Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Skandale,afery i tym podobne


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Chciał bym w tym temacie podyskutować na temat wszelkich nieplanowanych wydarzeń w wrestlingu.

 

Ja znam 3 takowe :

 

- wszystkim dobrze znany screwjob z bretem hartem i hbk z 1997 r

 

-Madison Square Garden 1996 rok , nieplanowane pożegnanie się Nasha,hbk,hhh i razor ramona za co oberwał hhh

 

- walka z wcw Regal vs goldber która miała być kolejnym squash matchem ale regal walczył nie tak jak mu kazano ,zadawał prawdziwe ciosy. Jak ktos nie widział walka jest tu : youtube

Regal został zwolniony po tej walce.

 

Czy znacie więcej takowych zdarzeń ?:) I czy sądzicie że miały one duży wpływ na dalsze losy w wrestlingu ? Moim zdaniem z tych 3 to jedynie screwjob miał spory wpływ bo gdyby nie to ,może bret dalej walczył by w wwf , nie zakończył kariery tak szybko ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • czester666

    8

  • Euz

    6

  • theGrimRipper

    5

  • Vaclav

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.01.2009
  • Status:  Offline

Znam kilka takich afer ale wymienię 2 które pamiętam najbardziej.

 

Mass Transit- Jeszcze za czasów starego ECW do Heymana przyszedł jakiś 16 letni, spasiony koleś który mówił że jest po trenningach u Killera Kowalskiego, ma 18 lat i chce wziąść udział w walce. No i walczył z New Jackiem (albo w jakimś tag teamie ale NJ był tam na 100%). W trakcie walki Jack zmasakrował tego kolesia. Całą winę zrzucono na Jacka jednak chodzą pogłoski że w trakcie walki pytał tego kolesia "All right" czy coś takiego.

 

Drugi to incydent z Teddym Hartem który w 2003 roku na gali ROH, po walce zaczął fikać moonsaultu z szczytu klatki na innych zawodników (którzy o tym wogóle nie wiedzieli). Hart mało co nie oberwał od innego zawodnika (obecnie nie pamiętam jak on się nazywał). Kilka godzin po tym zajściu Hart powiedział że wogóle nie pamięta tego zdarzenia...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149703
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

- walka z wcw Regal vs goldber która miała być kolejnym squash matchem ale regal walczył nie tak jak mu kazano ,zadawał prawdziwe ciosy. Jak ktos nie widział walka jest tu : youtube

Regal został zwolniony po tej walce.

Regal walczył tak jak Golberg chciał. Przed walką do pokoju Steve'a przyszedł Bill z prosbą o technical match by pokazać się ludziom z dobrej strony. Po całym zajściu jednak Bill nie powiedział o tym szefostwu a Regala nie dopuszczono do głosu i wyleciał.

 

[ Dodano: 2009-09-10, 21:42 ]

Po jednym shootywych promo Scotta Steinera pod koniec istnienia WCW, DDP bardzo sie wkurzył za ostre słowa skierowane w jego kierunku. Po gali czekał już na Steinera w korytarzu. Zaczęła się ostra wymiana słów i bójka... w wyniku całego zajścia Diamond trafił na prześwietlenie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149706
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2008
  • Status:  Offline

Z tych wydarzeń, które wymieniłeś to chyba największy wpływ na na losy wresestlingu miał incydent z The Kliq w MSG. Nash z Hallem odeszli po nim do WCW i stworzyli potem nWo, Trypel stracił możliwość szansę wygrania turnieju King of the Ring i mieliśmy możliwość usłyszeć sławny monolog Austin 3:16. Całkiem dużo jak na jedno wydarzenie.

 

Jeżeli chodzi o Montreal Screwjob to miał on miejsce właśnie dlatego, że Hitman miał zdaje się na Raw pożegnać się z WWF i przejść do WCW. Później wiadomo, że z różnych powodów Hitman musiał przerwać karierę.

 

Z takich totalnie nieplanowanych momentów to przypomina mi się Battle of LA z ubiegłego roku i zdemolowanie ringu przez Kenny'ego Omege, przez co finał turnieju odbył się jedynie z górną liną na swoim miejscu.

Edytowane przez wilq_7
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149709
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

O takich zdarzeniach można by napisać książkę. Nie wiem, czy podobnego tematu już nie było (wydaje mi się, że założył go Jaceck).

 

[ Dodano: 2009-09-10, 21:48 ]

Pamięć mam dobrą - http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=66831&highlight=#66831 .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149710
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Książkę to można o samym King Tonga Haku czy jak kto woli Mengu, napisać :twisted:

W prawie każdej biografii wrestlera czy też wywiadzie jest choć 1 historyjka o tym zawodniku. Jedną z najciekawszych podał Chris Jericho w swoim A Lion's Tale. Napiał w niej m.in skąd wzięła się szrama na klatce Uliuliego Fifity. Podobna gdy kąpali się w morzu zaatakował go rekin. Meng jednak swoimi własnymi rękami go zabił i podobno sam Jericho był świadkiem tego zajścia.

Historie o tym jak Meng napierdzielał 8 policjantów to już chyba każdy zna. Bobby Heenan mówi, że widział akcje jak Meng pobił kilku policjantów na raz, dostał pauka i założono mu kajdanki. Ten powiedział coś w stylu - "is this it ?" i napinając przedramiona rozerwał kajdanki i najebał milicjantom ;d

 

[ Dodano: 2009-09-10, 21:52 ]

prośba do moderatora o połączenie tematów

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149712
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Książkę to można o samym King Tonga Haku czy jak kto woli Mengu, napisać :twisted:

W prawie każdej biografii wrestlera czy też wywiadzie jest choć 1 historyjka o tym zawodniku. Jedną z najciekawszych podał Chris Jericho w swoim A Lion's Tale. Napiał w niej m.in skąd wzięła się szrama na klatce Uliuliego Fifity. Podobna gdy kąpali się w morzu zaatakował go rekin. Meng jednak swoimi własnymi rękami go zabił i podobno sam Jericho był świadkiem tego zajścia.

Historie o tym jak Meng napierdzielał 8 policjantów to już chyba każdy zna. Bobby Heenan mówi, że widział akcje jak Meng pobił kilku policjantów na raz, dostał pauka i założono mu kajdanki. Ten powiedział coś w stylu - "is this it ?" i napinając przedramiona rozerwał kajdanki i najebał milicjantom ;d

 

[ Dodano: 2009-09-10, 21:52 ]

prośba do moderatora o połączenie tematów

o kurde :D ja tego nie słyszałem jeszcze :P niezły aparat z niego xD

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149713
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Znam od cholery takich historii... W ogóle to zacząłem pisać artykuł o shoot-stories, jednak zaprzestałem na razie bo tyle tego jest i nawet nie mam czasu by zebrać wszystkie te historie do kupy.

 

Inna historia o Mengu:

Meng z Barbarianem i Jessem Venturą chlali kiedyś w barze. We 3 byli bardzo bliskimi przyjaciółmi jednak Jesse powiedział o kilka słów za dużo do Menga i bardzo go to wkurwiło. Na szczęście Venutra w porę przeprosił i Meng zdołał tylko zrobić dziurę waląc puncha w ścianę :D

 

Inna ciekawa historia, tym razem nie o Mengu:

Gdy Hogan zaczynał swoją przygodę z wrestlingiem trenując u Hiro Matsudy, cały czas narzekał jaki to wrestling jest udawany. Hiro założył mu jakiś submission i połamał mu nogę :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149714
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Znam od cholery takich historii... W ogóle to zacząłem pisać artykuł o shoot-stories, jednak zaprzestałem na razie bo tyle tego jest i nawet nie mam czasu by zebrać wszystkie te historie do kupy.

 

Inna historia o Mengu:

Meng z Barbarianem i Jessem Venturą chlali kiedyś w barze. We 3 byli bardzo bliskimi przyjaciółmi jednak Jesse powiedział o kilka słów za dużo do Menga i bardzo go to wkurwiło. Na szczęście Venutra w porę przeprosił i Meng zdołał tylko zrobić dziurę waląc puncha w ścianę :D

 

Inna ciekawa historia, tym razem nie o Mengu:

Gdy Hogan zaczynał swoją przygodę z wrestlingiem trenując u Hiro Matsudy, cały czas narzekał jaki to wrestling jest udawany. Hiro założył mu jakiś submission i połamał mu nogę :D

 

ciekawy może być ten artykuł :) z chęcią bym coś takiego przeczytał :P (pewnie nie tylko ja) Jak skończysz to daj znać :P albo wklej kawałek artykułu tu ^^

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149716
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przypominają mi się jeszcze 2 znane akcje:

 

1993 rok - Sid Vicious vs Arn Anderson - kłótnia o pozycję Sida w karcie, wzmocniona alkoholem, zaowocowała pościgiem pana Viciousa za panem Andersonem, z nożyczkami w łapie... Arn dostał 26 ran kłutych, Sid 4, a do tego został wylany z WCW w trybie natychmiastowym. Co ciekawe, już po zwolnieniu dowiedział się, że w najbliższą niedzielę na PPV miał pokonać Vadera i zdobyć WCW HW title :)

 

1995 - Paul Orndorff vs Vader - Vader miał skrytykować pracę Paula jako road agenta, Orndorff wkurzył się trochę i zrobił Vaderowi z dupy jesień sredniowiecza... ponoć z Leona nie było co zbierać i zawstydzony wkrótce opuścił WCW. Nie wiem, na ile jest to prawdą, ale świadkowie twierdzą, że Orndorff był w klapkach i walczył tylko prawą ręką, gdyż lewą miał przywiązaną do ramienia bandażami elastycznymi (jakieś naciągnięcie mięśnia, czy coś)

 

A propos Menga - to chyba jedynie Orndorff i Finlay (czarny pas judo) mogliby się z nim równać, jeśli chodzi o różnego rodzaju bijatyki poza ringiem.

 

No i najbardziej tragiczny wypadek. WWC, portorykańska federacja, rok 1988. Bruiser Brody rozgrzewa się w szatni do walki z Abdullahem the Butcherem, kiedy do szatni wchodzi Jose Gonzales - booker i prawa ręka promotora WWC, Carlosa Colona. Gonzales proponuje Brody'emu wspólny prysznic (trochę to gejowskie;), podczas którego mieli obgadać sprawy związane z nadchodzącymi eventami. Plotka głosi, że Bruiser kilka razy odmówił jobbowania, co wkurwiło Gonzalesa. Abdullah the Butcher twierdził, że pod ręcznikiem, który wniósł ze sobą Jose, widział zarys noża - pytanie, dlaczego nie zareagował. Pod prysznicem Gonzales zadał Bruiserowi kilkanaście głębokich ran kłutych, m.in. w wątrobę i żołądek. Karetkę, z niewiadomych przyczyn wezwano ponoć po 2-3 godzinach, Brody zmarł w drodze do szpitala. Po tym wydarzeniu wrestling w Puerto Rico był "na cenzurowanym", wszystkie wielkie gwiazdy tamtych czasów poodwoływały występy w federacjach tego kraju.

 

 

I jeszcze cytat z zagranicznego forum o wyczynach Menga - sorki, ale kończę nocną zmianę i nie chce mi się go tłumaczyć:

 

Fifita made a name for himself outside the ring as the toughest wrestler of his era and is known for allegedly biting off noses, and knocking people out with one punch, slap, or headbutt. Even renowned hardman Bad News Brown said in interviews that Fifita was without a doubt the most vigorous.[2] Bill Goldberg has also called him the toughest man he's been in the ring with. His one time manager, Bobby "The Brain" Heenan said in a shoot interview that Haku was "the toughest man I've ever met in my life." In 1987, Haku had a backstage fight with Jesse Barr (who wrestled at the WWF as Jimmy Jack Funk) which allegedly resulted in Fifita gouging one of Barr's eyeballs out, causing Barr to later wear a glass eye. After this fight, Fifita had a reputation that steered wrestlers away from backstage confrontations.

 

In the book Arn Anderson: 4 Ever, Anderson cites an event where Fifita pushed a cowboy through two sets of doors with one hand - and a conversation with The Barbarian about who was tougher. The Barbarian just shook his head when Anderson asked who would win in a fight between him and Fifita and stated "Meng's the man."

 

He also had an altercation with Brutus "The Barber" Beefcake after Beefcake complained to WWF management that Tonga slapped him too hard during a match. After WWF management informed Tonga, he immediately went to the locker room and grabbed Beefcake out of the shower, and began choking him, lifting him two feet off the floor. Other wrestlers were hesitant to break it up, so finally Hulk Hogan (who Tonga respected) was called in and was able to calm Tonga down.

 

In an interview with Alex Marvez, Fifita was asked about one of his legendary fights. Fifita stated his favorite was one that "cost him a lot of money." He was at the Baltimore Airport Hilton bar with Sivi Afi when five men started laughing at them and said, "You guys are the fake wrestlers on TV." In response Fifita replied, "I’ll just show you how fake it is," and reached over and grabbed one man while three others jumped on him. As they repeatedly punched him he knocked Three of them out and then applied the Tongan death grip one of them and then Fifita bit the nose of the man he initially grabbed and spat it out. They saw him spit out their friend's nose, and before he could fight them, they quickly evaded. Months later, he saw on the news that he was being sued $2.5 million for the incident.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149737
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

Czy byłby ktoś tak uprzejmy i przetłumaczył mi texcik? Moja znajomość jezyka angielskiego stoi niestety tylko na poziomie elementarnym.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149750
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy byłby ktoś tak uprzejmy i przetłumaczył mi texcik? Moja znajomość jezyka angielskiego stoi niestety tylko na poziomie elementarnym.

 

Się robi:

 

Na opinię najtwardszego sku*wysyna w biznesie Fifita zapracował wieloma odgryzionymi nosami, czy też nokautowaniem ludzi jednym ciosem, uderzeniem z główki czy też zwykłym plaskaczem. Nawet uważany za twardziela Bad News Brown (były judoka) przyznawał, że w ich czasach to Haku był najbardziej krzepkim facetem. Goldberg przyznał, że to największy twardziel, z jakim był w ringu. Podobnego zdania był Bobby 'The Brain' Heenan. W 1987 roku Haku starł się za kulisami z Jesse Barrem (w gimmicku Jimmy'ego Jack Funka) i jednym ciosem wybił mu prawe oko. Od tamtej pory Barr miał szklaną gałkę oczną. Po tym wydarzeniu Fifta zyskał reputację, która odstraszała innych od jakichkolwiek konfrontacji backstage z Tongijczykiem.

 

W książce "Arn Anderson: 4 Ever", były Horseman wspomina, jak Fifita połamał 2 pary drzwi, popychając na nie jakiegoś krewkiego kowboja jedną (!) ręką. Arn wspomina również rozmowę z Barbarianem, który - zapytany, kto z nich dwóch wygrałby walkę - kiwnął głową w stronę Fifity i powiedział "Meng's the man" ("Meng to jest gość").

 

Haku zaliczył również utarczkę z Brutusem Beefcake. The Barber poskarżył się władzom WWF na zbyt stiffowe, jego zdaniem, chopsy Fifity podczas walki. Kiedy zarząd poinformował Tongijczyka, ten udał się do szatni, chwycił jedną ręką za gardło Brutusa, aplikując mu coś w rodzaju Tongan Death Grip, jednocześnie unosząc jego ciało dobre pół metra nad ziemię. Inni zawodnicy obawiali się nawet interweniować, więc wezwano Hogana (który cieszył się szacunkiem Haku), a Hulkowi udało się uspokoić rozgniewanego Tongijczyka.

 

W wywiadzie z Alexem Marvezem, Fifita opowiedział o jednej ze swoich legendarnych potyczek - o tej, która kosztowała go fortunę. Na lotnisku w Baltimore siedział w barze z Sivi Afi, kiedy pięciu młodych kolesi zaczęło ich wyśmiewać, rzucając teksty w stylu "Hej, to wy jesteście tymi cudakami z TV, którzy walczą na niby!". Fifita odpowiedział - "Zaraz wam pokaże, jakie to jest udawane" (hmm, przypomina się casus Davida Schultza), po czym chwycił jednego z nich. Trójka facetów skoczyła na niego, wymierzając mu ciosy, więc znokautował wszystkich trzech, kolejnemu założył Tongan Death Grip, a temu, którego schwycił najpierw, odgryzł nos, po czym wypluł go na podłogę w barze. Napastnicy uciekli.

Po miesiącu Fifta usłyszał w TV, że został skazany za czynną napaść i musi zapłacić 2,5 miliona dolarów odszkodowania!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149754
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

przetłumaczy ktoś pogrubione fragmenty ? bo nie rozumiem

 

Brian Pillman vs. Sid Vicious

 

Ahh, the original dying days of WCW in 1991. Sid said some words about a would-be feud with Pillman that never came about, and it led to a skirmish. Sid left and came back with the infamous squeegee. People who know Pillman say he’d kill Sid in a street fight, which is hard to believe but I believe it.

 

Arn Anderson vs. Sid Vicious

 

Perhaps the most famous shoot brawl of all. Lots of versions of this story, which took place in 1993 in Europe. Sid started going off on how Arn had never drawn money, and they had both been drinking. Words were exchanged and maybe a beer was thrown, but both went back to their hotel rooms. Sid later went to Arn’s room and blindsided him with an object, and started a pummeling an unconscious Arn. Arn woke up and the two really got into it. Scissors were involved and the entire hotel hallway was smeared with Arn’s blood, as his body had been punctured by the scissors repeatedly. Too Cold Scorpio came to the rescue. Just a mess that embarrassed the company.

 

I to całe

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16966-skandaleafery-i-tym-podobne/#findComment-149776
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Już oficjalnie. Roman zawalczy na czerwonej tygodniówce. Jego rywalem Solo: Widzę, że ten Featherstone to interesujące źródło informacji się robi. WWE bardzo mocno stawia na pierwszy odcinek na platformie Netflix, więc dostajemy walkę, która równie dobrze mogłaby się odbyć na Royal Rumble. Roman wygra. Pytanie co dalej? Jak myślicie, kto będzie jego rywalem na najważniejszej gali roku?
    • KyRenLo
      Saturday Night's Main Event 2024 Karta: Krótkie typowanie: Michin vs. Chelsea Green: Taki finał chciałem i taki finał dostałem. Idealne zawodniczki, żeby jako pierwsze dostać swoją szansę z nowym tytułem. Od początku stawiam i jestem za Chelsea, więc na końcu nie będę się wyłamywał. Ostateczny typ: Chelsea Green. Liv Morgan (c) vs. Iyo Sky: Ringowo powinno dojechać. Coś więcej dodawać? Nie sądzę, że Liv straci tytuł, ale nie jestem tego już tam mocno pewny jak wcześniej. Był taki jeden obrazek na tygodniówce, który mocno wbił mi się w głowę. Zobaczymy. Ostateczny typ: Liv Morgan. Gunther (c) vs. Finn Bálor vs. Damian Priest: Czyli obstawiając taką walkę po Survivor Series udało się trafić. Fajnie. Dobre trzy nazwiska powinny zagwarantować zadowalający poziom. Balor i Priest mają mocno na pieńku ze sobą, a gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Gunther powinien to ugrać. Ostateczny typ: Gunther. Sami Zayn vs. Drew McIntyre: Rywalizacja na szybkiego. Walka jak właściwie każda na tym wydarzeniu ma papiery na bycie dobrą. Postawię na Drew, bo bardziej bym chciał jego wygranej. Ostateczny typ: Drew McIntyre. Cody Rhodes (c) vs. Kevin Owens: Zobaczymy, jaki prezent otrzymał Cody. Tak jak pisałem jakaś fajna stypulacja nie byłaby tutaj złym wyjściem, ale i z normalną walkę wyjdzie godnie. KO jest bardzo przyjemny w oglądaniu ostatnio i ja nawet na chwilę dałbym mu ten tytuł, ale wiadomo, że to nie przejdzie. Ostateczny typ: Cody Rhodes. Życzę dobrego widowiska.
    • Attitude
      W Hartford, Connecticut odbyło się kolejne WWE Friday Night SmackDown. Dzień przed powrotem Saturday Night's Main Event. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Warto podkreślić, iż przy okazji odbyły się także nagrania do następnego odcinka. Po przypomnieniu wydarzeń z ostatnich tygodni, w ringu pojawił się Jimmy Uso. Mimo kontuzji, chciał pomówić na temat jego obecnej sytuacji. Jimmy przyznał, że wydarzenia z WarGames wiele dla niego znaczyły. W końcu to była walka członków jego rodziny. Podkreślił, iż jest dumny zarówno z dokonań Romana Reignsa, jak i Jeya Uso. Ba, nawet z Solo Sikoi, choć nie zgadza się z jego postawą. Teraz jednak trzeba skupić się na tym, co dalej. Tu zasugerował, iz chodzi o solową karierę i celowanie w Royal Rumble czy US Championship. A może nawet mistrzostwo WWE? Jimmy nie dokończył przemowy, bo znienacka pojawił się Drew McIntyre, który wymierzył mu Claymore. Link do filmu Nick Aldis był wkurzony na McIntyre'a i chciał porozmawiać z nim w swoim biurze, gdy GM'a zaczepiły Bianca Belair i Naomi. Początkowo Aldis chciał pozbawić Biancę i Jade Cargill tytułów tag team kobiet. Naomi zasugerowała jednak, iż może wejść w zastępstwo za Cargill. Po namowach GM zaakceptował tą propozycję. Michin pokonała Tiffany Stratton w półfinałach turnieju o WWE Women's United States Championship. Link do filmu Wyemitowano promo Romana Reignsa. Reigns przyznał, iż to był trudny rok dla niego. Jeszcze całkiem niedawno miał wszystko i był na szczycie. Teraz chce jednak odzyskać krok po kroku to, co stracił. Przypomniał, że gdy zaczął dominację cztery lata temu, to Solo Sikoi nawet nie było w WWE. Roman podkreślił, że obecnie na koncie po jednym zwycięstwie mają zarówno jego OG Bloodline, jak i Bloodline Sikoi. Reigns chce wszystko rozwiązać 6 stycznia, gdy Raw zadebiutuje na Netflixie. Link do filmu Powracający Braun Strowman okazał się tajemniczym rywalem Carmelo Hayesa. Braun wygrał bez większych problemów, a przy okazji dowiedzieliśmy się, iż dołącza do SmackDown. Link do filmu Jak można było się spodziewać - nie odbyło się bez zamieszania z Tama Tongą i Jacobem Fatu przy walce Sikoi z LA Knightem. Na ratunek próbowali przybyć Andrade i Apollo Crews, ale Bloodline sobie z nimi poradziło. Link do filmu Link do filmu W walce wieczoru Chelsea Green pokonała Bayley. Tym samym Chelsea zawalczy z Michin o miano pierwszej mistrzyni US na Saturday Night's Main Event. Link do filmu Jak można było sie spodziewać, ostatnia konfrontacja Cody'ego Rhodesa i Kevina Owensa przed ich walką zakończyła się kolejną bójką. Link do filmu Skrót SmackDown: Link do filmu Aktualna karta Saturday Night's Main Event: * Undisputed WWE Championship Match: Cody Rhodes vs. Kevin Owens * WWE Women's World Championship Match: Liv Morgan vs. IYO SKY * WWE World Heavyweight Championship Match: Gunther vs. Finn Balor vs. Damian Priest * WWE Women's United States Championship Match: Chelsea Green vs. Michin * Drew McIntyre vs. Sami Zayn Na następne SmackDown zapowiedziano: * WWE Women's Tag Team Championship Match: Bianca Belair & Naomi vs. Candice LeRae & Nia Jax * Alex Shelley vs. Johnny Gargano * The Grayson Waller Effect with guest Braun StrowmanPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • DarthVader
      Darby Allin to mocny kandydat na obalenie obecnego panowania Moxa, ale mam nadzieję, że będą to rozciągać w czasie najdłużej jak się da... Bardzo pasuje mi obecne heelowanie Moxa, ta jego naturalna zajebistość na mikrofonie uderza zupełnie inaczej w heelowej oprawie. Dodać do tego fajnie skomponowaną grupę (Castagnoli i Yuta korzystają na tym w obecnych rolach, a także Shafir stopniowo buduje swój gimmick - jak w końcu wbije do dywizji kobiet to będzie sztosik). Gdzieś w tle jest też Orange Cassidy, który też przeżywa rozwój swojej postaci przy każdej kolejnej konfrontacji z Moxem.  Bardzo ciekawi mnie tak jak poprowadzą to dalej z Grand Slam w Australii i All In Texas na horyzoncie... Gdzieś w tle do prezentowania o główny pas jest też zwycięzca Continental Classic (Ospreay? Fletcher czy Ricochet?), MJF, Hangman powoli buduje do powrotu, jest też powracający Kenny Omega. The Elite vs Death Riders to ciekawy program do odwiedzenia.  Jest też stary, dobry Krystian Cage, który długo szykowany jest na jakiś dramatycznej płot twist... Khan tak uwielbia tego gościa, że jakiś tranzytowy run mógłby zaliczyć. Nawet bym się nie obraził, bo Cage dalej jest dobry w te klocki jak mało kto obecnie. Adam Copeland jest już podobno wyklarowany do akcji, także też może namieszać.  Bobby Lashley I Swerve Strickland zajęci są aktualnie sobą, ale z automatu obaj w przyszłości również będą wiarygodnymi pretendentami.  AEW ma nadal kopalnie świetnych na papierze walk i rywalizacji do zrobienia. 
    • Kaczy316
      Dobra dzisiaj jest to SNME, więc pora co nieco napisać o walkach, to lecimy.   Sami vs McIntyre - Walka, która mogłaby odbyć się na losowym Raw, ale SNME to też nie jest PLE tylko taki bardziej Special Live Event, więc jak najbardziej pasuję ta walka do tej gali, pojedynek powinien być na wysokim poziomie i liczę tutaj mimo wszystko na wygraną Drew, ponieważ jest on świetnym zawodnikiem i zasługuję na odbudowę, bardzo podoba mi się pomysł jednego z moich przedmówców czyli Grinsa, który napisał o stajni, nie pomyślałem o tym zupełnie, ale to byłoby coś, taka przeciwwaga w końcu i to solidna dla Bloodline złożona ze ścisłych main eventerów Seth, Drew, KO oj tak brałbym to. Typ: Drew McIntyre   Women's World Championship Match - Liv i Iyo zerowy feud, Sky po prostu przed SvS w jakimś momencie już nawet nie pamiętam w jakim i nawet w jakiej walce czy był to Battle Royal czy coś innego, ale chyba BR, ale jak mówię nie wiem, feudu tu nie było, historii też żadnej, po prostu Iyo musi odbębnić to co wygrała i tyle, walka może wyjść dobrze, bo zawodniczki są solidne, więc zobaczymy, Liv to powinna ugrać bez większych problemów. Typ: Liv Morgan   Women's United States Championship Match - Mega mi się podoba na jakie zawodniczki postawili w finale Chelsea i Michin, typowy mid card kobiet, właśnie tak to powinno wyglądać, nie żadne Bayley czy inne Charlotty itp, po prostu zawodniczki, które muszą w końcu dostać to na co zasługują, Michin mimo że jest tak naprawdę bardziej jobberką to zasuwa cały rok na pełnych obrotach, co chwila title shoty jakieś ma i cały czas gdzieś tam się kręci w tle i nawet w obrazku głównych tytułów pomimo, że nie ma na nie kompletnie szans, ale obecnie i Green i Michin to będą bardzo dobre wybory uważam, także nie ma tutaj złego wyboru i jedyne co to Panie muszą zrobić dobry pojedynek, a one potrafią, także mam nadzieję, że się uda, ogólnie liczę bardzo mocno na Green. Typ: Chelsea Green   World Heavyweight Championship Triple Threat Match - Priest i Balor mają ze sobą dużą historię obecnie, Gunther fajnie się w to wszystko wkomponował szczególnie, że to dzięki Balorowi jest obecnie Championem, ogólnie wszystko jest tu z jajem nie można powiedzieć że nie, feudzik ma sens, walka ma sens, wszystko jest solidnie i fajnie prowadzone czy wolałbym solową walkę Balora z Guntherem? Ciężko powiedzieć, bo myślę, że wygrana Gunthera była bardziej niż pewna, a teraz mam lekkie zawahania, bo Gunther wcale nie musi być przypięty, a feud Priest vs Balor mógłby być kontynuowany z tytułem WH w tle, no bo w sumie co dalej dla Gunthera w takim razie? Punk albo Rollins to jedyni zawodnicy, którzy mi przychodzą do głowy no cóż, może w to pójdą, ale zobaczymy, sama walka powinna być mega dobra i na taką liczę i pomimo tego, że uważam, że Gunther ma szansę stracić tytuł, to jednak postawię na jego obronę. Typ: Gunther   KO vs Kodeusz - Run Rhodesa jest.......zwyczajny typowo Cenowaty że tak powiem, większość jego feudów jest po prostu poprawna/dobra i dopiero ten z KO jest taki naprawdę godny zapamiętania, niemniej jednak i tak wszystkie te feudy mają ogromnego minusa, który zabija całe emocję, a mianowicie to, że każdy wie, że Kodeusz pasa nie straci niestety, ale tak jest, nieważne kto by się doczłapał do tego tytułu to i tak wiemy, że Rhodes póki nie odbębni rewanżu z Reignsem i/lub walki z Rockiem zapewne o ten tytuł to będzie trzymał ten pas do usranej śmierci i to zabija nie tylko feudy, ale i cały ten reign, ale to nie jest wina Cody'ego tylko tego bookingu po prostu, no ja nie mam emocji przy tych jego pojedynkach, czekam tylko zazwyczaj na 2-3x Cross Rhodes i lecimy z kolejnym pretendentem, ale no jest jak jest, wróćmy do samej walki i feudu, a nie reignu, feud bardzo dobry KO wygląda w nim świetnie, Rhodes tak samo dobrze i no kurde tak jak mówiłem w tym feudzie starają się pokazać, że KO ma jakieś szansę, ale i tak każdy wie, że to marzenia ściętej głowy i jak bardzo bym chciał, żeby to KO przejął tytuł tak bardzo wiem, że do tego niestety nie dojdzie, a już na pewno nie na podrzędnej gali niestety, to za małe wydarzenie na to i znowu zaraz dojdzie do sytuacji, że WM to będzie jedyna scena, gdzie tytuł Undisputed WWE będzie mógł zmienić właściciela, a jak do tego nie dojdzie to wiemy, że czeka nas kolejny rok reignu tego samego mistrza xD. Obym się mylił naprawdę. Sama walka i historia opowiedziana w niej powinna być solidna, mam nadzieję, że tutaj chociaż nie zawiodą i swoją drogą ciekawi mnie jak chcą się zmieścić z 5 walkami w 2h, na PLE w 3h jest problem i często wydłużane jest do 3h i 15-30 minut, więc nie wiem albo tutaj skrócą walki i dostaniemy kilka walk po 7-10 minut jak na tygodniówce albo po prostu skoro to nie PLE to będzie mniej winietek i reklam od sponsorów, ale no zobaczymy co wykombinują, ja jestem zaciekawiony jak to wyjdzie. Typ: Cody Rhodes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...