Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestler, o którym po latach zmieniłeś zdanie?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Alex Wright - nienawidziłem go za jego blond włosy, za jego twarz, za jego taniec. Teraz oglądając te same gale Nitro po latach, jest dla mnie świetnym wrestlerem, który jak na swój wysoki wzrost doskonale sobie radzi jako cruiser. Oglądając wcześniejsze gale, wcale się nie dziwię, że został ochrzczony "Das Wunderkind". Oprócz Austina, Pillmana czy Johnny B. Badda, był świetną odskocznią od starych, przejedzonych wrestlerów. Bardzo szkoda, że go nie wykorzystali.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    5

  • LooseCannon

    4

  • TakerFanKrk

    3

  • Devil

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2009
  • Status:  Offline

Stone Cold Steve Austin- najpierw był dla mnie głupkiem bez fajnych chwytów. Teraz po zakończeniu kariery jest moim drugim idolem po Triple H. Edytowane przez Freze

799262494bd877b3f3222.gif


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.10.2008
  • Status:  Offline

Uwielbiałem go jako Legend Killera. Sam charakter Vipera też do mnie trafia. Ba, nawet jestem pod wrażeniem tej ewolucji z jednego charakteru do drugiego. Było to naprawdę świetnie przeprowadzone. Ale co z tego, że Randy błyszczy gimmickiem, skoro wszystko inne leży na całej linii? Naprawdę chciałbym, żeby jeden z trójki Y2J, Edge, CM Punk dostał taki push, jak Orton.

 

 

Wybacz , że Cię cytuje ale nie mogłem się powstrzymać .

Jaki push na heel'a dla Edga się pytam ? Edge został 3 krotnie uznany za największego heela federacji kolejno w latach 2006 , 2007 oraz 2008 . Dopiero teraz Orton ma szanse być tym najgorszym . Trzeba mieć na uwadze , że Edge ze względu na kontuzje za dużo w tym roku pokazać nie mógł . Według mnie to najlepszy heel w WWE . Orton jako heel jest bardzo przewidywalny i stosuje te same zagrywki . W tym roku latał cały czas tylko z Legacy . I polegało to na tym , że w trzech 'tępili' jednego . Po kilku miesiącach naprawdę mnie już to nudziło . Podobała mi sie jego akcja z kopaniem po główce i gnojeniem rodziny Vinca .

Edge to typowy łobuz zawsze zagra inaczej . To użyje walizeczki w bezwzględnym momencie . Raz wystąpi w walkach o dwa pasy . Jak np na NWO .

Rzecz jasna to nie zależy od wrestlerów .

Ale staram Ci się wytłumacz , że to właśnie Edge'mu dają te ciekawsze 'zagrywki '

 

 

Co do Goldberga . To wyglądał bardzo realistycznie .

Fakt nie było na nie niego mocnych . Potrafił rzucać całym Evolution . Nie wspominając o bezpośrednich walkach 1on 1 .

Wg mnie taka osoba jest potrzebna w federacji . Przynajmniej widać kto 'rządzi' . Teraz mamy takiego Takera , który wszystkich rozstawia po kontach . Fakt , że różnica w stylu walki jest ogromna . Ale Bill to był Futbolista więc wiadomo , że brutalność i piąchy na pierwszym miejscu a nie akcje wysokiego ryzyka .


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

michal9433 napisał : To szybko go polubiłeś :)

 

Kiedy przewijałem kanały po kolei trafił się kanał "extreme" i właśnie leciał wrestling i od razu wpadł mi gustu ;]

 

Eus napisał : Alex Wright - nienawidziłem go za jego blond włosy, za jego twarz,

 

Wiesz mi tu nie chodzi o wygląd może i dziwnie wyglądał ale był bardzo dobrym w tym co robił.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Devil, w temacie chodzi o lata, a nie o kilka miesięcy. Zwłaszcza w Twoim przypadku, bo wtedy zacząłeś oglądać wrestling. Na początku wszystko wydaje się czarne albo białe, tzn. jednego wrestlera się z miejsca lubi, a drugiego nienawidzi. Minie jeszcze trochę czasu zanim przestaniesz zmieniać zdanie i będziesz mógł świadomie ocenić.

 

Oprócz Goldberga wrestlerem, o którym zmieniłem zdanie, był JBL. Ze wstydem przyznaję, że w 2004 roku przyłączyłem się do ogólnoforumowej nagonki na niego (wcześniej jako członek APA był mi obojętny), bo byłem przekonany, że nie zasłużył na pas WWE (wciąż tak uważam) i dostrzegałem jedynie jego wady. Kilkanaście miesięcy później, gdy swoje 5 minut dostał Cena, zacząłem tęsknić za JBL-em jako czołową postacią. Doceniłem jego gimmick, który wyzwolił z niego ogromne pokłady talentu "mikrofonowego", i stwierdziłem, że mimo mankamentów ringowych, był przyzwoitym brawlerem. Wiem, że później (zwłaszcza po powrocie) JBL częściej rozczarowywał niż zachwycał, ale nadal myślę, że u szczytu swojej kariery spisywał się bardzo poprawnie ;).

 

Jeszcze dwa zdania o Cenie. Uwielbiałem go jako heela-rapera, gdy jeszcze był normalnie bookowany - zgodnie ze swoim potencjałem tak naprawdę. Niestety, jeszcze w 2003 roku przeszedł face turn, który trwa do dziś, i dostał wręcz nachalny push. Gdyby nie to, może lubiłbym Cenę nadal, a w najgorszym wypadku byłby mi obojętny. Jako wrestler za bardzo się nie zmienił, więc umiejętności nie mają nic do rzeczy. WWE robi mu krzywdę tym gimmickiem, bo wśród smartów Cena przejdzie do historii jako bardzo przereklamowany wrestler, a mógłby jako ktoś zupełnie inny. Choć oczywiście wiem, że móc o sobie mówić "kilkunastokrotny mistrz świata" (tak pewnie będzie za kilka lat) to duża przyjemność, więc on sam na pewno nie żałuje ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Bardzo szkoda, że go nie wykorzysta

Prawda. A kiedyś feudował z Triple H :P . I gdzie jest teraz Das Wunderkind, a gdzie the Game? W samym ruchu scenicznym Alex przypominał mi trochę...HBK, tylko że po raz kolejny, ten drugi zrobił karierę. :)

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Naprawdę chciałbym, żeby jeden z trójki Y2J, Edge, CM Punk dostał taki push, jak Orton.

 

Ale staram Ci się wytłumacz , że to właśnie Edge'mu dają te ciekawsze 'zagrywki '

 

Edge i tak jest tym najlepiej traktowanym z wspomnianej przeze mnie trójki. Rozumiem co masz na myśli. Wolisz booking Edge'a od bookingu Ortona bo jest bardziej nieprzewidywalny. Mi chodziło o to jaki obaj dostają push. Edge jest 9-krotnym mistrzem świata który nie miał ANI JEDNEGO długiego, wiarygodnego title reignu. Orton ma już dwa takie (jak już się bardzo przyczepić to jeden). Edge nie ma prawa wygrać czysto z absolutnie żadnym spośród czołowych babyface'ów. Orton w tym roku pojechał czysto Jaśka i Triple H'a. I generalnie Viper jest bookowany na o wiele silniejszego, groźniejszego niż Edge i inni heelowie.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

I generalnie Viper jest bookowany na o wiele silniejszego, groźniejszego niż Edge i inni heelowie.

 

To znaczy chyba był, bo te ostatnie porażki z Kofim troszkę obalają Twoją tezę.

15192108424405e31546cee.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

To znaczy chyba był, bo te ostatnie porażki z Kofim troszkę obalają Twoją tezę.

 

Ale walka z Ceną na HIAC, gdzie zniszczył i zgniótł głównego supermana federacji, broni jej niestrudzenie ;>

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2009
  • Status:  Offline

WWE raczej nie oglądam za wiele, ale pamiętam, gdy Y2J występował jeszcze występował w WCW. Wtedy bardzo lubiłem tą jego pyszałkowatość, bo była taka zabawna. Był takim fajniutkim klaunem no i potrafił dać niezłego kopa. Teraz mam o nim trochę gorsze zdanie. Mimo, że to wszystko i tak jest odgrywane, to bardzo mi się nie podobało, jak w jednej z walk powalił Big Show'a i zabrał pas : /.

  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

To znaczy chyba był, bo te ostatnie porażki z Kofim troszkę obalają Twoją tezę.

 

Ale walka z Ceną na HIAC, gdzie zniszczył i zgniótł głównego supermana federacji, broni jej niestrudzenie ;>

 

Wyjątek potwierdza regułę, a push dla Kofiego musi być chociaż teraz liczę, że na TLC Orton wygra bo push dla niego jest za szybki


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

U mnie jest to zdecydowanie Chris Jericho. Znam go od 1996 roku i zawsze mnie denerwował czy w WCW czy WWE, jako heel i jako face. Wszystko się zmieniło, kiedy przeszedł ostatni heel turn i został mentorem Lance'a Cade'a. W promo powiedział, że nie chce już być clow'nem. Od tego czasu polubiłem go i uważam za jednego z ciekawszych w WWE. Jego team z Big Show'em to świetny pomysł, szkoda, że już stracili pasy na rzecz tego czegoś co próbuje wyglądać jak DX z ery Attitude. Mam nadzieję, że szybko je odzyskają i czekam też na walkę z Edge'em na WM 26.
Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  2 708
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.12.2009
  • Status:  Offline

człowiek którego nienawidziłem a teraz bardzo lubie-RANDY ORTON

na początku mojej przygody z wrestlingiem nienawidziłem tego kolesia..ponieważ:Bił mojego ulubięca CENE zachowywyał się jak psychol itd itp....teraz bardzo go polubiłem

zauważyłem że świetnie potrafi grać tego psychola tą żmije :D walki z kofim są świetne szczególnie ta na TLC bardzo mi się podobała...

 

Teraz na odwrót ubóstwiałem a nienawidze - JANNNN TERMINATOR NUMBER 1 Cena!

oczywiście jak każdy na początku go uwielbiałem wydawał mi się królem :D był dla mnie najlepszy...ale jak przejżałem na oczy to okazał sie być nudnym drewnem z ilością ciosów którą moża policzyć na palcach jednej ręki ..wygrywa wszystko co się da(dobrze ze blady zabrał mu pas) ale jak obejżałem raw i superstar of the year-JOHNNNNN SINAAAAA! a kto niby inny miał by być? :lol:

Rated-R Superstar !

15855262764b295303a1d20.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

John Jasiu Terminator Sina - Na początku najlepszy z najlepszych, podnosił wszystko wygrywał i wogule bóg ,a teraz drewno z 4 akcjami na krzyż może wreszcie odejdzie od pasa i da komus innemu ale wątpie bo Vinsiu czepie na nim tyle kasy ;/

 

Randy Orton - Psychopata, bił HHH'a a potem cene zawsze Legacy go chroniło ,teraz wrestler który ma (miał) świetną technike ,wspaniale gra heela.

 

Legacy - Tak samo jak Orton

 

Edge- Strrraszny psychopata który nie myśli o czymś innym tylko o zdobyciu pasa,teraz ma niezłą technikę ,gimmick, i theme też mi się nawet podoba miał świetne feudy np z Jeffem Hardym albo z Big Showem i VICKIE :lol:

 

i to tyle z tych najważniejszych bo by wielu wymieniać ...

1525939554d24c9efdc3cf.jpg


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.07.2009
  • Status:  Offline

Ja tam z poczatku nie lubiłem (teraz mojego idola ;] ) pana Mysterio , wkurzalo mnie ze skakał jak małpa i robil z innych debili ;]. Po paru miesiącach ( pół roku , moze rok) zaczeło mi sie to podobać i z walki na walkę ( Y2J - Mysterio - The Bash) stal sie moim nr 1. Mam nadzieje ze wyjdzie góra z Tryple Thear Match-u :-)
1. Miejsce - Typer Ligi Mistrzów 2014/2015

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Zelina i tak pójdzie dalej i za pewnie zdobędzie jako pierwsza meksykanka główne mistrzostwo, chociaż nie wiem zdobyła już jakaś babka z Meksyku głównego mistrzostwo kobiet w WWE? Jak nie, to pewnie ona będzie pierwsza ale dajmy jej czas dopiero co zdobyła swój pierwszy tytuł  nie ma co od razu pchać ją w główny obrazek to i tak dużo że rok temu podajże walczyła o główny pas czy tam dwa lata temu. 
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Dramatic Dream Takashimaya Vol. 3 Data: 31.05.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Takashimaya 1st Floor JR Exit Special Venue Format: Taped Data emisji: 03.06.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • CzaQ
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Money in the Bank 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. SmackDown otworzyła Bianca Belair, która przyznała, że nie jest jeszcze gotowa do akcji. Show odbywało się jednak w jej rodzinnym Knoxville w Tennessee, stąd się pojawiła. Szybko przerwała jej Naomi. Zdradziła, że była w domu rodziców Bianki i widziała album zdjęć. Przypomniało jej to czasy, gdy były szczęśliwe jako tag team. Belair jeszcze raz zaznaczyła, iż to koniec między nimi. Zdenerwowana Naomi skwitowała, iż chciałaby, by Bianca była na wózku inwalidzkim, tak samo jak jej matka. Wtrąciła się wreszcie Jade Cargill, która zaatakowała Naomi. Z tego zwinnie przeszliśmy do walki kwalifikacyjnej do Money in the Bank Ladder Matchu. Naomi pokonała Nię Jax i Jade Cargill. JC Mateo łatwo rozprawił się z R-Truthem. Po pojedynku z Solo kontynuowali atak, aż pojawił się Jimmy Uso. Wyatt Sicks ponownie zaatakowali tag teamy ze SmackDown – #DIY, Motor City Machine Guns, Fraxiom i Street Profits. Los Garza pokonali zespół Je’Vona Evansa i Reya Fenixa, jako przedsmak Worlds Collide. Przy stanowisku komentatorskim był NXT North American Champion Ethan Page, który zaingerował w pojedynek. Zelina Vega pokonała Albę Fyre. Duże zamieszanie wywołała Chelsea Green. Damian Priest ostrzegł mistrza US Jacoba Fatu. W kolejnej walce kwalifikacyjnej do MITB Matchu Andrade pokonał Jacoba Fatu i Carmelo Hayesa. Ponownie doszło do spięcia na linii Fatu – Solo Sikoa i JC Mateo. SmackDown kończyła konfrontacja Cody’ego Rhodesa i Jeya Uso z Johnem Ceną i Loganem Paulem. Skrót gali:
    • MissApril
      Zelina powinna już iść dalej jako mistrzyni US, trochę słabo to wygląda, a kręcenie się w kółko przy Albie, Piper i Chelsea jest po prostu nudne. Przydałoby się odświeżenie jej runu z inną zawodniczką na tym etapie posiadania pasa. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...