Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Fenomen ODB


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

ODB to postać, która mnie zastanawia i prawdę mówiąc kompletnie nie rozumiem skąd się bierze push, który otrzymuje. Nie kupuje jej gimmicku i w ogóle nie potrafię zrozumieć, dlaczego publika potrafi tak dobrze na nią reagować. Skandowane ODB działa na mnie, jak płachta na byka. Dla mnie ODB to naturalny heel, ale nawet w pojedynku z Tarą fani nie do końca traktowali ją jako heel.

Robi z siebie babochłopa z silikonem i flaszką, a jej umiejętności ringowe są mizerne. Cieszy mnie przynajmniej, że teraz straciła pasa. Powiedzcie mi czy wy też macie podobne odczucia, czy nadal będę się czuł dziwnie osamotniony w mojej ocenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • theGrimRipper

    4

  • MelinaFan

    3

  • Bonkol

    2

  • Ceglak

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przykro mi, ale nie możesz liczyć na poparcie, przynajmniej z mojej strony ;)

 

ODB jak najbardziej zasługuje na push. Po pierwsze, jest jakaś, i to przez duże J (a nawet capslockowo - JAKAŚ;). Ma solidne ring skillsy (w TNA wyżej postawiłbym tylko Tarę, Hamadę i Kong), charyzma - sam stwierdziłeś, jak publika TNA na nią reaguje. Jeśli chodzi o wygląd, to oczywiście daleki jestem od nazwania jej atrakcyjną kobietą, ale nie jest przynajmniej taką karykaturą jak Awesome Kong. Ot, kawał baby, w dodatku silnej. A ta flaszka (właściwie to piersiówka) to tylko dodatkowy atrybut pewnej gimmickowej hmm... niepokorności, to chyba właściwe słowo.

 

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165076
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

karykaturą jak Awesome Kong

 

 

hej, hej Grim, chyba nie masz nic do BBW kobiet? :D no po prostu się urodziła taka już duża :)

 

 

a w temacie: ODB potrafi się po prostu sprzedać w ringu. Jak dla mnie aż nadto widocznie "narzuca" się fanom podczas walk, ale mimo wszystko jest kupowana w pozytywnym tego słowa znaczeniu. A co do bycia heelem czy facem, wg mnie ona jest po prostu tweenerem. Jest swego rodzajem "power house" w dywizji kobiet i taka ja ja kupuje bez dwóch zdań.

I potrafi(to pewnie bardziej zasługa writerów) sklepać coś sensownego przy micku. Szczególnie podobały mi się komentarze o jej przeciwniczce z Genesis: "you`re not a knockout, you`re a diva" (fuck you vinnie mac :lol: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165078
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

hej, hej Grim, chyba nie masz nic do BBW kobiet? :D no po prostu się urodziła taka już duża :)

 

Nie mam nic przeciwko, choć oczywiście ideałem kobiety to Kong niestety nie jest ;)

Ale przytoczyłem jej przykład, bo ciekaw jestem, jak kolega powyżej nazwie Awesome Kong, skoro ODB przy lekko tylko "puszystej" sylwetce jest już dla niego babochłopem :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165082
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Nie chodzi mi o to, że top knockout musi wyglądać koniecznie jak choćby BP. Ale ODB jest niespójna, bo jak kolega wyżej zacytował ona nie poczuwa się do bycia divą. To po co te silikony i ten ubiór?? Awesome Kong jest dla mnie spójna i jest dla mnie takim Big Showem kobiecej dywizji.

Mówiąc o ODB jako babochłopie nie miałem na myśli jej wyglądu, ale zachowanie i styl, który mnie odstręcza od oglądania jej walk.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165084
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A cóż jest niespójnego w jej ubiorze? Nie biega przecież w komplecie stanik +stringi. Ma bluzkę, ma spódniczkę, a że dekolt przyduży - cóż silikon ma swoje prawa, poza tym to kawał baby.

Weź pod uwagę, że silikon w żaden sposób nie wiąże się z jej postacią. O ile wiem, wstawiła go sobie dużo wcześniej, zanim została uwielbianą w TNA zone One Dirty Bitch. ODB nie należy do szczupłych, może naturalne piersi miała małe i stąd decyzja o silikonie? Tak po prostu, żeby się lepiej czuła? Tego obaj nie wiemy, więc tym bardziej nie ma co jej oceniać przez pryzmat silikonu.

Jak dla mnie jest właśnie najbardziej spójną gimmickowo zawodniczką: strój, wcale nie za skąpy, a w połączeniu z piersiówką i sposobem bycia wszystko mówi: 'nie podchodź, bo dostaniesz w ryj!'. Świetny kontakt z widownią, doskonała na mikrofonie. Taka właśnie "brudna dziwka".

 

Już prędzej powiedziałbym, że Tara w obecnym gimmicku jest niespójna (choć uwielbiam tą zawodniczkę, i matka ziemia nigdy nie nosiła lepszej wrestlerki, moim skromnym zdaniem), ale co to za face, co znęca się nad pokonanymi za pomocą jadowitego pająka.

 

No, ale nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Zapewne nie przekonam Cię do polubienia ODB, tak jak sam nie zrozumiem nigdy, co ludzie widzą w Melinie ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165086
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Fakt, trudno mi się będzie kiedykolwiek przekonać do ODB. Ale dzięki theGrimRipper za rzeczową odpowiedź.

 

Co do Tary, absolutnie się z Tobą zgadzam. Choć czy to najlepsza diva/knockout w TNA? Tego nie wiem. Czekam wciąż aż naprawdę "odpali" Anglina Love. Jej potencjał jest jeszcze do końca nie wykorzystany. Chociaż nie wiem jaki ona ma teraz status w TNA...

 

ps. co do Meliny to face turn jej nie służy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165087
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

 

Np. taka mała blondynka. Jak jej tam było? Aaaa - Taylor Wilde :D Poza tym - na pewno Hamada. A tak na marginesie, nie wiem Grim co chcesz od Sarity? Przy laskach obok których ją wymieniłeś (Love, Velvet, Lacey) jest ona niczym AJ Styles :D Ja tam bym nie mia nic przeciwko przypushowaniu Sarity.

 

Już prędzej powiedziałbym, że Tara w obecnym gimmicku jest niespójna (choć uwielbiam tą zawodniczkę, i matka ziemia nigdy nie nosiła lepszej wrestlerki, moim skromnym zdaniem), ale co to za face, co znęca się nad pokonanymi za pomocą jadowitego pająka.

 

Eeee tam, to kładzenie pająka na pokonanej przeciwniczce to tylko jej trademark, nic poza tym. W żaden sposób nie heeluje to postaci Tary, bo Ex-Victoria robi to standardowo (podobnie jak robił Jake The Snake Roberts. Nawet będąc face'em kładł węża na pokonanego rywala) a nie żeby dobić konkretną przeciwniczkę.

 

Co do ODB, to dziewczyna ma zajebiście chwytliwy gimmick, laski co to "i wino potrafi z tobą obalić i po ryju dać, jak się ktoś przypierdoli" :D Nie dziwię się, że ludziska to kupują (jak tu nie kupić takiej "swojskiej baby"?), tym bardziej, że ODB odgrywanie swojej roli wychodzi baardzo naturalnie. Prawdę mówiąc ringowo ODB jest dla mnie daleko w tyle za Kong, Hamadą, Wilde, Tarą czy Saritą, ale nienajgorszą walkę potrafi jednak skroić i niedociągnięcia ringowe nadrabia swoistym "niewerbalnym dialogiem z fanami" (taunty, teksty rzucane z daleka w stronę widzów, pociągnięcię z piersiówy wśród fanów itp.).

Reasumując - ODB to świetna enterteinerka, choć ringowymi skillsami (pomimo, że ma je całkiem ok) jakoś mnie nie porywa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165202
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Reasumując, kto w TNA, jak nie ona, miałby kręcić się koło pasa wespół z Tarą i Kong? Sarita? Love? Velvet? Lacey? :lol:

 

Z Saritą to strzał w stopę. ;)

 

Temat tak na dobrą sprawę nie ma szans dłuższego bytu, bo wiele zależy od gustu oglądającego. Dla mnie One Dirty Bitch zawsze będzie do zaakceptowania, bo jak na kobietę ma unikalny gimmick, a w ringu radzi sobie bez problemów. Jak już napisali poprzednicy, ta jej piersiówka, chłopski sposób bycie niejako wpływa na to czy ktoś kupi jej gimmick czy nie, jak dla mnie wszystko odgrywa rewelacyjnie i należą jej się ukłony. Myślę też, że skoro jej gimmick potrafi irytować(tak pewnie też jest nastawiony, bo nie każdemu będzie się podobać) to ona po prostu dobrze wykonuje swoją robotę i tyle. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165212
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

100 procent racji.

 

 

Aktualnie ja to widzę tak ringowo:

 

Kong>Hamada>Sarita>Wilde>Tara>Flash>ODB

 

Reszta się nie liczy, chyba że o kimś zapomniałem.

 

A porównanie Sarity do Velvet to lekka kpina.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165214
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z Saritą to strzał w stopę. ;)

 

Czy strzał w stopę, Bonkol? Nie, ja po prostu nie widzę w Saricie żadnej wielkiej wrestlerki, ring skillsy ma co najwyżej średnie. Zresztą, ta druga, Taylor Wilde, nie jest lepsza. Dla mnie przeciętniaczki, wybijałyby się w WWE, ale nie w TNA.

Jaszczur, jeśli chodzi o Twoje stopniowanie, to jedno rzuca się mi się od razu w oczy - Tara zdecydowanie za nisko. Panna ex-Victoria zarówno w WWE, jak i obecnie w TNA zjada resztę rosteru dupą (mu TM), i to ją, a nie Saritę, porównałbym wzorem Ravena do damskiego AJ Stylesa.

Hamady nie wymieniłem, bo ją traktuję jako takie trochę popychadło Kong, pomagierkę w dywizji tagów, choć oczywiście nie odmawiam jej naprawdę sporych umiejętności ringowych (może nawet lepszych, niż u Kong)

I jeszcze raz powtórzę: nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba. Moje stopniowanie pań dywizji knockouts wygląda tak:

 

Tara>Hamada=Kong>ODB>Sarita=Wilde=może Love (jako jedyna z TBP cośkolwiek umiejąca sklecić)>reszta rosteru knockouts

 

A jeśli komuś przyjdzie do głowy podśmiewać się z mojej klasyfikacji i ocen umiejętności poszczególnych wrestlerek, przypomnę, jak 3 lata temu na #wcwfans wyszydzony przez wszystkich wieszcz bronił umiejętności Jeffa Hardy'ego i zapowiadał jego push ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165250
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

A jeśli komuś przyjdzie do głowy podśmiewać się z mojej klasyfikacji i ocen umiejętności poszczególnych wrestlerek, przypomnę, jak 3 lata temu na #wcwfans wyszydzony przez wszystkich wieszcz bronił umiejętności Jeffa Hardy'ego i zapowiadał jego push ;)

 

Tak, Chris Harrisa też. :twisted:

 

Tara>Hamada=Kong>ODB>Sarita=Wilde=może Love (jako jedyna z TBP cośkolwiek umiejąca sklecić)>reszta rosteru knockouts

 

Nie ma Daffney i Flash!

 

Co do Sarity to polecam obejrzeć jej walki z Hamadą podczas stawiania pierwszych kroków w federacji, a także podczas turnieju o pas tagów, myślę, że wtedy zostanie bardziej doceniona. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165252
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Mi się ODB nawet podoba, faktycznie bardziej "aktorsko" niż ringowo. Nie widziałem jeszcze tak agresywnego gimmicka u kobitki.

Jest nawet fajna - kawał baby, taka groupie zespołów heavy metalowychz lat 80-tych, po przejściach. :lol:

 

Ale sądzę, że długo miejsca nie zagrzeje w TNA, które ma się powoli przekształcać w federację dla dzieci. Tylko patrzeć, jak wyleci.

Już to słyszę: "Czy chciałby Pan, aby Pańskie dziecko oglądało jak pewna dama na ringu klepie się po pośladku i popija z piersiówki alkohol" :x

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165491
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Patrząc na ODB, choć robie to rzadko gdyż nie jestem wielkim znawca TNA, mam odczucie, że to gdzies widziałem oraz przekonanie, jak w kwestii gimmickowych, kreacji postaci i ich zachowań wrestling może być powtarzalny i oklepany. Nie odkryłem oczywiście nic niesamowitego i nowego w tej tezie, jednak widząc ODB to aż razi w oczy. Lecz co ciekawe, ludzie to lubią, kupują i tego właśnie chcą. I dlatego też TNA daje jej push, gdyż taki charakter jest sprawdzony i efektywny, przez co z marketingowego punktu widzenia bezpieczny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165492
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Nie oceniam umiejętności ringowych ODB, gdyż praktycznie wszystkie walki kobiet przewijam, ale od początku jej kariery w TNA jestem fanem jej gimmicku. ODB to zawodniczka szalenie charyzmatyczna, a jej charyzma nie jest dziełem zdolnego creative teamu, tylko jej samej, bowiem to ona nadała swojej postaci wyrazu. Można nawet powiedzieć, używając terminologii teatralnej, że stworzyła kreację. Publiczność reaguje na nią inaczej niż na inne zawodniczki, co prawdopodobnie ma związek z tym, że jej gimmick ma duży pierwiastek męski (ten kontrast jest bardzo ważny, bo zdecydowana większość zawodniczek to denerwująco podobne do siebie lalunie). ODB to taka kumpela z osiedla, co i flaszkę obali, i w mordę da, gdy trzeba. Nie przypominam sobie, abym wcześniej coś takiego widział. Wiem, że to niezbyt oryginalna konkluzja, aczkolwiek trudno czymś zaskoczyć po tylu dobrych wypowiedziach ;).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/18625-fenomen-odb/#findComment-165495
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...