Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Co musiało by się stać abyście przestali oglądać wrestling?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Tak myślałem nad tym tematem ponieważ były dyskusje nad tym jak zainteresowaliście się wrestlingiem więc pomyślałem założyć temat odwrotny...

 

Oczywiście nie wchodzą w grę tłumaczenia typu "jak mi sie znudzi"...

Chodzi mi o to jak wrestling musi upaść abyście definitywnie pożegnali się z wrestlingiem, ponieważ jak wiadomo co tydzień oglądamy gale czy to WWE czy TNA czy to innych federacji...

A jak wiadomo coś co jest dobre nie zawsze musi trwać wiecznie...

Coś zaczyna nas zrażać do czegoś co kiedyś było naszą pasją...

 

I chciałem się Was zapytać, co musi się stać we wrestlingu aby przekroczyć granice Waszej cierpliwości...

 

Jeśli o mnie chodzi to jaklo zagorzały fan Undertakera tylko on trzyma mnie przy wrestlingu i podjąłem decyzję że gdy Taker zakończy karierę jako jego wierny fan także zakończę swoją przygodę z wrestlingiem...

Nawet teraz gdy Takera nie ma to nie widzę przyjemności z oglądania bo odczuwam bardzo jego brak w TV...

 

A jak jest z Wami?

Zapraszam do dyskusji...

Edytowane przez TakerFanKrk
  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    4

  • maly619

    3

  • Euz

    2

  • Pacio_Fan

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Oglądam tylko WWE i mimo iż ludzie tak narzekają, ja jestem zadowolony i nie mam zamiaru przestawać oglądać WWE. Raczej wątpię, żeby mogło się wydarzyć coś, co mogłoby spowodować, że przestanę oglądać wrestling. Dodatkowo, wrestling nie jest jakąś moją wielką pasją; lubię oglądać, ale bez przesady.

 

Jedyna rzecz jaka mogłaby spowodować, że przestanę oglądać wrestling musiałaby dotyczyć mojego prywatnego życia.


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Jeśli miałbym dziewczynę, ona by była przeciw. Zostawiłbym Wrestling to jedyny powód.
Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Praca i kobieta wystarczy :D Gal juz nie ogladam, czasem przeczytam jakies newsy lub raporty.Doszedlem do wniosku ze wole inaczej spedzac wolny czas a nie tylko na kompie.

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

dziewczyna - odpada, moja ukochana rozumie i lubi wrestling

brak wolnego czasu - odpada, zawsze trochę znajdę żeby obejrzeć gale chociażby na wyrywki

świńska grypa - ptasia mnie nie zatrzymała, ta też nie da rady

 

 

a tak na serio to pewnie WWE musiałoby upaść, albo z wrestlingu musieliby odejść Undertaker, HBK,Kane,Edge i CM Punk :D


  • Posty:  1 197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2009
  • Status:  Offline

Podobnie do Cezeta. Dziewczyny nie mam więc z tym nie mam problemów. Brak czasu? Na pewno nie. 7 godzin miesięcznie zawsze się znajdą, a tygodniówek nie oglądam to mnie nie interesuje, chyba, że TNA to coś innego. Czasami lookne iMPACT! Ogólnie oglądam Gale PPV WWE jaki TNA. A teraz jeszcze są wakacje więc mam sporo wolnego czasu. WWE nie musi istnieć, bo przeżyje bez WM'ki, ale z TNA jest inaczej. Żebym przestał oglądać tą federacje GM'em musiał by zostać McMahon.

  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2008
  • Status:  Offline

Ja oglądam WWE i Tna więc myślę że nic by mnie nie skłoniło do skończenia z wrestlingu chyba że obie federki zostały zamknięte to wtedy moze choć może bym an Roh się przeniósł sam nie wiem.

11806779274e2ad9a9ac528.jpg


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

WWE nie musi istnieć, bo przeżyje bez WM'ki, ale z TNA jest inaczej. Żebym przestał oglądać tą federacje GM'em musiał by zostać McMahon.

 

Mi wystarcza to, że Russo jest tam bookerem :twisted:

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Dziewczyna? to zaden powód, żebym nie wiem jak się druga osobe kochało to nie spędza się z kimś 24g na dobe i nie ogląda sie zawsze tych samych rzeczy.

Praca? To praca ma mi zając rozrywke? Nie rozumiem argumentu pracy. Praca taka normalna (czyli niestety moja) typu 8godz -5dni w tyg jest zabieraniem wolności, to dla takiego gowna nie bede rezygnowal z przyjemnosci.

Jak by booking i poziom w kazdych federacjach dostepnych zszedl na dno jak np; w TNA? tez nie powod, przestałem oglądać TNA a WWE ogladam tylko ppv na przewijaniu bo mam alternatywe ale nawet jak bym juz nie mial alternatywy, ogladalbym dalej ale pewnie bardzo mało i rzadziej.

 

Dla mnie jedyny powod to jakbym nie mial skad brac wrestlingu np: wyladowal gdzies na krancu swiata na dluzej i bez internetu ;-)

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  159
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2007
  • Status:  Offline

Hmmm podoba mi się ten temat.A więc ja sam nie wiem... często czuje taki sentyment do wrestlingu i wracam lecz było wiele razy że już powiedziałem że nie bd oglądał.Np. lubie edge'a ale te ciągłe zmiany pasa i nabijanie go przez ostatnie miesiące były dla mnie poprostu nie do przyjęcia.To zacząłem oglądać TNA i potem znów WWE i teraz oglądam TO I TO.Napewno nie oglądał bym WWE jak by dali Cenie pas na rok albo coś :x .Noi coraz bardziej mnie wkurza w WWE to że jest only for kids i to też jeden z powodów których niedługo pewnie rzuce WWE i tylko TNA bd oglądał.

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Na wrestling czas zawsze się znajdzie, w końcu to nie są jakieś maratony, 3 godzinki to nie tak dużo, szczególnie gdy sobie je człowiek rozłoży. Wrestlingu jako takiego nie planuje przestać oglądać - zawsze będzie świetna CHIKARA, zawsze pojawi się też coś zajebistego z BJW. WWE też ostatnio ogląda mi się z przyjemnością. TNA natomiast oglądam coraz rzadziej, jeśli już to pojedyncze walki. Smutne to, zważywszy na to, że swego czasu to właśnie na PPV TNA czekałem najbardziej, pierwsze pełne PPV tego fedu jakie obejrzałem to świetne bodajże Genesis 2006 z trzema walkami wahającymi się w okolicach 4 gwiazdek. Od tamtego cxzasu wszystko zmieniło się o 180 stopni.

Beznadziejny booking, to czego najbardziej nie znoszę we wrestlingu króluje w TNA od dłuższego czasu. Co innego jeśli wrestlerom nie wyszła po prostu walka, cóż zdarza się, ale jeśli walka jest zabookowana w sposób, który z góry skazuje ją na niepowodzenie to ja tego pojąc nie mogę. Tak więc coś co strasznie odpycha mnie od oglądania wrestlingu to booking wołający o pomstę do nieba i to mógłby być powód z którego rzuciłbym to w cholerę ;)

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Musiałaby się stać jakaś wielka tragedia , żebym przestał oglądać wrestling :P Może jakieś plany życiowe ( praca ? ) , ale jak na razie zawsze znajduje czas na to by podelektować się galami . Za rok piszę maturę , więc to na pewno spowoduje , że wrestling pójdzie trochę na bok , lecz nie oznacza to , że zrezygnuję z niego . Dziewczyna ? Na razie jej nie mam i nie wiem czy by stanowiła problem , gdybym ją miał . Trudno mi to określić . Inne powody ? WWE by mnie musiało w pewnym momencie maksymalnie wkur*** , żebym przestał to oglądać . Ale wtedy pozostaje mi jeszcze TNA , które prawie zawsze oglądam z przyjemnością .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.11.2008
  • Status:  Offline

Bomba jądrowa.Ok na poważnie,pewnie po wakacjach bede kuc,żeby znowu wycisnąc czerwony pasek[tak jak w 6 klasie],więc wrestling troche sobie odpuszcze.Dziewczyna też by nie stanowiła problemu,ale i tak jej nie mam(miałem,ale to było to tylko złudzenie).

------------------------------

Make some noise-X Pac! ]

------------------------------

20786969194a5358bae9926.gif


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Mam żonę, pracę, za kilka miesięcy będę zmieniał pieluchy i wiem jedno - jeżeli się chce to wolny czas na wrestling zawsze się znajdzie. Argument praca/dziewczyna to żaden argument. No chyba, że ktoś z was trafi do obozu pracy albo skumacie się z żeńskim odpowiednikiem Hitlera. I paradoksalnie, po ślubie ma się więcej czasu na swoje hobby, jakim by ono nie było, ale to temat na grubszą gadkę.

 

A co musiałoby się stać abym przestał ogladać wrestling?

1. Brak internetu.

2. Brak wolnej kasy na oryginalne DVD.

3. Brak federacji Indys, Puro, Lucha.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

3. Brak federacji Indys, Puro, Lucha.

 

I wszystko w temacie ^ ^ .

Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...