Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Fenomen ODB


MelinaFan

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

ODB to postać, która mnie zastanawia i prawdę mówiąc kompletnie nie rozumiem skąd się bierze push, który otrzymuje. Nie kupuje jej gimmicku i w ogóle nie potrafię zrozumieć, dlaczego publika potrafi tak dobrze na nią reagować. Skandowane ODB działa na mnie, jak płachta na byka. Dla mnie ODB to naturalny heel, ale nawet w pojedynku z Tarą fani nie do końca traktowali ją jako heel.

Robi z siebie babochłopa z silikonem i flaszką, a jej umiejętności ringowe są mizerne. Cieszy mnie przynajmniej, że teraz straciła pasa. Powiedzcie mi czy wy też macie podobne odczucia, czy nadal będę się czuł dziwnie osamotniony w mojej ocenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • theGrimRipper

    4

  • MelinaFan

    3

  • Bonkol

    2

  • Ceglak

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przykro mi, ale nie możesz liczyć na poparcie, przynajmniej z mojej strony ;)

 

ODB jak najbardziej zasługuje na push. Po pierwsze, jest jakaś, i to przez duże J (a nawet capslockowo - JAKAŚ;). Ma solidne ring skillsy (w TNA wyżej postawiłbym tylko Tarę, Hamadę i Kong), charyzma - sam stwierdziłeś, jak publika TNA na nią reaguje. Jeśli chodzi o wygląd, to oczywiście daleki jestem od nazwania jej atrakcyjną kobietą, ale nie jest przynajmniej taką karykaturą jak Awesome Kong. Ot, kawał baby, w dodatku silnej. A ta flaszka (właściwie to piersiówka) to tylko dodatkowy atrybut pewnej gimmickowej hmm... niepokorności, to chyba właściwe słowo.

 

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

karykaturą jak Awesome Kong

 

 

hej, hej Grim, chyba nie masz nic do BBW kobiet? :D no po prostu się urodziła taka już duża :)

 

 

a w temacie: ODB potrafi się po prostu sprzedać w ringu. Jak dla mnie aż nadto widocznie "narzuca" się fanom podczas walk, ale mimo wszystko jest kupowana w pozytywnym tego słowa znaczeniu. A co do bycia heelem czy facem, wg mnie ona jest po prostu tweenerem. Jest swego rodzajem "power house" w dywizji kobiet i taka ja ja kupuje bez dwóch zdań.

I potrafi(to pewnie bardziej zasługa writerów) sklepać coś sensownego przy micku. Szczególnie podobały mi się komentarze o jej przeciwniczce z Genesis: "you`re not a knockout, you`re a diva" (fuck you vinnie mac :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

hej, hej Grim, chyba nie masz nic do BBW kobiet? :D no po prostu się urodziła taka już duża :)

 

Nie mam nic przeciwko, choć oczywiście ideałem kobiety to Kong niestety nie jest ;)

Ale przytoczyłem jej przykład, bo ciekaw jestem, jak kolega powyżej nazwie Awesome Kong, skoro ODB przy lekko tylko "puszystej" sylwetce jest już dla niego babochłopem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Nie chodzi mi o to, że top knockout musi wyglądać koniecznie jak choćby BP. Ale ODB jest niespójna, bo jak kolega wyżej zacytował ona nie poczuwa się do bycia divą. To po co te silikony i ten ubiór?? Awesome Kong jest dla mnie spójna i jest dla mnie takim Big Showem kobiecej dywizji.

Mówiąc o ODB jako babochłopie nie miałem na myśli jej wyglądu, ale zachowanie i styl, który mnie odstręcza od oglądania jej walk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A cóż jest niespójnego w jej ubiorze? Nie biega przecież w komplecie stanik +stringi. Ma bluzkę, ma spódniczkę, a że dekolt przyduży - cóż silikon ma swoje prawa, poza tym to kawał baby.

Weź pod uwagę, że silikon w żaden sposób nie wiąże się z jej postacią. O ile wiem, wstawiła go sobie dużo wcześniej, zanim została uwielbianą w TNA zone One Dirty Bitch. ODB nie należy do szczupłych, może naturalne piersi miała małe i stąd decyzja o silikonie? Tak po prostu, żeby się lepiej czuła? Tego obaj nie wiemy, więc tym bardziej nie ma co jej oceniać przez pryzmat silikonu.

Jak dla mnie jest właśnie najbardziej spójną gimmickowo zawodniczką: strój, wcale nie za skąpy, a w połączeniu z piersiówką i sposobem bycia wszystko mówi: 'nie podchodź, bo dostaniesz w ryj!'. Świetny kontakt z widownią, doskonała na mikrofonie. Taka właśnie "brudna dziwka".

 

Już prędzej powiedziałbym, że Tara w obecnym gimmicku jest niespójna (choć uwielbiam tą zawodniczkę, i matka ziemia nigdy nie nosiła lepszej wrestlerki, moim skromnym zdaniem), ale co to za face, co znęca się nad pokonanymi za pomocą jadowitego pająka.

 

No, ale nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Zapewne nie przekonam Cię do polubienia ODB, tak jak sam nie zrozumiem nigdy, co ludzie widzą w Melinie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Fakt, trudno mi się będzie kiedykolwiek przekonać do ODB. Ale dzięki theGrimRipper za rzeczową odpowiedź.

 

Co do Tary, absolutnie się z Tobą zgadzam. Choć czy to najlepsza diva/knockout w TNA? Tego nie wiem. Czekam wciąż aż naprawdę "odpali" Anglina Love. Jej potencjał jest jeszcze do końca nie wykorzystany. Chociaż nie wiem jaki ona ma teraz status w TNA...

 

ps. co do Meliny to face turn jej nie służy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 162
  • Reputacja:   186
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

 

Np. taka mała blondynka. Jak jej tam było? Aaaa - Taylor Wilde :D Poza tym - na pewno Hamada. A tak na marginesie, nie wiem Grim co chcesz od Sarity? Przy laskach obok których ją wymieniłeś (Love, Velvet, Lacey) jest ona niczym AJ Styles :D Ja tam bym nie mia nic przeciwko przypushowaniu Sarity.

 

Już prędzej powiedziałbym, że Tara w obecnym gimmicku jest niespójna (choć uwielbiam tą zawodniczkę, i matka ziemia nigdy nie nosiła lepszej wrestlerki, moim skromnym zdaniem), ale co to za face, co znęca się nad pokonanymi za pomocą jadowitego pająka.

 

Eeee tam, to kładzenie pająka na pokonanej przeciwniczce to tylko jej trademark, nic poza tym. W żaden sposób nie heeluje to postaci Tary, bo Ex-Victoria robi to standardowo (podobnie jak robił Jake The Snake Roberts. Nawet będąc face'em kładł węża na pokonanego rywala) a nie żeby dobić konkretną przeciwniczkę.

 

Co do ODB, to dziewczyna ma zajebiście chwytliwy gimmick, laski co to "i wino potrafi z tobą obalić i po ryju dać, jak się ktoś przypierdoli" :D Nie dziwię się, że ludziska to kupują (jak tu nie kupić takiej "swojskiej baby"?), tym bardziej, że ODB odgrywanie swojej roli wychodzi baardzo naturalnie. Prawdę mówiąc ringowo ODB jest dla mnie daleko w tyle za Kong, Hamadą, Wilde, Tarą czy Saritą, ale nienajgorszą walkę potrafi jednak skroić i niedociągnięcia ringowe nadrabia swoistym "niewerbalnym dialogiem z fanami" (taunty, teksty rzucane z daleka w stronę widzów, pociągnięcię z piersiówy wśród fanów itp.).

Reasumując - ODB to świetna enterteinerka, choć ringowymi skillsami (pomimo, że ma je całkiem ok) jakoś mnie nie porywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

 

Z Saritą to strzał w stopę. ;)

 

Temat tak na dobrą sprawę nie ma szans dłuższego bytu, bo wiele zależy od gustu oglądającego. Dla mnie One Dirty Bitch zawsze będzie do zaakceptowania, bo jak na kobietę ma unikalny gimmick, a w ringu radzi sobie bez problemów. Jak już napisali poprzednicy, ta jej piersiówka, chłopski sposób bycie niejako wpływa na to czy ktoś kupi jej gimmick czy nie, jak dla mnie wszystko odgrywa rewelacyjnie i należą jej się ukłony. Myślę też, że skoro jej gimmick potrafi irytować(tak pewnie też jest nastawiony, bo nie każdemu będzie się podobać) to ona po prostu dobrze wykonuje swoją robotę i tyle. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

100 procent racji.

 

 

Aktualnie ja to widzę tak ringowo:

 

Kong>Hamada>Sarita>Wilde>Tara>Flash>ODB

 

Reszta się nie liczy, chyba że o kimś zapomniałem.

 

A porównanie Sarity do Velvet to lekka kpina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z Saritą to strzał w stopę. ;)

 

Czy strzał w stopę, Bonkol? Nie, ja po prostu nie widzę w Saricie żadnej wielkiej wrestlerki, ring skillsy ma co najwyżej średnie. Zresztą, ta druga, Taylor Wilde, nie jest lepsza. Dla mnie przeciętniaczki, wybijałyby się w WWE, ale nie w TNA.

Jaszczur, jeśli chodzi o Twoje stopniowanie, to jedno rzuca się mi się od razu w oczy - Tara zdecydowanie za nisko. Panna ex-Victoria zarówno w WWE, jak i obecnie w TNA zjada resztę rosteru dupą (mu TM), i to ją, a nie Saritę, porównałbym wzorem Ravena do damskiego AJ Stylesa.

Hamady nie wymieniłem, bo ją traktuję jako takie trochę popychadło Kong, pomagierkę w dywizji tagów, choć oczywiście nie odmawiam jej naprawdę sporych umiejętności ringowych (może nawet lepszych, niż u Kong)

I jeszcze raz powtórzę: nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Moje stopniowanie pań dywizji knockouts wygląda tak:

 

Tara>Hamada=Kong>ODB>Sarita=Wilde=może Love (jako jedyna z TBP cośkolwiek umiejąca sklecić)>reszta rosteru knockouts

 

A jeśli komuś przyjdzie do głowy podśmiewać się z mojej klasyfikacji i ocen umiejętności poszczególnych wrestlerek, przypomnę, jak 3 lata temu na #wcwfans wyszydzony przez wszystkich wieszcz bronił umiejętności Jeffa Hardy'ego i zapowiadał jego push ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

A jeśli komuś przyjdzie do głowy podśmiewać się z mojej klasyfikacji i ocen umiejętności poszczególnych wrestlerek, przypomnę, jak 3 lata temu na #wcwfans wyszydzony przez wszystkich wieszcz bronił umiejętności Jeffa Hardy'ego i zapowiadał jego push ;)

 

Tak, Chris Harrisa też. :twisted:

 

Tara>Hamada=Kong>ODB>Sarita=Wilde=może Love (jako jedyna z TBP cośkolwiek umiejąca sklecić)>reszta rosteru knockouts

 

Nie ma Daffney i Flash!

 

Co do Sarity to polecam obejrzeć jej walki z Hamadą podczas stawiania pierwszych kroków w federacji, a także podczas turnieju o pas tagów, myślę, że wtedy zostanie bardziej doceniona. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Mi się ODB nawet podoba, faktycznie bardziej "aktorsko" niż ringowo. Nie widziałem jeszcze tak agresywnego gimmicka u kobitki.

Jest nawet fajna - kawał baby, taka groupie zespołów heavy metalowychz lat 80-tych, po przejściach. :lol:

 

Ale sądzę, że długo miejsca nie zagrzeje w TNA, które ma się powoli przekształcać w federację dla dzieci. Tylko patrzeć, jak wyleci.

Już to słyszę: "Czy chciałby Pan, aby Pańskie dziecko oglądało jak pewna dama na ringu klepie się po pośladku i popija z piersiówki alkohol" :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Patrząc na ODB, choć robie to rzadko gdyż nie jestem wielkim znawca TNA, mam odczucie, że to gdzies widziałem oraz przekonanie, jak w kwestii gimmickowych, kreacji postaci i ich zachowań wrestling może być powtarzalny i oklepany. Nie odkryłem oczywiście nic niesamowitego i nowego w tej tezie, jednak widząc ODB to aż razi w oczy. Lecz co ciekawe, ludzie to lubią, kupują i tego właśnie chcą. I dlatego też TNA daje jej push, gdyż taki charakter jest sprawdzony i efektywny, przez co z marketingowego punktu widzenia bezpieczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie oceniam umiejętności ringowych ODB, gdyż praktycznie wszystkie walki kobiet przewijam, ale od początku jej kariery w TNA jestem fanem jej gimmicku. ODB to zawodniczka szalenie charyzmatyczna, a jej charyzma nie jest dziełem zdolnego creative teamu, tylko jej samej, bowiem to ona nadała swojej postaci wyrazu. Można nawet powiedzieć, używając terminologii teatralnej, że stworzyła kreację. Publiczność reaguje na nią inaczej niż na inne zawodniczki, co prawdopodobnie ma związek z tym, że jej gimmick ma duży pierwiastek męski (ten kontrast jest bardzo ważny, bo zdecydowana większość zawodniczek to denerwująco podobne do siebie lalunie). ODB to taka kumpela z osiedla, co i flaszkę obali, i w mordę da, gdy trzeba. Nie przypominam sobie, abym wcześniej coś takiego widział. Wiem, że to niezbyt oryginalna konkluzja, aczkolwiek trudno czymś zaskoczyć po tylu dobrych wypowiedziach ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 414 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 783 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 792 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      CMLL 91. Aniversario już w ten piątek - karta prezentuje się tak: 1) Futuro, Hombre Bala Jr., Max Star vs Magia Blanca, Magnus, Rugido 2) Neón, Star Jr., Templario vs Ángel de Oro, Niebla Roja, Soberano Jr. 3) Máscara Dorada vs Titán [Copa Independencia] 4) Willow Nightingale © vs Zeuxis [CMLL WOMEN] 5) Atlantis Jr., Último Guerrero, Volador Jr. vs Kojima, Orange Cassidy, Rocky Romero 6) Hechicero vs Esfinge vs Valiente vs Euforia [mask] 7) Chris Jericho vs Místico Co ciekawe najwięcej zamieszania wywołuje fakt, że potencjalnym ME ma być walka Jericho z Mistico wybrana nad Mask Vs. Mask.
    • GGGGG9707
      Ciekawe newsy pojawiają się na belgijskich stronach i forach wrestlingowych a także w grupach fanów w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu autor plakatu "Belgium wants a PLE" (który Cody pokazywał na ringu na koniec live eventu) który okazał się być adminem sporej grupy fanów wrestlingu przekazał że temat jest grant i WWE bierze to poważnie pod uwagę. W zeszłym tygodniu przedstawiciele WWE zjawili się w Brukseli aby spotkać się z władzami miasta i zorientować się jak by wyglądała organizacja dużej gali. W grę ma wchodzić ING Arena przy Atomium w Brukseli także miejsce dobre bo autostrada blisko, turystyczne miejsce, metro sprawdzone przy masowych imprezach tuż obok. Negocjacje ponoć przebiegły dobrze. Dzisiaj podali nieoficjalnie, że są gala jest bardzo prawdopodobna, WWE chce zrobić PLE w Bxl a samo miasto też jest chętne i w grę wchodzą dwa terminy. Pierwszy to październik i gala Bash in Brussels a druga to styczeń i... Royal Rumble 2026. Osobiście nie wierzę w RR w takim mieście ale zobaczymy, w listopadzie ma zapaść ostateczna decyzja i oficjalne ogłoszenie. Do tego niezależnie od terminu SmackDown dzień wcześniej ma się odbyć też w Brukseli a aktualnie rozważają następne RAW we Francji jako, że jest blisko. Ja akurat podchodzę do tego z dystansem i nie uwierzę dopóki nie potwierdzą ale takie info pojawiają się na wielu belgijskich forach i piszą je osoby raczej dobrze zorientowane na belgijskim rynku (a to, że przedstawiciele WWE przybyli do Bxl na rozmowy to akurat potwierdzone info)
    • PTW
      Takie tam sprawy wyższych sfer... Vincent Caravaggio szturmem podbija ring PTW od momentu, gdy pierwszy raz postawił w nim swą natchnioną stopę. Współczesny arystokrata momentalnie stał się jednym z bardziej (a może właśnie mniej?) popularnych antagonistów. Fani kochają go nienawidzić, a on... no cóż, daje im wiele powodów, by ten stan rzeczy utrzymać! W walce z Max Speed ciągle niesionym fenomenalną energią z Ryuconu wydawało się, że wojownik chwalący się swoim rzekomym wysokim urodzeniem będzie miał spore kłopoty. Maksiu był szybki jak zawsze, silny jak nigdy wcześniej, a do tego zmotywowany, żeby pokazać Vincentowi miejsce w szeregu. Ciężko wyrokować co by się wydarzyło, gdyby w walkę nie zaangażował się krnąbrny Alex Brave, którego interwencja dała zwycięstwo paniczowi Caravaggio, a w konsekwencji utrzymanie passy zwycięstw. Vincent więc wygrywa raz za razem, ale nie można nazwać tych zwycięstw czystymi, czy zdecydowanymi. Czy na gali 29 września w końcu ktoś znajdzie sposób na kombinatora spod Wawelu? Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Dziwnie ogląda się takie rankingi bez pięknego Romana w czołówce
    • KyRenLo
      CM Punk vs. Drew McIntyre  Hell in a Cell match: Tutaj bez niespodzianek, bo raczej każdy z nas spodziewał się, iż ta walka się pojawi na tej gali, a również i stypulacja tej walki była oczywista. Walka na SummerSlam troszkę zawiodła, natomiast kolejna była lepsza, niż się spodziewałem, więc wychodzi na to, że tutaj dostaniemy najciekawszy pojedynek tej dwójki. Jeżeli plotki o Gunther vs Punk na Survivor Series są prawdziwe, to CM Punk to zgarnia i tyle. Damian Priest vs. Finn Bálor: Fajnie zapowiadające się starcie. Mam nadzieję, że Balor to wygra. Liv Morgan (c) (with "Dirty" Dominik Mysterio) vs. Rhea Ripley: Liv tytuł obroni. Pytanie jak to zrobi? Wiadomo, że będzie trzeba przy tym troszkę namieszać i pewnie sam Dominik nie wystarczy tym razem. Może dawno niewidziana Raquel Rodriguez powróci i zrobi robotę dla Liv. Tak czy inaczej, liczę na dobrą waleczkę. Trzy walki na teraz. Co można dodać? Gunther vs Sami: Rewanż za Wrestlemanię tylko z innym wynikiem. Bron vs Jey Uso: Walka godna gali PLE. Bianca Jade vs Damage CTRL: Bianca Jade vs  Pure Fusion Collective: Przecież to Bianca, więc nie będę przesadnie zdziwiony jak wrzucą ją na kartę. Atlanta, Georgia więc byłoby bardzo dziwne, gdyby Blondasa zabrakło to i musi dostać coś dla siebie. Cody vs Randy: Randy, to jest Randy. Przegrał walkę o jeden pas i nic wielkiego się nie stało. Równie dobrze może teraz zawalczyć o drugi. Cody vs KO: Tej walki też wykluczyć nie można. I to chyba byłoby wszystko, jeżeli chodzi o możliwości zestawień dla Kodeusza, no chyba że zdecydują się na Fatu, ale wątpię.  LA Knight vs Andrade  LA Knight vs Melo LA Knight vs Melo vs Andrade Najlepsza opcja ostatnia, ale pozostałe dwie też nie wyglądają źle. Nia Jax vs Bayley: Z kim innym niby miałaby walczyć Jax? Bayley powinna dostać rewanż, którego niestety nie wygra. Na teraz więcej w głowie nie mam. Wiadomo, że karta pewnie zamknie się w 5 może 6 pojedynkach, więc część z tego, co napisałem się nie sprawdzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...