szanse podpisujac kontrakt z TNA

- Hogan i Flair stana w ringu TNA i beda walczyc na jakims PPV.. niekoniecznie przeciwko sobie i smialo mozna to rozdzielic na dwie oddzielne przepowiednie

- Orlando Jordan i D'Angelo Dinero skoncza jako Tag Team przez krotki okres czasu

 

... pomine jakies oczywiste, ze Abyss nie zdobedzie zadnego tytulu itp. nie wykluczam, ze cos dopisze ale juz dzisiaj nic mi nie przychodzi do glowy

[-Raven-]

- Hogan i Flair stana w ringu TNA i beda walczyc na jakims PPV.. niekoniecznie przeciwko sobie i smialo mozna to rozdzielic na dwie oddzielne przepowiednie

 

To raczej murowane. Flair nawet w swoich pierwszych speech'ach u Dixie podkreślał, że "przyszedł do TNA, bo nienawidzi Hogana i ma z nim niezakończony biznes". Jak widać, wszystko zmierza do tego żeby Hulkster ponownie stanął w ringu a my - abyśmy po raz setny obejrzeli park jurajski Flair vs. Hogan. Strzeż nas, Hern!

[N!KO]

- Hogan i Flair stana w ringu TNA i beda walczyc na jakims PPV.. niekoniecznie przeciwko sobie i smialo mozna to rozdzielic na dwie oddzielne przepowiednie

 

To raczej murowane. Flair nawet w swoich pierwszych speech'ach u Dixie podkreślał, że "przyszedł do TNA, bo nienawidzi Hogana i ma z nim niezakończony biznes". Jak widać, wszystko zmierza do tego żeby Hulkster ponownie stanął w ringu a my - abyśmy po raz setny obejrzeli park jurajski Flair vs. Hogan. Strzeż nas, Hern!

 

Dokladnie. Poza tym nawet bez tego niedawnego segmentu smialo bym mogl takie cos obstawic. Kwestia czasu az TNA troche zwolni, ucichnie.. przestanie sprowadzac nowych i postara sie wszystko ustabilizowac po czym przestanie byc tak rozowo i wpadna na pomysl "wielkiego powrotu" najwiekszych gwiazd wrestlingu na ring.

Osobiscie jak mialbym wybierac ze swoich typow jakis pewniak to stawialbym na Shemusa ladujacego na SmackDownie

[SPoP]

Na prawdę SPoPer wierzysz, że TNA choćby raz w tym roku pojedzie Impactem McMahonowe RAW w ratingach???

 

Wierzę, ale nie w to, że TNA zacznie się piąć w górę (bo nawet jeśli, to tylko symbolicznie), a bardziej w to, że rating RAW poleci na łeb. Urlopy HBK i Takera, HHH w roli mistrza, dalsze bezsensowne kontynuowania angle'a z gościnnymi GM'mami. To wszystko może miec wpływ. A TNA może któregoś razu wystrzelić w górę, tym bardziej, że znamy mentalność Bischoffa i starego WCW, której jednym z podstawowych punktów jest: Jeśli możesz sprzedać jakąś dobrą walkę na PPV, daj ją w czasie tygodniówki. Nic nie zarobisz, ale przynajmniej naciułasz trochę punktów w ratingach (vide Bill Goldberg vs Hogan z czerwca 1998, kiedy Goldi zdobył pas WCW Heavyweight Title)

 

Co do HBK, może być różnie. Ale myślę, że do tego jest potrzebne ostre ”parcie na szkło”, które ma np. HHH, podczas gdy u HBK czegoś takiego nie widać. Shawn jakoś specjalnie (z tego co czytamy w internecie oczywiście) nie stara się naciskać na writerów, by pisali angle ”pod niego”, dlatego myślę, że jeśli nie uderzy w stół (a pewnie tak nie zrobi), pas mistrzoowski w dalszym ciągu będzie miał ktoś ze starej gwardii.

 

 

Ale, ale, panie Sławku. Rzuciłby się Pan może kilkoma swoimi typami, co?

[-Raven-]

Ale, ale, panie Sławku. Rzuciłby się Pan może kilkoma swoimi typami, co?

 

Oj Mario, Mario - odpisać na posta i jeszcze takiemu mało! Jeszcze inwencji własnej się domaga... W związku z tym, że moja szklana kula ostatnio szwankuje (patrz: typery ), kilka moich przewidywań na bieżący rok, tak na szybko:

 

- Impact TNA nawet się nie zbliży w ratingach do RAW w tym roku.

 

- Po kilkumiesięcznym panowaniu Hogana ratingi TNA spadną do poziomu sprzed jego przybycia, bo ludzie będą zmęczeni oglądaniem parku jurajskiego i promowania przez Hulka kolesiów oraz własnej osoby.

 

- Triple H przynajmniej raz, ale bankowo znowu zdobędzie tytuł HW w tym roku

 

- WrestleManiowy Streak Takera pozostanie nienaruszony

 

- AJ jeszcze dłuższy czas będzie śmigał z pasem HW (skoro dali mu Flair'a, przeprowadzili turn oraz zmienili gimmick - to znaczy, że mają wobec niego większe plany)

 

- Royal Rumble wygra ktoś z main eventerów (Najprawdopodobniej z magicznej czwórki - Cena, Batista, Trypel, HBK). Nie ma szans, by zwycięstwo w tym roku odniósł ktoś z uper midcarderów lub "młodych wilków"

 

- na 100% w tym roku czeka nas w TNA kolejny horror, czyli walka pt. "Hogan vs. Flair"

 

- Bret Hart niestety zawalczy z McMahonem na WrestleManii, żenując swoich wszystkich fanów (pamiętajmy, że Harta nie można nawet lekko uderzyć w głowę, ze względu na jego dawny wypadek motocyklowy, którego Hitman nieomal nie przypłacił kalectwem)

 

- Jeszcze w tym roku Dragon Gate USA stanie się trzecią (pod względem popularności) federacją w Stanach, wyprzedzając m.in. RoH i PGW (ryzykowna teza, ale stawiam, że Sapolsky szybko zacznie odbierać fanów swojej dawnej federacji)

 

- Bryan Danielson nie zostanie przypushowany tak jak Nigel w TNA (czy Punk w WWE), nie zdobędzie żadnego pasa w tym roku i będzie się błąkał w mid cardzie, nie odnosząc jakichś bardziej spektakularnych sukcesów (wierzę w Vince'a:/). Podobnie będzie z Kavalem (Low Ki)

 

- Pomimo utyskiwań na stan zdrowia - nie będzie to ani ostatni ro ani też ostatnia WrestleMania Takera. Tak samo z Michaelsem.

 

- Mr. Keeee... Ekhm... Anderson nie powalczy zbyt długo w TNA, bo złapie kontuzje i będzie pauzował przez kilka miechów.

 

- Daniels dalej będzie rozmieniany na drobne u Dixie, ale nadal będzie zagryzał zęby do krwi i nie jebnie tego w piździec (sorry, ale boli mnie jak widzę co oni wyprawiają z Fallen Angel'em)

 

- Abyss... patrz wyżej:)

 

- Jeszcze w tym roku będziemy mieli reaktywacje dawnego NWO w TNA w składzie z Hoganem, Hall'em, Nash'em, Waltman'em i Steinerem

 

- Jest duże prawdopodobieństwo, że Jeff Hardy nie podpisze stałego kontraktu ani z TNA ani (tym bardziej) z WWE. Możliwe są okazjonalne występy w TNA, ale nie na zasadzie kontraktu. Jeff lubi pudrowanie nosa, gierczenie z kapelą i luz, a kasy pewnie odłożył sobie spory zapas na boku, tak więc parcia mieć nie powinien. Stawiam, że ten rok Pan Hardy przeznaczy raczej w większości na bumelowanie niż na występy w ringu.

 

- Obastawiam, że jeszcze sporą liczbę dinozaurów ściągnie w tym roku do TNA Hogan a co za tym idzie - "młode wilki" będą miały coraz mniej czasu antenowego i przysłowiowy "chuj wyjdzie" z szumnie zapowiadanego przez Boleę ich promowania.

 

- Pomimo różnych pomysłów na wykorzystanie Hitmana w WWE, jeszcze w tym roku Hart bankowo poprowadzi do walki o pasy tag team swoich krewniaków, czyli DH'a i Kidd'a oraz stanie się ojcem duchowym Hart Dynasty.

 

- DDW odniesie w tym roku stosunkowo większy sukces (będzie się cieszyć większym zainteresowaniem) niż TBW PuroDody. Obstawiam, że TBW zorganizuje w tym roku tylko jedną galę i zwinie żagle (słaby roster, kiepskie umiejscowienie gali, brak przyciągających nazwisk, mieszanie wrestlingu z kręglami i koncertem, najbardziej napaleni na gale fani to userzy WrestleFans a tam średnia wieku - sądząc po merytoryce wpisów - kształtuje się na poziomie 12 lat. Takie osoby dużo mówią a mało robią, tak więc frekwencja może nie być powalająca. Itd.)

 

- Vaclav znowu się nakurwi podczas kwietniowego zlotu (przy okazji gali DDW), jeszcze przed dotarciem na gale i znowu będą problemy żeby go przemycić do środka:))))) To moja najbardziej prawdopodobna przepowiednia:))))

 

- Nikt z "młodych wilków" (Desmond, Morgan, Hernandez, Pope itp.) nie zdobędzie w tym roku (po zakończeniu panowania przez AJ'a) pasa HW.

 

- Jeszcze w tym roku Hulk zabookuje sobie zdobycie pasa HW. Chociażby na krótko, dla podbicia statystyk.

 

- Bardzo możliwe, że jeszcze w tym roku Drew "Nudziarz" McIntyre zdobędzie swój pierwszy tytuł HW lub będzie "na poważnie" zmagał się o niego.

 

- Wbrew wszelkim obawom - Vince nie zrobi sobie jaj po raz drugi i nie da ponownie zdobyć tytułu HW Rey'owi. W tym roku Mysterio będzie się przewijał gdzieś w main eventach i zmagał czasami o pas wagi ciężkiej, ale nie będzie mu dane go zdobyć (alleluja!).

[theGrimRipper]

No, to moje przepowiednie tak na szybko (niektóre może trochę wtórne) :

 

- Trypel na pewno zdobędzie jeden z głównych pasów

- Taker wygra na WM i zakończy karierę

- a po jego odejściu WWE zwolni Michelle McCool-Calloway, która szybko dołączy do rosteru TNA

- Bryan Danielson niespodziewanie dostanie szansę walki w MITB, który wygra...

- John Cena w heelowym gimmicku Doctor of Thuganomics

- Kaval dostanie się na SD!, nawet wygra pas tagów z ... Hurricanem, ale to będzie początek i koniec jego pushu

- Sheamus straci pas na rzecz HHH, który straci go na rzecz Drew, który straci go na rzecz HBK

- różnica ratingów zmaleje, ale będzie oscylować w granicach 0.5-0.8 na korzyść produktu VKM

- Hogan odejdzie z TNA po Bound for Glory...

- ... które okaże się największym niewypałem w historii TNA

- Daniels, Homicide, Creed i Jay Lethal opuszczą TNA przed odejściem Hogana, dwóch z nich trafi do WWE, dwóch do ROH

- Weeman wyśle swoje promo do WWE...

- ale z pomyłki poczty trafi ono do wXw

- pierwszym posiadaczem pasa DDW zostanie Joe E. Legend

- ale na kolejnej gali pod koniec roku straci go w pojedynku 'fans bring the weapons' z...

- Adamem Polakiem, który wygra dzięki podanej mu przez Vaclava butelce po Perle

- Vaclav nie najebie się przed galą...

- a po gali wyrówna rachunki z Kovacem, w czym pomoże mu Street z okrzykiem "jebać Legię"

- Grim postara się mimo wszystko pojawić na zlocie kwietniowym...

- ale raczej nie uda mu się zorganizować nic w Krakowie, z racji utraty pracy, opóźnień w oddaniu mieszkania, ślubu i kilku pomniejszych perturbacji życiowych