Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Porażka Michalczewskiego


Ganzes

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 861
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Niestety w sobotniej gali boksu nasz Tygrys przegrał w 6-tej rundzie przez nokaut :sad:

 

Jakie są wasze opinie po tej walce?

 

Ja coś przeczuwałem tą porażkę ale napewno nie tak szybko, uważam że Darek nieszczelnie trzymał gardę przez co nawet przed nokautem przegrywał na punkty.Wydaje mi sie że Darek niepowinien jeszcze kończyć keriery, bo stać go jeszcze na dobre szybkie walki oczywiście po dokładnym przygotowaniu się do nich.Bo sądzę że to też była jedna z przyczyn porażki bądź też to że upłynęło za dużo czasu od jego ostatniej walki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Tommy

    4

  • Strong Fan

    3

  • Ganzes

    3

  • archonus

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  529
  • Dołączył/a:  28.11.2003
  • Status:  Offline

Sepecjalnie dla tej walki z całą "paczką" wybraliśmy sie do Multikina...niesamowity klimaat szczególnie po parunastu piwkach :P ,hymn spiewny przez ok 500 osób,adrenalina niesamowita prawie jak u mnie w 3 lidze :P :) ,juz jak pokazywali Michaleczewkiego jak sie rozgrzewał bylem pewin ze wygra...no ale neistey przeliczyłem się..1,2 runda rozumeim speity po prawie 1,5 roczynym rozbratem z boksem..3 juz cos jets nei tak Darek spiety ja by nienbył sobą za mało lewych prostych w jego wykonaniu,nogi jak by z waty a Tizzio z swym usmieszkiem co chwila punktuje Dareczka jka chce..mysle sobie cos jest nie tak jak by to nie ten sam Tiger,4 runda jak taka przebudznei Michalczewskiego--choc neiwle pamiętam z tej rundy akurat polewali :P no ale 5 znowu zreo gardy przyjmowanie wysztko na facjeate co leci ze strony Francuzika,6 to klęska nikt sie tergo niespodziewał koneic Tigera.całkowita cisza jak by nie na arenie a w koąścielie w-Multikinie..szczeże powiedziwaszty strasznie mi było Darka szkoda..no ale cóz taki sport

 

Z jednej storny myśle ze Tizzo świetnie przeanalizwoał i rozpracowłą Tigera.

z drugeri co wątpię Darka przerozła trema...

a po trzecie czego jestem pewnie Michalczewski maił beznadzieną Taktyke na tą walke chcial za wselcką cene go znokałtowac nieliczył sie z walką an pełnych 12 rundach..

Mysle jednak ze Michalczewski nieskonczy z boksem i bedzie jeszcze na szczycie jego wiek sie nielczy wystarycz popatrzec na metrykie Bernarda Hopkinas(40lat) miom zdaniem niema lepszego fightera niz on obecnie w boksie bez podziałów na wagi..choc są krzesłą i taborety :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  600
  • Dołączył/a:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wiedzialem ze przegra , nigdy nie byl dobrym bkserem nigdy caly czas dostawal kelnerow zeby podbijac wynik ilosci wygranych walk , a w momencie jak doszlo do walki rekordowej , gdzie przyszlo mnostwo ludzi i kasa byla na pewno tez rekordowa dostal boksera porzadnego ktory spuscil mu lomot i w ten sposob na walke gdzie powracal tez przyszlo mnostwo ludzi ale niestety Tiozzo to dobry bokser a z takimi Michalczewski nie umie walczyc moja matka jak go ogladala to sie z Tigera smiala po prostu.Jak bokser ktory pretenduje do tytulu podchodzi na dwa kroki do przeciwnika i nic nie robi tylko stoi i czeka nie wiadomo na co .Lepiej niech juz nie wraca w ostatnich 2 walkach udowodnil ze nie umie walczyc niech zainwestuje to co zarobil zeby mogl utrzymac kolejne coraz bardziej paskudne baby jakie znajduje i niech juz nie wraca tylko by sie osmieszyl....

a teraz oczekuje ze pewnie wszyscy mnei zbluzgaja bo nie plakalem nad tym jaki z niego cudowny bokser Polak czy nie trzeba umiec byc bezstronnym..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  742
  • Dołączył/a:  05.11.2003
  • Status:  Offline

kolego archonus kilka faktow zebys zaprzeproszenie nie pierdolil glupot w stylu "nigdy nie byl dobrym bkserem"

 

Osiągnięcia jako amator:

150 walk,139 zwycięstw, z tego 89 przez KO

1991 Mistrz Europy w wadze półciężkiej

Osiągnięcia jako zawodowiec: IBF-Intercontinental Champion - 1993

Mistrz świata WBO w wadze cruiser - 1994

Mistrz świata WBA/IBF w wadze półciężkiej - 1997

 

 

był mistrzem świata wagi półciężkiej wszystkich federacji

Nie pokonany do października 2003 r (od 1991)

 

o to jego passa:

 

001 16.09.91 Frederik Porter Hamburg TKO 2 Pro Deb

002 15.10.91 Peter Cenki Hamburg TKO 2

003 10.01.92 Zoltan Habda Aachen TKO 2

004 28.01.92 Yves Monsieur Hamburg TKO 4

005 21.02.92 Sean Mannion Hamburg TKO 4

006 04.04.92 Robert Johnson TKO 2

007 22.05.92 David Wright Dinslaken KO 2

008 27.06.92 Richard Bustin Portugal TKO 4

009 28.08.92 Sylvester White Aachen TKO 5

010 29.09.92 Steve McCarthy Hamburg TKO 3

011 07.11.92 Cecil Simms Köln TKO 2

012 17.11.92 Keith Williams Lübeck TKO 3

013 08.12.92 Mike Peak Hamburg W 8

014 12.01.93 Willie McDonald Aachen KO 2

015 13.02.93 Ali Saidi Hamburg KO 10 Int. German

016 03.04.93 Pat Alley Hamburg KO 4

017 22.05.93 Noel Magee Aachen TKO 8 IBF Int.

018 26.06.93 Juan Barrero Hamburg KO 5

019 11.09.93 Mwehu Beya Aachen W 12 IBF Int.

020 20.11.93 Sergio Merani Hamburg TKO 9 IBF Int.

021 19.02.94 David Vedder Hamburg TKO 1

022 23.04.94 David Davis Halle TKO 7

023 28.05.94 Melvin Wynn Aachen KO 2

024 10.09.94 Leeonzer Barber Hamburg W 12 WBO

025 17.12.94 Nestor Giovannini Hamburg KO 10 WBO Cruiser

026 11.03.95 Roberto Dominguez Köln KO 2 WBO

027 20.05.95 Paul Carlo Hamburg KO 4 WBO

028 19.08.95 Everardo Armenta Düsseldorf KO 5 WBO

029 07.10.95 Philippe Michel Frankfurt W 12 WBO

030 06.04.96 Asluddin Umarov Hannover KO 5 WBO

031 08.06.96 Christophe Girard Köln W 12 WBO

032 10.08.96 Graciano Rocchigiani Hamburg WDQ 7 WBO

033 13.12.96 Christophe Girard Hannover TKO 8 WBO

034 13.06.97 Virgil Hill Oberhausen W 12 WBO/WBA/IBF

035 04.10.97 Nicky Piper Hannover TKO 8 WBO

036 13.12.97 Daren Zenner Hamburg TKO 7 WBO

037 20.03.98 Andrea Magi Frankfurt TKO 4 WBO

038 19.09.98 Mark Prince Oberhausen KO 8 WBO

039 12.12.98 Drake Thadzi Frankfurt TKO 9 WBO

040 04.03.99 Muslim Biarslanov Bremen TKO 7 WBO

041 28.08.99 Montell Griffin Bremen TKO 4 WBO

042 15.04.00 Graciano Rocchigiani Hannover TKO 10 WBO

043 16.12.00 Ka-Dy King Essen TKO 7 WBO

044 05.05.01 Alejandro Lakatus Braunschweig KO 9 WBO

045 15.12.01 Richard Hall Berlin TKO 11 WBO

046 20.04.02 Joey de Grandis Gdansk, Poland KO 2 WBO

047 14.09.02 Richard Hall Braunschweig TKO 10 WBO

048 29.03.03 Derrick Harmon Hamburg KO 9 WBO

 

zorentuj sie najpierw a poozniej pisz brednie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  295
  • Dołączył/a:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Archonus, bez urazy, ale chyba ciut przesadziłeś. Michalczewski jest jednym z lepszych bokserów, jakich w moim krótkim dotychczas życiu widziałem. Do tej pory walczył wspaniale i te dwie walki nie powinny świadczyć o jego całej karierze, bo ta jest zdecydowanie bogatsza w sukcesy niż w porażki (nawet nie ma co porównywać). Ja nie chciałbym patrzeć jak Darek odchodzi, ale jestem realistą i po dwóch z rzędu przegranych walkach z pewnością czuje on ogromny niedosyt oraz zwątpienie w swoje umiejętności. Dlatego też nie zdziwię się jak odejdzie, choć może w ten sposób zawieść wiele milionów fanów na całym świecie. Dwie przegrane walki jeszcze niczego nie przekreślają i Michalczewski nadal może powrócić do swojego tytułu i walczyć jak jeszcze pare la temu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 861
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Dziś wyczytałem że w jednej z niemieckich gazet napisali że jednak na 95% zakończy karierę gdyż brak mu już motywacji i czuje się wypalony :( oby nie okazało się to prawdą. Ja mam nadzięję że tego niezrobi i doczekam się jeszcze walki z Jones'em jr. (tak długo oczekiwanej przez wielu fanów) choć w to już wątpię i sądzę że ta walka teraz niebyłaby już tak atrakcyjna. Ale to jest chyba najlepsza motywacja by jeszcze nie kończyć kariery i zmierzyć się właśnie z Roy'em
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  295
  • Dołączył/a:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Brak motywacji i poczucie wypalenia, czyli to o czym wspominałem. Myślę, że nawet gdyby doszło do tej walki, o której wspomniałeś, Ganzes, Darek nie byłby już tak nastawiony jak do tej pory i nie byłby zbyt pewny swych umiejętności. Dwie przegrane walki z rzędu to musi być dla niego załamujące. No ale jak ma chłopak dobrą psychikę, to jest szansa, że wróci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  529
  • Dołączył/a:  28.11.2003
  • Status:  Offline

Od tego trzeba zacząć ze "wielki" Roy Jones Jr. również przegrał dwie ostanie swoje walki(Antonio Tarverem,Glenem Johnsonem) i co ciekawe obie walki przegrął przez ciężkie nokauty... Ale to inna historiia..

ja osbiąście sądze ze darek wróci aby stoczyć ostanią walke w karierze i wcale bym się nieżdziwił jak by to był rewanz z Tizzo...

a o walke z Royem Jr. Juniorem to nawet niema co pisać bo w życu do tej walik nie dojdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  295
  • Dołączył/a:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Rewanż z Tizzo? Jakoś nie bardzo mi to się widzi... :???: Ale na pewno masz rację, Darek powinien zakończyć karierę zwycięstwem, a przecież powiedzenie mówi "do trzech razy sztuka" 8-) . Jak miałby się spotkać z R.J. Jr.-em, to któremuś z nich musiało by się to sprawdzić. Tylko któremu? :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 861
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Przekopiowane z sieci:

 

- Przechodzę na bokserską emeryturę. Wrócę, jeśli mojemu promotorowi uda się sfinalizować walkę z Royem Jonesem Juniorem. To byłby hit, mógłbym zarobić z 10 milionów euro. Nigdy tyle nie dostałem za występ - powiedział Dariusz Michalczewski w rozmowie z "Super Expressem".

 

 

- O pojedynku z Royem Jonesem Juniorem marzę od wielu lat. Nigdy do niego nie doszło, ale teraz wreszcie prowadzę rozmowy - dodał "Tygrys".

 

- Obaj jesteśmy na rozdrożu, on też przegrał dwie ostatnie walki. Wojna z nim to byłoby coś. Pojedynek o ogromny prestiż, marzenia, kupę kasy i tytuł. Ale nie o WBO, WBC, czy IBF. To by była walka o "nasz tytuł". O tytuł Darka Michalczewskiego i Roya Jonesa. My byliśmy mistrzami przez lata. Teraz są już lepsi od nas, ale tak jak długo my dwaj byliśmy czempionami, to oni wszyscy razem wzięci nie będą - stwierdził Michalczewski.

 

- W 2000 roku wysłałem do Roya Jonesa list. Napisałem, że jeśli nie zgodzi się wyjść ze mną do ringu, to jest tchórzem. Pięć lat temu to byłby pojedynek gigantów. Wtedy jednak Roy Jones nie odpowiedział na moje wyzwanie. Może teraz się zdecyduje, ma bowiem taki sam dylemat jak ja: "Wracać czy nie? - wyznał Michalczewski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  529
  • Dołączył/a:  28.11.2003
  • Status:  Offline

Super Express i wszytko jasne :P :P

 

Tommy: Roy Jones Jr. bedzie walczył juz 10 kwietnia z jakims Amerykaninem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  295
  • Dołączył/a:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Aj to niedobrze. W ten sposób jeśliby Michalczewski rzeczywiście chciał walczyć z R.J.Jr. musiałby poczekać z półtora roku... A to też zależy od tej walki Jones'a, bo jak przegra, to może już sobie zupełnie podarować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Jade Cargill ostatnio tak mocno wchodzi wiadomo gdzie WWE, że aż zastanawiam się jak jej musiało być źle w AEW, gdy miała swój streak Wzmianka o fanach w powyższej wypowiedzi też nieźle mnie rozbawiła
    • KyRenLo
      Monday Night Raw. Zaczynamy od Drew, który coś tam pogadał. Dołączył Zayn. Takie tam gadki, a później walka. Sama walka dobra. Może nawet coś więcej niż dobra. Wygrywa Drew co w sumie przesadnie nie powinno dziwić. Jak ktoś lubi dobre walki na tygodniówkach, to nie będzie zawiedziony. Na koniec jakaś tam dogrywka, gdzie Sami dostaje, a Drew krzyczy. Typ z mikrofonem i Becky: No długo na swoją ulubienicę nie musiałem czekać. Typ kurwa się zawiesza, bo nadeszła Nia Jax. Ja też się zawiesiłem na tyle, że połowa RAW przeleciała i musiałem się cofać. Jak można spierdolić taki piękny widok? A no wrzucając w to wszystko Jax. Trochę byłem zły to muszę przyznać. Kolejną wygraną walkę Jax już sobie darowałem i została przewinięta. Później pojawia się Ruda, a bohaterska Nia ucieka z ringu. Wygląda na to, że będzie walka. No nie mogło być lepiej. DIY vs Imperium: Też ładna walka. Wychodzi na to, że w przeciwieństwie do ostatniego odcinka w tym pewnie pochwalę większość walk. Co ja miałem? A zaskoczyli mnie, że DIY wygrali, no ale trudno. Może na WM powalczą o pasy? Zobaczymy. R-Truth w pakiecie z The Judgment Day znowu rozjebał. Dzięki bardzo. Chwilę się pośmiałem po tym irytującym dniu. Przydało się. Oby więcej. Katana/Kayden wygrały walkę. To można pochwalić.  Cody dał gadkę na swoim poziomie. Robi się ciemniej, bo czarny charakter Nakamura znów zarzuca swój klimat. Do Kodeusza należą ostatnie słowa. Dla mnie spoko. Dom i JD vs jeden Creed i drugi Creed: Elegancka walka. Wynik jest, jaki jest. Skoro Creed Brothers mają w jakimś tam czasie przegrać z Priestem i Balorem to tutaj musieli stety/niestety zgarnąć wygraną. Smutnawo się ogląda jak Dom przegrywa, ale chociaż to JD został odliczony.  Walka o pas mistrzowski. Seth vs Jey: No to był kawał pojedynku. Nie ma co ściemniać najlepsza walka na RAW. Raw, które trzeba przyznać pod względem walk stało na fajnym poziomie, ale to walka zamykająca tygodniówkę skradła show. Pochwały dla jednego i drugiego. Wynik był oczywisty, ale nie przeszkadzało to czerpać radości z tego, co się zobaczyło. Po walce Drew zaatakował. Dawać Triple Threat na Royal Rumble. Aaa pewnie go nie będzie. Bracia muszą podczas Royal Rumble Match mieć spinę, żeby pociągnąć to do WM.    
    • Jeffrey Nero
      Czy tylko mi się wydaję trochę dziwne, że podają info CM Punk returns next week skoro on tydzień temu wrócił i nie było go tylko na wczorajszym RAW czy nie wystarczyłoby info, że Punk będzie obecny w następnym tygodniu.
    • Jeffrey Nero
    • MattDevitto
      Materiał na jakieś ppv a nie tygodniówkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...