Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Fenomen ODB


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

ODB to postać, która mnie zastanawia i prawdę mówiąc kompletnie nie rozumiem skąd się bierze push, który otrzymuje. Nie kupuje jej gimmicku i w ogóle nie potrafię zrozumieć, dlaczego publika potrafi tak dobrze na nią reagować. Skandowane ODB działa na mnie, jak płachta na byka. Dla mnie ODB to naturalny heel, ale nawet w pojedynku z Tarą fani nie do końca traktowali ją jako heel.

Robi z siebie babochłopa z silikonem i flaszką, a jej umiejętności ringowe są mizerne. Cieszy mnie przynajmniej, że teraz straciła pasa. Powiedzcie mi czy wy też macie podobne odczucia, czy nadal będę się czuł dziwnie osamotniony w mojej ocenie.

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • theGrimRipper

    4

  • MelinaFan

    3

  • Bonkol

    2

  • Ceglak

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przykro mi, ale nie możesz liczyć na poparcie, przynajmniej z mojej strony ;)

 

ODB jak najbardziej zasługuje na push. Po pierwsze, jest jakaś, i to przez duże J (a nawet capslockowo - JAKAŚ;). Ma solidne ring skillsy (w TNA wyżej postawiłbym tylko Tarę, Hamadę i Kong), charyzma - sam stwierdziłeś, jak publika TNA na nią reaguje. Jeśli chodzi o wygląd, to oczywiście daleki jestem od nazwania jej atrakcyjną kobietą, ale nie jest przynajmniej taką karykaturą jak Awesome Kong. Ot, kawał baby, w dodatku silnej. A ta flaszka (właściwie to piersiówka) to tylko dodatkowy atrybut pewnej gimmickowej hmm... niepokorności, to chyba właściwe słowo.

 

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

karykaturą jak Awesome Kong

 

 

hej, hej Grim, chyba nie masz nic do BBW kobiet? :D no po prostu się urodziła taka już duża :)

 

 

a w temacie: ODB potrafi się po prostu sprzedać w ringu. Jak dla mnie aż nadto widocznie "narzuca" się fanom podczas walk, ale mimo wszystko jest kupowana w pozytywnym tego słowa znaczeniu. A co do bycia heelem czy facem, wg mnie ona jest po prostu tweenerem. Jest swego rodzajem "power house" w dywizji kobiet i taka ja ja kupuje bez dwóch zdań.

I potrafi(to pewnie bardziej zasługa writerów) sklepać coś sensownego przy micku. Szczególnie podobały mi się komentarze o jej przeciwniczce z Genesis: "you`re not a knockout, you`re a diva" (fuck you vinnie mac :lol: )

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

hej, hej Grim, chyba nie masz nic do BBW kobiet? :D no po prostu się urodziła taka już duża :)

 

Nie mam nic przeciwko, choć oczywiście ideałem kobiety to Kong niestety nie jest ;)

Ale przytoczyłem jej przykład, bo ciekaw jestem, jak kolega powyżej nazwie Awesome Kong, skoro ODB przy lekko tylko "puszystej" sylwetce jest już dla niego babochłopem :)


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Nie chodzi mi o to, że top knockout musi wyglądać koniecznie jak choćby BP. Ale ODB jest niespójna, bo jak kolega wyżej zacytował ona nie poczuwa się do bycia divą. To po co te silikony i ten ubiór?? Awesome Kong jest dla mnie spójna i jest dla mnie takim Big Showem kobiecej dywizji.

Mówiąc o ODB jako babochłopie nie miałem na myśli jej wyglądu, ale zachowanie i styl, który mnie odstręcza od oglądania jej walk.


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A cóż jest niespójnego w jej ubiorze? Nie biega przecież w komplecie stanik +stringi. Ma bluzkę, ma spódniczkę, a że dekolt przyduży - cóż silikon ma swoje prawa, poza tym to kawał baby.

Weź pod uwagę, że silikon w żaden sposób nie wiąże się z jej postacią. O ile wiem, wstawiła go sobie dużo wcześniej, zanim została uwielbianą w TNA zone One Dirty Bitch. ODB nie należy do szczupłych, może naturalne piersi miała małe i stąd decyzja o silikonie? Tak po prostu, żeby się lepiej czuła? Tego obaj nie wiemy, więc tym bardziej nie ma co jej oceniać przez pryzmat silikonu.

Jak dla mnie jest właśnie najbardziej spójną gimmickowo zawodniczką: strój, wcale nie za skąpy, a w połączeniu z piersiówką i sposobem bycia wszystko mówi: 'nie podchodź, bo dostaniesz w ryj!'. Świetny kontakt z widownią, doskonała na mikrofonie. Taka właśnie "brudna dziwka".

 

Już prędzej powiedziałbym, że Tara w obecnym gimmicku jest niespójna (choć uwielbiam tą zawodniczkę, i matka ziemia nigdy nie nosiła lepszej wrestlerki, moim skromnym zdaniem), ale co to za face, co znęca się nad pokonanymi za pomocą jadowitego pająka.

 

No, ale nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Zapewne nie przekonam Cię do polubienia ODB, tak jak sam nie zrozumiem nigdy, co ludzie widzą w Melinie ;)


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Fakt, trudno mi się będzie kiedykolwiek przekonać do ODB. Ale dzięki theGrimRipper za rzeczową odpowiedź.

 

Co do Tary, absolutnie się z Tobą zgadzam. Choć czy to najlepsza diva/knockout w TNA? Tego nie wiem. Czekam wciąż aż naprawdę "odpali" Anglina Love. Jej potencjał jest jeszcze do końca nie wykorzystany. Chociaż nie wiem jaki ona ma teraz status w TNA...

 

ps. co do Meliny to face turn jej nie służy.


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

 

Np. taka mała blondynka. Jak jej tam było? Aaaa - Taylor Wilde :D Poza tym - na pewno Hamada. A tak na marginesie, nie wiem Grim co chcesz od Sarity? Przy laskach obok których ją wymieniłeś (Love, Velvet, Lacey) jest ona niczym AJ Styles :D Ja tam bym nie mia nic przeciwko przypushowaniu Sarity.

 

Już prędzej powiedziałbym, że Tara w obecnym gimmicku jest niespójna (choć uwielbiam tą zawodniczkę, i matka ziemia nigdy nie nosiła lepszej wrestlerki, moim skromnym zdaniem), ale co to za face, co znęca się nad pokonanymi za pomocą jadowitego pająka.

 

Eeee tam, to kładzenie pająka na pokonanej przeciwniczce to tylko jej trademark, nic poza tym. W żaden sposób nie heeluje to postaci Tary, bo Ex-Victoria robi to standardowo (podobnie jak robił Jake The Snake Roberts. Nawet będąc face'em kładł węża na pokonanego rywala) a nie żeby dobić konkretną przeciwniczkę.

 

Co do ODB, to dziewczyna ma zajebiście chwytliwy gimmick, laski co to "i wino potrafi z tobą obalić i po ryju dać, jak się ktoś przypierdoli" :D Nie dziwię się, że ludziska to kupują (jak tu nie kupić takiej "swojskiej baby"?), tym bardziej, że ODB odgrywanie swojej roli wychodzi baardzo naturalnie. Prawdę mówiąc ringowo ODB jest dla mnie daleko w tyle za Kong, Hamadą, Wilde, Tarą czy Saritą, ale nienajgorszą walkę potrafi jednak skroić i niedociągnięcia ringowe nadrabia swoistym "niewerbalnym dialogiem z fanami" (taunty, teksty rzucane z daleka w stronę widzów, pociągnięcię z piersiówy wśród fanów itp.).

Reasumując - ODB to świetna enterteinerka, choć ringowymi skillsami (pomimo, że ma je całkiem ok) jakoś mnie nie porywa.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

 

Z Saritą to strzał w stopę. ;)

 

Temat tak na dobrą sprawę nie ma szans dłuższego bytu, bo wiele zależy od gustu oglądającego. Dla mnie One Dirty Bitch zawsze będzie do zaakceptowania, bo jak na kobietę ma unikalny gimmick, a w ringu radzi sobie bez problemów. Jak już napisali poprzednicy, ta jej piersiówka, chłopski sposób bycie niejako wpływa na to czy ktoś kupi jej gimmick czy nie, jak dla mnie wszystko odgrywa rewelacyjnie i należą jej się ukłony. Myślę też, że skoro jej gimmick potrafi irytować(tak pewnie też jest nastawiony, bo nie każdemu będzie się podobać) to ona po prostu dobrze wykonuje swoją robotę i tyle. :)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

100 procent racji.

 

 

Aktualnie ja to widzę tak ringowo:

 

Kong>Hamada>Sarita>Wilde>Tara>Flash>ODB

 

Reszta się nie liczy, chyba że o kimś zapomniałem.

 

A porównanie Sarity do Velvet to lekka kpina.

1195284124b4f75e5f366c.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z Saritą to strzał w stopę. ;)

 

Czy strzał w stopę, Bonkol? Nie, ja po prostu nie widzę w Saricie żadnej wielkiej wrestlerki, ring skillsy ma co najwyżej średnie. Zresztą, ta druga, Taylor Wilde, nie jest lepsza. Dla mnie przeciętniaczki, wybijałyby się w WWE, ale nie w TNA.

Jaszczur, jeśli chodzi o Twoje stopniowanie, to jedno rzuca się mi się od razu w oczy - Tara zdecydowanie za nisko. Panna ex-Victoria zarówno w WWE, jak i obecnie w TNA zjada resztę rosteru dupą (mu TM), i to ją, a nie Saritę, porównałbym wzorem Ravena do damskiego AJ Stylesa.

Hamady nie wymieniłem, bo ją traktuję jako takie trochę popychadło Kong, pomagierkę w dywizji tagów, choć oczywiście nie odmawiam jej naprawdę sporych umiejętności ringowych (może nawet lepszych, niż u Kong)

I jeszcze raz powtórzę: nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Moje stopniowanie pań dywizji knockouts wygląda tak:

 

Tara>Hamada=Kong>ODB>Sarita=Wilde=może Love (jako jedyna z TBP cośkolwiek umiejąca sklecić)>reszta rosteru knockouts

 

A jeśli komuś przyjdzie do głowy podśmiewać się z mojej klasyfikacji i ocen umiejętności poszczególnych wrestlerek, przypomnę, jak 3 lata temu na #wcwfans wyszydzony przez wszystkich wieszcz bronił umiejętności Jeffa Hardy'ego i zapowiadał jego push ;)


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A jeśli komuś przyjdzie do głowy podśmiewać się z mojej klasyfikacji i ocen umiejętności poszczególnych wrestlerek, przypomnę, jak 3 lata temu na #wcwfans wyszydzony przez wszystkich wieszcz bronił umiejętności Jeffa Hardy'ego i zapowiadał jego push ;)

 

Tak, Chris Harrisa też. :twisted:

 

Tara>Hamada=Kong>ODB>Sarita=Wilde=może Love (jako jedyna z TBP cośkolwiek umiejąca sklecić)>reszta rosteru knockouts

 

Nie ma Daffney i Flash!

 

Co do Sarity to polecam obejrzeć jej walki z Hamadą podczas stawiania pierwszych kroków w federacji, a także podczas turnieju o pas tagów, myślę, że wtedy zostanie bardziej doceniona. ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Mi się ODB nawet podoba, faktycznie bardziej "aktorsko" niż ringowo. Nie widziałem jeszcze tak agresywnego gimmicka u kobitki.

Jest nawet fajna - kawał baby, taka groupie zespołów heavy metalowychz lat 80-tych, po przejściach. :lol:

 

Ale sądzę, że długo miejsca nie zagrzeje w TNA, które ma się powoli przekształcać w federację dla dzieci. Tylko patrzeć, jak wyleci.

Już to słyszę: "Czy chciałby Pan, aby Pańskie dziecko oglądało jak pewna dama na ringu klepie się po pośladku i popija z piersiówki alkohol" :x

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Patrząc na ODB, choć robie to rzadko gdyż nie jestem wielkim znawca TNA, mam odczucie, że to gdzies widziałem oraz przekonanie, jak w kwestii gimmickowych, kreacji postaci i ich zachowań wrestling może być powtarzalny i oklepany. Nie odkryłem oczywiście nic niesamowitego i nowego w tej tezie, jednak widząc ODB to aż razi w oczy. Lecz co ciekawe, ludzie to lubią, kupują i tego właśnie chcą. I dlatego też TNA daje jej push, gdyż taki charakter jest sprawdzony i efektywny, przez co z marketingowego punktu widzenia bezpieczny.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie oceniam umiejętności ringowych ODB, gdyż praktycznie wszystkie walki kobiet przewijam, ale od początku jej kariery w TNA jestem fanem jej gimmicku. ODB to zawodniczka szalenie charyzmatyczna, a jej charyzma nie jest dziełem zdolnego creative teamu, tylko jej samej, bowiem to ona nadała swojej postaci wyrazu. Można nawet powiedzieć, używając terminologii teatralnej, że stworzyła kreację. Publiczność reaguje na nią inaczej niż na inne zawodniczki, co prawdopodobnie ma związek z tym, że jej gimmick ma duży pierwiastek męski (ten kontrast jest bardzo ważny, bo zdecydowana większość zawodniczek to denerwująco podobne do siebie lalunie). ODB to taka kumpela z osiedla, co i flaszkę obali, i w mordę da, gdy trzeba. Nie przypominam sobie, abym wcześniej coś takiego widział. Wiem, że to niezbyt oryginalna konkluzja, aczkolwiek trudno czymś zaskoczyć po tylu dobrych wypowiedziach ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...