Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Debiuty i nowe wcielenia w WWE 2009


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Abraham Washington ,rozrywkowy pan "segmenciarz" ,w sumie brakowało w ECW czegoś takiego ,ale z drugiej strony nieco jego czasu antenowego można by poświęcić na jakąś aktywną ringowo "bidulkę" jak np.Reks. Ani ziębi ani grzeje ale od biedy niech już będzie.

 

Yoshi Tatsu - ringowo prezentuje się na tle rosteru nieco lepiej niż przeciętnie, ale mocno cukierkowy, potomek samurajów o nieco osobliwym wyglądzie z entertrance themem przywodzącym na myśl harce "Teletubisiów" a nie wejście na ring poważnego profesjonalnego zapaśnika to już przegięcie.

Prawdopodobnie Tatsu będzie w WWE najbardziej pushowanym Japończykiem od czasu Tajiriego, pasy IC, US i może nawet ECW będą w jego zasięgu a podyktowane będzie to jedynie decyzją biznesową. Wydaje mi się że Vinnie pragnie aby Yoshi był jego drawem, hitem eksportowym który przyciągnie skośnookich fanów na hale podczas następnego tournee po kraju kwitnącej wiśni a jak wiadomo ostatni wypad McMahona do Japonii zakończył się totalną klapą i hale w największych miastach Japonii świeciły pustkami, wtedy debiutuje Yoshi. Zbieg okoliczności ?

 

Drew McIntyre - będą z niego ludzie, ale dużo pracy przed nim. , przede wszystkim z micem bo ringowo jest najlepszy spośród rookie's ale wypada też lepiej nawet przy sztucznie pushowanych Legacy czy Zigglerze.

 

Tyler Reks - szkoda go, gość ma prawdziwy potencjał i dziwne że marki oglądają się na niego, da się jeszcze go uratować, powinno się go rzucić w inny roster i wzorem Drew podrzucić jakiegoś midcardera.np. Finlay'a, Kane czy MVP.

 

Sheamus - bardzo ale to baaardzo wyrazisty gimmick, sepleni z obcym akcentem, nieco przypomina mi Austina z racji charakterystycznego kołyszącego chodu i nie schodzącego z mordy ironicznego uśmieszku z błyskiem w oku , uda jak Rhino, klata jak Jaś i te farbowane na rudo włosy plus absolutny brak opalenizny czynią z niego coś czego nie można pomylić z niczym innym. Na pewno się przyjmie i sprzeda.

Ringowo szału nie ma ,move set pana Sheamusa jest mocno ograniczony przy czym jednocześnie mocno stiffowy,brutalny i siermiężny, słaby selling i nie umiejętne przyjmowanie niektórych ciosów czynią z niego bardzo niebezpiecznego przeciwnika również dla samego siebie. S.O.S. może z czasem się wyrobi choć śmiem w to wątpić (7 lat minęło od jego debiutu a walczy jak koleś który zaczął treningi wczoraj) a jak na swoje gabaryty (6,6 ft, 270 funtów) ,wydaje się bardziej ociężały niż obecnie Kane.

Kreowanie jego postaci poszło niemniej jednak w niewłaściwym kierunku, koleś nie powinien być destroyerem (a wszystko na to wskazuje) powinien być dzikim nieprzewidywalnym, brawlerem a tak dostanie szybki push a później jobbowanie ME na potęgę (Umaga,Kane itd.). Nawet coś takiego jak Sheumus nie zasługuje na taki los, Lepiej pasował by tu drewniany Ryback aka Skipp coś tam.

Aczkolwiek płakał nie będę za sztuczną gimmickową postacią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-156239
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    6

  • Fracek

    4

  • LooseCannon

    3

  • RR

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Drew McIntyre - będą z niego ludzie, ale dużo pracy przed nim. , przede wszystkim z micem bo ringowo jest najlepszy spośród rookie's ale wypada też lepiej nawet przy sztucznie pushowanych Legacy czy Zigglerze.

 

Wszystko przyjmę na klatę, ale napewno nie założenie, że Ziggler jest sztucznie pushowany. To tak jakby odmówić mu świetnych umiejętności (bodaj najciekawszy move-set) i ciekawych walka np. z Mysterio. Dopiero się chłopak rozkręca i nie wypada go gasić. Zgadzam się co do Drew. Ludzie z niego będą tylko broń Boże i wszyscy święci, żeby nie wyrósł z niego kolejny Triple H, bo to mnie zaboli.

 

Zgadzam się z Tobą co do Talera Reksa. Chłop jak dąb a skacze skubaniec bardzo ładnie. Taki atleta to coś co możnaby ładnie wykorzystać, a to że marki się nim nie podnieciły jest akurat dosyć dziwne...

 

Tatsu- nieznoszę go. Możliwe, że z powodu jego walk z Burchillem, który to musiał za niego ratować walkę. Może to z powodu finishera "out of nowhere". A może dlatego, że ak go kochają a wygląda jak cipa (nie mam nic do japończyków - sam się uczę ich języka). Nie trawię tego typa.

_________________

"Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się" - Mistrz Andrzej Sapkowski

 

http://www.zanimnapiszesz.info/

14969654294ab3f35f76bea.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-156380
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Tyler Reks - od zera do zwolnienia lub jobbowania na ECW, bądź Superstars. Niestety :(

 

Yoshi Tatsu - całkiem nieźle się prezentuje. Być może pewnego pięknego dnia zdobędzie pas ECW, potem może IC/US ale według mnie jeszcze wieeeeeeeeeeeeeele pracy przed nim, jeśli chce być główną postacią a'la Cena czy HHH.

 

Drew McIntyre - podczas walk, głównie z R-Truthem, zrobił na mnie dobre wrażenie, ale nie żebym padł z zachwytu. Warto by było, aby polepszyć jego postać.

 

Sheamus - według mnie z samego wyglądu powinien być heelem :grin: Myślę, że trochę za szybko poszedł na RAW, gdzie niby będzie występował ale jakiejś szczególnej roli zbytnio nie odegra (tak jak np MVP obecnie).

 

Slam Master J - Z początku wydawało się, że będzie to dla niego koło ratunkowe, bo już tylko czekałem, kiedy na wwe.com będzie informacja o kilku zwolnieniach, m.in Jessiego.

Jednak teraz widzę, że jako raper, próbujący wkupić się do Cryme Tyme też niewiele zdziała. Smackdown już miało rapera - Cenę.

 

Zack Ryder - z początku jego nowy gimmick na ECW wydawał mi się koszmarny, aczkolwiek z czasem jakoś do tego przywykłem i podobał mi się jego ECW Championship Match. Od tego momentu z nadzieją patrzę, że coś jeszcze osiągnie, oprócz pasów Tag Teamowym z Hawkinsem. Woooo Woooo Woooo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-156442
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sheamus - według mnie z samego wyglądu powinien być heelem :grin: Myślę, że trochę za szybko poszedł na RAW, gdzie niby będzie występował ale jakiejś szczególnej roli zbytnio nie odegra (tak jak np MVP obecnie).

Wujek Triple H już się postara, żeby dostał odpowiednio duży push.

 

Podoba mi się gimmick Sheamusa, lubię takie charakterystyczne postaci, jednak w ringu kompletnie mnie nie przekonuje. Wolę już chyba cukierkowego, ale efektownego Yoshi'ego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-156453
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Vance Archer - Znany ludziom jako Lance Hoyt z TNA zadebiutowal w WWE na ECW. Polityka WWE co do zawodnikow z rozwojowki troche zboczyla z toru, ktory dalo sie zaobserwowac (testuja najpierw kogos jako FCW Championa po czym w miare mozliwosci probuja go wpasowac do glownego rosteru) ... Yoshi jak i Lance... znaczy Vance nie mieli FCW Title mimo to widocznie byli na gwalt potrzebni Vinceowi i podpasowali mu w tym badz innym stopniu w danym okresie. Co do debiutu to za wiele powiedziec na ta chwile (poza faktem, ze fryzure mu zmienili) nie mozna.. Lance Hoyt zawsze pasowal bardziej pod polityke WWE jesli chodzi o gabaryty i moze tu znajdzie cos dla siebie... Ja w nim widzialem niegdys takiego Testa z poczatku kariery .. zobaczymy co z tego bedzie jednak wstepna prognoza moja jest taka, ze zostanie on wrzucony do jednego worka z chociazby Paulem Burchillem (Jestes niezly ale nie posiadasz osobowosci ... ktora pozwalalaby nam zrobic z Ciebie gwiazde ... szkoda Cie zwalniac ... ale pomyslu na Ciebie nie mamy ... z tym, ze jeszcze na czesc "szkoda Cie zwalniac" Vance musi sobie zapracowac )

_________________

50608915156a3743c1fa34.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-156705
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  335
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Slam Master J - Kolejny utop SD. Takim "Dziękujemy" :lol: :???:

 

Zack Ryder - Taki niby "macho" :lol: . następny po Slam master j czyli inaczej klapa ECW.

 

Sheamus - Brutalny ale ciekawy. Myślę że nie taki zły nabytek Raw. Fajny ma finisher ^^.

 

Drew McIntyre - ^^ :???: . Wkurza atakami na innych i ucieka a walka nawet się jeszcze nie zaczyna. Poza tym fajny finisher ale lepiej żeby tak nie wkurzał.

 

Tyler Reks - Nie znam typka.. Wiem tylko że chyba w ECW występuje.

 

Yoshi Tatsu - Dobry jest skubaniec :razz: . Zobaczymy co dalej zapowiada się dobrze.

 

The hurricane - Gregory Helms w nowym wydaniu :P :razz:

 

Ezekiel Jackson - Były ochroniarz The Briana Kendricka :o . Feud z Christianem :???: . No czekamy na następny raport z jego wydarzeń xD 8-)

Edytowane przez Wrestling Fan

_________________

Zapraszam do mnie :-)

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=24444

1829181974b988328aa89d.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158421
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  74
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

The hurricane - Nabytek i Feud z Gregory Helmsem :o . Ciekawe co dalej.

 

Gregory Helms = The Hurricane

_________________

We'll keep the red flag flying high, cause Man United will never die.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158426
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  335
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Aa. xD to mi się coś poprzestawiało xD Soryy xD 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) 8-)

 

[ Dodano: 2009-11-22, 16:34 ]

Już zmieniłem jakby coś ;)

_________________

Zapraszam do mnie :-)

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=24444

1829181974b988328aa89d.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158446
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  287
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Zmieniłem zdanie na temat niektórych, wiec pozwolę sobie na jeszcze jedną ocenę :)

 

Slam Master J - akurat tutaj ciągle uważam tak samo (zwolnić czym prędzej!), kiedy ja tego kolesia widziałem w walce? Kiedy był Jessem jeszcze przynajmniej coś w ringu robił, teraz widzę tylko nieudolne próby rapowania...

 

Zack Ryder - początkowo jego gimmick mnie nie przekonywał. Taka, za przeproszeniem "ciotka" uważająca się za nie wiadomo kogo. Fakt, to wcielenie przedstawia go jako bardziej charyzmatycznego. Wole już takiego Rydera (różowego) niż klon Edge'a

 

Sheamus - wyróżnia się, to fakt. Dostał całkiem niezły push, teraz to przeniesienie na Raw... Zobaczymy jak jego kariera się rozwinie, ja myślę, że "wyrośnie" z niego coś całkiem zjadliwego i dobrego. Może zostać całkiem dobrym heelem. Ktoś mówił, że brakuje mu heela zaciętego i chętnego do walki (taki był kiedyś Kane) może właśnie on?

 

Drew McIntyre - Ekhm... Czemu wykreowali go na taką gwiazdę? Przy micu jest całkiem słaby, jego głos jest nie do zniesienia. Zobaczymy... zobaczymy... może się coś zmieni.

 

Tyler Reks - Jakoś specjalnie nie dostrzegam xd

 

Yoshi Tatsu - Dobry w ringu... Ale po tym, jak Burchil musiał ratować mu dupe w walce już tak się nim nie zachwycam. Do tego jego gimmick mnie nie przekonuje. Taki cukierkowy...

 

The Hurricane - Gimmick bohatera. Nie specjalnie go lubię, nawet nie śledzę jego walk. Myślę jednak, że lepiej jak GH jest facem niż heelem.

Edytowane przez Fracek
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158450
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dostał całkiem niezły push, teraz to przeniesienie na SD...

rozpoznajemy tygodniówki czy udajemy że oglądamy?

cukierkowego, ale efektownego Yoshi'ego.
Do tego jego gimmick mnie nie przekonuje. Taki cukierkowy

Zobaczcie, niby taki nijaki na pierwszy rzut oka Japończyk, a wzbudza reakcje, nawet na naszym forum :P

_________________

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158521
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  287
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

rozpoznajemy tygodniówki czy udajemy że oglądamy?

 

Błąd już poprawiony.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158535
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Aaa tam, żeby nie wiem jak utalentowany zawodnik był i ciekawy to (un)creative team go nie będzie umiał wykorzystać. Zobaczcie nie potrafią stworzyć ciekawych feudów w main evencie a co dopiero niżej.

 

Myśle, że wiekszośc z nas patrzy z nadzieją w przyszłość będąc znudzonymi Ceną, zięciulkiem szefa i Ortonem.

Mi bardziej od debiutantów Smacka podobają się Ci z ECW. McIntyre na razie nic nie pokazał oprócz niespodziewanych ataków, pijackiej chrypki i takiego sobie finishera. Escobar to jakaś pomyłka - ex-bejsbalista liżący się z Vicki - dno!!

Na Ecw za to jest bardzo cukierkowy japoniec Yoshi, którego o dziwo uwielbiają w Stanach. Zadebiutował rozwalając Sheltona. Amerykańce kupują go chyba dla tego, że uważają go za głupkowatego (ciągłe skłony, podziękowania no i ta słodkość, że Rey przy nim wysiada). Ma umiejętności, ale niezwykły to on nie jest.

Podoba mi się Vance Archer, ale jak już ktoś wcześniej napisał Creative go zniszczy. Jest tak jak z Kozlowem - dużo jobberów a potemm..degradacja. Obym się mylił.

No a teraz Sheamus: on się już trochę rozwinął przez feudy z Goldustem i Sheltonem, oby już dali mu kogoś z midcardu Raw do rozwałki i wiekszy move set. Ja tam tęsknię za jakims superheel'em. Sheamus nie spieprza z ringu w trudnej sytuacji i wygłąda jak jak zjawa ze średniowiecza. No i nie wiem czy zauważyliście: zabrali Batistę na Smacka to już ktoś inny może wykonywać Powerbomby na Raw. :)

_________________

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-158543
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Stało się to na co wielu oczekiwało - pan Festus otrzymał nowy gimmick i już zaczął pracować na nowe "konto". Szczerze powiedziawszy nie bardzo przypadł mi do gustu to jego nowe "ja", za bardzo przypomina (mówię o moich odczuciach) Alberta aka A-Traina i jeszcze na dodatek ma niemal identyczny finisher. Reakcji publiki na nowego festusa też nie było a jak wiadomo Vince lubi się sugerować głosem ludu niczym rzymski cezar i tu też skieruje palec w dół gdy tylko coś pójdzie nie tak czyt. bookerom skończy się wena twórcza na postać Luke'a Gallowsa.

 

Wszystko przyjmę na klatę, ale napewno nie założenie, że Ziggler jest sztucznie pushowany. To tak jakby odmówić mu świetnych umiejętności (bodaj najciekawszy move-set) i ciekawych walka np. z Mysterio. Dopiero się chłopak rozkręca i nie wypada go gasić. Zgadzam się co do Drew. Ludzie z niego będą tylko broń Boże i wszyscy święci, żeby nie wyrósł z niego kolejny Triple H, bo to mnie zaboli.

Moja uwaga - od kiedy to mierzysz "szerokością" move setu umiejętność stworzenia dobrej walki, gdyby faktycznie tak było, to o Stonie Coldzie nikt nigdy w życiu nie powiedziałby że był dobrym wrestlerem a koleś był all rounderem który tylko i wyłącznie przy pomocy prawej ręki (dosłownie i w przenośni) i dwóch suplesów na krzyż skręcał nie zapomniany pojedynek z każdym rodzajem przeciwnika.

 

Dolph na upartego zaliczam do debiutantów tegorocznych, on przecież wkomponował się w roster "za pięć dwunasta" roku pańskiego 2009, pomijam już epizod ze spirit squad bo to dawno było i nieprawda.

 

Na początku byłem zauroczony tą postacią i to co miała do zaoferowania może to raczej z racji tego że przypominał mi mojego dawnego idola Briana "Latawca" Pillmana, trochę podobieństwa gimmickowego (ta nieprzewidywalność - skopanie św.Mikołaja za to że nie dostał prezentu, zdzielenie Khaliego krzesłem, przywitanie się z Kanem na RR i masa innych tego typu akcji) i gabarytowego jeszcze gdzieś tam wykonał kilka dropkicków z miejsc a tylko Loose Cannona utożsamiałem sobie z takim czymś.

Później "I'm perfection", taunt z "łupieżem" i ringowy same old shit , wtedy się "od-markowałem" a właściwie "od-zigglerowałem".

Dolph Ziggler za bardzo przypomina mi pewnego bardzo przeciętnego main eventera , w podobny sposób debiutowali - siarczysty slap wymierzony wypromowanemu kozakowi(pierwszy z Kurtem Angle, drugi z Davem Bautistą) skręcona z nim świetna walka, wszyscy pieją z zachwytu "jaki świetny rookie'' , po jakimś czasie wychodzi szydło z wora ,że tak naprawdę debiutant jest w ringu przeciętny do bólu i w rzeczywistości nadrabia niezłym gimmickiem a gdy gimmick ulega przekształceniu rookie jeszcze bardziej traci w oczach odbiorcy. Następnie koleś jako wypromowany już wrestler całkowicie osiada na laurach i odcina kwitki od poprzednich dokonań niczym stary ringowy wyga który przez ćwierć wieku łykał chore bumpy niczym młody pelikan i teraz już ledwo człapie. Różnica jest taka ,że w przeciwieństwie do Jasia (bo o niego mi się rozchodzi), Dolph spoczął na laurach zanim cokolwiek osiągnął , oglądam wszystkie tygodniówki i ppv z WWE i nie widzę żeby Dolph robił jakiekolwiek postępy czy to w ringu czy jako entertainer (a kto się nie rozwija, ten się cofa w rozwoju) a bookerzy nadal uparcie pchają pas IC w jego nie zbyt zapracowane łapy.

Poza tym argument ,że się rozkręca jest zabawny rok czasu w głównym rosterze i kilka lat czynnej kariery zapaśniczej profesjonalnej i amatorskiej to długi okres czasu nawet dla najbardziej opornego gościa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-159049
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Zgadzam się co do Drew. Ludzie z niego będą tylko broń Boże i wszyscy święci, żeby nie wyrósł z niego kolejny Triple H, bo to mnie zaboli

 

Spoko, nie ma jak na razie w rodzinie panien na wydaniu. Shane ma dwóch synów a córeczki Trajpla i Steph są jeszcze malutkie. Drew musiałby poczekać na nie kilkanaście lat a nie wiem czy wytrzyma tyle w stanie wolnym (o ile jest w stanie wolnym, nie znam szczegółów jego życia prywatnego). :grin:

_________________

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-159353
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Luke Gallows - odswiezenie wrestlera, który dla mnie przynajmniej zawsze byl ciekawym brawlerem. Nie wazne w sumie ze to rip-off z A-traina, bo dzieli ich porządny, jak na wrestling okres czasu. Wprowadzenie tego wrestlera do tej roli słuzy tylko planom zwiazanym z CM Punkiem, stąd wnoszę, ze gdy pewien rozdział w zyciu Punka sie skonczy, Festus odejdzie do ECW, albo zostanie jobberem.

 

Dolph Ziggler - tez mialem odniesienia pamięciowe do Briana Pillmana. Nie zniechęcaja mnie jego conajwyzej srednie umiejetnosci ringowe, gdyz naprawde nie jest taki najgorszy, przyrównując co coponiektórych wynalazków na szczycie drabinki WWE. Tego chlopaka mozna jeszcze wykorzystac fajnie i kto wie czy cos nie wyjdzie z niego kiedys tam.

 

Drew McIntrye - Jesli spojrzec na HHH z czasów początku ( ten lekko francusko - arystokratyczny gimmick) kariery, to widac ze i przy mikrofonie chlop sie rozwinal. Drew ma czas, jesli nie schrzani swoich relacji backstage, albo czegos porzadnie na ringu, to dostanie duzo szans aby sie rozwinac.

 

 

Sheamus - obawiam sie ze WWE zamiast uczynic z niego mocna karte, uczyni z niego mocnego jobbera dla Main eventowców. POki co jego kariera na raw rozwija sie podobnie do Umagi. Jeden i drugi to destroyer, jeden i drugi mial squashowe pojedynki z "jobberami. Jeden i drugi podlozony Jasiowi. Bo nie wierze ze Celtic Warrior wygra pojedynek. A jesli nie zdobedzie pasa wiarygodnie to pewnie dzieki DQ albo COunt Out etc.

_________________

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/16886-debiuty-i-nowe-wcielenia-w-wwe-2009/page/2/#findComment-159356
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MissApril
    • MissApril
    • MissApril
    • MissApril
    • MattDevitto
      Też mi trochę ten timing nie pasuje, bo z Takeshty jako mistrza nic nie wycisnęli, jednak tak jak piszesz historia pisze się tutaj sama. Jak chcą kogoś wypromować na już to lepszej okazji nie będzie, a Yota wydaje się, że jest do tego idealnym kandydatem. Obecnie nie widzę lepszej postaci w rosterze biorąc pod uwagę wiek czy doświadczenie. No właśnie, ale tak jak już pisałem wyżej przy obecnym produkcie New Japan wydaje się to aż za idealne. Do tego na pewno będą chcieli mocno promować galę w US
×
×
  • Dodaj nową pozycję...