Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Champ


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak wszystkim wiadomo aktualnym posiadaczem pasa jest HHH, a kogo wy widzieli byście w roli kolejnego mistrza. Pozwolę sobie od raz u oddać swój głos.

 

Triple H jest nawet dobrym champem, ale trzyma ten pas w nieskończoność tylko dlatego że żądzi w stajni WWE. I tak po WrestleManii 21 gdzie Game obroni swój tytuł, znowu będzie mistrzem, mam nadzieję, że albo Batista jednak zrobi niespodziankę ( co jest wg mnie mało prawdopodobne), albo na jakimś najbliższym PPV po WrestleManii HHH straci swój pas ale nie na rzecz Batisty. Ja najchętniej w roli WWE Champa widziałbym Randyego Ortona i to jemu dałbym push, bo należy mu się bardziej niż Batiście.

 

Podsumowując Triple H już podziękujemy, następny WWE Champion Randy Orton

20003137424285fb9541ec1.jpg

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    27

  • sixter

    9

  • Mefisto

    8

  • Tommy

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

dlaczego bardziej zasluguje Orton niz Batista ?

prawde mowiac zwisa mi kto bedzie miec pas na raw, bo po jakims czasie i tak do hhh wroci i tak w kolo macieja.

pytanie tylko, czy Triple H pokono Flaira w ilosci posiadania pasu, jak na razie 17 do 10 dla dziadka.

...

  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Według mnie Orton zrobił więcej dobrych walk niż Batista i jest gotowy do przejęcia mistrzowskiego pasa i to on powinien być w main eventcie najważniejszej gali w roku, a zamiast tego musi jobbować Takerowi. Wogólę Orton ma lepszy styl walki niż Batista i jest gotowy na przejęcie pasa, bo jak dla mnie Batista za szybko dostał możliwośc walki o pas, jak już to wsadziłbym go do innej walki na WM, ale nie do main eventu. On musi jeszcze trochę powalczyć na ringach w Raw a dopiero potem myśleć o zostaniu WWE Champem.

20003137424285fb9541ec1.jpg


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

aha :)

hmmm jedyna nadzieja dla wwe na cos lepszego, to polaczenia raz na zawsze raw i smackdown. Poprostu za malo maja zawodnikow.

...

  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Romo dobrze mówi dać mu wódki :twisted: a w tym main eventcie to ja chciałbym zobaczyć kogoś z trójki Edge,Y2J,Kane ale wiadomo chcieć mogę mieć niemuszę

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

a ja mysle, ze Batista zdobedzie pas! bo gdyby nie to jaki bylby sens 'wpychania' go do main event'u ? przeciez pierwotnie to orton mial byc na jego miejscu i mial zabrac hunterowi tytul. wiec skoro WWE dalo na jego miejsce batiste to raczej nie po to zeby sie podkladal.

 

po WM widzie to tak ze hhh wreszcie przeskakuje na smackdown (na raw walczyl juz ze wszystkimi), zwyciestwa na jakims ppv, a potem odbiera pas Johnowi Cena i kreuje sie na jedynego, ktory zdobyl dwa tytuly i blablabla....

 

Orton jako champ i jako gosciu ktory pokonal Takera na WM jest chyba na razie nierealny, bo podobhno ma kontuzje ramienia i idzie na pary tygodni w odstawke.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Tak Twoja wypowiedź mefisto krązy wokół jednego - gloryfikowania Randy'ego Ortona. Sam byłem pod wrazeniem pracy Ortona w pierwszej połowie zeszłego roku, pamiętam nawet, że nazwałem go zapaśnikiem kompletnym - z ciekawym gimmickiem, talentem i mic skillsami. No i w końcu dostał tytuł (za szybko) i dzisiaj dowiadujemy się jak zachowuje się w stosunku do div grupy RAW czy własnych fanów. Niestety, Randy Orton sie skończył wraz z pushem, który otrzymał, popularnie mówiąc sodówka uderzyla mu do głowy i to, że jesteś nim zafascynowany nie zmienia faktu, że ktoś wreszcie powinien sprowadzić go na ziemię. Mam nadzieję, że zrobi to już w niedzielę Undertaker, a Orton nie otrzyma tak wielkiego pushu do czasu, w którym nie zacznie zachowywać się jak człowiek. Posiadał tytuł ledwo miesiąc, a co się z nim stało... zresztą jakimś porywającym mistrzem takze nie był, wiec o czym my tutaj mówimy? Co będzie z Batisty wyjdzie w praniu. Możliwe, że do głowy również uderzy mu sodówka... ale jest takze inna mozliwosc, która zakłada, ze Batista moze być kolejnym doskonałym mistrzem. A na koniec ustosunkuje się do Twojego podsumowania czemu Orton jest lepszy niż Batista... odnośnie tych dobrych walk to masz poniekad rację, ponieważ Orton przez cały zeszły rok walczył jako single wrestler i rozpoczynał go dodatkowo jako IC Champion, a Batista powracający po kontuzji długo siedział w dywizji tag teamów z Ricem Flairem. W każdym razie takie porównanie nie ma sensu... trzeba też wziąć pod uwage przeciwników, których otrzymywał z racji swojego pushu Orton. A co so stylu... Batista walczy siłowo, Orton bardziej technicznie... tutaj też porównania są zbyteczne, to tak jakby porównywać Jana Kollera z Ronaldinho... oboje graja w piłkę, a jak ich styl gry sie rózni widać gołym okiem. I na koniec zmartwię wszystkich fanów Ortona i powiem, że nie jest gotowy na przejęcie jakiegokolwiek tytułu, poniważ jego zachowanie za kulisami pokazało, że chyba jeszcze nie do końca dorósł.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  245
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie to żebym markował Ortonowi ale jego styl walki podoba mi się bardziej niż styl Batisty. A co do tej walki na WrestleManii 21 Undertaker vs Randy Orton. To jestem za Takerem, bo chcę żeby to on był człowiekiem który nigdy nie przegrał na WrestleManii i wolę żeby to on zrobił Randyemu Thombstona. Po za tym Dead Mana oglądam dłużej na ringu i w końcu na nim się wychowałem :) .

20003137424285fb9541ec1.jpg


  • Posty:  82
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A ja chciałbym poruszyć kwestję ilości zdobytych World Champion. Wyobraźmy sobie taką sytuację że w ciągu roku Triple H zdobywa 4 razy pas mistrza natomiast przykładowo JBL trzyma pas przez rok. I teraz pytanie: Kto jest lepszy ? Triple H bo zdobył pas 4 razy a JBL tylko raz...

175399202844658d164bb2d.jpg


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

JBL_Fans: Ty to masz problemy.

 

Nie nazwalbym Ortona technikiem, on to jest bardziej all-rounder miesza rozne style, a Batista to wrestler silowy i bardzo dobry wrestler w swoim stylu. Ale zadnego z nich nie chce widziec jako mistrzow. Na Raw najbardziej sie nadaje na champa Chris Jericho, i nie dlatego ze to moj ulubiony wrestler, ale dlatego, ze ma prawie same zalety i jest strasznie utalentowany i dobry w kazdej dziedzinie wrestlingu. Jest dosc wypromowany jak na main-eventera i to najlepsze kandydant do tego pasa


  • Posty:  82
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gotthen: nie mam żadnych problemów tylko dziwi mnie to że chwała wrestlerów liczona jest właśnie w taki a nie inny sposób.

175399202844658d164bb2d.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

W chwili obecnej i tak te pasy mistrzowskie mają takie prestiz jakby nie miały go wcale... Triple H zdobywa kolejne tytuły nawet w takich idiotycznych sytuacjach jak vacant i wcale nie robi to z niego wielkiego mistrza. Nie wiem... dla mnie żeby byc wielkim mistrzem można posiadać tytuł raz w swojej karierze i panować tak aby zapamiętali to wszyscy. Więc takie przeliczniki, że ten zdobył tytuł cztery razy, a ten tylko raz nie mają tutaj żadnego znaczneia. Ric Flair zdobył 17 tytułów mistrzowskich i bez względu na wszystko uważam, że był doskonałym mistrzem... toczył świetne walki, dysponował nieprzeciętnymi mic skillsami i na pewno nie wywierał takiego nacisku za kulisami jak robi to Triple H.

 

Gotthen: Chris Jericho właśnie NIE jest promowany na main eventera, w chwili obecnej jest tylko silnym mid carderem. Tak jak ktos kiedyś powiedział... byłby "papierowym mistrzem"... sytuacja Jericho nie zmieniła się wcale od 2002 r. kiedy to z pierwszego w historii Undisputed Champa stoczył się gdzies do mid cardu i siedzi tam po dzień dzisiejszy. Poza tym jako face Jericho jest stosunkowo nudny.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Przeciez wszyscy z nas wiedza, ze to nie od wrestlerow zalezy jaki pas zdobeda ani ile razy go zdobeda, wiec wszyscy wiemy, ze HHH nie jest lepszy od JBL tylko dlatego ze mial wiecej razy World title

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja niewidze w roli mistrza John Jeny zreszta smackdown od dawna jest duzo gorszy od Raw. Batista moglby zostać nowym mistrzem a JBL obronic tytuł zeby przynajmniej dotrwał do roku w trzymaniu(juz dawno tak niewbylo w tej federacji) Co do ilosci zdobytych pasów sporo zdobył The Rock w wwe(chyba9) a Rick Flair te 17zdobywal w roznych(chyba najwiecej w nwa)
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mysle ze teraz nie ma w obsadzie WWE tylu dobrych zawodników ktoży mogliby zasłóżyć na pas Championa.Federacja nie ma zabardzo w czym wybierać.Moze mam sentyment do starego WWE (WWF) ale wtedy był inaczej. Tacy wrestlerzy jak Bret Hart, Macho Man czy Warior albo Rick Flair Tworzyli naprawde nie zapomniane walki.Teraz jest troche inaczej.Moim zdaniem HBK powinien dostać walke o pas, niewiem jak ale powinien.Tymczasem wmieszali go w durna historie Kurtem, Tak jak pisałem na początku Federacja nie ma w czym przebierać i tworzy bez sensowne historie, aby tylko zrobić walkę

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Dużo krwi w klimacie lucha? Nieczęsty widok, ale tutaj polecieli z tematem na całego. Do tego ten biały kostium L.A Parki... El Hijo Del Santo vs. La Parka (L.A. Park) - Super Libre (12/23/01, Arena Coliseo Monterrey)      
    • Nialler
      I pomyśleć, że za tydzień (?) czeka nas "blood and guts" w wersji dla dzieci... Tony odwalił kawał zajebistej wręcz roboty, nawet lepszej. I nie tylko dzisiaj. Jestem z AEW od 2019 i to pokazuje czym powinien być wrestling. Każde Blood and Guts wgniata w fotel (albo wręcz przeciwnie co też jest komplementem) a momenty z tych walk są wryte w banie jak pinezki w Moxa. AEW! AEW! AEW! Edit: Nie zrozumcie też tego źle, że AEW top a WWE mi śmierdzi fuj itp..  Oglądam i to i to, ale powoli zaczyn
    • KyRenLo
      Odcinek obejrzany do końca to można coś napisać. Niebieska tygodniówka: Na start największa gwiazda kobiecego wrestlingu czytaj Rhea Ripley plus Iyo. Ooo Iyo powiedziała War Games. Super. Charlotte nie chce walczyć obok Ripley. Dostaniemy wątek, że ostatecznie jednak Charlotte weźmie udział w samej walce i da sobie z Ripley przytulasa w środku klatki? Gdzieś już to widziałem. Walka Jey vs. Miz na mocno średnim poziomie. Wynik mi się nie spodobał i już nie chodzi o samego Uso. Sk
    • Grins
      Gunther jeśli nie przejdzie turnu ani ogólnie nie odświeży gmmicku to blado to widzę, chłop jest nudny jak flaki z olejem dlatego zbytnio nikt go nie chce jako ostatniego przeciwnika. 
    • KyRenLo
      Gdyby WWE na koniec dało Cenie po prostu Ortona, czy Fenomenalnego to zdecydowana większość fanów byłaby zadowolona (Ja też bym to przyjął, chociaż wolałem inne opcje). To już nawet ten Miz, z którym kiedyś Cena razem wystąpił w Main Evencie WM byłby jakoś do zaakceptowania. Chciałem Dominika/Oba Femiego, czy kogoś, komu się to mogłoby bardzo przydać, a ostatecznie okaże się, że wybór padnie na Gunthera, o którym pisało się już parę miesięcy temu, że został wybrany jako ten ostatni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...