Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

EZW TV War #3


nttn

Jak podobała się gala?  

19 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak podobała się gala?

    • *****
      8
    • ****
      7
    • ***
      2
    • **
      0
    • *
      2


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

Roster Extreme Zone Wrestling

Extreme Zone Wrestling Extremania I

Extreme Zone Wrestling TV War #1

Extreme Zone Wrestling TV War #2

 

Słyszymy fajerwerki, publiczność szaleje... Tak, zaczynamy kolejną galę Extreme Zone Wrestling TV War.

 

Paul Heyman: Witamy na kolejnej gali EZW. Komentować będą...

John Bradshaw Layfield: JBL oraz...

Paul Heyman: Paul Heyman. W zeszłym tygodniu, na TV War #3 General Manager EZW, Teddy Long ogłosił, że dzisiaj przed galą odbędzie się Empty Arena Match pomiędzy Stingiem i The Undertakerem. Zobaczmy co działo się podczas tej walki.

 

Empty Arena Match: Sting Vs. The Undertaker

PH: Walka, jak zresztą większość takich walk zaczyna się powoli, a zawodnicy sprawdzają możliwości przeciwnika. Przed nami pierwsze spięcie - Sting trzyma Takera w headlocku.

 

Grabarz odbija się od lin (przy okazji uwalniając się z submission), próbuje wykonać Clothesline, jednak Sting robi unik i wykonuje Drop Kick! Undertaker szybko wstaje i walka spowrotem wkracza do początkowej fazy. Taker proponuje próbę siły, Sting przyjmuje propozycję i już po chwili oboje się siłują.

 

JBL: Przecież Taker nie ma szans w próbie siły ze Stingiem... Nie wiem, po co on w ogóle to zaczął.

 

Taker od razu pokazuje swoją siłę i Sting już po chwili leży na macie.

 

PH: Coś mówiłeś?

JBL: Miał farta...

 

Grabarz stoi przy linach, czekając aż przeciwnik wstanie.

 

PH: Tak! Trzyma rękę wystawioną do góry, szykuje się Chokeslam!

 

Sting wstaje i zostaje złapany za szyję! Jednak dzięki swojemu doświadczeniu umie wybrnąć z sytuacji - kopie przeciwnika i wykonuje DDT! Pin. 1...2! Oboje szybko wstali. Sting podchodzi do przeciwnika i Eye rake.

 

PH: Przecież tak nie wolno! Czy sędzia tego nie widział?!

JBL: Wiesz, taki jest wrestling - wszystkie chwyty dozwolone.

 

Taker jest lekko oszołomiony, więc The Icon wykonuje nim Irish Whip w kierunku naroznika. Następnie rozpędza się i Stinger Splash! Ponownie robi Irish Whip na przeciwny naroznik i kolejny Stinger Splash! Taker odbija się od narożnika, a Sting już jest przygotowany do wykonania Bulldoga! Taker leży przed narożnikiem. Sting Wchodzi na narożnik i próbuje Frog Splash! Nie trafia!

 

PH: Ha! Widzisz - oszustwo nie popłaca!

JBL: Czyli Taker przegra.

 

Undertaker wstaje, podnosi przeciwnika i wykręcając mu rękę wchodzi na narożnik. Tak! Old School! Pin. 1...2! Sting wybija się. Grabarz podnosi przeciwnika i Russian Legsweep! Ponownie go podnosi i szykuje się do Chokeslam! Tak! Udało się!

 

PH: Teraz już musi być po walce.

JBL: Na pewno się mylisz... Jakoś nie wierzę, by Sting nie wybił się po Chokeslamie...

 

Pin 1...2! Sting ostatkiem sił wydostaje się z mocnego pinu.

 

JBL: Haha! I co na to powiesz?

PH: Miał farta.

 

Taker nie może w to uwierzyć... Łapie przeciwnika i wykonuje Hell's Gate!

 

PH: Teraz już musi być po walce! Nie wierzę, by Sting się z tego wyrwał! To submission ma niesamowitą siłę! Grabarz już nie jednego pokonał tą akcją!

 

Jednak Sting się nie poddaje, lecz przekręca się i wykonuje Scorpion Death Lock!

 

JBL: Teraz będzie koniec! To finisher Stinga, więc Taker nie da rady przetrwać!

 

Jednak Grabarz dotyka się lin, i Sting musiał przerwać submission. The Icon czeka, aż przeciwnik wstanie... I Scorpion Death Drop. Pin. 1...2! Taker wybija się i powstaje z nowymi słami.

 

PH: Boję się myśleć co on teraz zrobi ze Stingiem...

JBL: Pewnie to co z resztą - gówno...

 

Sting odbija się od lin, jednak nadziewa się na Big Boota! Taker podnosi przeciwnika i Tombstone Piledriver!

 

PH: To musi być koniec!

 

Pin. 1...2...3!

 

PH: Yeah, zwyciężył Undertaker. Na to wszyscy czekali!

JBL: Wszyscy? Według mnie było to bardzo nieoczekiwane zwycięstwo.

PH: Każdy lubi kogo innego, ale w jednym napewno się zgodzimy - walka była bardzo wyrównana i ogólnie bardzo dobra.

JBL: Też tak sądzę, i czuję, że ten feud ma potencjał i na Empty Arena Matchu się nie skończy.

PH: Przypomnijmy, że za dwa tygodnie odbędzie się drugie PPV EZW - Big Blood.

JBL: Narazie karta wygląda tak:

 

Inferno 3 Way Match for EZW Hardcore Championship: Abyss © Vs. Kane Vs. Rikishi

Tag Team Match for EZW Tag Team Championship: Rated rKo © Vs. Hardy Boyz/Brothers of Samoa

 

PH: Pierwsza walka zapowiada się bardzo ciekawie - John kogo obstawiasz w tej walce?

JBL: Przeciwnicy prezentują bardzo podobny styl walki... No może poza Rikishim, który tak "z dupy" wtrącił się do tej walki. Jednak mam przeczucie, że to właśnie Rikishi wygra i zdobędzie pas.

PH: Jak już słyszałeś - Brothers of Samoa chce zdominować całą federację... Więc twoje przeczucie możę być bardzo trafne. Jednak ja sądze, że Abyss oraz Kane będą trudną przeszkodą do ominięcia.

JBL: Może i tak, ale Rikishi ma jeszcze swoich przyjaciół z Brothers of Samoa. Jak widzieliśmy w zeszłym tygoniu, oni nie zawsze walczą czysto, więc można spodziewać się, że w tym ciężkim Inferno Matchu Rikishiemu pomogą The Rock, Umaga albo Samoa Joe.

PH: Oby nie, to ma być czysty mecz.

JBL: Ma być, ale nie wiadomo jak będzie. Czas pokaże.

PH: Już za chwilę odbędzie się pojedynek o możliwość walki z Rated rKo na Big Blood. Jednak za nim to nastąpi zapraszamy na przemówienie General Menagera EZW - Teddiego Longa!

 

Teddy wchodzi na ring...

 

TL: Witam wszystkich zgromadzonych w nowojorskiej hali Madison Square Garden! (cheer) Jak pewnie zauważyliście, dzisiejsze zmagania naszych zawodników komentuje para ekspertów, para bardzo dobrych wrestlerów/menadżerów. Powitajcie ich wielkimi brawami - Johna Bradshaw Layfielda oraz Paula Heymana! (cheer)

 

PH: Wzruszyłem się.

JBL: Pierdolisz!

 

TL: To tyle z tego co mam wam do powiedzenia. Zapraszam na ring Edwarda Deske, który przedstawi wam zapaśników, którzy będą walczyć w kolejnym pojedynku.

 

Na ringu pojawia się Edek Deska

 

ED: Zapraszam na walkę Tag Teamową, której zwycięscy zawalczą z Rated rKo na Big Blood. Jako pierwsi na ring wejdą Hardy Boyz!

Bracia Hardy wbiegają na ring.

ED: A ich przeciwnikami będą Brothers of Samoa!

Samoa Joe i Umaga wchodą na ring.

 

Tag Team Match for no. 1 contender to EZW Tag Team Titles: Hardy Boyz Vs. Brothers of Samoa

 

PH: I zaczynamy. Miejmy nadzieję, że Hardy Boyz zaprezentują się z jak najlepszej strony i pojedynek będzie nas trzymał w napięciu.

JBL: Ostatnio przeglądając strony internetowe natrafiłem na takie powiedzenie: W walce Tag Teamów walczą 4 osoby... Ale na końcu zawsze wygrywa Brothers of Samoa.

PH: Czy to czasem nie jest przerobione powiedzenie Garego Linekera?

JBL: Możliwe, jednak ma szanse się sprawdzić.

PH: Wróćmy na ring, bo Jeff Hardy szaleje obijając Samoe Joe.

 

Hardy odbija się od lin i Cross Body! Pin. 1!

 

JBL: To za mało na Joe.

 

Jeff powstaje, i rozpoczyna swoją serię kopnięć, którą zakańcza Enzuigiri. Wchodzi na narożnik i Whisper On The Wind! Pin. 1...2! Hardy trzyma przeciwnika i zmienia się z Mattem. Zdąża wykonać jeszcze Suplex, a Matt dokłada Leg Dropa z narożnika. Pin. 1...2! Matt odbija przeciwnika od lin i próbuje Dropkicku, jednak Joe zatrzymał się na linach i tym samym uniknął bliskiego kontaktu z nogami Matta.

 

PH: Ajj.. Było tak blisko do szczęścia...

 

Hardy wstaje i od razu otrzymuje Lariata. Joe zmienia się z partnerem. Umaga zaczyna energicznie - Belly-to-Belly Suplex. Pin. 1...2!

 

PH: To nie wystarczy na Matta.

JBL: Gdyby mocniej go trzymał, to na pewno by wystarczyło.

 

Umaga odbija przeciwnika od lin i wykonuje Samoan Drop! Samoańczyk czeka, aż przeciwnik wstanie... i Powerbomb!

 

JBL: Spójrz na Umage - pokazuje, że to już koniec!

PH: Nie ma szans, Matt jest zwinny i uniknie finishera.

 

Umaga podnosi przeciwnika i szykuje się do Samoan Spike, jednak Hardy robi unik i wykonuje Twist of Fate!

 

PH: Cóż za pomysłowość! Brawo Matt! To musi być koniec.

 

Pin. 1...2... Samoa Joe wbiega na ring i przerywa pin.

 

JBL: Yeah, Samoańczycy umią współpracować.

PH: Może i umią... ale nie w uczciwy sposób.

 

Rozwścieczony Jeff biegnie na Joe i wykonuje Dropkick! Podnosi przeciwnika i Twist of Fate! Matt już chce przypinać, ale brat mówi mu, że jeszcze nie czas i idzie po drabinę. Drugi z braci wyciąga spod ringu 2 stoły i rozkłada jeden na drugim. Na pierwszym stole kładzie Umage, na drugim Joe.

 

JBL: Przecież to wbrew zasadą! Nie wolno w zwykłej walce używać tylu przedmiotów!

PH: Gadasz głupoty, sędzia nic nie robi, więc mogą robić co im się podoba. Zaraz Jeff zrobi Swanton Bomb i będzie po walce.

JBL: Oby nie... Oby nie...

PH: Słyszysz to? Hardy krzyczy: "JESTEM HARDKOREM"!

 

Po krzyknięciu Hardy zrobił Swanton Bomb na przeciwników leżących na stołach!

 

PH: Niesamowite!

 

Na ring wbiega Rikishi oraz The Rock! Rikishi zagaduje sędziego, mówiąc że tak nie można. W tym czasie The Rock wykonuje dwa The Rock Bottomy, kolejno na Jeffie i Macie.

 

JBL: Sam mówiłeś, że oszustwo nie popłaca...

PH: Przecież oni nie oszukiwali... Walczyli czysto. Popatrz co wyprawiają The Rock i Rikishi!

 

Rock kładzie swoich partnerów na przeciwnikach i schodzi z ringu, Rikishi mówi sędziemu, żeeby odliczał. Pin. 1...2! Jakimś cudem oboje się wybili. W braci Hardych wstąpiła jakaś niewyobrażalna nienawiść. Oboje popatrzyli na The Rocka i udali się w pościg za nim. Sędzia odliczał 1...2...3...4...5...6...7...8...9...10!

 

ED: Zwyciężyli Brothers of Samoa i to oni będą mogli zawalczyć z Rated rKo o pas Tag Teamów!

 

JBL: Tak! Zwyciężyli Brothers of Samoa! Już za dwa tygodnie to oni zmierzą się z Rated rKo!

PH: Widzisz... Wrestling jest nieprzewidywalny... Jedni potrafią walczyć czysto, i starać się, a inny poproszą kumpli o nieczyste zagrywki i zwyciężą.

JBL: Właśnie dzięki temu lubie wrestling!

 

Po walce bracia Hardy zostali obici przez całe Brothers of Samoa.

 

PH: Nie nawidzę tej stajni... Skąd tacy ludzie się biorą...

JBL: Mam Ci opowiedzieć to od początku do końca?

PH: Ok, jak masz jakieś taśmy to możemy obejrzeć, będzie bardziej zrozumiałe.

JBL (pokazuje okładkę pornola Paulowi): Widzisz! Może być ciekawie!

PH: Ale na pewno nie bardziej, niż wywiad ze Stone Coldem! Zapraszamy.

JBL (cichym głosem): To kiedy oglądamy?

PH (także cicho): Możemy obejrzeć po TV War, przecież nikt się o tym nie dowie...

JBL (j/w): Oprócz tych milionów na całym świecie, to nikt...

 

Przenosimy się na backstage, gdzie Eustachy Borówka przeprowadza wywiad ze Stone Coldem.

 

EB: Witaj Stone Cold!

SCSA: Witam was kurwy i złodzieje!

EB: Cóż za powitanie… Otóż chciałem się zapytać Steve, co sądzisz o panowaniu Brothers of Samoa w federacji?

SCSA: Szczerze, to gówno mnie obchodzi ta cała ich stajnia, interesuje mnie tylko jej lider…

EB: A co myślisz o nowym członku BoD – Rikishim ?

SCSA: Kolejny pseudo – samoański spaślak, który ma im pomóc w oklepywaniu jobberów i midcarderów. Nic specjalnego. Z całym szacunkiem dla niego, ale niech lepiej zmieni branżę.

EB: Czy chciałbyś rozbić BoD, niczym kiedyś Sting, nWo?

SCSA: (śmiech) dobry żart! Myślisz, Eustasiu, że będę się bawił z tą bandą? Myślisz że nie mam nic lepszego do roboty, tylko bawić się jak z grupą dzieci w piaskownicy? Chyba sobie kpisz!

EB: Tak… A co powiesz o obecnym mistrzu Hardcoru – Abyssie?

SCSA: Po jaką cholerę tak owijać w bawełnę?! Wiesz po co się zgodziłem na ten wywiad, chciałem powiedzieć Rockowi, że..

EB: (przerywając) Proszę Pana…

SCSA: Teraz ja mówię! Posłuchaj Rock: Nie wiem czy masz ochotę słuchać takiego zimnego skurwysyna i za przeproszeniem gówno mnie to obchodzi. Chciałem ci powiedzieć, że choćby nie wiadomo co się stało i nie wiadomo co by mi zrobiły te twoje przydupasy z Brothers of Samoa, to stanę z tobą to walki w I Quit Matchu ma Big Blood i dokopię ci do tej złej czarnej dupy! Ten dobry Stone Cold pokaże jakim jest superbohaterem i dokopie unerwiającemu „czarnemu charakterowi”! Rock, już możesz się zacząć szykować na przegraną. Tyle mam ci do powiedzenia.

EB: Dzięki za wywiad…

 

Wracamy do komentatorów...

 

PH: No, no... Może być ciekawie na Big Blood.

JBL: Jak wiemy, The Rock stoczył już jeden bardzo dobry I Quit Match, z Mankindem.

PH: Troche nieuczciwie walczył, ale I Quit Match, to walka bez zasad, mozesz robic przeciwnikowi co chcesz, byle by sie poddal.

JBL: I właśnie to jest najlepsze - możesz używać takich przedmiotów jakich chcesz!

PH: Trochę się tozgadaliśmy John, na ring zdążył wejść już Edek Deska, więc przygotujmy się do kolejnej walki.

 

ED: Zapraszam na pojedynek 1v1. Jako pierwszy na ring wejdzie John Cena!

Słyszymy "My Time Is Now" i John wchodzi na ring.

ED: A jego przeciwnikiem będzie Kane!

Big Red Monster wchodzi na ring.

 

John Cena Vs. Kane

Tuż po dźwięku oznajmiającym początek walki Kane rzucił się na przeciwnika. Kilka punchy i John leży już na ziemi.

 

JBL: Kane jest bardzo silny. Myślę, że John nie da rady z nim dzisiaj wygrać.

 

Kane łapie przeciwnika, obraca się tyłem do narożnika i wykonuje Katapultę! John wpada w narożnik. Big Red Monster łapie przeciwnika za głowę, i uderza nią pare razy w ochraniacz założony na narożniku. Następnie Irish Whip w kierunku lin, i Sidewalk Slam! Pin. 1...2! Podnosi Johna i Headlock.

 

JBL: Bardzo mocny headlock, mało kto by się po nim wyrwał. Czuję, że Kane przyciśnie mocniej i Cena nie będzie miał szans.

PH: John już nie raz pokazywał, że potrafi wyrwać się z nawet najmocniejszego submission.

JBL: Ale nie tym razem.

 

Bardzo zmęczony Cena kładzie się na ziemi.

 

JBL: Teraz zwycięstwo ma jak w banku!

 

Sędzia podbiega i podnosząc i opuszczając rękę Ceny odlicza. 1...2...! Cena odzyskuje siły!

 

PH: Niesamowite! Wstąpiła w niego jakaś moc!

JBL: Na pewno bierze jakieś dopalacze.

PH: Jakbyś czytał wywiady z nim, to byś wiedział, że nie bierze. Sam zapewniał nas już tyle razy.

JBL: To jedna wielka ściema.

 

John uwalnia się z Headlocku odbijając się od lin i Running leaping shoulder block! Przeciwnik wstaje i Proto–Bomb! John staje nad leżącym przeciwnikiem i wyciaga rękę! szykuje się Five Knuckle Shuffle!

 

PH: You Can't See Mee!

JBL: A ja Cie kurwa widze...

 

Cena wykonuje akcję i następnie czeka aż przeciwnik wstanie, by wykonać Attitude Adjustment! Kane wstaje i gdy John wnosi go na barki, ten ześlizguję się, odbija od lin i wykonuje Big Boot.

 

JBL: Niesamowite!

 

Kane szykuje się do Chokeslamu...

 

JBL: A to co!?

 

Abyss wbiega na ring ze swoimi łańcuchami! Kane łapie Johna za szyję, a tymczasem Abyss obraca go i wykonuje Black Holeslam! Następnie owija dłoń łancuchem i zaczyna uderzać Kane'a.

 

PH: Co on robi? Przecież to nie jego walka!

JBL: Wiesz, byłem za Kanem, ale można było przewidzieć, że któryś z jego przeciwników z PPV włączy się do walki. Niestety, wybór padł na Abyssa.

 

Następnie na ring wbiega Rikishi, i podnosi Abyssa i wykonuje Rikishi Driver! Podnosi także Kane'a lecz na ring wbiega The Undertaker!

 

PH: Co tu się do cholery dzieje!?

 

Undertaker łapie Rikishiego i razem z Kanem wykonują Double Chokeslam!

 

PH: Bardzo dobrze, że Taker pryszedł uratować Kane'a. Przy okazji trochę tu posprzątał.

JBL: No.

 

Kane i The Undertaker tauntują, jednak nagle słyszymy theme Stinga! The Icon razem z Hulkiem Hoganem biegną w kierunku ringu! Brothers of Destruction nie uciekają, wręcz przeciwnie - zachęcają przeciwników do wejścia na ring.

 

JBL: Ale bydło.

 

Sting i Hulk wchodzą na ring i oboje próbują uderzyć przeciwnika. Oboje jednak zostają przyblokowani, i sami przyjmują punche. Brothers of Destruction odbijają przeciwników od lin i oboje wykonują Big Boot! Pokazują - to już koniec! Przeciwnicy wstają, a Kane i Taker wykonują Tombstone Piledriver.

 

JBL: Wow! Mocni są!

PH: Ale i tak to wszystko jest wbrew zasadą.

JBL: Eee tam, pierdolisz...

PH: No, nie pierdole tylko stwierdzam fakty. Pewnie zaraz na ring wejdzie...

 

Paulowi przerywa theme Teddiego Longa.

 

PH: Teddy Long...

 

TL: Co się tu do diabła dzieje? Więcej was matka nie miała? Za tydzień na TV War #4 odbędzie się walka Six Men Tag Team Match! Rikishi i Abyss przeciwko Brothers of Destruction oraz Stingowi i Hulkowi Hoganowi. (cheer publiczności)

 

Wszyscy stopniowo opuszczają ring, a my przenosimy się do komentatorów.

 

PH: Szykuje się niesamowita walka za tydzień. Jestem bardzo ciekaw kto ją zwycięży. John, masz jakiś faworytów?

JBL: Brothers of Destruction spisało się dzisiaj nawet dobrze. Mimo, że za nimi nie przepadam, obstawiam, że to oni zwyciężą.

PH: Chyba pierwszy raz mamy takie samo zdanie co do zwycięzców walki. Mój typ jest taki sam.

JBL: No widzisz... W końcu uczysz się od mistrza oceniać możliwości zawodników...

PH: Racja... Ric Flair dużo mnie nauczył...

JBL: Flair? Ten dziad? Miałem na myśli siebie...

PH: Aha... Nie zrozumiałem twoich intencji... A tak wracając do walki, to dobrze, że Brothers of Samoa nie przyszli pomóc Rikishiemu...

JBL: Przecież mogłoby być ciekawiej...

PH: Może i mogło, ale by był straszny chaos. Tymczasem dostaję sygnał, że w szatni Brothers of Samoa jest ciekawa rozmowa. Posłuchajmy.

 

Przenosimy się do szatni Brothers of Samoa...

The Rock: Ok, pokonaliście tych frajerów z Hardy Boyz. Za dwa tygodnie musicie rozprawić się z drugimi frajerami - Rated rKo.

Samoa Joe: Rozjebiemy ich!

Umaga: ROZJEBIEMY!

The Rock: I takich odpowiedzi od was chciałem. Ta łysa pała Stone Cold wyzwał mnie na I Quit Match o pas EZW. Chuj mu w dupe, pokonam go z zamkniętymi oczami. Prawda?

Umaga: ROZJEBIESZ GO!

The Rock: Yeah. A gdzie...

Do szatni wchodzi Rikishi.

The Rock: Rikishi! Gdzie Ty się podziewałeś?

Rikishi: Byłem rozpierdolić moich przeciwników z Big Blood.

The Rock: Yeah. Czemu nic nie mówiłeś? Pomoglibyśmy Ci.

Samoa Joe: Właśnie. Ci skurwiele nie mieliby szans!

Rikishi: Myślałem, że sami będziecie wiedzieć, że przydałaby mi się pomoc... Zaatakował mnie Undertaker i Kane po walce...

The Rock: A to chuje...

Rikishi: I za tydzień jest 2 Vs. 2 Vs. 2 Tag Team Match!

Umaga: Pomożemy Ci! Rozjebiemy ich!

The Rock: Właśnie! Pomożemy Ci! Z kim jesteś w tagu?

Rikishi: Z mistrzem hardkoru... Abyssem.

The Rock: A... To ta faja, która nie umie się bić... Pomożemy Ci, nie przejmuj się. Wygracie tą walkę, a po niej będziesz mógł się rozprawić z Abyssem.

Rikishi: Dzięki chłopaki!

 

Przenosimy się spowrotem do komentatorów...

 

JBL: Ostro pojechali. Życzę im szczęścia za tydzień oraz na PPV.

PH: Troche dziwny jesteś... Wyobrażali przeciwników i myślą, że są fajni? Na PPV i za tydzień na pewno dostaną solidny łomot!

JBL: Możesz sobie mówić, co chcesz... I tak zwyciężą...

PH: Na ringu jest już Edek Deska - zapraszamy na kolejną walke!

 

ED: Witam ponownie i zapraszam na Six Men Battle Royal! Zwycięzcą walki zostanie osoba, która jako ostatnia będzie w ringu. Eliminacja następuje, gdy zawodnik zostanie wyrzucony przez Top Rope. Jako pierwszy na ring wejdzie AJ Styles!

AJ wchodzi na ring.

ED: Teraz czas na Chrisa Jericho!

Jericho spokojnie podąża w kierunku ringu.

ED: Zapraszamy Deliriousa!

Zawodnik wchodzi na ring.

ED: A teraz czas na The Animala Batiste!

Zwierzak wbiega na ring.

ED: Kolejnym zawodnikiem będzie Nigel McGuinness!

Nigel wchodzi na ring.

ED: I jako ostatni na ring wejdz El Generico!

El Generico wbiega na ring.

 

Battla Royal: AJ Styles Vs. Chris Jericho Vs. Delirious Vs. Batista Vs. Nigel McGuinness Vs. El Generico

 

PH: Na ringu panuje chaos - Wszyscy się biją, jednak dobrą taktykę wybierają AJ Styles oraz Batista - razem obijają Deliriousa.

 

Tymczasem Nigel wykonuje Inverted Suplex na Y2J’u. Odwraca się w stronę El Generico i widząc lecącego zawodnika z Crossbody łapie go i wyrzuca za ring.

 

PH: Popatrz - Generico nie wypadł, a Nigel jest przekonany, że jednak mu się to udało!

 

Nigel odwrócił się w stronę Jericha. Generico jednak złapał się liny, wskoczył na top rope i zaatakował Nigela missile Dropkickiem w tył głowy.

 

PH: Niesamowita akcja!

 

Chris korzystając z okazji założył Londyńczykowi Walls of Jericho. Luchador tymczasem odwrócił się w drugą stronę ringu, gdzie zobaczył Delirousa okładanego przez Batiste i Stylesa.

 

PH: Tak! Postanowił mu pomóc!

JBL: Zwykły frajer... Przecież każdy ma tu walczyć sam...

 

Najpierw zdecydował zająć się The Animalem i powalił go przez Enziguri. Następnie wstał, obrócił się w stronę The Phenomenal One’a i spróbował wykonać Jumping Cutter, jednak AJ odepchnął go i powalił Lariatem.

 

PH: Ale z AJ'a człowiek honoru - pomógł wstać Batiście i wspólnie wyrzucili Delirousa.

JBL: Zwykli frajerzy... Nigel zarz ich rozjebie...

 

Ich następnym celem stał się El Generico. Jericho puścił z chwytu Nigela i próbował go wyrzucić.

 

JBL: Chris nie da rady wyrzucić McGuinnessa, ma za mało siły...

 

Próba wyeliminowania przeciwnika zakończyłą się niepowodzeniem, w dodatku Londyńczyk chwycił Y2J’a i wykonał Piledrivera. Jego kolejnym ruchem było wykonanie Irish Whipa. Chris rozpędził się i z impetem uderzył Batiste będącego akurat przy linach, tym samym wyrzucając go.

 

JBL: Jericho zaczyna się kłócić z AJ'em... Ciekawe co ten skurwiel Styles mu powiedział...

PH: Wątpie, żeby to AJ mu coś powiedział... Raczej widziałbym to na odwrót...

JBL: A tam, pierdolisz głupoty...

 

AJ i Jericho wymieniają się punchami. Tutaj przewagę zyskuje Y2J. Niespodziewanie jednak El Generico przypomina im o sobie, atakując obydwu „combem” superkicków.

 

PH: Niesamowite!

 

Nigel nadal stoi przy linach i przygląda się temu wszystkiemu z boku. Tymczasem luchador wskoczył na bottom rope i wykonał Lionsault trafiając obydwu leżących rywali. Następnie wstał, podniósł Stylesa i zawołał McGuinessa, żeby mu pomógł. Ten podszedł, popatrzył się w stronę publiki, uśmiechnął się i kopnął Generica w brzuch z kolanka, po czym postawił go na narożniku i ku zaskoczeniu publiki wykonał Tower of London!

 

PH: Jak tak można? Nienawidzę Nigela... Przecież El Generico padł jak nieżywy na matę!

JBL: I bardzo dobrze... Każdy ma radzić sobie sam...

PH: Przynajmniej widownia rozumiem moje "nie lubienie" McGuinnessa, bo słyszymy głośne gwizdy z widowni!

JBL: Wiesz, na gwizdy reagują tylko pizdy, więc Nigel pewnie nie weźmie sobie tego do serca.

 

Widocznie nic sobie z tego nie robiąc, złapał zdezorientowanego AJ’a za rękę i wykonał Irish Whipa. Gdy Phenomenal One się rozpędził, McGuinness przerzucił go Arm Dragiem, przechodzącym od razu w cholernie mocnego Arm Locka.

 

PH: Cóż za Arm Lock! Styles bardzo cierpi i odklepuje!

JBL: Przecież to Battle Royal... Trzeba wyrzucić przeciwnika przez Top Rope, więc Nigel może trzymać przeciwnika ile chce...

Tymczasem Jericho, jako, że wstał wcześniej niż El Generico, zaczął się nad nim pastwić. Najpierw wykonał kilka Angry Stompów, później podniósł obijanego luchadora i zaserwował nam Codebreakera! Szybko podniósł oponenta i starał się wyrzucić go za ring. Ten jednak będąc już po drugiej stronie, kurczowo trzymał się liny.

 

PH: Ha! Ma w sobie to coś, że potrafił się zatrzymać po drugiej stronei ringu.

 

Jericho widocznie nie miał ochoty się patyczkować i po wzięciu rozbiegu wywalił El Generico z ringu Dropkickiem.

 

JBL: Ale miał pecha, bo już wyleciał... Więc, zostało ich tylko trzech!

 

Jericho widząc cierpiącego AJ’a i blokującego jego rękę Nigela, postanowił, że lepiej będzie pozbyć się najpierw Londyńczyka i ochoczo wziął się do roboty. Rozpoczął od wejścia na narożnik i korzystając z tego, że Nigel go nie widział, przygniótł go Flying Elbow Dropem. McGuinness krzycząc z bólu, puścił Stylesa.

 

PH: No nareszcie...

 

Y2J podniósł Londyńczyka, pchnął go na liny i schylił się przygotowując Back Body Dropa. Nigel jednak w porę wyhamował, złapał Jericha, podniósł i cisnął nim, robiąc dobrze nam znanego Powerbomba. Najwidoczniej bardzo pragnąc, żeby Chris się szybko nie podniósł, wsadził go na narożnik i drugi raz podczas tej walki jest dane nam zobaczyć znakomite Tower of London.

 

JBL: Niesamowite!

 

Jericho nie był w stanie się ruszyć. The Phenomenal One zdążył już się pozbierać i zaczął biec w stronę Nigela, powalając go Wheel Kickiem. Poczekał aż ten wstanie i pokazał nam jak się bezbłędnie wykonuje Styles Clash, po czym podnosząc oponenta, tak popycha go na liny, aby wypadł na drugą stronę.

 

PH: McGuinness jest już po drugiej stronie lin, ale nadal się trzyma! To może być decydująca chwila dla McGuinnessa!

 

Zaczynają się siłować i po dłuższej chwili to Nigel podnosi AJ’a i wyrzuca go za ring!

 

PH: Coś niesamowitego! Nigel ma jeszcze szanse na zwycięstwo!

JBL: Zaczyna się ostra wymiana zdań, pomiędzy Stylesem i Londyńczykiem! Ale co to? Jericho zakradł się i Dropkickiem z zaskoczenia powalił Nigela!

PH: McGuinness wylatuje za ring! Niesamowite! Jericho zwycięzcą!

JBL: Spójrz na Nigela! On nie może w to uwierzyć.

PH: O nie! Bierze krzesło z pod ringu i zaczyna okładać nim Y2J’a! Publice się to nie podoba.

 

Jericho leży nieprzytomny na ringu, a my widzimy promo dzisiejszego Main Eventu - Rated rKo Vs. The Great Khali i Big Show!

 

Wracamy na ring, Chris zdążył się już pozbierać i trzyma mikrofon.

 

Y2J: Nigel - właśnie pokazałeś, że nie umiesz przegrywać... Po porażce musiałeś zaatakować mnie krzesłem... Po prostu musiałeś. Ale nie myśl, że ja pozwolę komuś obijać mnie i zostać bez kary... Na Big Blood odbędzie się pojedynek pomiędzy mną i Tobą w stypulacji SUBMISSION MATCH! (cheer publiczności) Szykuj się... NA ŚMIERĆ!

 

Y2J schodzi z ringu, a my przenosimy się do komentatorów.

 

PH: Odważne wyzwanie. Oboje mają w swoim mmvesecie mnóstwo submissionów. Nigel zaatakował przeciwnika po walce i teraz dostanie za to łomot.

JBL: No nie wiadomo, ale walka na pewno będzie ciekawa, jak to zresztą wszystkie Submission Matche w EZW.

PH: Racja. Ale teraz zapraszamy na kolejną walkę, jaką będzie pojedynek Rated rKo z Big Showem i Great Khalim!

JBL: Edek Deska stoi już na ringu, więc powróćmy do kwadratowego pierścienia!

 

ED: Zapraszam na walkę wieczoru! Jako pierwsi na ring wejdą The Great Khali i Big Show!

Giganci spokojnym krokiem zmierzają w kierunku ringu.

ED: Ich przeciwnikami będą aktualni mistrzwie Tag Teamów w EZW - Rated rKo!

Edge i Randy Orton wchodzą na ring.

 

Tag Team Non Title Match: Big Show & The Great Khali Vs. Rated rKo

 

JBL: Nareszcie to na co czekałem! Ci frajerzy dostaną oklep od Byka i Khaliego!

PH: Nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć w walce John!

JBL: Już mnie denerwujesz tym swoim gadaniem! Lepiej się zamknij i patrz jak Khali miażdży Ortona.

 

Khali wchodzi w zwarcie z Randym. Oczywiście silniejszy jest potwór z Indii, który podnosi rywala nad głowę i ciska nim o matę. Następnie odwraca się w stronę Edge’a i wydaje okrzyk bojowy rodem z Afryki! Edge odwrócił się i miał minę jakby zbierał się na wymioty.

 

JBL: Khali chyba znów nie umył zębów…

PH: Pozostawię to bez komentarza John…

 

Tymczasem Orton korzystając z okazji wszedł z dropkicka w nogi Khaliemu, powalając go. Orton zmienił się z Edgem i wspólnie poczekali aż Khali się podniesie. Kiedy ten wstał chwycił obu za szyję, jakby szykował się do Double Choke Slama. Rated rKo pokazało jednak swoje zgranie i Khali dostał podwójnego kopniaka w swoje wielkie klejnoty, po czym dostał Double Clothsline i ponownie wylądował na macie.

 

JBL: Ja bym się grubo zastanowił czy jeszcze tam coś mam…

PH: To nieuczciwe! Orton powinien już przejść za liny.

 

Sędzia widocznie to usłyszał i zaczął wyganiać Randy’ego z ringu. Edge korzystając ze sposobności, zaczął kopać Khaliego po twarzy. Gdy sędzia się odwrócił, Rated R szybko podszedł pod narożnik i zaczął przygotowywać Speara. Widocznie jednak wybrał nie ten narożnik i dostał solidnego plaskacza w plecy od Big Showa. Gdy Edge zwijał się z bólu, Show zaczął krzyczeć do Khaliego, aby ten się z nim zmienił. Khali miał to jednak widocznie daleko w dupie i ignorując partnera tagowego, podniósł Edge’a i wykonał Body Slama. Big Show widocznie zirytowany zaistniałą sytuacją klepnął Khaliego w plecy zmieniając się z nim.

 

PH: To się nazywa zgranie drużynowe…

JBL: Przynajmniej się nie boi tego przerośniętego mutanta…

 

Khali niechętnie przeszedł przez liny, a Big Show zaczął okładać Edge’a. Gdy taka zabawa mu się znudziła, podniósł rywala i chciał złapać go za szyję do Choke Slama. Edge jednak pochylił się i złapał Showa za głowę przygotowując DDT. Został jednak odepchnięty i potraktowany Big Bootem. Teraz jedyne co świtało w głowie Edge’a to zmiana z Ortonem. Próbował się doczołgać do partnera, ale Big Show w ostatniej chwili złapał go za nogę, podciągnął do siebie, podniósł i popchnął w narożnik. Rated R Superstar dostał jeszcze kilka kopniaków w brzuch, po czym poczuł, jak Big Show podnosi go i stawia na samej górze narożnika.

 

PH: Szykuje się coś grubszego!

JBL: Tak, i to dosłownie!

PH: Przestań tak dogryzać wrestlerom!

JBL: Przestań się mnie czepiać!

 

Tymczasem Big Show również wpakował dupsko na narożnik i dostał tam serię punchy od Edge’a , po czym spadł na matę. Edge ostatkiem sił skoczył na Big Showa Flying Elbow Dropem i obaj leżeli plackiem na macie. Sędzia zaczął liczyć – 1..2..3..4..5.. Obaj z trudem zmienili się ze swoimi partnerami. Orton i Khali biegli na siebie. Khali spróbował wykonać Clothsline, ale Orton uniknął i wykonał RKO! Następnie rozbiegł się i Dropkickiem wyrzucił Big Showa za ring. Szybko zmienił się z Edgem, który po tym jak Khali wstał, rozpędził się i trafił go Spearem. Następnie również zmienił się z Ortonem! Randy rozbiegł się i kopnął Khaliego w głowę. Pin 1..2.. Ktoś pociągnął Ortona za nogę! Ale to nie Big Show! To Brothers of Samoa w pełnym składzie zaczęli okładać wszystkich czterech uczestników walki! Rock, Rikishi, Umaga i Samoa Joe okładają pięściami oba Tag Teamy!

Fani buczą, a TV War schodzi z anteny…

 

 

Wywiad z SCSA, Battle Royal oraz Main Event napisał Rudolf. Wiem, że razem strasznie się rozpisaliśmy, ale mam nadzieję, że ktoś to przeczyta. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  70
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.07.2009
  • Status:  Offline

Mi się podobała ta gala.Najlepsi są JBL i PH ich teksty rozwalają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2009
  • Status:  Offline

Świetna gala moim zdaniem fajna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Zajebiste ! Najlepsze diary na forum bez kitu. ! Bardzo mało literówek ( o ile są :twisted: ) Wszszystko się zgrywa. Ideał. I najlepsze :

PH: You Can't See Mee!

JBL: A ja Cie kurwa widze...

hahahaha !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  312
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.02.2008
  • Status:  Offline

Czytając pobieżnie tą galę widzę że jest nieźle, tylko nieźle bo masz potencjał, to kwestia wyrobienia ;d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  864
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo fajnie napisane, tylko wkurza mnie, gdy cały czas używasz oboje zamiast obaj :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  201
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline

Ciekawa, naprawdę interesująca gala. Dobre poczucie humoru i teksty komentatorów i całkiem ciekawie opisane walki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Przed nami pierwsze spięcie - Sting trzyma Takera w headlocku.

 

Z tych elektrycznych pojęc zwarcie chyba byłoby lepsze ;)

 

Taker proponuje próbę siły, Sting przyjmuje propozycję i już po chwili oboje się siłują.

 

Chyba lepiej napisać, że "dochodzi do próby sił" lub coś w podobnym stylu, bo tu wyszlo to tak jakby Taker sprzedawał Stingowi jakąś nieruchomość ;P

 

PH: Ha! Widzisz - oszustwo nie popłaca!

JBL: Czyli Taker przegra.

 

JBL: Haha! I co na to powiesz?

PH: Miał farta.

 

Co Ci komentatorzy tacy spokojni ? ;P

 

SCSA: Witam was kurwy i złodzieje!

 

Cholera jasna zakrztusiłem się przy tym ;P

 

PH: You Can't See Mee!

JBL: A ja Cie kurwa widze...

 

:lol: :lol:

 

The Rock: Ok, pokonaliście tych frajerów z Hardy Boyz. Za dwa tygodnie musicie rozprawić się z drugimi frajerami - Rated rKo.

Samoa Joe: Rozjebiemy ich!

Umaga: ROZJEBIEMY!

The Rock: I takich odpowiedzi od was chciałem. Ta łysa pała Stone Cold wyzwał mnie na I Quit Match o pas EZW. Chuj mu w dupe, pokonam go z zamkniętymi oczami. Prawda?

Umaga: ROZJEBIESZ GO!

 

Okrzyki jak na wiecu Samoobrony ;P

 

To były uwagi cząstkowe, a teraz ogólnie. Moim zdaniem jest lepiej niż poprzednio, na początku gali komentatorzy byli sztywni jak goście prosektorium ale się wyrobili. W końcu widać, że BoS to frakcja heelów, a nie tweenerów czy co gorsza face'ów ;P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Poprzednicy, właściwie napisali wszystko. Dodam od siebie, że również bardzo mi się podobało jest ciekawie i oby tak dalej. Zdecydowanie popieram:

 

Świetna gala moim zdaniem fajna

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 426 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 790 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 809 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...