Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Wasz ranking fighterow p4p


SaigeY

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

To może na początku wyjaśnię jakby ktoś nie wiedział co oznacza ranking p4p, jest to ranking bez podziału na kategorie wagowe, np. taki B.J Penn jest lepszym fighterem niż Brock Lesnar ale w bezpośrednim starciu na pewno by przegrał :)

Ranking od 1- 5 z uzasadnieniem do 10 bez :P

 

To ja zaczne :D

 

1. Anderson Silva - wyczyścił swoją kategorie, a na dodatek może iść kategorie wyżej i spokojnie zniszczyć jednego z lepszych fighterów tej kategorii (Grffin) oraz Irvina... zabójczy boks, piekielna dokładność wykonywania ciosów, szybkość, duży wachlarz ciosów, nie wiadomo czym może z KO-wać może łokciem, może kolano, może prosty... Posiada rekord zwycięstw bez porażki w UFC - 10

 

2. GSP - również zdominował swoją kategorie, świetny parter, stójka dobra jednak nie równa się ze stójką Spidera czy Penna, świetne zapasy, dziecinna łatwość obaleń, tak na prawdę głownym argumentem, że spider jest #1 a nie GSP jest to, że GSP raczej nie będzie walczył w wyższej kategorii i nie pokaże, że jest świetnym fighterem nie tylko w ww

 

3. Fedor Emelianenko - Nie mogę powiedzieć, że zdominował swoją kategorie, bo nie ma go w ufc i nie wiem jak poradziłby sobie ze światową czołówką, jednak jego miejsce tutaj i umiejętnosci nie podlegają dyskusji :D Pokonał 2 mistrzów UFC, Tima z łatwością, Andreia jak sam mówi z problemami :) oby dwaj fighterzy po porażkach z Fedorem doznali dość niespodziewanych porażek. Fedor jest wielokrotnym mistrzem świata i rosji w sambo bojowym oraz byłym mistrzem judo w rosji, co świetnie przydaje się w mma, wspaniałe obalenia oraz wachlarz submissionó, stójke ma również świetną ale przy jego parterze wypada blado ;)

 

4. B.J Penn - może wielu się ze mną nie zgodzi, ale moim zdaniem to on jest #4 fighterem w mma, wg. specjalistów najlepszy boks w mma, świetny parter, obrona przed obaleniami. Również wyczyścił swoją kategorie w UFC, co prawda nie dawał rady wyżej (porażki z GSP), ale i tak jest jednym z najlepszych w mma bez podziału na kategorie wagowe !

 

5. Mike Thomas Brown - nie pokonany w WEC mistrz wagi piórkowej, przypieczętował swoje miejsce pokonując po raz drugi Fabera, świetny parter, żelazna kondycja, jak narazie nie ma na niego nikogo w piórkowej.

 

 

6. Lyoto Machida

 

7. Brian Bowles

 

8. Rashad Evans

 

9. Gegard Mousasi

 

10. Dan Handerson

 

Czekam na wasze propozycje a po jakimś czasie może zrobimy top 3 attitude?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Mauricio ‘Shogun’ Rua

Jeden z najbardziej widowiskowych zawodników i była gwiazda Pride . W tym roku pokonał Colemana i Liddella czym sobie wywalczył prawo pojedynku z Lyoto Machidą o pas dywizji półciężkiej. Shogun więc udanie powrócił po kontuzji przynajmniej patrząc po wynikach.

 

[ Dodano: 2009-08-12, 14:26 ]

Diego Sanchez

Diegp Sanchez to w tej chwili chyba jedyna osoba w wadze lekkiej, która mogłaby konkurować z BJ Pennem. Zasłużone zwycięstwo nad Stevensonem i wygrana po pięknej walce z Guidą. Sanchez ponadto wygrywał w pierwszym sezonie TUFa z obecnym pretendentem do tytułu Kennym Florianem. W rankingu jest na trzecim miejscu i jest pewniakiem do następnego title shoota

 

[ Dodano: 2009-08-12, 14:28 ]

Georges St-Pierre

Chyba nikogo nie powinno dziwić czemu GSP jest na miejscu pierwszym. Perfekcyjna stójka, doskonałe zapasy i mistrzowskie jiu-jitsu. Wygrana z BJ Pennem i Thiago Alvesem potwierdziła że GSP liczy się jako poważny pretendent do pozycji numer 1 na listach Pound for Pound. Nie wiem czy są od niego lepsi czy nie ale w tym półroczu on był najlepszy przynajmniej w UFC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Lyoto Machida - na Machidę nie ma bata, i chyba nie będzie przez ładnych kilka lat, walczy na zimno, genialna stójka + niezły parter

 

2. Anderson Silva - trudno nie być pod wrażeniem lekkości, z jaką walczy Spider, walką z Griffinem pokazał, że znowu jest w wielkiej formie

 

3. Fedor Emelianienko - szkoda, że nie trafił do UFC, ciężko mi postawić go na 1. miejscu w P4P, kiedy jest spora grupa zawodników z jego wagi, z którą jeszcze się nie sprawdził

 

4. George St. Pierre - GSP nie jest wg mnie zawodnikiem efektownym, ale na pewno efektywnym, "wyczyścił" swoją wagę, cóż może osiągnąć więcej?

 

5. Dan Henderson - pozycja trochę na wyrost, ale wciąż jestem pod wrażeniem nokautu, jaki sprzedał Bispingowi

 

6. Rampage Jackson

 

7. BJ Penn

 

8. Demian Maia

 

9. Rashad Evans

 

10. Brock Lesnar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 180
  • Reputacja:   192
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Anderson Silva - od dawna niepokonany. Pozamiatał swoją kategorię wagową, tak że nie ma czego zbierać. Udane turnee do LHW i luzackie zwycięstwo nad Griffinem. Ten facet to swoisty fenomen MMA - killerska stójka, masakryczne G&P, niewiarygodny timing + niesamowite (jak na tą kategorię wagową) warunki fizyczne (bardzo długie kończyny), które Silva z zegarmistrzowską precyzją potrafi wykorzystać.

 

2. GSP - tylko o oczko "słabszy" od Silvy, przez to co dał sobie zrobić tak średniemu (w porównaniu do Rush'a) zawodnikowi jak Serra. Świetne warunki, zajebiste zapasy, rewelacyjne obalenia, mocna stójka jak i parter - Georges to prawdziwa maszyna do walki.

 

3. Fedor - pozamiatał największe nazwiska w HW na świecie i pomimo, że nie poszedł do UFC - i tak uważam, że nie ma tam przeciwników z którymi nie dałby sobie rady. Zajebisty pod każdym względem - potrafiący na luzie zafundować KO w stójce, jak i poddać w parterze. Niepokonany od lat i wycierający sobie buty byłymi mistrzami White'a.

 

4. Machida - typowy "lodowiec", potrafiący na chłodno rozpracować każdego przeciwnika. Świetna stójka, rewelacyjny timing, bardzo dobry parter. Jak do tej pory - nie pokonany w MMA. Niesamowity talent z bardzo niewygodnym stylem walki dla oponentów.

 

5. BJ Penn - nie lubię typa, bo jest leniwy i straszny z niego płaczek:))) ale jest poza tym niesamowicie utalentowanym fighterem (aż strach pomyśleć, co mógłby osiągnąć gdyby dawał z siebie 110% na treningach), posiadający wg ekspertów - najlepszy boks w MMA i bardzo solidny parter, który czyni z niego niesamowicie groźnego przeciwnika. Poza tym - Penn ma rewelacyjne obrony przed obaleniami, co mu pozwala narzucać swoją grę oponentom z mocnym parterem (vide Florian)

 

6. Mike Thomas Brown

 

7. Brian Bowles

 

8. Miguel Torres

 

9. Rampage

 

10. Rashad Evans

 

Shogun więc udanie powrócił po kontuzji przynajmniej patrząc po wynikach.

 

Shogun męczył się z dziadkiem Colemanem jak ja podczas zatwardzenia. Z Liddell'em miał sporo szczęścia, bo do momentu kiedy wyłączył Chuck'owi światło - nie pokazał nic ciekawego i to Liddell był stroną bardziej dominującą. Jego powrót po kontuzji wypadł fatalnie. Facet jest cieniem samego siebie z PrIde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Coś mało wypowiedzi :) Widzę, że tylko ja znalazłem miejsce w top 10 dla Gegarda ;> Was też dziwi, że większość stron typu sherdog mmarocks i inne, na top 1 maja GSP ? Co do shoguna to rzeczywiście teraz jest mizerny w porównaniu do pride, Coleman teraz zmierzy się z powracającym Tito.

 

jak narazie miejsce pierwsze Silva z 29 pkt , drugie GSP z 25 pkt i punkt niżej Fedor - 24 pkt :) czwarty Machida - 22 pkt i piąte BJ z 17 pkt. Punktacja za 1. - 10pkt, za 2. 9pkt, za 3. 8pkt itd... nie uwzględniałem typów rawmod bo za bardzo nie wiem kto 1. kto 2. kto 3. i mieliśmy podawać po 10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 180
  • Reputacja:   192
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Widzę, że tylko ja znalazłem miejsce w top 10 dla Gegarda ;>

 

Mousasi to zdecydowana przyszłość MMA (jest niesamowice perspektywicznym fighterem), ale mimo wszystko facet jak na razie jest stosunkowo zbyt mało przetestowany aby stawać w szranki z takimi tuzami P4P jak Silva, GSP czy Fedor (chociaż z dziką rozkoszą zobaczyłbym Gegarda w UFC. Mógłby tam trochę zamieszać...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

No, jest przyszłością, ale z jaką przeszłością mając 24 lata już jest taki dobry, jutro pokona gładko Sobrala później Sokoudjou i tym bardziej umocni się na tej pozycji. Świetna stójka (nie każdy ze swobodą rozjedzie legende k-1) dobry parter, ogólnie może go na siłe tam wcisnąłem ale i tak już niedługo będzie tam dla niego miejsce ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 180
  • Reputacja:   192
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do walki z Sobralem, to nie powiedziałbym że pójdzie mu tak gładko (chociaż kasy na Babalu bym nie postawił :D ), bo Renato to stary lis i jeżeli przetrwa stójkę z Gegardem (mocno wątpliwe) i szybko sprowadzi walkę do parteru, to może sprawić sporo kłopotów Mousasi'emu. Obstawiam jednak, że Gegard pojedzie Sobrala, chociaż może to nie być dla niego spacerek. Co do Sokoudjou, to sądzę, że Mousasi rozjedzie go jak czołg. Soko stawia zawsze na stójkę a w tek płaszczyźnie nie sprosta Gegardowi. Cholernie tylko żałuję, że nie doszło w końcu do walki Mousasi vs. Belfort, bo to mógłby być stójkowy hicior :shock:

Odnośnie samego Gegarda, to fighter, który potrafi poddać takiego parterowca jak Denis Kang, zafundować TKO takiemu stójkowiczowi jak Musashi (K-1) i ma na rozkładzie takich fighterów jak Cyborg, Hunt czy Manhoef - zdecydowanie zasługuje na miano "perspektywicznego". Mousasi (podobnie jak Mamed Khalidov. Ale to już inna historia) powinien jak najszybciej trafić do UFC, aby mieć odpowiednio wysokie wyzwania i szlifować swoje skillsy a nie się uwsteczniać. Mylę, że jeszcze nie raz będzie o nim głośno w przyszłości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

to moze i ja o sobie przypomne

 

1. Fedor - moze i nie walczy w UFC czyli obecnie najsilniejszej federacji, ale i tak pokonuje ludzi z najwyzszej polki(czy tych ktorzy z niej spadli) i to w taki sposob ze ich osmiesza. A jego ewentualny pojedynek z Lesnarem stawialbym w kategoriach, nie czy go pokona, tylko JAK?

A przemawiaja za nim takie atuty:

a. doswiadczenie

b. talent

c. trening widac nie z naciskiem na silownie, ale na przygotowanie glownie kardio i trzymanie ciala w takiej formie w jakiej sie czuje najlepiej naturalnie (lekka oponka itd mu jak widac nie przeszkadza)

 

wracajac do sedna: stojka - to gosc ktory wyprowadza ciosy z jednym wyrazem twarzy(a to cholernie trudne ;P)a ich sila i tak z kazdym z nich jest piorunujaca!

parter - na ta chwile nie ma lepszego parterowca(przy uwzglednieniu ze mowimy o MMA jako o przekroju) w dywizji HW nawet Big Nog mu nie dorownuje, przykro mi, takie fakty

 

2. Anderson Silva

Ogolnie piszac:

Boks - marzenie, jego rece po prostu pracuja z niewyobrazalna szybkoscia

Mam wrazenie ze on caly czas sie rozwija i jeszcze nie pokazal swojego maxa, moze dlatego ze przeciwnicy tego nie wymagali

 

3. Machida - w ostatniej walce z Evansem pokazal "co jest piec"

potrafi "dostosowac" kazdego rywala do swojego rytmu w oktagonie i to chyba jest jego najwiekszy atut

 

4. GSP - wytrzymuje podobnie jak wyzej wymienieni presje walki z kazdym kogo mu sie stawi na drodze, a jak wiadomo kazdy ma za zadanie bic mistrza, to nie jest latwa sprawa, jednak jego rewelacyjny parter i konkretna stojka sa bronia na ktora przeciwnicy nie maja w ostatnich czasach odpowiedzi

 

 

5. BJ Penn - boks bodajze lepszy niz u Silvy. Parter na wysokim poziomie, szczegolnie obrona przed koniecznoscia zejscia do parteru bardzo dobra :) Niesamowity talent, ktory jednak predzej czy pozniej wysiadzie bo nie ma charakteru zeby pojsc jeszcze oczko wyzej w hierarchii MMA, no chyba ze zmieni podejscie

 

 

 

6. Rampage - czlowiek nieprzewidywalny, zakladajac ze by trenowal non stop na najwyzszych obrotach, mial jasno ustawiony cel w zyciu i nie gubil sie na jego zakretach(zycia) to moglibysmy miec czlowieka ktory zmiatalby przeciwnikow narzucajac swoj styl gry

 

 

7. Gegard Mousasi - chlopak zaczyna mi naprawde imponowac. Swietny boks, doskonale potrafi uruchomic rece kiedy trzeba uzyc G&P no i caly czas sie uczy, doskonali, przy jego talencie smiem twierdzic ze jego droga na szczyt bedzie krotka i zagrzeje na topie miejsce na dlugie czasy

 

 

8. Shogun - wydaje mi sie ze jest na najlepszej drodze by odbudowac dawny wizerunek a moze nawet dorzucic paczke chipsow i cole

 

9. Hollywood - od lat solidnie, nie walczy o nic, jak przegrywa to po znakomitych walkach, i nawet w tych przegranych imponuje mi tym ze praktycznie niemozliwe jest zafundowac mu KO w stojce.

 

10. Rich Franklin - bez uzasadnienia, tak po prostu bo jest "one of the best" :)

 

 

 

Co do reszty:

czekam na powroty Noga i Mira do czolowki HW. Lesnar, owszem na razie jego wyniki swiadcza ze radzi sobie lepiej niz zakladalismy i moze nizbysmy chcieli i choc jego walki nie zachwycaja on jakos nie chce zejsc z piedestału.

 

przepraszam ze moje typy koncza sie gdzies przy gornej granicy 70 kilogramow, ale jakos nizsze kategorie wagowe mnie nie jaraja i stad moj malo obiektywny pewnie ranking p4p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Ja też podam swoje [b]1 Anderson Silva[/b]- niekwestionowany mistrz wagi średniej. Czarny pas judo i jiu-jitsu(od Minotauro) Szkoda że w tak późnym wieku trafił do UFC bo co by było jakby przyszo mu się mierzyć na UFC 17 z Hendo czy Chuckiem:D 2 GSP- Walka z Alvesem tylko potwierdziła że nie ma na niego mocnych. Jednak mimo wielkiej sympatii większe wrażenie robi na mnie Spider. 3 FEDOR- wciąż bardzo dobry. Fedor nie jest jakimś super parterowcem wygrywającym w Abu Dhabi czy zawodnikiem majacym szansę w K-1 czy w boksie. Ale Fedor połączył idealnie swoje co najwyżej srednie umiejętności stójkowe z dobrym parterem, świetnymi obaleniami i niedźwiedzią siłą com dało mu tytuł najlepszego ciężkiego MMA. 4 BJ PENN- zdominował dywizję lekką a w ostatniej walce nie dał najmniejszych szans Kennyemu Florianowi poddając go w 4 rundzie. Czarny pas BJJ który zdobył w trzy(!) lata. Doskonały boks który Roach określi jako najlepszy w MMA 5 Machida- daleko bo kogo pokonał? Evansa czy średniaka Titto lub zlekceważonego przez Aronę czy Minotoro Sokodjou? Machida ma dobrą stójkę i solidny parter ale niech wygra walki z Shogunem i ze zwycięzcą Rampage vs Evans wtedy może będzie wyżej. 6 Miguel Torres- porażka z Bowlesem nie zmienia faktu że jest wciąż świetny. Sądze że w rewanżu wypunktuje na dystans mającego betonowe łapy Briana i odzyska pas WEC 7 Forrest Griffin- zastanawiam się dlaczego Forrest nie startuje w ADCC. Piekielne ground game to nie wszystkie groźne bronie w arsenale Griffina. Mocne low kicko którymi załatwił Quintona. Ponadto solidny boks. Ale głównie to miejsce za poddanie czarnego pasa Shoguna i za swietną walkę z Mauricio(wg mnie najlepszy fajt w UFC) 8- Rampage- koleś ma parę w łapach i wg mnie najlepszy boks w MMA. Jego ewolucja trwała w Pride a teraz jest jednym z najmocniejszych LHW w MMA. Koleś ma siłę jak koparka tylko że podnosi z ziemi innych zawodników o czym przekonał się Rysiek Arona i po trosze Forrest. Pozatym takedowny na najwyższym poziomie oraz obrona przezd submission(Arona go nie poddał dwukrotny zwycięzca Abu Dhabi) bo tylko raz poddał go Sakuraba 9- Diego Sanchez- Koszmar przeszdł wielką rewolucję od czasów TUFa. Ze zwykłego zapaśnika przesistoczył się w zawodnika MMA pełną gębą. Ponadto posiada brązowy pas od Saulo Ribeiro co o czymś świadczy w dobie rozdawania czarnych pasków byle komu(oprócz mnie :cry: ) 10- Rich Franklin- ACE pokazuje że potrafi walczyć. Mimo że walka z Wasndem była bardzo wyrównanam i nie byłoby kontrowersji jeśli wynik poszedł by w drugą stronę(podobnie walka z Hendo) to nie ubyło Richowi nic z tego co pokazywał w walkach z Andersonem i przed. Bardzo lubię Richa i pewnie dlatego dałem mu 10. Czemu większość zawodników UFC? Bo gdzie najlepsi walczą? Mousasi jeszcze ma spore braki w zapasach, parterze i w stójce bym go umieścił wyżej niż na 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2009
  • Status:  Offline

1. Anderson Silva – Bezapelacyjny obecnie numer jeden w rankingu pound 4 pound, całkowicie zamiótł on swoją kategorie wagową i powoli zaczyna robić czystki w LHW. Pająk jest strasznie wszechstronnym fajterem, z bardzo dobrym boksem oraz dużą szybkością. Naprawdę na obecną chwilę mało kto jest mu w stanie zagrozić, o ile wogóle ktoś taki jest.

 

2. Georges St.Pierre – Kolejny fajter który w swojej wadze nie ma przeciwnika na swoim poziomie, w ostatnim pojedynku pojechał Thiago Alvesa którego uważałem za jednego z nielicznych zawodników w welterweight który może Rushowi zagrozić,a jak się skończyło? Wszyscy widzieli.

 

3. BJ Penn – O zdecydowanie najlepszy boks w MMA, do tego również całkiem niezły parter oraz obrona przed obaleniami. The Prodigy jest wielkim talentem, szkoda tylko że nie daje z siebie 100% na treningach bo byłby jeszcze lepszy i mógł pomieszać wagę wyżej.

 

Poniższe miejsca dla mnie po kolei zajmują:

-Fedor Emelianenko

-Lyoto Machida

-Gegard Mousasi

-Demian Maia

-Mauricio Rua

-Quinton Jackson

-Vitor Belfort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Miło że początkujący fani MMA zaczynają swoją przygodę z tym pięknym sportem właśnie na takich mniej poważnych forach :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2009
  • Status:  Offline

Bez obrazy pablo ale ja nie jestem początkującym fanem, MMA oglądam już dosyć długo i nie tylko oglądam ale dosyć dogłębnie się interesuje tym pięknym sportem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Miło że początkujący fani MMA zaczynają swoją przygodę z tym pięknym sportem właśnie na takich mniej poważnych forach

 

Na tych bardziej poważnych forach widziałem dużo postów zawierających treści, które nie wynoszą autorów na wyżyny znawstwa świata MMA. ;P

 

Proszę mi wybaczyć to chwilowe opuszczenie tematu głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

No też widziałęm sporo na tych poważniejszych typu że Rickson Gracie jest najlepszy bo wygrał 800 walk :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 433 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 797 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 810 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Jakby Tiffy skasowała walizkę i spinowała przy tym Bayley to było by ok. bo w segmencie na SD Nia powiedziała, żeby nie kasowała walizki na niej i wtedy teoretycznie by tego nie zrobiła.
    • -Raven-
      1. CM Punk vs. Drew McIntyre - mam mieszane uczucia. Niby nieźle sprzedawali tą całą "nienawiść" i było kilka bumpów, ale booking był mocno schematyczny, z długimi momentami przewag (a później zmiana) i - wiem, że nie powinno się tego robić, bo to inne bajki - ale trudno było się jarać tą "najbrutalniejszą walką w asortymencie WWE", kiedy ktoś ostatnio oglądał pojedynek Stricklanda z Hangmanem w AEW. No dupy mi to jakoś nie urwało i na dokładkę, bez zaskoczenia Punk kończy feud wygraną. 2. Nia Jax (c) vs. Bayley - sztampowo rozpisana walka, gdzie Najka dominowała większość czasu, a później jeszcze finalnie wygrała. Słabe użycie Stratonki. Wykorzystanie walizki żeby dołączyć do triple threata to głupota jakich mało (użycie tego "pomysłu" było po prostu słabe). Ważniejsze tu było, to czy Stratna wykorzysta walizkę, niż to czy Bayley ma szansę wygrać 3.  Priest vs. Balor - całkiem niezła waleczka. Było szybko, z kontrami zmianami przewag i niepewnością co do zwycięzcy. Trochę szkoda, że nie dali wygrać Finlandczykowi, bo taki feud wymagał pierwszej wygranej heela, a tu Klecha nie dość, że sam rozpierdolił całe JD, to jeszcze później dojebał Baloniastego. Ale poza słabym wynikiem, cała reszta spokojnie mogła się podobać. Szkoda, że nie dali im trochę więcej czasu, bo fajnie się to oglądało. 4. Liv Morgan (c) vs. Rhea Ripley - kolejna chujowo rozpisana walka. Było jednostronnie i Riplejka miała swoją zemstę, jednak finisz to po prostu głupota roku, bo Rhea powinna przegrać przez to, że skupiła się na dokopaniu Brudasowi i się zdekoncentrowała, a tutaj wbija Rodriguez i... funduje nam DQ. Noż, kurwa! Morganka powinna to wygrać w takiej konfiguracji (chociażby przy pomocy Racheli), a tu niby broni pas, ale przez bieda-DQ. To, w co wjebali takiego suchoklatesa jak Rodriga, to po prostu hit. Jeżeli chcieli wyeksponować, że gościówa nie ma cycków i jest ulana, to trafili w dychę z tą... bluzeczką 5. Cody Rhodes and Roman Reigns vs. The Bloodline - kolejny bookingowy potworek. Face'owie sztampowo demolowani przez większość czasu, żeby później mieć reaktywację i jeszcze wygrać walkę, której wygrać nie powinni (żeby nowe Bloodline można było traktować poważnie). To co robią z Sikaczem, to po prostu masakra. Wypromowali go, żeby teraz był ośmieszany w każdej ważniejszej walce i idzie to w tą stronę, że Romo dojebał go w tagach i wcale nie jest powiedziane, że Solista dostanie szansę na - nomen omen - solowy wpierdol od Rzymskiego (bo nadciąga The Rock i zbliża się Survivor Series, a więc ponownie tagi). To już Gruby Jakub jest bookowany bardziej kozacko niż Przywódca Samoańskich Rebeliantów. Co do samej walki, to nie ujęła mnie niczym. Reasumując - gala stojąca chujowym bookingiem, bo większość walk była rozpisywana ewidentnie bez większego pomyślunku. Tak naprawdę, to poza walką Klechy z Finlandią i od wielkiej biedy openera, całą resztę można było sobie odpuścić i zaoszczędzić z 2h życia. A, i jeszcze Gunther był niezły jak pocisnął Goldbergerowi, że jest one trick ponny Moja ocena 2-/6.
    • Attitude
      Tony Khan spotkał się z dziennikarzami przed nadchodzącą galą AEW WrestleDream i nie zabrakło tematu potencjalnego podziału rosteru na brandy. Szef All Elite Wrestling stwierdził, iż za wcześnie jest, by o tym dyskutować, póki nowy kontrakt telewizyjny nie wejdzie w życie. Ale jednocześnie bardzo mu się spodobała ta idea. Zaznaczył, że to nie jest zły pomysł i w przyszłości mógłby go rozważyć. AEW od samego początku ma szeroki roster, pełen gwiazd i niektórzy z talentów narzekają na ograniczony czas telewizyjny. Gdy wprowadzono Collision, to rzeczywiście część z zawodników pokazywało się jedynie na jednym z głównych show. Głównie ze względu na CM Punka i jego konflikty z niektórymi osobami. Potem jednak, po odejściu Punka, większość postaci pokazuje się na obydwóch tygodniówkach. Jednorazowa zmiana miejsca w ramówce nie odbiła się najlepiej na ostatnim epizodzie AEW Dynamite. Jak podaje PWTorch, show zebrało jedynie 329,000 widzów, co przełożyło się na rating 0.10. Tak słabych liczb ta tygodniówka nie miała od 2021 roku, a i wtedy zgromadziła ponad 400 tysięcy widzów. Duży wpływ zapewne miało na to, że przez pierwszą godzinę Dynamite bezpośrednio rywalizowało z NXT. Historie rywalizacji Bryana Danielsona z Jonem Moxleyem i Young Bucks z Private Party. Link do filmu Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • PTW
      Szczególna gala musi mieć w karcie nietuzinkowe starcia. To ogłaszane dziś jest gwarantem wielkich emocji! Trick or Treat Hardcore Match Luca Bjorn vs. Max Speed TAK JEST! Publiczność PTW lubi być zaskakiwana, a my uwielbiamy dowozić konkret kontent - a tutaj szykuje się istna petarda! Luca Bjorn, czyli przybysz z Włoch w bardzo krótkim czasie dał się poznać jako niebezpieczny wojownik, który jest w stanie chwycić się każdej możliwej opcji, by osiągnąć swój cel. W tym meczu chwytanie za rozmaite przedmioty i wykorzystanie ich będzie wręcz mile widziane! Również mile widziany przez wrestlingową publiczność jest zawsze Max Speed, który w bardzo szybkim (o ironio) tempie stał się jedną z twarzy nowego pokolenia wychowanków PTW. Speedster ciężko pracuje na wszystko, a zwycięstwo w tej walce mogłoby zrobić cuda dla jego kariery! Ostatnio poczęstował Bjorna kijem do kendo - co pójdzie w ruch tym razem? Dodatkowo Arkadiusz Pan Pawłowski zapowiedział, że dla zwycięzcy tego pojedynku będzie miał bardzo szczególną niespodziankę - co to takiego? Tego dowiemy się już 19 października! Kończy się pula biletów w cenie promocyjnej, działajcie szybko jeśli chcecie się na nie załapać i do zobaczenia w kolejny weekend (a jeśli wpadacie na Dzień Otwarty to nawet w ten!) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • ManiacZone
      Uwaga Maniacy ❗️ Aktualizacja: Alex Ace, aktualny mistrz ERW East Division, zdecydował, że zwycięzca walki zdobędzie tytuł. Będzie to już trzeci pojedynek o pas mistrzowski na MZW No Time To Die ! MZW No Time To Die już w tą sobotę! Wejściówki można zdobyć do jutra, do godz. 20:00 w linku poniżej: https://app.evenea.pl/event/mzw 🔴Przypominamy, że ilość biletów jest ograniczona i ciągle maleje. Zostało już naprawdę niewiele miejsc. Spieszcie się ‼️ ❗️Dla osób, które nie zdążą z zakupem ⬇️ Jeśli w puli zostaną jeszcze miejsca to będzie możliwość zakupu wejściówek na miejscu (gotówką). Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...