Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Najważniejsze wydarzenia z historii wrestlingu


RR

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Na wstępie chcę wytłumaczyć, że nie robiłem żądnej ankiety, czy nie będzie podsumowań, historia pro wrestlingu jest tak długa i obszerna, że mijałoby się to z celem

Więc jakie fakty, czyny według was były naistotniejsze, historyczne i niezapomniane (pozytynie i negatywnie oczywiście)

Moje typy

1) Heel turn Hogana z 1996 roku

Wiem, że na początku było narodzenie się Hulkomanii, lecz tego nie pamiętam. A w tym przypadku, kreacja Hollywood Hogana była turbiną NWO, NWO była silnikiem WCW itd. Prawie każdy jedzie na Terry'iego za umiejętności ringowe, w tym ja również, lecz ma chłop niesamowitą charyzmę, która niewątpliwie pomogła mu w odlalezieniu się w każdej roli. Przejście na złą Hogana stronę mocy było zagraniem va banque w sensie promocji, kontaktu z fanami czy dalszych scenariuszy, ja tak to odbieram, może trochę markowo, lecz trudno.

2) Śmierć WCW z 2001 roku

No koniec. Co tu mozna duzo pisać? Vince McMahon okazał się geniuszem, a kto trochę poczytał moje posty na tym forum wie, jaki ze mnie sentymantalny nudziarz.

3) Royal Rumble z 1988 roku

Ja osobiście tego nie mogłem pamiętać, gdyż nie było mnie wtedy na świecie, ale pierwsza Królewska Zadyma była przełomowa, gdyż po prostu była...pierwsza :D -ale głupota. :lol: Po prostu WWF wymysliło rywalizację 30 chłopa o banalnych zasadach, które nie da się ukryć, elektryzuje co styczeń prawie cały wrestlingowy świat. Jeden ring , duża zamieszania, mnóstwo rozwiązań- wyłonienie predendentów na mistrzów, wykreowanie lub wzmocnienie obecnych feudów. Moim zdaniem dobrze rozpisany i przeprowadzony Royal Rumble daje pewność, że w WWF/WWE będzie się działo coś ciekawego przez conajmniej pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    5

  • RR

    4

  • Cezet

    4

  • rocket

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2007
  • Status:  Offline

23 stycznia 1984 roku - rodzi się Hulkomania. I wrestling już nigdy nie będzie tym samym.

 

Swoją drogą na forum jest gdzieś taki temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 508
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

2) Śmierć WCW z 2001 roku

No koniec. Co tu mozna duzo pisać? Vince McMahon okazał się geniuszem, a kto trochę poczytał moje posty na tym forum wie, jaki ze mnie sentymantalny nudziarz.

 

Nie wiem co Vince miał współnego z śmiercią WCW, bo WCW zabiło się samo.. a Vince na tym tylko skorzystał. I przy okazji zjebał później szansę na najfajniejszy storyline w historii wrestlingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

O ile pamiętam, kiedyś założyłem podobny temat. Wtedy nie cieszył się szczególną popularnością, ale teraz są inne czasy i inni ludzie, więc może będzie lepiej ;). W razie czego się scali.

 

Przemk0, z pustego i Salomon nie naleje ;). Ale nie będę się rozpisywał, bo może kiedyś uda mi się w końcu skończyć duży tekst na ten temat.

 

PS: WCW mogło żyć nawet po tym jak... umarło. Były nawet ambitne plany postawienia nowego imperium na gruzach starego. Niestety, pewnym osobom zabrakło dobrej woli i determinacji ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 174
  • Reputacja:   189
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Pierwsze zdobycie HW World Title'a przez Breta Harta (odebrał go Flair'owi). Why? Po pierwsze - bo zawsze markowałem Hitmanowi:), ale też po drugie (i najważniejsze) - bo fakt ten stworzył pewny precedens i otworzył drogę do najważniejszego tytułu u Vince'a wrestlerom o mniejszych gabarytach (vide np. Michaels), co wcześniej w McMachonlandii było wręcz nie do pomyślenia (królowały wtedy koksy pokroju Hogana czy Warriora, albo kolesie mierzący sobie koło 200 cm wzrostu).

 

2. Montrealski Screwjob, podczas którego Vince (wbrew wcześniejszym ustaleniom backstage) oszukał Breta Harta i pozbawił go tytułu HW ingerując w walkę (czego of course nie było w slrypcie). Fakt ten pokazał jakim graczem jest Vince i dał sporo do myślenia występującym u niego wrestlerom (kilku chciało nawet po tym numerze odejść z federacji, ale Hitman im odradził takie ruchy). Czarny dzień w historii wrestlingu. Przynajmniej dla mnie.

 

3. Pierwsza gla RoH i jej main event Low Ki vs. Bryan Danielson vs. Fallen Angel (najlepsza walka wrestlingowa jaką dane mi było do tej pory oglądać). Świetny start niesamowitej Federacji, która dała mi to, co dla mnie we wrestlingu jest najważniejsze - wyjebane w kosmos walki (zawsze bardziej ceniłem sobie to co w ringu, niż ogólnie pojętą sferę rozrywkową wrestlingu).

 

4. Upadek oryginalnego ECW - koniec mojej ulubionej federacji i zamknięcie pewnego rozdziału wrestlingowej historii (ECW była ewenementem - przy tak skromnych środkach potrafiła montować show, który niejednokrotnie wciągał nosem WWF czy WCW. Chodzi mi oczywiście o poziom walk). Niepowetowana strata:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Raven dał daty faktycznie ważne, ale raczej z jego subiektywnej perspektywy :)

Do tego, co już napisaliście mogę od siebie dodać takie bardziej obiektywne moim zdaniem:

 

1) 17 lipca 1994 - debiut Hogana w WCW. Początek prawdziwego rośnięcia w siłę WCW, który wkrótce doprowadzi do wyrównania sił i dualistycznego świata mainstreamowego wrestlingu ;) Do tego momentu WCW było raczej w oczach mainstreamowego fana federacją drugorzędną, ściągnięcie Hogana sprawiło, że WCW łatwiej było dokonywać kolejnych transferów (Macho, Henning, Hall, Nash)

 

2) Wrestlemania XIV i gościnny występ Mike'a Tysona - pierwszy na tak dużą skalę występ celebryty z pierwszych stron gazet. Tyson był wtedy na topie, a na WWE zwróciły uwagę media z całego świata (w tym polskie, np. ”Teleexpress” :P). Wydaje mi się, że już nigdy później wrestling nie był tak mocno opisywany i pokazywany (przynajmniej do czasu tragedii rodziny Benoit)

 

3) Pierwsze WCW Monday Nitro i początek Monday Night War, który ustalił na kilka lat nowy standard w biznesie, zakończony dopiero w 2001 roku.

 

Ciąg dalszy nastąpi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

A więc jedziemy chronologicznie:

 

1933 - Założenie, przez Salvadora Luttherota, federacji ochrzczonej jako EMLL, która jest najdłużej funkcjonującą promocją na świecie i trwa po dziś dzień (obecne CMLL).

1948 - Powstanie National Wrestling Alliance

1953 - Założenie Capitol Wrestling Corporation (obecne WWE) z inicjatywy Rodericka McMahona i Raymonda Mondta i dołączenie do NWA.

1953 - Powstanie JWA - pierwszej japońskiej federacji, kierowanej przez Rikidozana.

1981 - Debiutuje Tiger Mask I (Satoru Sayama), który swoimi umiejętnościami , wyprzedza cały świat wrestlingowy o jakies 9-10 lat i staje się symbolem puroresu.

1984 - Pokonanie Iron Sheika przez Hogana, który tym samym zostaje nowym WWF Championem, tworząc Hulkamanie.

1984 - Umiera El Santo - jedna z największych legend wrestlingu (a już na pewno w Meksyku) w wyniku czego cały Meksyk pogrąża się w żałobie narodowej.

1989 - Jumbo Tsuruta zostaje pierwszym Triple Crown Championem.

1989 - Założenie przez Atsushi Onite, Frontier Martial-Arts Wrestling - protoplasty ultraviolentu.

1996 - Heel turn Hogana i założenie najznamienitszej stajni w historii wrestlingu - nWo (mówie naturalnie o pierwszej odsłonie ;P ).

1997 - Montreal Screw Job - Bret Hart zostaje nieświadomie podłożony Michaelsowi w wyniki czego ten przechodzi w niesławiedo konkurencyjnego WCW.

1999 - Owen Hart zabija sie w ringu.

1999 - Umiera Giant Baba, czego wynikiem staje się totalny upadek AJPW.

2000 - Mitsuharu wraz z wieloma czołowymi gwiazdami AJPW odchodzi z federacji i formuje NOAH.

2001 - Hayabusa zostaje sparaliżowany co doprowadza do upadku FMW

2001 - Śmierc WCW i ECW

2001 - Invasion Angle czyli zakończenie ery attitude w WWF.

2005 - Śmierć Eddiego Guerrero.

2008 - Ric Flair kończy karierę wrestlera.

 

Niektóre mogą być kontrowersyjne, ale dla mnie to właśnie one są najważniejszymi wydarzeniami w historii.

Edytowane przez Euz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

a ja dodam debiut Johna Ceny

bo to jest wydarzenie które miało bardzo duży wpływ(jak dla mnie pozytywny jedynie pod względem zwiększania objętości portfela Vinca) na wrestling w ostatnich kilku latach i będzie miało jeszcze pewnie na ładnych parę następnych

 

 

oraz pojedynek na WM 13, 23marca 1997 - Stone Cold vs Bret Hart submission match - walka która mnie osobiście swoim kunsztem powaliła i zmieniła moje patrzenie na wrestling, na osobiste oceny walk i umiejętności zawodników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

a ja dodam debiut Johna Ceny

bo to jest wydarzenie które miało bardzo duży wpływ(jak dla mnie pozytywny jedynie pod względem zwiększania objętości portfela Vinca) na wrestling w ostatnich kilku latach i będzie miało jeszcze pewnie na ładnych parę następnych

 

Vince wyczuł w tym znakomity interes i dopóki ma "władzę " to ze swojej polityki nie zrezygnuje . I może to trwać trochę dłużej niż " parę latek " . Choć bardzo chciałbym się mylić . Być może zbyt mało widziałem by cokolwiek powiedzieć ale zaryzykuję . Jednym z kluczowym momentów był początek mody na Johna Cenę i Reya Mysterio i upadek WCW ( po obejrzeniu starych gal dochodzę do wniosku , że był to jeden z najpiękniejszych okresów w Wrestlingu ... ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2008
  • Status:  Offline

To ja od siebie dodam może:

 

1985 - Wrestlemania I, czyli pierwsza edycja największej, najbardziej prestiżowej i najdłużej organizowanej gali wrestlingowej (PPV) na świecie.

2002 - Uformowanie TNA przez Jeffa Jarreta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

a ja dodam debiut Johna Ceny

bo to jest wydarzenie które miało bardzo duży wpływ(jak dla mnie pozytywny jedynie pod względem zwiększania objętości portfela Vinca) na wrestling w ostatnich kilku latach i będzie miało jeszcze pewnie na ładnych parę następnych

No bez jaj, jaki niby wplyw? Co ma jeden zawodnik do historii calego sportu? Cena jest nikim w porownaniu do Hogana wiec to takie wydarzenie przelomowe jak debiut Festusa.

 

Wymienia dwa:

Zdobycie przez Hogana pierwszego pasa mistrzowskiego i początek Hulkomanii.

Heel turn Hogana, utworzenie NWO i poczatek wojny ratingow.

 

Dlaczego akurat te dwa? Dlatego, że nie watpliwie zmienily wrestling na zawsze oraz wprowadzily go do main streamu. Zreszta kazdy to wie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Ja bym wstawił tutaj sytuację rozłożoną na większej przestrzeni czasowej (nie odnoszą się do jednej chwili). Ale zaznaczam, że nie każdy może się ze mną zgodzić, bo to zależy kto jaki styl wrestlingu woli ;) .

 

A mianowicie chodzi mi o sytuację, w której McMahon sukcesywnie usuwał w cień cruiserów i high flayerów, "wystawiając" na przód napakowane drewna takie jak Batista, Khali itp.itd...Wtedy zaczeło się większe koksowanie zawodników wagi lekkiej, bo w końcu tylko przypakowani mają większe szanse na wybicie się ponad stan (oczywiście jak to w życiu wyjątki się zdarzają ;) ) i ewentualny push (Pierwszy lepszy przykład- Rey Mysterio; wystarczy porównać sobie jego zdjęcia z ECW czy WCW, a obecnie w WWE, oraz to jak 619 zaczął się poruszać w ringu...).

 

W moim odczuciu symbolem polityki Vince'a promującej "potężnych" wrestlerów było usunięcie pasa WWE Cruiserweight Championship.

 

 

Oczywiście WrestleMania XIV była bardzo ważna ze względu na zmiany we wrestlingu. Wtedy WWF znowu zaczeło rosnąć w siłę i detronizować przebijające je w ratingach WCW. Praktycznie początek końca WCW...oraz początek Ery Attitude (jak każdy zapewne wie ;) ).

 

To tyle ;)

Edytowane przez rocket
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

No bez jaj, jaki niby wplyw? Co ma jeden zawodnik do historii calego sportu? Cena jest nikim w porównaniu do Hogana wiec to takie wydarzenie przelomowe jak debiut Festusa.

 

bez sraj, ten człowiek od długiego czasu ma ogromny wpływ na main eventy,WWE zdobywa dzięki niemu ogromną kasę, jarają się nim miliony dzieciaków i jest pupilkiem Vinca. I tak jak debiut Hogana był wielkim "pozytywnym" momentem w historii tak debiut Johna Ceny jest równie ważnym lecz "negatywnym" punktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Cezet, ja nie widzę sensu porównywać Hogana z Ceną ;) . Cena nigdy nie będzie miał takiego wpływu na rozwój wrestlingu jaki miał Hogan. Nawet jak ktoś nie wie co to wrestling na 90% powiąże Ci wrestling z Hulkiem Hoganem (Nawet moja dziewczyna i mama :P ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

ja bym się nie odważył porównać Hogana do Jasia 4 Ciosy Ceny, ja porównałem dwa istotne według mnie wydarzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 430 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 790 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 809 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      https://www.youtube.com/watch?v=hiOcP1MGmDAZobacz na YouTube
    • Grins
      To 5 czy 6 walk już z nami raczej pozostanie na stałe, więcej walk możemy się spodziewać na tego typu galach jak SummerSlam, SSeries, Royal Rumble i WrestleMania, ogólnie jeśli chodzi o rozkład kart i ilość walk to Hunter idzie starym sposobem z Ery Attitude, czy mi to przeszkadza? Nie, uważam to dobry patent, każda z walk ma jakąś historię i nie dostajemy zapychaczy czy innych gówien, za czasów Vince'a ciężko mi się oglądało gale na żywo, teraz na luzie potrafię obejrzeć i jakoś zainteresować się daną walką, jutro na żywo obejrzę Bad Blood bo będę szczery od zawsze czekałem aż Vince przywróci tą galę ale nigdy tego nie zrobił, jednakże Hunter pierwszy rok po ostatecznym przejęciu władzy przywrócił tą perełkę bo każdą gale spod tej nazwy dobrze wspominam, zobaczymy co jutro nam zaserwują ale mam dziwne przeczucie że ta gala w jakiś sposób będzie ważna dla Huntera i pierdolnie czymś mocnym, chociaż może się okazać że to będzie zwykła gala bez porywu tylko do obejrzenia i zabicia nudy   ____________________________________ CM Punk vs. Drew McIntyre Hell in a Cell Match: No słyszałem że to ma być opener, jeśli tak to jestem mega zawiedziony... Ta walka zasługuje na lepsze zakończenie i to w Main Evencie, jednakże niestety Roman/Cody i Bloodline 2.0 ważniejsze od tej historii, ogólnie fani WWE to są totalnie zjebani bo prawdopodobnie właśnie to walka Punka z Drewem miał zamknąć show ale fan boy'e Romana się zesrali że jak tak można no i zmienili kolejność walk, cóż fani WWE do najmądrzejszy nie należą tym bardziej ci z Ameryki... Ogólnie jeśli to jest opener to wątpię że tu dojdzie do jakiegoś srogiego incydentu czy omg momentu, chociaż zawsze jest jakiś cień szansy że Punk zaszaleje i zgodzi się na jakiś spot z klatki aby zapisać się jakoś w historii " omg momentów " ale wydaje mi się że będzie to normalny Hell in a Cell Match bez większych polotów, gadanie o krwi itp. uważam tylko za przykucie uwagi, dobrze wiemy że to nie będzie na poziomie Undertaker kontra HBK... Cieszy mnie również to że powróciła stara konstrukcja klatki a to nowoczesne gówno zostało spuszczone w kiblu, walkę wygra Punk bo chyba na Survivor Series ma walczyć z Guntherem.  _____________________________________ Cody Rhodes and Roman Reigns vs. The Bloodline (Solo Sikoa and Jacob Fatu): No ogólnie jestem zaskoczony takim zestawieniem, nie myślałem że tak szybko mogą połączyć Cody'ego i Romana w Tag Team w przeciwko Nowemu Bloodline, jednakże ciężko mi określić kto tu wyjdzie górą, mam wrażenie że tu dojdzie do Heel Turnu Owensa co będzie miało wpływ na wynik tej walki i Roman z Cody'm to wtopią, przez co Roman będzie miał pretensje do Cody'ego co może doprowadzić do ich walki na Crown Jewel... Mówi się że tutaj ma powrócić The Rock, niby są takie spekulacje w sieci, ale wątpię że do tego dojdzie tutaj predzej na Survivor Series, chociaż może się okazać że Araby wysmarowali sporo siana i The Rock zawalczy na Crown Jewel więc spekulacje o powrocie mogą się okazać prawdą... Tutaj jakimś cudem wygra The Bloodline 2.0  _________________________________________ Liv Morgan (c) vs. Rhea Ripley, WWE Women's World Championship (with Dominik Mysterio suspended in a cage): Znowu ta dziwna spekulacja, niemal niż pewne że Dominik jakoś się wydostanie z tej klatki, nie wiem czy Liv straci tutaj już pas, szczerze mówiąc wątpię, mam wrażenie że następni w kolejce do programu z JD jest Wyatt 6 i będzie to miało jakieś powiązanie z powrotem Alexy Bliss która może ruszyć na Morgan po powrocie, Rhea raczej pasa na razie nie odzyska.  ________________________________________ Nia Jax (c) vs. Bayley, WWE Women's Championship: Nie no znowu ten zapychacz? Jaxowa zdobyła pas a już jest tak nudna że to szok, tylko ten pas traci przy niej na wartości, mam nadzieje że szybko zwalą ten tytuł na Tiffany i nie będą z tym zwlekać, Jaxowa nie jest najlepszą mistrzynią i Bayley pod każdym względem ją niszczy. _________________________________________ Finn Bálor vs. Damian Priest: Powinni dać im jakąś stypulacje aby ta walka była wyrówna a dobrze wiemy jak to będzie wyglądać, Damian wygra tą walkę i będzie rzucał Balorem jak workiem na śmieci przez pół starcia, tutaj mogli dać jakąś stypulacje na prawdę żeby Balor jakieś miał tutaj szanse, a tak na prawdę ma nijakie szanse na wygranie tej walki.  No karta nie wygląda najgorzej mamy dwa mocne starcia które mają nas najbardziej zainteresować, jedynym minusem jest to że walka Hell in a Cell nie zamyka tej gali i to jest wielki błąd. 
    • MattDevitto
      AJ powinien być akurat numerem 1 w TNA HOF, dzisiaj to już mu pewnie lata, bo i tak trafi do HOF prędzej czy później - jak większość obecnych zawodników
    • HeymanGuy
      Szykowanie sie pod TNA Hall Of Fame, w końcu współpraca jest xD
    • HeymanGuy
      Uwielbiam jak ktoś zadaje takie pytania ze wszyscy stwierdzają ze w dupie mamy taką zabawę i quiz jest zabity. Coś jak ziomek który przychodzi z tak napompowaną piłką że palce łamie u stóp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...