Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Najbardziej zaskakujące wyniki walk


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   224
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ot, taki luźny temacik żebyśmy mogli powspominać sobie te wyniki walk, których za cholerę nie szło przewidzieć, były nielada zaskoczeniem a wręcz zszokowały oglądającego.

Fajnie by było gdybyście podawali tu na prawdę konkretne sytuacje a nie walki, które może i zaskoczyły w jakiś sposób, ale których wynik mógł być spokojnie tak w jedną jak i w drugą stronę (vide np. Orton vs. Batista, czy Batista vs. Cena). Oczywiście proszę o podawanie uzasadnień "zszokowania":), z pewnością zainteresują młodszych stażem userów Forum a starsi sobie chętnie powspominają;)

 

1. Bret Hart vs. Owen Hart (Wrestlemania X) - starcie 2 braci, Hitman - rasowy main eventer, jeden z największych wówczas baby faców w WWF i Owen - mid carder, który niedawno właśnie zaczął feud ze swoim sławnym bratem a wcześniej nie miał jakichś większych sukcesów. Czyste jobbowanie Breta było jak na tamte czasy czymś wręcz nie do pomyślenia (heel-midcarder pokonuje face'owego top main eventera i to czysto!!! na najbardziej pro-face'owym PPV roku). Kiedy oglądałem to w tamtych czasach - po prostu nie mogłem uwierzyć w takie rozstrzygnięcie!

 

2. Undertaker vs. Stone Cold (SummerSlam 1998) - starcie 2 face'ów (chociaż Austin dla mnie zawsze miał tweener'owaty gimmick), gdzie Austin dopiero zaczynał pukać do bram main eventów a Taker był pełnokrwistym main eventerem, wrestlerem, którego wręcz nie sposób czysto pokonać. Sama walka była najlepszym starciem tych 2 zawodników, ale jej końcówka wgniatała w fotel, bo Austin CZYSTO pokonuje Grabarza i to jeszcze przez FINISHER (Stunner)!!! Jak na tamte czasy - było to po prostu nie do pomyślenia, by ktoś pojechał DeadMan'a czysto i to w tak wyraźny (nie przez jakiś gówniany roll up) sposób.

 

3. Undertaker vs. Mankind (King Of The Ring 1996) - już sam fakt, że nowelas taki jak Mankind (nie wiedziałem wtedy kto to taki jest ten Foley:) ośmielił się w dniu swojego debiutu w WWF zaatakować samego Takera był dla mnie szokiem (markowałem wtedy jak diabli:) Obstawiałem, że podczas ich wspólnej walki na KOTR - Grabarz rozwali w drobny mak nowicjusza i to z palcem w... urnie:) ale stało się inaczej...

Mankind pojechał Takera i to można powiedzieć, że czysto, bo z jego strony nie było żadnego wałka. Pod sam koniec walki, kiedy Taker średnio radził sobie z psycholem, Paul Bearer (manager Grabarza) podszedł do narożnika i korzystając z nieuwagi sędziego - chciał przydzwonić Mankindowi urną w łeb. Mankind się uchylił i obskoczył Taker. Foley natychmiast założył mu na dokładkę Mandible Claw i sędzia widząc, że Calaway "odpłynął" - nie miał innego wyjścia jak przerwać walkę i ogłosić zwycięstwo Mankinda!

Szokujący wynik, kiedy heel będący świerzakiem w WWF (było to jego pierwsze PPV u Vince'a), niemal czysto pokonuje taką sławę i mega-face'a jak Undertaker!

 

4. Hulk Hogan vs. Ultimate Warrior (WrestleMania VI) - Mistrz HW (Hulk) vs. IC CHamp (Warrior), 2 najbardziej uwielbianych face'ów i main event WrestleManii... Czy ktoś w tamtych czasach mógłby w najdzikszych snach przewidzieć, że face'owy Hogan (absolutny #1 w federacji pod kątem wypromowania) czysto przegra??? I to po akcji kończącej Warriora??? I to na rzecz Ultimate'a, który był wówczas posiadaczem pasa IC (taka sytuacja jest raczej standardowo gwarancją, że pas HW nie zmieni właściciela)??? Dla mnie było to coś mega-nieprzewidywalnego.

 

5. Undertaker vs. Edge (TLC, One Night Stand 2008) - walka ze stypulacją, że jeśli Taker przegra (a był posiadaczem pasa HW) to opuszcza WWE. Cholera, może jestem naiwny, ale w życiu nie pomyślałbym, że Grabarz (i zarazem obrońca tytułu) przegra walkę z taką stypulacją, straci pas HW i będzie musiał "opuścić WWE":) Normalnie dawno mnie Vince tak nie zaskoczył...

 

6. Hogan vs. Lesnar (jedna z gal SmackDown, 2002 rok) - niby promowali Brocka jako niezniszczalnego monstera, ale nie przypuszczałem, że zajobbują mu czysto face'owego Hulka, na jakiejś gównianej gali (chociaż pewnie Hogan łatwiej to przełknął, bo wyników gal nikt nie pamięta po kilku miechach. W przeciwieństwie do PPV's...) i to przez... Bear Hug!!! Taki nowicjusz jak Lesnar pokonujący starego Hulka "Nie Jobbuję" Hogana, przez tak gównianą (nie będącą nawet finisherem) akcję... Mnie to rozwaliło!

 

7. Hulk Hogan vs. Undertaker (Survivor Series 1991) - na maksa wypromowany Bolea bronił pasa HW przeciwko dopiero wkraczającemu "na salony" main eventu - Grabarzowi. W prawdzie Taker szedł wówczas jak czołg i rozwalał jak popadło wszelakich mid carderów, ale nie był jeszcze w sumie pełnokrwistym main eventerem i w porównaniu do niego (pod kątem wypromowania, czy star power) Hogan był po prostu Bogiem. Undertaker wygrał w prawdzie kantem (Flair wsunął na ring krzesełko a Calaway wykonał Hulkowi na nie Tombstone'a), ale sam fakt, że tak stosunkowo (w porównaniu do Hulka) niewypromowany wrestler pokonał samego Hogana i jeszcze skroił go z pasa - był niemałym szokiem. Niestety Mark zbyt długo nie cieszył się pasem, bo stracił go szybko (Tuesday Night In Texas) i gładko w rewanżu na rzecz Hulkstera.

 

Na razie to by było na tyle;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Amarru

    3

  • AX

    2

  • saief

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  297
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2007
  • Status:  Offline

Hmmm zaskakujące walki? Póki nie muszę sięgać daleko w przeszłość powiem, iż zaskoczyły mnie mecze na No Way Out 2009 :]:

 

Elimination Chamber Smackdown: Byłem przekonany, że Edge obroni tytuł, a jeśli przegra to raczej na rzecz Kozlova albo Hardyego... a tu jednak Hunter znów mistrzem, nie powiem bo to trochę nie miłe zaskoczenie.

 

Elimination Chamber Raw: Na początek(dokładnie wejście Kofiego) nieźle się zdziwiłem, Steph "była" w szpitalu, Vickie rządziła przez chwilę WWE, nikt nie mógł powstrzymać Edge'a, hmmm, w sumie kiedy Edge już wszedł na ring, byłem przekonany, że to on wygra, ale kiedy do Main Eventu było jeszcze trochę czasu, byłem pewien, że to Jasiu obroni swój pasek. Sami jego przeciwnicy nie byli jakimiś estra Main-Eventerami i mogli by mu Jobbnąć... aaaa jednak miłe zaskoczenie :] Edge nowym mistrzem.

 

Dobra, teraz cofnijmy się trochę w czasie i powspominajmy najpiękniejsze pojedynki:

 

Sting vs. Hogan o WCW WHC(Halloween Havoc 1996): Chollllleera! Co to miało w ogóle znaczyć, oglądając tę walkę(niedawno) sądziłem, że zaraz ujrzę doskonały pojedynek który zapewne Hulkster wygra... ale dlaczego Hogan położył się na matę? Może jakiś stary wyjadacz mi to potrafi wytłumaczyć :P?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124645
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Undertaker vs. Stone Cold (SummerSlam 1998) (...) Jak na tamte czasy było to po prostu nie do pomyślenia, by ktoś pojechał DeadMan'a czysto i to w tak wyraźny (nie przez jakiś gówniany roll up) sposób.

 

Trochę dziwię się temu, jak odbierasz Takera z tamtych czasów. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że wtedy to Grabaż nie miał tak łatwego "życia" jak obecnie. W 1996 roku zdarzało mu się przegrać z Goldustem, nie mówiąc już o debiutującym Mankindzie, o czym wspomniałeś. W 97 przegrał z Vaderem na Royal Rumble, Bretem na Summerslam oraz bardzo prestiżowy, pierwszy HIAC z Michaelsem. Owszem, we wszystkich tych walkach przeciwnicy nie zwyciężyli czysto. Ale z kolei na Wrestlemanii 13 to Deadman wygrał dzięki interwencji. Austin natomiast w roku 98 szedł po trupach do celu. Nie dość, że upokarzał przeciwników na tygodniówkach, to jeszcze kosił ich na każdym PPV. Pokonanie go w czysty sposób było absolutnie niemożliwe. Przejechał się po Michaelsie, Dude Love'ie, Kane'ie (ok, raz przegrał ale przez wielki kant i odrobił to sobie następnego dnia). Z punktu widzenia wypromowania w tamtym okresie powiedziałbym, że czysta porażka Austina byłaby większą niespodzianką, niż porażka Takera. Stone Cold bez problemu rozniósł całe DX, nie potrzebował kilku Tombstone'ów na Kane'a. To, co Grabażowi przychodziło z wielkim wysiłkiem, Austin załatwiał z łatwością porównywalną z odganianiem muchy. Nie mówiąc już o tym, że publiczność wynosiła go zdecydowanie ponad innych main eventerów, z Takerem włącznie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124646
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

5. Undertaker vs. Edge (TLC, One Night Stand 2008) - walka ze stypulacją, że jeśli Taker przegra (a był posiadaczem pasa HW) to opuszcza WWE.
Taker nie był mistrzem, WHC był wakatujący.

 

Pomysł na temat może i fajny, ale jak np. mam w planach zobaczyć WM X to chyba nie chcę czytać co mnie tam zaskoczy, nie? :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124648
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Shawn Michaels, który pomimo tego, że wszedł na ring jako pierwszy wygrał Royal Rumble. Pamiętam, że finisherem wykopał za ring ostatniego przciwnika czyli Diesela. To było w cholere lat temu, a że wówczas markowałem bez umiaru, to po walce opadła mi szczena i przeżywałem match przez następny miesiąc. W moich oczach było to nadludzkie osiągnięcie, i w życiu nie przewidziałbym aby pierwszy zawodnik wygrał RR.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124653
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven-, Nie mogę się zgodzić z 2 walką na twojej liście, po pierwsze przed SS, Calaway przeszedł Heel turn, po drugie to zwycięstwo Austin'a nie było do końca czyste ponieważ kiedy, DeadMan wykonywał Old-School, Austin sprzedał Grabarzowi Low-Blow i na końcu Stunner'a, ale i tak przebieg tej walki była dla mnie zaskoczeniem.

 

 

1. Hogan vs. Undertaker (Survivor Series 91.)

Pomimo że Taker nie pojechał wtedy czysto Hogan'a, to i Tak został wypromowany na max'a, szkoda że w nie dalekiej przyszłości, Taker dostawał przeciwników z ''niższej'' półki

(Kamala, Shango, itp), ale cofnę się się do samej walki na SS 91, jak wiemy Hogan'a w 1991 trudno było wogóle pojechać, a Taker wtedy był nie najlepiej wypromowany, przed walką miał on, właściwie 3 poważne feudy, z Warriorem, Snuką, i Robertsem, wczesniej walczył z jobberami, na WWF Superstars i Prime Time wrestling. Niestety jak napisał wyżej -Raven- Taker, cieszył się pasem 6 dni, stracił go w Texasie, czyli w rodzinnym stanie.

 

2. Bret Hart vs. Undertaker MSG 1992.

 

Nie przeszło mi przez myśl że kilka miesięcy po Jobbie na This Tuesday in Texas, DeadMan, może pojechać Hitman'a :shock: , do tego było to ''prawie'' czysto, Bearer właściwie tylko odwrócił uwagę Bret'a, a Mark sprzedał mu Tombstone'a.

 

3. Kane vs. Christian 1999 lub 2000 rok.

 

Niby Kane już nie gościł w Main Eventach, tylko walczył w tych mniej ważnych walkach, ale Kane to jednak był Kane, nie mogłem uwierzyć że Christian (wałczył tylko w tag team'ach), pojechał Glen'a, i nie było to przez roll-up, small-package czy inne gówno, jak pamiętam Jacob's dostał tylko jednego Unprettier'a :shock: .

 

Jak coś sobie przypomnę to napiszę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2007
  • Status:  Offline

Shawn Michaels, który pomimo tego, że wszedł na ring jako pierwszy wygrał Royal Rumble. Pamiętam, że finisherem wykopał za ring ostatniego przciwnika czyli Diesela. To było w cholere lat temu, a że wówczas markowałem bez umiaru, to po walce opadła mi szczena i przeżywałem match przez następny miesiąc. W moich oczach było to nadludzkie osiągnięcie, i w życiu nie przewidziałbym aby pierwszy zawodnik wygrał RR.

 

Dokładnie. Do tego byłem przekonany, że Shawn na Wrestlemanii ma pas w kieszeni. I tu poraz kolejny zostałem zaskoczony, Diesel pojechał Shawna.

 

No i można jeszcze dodać Brooklyn Brawler pokonującego mistrza WWF w non-title meczu xD Co prawda nieczysto, ale Brawler może na swoim koncie zapisać sobie samego Triple H. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124659
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Kolejność losowa:

 

1. Cena vs HHH vs Edge (Backlash 2006) - mimo, że nie było powodów dla których Cena miałby stracić pas, to głęboko zakorzeniłem w sobie przekonanie, że Hunter musi pokonać Cenę już na WM 22. Tam się to nie stało, więc w momencie ogłoszenie Triple Threat na Backlash nie widziałem nikogo innego do zwycięstwa. Dodatkowo Hunter powiedział, że nigdy więcej się nie podda (i póki co słowa dotrzymuje). Gdy Cena skontrował Pedigree, moje zdziwienie było nie mniejsze niż ludzi pokazanych przez operatora :). Nie było powodu, ale strasznie markowałem Hunterowi i po prostu dla mnie nie było innej możliwości.

 

2. Bret Hart vs Bob Backlund (Survivor Series 1994) - wtedy jeszcze nie wiedziałem, jak bardzo sławny był kiedys Bob, ale pamiętam, że pokazywano urywki walki, w której Backlund został poddany "The Iron" Sheikowi (ponoć pierwszy screwjob) . Ta w '94 roku miała być nawiązaniem do tej legendarnej walki. Ręcznik Breta trzymał British Bulldog, a Backlunda Owen Hart. Bretowi oczywiście markowałem ślepo, Bulldog był moim drugim ulubionym po Brecie, więc taki skład uważałem za pewny. Backlund - dla mnie, był słabo wypromowany, nie stoczył przed galą żadnych poważnych walk, więc zwycięzca był dla mnie tylko jeden. Najbardziej rozczarował mnie Bulldog, który tak "naiwnie" :twisted: gonił Owena, że wpadł na metalowe schody :D i to była przyczyna przegranej Breta.

 

 

3. Bret vs Shawn (WM 12) - jako dla marka, Shawn ciągle był dla mnie tym drugoligowcem, który przed chwilą toczył batalie o pas IC, oprócz WM 11 był poza Main Eventami. Po prostu dla mnie nie był na tyle wypromowany, bym mógł go powaznie traktować jako kandydata do odebrania pasa Hitmanowi. A do tego miał się jeszcze zmierzyć z moim ulubionym Bretem. Miałem też w pamięci, że Hart spokojnie pokonał Michaelsa już na Survivor Series 1992 po Sharpshooterze i to powodowało, że nie lękałem się jakoś specjalnie, że HBK może wygrać. Czułem naprawdę smutek w sercu,, gdy Bret przegrał i to czysto, nigdy wcześniej nie pamiętałem, by czysto przegrał. Dodatkowo, w mojej opinii wówczas, został oszukany, bo w normalnym czasie był remis, czyli powinien zachować pas. a Gorilla kazał mu wrócić :(

 

4. Hogan vs Warrior - nie oglądałem tej walki na żywo (czyt. w dniu emisji telewizyjnej, bo byłem za maly), ale widziałem jakies 2 lata później, kiedy znalem juz Hogana, widziałem urywki z walka na WMkach ktore zawsze wygrywał, dlatego wówczas jego porażka była dla mnie kompletnym zakoszeniem pozytywnym, bo strasznie lubiłem Warriora, który w '92 akurat powrócił.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124667
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   224
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Trochę dziwię się temu, jak odbierasz Takera z tamtych czasów. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że wtedy to Grabaż nie miał tak łatwego "życia" jak obecnie. W 1996 roku zdarzało mu się przegrać z Goldustem, nie mówiąc już o debiutującym Mankindzie, o czym wspomniałeś. W 97 przegrał z Vaderem na Royal Rumble, Bretem na Summerslam oraz bardzo prestiżowy, pierwszy HIAC z Michaelsem. Owszem, we wszystkich tych walkach przeciwnicy nie zwyciężyli czysto.

 

Dokładnie o to mi chodzi. Taker nie przegrywał w tamtym okresie zbyt często czysto. Można go było skantować, ale czysto pojechać??? Prawdziwa rzadkość. Nie mówię, że Austin nie był mocno wypromowany przed pojedynkiem z Grabarzem na Summerslam, ale to Taker miał wówczas bardziej wyrobioną pozycję a Stone Cold dopiero zaczynał ją sobie ugruntowywać. Pamiętam jak dziś, że oglądając wtedy ten pojedynek (markowy punkt widzenia) - to Austin był w tej walce underdogiem. O oczko, bo o oczko, ale to Takerowi dawałem wówczas większe szanse. Może dzisiaj spojrzałbym na to zupełnie inaczej... :D

 

-Raven-, Nie mogę się zgodzić z 2 walką na twojej liście, po pierwsze przed SS, Calaway przeszedł Heel turn, po drugie to zwycięstwo Austin'a nie było do końca czyste ponieważ kiedy, DeadMan wykonywał Old-School, Austin sprzedał Grabarzowi Low-Blow i na końcu Stunner'a, ale i tak przebieg tej walki była dla mnie zaskoczeniem.

 

Grabarz nie przeszedł wówczas żadnego heel turnu. Po prostu komentatorzy zaczęli coś stale pitolić, że Taker ma jakieś konszachty ze swoim bratem (Kane, wówczas mega-heel) i antycypować, że BRM pomoże pewnie bratu w walce z Austinem. Podczas SummerSlam Kane pojawił się nawet na rampie, ale Grabarz pokazał mu, że chce sam załatwić sprawę i Jacobs wrócił na zaplecze.

Co do tego low-blow'a to nie czepiałbym się tego tak bardzo, bo było to standardowe zagranie ówczesnego Austina, coś jak "palcami w oczy" Pipera, czy low blow (kopniak do tyłu, między nogi) Flair'a. Calaway podłożył się wówczas po prostu czysto.

 

Pomysł na temat może i fajny, ale jak np. mam w planach zobaczyć WM X to chyba nie chcę czytać co mnie tam zaskoczy, nie?

 

Hmmm, skoro temat w samej swojej nazwie nawiązuje do tego, że będziemy wspominać stare pojedynki, to wchodzisz tu na własne ryzyko. Dedukcja, Lukibarca :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124669
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Pamiętajmy że Mysterio też wygrał RR wchodząc pierwszy...... a biorąc pod uwage gabaryty obu zawodników.....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124673
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Gwoli ścisłości. HBK wszedł z nr 1 na Royal Rumble 1995, a Rey był w 2006 roku numerem dwa. Niby bez różnicy, ale dla statystyk i promocji znaczące :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124688
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale w owym okresie, Undertaker nie był już tak lubiany, jak w 1996 czy 97 roku, i napewno nie był, do końca Face'm, jego ataki na Austin'a przed SummerSlam, były to moim zdaniem zagrywki heel'owskie, a co do samej walki powiedziałem już wszystko, Taker napewno nie został czysto pokonany, DeadMan wykonywał wtedy Old-School, na linach dostał Low-Blow, i Stunner'a, jakoś nie jestem przekonany że był to czysty Pin....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124689
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jak dla mnie walka która najbardziej mnie zaskoczyła to walka Rica Flaira z Mickiem Foleyem w I Quit Matchu na SummerSlam 2006...

 

Pamiętam że jak oglądałem ten pojedynek to byłem przekonany że Mick wygra...

Ale że poświęci się dla Meliny żeby nie oberwała pałką od broczącego krwią Nature Boya to tego już się nie spodziewałem ;]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124691
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   224
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ale w owym okresie, Undertaker nie był już tak lubiany, jak w 1996 czy 97 roku,

 

Był. Tylko, że ludzie dostawali już wtedy pierdolca na widok Austina i kogokolwiek byś wówczas nie postawił na przeciwko Stone Colda to i tak pop dostawałby Steve a akcje oponenta byłyby chłodno przyjmowane przez publikę. Analogicznie jest obecnie w RoH - postaw jakiegokolwiek face'a na przeciwko Bryana Danielsona a zobaczysz jak "ciepło" zostanie przyjęty oponent Dragona przez ludzi, którzy temu samemu wrestlerowi cheerowali jeszcze wczoraj...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124702
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chyba tylko w 98 i 99, gdy Austin dostał kontuzji pod koniec 99, a powrócił we Wrześniu 00, fani woleli Rock'a czy też Taker'a, mógłbym napisać także o 2001, gdy ludzie zobaczyli Calaway'a to dostawali ''pierdolca'', może dlatego że Austin był heel'em. :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13896-najbardziej-zaskakuj%C4%85ce-wyniki-walk/#findComment-124705
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Dwayne Johnson powrócił na ring WWE po raz pierwszy od 11 lat podczas WrestleManii 40, która odbyła się w kwietniu tego roku. Jednak, jak przyznaje, jego ciało nie reaguje już tak samo, jak dekadę temu. "To niesamowicie trudne" - powiedział 52-letni Johnson podczas otwarcia Cirque du Soleil "Auana" w Honolulu we wtorek, 17 grudnia. "Trening staje się naprawdę intensywny, a obóz treningowy bardzo wymagający". "Przeszedłem obóz treningowy przed WrestleManią, który trwał około ośmiu do dziewięciu tygodni" — dodał. "To naprawdę szybkie tempo, ale na szczęście udało mi się przez to wszystko przejść". Cały czas pojawiają się spekulacje, że może on ponownie powrócić na ring podczas WrestleManii 41, która odbędzie się w przyszłym roku w Las Vegas. --- Walka Logana Paula z Conorem McGregorem nie oznacza końca kariery wrestlingowej YouTubera, mimo jego prób przekonania fanów, że jest inaczej. Były mistrz Stanów Zjednoczonych nie pojawił się w WWE od czasu, gdy stracił swój tytuł na rzecz LA Knighta podczas SummerSlam w sierpniu tego roku. Na specjalnej konferencji promującej współpracę WWE z Netflixem Logan ujawnił, że będzie aktywnie uczestniczył w programie Monday Night Raw w 2025 roku. "Obiecuję wszystkim: patrzycie na przyszłego mistrza świata WWE, a jego imię to Logan Paul." Gunther odpowiedział na słowa Paula, stwierdzając, że z wielką przyjemnością "wybije ten głupi uśmieszek z jego twarzy." (slap that stupid smirk out of his face.)Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Mr_Hardy
      Bardzo smutny news, ale może wymyślą coś nowego.
    • IIL
      Japonia od 2027 zakazuje użytku, importu i sprzedaży jarzeniówek, co może wiązać się z sporymi zmianami w death matchowych federacjach. To byłby koniec pewnej ery, ale z drugiej strony może już czas na inne zabawki...  
    • Kaczy316
      Więc co? Zobowiązałem się do zabawy co roku i słowa dotrzymam! Lecimy z przewidywaniami na 2025 rok! O to moje typy, ciężko dać coś nieoczywistego, bo mam wrażenie, że obecnie wszystko z Hunterkiem jest możliwe i dzieją się świetne rzeczy w fedce, więc na razie ciężko coś zmienić na lepsze, bo cały czas jest co raz lepiej według mnie xD, ale O TO MOJE TYPY! ZAPRASZAM DO ZABAWY!   1.Dostaniemy totalnego bangerka w postaci Ilja vs Gunther na jakimś PLE prawdopodobnie o jeden z tytułów. 2.The Rock nie zawalczy na WM 41. 3.Orton skroi Rhodesa z Undisputed WWE Championship na WM/SS. 4.Sami Zayn lub KO w końcu dobiorą się do walizki. 5.Bron Breakker dostanie program o World Title na jakimś PLE. 6.Punk pierwszy raz w historii będzie Main Eventował WM. 7.Rhea odzyska tytuł Women's World na debiucie Raw na Netflixie. 8.Debiut Raw na Netflixie będzie tak samo pamiętny jak Raw 1000. 9.Jacob Fatu dostanie poważny singlowy pojedynek na WM. 10.Obstawiam, że Call Up w tym roku z NXT dostaną: Trick Williams, Oba Femi, Roxanne Perez, Cora Jade i The Family. 11.Dominik Mysterio niestety dalej nie będzie istotnym graczem podobnie jak w 2024, a szkoda. 12.John Cena vs Logan Paul na WM taka plotka krąży po sieci obecnie, a ja chciałbym to zobaczyć i to się wydarzy. 13.Royal Rumble męski w tym roku wygra ktoś kogo kompletnie się nie spodziewamy(czyli nie z grona faworytów) 14.Drew McIntyre będzie jeszcze bardziej kluczową postacią w 2025 niż był w 2024 i udowodni to wygrywając World Title na pewnym etapie. 15.Finn Balor będzie dostawał od fanów po raz enty "OSTATNI MOMENT NA ODBUDOWANIE SIĘ" Bo dostaję takie coś od kilku ładnych lat xD. 16.Cena dostanie Ortona jako ostatniego rywala w finałowej walce w 2k25. 17.Opos(Omos) zostanie w końcu wywalony z WWE. 18.Sheamus zostanie Grand Slam Championem, zdobywając ostatni brakujący tytuł czyli Intercontinental. 19.The New Day sięgną ponownie po mistrzostwa Tag Teamowe. 20.Tiffany Stratton zostanie mistrzynią kobiet skutecznie inkasując walizkę. 21.Zostanie ogłoszone pierwsze w historii 2-dniowe Royal Rumble.
    • PTW
      Odeszliście na chwilkę od świątecznego stołu? To fajnie, mamy coś dla Was :) PTW AWARDS 2024 powered by Fantastyczne Gadżety - LECIMY DALEJ! GŁOSOWANIE: MÓWCA ROKU! Głosujecie reakcjami. Poniżej kilka słów o nominowanych, by ułatwić Wam wybór. Lajk - Dawid Puncher Seńko Zwycięzca poprzedniego głosowania to bez wątpienia najbardziej kompletny produkt w polskim pro wrestlingu. Jego ciosy rozbijają twarze rywali, a jego cięte riposty łamią ich ducha i trzeba przyznać że w jednym i drugim doszedł niemal do perfekcji. Zależnie od dnia, humoru czy przeciwnika pięściarz ze Szczecina potrafi być zabawny, sarkastyczny, kąśliwy... ale przede wszystkim tak jak w walce szuka słabego punktu i ładuje weń do oporu. Serce - Vincent Caravaggio PTW Współczesny arystokrata to istna sensacja ubiegłego roku, człowiek, który szturmem podbija polską scenę i może się pochwalić nie tylko nieskazitelnym rekordem zwycięstw, ale także (a może głównie?) licznymi przemowami, którymi starał się ukazać swoją wyższość nad rywalami i wygrać bitwę psychologiczną. Vincenta można nie lubić, ale trzeba przyznać, że wokabularz ma niezwykle rozbudowany i jako krasomówca jak i zawodowy zapaśnik zawsze jest o kilka kroków przed oponentami. Wow - Alex Brave Na liście nie mogło zabraknąć prowadzącego The Brave Show. Alex przeszedł swoisty glow up w ostatnich miesiącach i z sędziego o wątpliwej uczciwości stał się pełnoprawnym wrestlerem... o wątpliwej uczciwości. Poza pierwszymi zwycięstwami i rewelacyjnym pokazie umiejętności w meczu otwarcia na Ryuconie Brave błyszczał też na mikrofonie, choć to co mówił raczej nie sprzyjało zdobywaniu fanów. Zobaczymy, czy czekają nas kolejne edycje jego programu, czy widzowie zostaną oszczędzeni. Smutek - Arkadiusz Pan Pawłowski Założyciel i promotor naszej federacji poprowadził już ponad 50 gal pro wrestlingu w Polsce i zagranicą, zawsze z charakterystyczną dla siebie zaraźliwą pozytywną energią i w swoim niepodrabialnym (choć byli tacy co próbowali :)) stylu. Gdy pionier polskiego pro wrestlingu chwyta za mikrofon można być pewnym jednego - będzie się działo! Po tym co zadziało się na ostatniej gali wszyscy mają wiele pytań dotyczących przyszłości, my zapytamy jedynie, cytując klasyka... CZY JESTEŚCIE GOTOWI? Głosujcie już teraz i sprawdźcie poprzednie posty, by oddać głos w każdej kategorii! W niektórych kategoriach zawodnicy idą łeb w łeb - Wasze wsparcie może okazać się decydujące! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...