Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Gdybyś mógł dokonać 3 zmian....


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

No to tak:

 

1. Rezygnacja z WWE for Kids... Ale to już każdy pisał. WWE to aktualnie nie jest Wrestling tylko pośmiewisko. Extreme Rules Match bez KRWI?! Kto to widział?!

2. Promocja młodych, nowych zawodników przez dawanie im title shotów na WHC i WWE a nie IC i US...

3. Odsunięcie od Main Eventu HHH, Ceny, Batisty i wielu wielu innych.

5944677854b349bd3406ba.png

  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Tomos

    5

  • -Raven-

    4

  • Euz

    4

  • czester666

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  460
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

No to tak:

 

1. Rezygnacja z WWE for Kids... Ale to już każdy pisał. WWE to aktualnie nie jest Wrestling tylko pośmiewisko. Extreme Rules Match bez KRWI?! Kto to widział?!

Chyba każdy kto oglądał Extreme Rules, nie ?

 

To ja tak, po pierwwsze przywróciłbym pas cruisweight-ów, wtedy większość zawodników w tej kategorii nie musiałaby jobować.

 

Odsunąłbym od pasów takich kołków jak Batista czy Cena

 

Przestałbym szmacić dobrych zawodników typu kiedyś- London teraz Nobel czy inni Cruisweighci (to w sumie pkt 1 ale ok:))

8434236214bec043e1f826.jpg


  • Posty:  215
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.07.2008
  • Status:  Offline

Wykupiłbym TNA, CZW

I tym samym, zniszczył na zawsze ultraviolent amerykański :)

Ale ja bym większego hardkora ogólnie w WWE zrobił i precz z WWE for Kids ;] Niech się przyzwyczają do Cage of Death w WWE

 

 

I po co dołączać do syfowatego WWE tak świetną federacje jaką jest CZW ? Hardcore w WWE... to już dawno przeminęło i nie wróci, bądzmy realistami.

 

dobra... CZW bym se odpuścił ale zasponsorował bym im jakieś nowe areny w Ameryce, które przypominały by legendarną ECW Arenę

 

 

No to tak:

 

1. Rezygnacja z WWE for Kids... Ale to już każdy pisał. WWE to aktualnie nie jest Wrestling tylko pośmiewisko. Extreme Rules Match bez KRWI?! Kto to widział?!

Chyba każdy kto oglądał Extreme Rules, nie ?

 

Dokładnie... WWE znów powinno zmienić nazwę tej gali z "WWE Extreme Rules" na "WWE Kids Rules"

13548174524e5e36f3310a3.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

dobra... CZW bym se odpuścił ale zasponsorował bym im jakieś nowe areny w Ameryce, które przypominały by legendarną ECW Arenę

Czy ja dobrze zrozumialem, ze jako szef WWE bys dofinansowywal konkurencje? Geez...

 

1. Ograniczenie liczby PPV na rok - 14 to zdecydowanie za duzo. Czlowiek nie zdarzy jeszcze 'ochlonac' po jednym a tu juz mamy nagle i gwaltowne przygotowania do nastepnego, ktore jest za 2-3 tygodnie. Gdyby ograniczyc ich liczbe do 10 albo nawet i do 8 to juz zmiana bylaby odczuwalna (kiedys byly 4 na rok i wszyscy zyli, teraz potrzeba az 10 wiecej?). Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze z finansowego punktu widzenia byloby to bledne posuniecie ale sadze, ze podniosloby za to zainteresowanie sama gala.

 

2. Połaczenie rosterow. Obecnie i tak oba glowne brandy zatracily swoja niezaleznosc i coraz czesciej zawodnicy smackdown pojawiaja sie na raw i odwrotnie. W takim wypadku zerwanie z podzialem dałoby mozliwosc nowych ciekawych feudow i storyline'ów. No i oczywiscie zmiejszenia liczby pasów bo obecnie jest ich tyle, ze nawet sam o niektorych nie pamietam.

 

3. Postawienie na dluzsze title runy. W WWE nigdy one jakos nie dominowaly ale zdarzaly sie perełki. Poza tym nei chodzi tez o to by jeden wrestler trzymal tytul tyle co Nigel pas ROH ale to co sie obecnie dzieje zakrawa na kpine po prostu. Ciekawe ile osob jest w stanie wymienic pelna liste zmian dwoch najwazniejszych pasow przez ostatni rok? Mysle, ze nie tak wiele a to przeciez nie tylko o nie chodzi. Obecnie chyba najlepiej trzymanym pasem jest Divas championship ;)


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Na pewno na starcie należałoby wypieprzyć połowę creative teamu, a pozostałe niedobitki zmobilizować do lepszej i bardziej wydatnej pracy.

 

Z pewnością doprowadziłbym też do ogólnej zmiany pozycji i gimmicku przeciętnego heela w federacji. Ktoś już tu kiedyś o tym pisał, obecnie heele to cipy w przeważającej większości (Edge, Orton etc.), a mi się marzą ludzie w stylu starego dobrego Dead Mana z początku lat 90-tych, ktory jako ten zły rozpierdziela wszystko i wszystkich w puch...przynajmniej do momentu aż pojawi się jakiś superbohater, który stawi mu skuteczny opór ;)

 

Ciekawy temat, obiecuję do niego wrócić i się rozpisać bardziej, jak znajde chwilę...

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Jedyna rzecz jaka przychodzi mi na myśl, a której jeszcze nie było (bo zgadzam się z zmniejszeniem ilości PPV, przywróceniem dywizji Cruiser, odbanowaniem ciosów i paroma innymi :P), a dokładniej chodzi o całkowite wywalenie walk kobiet i zrobienie z nich tylko i wyłącznie menadżerek.

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

1.Połączyłbym rostery.

2.Zunifikowałbym WWE Title z World Heavyweight Title.

3.Usunąłbym walki div z kart, a ich pasy bym zawiesił. Kobiety jedynie pełniłyby role managerek, tak jak robiła to kiedyś piękna Sunny :)

4.Odbanowałbym wszystkie ciosy.

5.Zmieniłbym trochę ideę federacji. Od teraz to nie charyzma i mic skillsy liczyłyby się najbardziej, a praca w ringu, umiejętności i wrodzony talent ;)

6.Wyrzuciłbym na zbity pysk nakoksowanych niedobitków typu Batista.

7.Ograniczyłbym ilość PPV w roku.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2009
  • Status:  Offline

1. Połączenie rosterów w skutek zwolnienia zawodnik konkretnie to tych mięśniaków jak Triple H.

2. Face turn Chris Jaricho.

3. Gale odbywałby się o 23 czasu amerykańskiego, w skutek hardcoru.

4. Oddałbym Christiana dla TNA :grin:


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co ja bym zrobił...

 

1. Zrezygnował z tak dużej ilości PPV's w roku. PPV powinno być gdzieś tak raz na 2 miechy - pozwoliłoby to logicznie i ciekawie przeprowadzać feudy (a nie montować je na wariata, tak jak obecnie, bo za 3 tygodnie przecież kolejne PPV) oraz sprawiło, że człowiek czekałby na takie PPV z większą niecierpliwością i zainteresowaniem (obecne PPV's nawet w połowie nie podnoszą mi tak adrenaliny jak te w latach 90, kiedy musiałem na nie czekać po 3 miechy. Wtedy każdy taki show to było prawdziwe święto!)

 

2. Zostawił 2 główne rostery (ECW połączyłbym z rozwojówką), ale pozwolił aby wrestlerzy swobodnie (obecnie idzie to w całkiem dobrym kierunku, ale chodzi mi o jeszcze większą swobodę "przepływu" niż teraz) przemieszczali się między nimi i nawiązywali między sobą interbrandowe feudy. Olałbym jakiekolwiek drafty, jeżeli booker ma taki pomysł - dany wrestler (np. z RAW) swobodnie pojawia się na kilka miechów na Smacku i wykręca tam jakiś angle.

Reasumując: Dwa główne rostery, ale wrestlerzy nie są w żaden sposób przypisani do któregokolwiek z nich, tylko swobodnie (w zależności od pomysłów Creative Teamu) przemieszczają się pomiędzy nimi (jednak każdy z rosterów zachowuje swoje pasy!)

 

3. Olał politykę "WWE 4 Kids" (całkowicie, albo przynajmniej częściowo), czyli: przestał banować akcje podwyższonego ryzyka, przywrócił krew do walk, przywrócił hardcore taki jaki pamiętamy chociażby z walk Foley'a z Hunterem. Czy WWE straciło by na tym kasę? Może częściowo, ale nie sądzę, że była by to aż tak dotkliwa strata... Kiedyś Vince promował właśnie taką rozerywkę i spokojnie wychodził na swoje. Po prostu zamiast dzieciarni, WWE zaczęliby oglądać trochę starsi widzowie i tyle.

Ewentualnie, jeżeli McMachonowi tak zależy na bachorach, to mógłby zrobić jedną galę (np. Smacka) bardziej lightową (opartą na gimmick'ach, bez krwi i bumps'ów - typowo pod dzieciarnię) a drugą (zapewne jego ukochane RAW) - taką jak za dawnych czasów, może nie typowo hardcore'ową, ale nie stroniącą od krwi i brutalniejszych pojedynków.

 

O odsunięciu Batist, Cen, Hunterów i wszelakiego drewna od main eventów - nawet nie piszę, bo to po prostu nierealne. Stawiam raczej na pomysły choć w miarę możliwe do zrealizownia:)))

 

Jeżeli zaś chodzi o coś, co WWE na luzie mogłoby zrobić, to założyłbym na ich miejscu internetowe forum "Booking Zone", gdzie fani z całego świata mogliby wpisywać swoje pomysły na feudy, promowania wrestlerów czy gimmicki. WWE miałoby oczywiście prawo skorzystania z wpisywanych tam pomysłów, mogłoby wyjebać w piździec połowę swoich nieudolnych bookerów (i zaoszczędzić przy okazji trochę kasy, a nam - nerwów:) i wprowadzić w końcu jakiś powiew świeżości do federacji, bo tak jak ktoś napisał tu na forum - częściej "zwykli" fani mają o wiele lepsze bookerskie pomysły niż McMachonowy Creative Team:)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

1. Rzadziej żonglować pasami. Owijać feudy, angle i motywacje wrestlerów wokół pasa. Każde pojawienie się champa traktować jak duże halo, całe światło na niego.

 

2. Nie ciągnąć feudów dłużej niż pół roku. Każdy feud powinien mieć wyraźnego zwycięzcę i wyraźnego przegranego. Zwycięzca idzie w górę karty (bliżej pasa), przegrany w dół (odbudować się albo zakręcić koło pasa drugorzędnego). Feudy rozstrzygają się koniec końcow na ringu, więc dawać mecze dłuższe niż 5 minut.

 

3. Nie bać się ryzyka - przetestować nową krew. Dać Swaggerowi 20-minutowy pojedynek z, powiedzmy, Shawnem, Evan Bourne może wygrać z Reyem Mysterio (wiem że są na innych brandach, to tylko przykłady). Młodzi nie muszą koniecznie wygrać, ważne by mogli powalczyć jak równy z równym. Czy nie znamienne że do dzisiaj mówi się o walce sprzed CZTERECH lat - Shawn Michaels vs. Shelton Benjamin?? Niestety z tego co widzę bookuje się młode talenty raczej w stylu Miza (wymowne zamiecenie go przez Cenę pod ziemię na PPV).

 

Dziękuję za uwagę ;)

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  47
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2009
  • Status:  Offline

Hmm...

 

1. Patrząc na Wrestlerów występujących w federacji można zaobserwować, że zbyt wiele w kwestii nowych nazwisk się nie dzieje. Na ringu widzimy wciąż te same twarze, które mają wyrobioną już markę w federacji, ale spotykają się na arenie walk nie po raz pierwszy. Owszem, zdarzy się dajmy na ten przykład taki Kozlov który jest stopniowo wprowadzany przez wszystkie szczeble, aż zaczyna pojawiać się regularnie w Main Eventach. Ale co jest na końcu? Happy End? Nie tym razem. Jego rola ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna robić się mniej ważna, a wrestler ten zostaje zdegradowany (nie oszukujmy się) do słabszego pod wielu względami brandu ECW. Reasumując: potrzebne nowe twarze, potrzebna większa uwaga dla mniej ważnych, ale obecnych już w federacji wrestlerów, a to wszystko tylko i wyłącznie po to, aby na Wrestlemanii 30 nie oglądać kontynuacji feudu Triple H vs. The Legacy.

 

2. Wprowadzenie do federacji jakichś innowacyjnych pomysłów, które mogły by ją wypuścić na jeszcze większe horyzonty. O czym mowa? Już piszę.

Obecnie federacja serwuje widzom i fanom (poniekąd to te same osoby... ) tą samą rozrywkę przez cały rok. PPV, houseshow, draft, te same stypulacje itd. itd. Ktoś powie: czego chcieć więcej? Ano moim zdaniem można by było postarać się stworzyć coś, co dało by całkowicie nowy powiew świeżości. Cóż by to mogło być, hmmm... Nie oczekuję tutaj walk pod wodą czy też na księżycu. Wystarczyłoby stworzyć całkowicie nowe stypulacje, lub przywrócić te których widz dawno już nie oglądał. Następnie sama zmiana nazw PPV z przykładowego "The great American Bash" na "The Bash" nie jest czymś nadzwyczajnym. Trzeba stworzyć nowe PPV nie koniecznie po to aby było ich 20 w roku, tylko po to aby właśnie wprowadzić coś nowego, coś czego jeszcze nie było. Oczywiście nie mam na myśli czegoś w stylu "The great American pig" gdzie wszystkie walki odbywałyby się w stypulacji Hog Pen Match. Myślę, że pomysłów na temat nowego PPV nie brakowałoby...

 

3. Nie będę oryginalny, ale również byłbym za tym aby zrezygnować z tak delikatnego oblicza federacji. Mowa tutaj oczywiście o WWE for kids. Nie będę się wiele na ten temat rozpisywać, z racji tego że wielu z was ten temat już wyczerpało. WWE for kids jest niczym skoki narciarskie w lecie. Niby są, niby skaczą ale i tak mało komu się to podoba, a w końcu co śnieg to śnieg xD. Wiem wiem, porównanie dosyć mocno odbiega od siebie, ale właśnie to mi przyszło na myśl. Reasumując: chcemy krwi! Nawet tej masochistycznej płynącej przez żyletkę :P


  • Posty:  161
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Najchętniej to ja bym zamknął tą "firmę" w cholerę ale ok :twisted:

 

1. Odunięcie od main event'ów wrestlerów, o 0 ring skillsach, po prostu nie mogę się patrzyć na walki tych wszystkich Khalas'ów, HHH - szkoda nerwów na WWE (może dlatego fedkę Mcmahona oglądam odświętnie?)

2. Postawiłbym na walki, nie entertaiment - wszelkiego rodzaju, segmenty byłyby, miłym przerywnikiem, między starciami, co za tym idzie poziom tych segmentów wzrósłby, zamiast nie potrzebnych segmentów jakaś walka

3. Odbanował wszystkim move sety, idąc dalej. Krew by się częściej lała, już przykład extreme rules, padł, ale muszę dodać od siebie, że po tym PPV, utrwaliłem się w przekonaniu, że WWE to nie wrestling, a co najwyżej parodia.

 

Dobra, może trochę odjechałem, moje "postulaty" są tak samo realne, jak to, że polski rząd wybuduję przynajmniej 75 % dróg jakie były zaplanowane na Euro 2012 - zawsze można pomarzyć.


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.03.2009
  • Status:  Offline

1. Tak jak poprzednicy zrezygnowal bym z WWE 4 Kids, bo ogladaj Hell in a Cell z terazniejszego WWE, a ze starego WWF to jednak jest roznica i to spora.

 

2. Powstaly by nowe interesujace stajnie, feudy, oraz gimmicki i promowanie nowych zawodnikow na pozniejszych main eventerow (o ile by sie sprawdzili)

 

3. Reunit Brothers of Destruction i DX oraz sprobowanie sciagniecia do WWE (chocby na jedna gale lub jako special referee) starych gwiazd wrestlingu zarowno WWF jak i WCW.


  • Posty:  406
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2008
  • Status:  Offline

Może nie realnie i krótko, ale nie ma kryterium.

Więc tak:

1.Reaktywacja ORYGINALNEGO ECW oraz sprowadzenie dobrych wrestlerów z federacji niezależnych do niego.(ECW nie byłoby jednym z rosterów WWE,ale byłoby finansowane itp. przez WWE :D

2.WWE for kids zamieniłbym w WWE New Wrestling Order(czyli nowe attitude) :D

3.Odświeżenie i wzrost znaczenia tag dywizji,zmiana wyglądu pasa ECW do poprzedniego,zwolnienia połowy obecnych oraz pozyskania nowych wrestlerów i nie tylko ich,rezygnacja z Supersstarshit's,rezygnacja z divas belta, itd.....itd...

 

1099999.Tak naprawdę to 80% obecnego WWE jest do odmiany.

 

Nie wymieniam prawie wszystkiego tego co porzednicy, ale w większości się z tym co wymienili zgodzę.

old ECW + Hogan,SCSA forever

Music = fuel of my soul

21105114604a639bcda9849.jpg


  • Posty:  130
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2008
  • Status:  Offline

czester666 napisał/a:

- zrezygnował z wwe for kids ( więcej krwi , walki hardcore nie tylko z użyciem 1 krzesełka itp ) , więcej ryzykownych ciosów

 

 

No to wtedy WWE zaliczyć by mogło spektakularny upadek , bo to przez dzieci ten biznes się tak znakomicie kręci ... Założę się , że gdybyś był na miejscu Vince'a i przekalkulowałbyś wszystko , doszedłbyś do wniosku , że to na dzieciach najwięcej zarobisz

 

1996-2001 Era Attitude z takim rozżewnieniem wspominana przez fanów wrestlingu. Była krew , był porządny jak na WWE Hardcore , przeklinanie i chlanie piwa przez Austina :D i dorosłe przemyślane stroryliny. To pomogło WWE wygrac wojne z WCW a RAW i SD miały rattingi o jakich teraz Vince może tylko pomarzyc. Ale po upadku WCW Mc Mahon stał sie praktycznie monopolistą i olał fanów skupiając sie bardziej na sprzedaży merchaidisingu. A szczytem wszystkiego było całkowite zbanowanie krwi przez WWE. Dzięki Bogu TNA powoli rośnie w siłe i tam coraz częściej znajduje show jakiego mi trzeba. Gdyby wpompowac więcej kasy w TNA i gdyby Vince czuł na karku oddech konkurencji to prestał by sie zajmowac sprzedażc koszulek Ceny i masek Rey'A i całym tym WWE 4 kids , przeją by sie rattingami i znowu zaczą by robic poważny wrestling.

Ten kto nie ma nic do stracenia zawsze wygrywa

79793472149ff39c031e5d.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...