Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

The Beautifull People 2.0


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

http://z.about.com/d/prowrestling/1/0/f/Q/-/-/BeautifulPeople.jpg

 

Wielu twierdziło, że wprowadzenie dywizji kobiet do TNA będzie totalnym niewypałem, i że jest zupełnie niepotrzebne. Jak bardzo byli w błędzie (pod względem ratingów) przekonali się po kilku tygodniach kiedy to segmenty i walki z udziałem Knockouts zyskiwały największą oglądalność z całego show.

 

Jednym z najjaśniejszych punktów z dywizji Knockouts było stworzenie przez Angelinę Love i Velvet Sky stajni The Beautifull People. Dwie bardzo urodziwe zawodniczki grając heelowe postacie stworzyły team tak wiarygodnie, że to właśnie Love i Sky zostały moim ulubionym punktem podczas iMPACTU.

 

Wpływ na to miały przede wszystkim:

- Wygląd: Zarówno Love jak i Sky to zawodniczki niesamowicie urodziwe. Velvet mająca korzenie polskie oraz Kanadyjka Love mają urodę w 100% adekwatna do ich miejscu w federacji. Od samego początku oglądało się je z szeroko otwartymi oczyma  (ciekawe czemu :P ). A ich entrance to miód na oczy każdego faceta (Velvet Kocham Cie :> ).

 

- Gimmik: Love świetna przy mikrofonie, Sky jeszcze lepsza moim zdaniem. Nie wiem kto pisał im segmenty ale cholera miał takiego nosa do idealnego wpasowania tekstów do ich gimmiku. Mimo, że z reguły dywizja kobiet za mikrofonem kuleje (pozdrawiam WWE) to TBP jak dla mnie pokazały, że facet czy kobieta, to przy micu musi być się świetnym aby być wiarygodnym 

 

- Ringskills – W ringu było troche gorzej. O ile Love dało się oglądać (mówię tylko o aspektach umiejętności ringowych :P ) spokojnie o tyle Sky kulała strasznie. Jednak te niedoskonałości zatuszowano interwencjami z zewnątrz czy niedozwolonym uzywaniem lakieru do włosów. Wiarygodne? Jak cholera.

 

http://th04.deviantart.net/fs49/300W/i/2009/203/4/6/TNA___The_Beautil_People_by_Matoonz.jpg

 

Fajnym krokiem w rozwoju TBP było IMO danie im ochroniarza w postacie Moose (Mickie Knuckels), która nią niestety nie pobyła za długo. A szkoda…

 

Dalszy rozwój to stopniowe wspinanie się w hierarchi, feuda z Taylor Wilde, Roxxi, Sarah Pallin, Kong czy w końcu Tarą.

 

W krótce do TBP dołączyła trzecia członkini Madison Rayne. Moim zdaniem pokazała kilka naprawdę dobrych walk w INDY nie odnajdując się totalne w TNA (poza tym ma lekko krzywy ryjek :) )

 

Później trud jaki włożyły TBP w rozwój swoich postaci zaowocował zdobyciem pasu TNA Knockouts przez Angelinę Love.

 

Jednak niestety jak wiemu Love została zwolniona z TNA (cholera). Przez co przez 2 iMPACTy TBP musiały sobie radzić w dwie. Wypadły straaaaasznie kiepsko przegrywając walkę o pasy Tag Team knockouts z Sarisą i Taylor Wilde a podobno z Angeliną miały je wygrać i byłoby po prostu idealnie. Kwestią czasu było dodanie nowej członkini, który przejmie rolę Love utrzymując na szczycie TBP.

 

http://www.pwnewsnow.com/cutenews/data/upimages/lacey_von_erich.jpg

 

Chodziły pogłoski o zainteresowaniu się przez TNA Candice Michelle oraz byłą gwiazdą porno Triną Michaels. Jednak jak się okazało na ostanim iMPACTcie nowa członkini to przedstawicielka świetnej wrestlingowej rodziny, Lacey Von Erich. Pokazała się jak do tej pory moim zdaniem z bardzo słabej strony. Więc na początek TBP 2.0 rodzą się pytania:

 

1. Czy wybór Lacey Von Erich na nową członkinie to dobry wybór?

2. Velvet Sky w wywiadzie przyznała, że podczas obecności Love nie było w TBP przywódczyni tylko obydwie pełniły tę rolę w 50%. Czy Lacey spełni pokładane w niej nadzieje i godnie zastąpi Angelinę Love?

3. Czy Velvet i Madison nie zginą przy Lacey?

4. Jaka będzie przyszłość TBP 2.0?

5. Co sądzisz o finiszerze/submissionie Lacey czyli ściskaniu głowy przeciwnika :D ?

 

Moim zdaniem:

1. Ogólnie nie jestem zwolennikiem zastepowania jednej osoby inną. To tak jak zastąpienie Freddiego Mercury’ego Paulem Rodgersem w ich ostatniej trasie koncertowej. Taki lider jak Love jest tylko jeden. Jeśli jednak TNA upierało się przy dalszym żywocie TBP (a tak podobno było) to niestety Lacey IMO nie jest najlepszym wyborem  Mimo wszystko wolałbym może Candice Michelle i stworzenie feudu na lini TBP vs Tara i jej ekipa  Ale to tylko marzenia…

2. Moim zdaniem nie. Coś czuje, że TNA wypromuje Lacey na samotna liderkę co moim zdaniem zabije TBP.

3. mam złe przeczucia, że zginą. Umiejętnościami ringowymi nie wiem czy odstają bo jeszcze lacey za wiele nie pokazała ale już nie raz doświadczyliśmy zasady, że nie zawsze umiejętności idą w parze z pushem.

4. Przez pierwsze kilka cotygodniówek TBP będą czołowymi postaciami. Później jednak ucichnie o nich rozgłos…

5. Śmiać się czy płakać bo nie wiem?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • J-Ro

    1

  • Brejver

    1

  • N!KO

    1

  • The Wizard

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Jest to napewno jakies urozmaicenie bo niestety Velvet i Madison (ktora to notabene nie ma jakiegos bardzo krzywego ryjka jak napisales ;) ) nie poradzilyby sobie we dwie.. Co do krzywego ryjka Lacey bardziej by pasowala do tego ze swoja dosc kwadratowa twarza. Pierwsze wrazenie pod wzgledem wygladu zrobila pozytywne.. pozniej dalo sie dopatrzec brak rewelacji. Przyszedl pozniej ten nieszczesny segment na backstage'u gdzie przerazila mnie sztucznosc w grze aktorskiej Lacey i tu sie pojawia moj lęk, ze za mikrofonem bedzie lipa. Na ringue powinno byc lepiej wkoncu wywodzi sie z takiej a nie innej rodziny wiec wypada byc optymista... Mimo to Candice Michelle sprawdzila by sie w tej roli o niebo lepiej i nie zdziwilbym sie gdyby TBP pod przewodnictwem Candice przypadly by mi bardziej do gustu niz wersja pierwsza z Love

2. Na chwile obecna nie wydaje mi się .. glowna moja obawa jest podana wyzej kiepska gra aktorska i mic-skillsy

3. Jesli mowimy o zginieciu w formie zwolnienia to w przypadku Velvet nie nastawialbym sie na to.. a w przyszlosci spodziewalbym sie Face-Turnu Sky i pushu. Do tego naturalnie potrzebny jest rozpad TBP

4. Lacey moze sie jeszcze pokrecic w okol pasa razem z Velvet i Madison ale domniemam, ze go nie zdobedzie i wkoncu sie rozpadnie ta grupa.

5. The Claw byl nieunikniony. Brejver nie mozesz sie ani smiac ani plakac bo ten finisher jest juz z gory przypisany kazdemu czlonkowi rodziny Von Erich ... stad tez nie bylem zaskoczony. Fritz Von Erich bodajze zapoczatkowal Iron Claw i to sie trzymalo w ich rodzinie ciagle. Jedynie Kerry w gimmicku Texas Tornado mial inny finisher z tego co dobrze pamietam. Fakt.. wyglada smiesznie wykonywany przez kobiete ale ludzie beda to kupowac jesli znaja sie na historii

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/#findComment-153224
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  453
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Jako samozwańczy "główny mark TNA" na IRC'u, nie przejdę obojętnie koło takiego tematu, dodam tylko, że sukces Knockouts jest na tyle duży, że Spike proponował TNA osobny program tylko dla dywizji kobiet.

 

Anyway, TBP to tak jak napisał Brejver, jedne z mocniej świecących gwiazdek na nieboskłonie TNA. Niestety - przez niefrasobliwość i zaniedbanie zarządu (i samej Angeliny), liderka The Beautiful People została zwolniona (wg. niektórych problemy z pracowniczą wizą można było rozwiązać inaczej). Przez to skomplikowała się sytuacja z nowymi pasami Tag Team Knockouts - bo o ile dobrze pamiętam rewelacje z dirtsheetów, to The Beautiful People miały być pierwszymi mistrzyniami - no cóż Taylor Wilde & Sarita nie są najgorszą alternatywą, ale Love & Sky zdecydowanie zasługiwały na pasy.

 

Teraz czas na przejście do sedna sprawy, czyli debiut Lacey Von Erich i jej przyszłość:

 

Od strony wizualnej, Lacey pasuje do TBP jak ulał, ale jej zdolności pozostawiają wiele do życzenia - a to było olbrzymim atutem Angeliny. Nie widzę jej też jako głównej siły napędowej, bo charyzmą nie grzeszy. Co do przyszłości Sky & Rayne i TBP 2.0 - jeżeli tylko TNA nie popełni jakiegoś strasznego głupstwa (a to niestety, przychodzi im dość łatwo), to nie mamy się o co martwić. Wg. mnie, Lacey to tylko potknięcie* i może przy dobrych wiatrach Angelina wróci na tron queen bitch. Submission Lacey to jak już napisał N!KO, słynny The Claw - plus za ciut historycznego kayfabe'u (brakuje mi tego), minus za samo wykonanie, chociaż nad tym akurat zawsze można popracować.

 

Jeszcze słówko na koniec - Lacey już zdążyła podpaść zarządowi, po tym jak objechała Angelinę w wywiadzie. Tym razem TNA szybko zareagowało i kazało jej przeprosić Love - ale niesmak pozostał.

 

* A'propos - nie powiodło jej się także na ostatnim tapingu, gdzie podczas planowanego interference'u, potknęła się zbiegając na ring. Ot, taki "Shockmaster moment".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/#findComment-153252
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  93
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2008
  • Status:  Offline

The Beautiful People są bez wątpienia jednym z lepszych wynalazków TNA. Są także, jak wspomniał Szanowny Kolega Brejver, magnesem przyciągającym fanów wrestlingu (przynajmniej niektórych) przed TV i ważną przyczyną wpływającą na ratingi Impactu. Co w naturalnej konsekwencji prowadzi do tego, że osoby decyzyjne w federacji z Nashville zastanowią się dwa razy, zanim szybko i pochopnie zrezygnują z prowadzenia postaci TBP. Tak więc po całej sytuacji z Angeliną Love (której usunięcie z rosteru, a także wydalenie z USA nastąpiło bardzo szybko, wręcz niespodziewanie), należało wypełnić lukę w możliwie najbardziej udany sposób. Na obecną chwilę trudno ocenić jak bardzo jest to trafny wybór, gdyż Lacey Von Erich wystąpiła do tej pory tylko na jednym Impactcie; co więcej wiele jest przykładów zawodników i zawodniczek, którzy na początku nie wyróżnili się niczym specjalnym, a w końcu osiągnęli sukces w biznesie, jak również na odwrót.

 

1. Czy wybór Lacey Von Erich na nową członkinie to dobry wybór?

 

Tak (przynajmniej tak mi się wydaje – po pierwszym odcinku z jej udziałem). Przede wszystkim należy się zastanowić nad charakterem gimmicku The Beautiful People i w konsekwencji tego, komu należałoby się miejsce po Angelinie. TBP w mojej ocenia to grupka rozpuszczonych „blachar”, o konkretnym typie urody (przeginających z makijażem, skąpo ubranych blondynek), które jak wynika z ich charakteru – muszą nadrabiać brak umiejętności w ringu poprzez oszukiwanie. Tak więc – po pierwszym rzucie oka na Lacey – stwierdzam, że przynajmniej wyglądem pasuje do grupy. Oczywiście, każde rozwiązanie będzie miało swoich zwolenników i przeciwników; tym samym można rozważać czy ta czy inna wrestlerka nie byłaby lepsza zamiast niej. Mowa tu m.in. o Candice Michelle. W mojej osobistej ocenie, pomimo iż jej uroda jest niepodważalna, jednak nie pasuje do gimmicku grupy właśnie pod względem charakteru urody (ze względu na jej naturalny charakter, a nie ten nieco przerysowany i nieco sztuczny reprezentowany przez Angelinę). Powiem dalej – być może marzenie o przynależności Candice do TBP jest spowodowana tym, że sama wrestlerka ma po prostu wielu fanów i w każdym zestawieniu kobiet z tego biznesu spokojnie (oczywiście pod względem urody) znajdowałaby się w Top5.

 

2. Velvet Sky w wywiadzie przyznała, że podczas obecności Love nie było w TBP przywódczyni tylko obydwie pełniły tę rolę w 50%. Czy Lacey spełni pokładane w niej nadzieje i godnie zastąpi Angelinę Love?

 

Sądzę, że może dojść do małej korekty gimmicku grupy, który będzie teraz uzupełniony o „szlachetne pochodzenie” Lacey. Być może z początku to Velvet i Madison będą wiodły prym przy mikrofonie, by po jakimś czasie pozwalać się wypowiadać Lacey. Nowa członkini jednocześnie zastąpi swoją poprzedniczkę oraz nada nowe szlify charakterowi The Beautiful People. Wydaje mi się, że przez najbliższych kilka Impactów wszystko będzie się rozwijało powoli i jeszcze nieco w cieniu starego (z udziałem Angeliny Love) gimmicku TBP.

 

3.Czy Velvet i Madison nie zginą przy Lacey?

 

Pytanie i odpowiedź za 100 pkt. Jak już napisałem na początku – trudno wyrokować na temat „nowych w biznesie”. Poza bardzo udanym i rozpoznawalnym wypromowaniu samego gimmicku The Beautiful People, należy jeszcze wspomnieć o tym, że pomimo odejścia Angeliny, została jeszcze Velvet – której osoba sama w sobie stanowi jakby o sile nazwy TBP. Tym samym Jamie Szantyr ma już wyrobione nazwisko w biznesie, i czy z The Beautiful People, czy bez nich jest w stanie odnieść sukcesy w federacji. Bardziej bałbym się o marginalizację Madison (oczywiście chodzi mi tu o samą grupę TBP), która od samego początku była kreowana jako „pomocniczka”, cicha, nie mająca wiele do powiedzenia, współpracowniczka, a tylko wobec usunięcia Angeliny z TNA, musiano ją nieco wypromować jako ogniwo grupy.

 

4. Jaka będzie przyszłość TBP 2.0?

 

Nie ukrywajmy, że w wrestlingu jak w każdym przemyśle (rozrywkowym czy jakimkolwiek innym) ciekawe koncepcje w końcu tracą swój potencjał. Tym samym nadejdzie wreszcie ten Impact, w którym nie zobaczymy już The Beautiful People. Z pewnością duży wpływ na to jak długo będziemy mogli oglądać fenomenalne wejścia Velvet Sky do ringu wraz z koleżankami, będzie miało to, jak fani wrestlingu będą odbierać Lacey. Jak napisałem w odpowiedzi na pytanie 1, sam za siebie jestem pozytywnie nastawiony do jej osoby. Zakładając taką tezę do reszty oglądaczy TNA, przyszłość The Beautiful People wyglądałaby tak jak do tej pory – od czasu do czasu feud z którąś z pozostałych Knockouts („że ta inna jest za brzydka do TNA”, itp.), a potem oczywiście walka o pasy tag team kobiet czy o Knockouts Championship. Aż do czasu gdy zabraknie pomysłu na nowy storyline z ich udziałem i tym samym spokojnego usunięcia się w cień.

 

5. Co sądzisz o finiszerze/submissionie Lacey czyli ściskaniu głowy przeciwnika ?

 

No tak. Rzeczywiście mało pasuje do charakteru i roli, którą ma grać Lacey. Tu także oczekiwałbym badania przez federację reakcji fanów na ten finisher. Osobiście byłbym za nadaniem jej innego „zwykłego” finishera (ot choćby jakiegoś DDT), natomiast The Claw wykorzystywał rzadko i to w konkretnych gimmick matchach.

 

Podsumowując: trudno powiedzieć coś po jednym występie. Osobiście nie potrafię ocenić Lacey na tyle by móc wyrokować na ile jest dobrą wrestlerką pod względem umiejętności, jednakże w przynajmniej pod jednym względem mogę powiedzieć (oczywiście uroda), że członkini rodziny Von Erich nadaje się do The Beautiful People. Swoją drogą – jej obecność w TNA osobiście odczytuję jako mały prztyczek w nos WWE (bo jak mnie pamięć nie myli to rodzina Von Erich była wprowadzona w tym roku do WWE Hall of Fame).

 

A już nieco offtopując: sam powód odejścia Angeliny z TNA wydaje mi się cokolwiek naciągany czy wręcz trywialny. Będąc oficjelem federacji z Nashville starałbym się o zatrzymanie jednej z moich największych gwiazd, zamiast pozwalać na ciąg wydarzeń jaki miał miejsce. Sytuacja z wizą i pozwoleniem na pracę jawi mi się tak niewyobrażalnie, iż dochodzę do wniosku, że prawdziwy powód jej zwolnienia mógł być inny (oczywiście to moje osobiste zdanie, oparte na zamiłowaniu do spiskowych teorii dziejów).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/#findComment-153255
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

A ja musze przyznać, że zwolnienie Love było dla mnie szokujące, ale później dowiedziałem się dlaczego. Wtedy ucieszyłem się, że to nie Sky. Podobno Polki to jedne z ładniejszych dziewczyn na świecie, a po Sky widać, że ma Polskie korzenie :D:D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/#findComment-153322
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak dla mnie to Lacey Von Erich wypadała okropnie, moim zdaniem wogólę nie pasuje do TBP. Wiele osób mówi że jest Lancy jest 100 razy lepsza od Love jednak moim zdaniem jest to jedna wielka bzdura. Angelina była idealna do TBP. Ale mam nadzieje że Lacey jednak dobrze ją zastąpi. Ale niestety wydaje mi się że Lacey nie podoła zadaniu i nie zastąpi Love nie wiem dla czego tak myśle jak dla mnie nie ma ona tego charakteru lidera i nawet chyba bym nie skłamał że Velvet Sky już by była lepszą liderką TBP niż ona. Co do przyszłości TBP 2.0 mam złe przeczucia ale coś czuje że Lacey odejdzie i będziemy mieli TBP 2.5 :D . Ok to teraz o finisher'że Lancy jak dla mnie on jest bardzo fajny( Nie ma to jak zgniatanie głowy) Ii wydaje się mi że nie ma się ani z czego śmiać ani płakać bo lepiej chyba żeby na finishera zgniatała głowę niż wykonywała głupi PowerBomb :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/#findComment-153657
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Angelina była świetna i przyłączam się do głosów, że wynalazek TBP to jak na dywizje kobiet majstersztyk..Ciężko będzie zastąpić Angelinę, bo ciężko zastąpić bardzo dobrych orginalsów..

Myślę, że Candice mogłaby sobie dać jakoś radę..i ciekaw byłbym jakbyTBP wyglądały z nią w składzie. Ale najchętniej bym widział którąś z dwójki byłych div TNA: Payton Banks - Shelly Martinez. Myślę, że za szybko zostały skreślone. Na pewno jednak ani Madison ani Lacey von Erich to nie jest to o co chodzi w The BP.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/17320-the-beautifull-people-20/#findComment-155166
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...