Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Champ


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie rozumiem Was... po co RVD zmiana gimmicku? Ten gimmick wykreowało w całości ECW, nie zmienił sie praktycznie od wielu lat... i teraz uważacie, że należy go zmienić dla widzów WWE? To śmieszne... w ten sposób można apelować o zmianę kazdego gimmicku, bo publiczność danej federacji nie będzie potrafiła go zrozumieć. Niestety problematyka ECW jest za trudna dla ludzi pracujących w WWE i fanów tej federacji. Zastanówcie sie czy taka drugorzędna rola jaka ma RVD jest winą jego gimmicku czy bookerów... nawet Kurt Angle i jego gimmick olimpijskiego bohatera nie miałby szansy się rozwinąć jeśli nie otrzymałby czasu antenowego... a RVD właśnie go nie otrzymuje. W jego przypadku jak już wspomniałem, gimmick tworzą dziesiątki akcji, których nie wykonują żadni inni zapasnicy... chyba jest to już wystarczająca odrębność. Poza tym gimmick JBL trudno nazwać nijakim... można powiedzieć, że jest z życia wzięty, w koncu swego czasu występował w programach finansowych... można się doszukać podobieństw. Własnie wzorowym przykładem zapaśnika, który nie posiada żadnego kreatywnego gimmicku... w zasadzie nie posiada niczego jest John Heidenreich... skoro chciałbyś go zobaczyć na szczycie SmackDown!, to nie wiem naprawdę czym on Ci zaimponował. A na koniec... RVD i Booker T nigdy nie otrzymają WWE Championship, nie ma co na to liczyc ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    27

  • sixter

    9

  • Mefisto

    8

  • Romo

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Poza tym gimmick JBL trudno nazwać nijakim...

 

mialem namysli ten poprzedni. Bradshaw z APA. to byla nijakos. a poprzez jego zmiane, mimo ze jest beznadzejny, zostal zauwazony. istotnie gdyby dawano mu tyle samo czasu to i w tym starym bylby oczywiscie mocno wyrozniajaca sie postacia, ale byloby to mega nudne. tak samo jak RVD i booker t sa dla mnie mega nudni we wszystkim poza umiejetnosciami w ringu - tych im nie odmowie chociaz jak juz wspominalem booker doluje bo zadna z jego ostatnich walk mi sie nie podobala.

 

To śmieszne... w ten sposób można apelować o zmianę kazdego gimmicku, bo publiczność danej federacji nie będzie potrafiła go zrozumieć.

 

nie do konca...moim zdaniem posiadacz najwazniejszego pasa powinien byc hmmm...medialny. nie musi to byc od razu Rock czy tez Angle, bo takich wielu sie nie znajdzie, ale chocby taki Benoit czy JBL.

 

Własnie wzorowym przykładem zapaśnika, który nie posiada żadnego kreatywnego gimmicku... w zasadzie nie posiada niczego jest John Heidenreich...

 

a wlasnie mi sie cos takiego podoba! lubie takich psychopatow ! to co zrobili z Kane'm po zdjeciu maski - to bylo cos ! szkoda tylko ze tym debilom brakuje konskewencji o obecnie big red machine jest niewiadomo czym. taki lekki, dobroduszny wariat - lepiej zbudowany Eugene, bez kitu.

drugim powodem dla ktorego lubie heidenreich'a jest bardzo dobra walka z Takerem na SS. w sumie wielu walk w jego wykonaniu neistety nie widzialem, ale z tego co wypatrzylem to koles ma potencjal. wystarczy, ze troche (nie brakuje mu wiele) podszlifuje swoje umiejetnosci, nabedzie troche doswiadczenia, moze sie smialo rownac z Batista.

 

swoja droga jak tak teraz mysle to Ci wymyslacze z wwe cierpia na powazny brak pomyslow. albo nieszkodliwe debile (eugene), psychopaci (sznicki - nie trawie typa, heidenreich, kane), klony goldberga (lesnar, batista) - ochujec mozna. ale co tu sie dziwic jesli zeby zdobyc wwe title trzeba jedynie troche sie wyrozniac z tlumu....

 

ps. czemu Show nie dostal pasa ???

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No cóż... zgadzam się, że z gimmickiem z APA Bradshaw daleko by nie zaszedł. Tylko dalej nie rozumim... jak RVD poza tym co prezentuje na ringu moze być dla Ciebie nudny... jedyny czas antenowy jaki dostaje to czas na walkę, WWE od 2002 r. nie wprowadziło go w żaden interesujący angle, w którym naprawdę mógłby sie wykazać. Zawsze twierdziłem, że RVD nie jest geniuszem przy mikrofonie... ale prezentował się całkiem przyzwoicie, nie wiem czy widzialeś to co robił w ECW... jeśli nie, to naprawdę współczuje Ci, że żyjesz tylko na tym syfie, które serwuje Ci WWE. A jesli widziałeś i uważasz, że wówczas takze był nudny to po prostu Cie nie rozumiem.

 

Nie chce żeby wyszło, że Ciągle ide na przekór... ale zawsze to mówiłem, więc powiem i teraz... moim zdaniem Benoit wcale nie jest medialny... Twoje kryteria to jak się domyślam mic skillsy + udział w segmentach itp... Benoit nigdy nie dostał tak naprawdę szansy sprawdzenia sie jako aktor... może w WCW i tam wychodziło mu to naprawdę fajnie... a jeśli chodzi o mic skillsy, to sa przeciętne... mówi tyle ile ma mówić, jego gimmick więcej nie wymaga i w przeciwieństwie do Goldberga nie dali mu żadnego idiotycznego catchphase'a, który powtarzałby do znudzenia.

 

John Heidenreich nie zmienił się w ogóle od czasu swojego debiutu i w przeciwieństwie do Batisty nie ma tego czegoś, co sprawiałoby, że ludzie chcą go oglądać (mówię o ogóle, jakieś jednostki się zawsze znajdą - np. Ty). Jego gimmicku nie można porównać w żaden sposób do Kane'a... nazywasz go psychopatą... i to jest ten argument, który sprawia, że jest on dla Ciebie ciekawy? Ok... Twoja sprawa. Ja osobiście mam nadzieję, że właśnie tak mało twórczy ludzie jak Heidenreich i Snitsky szybko znikną ze sceny... niestety bez połączenia rosterow takie wyjście nie wchodzi w grę... bo aż się boje myśleć co będzie jak którys z nich dojdzie na szczyt.

 

No i zblizam się powoli do końca... napisze tylko, że Batista nie był stylizowany na Goldberga... co prawda miał mocne wejście przed przystąpieniem do Evolution, ale nie był to monster push... trzeba zwrócić uwagi, że Batista przegrywał, a poza tym spędził troche czasu w dywizji tag teamów. Już faktycznie bardziej do Goldberga pasuje Lesnar... chociaż też nie do końca, ale rozpisywałem się już na ten temat w innym miejscu w innym czasie, więc teraz dam sobie spokój.

 

Pozdrawiam.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

tak samo jak RVD i booker t sa dla mnie mega nudni we wszystkim poza umiejetnosciami w ringu - tych im nie odmowie chociaz jak juz wspominalem booker doluje bo zadna z jego ostatnich walk mi sie nie podobala.

 

W ringu są moim zdaniem bardzo dobrzy, a już na pewno RVD. Co do całości ich postaci - nie powiedziałbym, że są nudni. Dla mnie nie są, ale o gustach się nie dyskutuje. To, że nie są dobrzy poza walkami jest w dużym stopniu spowodowane tym, że ani jeden, ani drugi poza walkami się po prostu nie pojawiają. Jeszcze w życiu nie słyszałem głosu RVD w WWE (a gdzieś koło roku SD! oglądam). Booker T coś tam czasem trąbnie, ale też większych rzeczy poza walkami nie robi. Ale również ich potencjał w ringu nie jest dobrze wykorzystywany przez WWE. WWE nie daje im szansy pokazania się szerzej, a pewnie gdybym dostali taką możliwość zostaliby ciekawymi wrestlerami. Tu potwierdza się zdanie, że Booker T i RVD są najbardziej niewykorzystanymi talentami SD! . W roli WWE Champa byliby wg mnie kilkanaście razy lepsi niż taki JBL czy nawet Cena.

 

ps. czemu Show nie dostal pasa ???

 

Też się dziwię. Ma niezły gimmick. łatwo byłoby mu dać jakiegoś pusha, chyba nikogo nie zdziwiłoby zmiażdżenie przez niego np. Ceny czy JBL'a. Czego jeszcze chcieć? Hm...


  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline

Też się kiedyś zastanawiałem nad tym dlaczego Big Show nie dostał jeszcze pasa, publicznośc go przyjeła, gimmick jest niezły, wystarczyłby push bo kto jak kto ale Big Show by się mógł sprzedać jako champ. Nawiązując do informacji zawartej w jakimś temacie, nie pamiętam już jakim w SD ma się rozpocząć kilka feudów m.in. Big Show vs Heidenreich, mam nadzieję, że tutaj Show nie będzie musiał się podkładać Heidenreichowi i zakończeniem tego feudu będzie wygrana Big Showa na jakiejś gali PPV, o ile wogóle informacja o tym feudzie jest prawdziwa.

P.S Dobrze że na pierwszym SD po WM 21 pokonał Luthera Reignsa bo go nie trawię :P

20003137424285fb9541ec1.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gimmick Big Showa także niewiele się zmienił od czasu jego występów w WCW... no może poza tym, że bardzo przytył i ogolił głowę na łyso. Mimo wszystko jest to ten sam Paul Wight.

 

Tommy: Rob Van Dam od 2002 r. kiedy to jako single wrestler miał feud o World Heavyweight Title z Triple H nie dostał szansy zaprezentowania się od tej aktorskiej strony... może troszkę za czasów tag teamu z Kanem, chociaż nie było to już to samo... polecam obejrzeć jego występy w ECW... wtedy sie przekonacie, że RVD ma potencjał, którego WWE nie potrafi wykorzystać... jest tak samo nieporadne względem niego jak WCW względem Breta Harta swego czasu. Bardzo czesto jest tak, że dany zapasnik po prostu nie sprawdza się w innej fedracji od tej, która go wypromowała... tak jest wlaśnie z RVD, Bookerem T, tak było w WCW z Bretem Hartem, Sandmanem czy Ravenem... możnaby tak wymieniac bez końca.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

przeciez Big Show juz swego czasu byl wwe (wtedy wwf jeszcze) championem :)

i prawde mowiac, widzial bym jego, Angla czy jeszcze ostatni raz Undertakera jako wwe championa na smackdown! :)

...

  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Ja wolalem Big Showa jako Giant'a - heela...w NWO...Dobrze by sie stalo, gdyby przeszedl heelturn :)

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W sumie dla niego najgorszy okres to właśnie bycie w nWo, wówczas nie odniósł żadnego sukcesu, nie mówiąc już o pushu... największy push otrzymał przed przystąpieniem do nWo kiedy to odebrał tytuł samemu Hulkowi Hoganowi oraz po wyrzuceniu z nWo... poza tym miał mocne wejście do WWE. A tak ogólnie... Romo, Big Show był już mistrzem WWE, na Survivor Series 2002 pokonał Brocka Lesnara ;). A co do mistrzów... ja osobiście nie chciałbym Angle'a, ale Undertaker... chciałbym znów zobaczyc go jako mistrza.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

SiXKiller: toż to ja wlaśnie o tym mówiłem... :) RVD nie dostaje szansy pokazania całego swego potencjału, nie mówiąc już o tym aktorskim. Nie wiem o co Ci chodziło...

 

Wg mnie najlepszym feudem o WWE Title byłby między Angle'm a Undertakerem. Obaj doświadczeni, znani, z pewnością godni tego tytułu, no i robiliby pewnie ciekawe walki. Nie miałbym nic do tego, jak by Big Show się do nich przyłączył... ;) . A na zakończenie triple-men match o tytuł... Ech, jak to ładnie brzmi... :(


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Chyba Triple Threat albo Triangle Match... a do Big Showa nie mam niz poza tym, ze jest naprawdę spasiony... zresztą ego postura była już niejednokrotnie wyśmiewana przez komentatorów... niech coś z tym wreszcie zrobi.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Chyba Triple Threat albo Triangle Match...

 

Może być i tak, chyba każdy zrozumiałby o co mi chodzi ;-) .


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pewnie, ze tak... ale chyba nie obrazisz się o tę małą korekte ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Geeez! Ludzie!!! Jak widzę teksty typu "Dlaczego Big Show nie dostał WWE Title'a?", to aż mnie telepie... Po pierwsze - Show dostał już złoto w WWE i to dwa razy. Po drugie - był wówczas chyba najbardziej żałosnym World Champem jakiego widziałem w historii WWF/WWE. Bez picu już nawet JBL bił go 3 razy na głowę - tak mic skillsami, "umiejętnościami aktorskimi" jak i poziomem walk w ringu. Nie kumam za co chcielibyście aby Show dostał title'a? Za jego - z miecha na miecha - coraz bardziej spasione dupsko? Za jego hiper-powolność w ringu? Za jego umiejętności ringowe, które są bardziej niż żałosne? Rozumiem, że w WWE promują tą bekę sadła (za jego gabaryty, of course) na jedną z czołowych postaci Smacka, ale na Hurricane'a! Nie jesteście przecież (a przynajmniej taką mam nadzieję...) markami - nie kupujcie więc każdego gówna jakim próbuje was karmić WWE. Main Eventy z udziałem Showa, były by tym co dobiłoby SmackDown, którego obecny stan i tak określiłbym mianem "agonalny"...

 

Co z tego, że taki Angle miał już tytuł kilkakrotnie i ma problemy z karkiem, skoro gość nawet z obiema nogami w gipsie i w gorsecie ortopedycznym - będzie potrafił zrobić (bez względu na przeciwnika!) main event godny swojej nazwy (pamiętacie jeszcze takie na Smacku?), o którym sztucznie kreowane gwiazdki pokroju Ceny, Showa, czy JBL'a - mogą conajwyżej pomarzyć?

 

Odnośnie Draft Lottery, to mimo wszystko nie spodziewałbym się fajerwerków, bo pewnie jak co roku - główny trzon pozostanie w swoich macierzystych rosterach (a więc pewnie nie będzie zmiany rosterów w przyp. takich wrestlerów jak np. Taker, Kurt, HHH, czy HBK). Jak znam życie - wymienią pewnie Nunzio'a na Rosey'a i na tym skończy się wielkie hallo związane z loterią draftową:)))) Oczywiście żartuję, ale raczej zdecydowanie spodziewałbym się rotacji mid carderów niż main eventerów... Dla mnie Draft Lotery miałoby sens jeżeli pomiędzy rosterami następowałaby wymiana nie tylko strefy mid cardowej, ale także main eventowej, a tak? Pewnie znowu przerzucą pomiędzy rosterami ludzi pokroju Y2J'a, z którymi nie bardzo wiedzą co zrobić i... o dziwo! W drugim rosterze także nie będą mieli na nich żadnego pomysłu (patrz Booker i RVD przed rokiem i teraz).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co z tego, że taki Angle miał już tytuł kilkakrotnie i ma problemy z karkiem, skoro gość nawet z obiema nogami w gipsie i w gorsecie ortopedycznym - będzie potrafił zrobić (bez względu na przeciwnika!) main event godny swojej nazwy (pamiętacie jeszcze takie na Smacku?), o którym sztucznie kreowane gwiazdki pokroju Ceny, Showa, czy JBL'a - mogą conajwyżej pomarzyć?

 

Sprawa jest prosta, Angle od dłuzszego czasu nie toczy walk, które w jakiś sposób by go obciązały (pomijając występ na WrestleManii). Jako mistrz musiałby ciężko harować na każdej gali. Jakie to zagrożenia za sobą niesie chyba nie musze mówić, wczoraj mogliśmy zobaczyć jak sie skończył mecz dla Adriano podczas meczu Interu z Milanem... Adriano oczywiscie wyszedł na boisko z niedoleczoną kontuzja. Mancini desperacko postawił na niego. Podobnie wygląda sprawa z Kurtem Angle, skoro kontuzja karku i paralize wracają, to znaczy, że kontuzja nie jest wyleczona... myśle, że WWE nie zdecyduje sie na równie desperacki ruch, zwłaszcza, że Angle zasłynął z tego, że nigdy nie mówi, że coś mu dolega, więc ryzyko jest duże. Nikt nie bedzie ryzykował jego zdrowia tylko dlatego, że ktoś chce aby Angle był mistrzem... chociaż przypuszczam, że wcześniej czy później to nastąpi. Angle jest swojego rodzaju fenomenem... ale wrestling nie opiera się tylko na takich fenomenach, zwłaszcza wrestling w wydaniu WWE... zresztą mam wielu faworytów, którzy nie byli nigdy doskonałymi zapaśnikami (a niktórzy byli wręcz słabi... za to nadrabiali innymi elementami [i nie mówię tutaj o gimmickach, których osoba zapaśnika nie rozwija w żaden sposób], które mają znaczenie w sports entertainment), a jednak mimo wszystko ich lubiłem czy lubię w dalszym ciągu. Myśle wiec, że wielu zapasników mogłoby stanąć na szczycie SmackDown!... oczywiscie tych, którzy w jakikolwiek sposób na to zasłużyli.

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...