Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

B.A. Barracus vs. Dana White


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Wiemy już że to Quinton Jackson będzie nowym wcieleniem B.A. Barracusa w kinowej wersji serialu Drużyny A. Wiemy też że przez to jego pojedynek z Rashadem Evansem który miał być zwieńczeniem prawdopodobnie najbardziej dochodowego sezonu TUFa musi zostać przełożony. Nie wiedzieliśmy tylko co tak naprawdę o tym wszystkim myśli Dana White. Do dziś:

 

Nienawidzę tego. Jestem tak bardzo zły na Rampage`a przez to wszystko. Rampage jest człowiekiem którym opiekowaliśmy się przez ostatnie parę lat. Naprawdę go lubimy i zrobiliśmy dla niego bardzo dużo dobrego. Żeby zrobić coś takiego mi, żeby wyciąć mi taki numer i zagrać w tym lipnym filmie o Drużynie A? Jestem bardzo zły z tego powodu. Oni nic mu za to nie płacą. Właściwie to oddaje miliony dolarów po to tylko żeby zagrać Mr.T. Jeśli wydaje mu się że pójdzie tam i powie “co jest głupku!” i dzięki temu zostanie wielkim aktorem to jest w dużym błędzie.

Autor: Defthomas, źródło: MMARocks

 

Co na to Rampage?

Skonczylem z walkami

UFC zrobilo bardzo duzo dla mnie ale mysle ze ja dla nich jeszcze wiecej. UFc kupilo WFA zeby zdobyc moj kontrakt i uratowac mi zycie, czułem sie wobec nich lojany. Wepchneli mnie do walki z Liddlem mimo ze nie bylem gotowy do walki o pas poniewaz wsrod Amerykanskich fanow nie bylem znany, ale przyjalem te walke i nie narzekalem nawet wtedy gdy hamburgery mnie wygwizdaly, to zranilo mnie najbardziej i spowodowalo ze zmienilem o nich zdanie.

Potem zanim nie wyszedlem z klatki oni oglosili ze bede sie bil z Hendo nie pytajac mnie nawet o moje zdanie. Po tym jak pokonalem Dana, stworzylem historie i stalem sie pierwszym bezsprzecznym mistrzem w MMA, mimo tego nie dostalem nigdy pasu PRIDE w klatce i nigdy nie bylem lansowany jako “undisputed champ”. Pozniej Anderson Silva byl.

Potem zrobili mnie trenerem w TUF 7 ,walczylem z Forrestem, walka byla bardzo kontrowersyjna i trudna do roztrzygniecia przez werdykt i normalnie gdy tak jest, zazwyczaj odbywa sie szybko walka rewanżowa. Moge podac pare przykladow. Ale zamiast tego zaoferowali mi Vanderleia Silve na ktorego z ochota przystalem mimo ze wiedzialem ze byla to bardzo ryzykowana walka dla mnie przez te wszystkie dramaty ktore sie wydarzyly w tamtym czasie. Walczylem z nim z kontujza szczeki, potem Dana zadzwonil do mnie i poprosil abym zawalczyl z Rashadem. Na poczatku sie nie zgodzilem, nie chcialem tej walki poniewaz nie mial bym zbyt duzo czasu do odpoczynku miedzy obozami. Dana wkręcil mnie w ta walke mimo wszystko, ale i tak Rashad odmowil, tak wiec z “łaski” UFC moglem walczyc z Jardinem zamiast dostac walke o pas ( co nie bylo nawet dla mnie oplacalne ).

Potem odnowila mi sie kontuzja szczeki przez te walki z Silva i Jardinem. Frank Mir zlapal kontuzje wiec chcieli przesunac moja walke z UFC 100 na miejsce walki Franka ale jak wiadomo mialem kontuzje wiec walczyc nie moglem. Tak wiec wystawili Machide do walki z Rashadem i powiedzili mi ze znow chca mnie widziec na miescju trenera TUF 10 przeciwko Rashadowi. Dlatego tak bardzo chcialem aby Rashad wygral ta walke, ale gdy Machida go znokautowal powiedzialem mu ze chce walczyc z Machida o pas. Danuta powiedzial ze jestli bede trenowal TUF przeciwko Rashadowi bede mogl zawalczyc z Machidą bo to jest inny typ TUF’a. Po tym jak podpisalem kontrakt Łysy zmienil zdanie i powiedzial ze musze walczyc przeciwko Rashadowi, dodal nawet co mam powiedziec prasie tak aby fani mysleli ze boje sie Machidy. Po tym wszystkim ciagle nie narzekalem, zrobilem to wszystko.

Potem pojawila sie ta rola do filmu o ktora staralem sie od roku i bylem co raz blizej zdobycia jej. Zadzwonilem odrazu do Danuty i poprosilem o przesuniecie walki do Memphis o miesiec czy troszke wiecej. Powiedzialem mu jak wiele znaczy dla mnie ta rola. Powiedzialem mu ze ogladajac ten show razem z moim ojcem kiedy bylem jescze dzieckiem powodawalo ze zblizalismy sie do siebie, wtedy moi rodzicie byli ze soba, ten program przypomina mi mile chwile ktore dzieliem z ojcem gdy zylismy razem. Moj tata stal sie alkoholikem uzaleznionym od narkotykow, tak wiec dorastalismy osobno. Ale gdy tata sie pozbieral, bylem z niego dumny, powiedzialem mu ze zaopiekuje sie nim i sprawie ze bedzie ze mnie dumny. Jestesmy ciagle wielkimi fanami tego serialu, i robie to przede wszystkim dla dzieciecych wspomnien kiedy to spedzalem czas przed telewizorem razem z tata. Dana uciekl sie do internetu i wykpil mnie z tego powodu. Dana i ja wreszcie porozmawialismy i dogadalismy sie, po tym wrocil do internetu, mowil glupoty, zle wypowiadal sie na temat tego filmu, kiedy nie bylo zadnych oficjalnych informacji, mowil o pieniadzach, kłamal, mógl naprawde uszkodzic moja aktorska przyszlosc ktora moze trwac znacznie dluzej od kariery fightera. Nie jestem jak Randy Couture. Nabawilem sie tak wielu kontuzji, ze nie bede wstaine walczyc do czterdziestki i nawet nie chce walczyc tak dlugo. Tak wiec czuje ze moja przyszla kariera aktora narazona by byla na niebezpieczenstwo… tak wiec koncze z walkami. Bylem zle oceniany przez debilnych fanow ktorzy nie placa podatkow czy nie maja zamiar wyslac sowich dzieci do Collegu. ?Tak wiec wisi mi to ? Bede tesknil za moimi oddanymi, prawdziwymi fanami ktorzy mam nadzieje podazal za mna w strone mojej nowej kariery tak wiec zdobede wiecej fanow po drodze. I wy wszyscy hejterzy mozecie mnie pocalowac w moja wielka czarna wlochata dupe, i kazdy ktoremu nie podoba sie to co przed chwila powiedzialem moze przyjsc sprobowac skopac mi dupe.

 

Czuje, ze UFC jest ciagle wspaniala organizacja i czulem ze bylem bardzo lojany wobec nich, ale oni nie uszanowali tego, mimo wszystko zycze UFC wszystkiego najlepszego. Zrobilem wiele rzeczy dla nich. Chcialbym aby nie bylo miedzy nami “bad blood” ale mam do utrzymania rodzine i dzieci i to jest dla mnie najwazniejsze.

Źródło: Oficjalna strona Quintona Jacksona, tłumaczenie: fasafsfaf

 

[ Dodano: 2009-09-24, 21:55 ]

Kolejny wpis Rampage'a pojawił się na jego blogu. Jeżeli ma ktoś czas przetłumaczyć to please, do it! ;)

WZIĄŚĆ? W języku polskim nie ma takiego słowa! Mów poprawnie a będziesz pisać poprawnie.

[you] zostań bohaterem,

bądź honorowym dawcą krwi

  • Odpowiedzi 29
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    13

  • -Raven-

    11

  • SaigeY

    3

  • mnih

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Wg mnie - Rampage zachowuje się jak gówniarz. I nie chodzi tu o jego decyzję (bo to każdego wolna wola co chce robić w życiu), ale o jej umotywowanie. Zrozumiałbym gościa, gdyby powiedział wprost - ok. mam już swoje lata, liczne kontuzje, rodzinę na utrzymaniu a kariera filmowa zapewni mi lepszą i łatwiejszą (brak zagrożenia dla zdrowia i brak żmudnych treningów za którymi Quinton - delikatnie mówiąc - nie przepada:) kasę, dla tego postanowiłem skończyć z walkami. Proste i jasne postawienie sprawy byłoby lepsze (spokojnie zrozumiałbym powyższe motywy Rampa i przyjął je na klatę) niż pierdolenie jak to go fani nie doceniali (chłodne przyjęcie podczas walki z Liddelem), że Łysy nie koronował go undisputed Champ'em (Jackson zunifikował pasy LHW UFC i PrIde), tak jak było w przypadku Spidera albo, że natychmiast nie dostał rewanżu z Griffinem.

Ten ostatni zarzut jest po prostu śmieszny (widać Rampage nadal nie potrafi przyjąć jak mężczyzna, że wypunktował go gość na którego nikt w tej walce nie stawiał), bo przeciwko Quintonowi prowadzona była wówczas sprawa karna (słynne jego rajdy-demolki Monster Truckiem po mieście, w stanie wskazującym) i była możliwość, że Jackson trafi za kraty (a więc jak White miał mu dać walkę o pas? A co gdyby go zdobył? Powiesiłby sobie pas na ścianie w celi?:). Poza tym - w UFC prawie nigdy nie są organizowane rewanże o pas "od razu" (zasada jest taka, że jeśli spierdoliłeś swoją szansę, to ustawiasz się znowu w kolejce). Dzieje się to tylko w drodze wyjątku, jeśli nie ma innych pretendentów do tytułu, a na tych - w dywizji LHW - narzekać nie można.

Tak, faktycznie Rampage miał biedę w UFC. W końcu main eventował gale, został mistrzem federacji, rocznie kosił 2-3 melony zieleńców a kiedy odpierdolił manianę z prawem, to całe UFC jak jeden mąż stanęło za nim murem.

Nie cierpię White'a, ale nie dziwię się, że wukrwiły go zagrania Rampage'a. Koleś rozpierdolił mu grafik odnośnie TUF (walka trenerów powinna być zaraz po zakończeniu całego programu, a nie za kilka miechów, kiedy nikt nie będzie już pamiętał o co chodziło) a teraz jeszcze bąka, że całkowicie kończy z tym sportem (po tym jak Łysy go wypromował).

Quinton gra teraz urażoną dumę i chlipie jak to był pomiatany w UFC. Żałosne są te jego tłumaczenia, że "Drużyna A" była ulubionym serialem jego i jego ojca-alkoholika, a wspólne oglądanie serialu zbliżało ich do siebie (niemal uroniłem łzę ze wzruszenia;]) i głównie dlatego tak bardzo zależy mu, by zagrać B.A. Barcusa:))) Facet ma poczucie humoru, nie ma co! Mógł powiedzieć wprost, że chodzi o kasę i ewentualne nawiązanie kontaktów w branży filmowej (skoro planuje większą karierę aktorską) a nie pierdolić łzawe farmazony i liczyć, że ktoś będzie mu współczuł.

Jak widzę dalszy rozwój scenariusza? Rampage dopełnia kontraktu z UFC (chyba nie jest tak naiwny, że liczy na dobre serce Danuty, który powie mu - ok. brachu, rozwiązujemy natychmiast umowę a ja od siebie życzę ci powodzenia na dużym ekranie:), robi sobie wolne i zaczyna próbować sił jako "aktor". Szybko jednak orientuje się, że ze swoim "wrodzonym talentem aktorskim" dostaje jedynie czwartoplanowe role wyłącznie w filmach klasy "F" albo nie dostaje ich w ogóle. Za te rólki które dają mu grać, otrzymuje słabe pieniądze, które nijak mają się do kasiory jaką trzepał u Łysego (dlaczego np. dla takiego Couture'a "aktorstwo" to tylko dodatek do walk?), tak więc Ramp wraca z podkulonym ogonem do UFC, robi Danucie pałkę z połykiem i znowu mamy jedną, wielką, szczęśliwą rodzinę z Jacksonem na pokładzie (wiadomo, że Łysy nie chowa zbyt długo urazy, jeżeli może na tym zarobić - patrz: sytuacja z Ortizem).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

tu sie Rav nie zgodze. Rampage poplynal ze swoimi zalami ale dopiero po tym jak Dana probowal wmowic ludziom ze Rampage zagra za darmo - i wlasnie ta jedna rzecz uwazam jest glownym argumentem dla ktorego stanalbym za Rampagem, bo widac ze Dana uchwycil sie glupiej taktyki piszac totalna brednie, a Rampage w tej sytuacji co mial zrobic? Wiadomo, jest jaki jest, wiec odpyskowal.

 

Natomiast widac tez tu inna sprawe: Łysy uwaza ze ma niewolnikow a nie ludzi/pracownikow pod soba.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Rampage poplynal ze swoimi zalami ale dopiero po tym jak Dana probowal wmowic ludziom ze Rampage zagra za darmo

 

I na prawdę uważasz, że to jest powód żeby nasrać na całą federację, która zawsze murem stała (nawet kiedy miał konflikt z prawem) za Jacksonem? Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie kupi bajki o tym, że Quinton zagra w tym filmie za friko. Rapmage to może raptus, ale nie debil - doskonale o tym wie i nie musiał reagować tak, jak zareagował.

 

Dana uchwycil sie glupiej taktyki piszac totalna brednie, a Rampage w tej sytuacji co mial zrobic? Wiadomo, jest jaki jest, wiec odpyskowal.

 

Tylko, że to samo można powiedzieć o Łysym: "wiesz jaki jest w wywiadach, pierdoli co mu ślina na język przyniesie. Jackson go podkurwił swoją filmową decyzją i pojechał po bandzie" (nie wierzę, że bronię Danuty :D ).

Mówiąc jak dzieci w piaskownicy, to jednak "Rampage pierwszy zaczął" (numer z rolą w "Drużynie A) a całe pyskówki w mediach były tego bezpośrednią konsekwencją (reasumując: nie byłoby filmu, nie byłoby problemu)

 

Natomiast widac tez tu inna sprawe: Łysy uwaza ze ma niewolnikow a nie ludzi/pracownikow pod soba

 

Wiesz Ceglak, Ramp ma podpisany kontrakt z UFC i przede wszystkim powinien wywiązywać się ze zobowiązań wobec Fedu. Jeżeli "Drużyna A" koliduje z jego grafikiem u Łysego (a przez film totalnie zjebał Łysemu plany odnośnie pojedynku trenerów z TUF'a, zaplanowanych main eventów gal itp), to niestety ale White ma w tym wypadku pierwszeństwo.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

tak Rav, tak uwazam w obliczu tego co napisze ponizej

 

o tym ze Rampage ma zagrac Barracusa wiadomo bylo conajmniej od czasu jak

Rampage zuifikowal pasy (w tym czasie byly castingi). Wiec niech sobie Dana tylka Rampagem nie podciera i nie udaje ze o niczym nie wiedzial i ze go Rampage postawil pod sciana...

 

obydwaj zagrali sobie na nerwach wiec nikogo tlumaczyc nie mam zamiaru. Rampage powiedzial co mu slina na jezyk przyniosla, a Dana totalne glupoty, jednak twierdze ze tu akurat Łysy sprowokowal go bo pierwszy napierdolil glupot i tyle.

 

A kontrakty mowia o walkach: ich ilosci - nie zawieraja konkretnych dat, bo w tak kontuzjogennym sporcie nic nie moze byc pewne. A na pewno juz nie mowia o tym co ma zawodnik robic w "wolnym" czasie. A co do TUF, jest to zadanie pozakontraktowe, na ktore przystano po dodatkowych negocjacjach, bo TUF na pewno nikt nie ma wpisanego w kontrakt na dzien dobry, a juz na pewno nie uwierze ze Rampage podpisujac kontrakt ladnych pare lat temu wiedzial o tym ze wystapi w TUF

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

A kontrakty mowia o walkach: ich ilosci - nie zawieraja konkretnych dat, bo w tak kontuzjogennym sporcie nic nie moze byc pewne. A na pewno juz nie mowia o tym co ma zawodnik robic w "wolnym" czasie. A co do TUF, jest to zadanie pozakontraktowe, na ktore przystano po dodatkowych negocjacjach, bo TUF na pewno nikt nie ma wpisanego w kontrakt na dzien dobry, a juz na pewno nie uwierze ze Rampage podpisujac kontrakt ladnych pare lat temu wiedzial o tym ze wystapi w TUF

 

Jasne, tylo że Ramp godząc się na występ w TUF (może to "zajęcie pozakontraktowe", ale umowę na takie coś na pewno musiał z UFC zawrzeć. W końcu to USA i tam nie ma nic "na gębę") nie może później odwalać numerów, bo jednak wypaliły mu wcześniejsze plany.

 

W wolnym czasie Jackson może sobie robić co chce i grać gdzie chce (nawet w bostońskiej filharmonii :lol: ), ale wg mnie (i wg zawartej umowy z Łysym) jego pojedynek z Rashadem miał przed filmem pierszeństwo i Danucie o to chodzi, że Quinton zagra w "Drużynie A" kosztem UFC (powinien najpierw zakończyć walką "feud" z Evansem a później spokojnie realizować się wolnych chwilach aktorsko - wtedy nie byłoby żadnych niedomówień).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

tyle ze Rav, czytaj uwaznie, o tym ze Rampage zagra Barracusa bylo wiadomo na dlugo przed TUF, wiec tu jestem w 100% pewny ze racja stoi po stronie bad boya z TN a Łysy moze gadac co tam mu sie podoba. Wiadomo ze medialnie wieksze przebicie bedize mial White i moze mowic wszystko co mu sie spodoba

 

powiedzili mi ze znow chca mnie widziec na miescju trenera TUF 10 przeciwko Rashadowi. Dlatego tak bardzo chcialem aby Rashad wygral ta walke, ale gdy Machida go znokautowal powiedzialem mu ze chce walczyc z Machida o pas. Danuta powiedzial ze jestli bede trenowal TUF przeciwko Rashadowi bede mogl zawalczyc z Machidą bo to jest inny typ TUF’a. Po tym jak podpisalem kontrakt Łysy zmienil zdanie i powiedzial ze musze walczyc przeciwko Rashadowi

 

powyzszy quote tak na podporke tego co napisalem

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

tyle ze Rav, czytaj uwaznie, o tym ze Rampage zagra Barracusa bylo wiadomo na dlugo przed TUF, wiec tu jestem w 100% pewny ze racja stoi po stronie bad boya z TN a Łysy moze gadac co tam mu sie podoba. Wiadomo ze medialnie wieksze przebicie bedize mial White i moze mowic wszystko co mu sie spodoba

 

Jasne, że było wiadomo, z tym że Quinton miał to robić w swoim "wolnym czasie" a nie wtedy, kiedy miał rozpisaną walkę z Evansem, po zakończeniu TUF'a.

 

mnih napisał/a:

powiedzili mi ze znow chca mnie widziec na miescju trenera TUF 10 przeciwko Rashadowi. Dlatego tak bardzo chcialem aby Rashad wygral ta walke, ale gdy Machida go znokautowal powiedzialem mu ze chce walczyc z Machida o pas. Danuta powiedzial ze jestli bede trenowal TUF przeciwko Rashadowi bede mogl zawalczyc z Machidą bo to jest inny typ TUF’a. Po tym jak podpisalem kontrakt Łysy zmienil zdanie i powiedzial ze musze walczyc przeciwko Rashadowi

 

Jeżeli to co pisze tu Ramp jest prawdą, to racja stoi po jego stronie i jak najbradziej rozumiem jego wkurwienie. Łysy to jebany kłamca, ale po tych pierdołach, które Jackson powiedział wraz z tym, nie wiem na ile on sam jest wiarygodny i czy w swym "rozgoryczeniu krytyką spełniania dziecięcych marzeń ze strony Danuty" nie naciąga faktów (taaa, TUF bez konieczności konfrontacji trenerów. Dla mnie to z samego założenia wygląda jak żart, bo ludzie najbardziej czekają właśnie na ten pojedynek - a jeśli Ramp w kontrakcie do TUF nie zagwarantował sobie późniejszego title'shota z Machidą, którego niby obiecywał mu Łysy, to sam jest sobie winny. Robić interesy z Danutą "na gębę"? Chyba nawet Quinton nie jest aż tak naiwny).

 

Żeby zrobić coś takiego mi, żeby wyciąć mi taki numer i zagrać w tym lipnym filmie o Drużynie A? Jestem bardzo zły z tego powodu. Oni nic mu za to nie płacą. Właściwie to oddaje miliony dolarów po to tylko żeby zagrać Mr.T. Jeśli wydaje mu się że pójdzie tam i powie “co jest głupku!” i dzięki temu zostanie wielkim aktorem to jest w dużym błędzie.

 

Jeszcze co do tego, że White powiedział, że Quinton gra za friko, to w kontekście powyższego tekstu sądzę, że Łysemu chodziło o to, że filmowcy "mu za to nie płacą" w porównaniu do tego co zarobiłby w UFC, czyli nie że robi to non-profit, ale że wybrał stosunkowo dużo mniejszą kasę. Tak ja to odebrałem po przeczytaniu.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Jasne, że było wiadomo, z tym że Quinton miał to robić w swoim "wolnym czasie" a nie wtedy, kiedy miał rozpisaną walkę z Evansem, po zakończeniu TUF'a.

 

Rav przeczytaj jeszcze raz bardzo uwaznie - to ze ma zagrac w filmie bylo wiadomo na dlugo przed TUF(gdzies od czerwca 2008). Wiec po co White go wkrecal w uklad z ktorego nie bedzie sprawiedliwego wyjscia dla nikogo?

 

 

Sprawa tego ile moze zarobic Rampage na filmie jest do przeszukania w necie, pewnie cos sie trafi i zaraz tego poszukam, ale w ciemno stawiam ze jest to pewnie kolo pol miliona, jako ze Rampage rozpoznawalny jest wiec nikt mu glodowego honorarium nie zaproponowal, a film sam bedzie albo klapa albo hitem, jednak rozbudzi na pewno nadzieje przed premiera i mysle ze kasa w niego(a co za tym idzie promocje i aktorow) idzie duza.

Wiec mamy pol miliona zielonych za pare tygodni krecenia scen wobec 2-3 milionow za rok z UFC(o ile czesc tego to nie sa indywidualni sponsorzy Quintona) - mysle ze nie jest to malo, powiedzialbym wrecz calkiem niezly "trade", a na dodatek jedyne co moze mu sie na planie stac to ze moze ktos go goraca kawa obleje...

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Rav przeczytaj jeszcze raz bardzo uwaznie - to ze ma zagrac w filmie bylo wiadomo na dlugo przed TUF(gdzies od czerwca 2008). Wiec po co White go wkrecal w uklad z ktorego nie bedzie sprawiedliwego wyjscia dla nikogo?

 

No to przecież o tym mówię, Ceglak. Łysy dał Quintonowi błogosławieństwo na gierczenie w filmie, ale pod warunkiem że nie będzie to kolidowało z występami w UFC. Rampage się tak podjarał rolą Barracusa, że przyjął wszystkie warunki jak leciało, olewając to (a mógł przecież negocjować terminy), że nagrania będą kolidować z jego zobowiązaniami wobec UFC - i o to cały krzyk. White nie ma do Rampa pretensji o samą grę w filmie, ale o to, że Quinton będzie to robił w terminach kolidujących z jego występami w UFC.

Sorry, ale jeżeli Ramp był zbyt miękki by wynegocjować terminy nagrań niekolidujące z występami w UFC lub po prostu nie miał takiej mozliwości - to powinien zrezygnować z filmu, bo kontrakt z Łysym miał podpisany wcześniej i to UFC jest wg prawa winny lojalność.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Rav jestes madrym doroslym mezczyzna :) wiesz ze Rampage tego sam nie negocjowal, zarowno Quinton jak i Dana maja od tego swoich agentow. I jezeli w roku 2008 Rampage wygrywa casting na role i zgadza sie zagrac w filmie to pewnie juz wtedy uzgodnil czesc, jak nie wszystkie terminy, bo jak wiesz produkcja filmow nie odbywa sie na zasadzie - "zrobimy kiedy zrobimy grunt ze masz role." A tu mamy rok 2009 kiedy przystapiono do TUF wiec wnioski powinny nasuac sie same co do tego kto sie komu wjebal w grafik... A przypominam TUF nie podlegal na pewno pod oryginalny kontrakt, bo TUF powstaje na potrzebe danej chwili, badz feudu
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Rav jestes madrym doroslym mezczyzna wiesz ze Rampage tego sam nie negocjowal, zarowno Quinton jak i Dana maja od tego swoich agentow

 

Przecież to jasne, Ceglak :D Mówiąc "Rampage nie wynegocjował sobie" mam oczywiście na myśli to, że jego agent tego nie zrobił (a nie zrobił bo Ramp na to nie cisnął lub nie miał takiej możliwości. Agent nawet nie pierdnie bez zgody swojego klienta).

 

A przypominam TUF nie podlegal na pewno pod oryginalny kontrakt, bo TUF powstaje na potrzebe danej chwili, badz feudu

 

Dokładnie, nie podlegał i dlatego Jackson nie musiał w nim wystąpić. Przecież Danuta nie wykręcił mu ręki i nie zmusił do zadeklarowania się jako trener :D Jeżeli Jackson miał sztywne terminy odnośnie grania w "Drużynie A" (a często te terminy są na zasadzie "zdjęcia rozpoczniemy w okolicach..." i są uzależnione od wielu czynników. To nie tak - a przynajmniej rzadko tak bywa - że reżyser mówi: "1.X.2009 mamy pierwszy klaps", bo start produkcji może się przesuwać w czasie ze względu na różne czynniki) to nie powinien się zgadzać na występ w TUF.

Podejrzewam, że Quinton wiedział tylko mniej-więcej kiedy ruszy nagranie filmu, zgodził się na trenerkę w TUF (w końcu kasa nie śmierdzi) licząc, że powinien zmieścić się w terminach, niestety nie wyszło, bo terminy się pokryły, Danuta się wkurwił i zjechał Ramp'a w swoim prostackim stylu a obrażony Jackson stwierdził, że skoro tak - to on kończy karierę. Do końca jednak chyba nigdy nie będziemy wiedzieli jak było na prawdę, bo tak Łysy jak i Ramp nie mówią do końca prawdy (nie wierzę Danucie, że nie barł tego pod uwagę, że terminy filmowe i fight'ingowe Rampa mogą się pokryć, ale nie wierzę też Jonesowi, że łyknął kiedy to Łysy powiedział mu: "spoko stary, to inny rodzaj TUF. Tu trenerzy nie będą musieli walczyć na końcu ze sobą")

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

ale nie wierzę też Jonesowi, że łyknął kiedy to Łysy powiedział mu: "spoko stary, to inny rodzaj TUF. Tu trenerzy nie będą musieli walczyć na końcu ze sobą"

 

tu wlasnie gdzies musi byc pies pogrzebany i najprosciej by bylo jakby ktoras strona pokazala czesc tego wlasnie kontraktu jesli nie jest utajniony i wszystko byloby jasne. I tu wlasnie Dana jako przestawiciel UFC, Pan i Wladca, nie powinien wdawac sie w pyskowki tylko przedstawic kontrakt na TUF i powiedziec Rampagowi: "jestes moja suka." Nie zrobil tego, co wiecej wdal sie w dziecinny konflikt, wiec twierdze ze racja jest po stronie Rampage`a

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 260
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

I tu wlasnie Dana jako przestawiciel UFC, Pan i Wladca, nie powinien wdawac sie w pyskowki tylko przedstawic kontrakt na TUF i powiedziec Rampagowi: "jestes moja suka." Nie zrobil tego, co wiecej wdal sie w dziecinny konflikt, wiec twierdze ze racja jest po stronie Rampage`a

 

Ja myślę, że pies jest pogrzebany głębiej. Dana wdaje się w medialne pyskówki, bo taki ma kurewski charakter i on to po prostu uwielbia. Sytuację o której piszesz, można by było również odwrócić - skoro Jackson ma kontrakt z odpowiednimi zapisami, to powinien pokazać go w mediach (skoro już tam pierze brudy) i powiedzieć "Łysy, odpierdol się. Czytać umiesz?" a nie rzucać "oszczerstwami" (zarzuca w mediach Preziowi UFC, że ten go oszukał. Za takie coś jest paragraf a w USA się z takimi sprawami nie pierdolą).

Na chwilę obecną, wg mnie racja jest mimo wszystko po stronie Łysego, bo jedyne FAKTY jakie znamy, to to, że Ramp jest na kontrakcie w UFC i ma walczyć kiedy mu każą. A co mu Dana obiecywał? Czym go zwodził? W jakiej kwestii wydymał? Mamy na to tylko słowa (zero dowodów w postaci pisemnych umów, nagrań itp.) obrażonego na UFC Jacksona, które dla mnie nie brzmią zbyt przekonująco (nie żebym ufał Łysemu, bo podejrzewam że prawda leży gdzieś po środku :D )

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

bo jedyne FAKTY jakie znamy, to to, że Ramp jest na kontrakcie w UFC i ma walczyć kiedy mu każą

 

to o czy napisales to sa dwie rozne rzeczy jak juz napisalem wczesniej, kontrakt ogolny na walki i kontrakt na TUF, wiec skoro wszedl w interes filmowy musial wiedziec ze bedzie mial czas wolny w takim a nie innym okresie

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 117 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
    • Attitude
      Nazwa gali: TJPW/DDT/GCW Data: 19.04.2025 Federacja: Tokyo Joshi Pro-Wrestling, DDT Pro Wrestling, Game Changer Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: Pearl Theater At Palms Casino Resort Format: Live Platforma: TrillerTV Komentarz: Dave Prazak Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Saturday Data: 19.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Caribbean Cool
      gunther Viking raiders Fenix Jade Fatu Charlotte Roman Iivy Logan Dominik Drew Tba Cody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...