Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Możesz przyśpieszyć proces logowania bądź rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach. 

Chris Attitude RP - Gruzja


Przemk0

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 476
  • Dołączył/a:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

:: W związku z tak ciekawą wyprawą, EWF postanowiło nagrać sporo dodatkowego materiału z pobytu federacji w Gruzji. Materiały te będą dodatkiem do wielu pozycji DVD, a także pojawią się w mniejszych programach niż główny produkt EWF czyli Wrestlepalooza. ::

Jesteśmy na placu przed halą w Tbilisi (stolica Gruzji), gdzie organizuje się cała ekipa EWF. Widać sporo autobusów i samochodów podstawionych specjalnie dla polskiej federacji. Zauważamy także dosyć dużą grupę funkcjonariuszy GRU na czele których stoi Ponury Grabarz, a także skromne siły lokalnej policji. Dla GRU przygotowano specjalne samochody terenowe, kilka z nich przypomina popularne w naszym kraju "gaziki", reszta to rasowe samochody terenowe. Wśród całego tego zamieszania pojawia się Dagmara Zielińska. Wiceprezydent EWF jest wyposażona w megafon i zaczyna przemawiać do zebranych :

 

Dagmara Zielińska - Słuchajcie uważnie! Jedziemy w kolumnie i nie oddalamy się! Jesteśmy pod ochroną GRU i tutejszych oddziałów policji. Aktualnie tutejsza sytuacja jest o wiele bezpieczniejsza niż kilka miesięcy temu, ale i tak postanowiliśmy podjąć nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Tak więc miejcie to na uwadze!

 

Wrestler z Hogwartu - A gdzie nasz kamizelki kuloodporne?

 

Dagmara Zielińska - Bez przesady młody człowieku do Osetii Południowej nie jedziemy. Zwiedzimy stolicę oraz najbliższe jej okolice.

 

Wrestler z Hogwartu - Ale Kraven ponoć ma kamizelkę!

 

Dagmara Zielińska - Kraven to dostał nawet dwie. Tak czy siak wam nie będą potrzebne, jesteśmy tutaj mile widziani. Nie obawiajcie się, więc i cieszcie się bogatym programem zwiedzania. Pełny plan wycieczki posiada każdy z ochraniających nas funkcjonariuszy GRU. Sprawdźcie czy wszyscy są, bo zaraz ruszamy.

 

Kamera pokazuje nam Jupitera i Chrisa, którzy stoją w tłumie wrestlerów. Ubrani są bardzo swobodnie, tak jakby byli wręcz na wakacjach. Chris ma na sobie spodnie bojówki i zieloną kurtkę oraz ciemne okulary. Kamera zbliża się do zawodników i słyszmy urywki ich konwersacji.

 

Chris More Attitude - Wbijamy się do jakiegoś terenowca, co?

 

Jupiter - No ba! Przecież nie będziemy jechać z Hogwartem w tym 40 os. autobusie.

 

Chris More Attitude - No ba! El Masturbator niech jedzie z nimi, wszak jego staż w EWF jest podobny powinien się tam kisić.

 

Kamera wraca z ogólnym planem gdzie widać wszystko i wszystkich, ekipa zaczyna zbierać się do samochodów. Zgodnie z zapowiedzią Jupiter i Chris ładują się do jednego z pojazdów terenowych. Reszta zaś ubija się do większych i mniejszych busów, poganiana przez Dagmarę. Cała ta hałastra rusza po pewnym czasie, kamera zaś zostaje na placu (chyba się kamerzysta nie załapał na wycieczkę)... nagle obok prawego ramienia kamerzysty pojawiają się Mexicano i Starcade.

 

Mexicano i Starcade - Zaczekajcie! Poczekajcie na nas!

 

Mexicano - To przez Ciebie, ile Ty siedziałeś w tej toalecie... chyba z 20min.

 

Starcade - Chyba te przeterminowane kiełbaski od Wojtka nie były dobrym pomysłem.

 

Mexicano – Nie dobrym pomysłem to było popijanie ich winem. Trzeba było je wyrzucić jak Wojtek kazał, a nie brać jako prowiant. Co my teraz zrobimy?

 

Starcade - Jak to co? Zrobimy sobie własną wycieczkę, o wiele lepszą! Yee!

 

Mexicano - Tak jest, takich dwóch jak nas... ee.. dwóch nie ma.. ee.. będzie super! Ye!

 

Mexicano i Starcade oddalają się w nieznanym kierunku.

 

(Jakiś czas później... zaglądamy do samochodu terenowego w którym siedzą członkowie Revolution oraz jeden funkcjonariusz GRU [drugi kieruje samochodem])

 

Chris More Attitude (ziewa) - ... ale nuda.

 

Jupiter - Jak zwiedzimy jeszcze jeden kościół lub katedrę to chyba sobie strzelę w łeb.

 

Chris More Attitude (ziewa i podpiera brodę ręką) - ... noo ...

 

Jupiter - Panie kierowco, możemy nieco zmienić program wycieczki?

 

Chris More Attitude (ożywił się) - Ano, skręćmy może w tą uliczkę.. ooo.. teraz!

 

Kierowca - .. ale jak tak nie mogę, muszę trzymać się wyznaczonej trasy. Pani Dagmara by mnie zabiła, nie mówiąc już o Ponurym.

 

Jupiter - Bierzemy to na siebie, zawsze możecie powiedzieć, że was zmusiliśmy.

 

Chris More Attitude (uśmiech) - Terroryzowaliśmy!

 

Jupiter (uśmiech) - Napadliśmy w furii!

 

Chris More Attitude - Skręcajmy skręcajmy, teraz nas nie widać. Nikt się nie zorientuje, panie kierowniku miej pan troszkę jaj.

 

Kierowca robi ostry skręt w prawo oddalając się od kolumny samochodów EWF i szybko znika za jednym z zakrętów.

 

Chris More Attitude i Jupiter - Yeah!

 

(Jakiś czas później... słychać śmiech w znanym już nam samochodzie terenowym, który jedzie już po jakiś bezdrożach w okolicach stolicy Gruzji.)

 

Jupiter - Ha ha ha, a on do niego Awas. No mnie Nikołaj Stiepanowicz, a was? Awas! ha ha i tak dwie godziny nie mógł dojść o co chodzi.

 

Chris More Attitude (gdyby było więcej miejsca w samochodzie to leżałby na podłodze) - Uhahahaha.

 

Funkcjonariusz GRU - Podzielcie się żartem.

 

Jupiter (śmiejąc się) - Słuchaj, studiował u nas kiedyś taki chłopak z Gruzji. Gorydze się nazywał, ale wszyscy mówili na niego Awas. Na imię tak miał. No i jest taki docent, taki tam gruby.. tępy strasznie. No i on go kiedyś wzywa do katedry i go pyta. Nazwisko wasze?

 

Chris More Attitude - Gorydze.

 

Funkcjonariusz GRU - He he Gorydze.

 

Jupiter - A jak was nazywają?

 

Chris More Attitude - Awas.

 

Jupiter (śmieje się już mocno) - No mnie Nikołaj Stiepanowicz, a was?

 

Chris More Attitude (śmiech) - Awas.

 

Jupiter - Yhmm, mnie Nikołaj Stiepanowicz, a was?

 

Chris More Attitude (śmiech) - Awas!

 

Jupiter (przez śmiech) - No tak przez dwie godziny nie mógł dojść jak tego studenta nazywają.

 

Chris i Jupiter śmieją się najlepsze, a funkcjonariusz robi głupią minę.

 

Jupiter (do funkcjonariusza) - Studiował u nas gruzin. Gorydze się nazywał, a na imię miał Awas. Takie gruzińskie imię. Rozumiesz? Ty jak masz na imię?

 

Funkcjonariusz GRU - Stiopa.

 

Jupiter - No widzisz, on Awas, ty Stiopa! Ty Stiopa, on Awas! No i był docent, tępy taki karaczan.

 

Funkcjonariusz GRU - A gruzin?

 

Jupiter - A gruzin.. nieeeee i Ty też nie!

 

Funkcjonariusz GRU - No i co z nim?

 

Jupiter - No i ten docent pyta się go, jak was nazywają? Awas! Mnie Nikołaj Stiepanowicz, a was? Awas! Mnie Nikołaj Stiepanowicz, a was? Awas!

 

Funkcjonariusz GRU robi jeszcze głupszą minę, a Jupiter robi się coraz bardziej czerwony.

 

Jupiter - Słuchaj, gruzował u nas suzin. Tfu nie..

 

Nagle słychać w oddali gdzieś strzały! Funkcjonariusz odruchowo rzuca się aby osłaniać Jupitera i Chrisa. Po chwili dochodzą do nas kolejne odgłosy strzałów.

 

Kierowca - Atakują nas! Strzały! Rosjanie!

 

Funkcjonariusz GRU - Wszyscy cali? Jupiter, Chris?

 

Jupiter - Tak!

 

Chris More Attitude - Tak!

 

Kierowca - Na podłogę i wyczołgujemy się z samochodu!

 

Cała czwórka powoli wyczołguje się z samochodu i wchodzi pod niego.

 

Kierowca - Stiopa, możesz określić skąd mogły padać strzały?

 

Funkcjonariusz GRU - Z północy, jakby za tym zakrętem. Trzeba wezwać pomoc!

 

Chris More Attitude - Poczekajcie, ktoś chyba idzie!

 

Kierowca - Gotowość bojowa!

 

Nagle zza zakrętu wyłaniają się dwie znane postacie.

 

Jupiter - Mexicano?

 

Chris More Attitude - Starcade?

 

Cała ekipa bardzo ostrożnie wychodzi spod samochodu, a dwaj pomocnicy Wojtka z radością do nich podchodzą.

 

Starcade - Hej! Chłopaki! Chcecie zobaczyć co zdobyliśmy na pobliskim targu?

 

Mexicano i Starcade (razem) - Mega petardy!

 

Mexicano podpala i rzuca jedną (huk rzeczywiście przypomina wystrzał z broni palnej).

 

Jupiter - No i wszystko jasne.

 

Chris More Attitude - Nigdy się nie spodziewałem, że uciesze się na wasz widok.

 

 

:: House Show w Rustawi ::

 

Jesteśmy w jednym z większych Gruzińskich miast, w którym to EWF postanowiło zorganizować galę typu house show. Jako, że nie są to zawody nagrywane w całości to też nie zobaczymy panoramy miasta i innych fajerwerków. Za to możemy podziwiać publiczność zgromadzoną w hali. Jak zwykle przynieśli oni transparenty, tylko że tym razem są one w języku gruzińskim. Z tego też powodu GRU miało problem z ich selekcją i przepuściło kilka bardzo ciekawych i niecenzuralnych. W sumie jakby się zastanowić dłużej to przepuścili wszystkie, bo żadnego nie umieli odczytać. Dzięki tłumaczeniu możemy zrozumieć część z nich : "Kraven ty rosyjska świnio!", "Giń! Kraven! Giń!", "Kraven to chuj!", "Wypierdalaj Kraven!", "Pij Gruzińskie wina, nie bój się Putina!", "Pij Gruzińskie wina, a Kraven wypierdalaj!", "Kraven! Nie wyjedziesz stąd żywy!" itd. itd. poziom nienawiści do Kravena wydaje się być dosyć wysoki. Widzimy też, że część osób posiada kukły z podobizną rosyjskiego zapaśnika. Kukły te najczęściej mają wbity jakiś metalowy przedmiot w serce lub głowę. Po zobaczeniu tego obrazka można śmiało stwierdzić iż poziom nienawiści jest o wiele większy niż przypuszczaliśmy kilka chwil wcześniej. Wracając jednak do meritum sprawy to kamerzysta kieruje swoją uwagę w stronę ringu, gdzie stoi znany i lubiany oraz kochany wrestler... Chris "More" Attitude!

 

(Wszystko co powie teraz Krzysztof jest szybko tłumaczone na gruziński, tak myk-myk)

 

Chris "More" Attitude - Witaj Gruzjo!

 

W hali rozlega się cheer i po chwili chant: Jebać Kravena! Jebać!

 

Chris "More" Attitude - Słuchajcie przed nami wiekopomna chwila! Debiut EWF w Gruzji! Wrestlepalooza w Gruzji!

 

Rozlega się ogromny cheer i po chwili chant: Zabij Kravena! Zabij Kravena!

 

Chris niestety nie zdaje sobie sprawy co chantuje publiczność i kontynuuje swój speech.

 

Chris "More" Attitude - Jednak oprócz tego jakże ważnego wydarzenia, mamy równie wielką sprawę do obgadania. Otóż rozpoczyna się wielki casting na nową asystentkę dla Esmeraldy Martinez. I słuchajcie zdradzę wam pewien sekret. (Chris mówi troszkę ciszej) Ja znam pierwsze kandydatury. (Już głośniej) Chciałby abyście mi pomogli rozsądzić, kto nadawałby się najlepiej do tej roli. Dla każdego kto mi pomoże, mam nagrodę!

 

Chris pokazuje na skrzynkę wina, która leży obok niego na ringu. Publika odpowiada cheerem i chantem : Pij Gruzińskie wina, nie bój się Putina!

 

Chris "More" Attitude - Świetnie, że jesteście tak pozytywnie nastawieni do tego pomysłu. Zatem czas na zgłoszone kandydatury, które udało mi się zdobyć. Możecie być lekko zdziwieni, ale z dobrego źródła wiem iż oto stanowisko starają się : Scyther, Mind Mower oraz Tool (Publika reaguje lekkim śmiechem). Ja się w sumie nie dziwie ich zgłoszeniom, bo na finał turnieju o World Title szans nie posiadają tak więc jest to jedyna szansa aby zaistnieć w EWF. Zostać następcą Dagmary Zielińskiej, brzmi fajnie. Aczkolwiek, kto ma największe szanse? Może Scyther? Co o nim sądzicie?

 

Publiczność kwituje to buczeniem.

 

Chris "More" Attitude - Faktycznie może i macie racje, Rampage wszak ogranicza... ale nadal jest notorycznym pijakiem. Dla Pani Prezydent to nie jest dobre otoczenie, jeszcze biedaczka znów wpadłaby w nałóg. Randki z Scy to jak randki z czystą wódką, na które jak pamiętacie nasza urocza Esmeralda chodziła często kiedyś. Kto nie ma umiaru w piciu, ten niech okryje się pogardą i zapomnieniem (popularne gruzińskie powiedzenie powoduje spory cheer).

 

Chris chce kontynuować ale widzi jak jeden z fanów wyrywa się i coś krzyczy do niego. Chris pozwala ochronie przepuścić go na ring i podaje mikrofon.

 

Fan #1 - Niech oboje piją nasze wina! (Ogromny cheer!)

 

Chris "More" Attitude - To jest plus! Scyther, może jednak masz jakieś szanse! Zmień tylko tylko kolegów Jacka i Jima na Aleksandra Czawczawadze [gruziński arystokrata, wybudował najstarszą i największą w Gruzji winnicę] (cheer) i zaproś Esmeraldę na lampkę "Tsinandali" (cheer). Świetny pomysł kolego (do fana #1), łap wino (Chris podaje mu butelkę z skrzynki). Brawa dla tego pana!

 

Fan #1 żegnany brawami wraca na swoje miejsce.

 

Chris "More" Attitude - No dobrze, Scy ma szanse.. lecz co z takim Mind Mowerem? (sporawy heel-heat) Mower to już bardziej biznesmen niż wrestler. Ustabilizowane życie w Poznaniu, rodzina, przyjaciele, wspólny interes. Ostatnio nawet zdradził w wywiadzie, iż jego szwagierka to tajemnicza kochanka jego Brian'a. No już nie jest taka tajemnicza (śmiech). Jednym słowem życie Minda jest jak dobra telenowela. Czy jest tam miejsce na kolejny wątek? Czy zapracowany Kosiarz wciśnie gdzieś w swój kalendarzyk, obowiązki wobec Esmeraldy? Szczerze wątpię. Odpadasz Mind, moim zdaniem odpadasz. Do tego jesteś przecież z Poznania, pewnie kazałbyś Martinez chodzić dwa razy w tych samych butach... albo o zgrozo zakładać tą samą sukienkę na każdej Paloozie. Lepiej skup się na turnieju, który jest przed tobą. Tam czeka cię poważne zadanie, musisz pomóc mi awansować to półfinałów. Później możesz już usunąć się w cień i zostawić mi drzwi do finału. Finału w którym czeka nie byle kto, bo mój przyjaciel Jupiter oraz Kraven.

 

Publiczność po usłyszeniu magicznego słowa "Kraven" wpada w furię i zaczyna chantować niewybredne hasła pod adresem rosyjskiego wrestlera. Jeden z fanów jest bardzo aktywny w tych chantach i wykrzykuje też coś do Chris, a uczynny surfer daje mu szanse wypowiedzieć się na forum publicznym. Ochrona puszcza więc fana i ten za chwile jest już na ringu... i rzuca się na szyję Chrisowi. Chris nie zbytnio wie co zrobić, a fan zaczyna go obcałowywać. Na końcu daje mu kukłę z podobizną Kravena i łapie za mikrofon.

 

Fan #2 - Nasz bohater! Nowy Kakucy Czolokaszwili! Wypijmy za niego, on zniszczy Kravena!

 

Fan otwiera jedno z win dostępnych w skrzynce i wyciąga dwie szklaneczki. Czyści je o koszule i nalewa do nich wina (to samo robi duża część publiczności, która zakupiła wino u Pana Wojtka. Trzeba wam wiedzieć iż Pan Wojtek w Gruzji, oprócz tradycyjnych kiełbasek, ma też pokaźne stoisko z gruzińskim winem.)

 

Fan #2 - Wypijmy za drzewo, z którego powstanie trumna dla Kravena – oby ścięte zostało jeszcze tego miesiąca!

 

Powstaje gigantyczny cheer, a po chwili wszyscy przechylają szklaneczkę wina.

 

Fan #2 - Wachtanguri! Chris! (Fan #2 nalewa kolejna szklankę) Pijmy za winogrona, z których powstało nasze wino! Jestem Awas!

 

Chris "More" Attitude - Krzysztof!

 

Fan #2 i Chris piją "bruderszafta" po czym polski wrestler obsypany jest kolejnymi pocałunkami. Na koniec Awas wyjmuje zapalniczkę i chce podpalić kukłę z podobizną Kravena. Ochrona w postaci GRU delikatnie odradza mu ten czyn, publiczność kwituje to oczywiście buczeniem. Awas dostaje jeszcze dwa wina od Chrisa więc sytuacja się rozluźnia, a zadowolony Gruzin wraca na miejsce przy głośnych brawach jego rodaków.

 

Chris "More" Attitude - Uff, to było coś. Ciężko mi się teraz pozbierać z myślami, a w kolejce został już tylko Tool (publiczność reaguje cheerem). To dziwny chłopak, z jednej strony pomaga Bubbie którego przecież Ja także darze dużym szacunkiem. Z drugiej też potrafi swymi słowami zmieszać mnie z błotem. Ja mu też nie oszczędzałem, aczkolwiek zawsze podkreślałem respekt dla jego osoby. To jakieś lekkie rozdwojenie jaźni, Tool. To w sumie może, być twój atut w tym konkursie. Jedna część Ciebie zostanie dalej wrestlerem, a druga zaś nową Dagmarą. Do 15stej będziesz myślał jak asystentka Esmeraldy, a od 15stej jak wrestler EWF. Idziesz na taki układ? To jak, Tool na asystentkę Esmeraldy? (Cheer) Widzisz, wszyscy się zgadzają! Odpuść sobie ten turniej więc i skup się na konkursie który możesz wygrać. Kravena zostaw mi!

 

Publiczność oczywiście buczy jak tylko usłyszy o rosyjskim wrestlerze.

 

Chris "More" Attitude - Zatem mamy już jasność. Chris na najbliższej Paloozie awansuje do finału turnieju o World Title, a Tool na pocieszenie zostanie sekretarką Esmeraldy. Reszta zaś hmm pójdzie sobie na kawę do bufetu (Chris śmieje się). Teraz na poważnie, tak chociaż na chwilę moi kochani. Mógłbym śmiać się z moich przeciwników jeszcze dobrą godzinę i dostarczać wam oczywiście rozrywki. To jest jednak turniej o największy skarb EWF i to nie są żarty. W moim pojedynku przyjdzie mi współpracować z Mind Mowerem tak aby zniszczyć Toola i Scythera. Tak wygląda to na papierze. Czy tak będzie naprawdę? Czy możliwa jest współpraca z wrestlerem, który dybie na zdrowie mojego tag team partnera? Niestety musi być, bo czy Ci się to podoba czy nie... to Kosiarzu, musimy razem współpracować! Wygra ta drużyna która zmusi się do wspólnego działania. Dobrze o tym wiesz i mimo wszystkich wyszydzający słów które pewnie na mnie powiesz to zdajesz sobie sprawę iż musimy razem wygrać tą walkę. Bóg tylko wie co stanie się później w półfinale, ale Toola i Scythera MUSIMY POKONAĆ RAZEM. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym Cię skrzywdzić za to co zrobiłeś Jupiterowi, ale zachowam swoje uczucia na później. Dopiero w półfinale Cię nimi obsypie. I ty też Mower wytrzymaj ze swoją złością przez ten jeden cholerny pojedynek. Zresztą nie powinien on trwać długo jeśli się postaramy. Na przeciw nas stanie tylko Tool i Scyther, ich umiejętności są nam doskonale znane jak i każdemu z was drodzy widzowie. Jedyną zagadka jest właśnie stopień ich współpracy, to co Tobie Mower staram się teraz wbić do głowy. Jeśli choćby 10% lepiej będziemy współdziałać od nich to WYGRAMY TEN POJEDYNEK. To Tool odejdzie w zapomnienie, a Scyther znów zacznie pić więcej. Wystarczy tylko współpracować.

 

Chrisowi troszkę zaschło w gardle więc bierze łyczek winka z szklanki.

 

Chris "More" Attitude - Tool! Na Wrestlepaloozie twoja nieprzewidywalność stanie się wysoce przewidywalna. Bubba nie przyjdzie Ci na ratunek, jak Ty jemu... bo ten zawodnik nie zwykł wtrącać się do czyiś biznesów. Nie wiem co chciałeś zyskać roztkliwiając się z nim na temat starych dobrych czasów, ale to nic Ci nie da. O starych dobrych czasach możesz sobie najwyżej pooglądać archiwalne DVD EWF. Teraz nadejdą nowe jeszcze lepsze czasy! Czasy Chrisa jako mistrza EWF! Ty Tool 5 sekundowy mistrzu wrócisz gdzie twoje miejsce czyli do mid-cardu. Przykro mi mówić o Tobie takie rzeczy bo wiem iż ta publiczność gruzińska i ta w Polsce darzy Ciebie sporym respektem. No kurde Tool nie ukrywaj tego w sobie, oni Cię lubią i Ty pewnie ich też. Skrywasz to w sobie, nie umiesz sobie z tym poradzić... ale stałeś się jednym z ulubieńców naszych fanów. Ja jestem w tej pozycji od dawna, Ty jesteś z tym nie oswojony.. więc mam dla Ciebie radę. Wyjdź do fanów.. rozdaj kilka autografów.. to nie boli Tool! No i nawet w mid-cardzie Cię nie opuszczą nie martw się! Prawda?

 

Publiczność wydaje całkiem spory cheer.

 

Chris "More" Attitude - Przed nami kolejne nasze starcie, już trzecie. Pierwsze wygrałeś.. tak nie boje się tego przyznać.. wygrałeś! Drugie zostało nam brutalnie przerwane, został więc remis. Z teorii ciągów wychodzi iż czeka nas tylko moja wygrana! a Ciebie czeka ODPŁYW! I nie martw się... (ciszej) postaram się aby nie bolało. (już głośniej) Obok Ciebie stanie człowiek, przy którym jednak nie zastosuje taryfy ulgowej. The Scy, Scyther! O tobie Panie Vaaaanillllla Killlllaaaah mógłbym tutaj gadać godzinami. Jesteś człowiekiem tysiąca wad i przywar. Może czasem pocieszny i zabawny jednak nigdy nie powinieneś stać się przykładem dla fanów wrestlingu... a szczególnie tych młodych. Nie mam teraz misji moralizatorskiej, nie będę Cię nawracał... czy też płakał gdy zobaczę młodego dzieciaka w twojej koszulce. Nie! Ja Cię po prostu ładnie i spokojnie odeślę do domu... tak aby każdy o Tobie zapomniał. Tak aby każdy w tej i innej hali na słowo "Scyther" mówił... "Nie znam faceta, kto to?". Wystarczy jedna walka ze mną, a tak się stanie. Jak? Przytłoczę cię techniką, dopadnę cię w powietrzu i w parterze. Twoje umiejętności przy moich tak zbledną, że od następnej Paloozy nikt nie pomyli cię z murzynem... będą cię mylić ALBINOSEM! Zatem przygotuj się, spakuj wszystkie walizki... czeka Cię ODPŁYW!

 

Publiczność kwituje cały speech Chrisa sporym cheerem, Krzysiek więc łapie za wino i dolewa sobie go troszkę do szklanki.

 

Chris "More" Attitude - Dziękuje za gorące przyjęcie, drodzy przyjaciele. Teraz czas na Polski toast, krótki i treściwy... Na zdrowie Gruzjo! Na zdrowie!

 

Wszyscy się niezmiernie cieszą i nawet nie przebija się przez to nienawiść do Kravena. W takich oto sielskich okolicznościach kończy się ta mini transmisja. Chris jeszcze przekazuje resztą butelek z winem, aby zostały one rozdane wśród fanów. Ten gest jeszcze bardziej zjednuje mu gruzińską publiczność, która wierzy iż to właśnie Attitude może być pogromcom Kravena.

 

:: The End ::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 476
  • Dołączył/a:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.youtube.com/watch?v=m5jxQekiet8

 

Tutaj jest pełna wersja :)

 

Skecz jest wyborny, od razu mi przyszedł do głowy gdy miałem coś pisać o Gruzji. Zresztą nawiązań to różnych rzeczy w tym RP jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 476
  • Dołączył/a:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zapomiałem dodać iż Zielińska/Mexicano/Starcade zostali użyci za zgodą administracji EWF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...