Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

zapowiedź: Strikeforce - FEDOR vs ROGERS


mnih

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Fedor vs. Rogers 7 listopada w CBS

Ogólnodostępna telewizja CBS, a nie jak wcześniej zapowiadano płatne Showtime pokaże pierwszy występ najlepszego ciężkiego na świecie Fedora Emelianenko (MMA 30-1, 1 w rankingu MMARocks) na gali współpromowanej przez Strikeforce i M-1. Pojedynek Rosjanina z Brettem Rogersem (MMA 10-0, 6 w rankingu MMARocks) odbędzie się 7 listopada w jeszcze nie ogłoszonym miejscu. Na razie nie ma też informacji o innych możliwych pojedynkach na tej gali.

 

UPDATE: Jak informuje Michael David Smith na swoim twitterze na gali mają wystąpić Gegard Mousasi (MMA 26-2-1, 9 w rankingu MMARocks), Jake Shields (MMA 23-4-1, 4 w rankingu MMARocks), Jason Miller (MMA 22-6) i Cris Cyborg (MMA 8-1). Mają być cztery pojedynki więc pewnie Shields kontra Miller.

Autor: Venom, źródło: MMARocks.pl

 

Cung Le wakuje pas Strikeforce

Jak informuje MMAWeekly mistrz Strikeforce w wadze średniej Cung Le (MMA 6-0) postanowił zwakować swój pas. Gwiazdor kalifornijskiej organizacji dostał kolejną rolę w filmie i jego pierwsza obrona tytułu odsunęłaby się w czasie o kolejne miesiące. W tej sytuacji mistrz razem z prezydentem Strikeforce wspólnie zdecydowali, że pełny tytuł będzie stawką pojedynku Jake’a Shieldsa z Jasonem Millerem, 7 listopada na gali Strikeforce: Emelianenko vs. Rogers.

 

Przy okazji powoli krystalizuje się arena listopadowej gali. Jak informuje Sherdog.com będzie to hala Sears Centre godzinę drogi od Chicago mieszcząca ok. 11 tys. widzów.

Autor: Venom, źródło: MMARocks.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 16
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Fabrico Werdum vs. Antonio Silva w Strikeforce

Jak informuje MMAWeekly trzecim pojedynkiem na gali Strikeforce: Fedor vs Rogers, 7 listopada w Chicago będzie starcie w wadze ciężkiej pomiędzy niedawno koronowany mistrzem ADCC Fabricio Werdumem (MMA 12-4-1), a jego rodakiem z American Top Team Antonio Silvą (MMA 13-1). Big Foot będzie bardzo wartościowym dodatkiem do królewskiej kategorii w kalifornijskiej organizacji, zawodnik walczący również w Sengoku podpisał kilku-pojedynkową umowę ze Strikeforce.

 

Werdum od czasu niespodziewanej porażki z Juniorem Dos Santosem na UFC 90 w ubiegłym roku walczył tylko raz. Na gali Strikeforce: Carano vs Santos w sierpniu bardzo szybko poddał półciężkiego Mike’a Kyle’a. Pod koniec września Fabricio w ładnym stylu obronił tytuł najlepszego grapplera na świecie w wadze ciężkiej wygrywając po raz drugiej prestiżowe zawody ADCC w Barcelonie.

 

Silva, po tym jak w zeszłym roku wykryto u niego Boldenon po pojedynki z Justinem Eilersem w EliteXC, wyjechał walczyć do Japonii w organizacji Sengoku. W dwóch tegorocznych starciach Wielka Stopa nie miał problemów z Yoshiro Nakao i Jimem Yorkem. Mimo złamania postanowień komisji w Kalifornii o rocznej dyskwalifikacji, zawodnikowi nie odebrano licencji na starty w USA, więc Antonio nie powinien mieć problemów z występem w Chicago.

 

Do wypełnienia cztero-pojedynkowej głównej karty gali, która zostanie pokazana w CBS brakuje już tylko przeciwnika dla Gegarda Mousasiego.

Autor: Venom, źródło: MMARocks.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do main eventu, to mam dziwne przeczucie... że zdecyduje lucky punch Rogersa (patrząc na walkę z Arlovskim, Fedor padłby od własnej broni) i będziemy mieli mega-sensację, a UFC prawdopodobnie na dobre odpuści sobie Fiedzię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Gegard Mousasi będzie walczyć z Rameau Sokoudjou, więc karta jest już pełna i wygląda bardzo przyjemnie. Dodam, że ze względu na tak mocną rozpiskę walka Lashleya została przesunięta na inny termin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2009
  • Status:  Offline

Kozacka gala będzie jedynie co żałuję to że Gegard nie będzie walczył o pas, ciekawy jestem co Shield pokarze bo to dobry zawodnik. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Kolejba wyjebana w kosmos gala Strikeforce :D

Mam nadzieję na KO w wykonaniu Soko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2009
  • Status:  Offline

Kolejba wyjebana w kosmos gala Strikeforce :D

Mam nadzieję na KO w wykonaniu Soko

Hhahah Gegard go zje przecież co do walki z Rogerem to będzie trudne wyzwanie dla Fedora, chociaż rogers się strasznie lansuje, że już wszystko może bo pokonał arlovskiego którego wcześniej rozniósł 50 letni typ ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

A ja mam nadzieję, na KO i w wykonaniu Gegarda i mam nadzieję, że nie zachowa się jak Soko w walce z Sappem ;) Ale rozpiska extra, na moje oko walka Mousasiego nie jest o pas bo wtedy wypadałoby by była main eventem, chociaż Shields - Miller jest o pas... to nie czaje o co chodzi... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 163
  • Reputacja:   186
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

bo pokonał arlovskiego którego wcześniej rozniósł 50 letni typ

 

A możesz mi powiedzieć, który 50-cio latek rozniósł Arlovskiego, bo jakoś nie przypominam sobie takiej sytuacji? Chyba coś Ci się poknociło z walką "Sylvia vs. Mercer".

 

Co do walki Fedora, to o ile Rogers nie trafi go na samym początku jakimś szczęsliwym strzałem i nie pośle lulu, to Brett będzie klepał.

 

Mam nadzieję na KO w wykonaniu Soko

 

Oj, ciężko będzie Soko zrobić cokolwiek Gegardowi. Sądzę, że Mousasi przejedzie po Soko jak walec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Co do walki Fedora, to o ile Rogers nie trafi go na samym początku jakimś szczęsliwym strzałem

 

Jeśli go trafi tak jak niegdyś Fujita w PRIDE to Fedor najwyżej znów "zatańczy" jak wtedy. :P

 

Teraz poważnie, mam nadzieję, że Fedor pojedzie Rogersa, bo to jest moja ostatnia "deska" rosyjskiego sportu. ;)

 

Rosjanki przegrały z Polkami w ME, wczoraj Niemcy pokonali Rosjan więc ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 163
  • Reputacja:   186
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli go trafi tak jak niegdyś Fujita w PRIDE to Fedor najwyżej znów "zatańczy" jak wtedy.

 

Tamta walka była sporo lat temu a wiek, jak wiadomo, nie służy fighterom i nie wiem, czy Fiedzia nadal jest tak odporny na uderzenia (aż do walki z Mir'em, po tym co widziałem w starciu z CroCop'em - nie wierzyłem, że ktoś jest w stanie znokautować Minotauro). Ale fakt, że Fujita był wtedy blisko sprawienia niespodzianki. Fedor to jednak maszyna i niesamowicie potrafi wychodzić z sytuacji kryzysowych :shock: Mimo wszystko, nie polecałbym mu iść na stójkow wymiany z Rogersem (raczej: szybkie obalenie + firmowa balaszka lub duszenie z za pleców)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2009
  • Status:  Offline

bo pokonał arlovskiego którego wcześniej rozniósł 50 letni typ

 

A możesz mi powiedzieć, który 50-cio latek rozniósł Arlovskiego, bo jakoś nie przypominam sobie takiej sytuacji? Chyba coś Ci się poknociło z walką "Sylvia vs. Mercer".

 

Co do walki Fedora, to o ile Rogers nie trafi go na samym początku jakimś szczęsliwym strzałem i nie pośle lulu, to Brett będzie klepał.

 

Mam nadzieję na KO w wykonaniu Soko

 

Oj, ciężko będzie Soko zrobić cokolwiek Gegardowi. Sądzę, że Mousasi przejedzie po Soko jak walec.

Hhahahah no tak wszystko mi już się powaliło w bani xD Co do ogolnego podsumowania wygra na pewno Genard przez ko / tko, Fedor by sub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Fedor to jednak maszyna i niesamowicie potrafi wychodzić z sytuacji kryzysowych Mimo wszystko, nie polecałbym mu iść na stójkow wymiany z Rogersem (raczej: szybkie obalenie + firmowa balaszka lub duszenie z za pleców)

 

Każda maszyna się kiedyś zacina, to tylko człowiek, a jak sam wspomniałeś, Fedor ma swoje lata. Może zobaczymy jakiś "kluczyk" po którym Rogers odklepie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2009
  • Status:  Offline

Fedor to jednak maszyna i niesamowicie potrafi wychodzić z sytuacji kryzysowych Mimo wszystko, nie polecałbym mu iść na stójkow wymiany z Rogersem (raczej: szybkie obalenie + firmowa balaszka lub duszenie z za pleców)

 

Każda maszyna się kiedyś zacina, to tylko człowiek, a jak sam wspomniałeś, Fedor ma swoje lata. Może zobaczymy jakiś "kluczyk" po którym Rogers odklepie. :)

No właśnie też tak sądzie, chociaż Rogres ma niesamowite KO Power i jak wyskoczy do Fedora z prostymi to wszystko może się zdarzyć a wiadomo że Fedora najsłabszym ogniwem jest boks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

natomiast ja twierdze, ogladajac walki Rogersa, ze to TYLKO kwestia czasu az Ostatni Imperator posle "Grima" lulu lub go podda. Rogers nie prezentuje nic poza dobrym lewym prostym. Ma niezly klincz, jesli chodzi o prace kolanami(poza tym nie istnieje u niego zadne zagrozenie ze strony nog), ale to by bylo na tyle. Jego "dirty" boxing to po prostu nic wiecej jak bicie na sile podbrodkowych czy tepych uderzen na ilosc nie na jakosc, a w takim momencie okazja do kontr ze strony Fedora jest ogromna. Chociaz twierdze ze niepotrzebne mu to bedzie i znokautuje lub podda Rogersa bez wiekszego problemu. I nie twierdze ze Rogers jest az tak slaby, nie ma po prostu za na tyle doswiadczenia by zagrozil Fedorowi.

 

plus jeszcze - u Bretta nie istnieje cos takiego jak parter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 416 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 783 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 793 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Poprawnie.
    • -Raven-
      Uznajcie mnie za winnego?
    • Jeffrey Nero
      Tak to on a film?
    • LegendKiller
      Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że smackdown obecnie jest fatalnym produktem? To zmiana właściwie o 180 stopni względem tego, co było chociażby jeszcze rok temu. Cody jest tak miałkim, chujowym i bezjajecznym mistrzem, że tęsknię za panowaniem Mahala w niebieskim brandzie. Co feud to ckliwe pierdolenie o Dustym a już szczytem było to, jak ostatnio Steen niemalże z płaczkami w oczach stwierdził, że ON NIE ZASŁUGUJE NA BYCIE CONTENDEREM. Nie da się oglądać produktu, który jest aż tak przewidywalny. Wkurwia w ogóle w WWE tendencja że tak jak wcześniej z Romanem mieliśmy pewne, że będzie trzymał pas rok (aż do rematchu z Rhodesem), tak teraz też mamy pewniaka, że co najmniej do WM i walki z Rockiem pas potrzyma nijaki blondas. Znakiem czasów jest też to, że mimo wszystko CR dalej dostaje pop. Gdyby identyczny reign miał miejsce nie wiem, z 15 lat temu, to champ byłby wybuczany poza budynek. Jeszcze jego obecny przeciwnik - Solo XD story z bloodline powinno umrzeć śmiercią naturalną już po WM. Prędzej kupiłbym koszulkę ARMANIEGO od turasa z bazaru w Bodrum, niż tego samoańskiego knypa jako wiarygodnego contendera.    Od kilku lat śmiałem się z AEW że to towarzystwo wzajemniego lizania się po chujach gości od superkickow (jednak Cody>Bucksi), natomiast ostatnio zacząłem się mocniej przyglądać produktowi Khana i uważam, że taki Strickland zjada i wysrywa 90% rosteru WWE + jakim trzeba być skończonym głupkiem, żeby dopuścić do odejścia Danielsona, Castagnioliego, Christiana czy Copelanda a w zamian za to, promować np spaślaka od TSUNAMI.    Dawno WWE nie oglądało mi się tak źle. 
    • KPWrestling
      Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...