Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestler, o którym po latach zmieniłeś zdanie?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Alex Wright - nienawidziłem go za jego blond włosy, za jego twarz, za jego taniec. Teraz oglądając te same gale Nitro po latach, jest dla mnie świetnym wrestlerem, który jak na swój wysoki wzrost doskonale sobie radzi jako cruiser. Oglądając wcześniejsze gale, wcale się nie dziwię, że został ochrzczony "Das Wunderkind". Oprócz Austina, Pillmana czy Johnny B. Badda, był świetną odskocznią od starych, przejedzonych wrestlerów. Bardzo szkoda, że go nie wykorzystali.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    5

  • LooseCannon

    4

  • Ceglak

    3

  • deszczu

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2009
  • Status:  Offline

Stone Cold Steve Austin- najpierw był dla mnie głupkiem bez fajnych chwytów. Teraz po zakończeniu kariery jest moim drugim idolem po Triple H. Edytowane przez Freze

799262494bd877b3f3222.gif


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.10.2008
  • Status:  Offline

Uwielbiałem go jako Legend Killera. Sam charakter Vipera też do mnie trafia. Ba, nawet jestem pod wrażeniem tej ewolucji z jednego charakteru do drugiego. Było to naprawdę świetnie przeprowadzone. Ale co z tego, że Randy błyszczy gimmickiem, skoro wszystko inne leży na całej linii? Naprawdę chciałbym, żeby jeden z trójki Y2J, Edge, CM Punk dostał taki push, jak Orton.

 

 

Wybacz , że Cię cytuje ale nie mogłem się powstrzymać .

Jaki push na heel'a dla Edga się pytam ? Edge został 3 krotnie uznany za największego heela federacji kolejno w latach 2006 , 2007 oraz 2008 . Dopiero teraz Orton ma szanse być tym najgorszym . Trzeba mieć na uwadze , że Edge ze względu na kontuzje za dużo w tym roku pokazać nie mógł . Według mnie to najlepszy heel w WWE . Orton jako heel jest bardzo przewidywalny i stosuje te same zagrywki . W tym roku latał cały czas tylko z Legacy . I polegało to na tym , że w trzech 'tępili' jednego . Po kilku miesiącach naprawdę mnie już to nudziło . Podobała mi sie jego akcja z kopaniem po główce i gnojeniem rodziny Vinca .

Edge to typowy łobuz zawsze zagra inaczej . To użyje walizeczki w bezwzględnym momencie . Raz wystąpi w walkach o dwa pasy . Jak np na NWO .

Rzecz jasna to nie zależy od wrestlerów .

Ale staram Ci się wytłumacz , że to właśnie Edge'mu dają te ciekawsze 'zagrywki '

 

 

Co do Goldberga . To wyglądał bardzo realistycznie .

Fakt nie było na nie niego mocnych . Potrafił rzucać całym Evolution . Nie wspominając o bezpośrednich walkach 1on 1 .

Wg mnie taka osoba jest potrzebna w federacji . Przynajmniej widać kto 'rządzi' . Teraz mamy takiego Takera , który wszystkich rozstawia po kontach . Fakt , że różnica w stylu walki jest ogromna . Ale Bill to był Futbolista więc wiadomo , że brutalność i piąchy na pierwszym miejscu a nie akcje wysokiego ryzyka .


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

michal9433 napisał : To szybko go polubiłeś :)

 

Kiedy przewijałem kanały po kolei trafił się kanał "extreme" i właśnie leciał wrestling i od razu wpadł mi gustu ;]

 

Eus napisał : Alex Wright - nienawidziłem go za jego blond włosy, za jego twarz,

 

Wiesz mi tu nie chodzi o wygląd może i dziwnie wyglądał ale był bardzo dobrym w tym co robił.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Devil, w temacie chodzi o lata, a nie o kilka miesięcy. Zwłaszcza w Twoim przypadku, bo wtedy zacząłeś oglądać wrestling. Na początku wszystko wydaje się czarne albo białe, tzn. jednego wrestlera się z miejsca lubi, a drugiego nienawidzi. Minie jeszcze trochę czasu zanim przestaniesz zmieniać zdanie i będziesz mógł świadomie ocenić.

 

Oprócz Goldberga wrestlerem, o którym zmieniłem zdanie, był JBL. Ze wstydem przyznaję, że w 2004 roku przyłączyłem się do ogólnoforumowej nagonki na niego (wcześniej jako członek APA był mi obojętny), bo byłem przekonany, że nie zasłużył na pas WWE (wciąż tak uważam) i dostrzegałem jedynie jego wady. Kilkanaście miesięcy później, gdy swoje 5 minut dostał Cena, zacząłem tęsknić za JBL-em jako czołową postacią. Doceniłem jego gimmick, który wyzwolił z niego ogromne pokłady talentu "mikrofonowego", i stwierdziłem, że mimo mankamentów ringowych, był przyzwoitym brawlerem. Wiem, że później (zwłaszcza po powrocie) JBL częściej rozczarowywał niż zachwycał, ale nadal myślę, że u szczytu swojej kariery spisywał się bardzo poprawnie ;).

 

Jeszcze dwa zdania o Cenie. Uwielbiałem go jako heela-rapera, gdy jeszcze był normalnie bookowany - zgodnie ze swoim potencjałem tak naprawdę. Niestety, jeszcze w 2003 roku przeszedł face turn, który trwa do dziś, i dostał wręcz nachalny push. Gdyby nie to, może lubiłbym Cenę nadal, a w najgorszym wypadku byłby mi obojętny. Jako wrestler za bardzo się nie zmienił, więc umiejętności nie mają nic do rzeczy. WWE robi mu krzywdę tym gimmickiem, bo wśród smartów Cena przejdzie do historii jako bardzo przereklamowany wrestler, a mógłby jako ktoś zupełnie inny. Choć oczywiście wiem, że móc o sobie mówić "kilkunastokrotny mistrz świata" (tak pewnie będzie za kilka lat) to duża przyjemność, więc on sam na pewno nie żałuje ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Bardzo szkoda, że go nie wykorzysta

Prawda. A kiedyś feudował z Triple H :P . I gdzie jest teraz Das Wunderkind, a gdzie the Game? W samym ruchu scenicznym Alex przypominał mi trochę...HBK, tylko że po raz kolejny, ten drugi zrobił karierę. :)

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Naprawdę chciałbym, żeby jeden z trójki Y2J, Edge, CM Punk dostał taki push, jak Orton.

 

Ale staram Ci się wytłumacz , że to właśnie Edge'mu dają te ciekawsze 'zagrywki '

 

Edge i tak jest tym najlepiej traktowanym z wspomnianej przeze mnie trójki. Rozumiem co masz na myśli. Wolisz booking Edge'a od bookingu Ortona bo jest bardziej nieprzewidywalny. Mi chodziło o to jaki obaj dostają push. Edge jest 9-krotnym mistrzem świata który nie miał ANI JEDNEGO długiego, wiarygodnego title reignu. Orton ma już dwa takie (jak już się bardzo przyczepić to jeden). Edge nie ma prawa wygrać czysto z absolutnie żadnym spośród czołowych babyface'ów. Orton w tym roku pojechał czysto Jaśka i Triple H'a. I generalnie Viper jest bookowany na o wiele silniejszego, groźniejszego niż Edge i inni heelowie.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

I generalnie Viper jest bookowany na o wiele silniejszego, groźniejszego niż Edge i inni heelowie.

 

To znaczy chyba był, bo te ostatnie porażki z Kofim troszkę obalają Twoją tezę.

15192108424405e31546cee.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

To znaczy chyba był, bo te ostatnie porażki z Kofim troszkę obalają Twoją tezę.

 

Ale walka z Ceną na HIAC, gdzie zniszczył i zgniótł głównego supermana federacji, broni jej niestrudzenie ;>

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2009
  • Status:  Offline

WWE raczej nie oglądam za wiele, ale pamiętam, gdy Y2J występował jeszcze występował w WCW. Wtedy bardzo lubiłem tą jego pyszałkowatość, bo była taka zabawna. Był takim fajniutkim klaunem no i potrafił dać niezłego kopa. Teraz mam o nim trochę gorsze zdanie. Mimo, że to wszystko i tak jest odgrywane, to bardzo mi się nie podobało, jak w jednej z walk powalił Big Show'a i zabrał pas : /.

  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

To znaczy chyba był, bo te ostatnie porażki z Kofim troszkę obalają Twoją tezę.

 

Ale walka z Ceną na HIAC, gdzie zniszczył i zgniótł głównego supermana federacji, broni jej niestrudzenie ;>

 

Wyjątek potwierdza regułę, a push dla Kofiego musi być chociaż teraz liczę, że na TLC Orton wygra bo push dla niego jest za szybki


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

U mnie jest to zdecydowanie Chris Jericho. Znam go od 1996 roku i zawsze mnie denerwował czy w WCW czy WWE, jako heel i jako face. Wszystko się zmieniło, kiedy przeszedł ostatni heel turn i został mentorem Lance'a Cade'a. W promo powiedział, że nie chce już być clow'nem. Od tego czasu polubiłem go i uważam za jednego z ciekawszych w WWE. Jego team z Big Show'em to świetny pomysł, szkoda, że już stracili pasy na rzecz tego czegoś co próbuje wyglądać jak DX z ery Attitude. Mam nadzieję, że szybko je odzyskają i czekam też na walkę z Edge'em na WM 26.
Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  2 708
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.12.2009
  • Status:  Offline

człowiek którego nienawidziłem a teraz bardzo lubie-RANDY ORTON

na początku mojej przygody z wrestlingiem nienawidziłem tego kolesia..ponieważ:Bił mojego ulubięca CENE zachowywyał się jak psychol itd itp....teraz bardzo go polubiłem

zauważyłem że świetnie potrafi grać tego psychola tą żmije :D walki z kofim są świetne szczególnie ta na TLC bardzo mi się podobała...

 

Teraz na odwrót ubóstwiałem a nienawidze - JANNNN TERMINATOR NUMBER 1 Cena!

oczywiście jak każdy na początku go uwielbiałem wydawał mi się królem :D był dla mnie najlepszy...ale jak przejżałem na oczy to okazał sie być nudnym drewnem z ilością ciosów którą moża policzyć na palcach jednej ręki ..wygrywa wszystko co się da(dobrze ze blady zabrał mu pas) ale jak obejżałem raw i superstar of the year-JOHNNNNN SINAAAAA! a kto niby inny miał by być? :lol:

Rated-R Superstar !

15855262764b295303a1d20.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

John Jasiu Terminator Sina - Na początku najlepszy z najlepszych, podnosił wszystko wygrywał i wogule bóg ,a teraz drewno z 4 akcjami na krzyż może wreszcie odejdzie od pasa i da komus innemu ale wątpie bo Vinsiu czepie na nim tyle kasy ;/

 

Randy Orton - Psychopata, bił HHH'a a potem cene zawsze Legacy go chroniło ,teraz wrestler który ma (miał) świetną technike ,wspaniale gra heela.

 

Legacy - Tak samo jak Orton

 

Edge- Strrraszny psychopata który nie myśli o czymś innym tylko o zdobyciu pasa,teraz ma niezłą technikę ,gimmick, i theme też mi się nawet podoba miał świetne feudy np z Jeffem Hardym albo z Big Showem i VICKIE :lol:

 

i to tyle z tych najważniejszych bo by wielu wymieniać ...

1525939554d24c9efdc3cf.jpg


  • Posty:  76
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.07.2009
  • Status:  Offline

Ja tam z poczatku nie lubiłem (teraz mojego idola ;] ) pana Mysterio , wkurzalo mnie ze skakał jak małpa i robil z innych debili ;]. Po paru miesiącach ( pół roku , moze rok) zaczeło mi sie to podobać i z walki na walkę ( Y2J - Mysterio - The Bash) stal sie moim nr 1. Mam nadzieje ze wyjdzie góra z Tryple Thear Match-u :-)
1. Miejsce - Typer Ligi Mistrzów 2014/2015

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...