Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Christian *SPOILER*


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Jeżeli WWE będzie dyktował warunki to raczej Tomko w WWE nie zobaczymy (oczywiście może Tomko zmienić swe zdanie, ale czuję, że tak się nie stanie). Ja jako fan TNA jestem rozczarowany, nawet zrozpaczony tym, że Christian jest w WWE :((. Trzeba swojego #1 obejrzeć, więc teraz chyba co tydzień będę ECW ściągał
  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Krzychu

    3

  • K-PEL-K

    3

  • Cezet

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  483
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Ja już sam nie wiem. Ciesze sie że ?Christian wrocił i to bardzo ale boje sie ze w tym wymyślonym ECW zbytnio jego sytuacja sie nie poprawi i po wyjsciu nawet jako mistrz ECW na smack down i RAW nie bedzie nikim wiecej jak mid carderem. A jednak liczyłem na jakies wielkie "BOOM" że Vinc w koncu przejrzy na oczy i da Christianowi porządny PUSH na który zasługiwał te 3 lata temu ( bo chyba własnie 3 lata mineły o ile sie nie myle)
Largen then life.....

194233445040d59a169eb2d.jpg


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2008
  • Status:  Offline

OMG co w myśleliście?! Przecież ten chłop był tylko mid'em w WWE... zdecydowanie najlepszą możliwość wykorzystało WWE, [sUPER zaskoczenie], gdyby powrócił tak jak było o w poprzednich spoilerach to po prostu bylo by to nudne, nieprzewidywalność w wrestlingu - to lubię. Teraz ECW będzie kilka razy lepsze niż było, nie będzie to tylko rozwojowka TV ale również story ECW będzie znośne, zanosiło się że ECW się poprawi ale nie myślałem ze az tak. Może teraz ECW [WORLD] Championship podniesie swoją wartość i nie będzie to taki syf jak ostatnimi czasy.

 

Dziękuje WWE za to co zrobiło i stało się dość nieprzewidywalne.

 

BTW

Większość ludzi na hali nawet nie wiedziała kim jest/był Christan, wiec myślę ze jego sytuacja będzie lepsza niz kiedyś.

Time to retire - i will join TNA.

  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

Zobaczymy jak to sie rozwinie, chyba wszyscy mysla ze to podupadajace ECW nie bylo dobrym pomyslem. W tych czasach pas ECW znaczy tyle co nic, skoro nie ma Extreme to po co wogule to trzymac. A co do samego Christiana... Pewno dostanie push na wlasnie ten pas. Pozyjemy zobaczymy.

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Gdyby był na SD! to chciał bym aby powrócił team Edge & Christian

Kiedys może ale teraz Edge jest 7krotnym mistrzem swiata a Christian... w sumie nikim.


  • Posty:  332
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.01.2006
  • Status:  Offline

Na początku muszę napisać "JEEEEEEE", TNA straciło jednego z czołowych graczy :D. Christian widać wie kiedy federacja zaczyna śmierdzieć kaku, najpierw opuścił WWE kiedy to śmierdziało a teraz TNA.

 

Ja niestety sobie trochę zepsułem niespodziankę bo pierwszy raz targnąłem się na ECW w x720p i włączyłem, żeby zobaczyć jaka różnica, przewinąłem kapkę i patrze... Christian ;]. Zacząłem oglądać od początku i Christian został zaopatrzony w nowy wpadający ucho theme i w fajne speech ze Swager'em. Co do powrotu w ECW to dla mnie taka ciut kara dla Christian'a, ale dużo nie stracił od kiedy ostatni raz był. Wcześniej prosty mid carder, żalący się, że nie został wykorzystany na SummerSlam a teraz pokonuje mistrza ECW czyli praktycznie też mid card. Ogólnie ECW dużo zyskało przez to sam będę teraz nawet z chęcią odpalał ten brand.

 

Hmmm może będzie jakaś szansa na triple way dance na No Way Out w ostatniej chwili co by polepszyło walkę o pas ECW.

Ganso Puro Czub :).

53373727349a4521b35993.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Christian... w sumie nikim.

2krotnym mistrzem świata :)

Jeśli WWE chciałoby go przypushować do ME, to pewnie by się udało. Niestety Christian nie jest obecnie tak pożądany wśród kibiców jak np. Cena i obecnie osiądzie w midcardzie (może upper midcardzie), chociaż powrót do E&C byłby niezłym pomysłem na storyline? Warto jednak dodać, że ten team rozwiązał się chyba w 2002 (mylę się?) roku, to nie odejście Christiana do TNA rozerwało go, co oznacza, że nie koniecznie muszą oni wkrótce zreaktywować swój team.


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Christian... w sumie nikim.

2krotnym mistrzem świata :)

Tak ale WWE traktuje przeciez TNA jak powietrze a Christian to nie Flair, ze beda mu zaliczac kazdy zdobyty gdziekolwiek tytul mistrzowski. Z punktu widzenia wwe i ich markow jest on zwyklem przecietniakiem ktory jedyne co osiagnal jak na razie to IC title.


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2008
  • Status:  Offline

OMG co w myśleliście?! Przecież ten chłop był tylko mid'em w WWE... zdecydowanie najlepszą możliwość wykorzystało WWE, [sUPER zaskoczenie], gdyby powrócił tak jak było o w poprzednich spoilerach to po prostu bylo by to nudne, nieprzewidywalność w wrestlingu - to lubię. Teraz ECW będzie kilka razy lepsze niż było, nie będzie to tylko rozwojowka TV ale również story ECW będzie znośne, zanosiło się że ECW się poprawi ale nie myślałem ze az tak. Może teraz ECW [WORLD] Championship podniesie swoją wartość i nie będzie to taki syf jak ostatnimi czasy.

 

Dziękuje WWE za to co zrobiło i stało się dość nieprzewidywalne.

 

BTW

Większość ludzi na hali nawet nie wiedziała kim jest/był Christan, wiec myślę ze jego sytuacja będzie lepsza niz kiedyś.

 

Widać, że chłopaki z Gdyni myślą podobnie 8) Mi też bardzo podoba sie to, że Christian wrócił właśnie na ECW, mega zaskoczenie. Gdyby nie spojlery to pewnie C wrócił by na te RR i zaatakował Jeffa.

Panowie (i panie) nie smęćcie, że to zły ruch ze strony WWE, wg. mnie zrobili chyba najlepiej jak mogli z jego powrotem, nie dość, że ratingi skoczą to będzie sie coś działo. Jeden z najlepszych ruchów WWE w ostatnim czasie, jeszcze gdyby zlikwidowali te WWE4kids to byłbym wniebowzięty.


  • Posty:  300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.07.2007
  • Status:  Offline

Midcarder midcarderem, ale Christian wlasciwie ma pewne miejsce na Wrestlemanii (wprawdzie na dalekim miejscu w karcie), a to bardzo dobra pozycja wyjsciowa jak na powracajacego "nie-main-eventowego" wrestlera
[url=http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=29914]UFC: it's damn real! - pierwsze diary o MMA[/url]

[url=http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=18744]Ring of Honor: Trochę inny booking.[/url]

ZAPRASZAM!

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw pojawienie się Christiana w ECW widzę jednak w kategoriach kary. A jeśli nie kary to bardziej utarcia nosa. To prawda, że dawna pozycja Christiana w WWE była relatywnie niska - przynajmniej w porównaniu z pushem i tittle reignami jakie odstały mu się w TNA. Według mnie jednak sprawdził się tam w roli main eventera i osadzenie go po powrocie w najsłabszym brandzie to lekka przesada. Z durgiej strony prawdą jest że transfer barwnej postaci jaką jest Christian można postrzegać jako próbę ratowania podupadającego ECW. Jak dla mnie Captain Charisma to idealny partner do wypromowania Jacka Swaggera (nie wiem jakie plany ma zarząd co do tego zawodnika, ale na pewno na pasie ECW się nie skończy) - weźmy pod uwagę chociażby względy charakterologiczne ;). Osobiście widziałbym Christiana jako kandydata do IC champa, w ostateczności do US title`a (no bo jeden z głównych pasów w federacji, tak jak to było w TNA, raczej szybko mu się nie dostanie :)). Póki co Vince ma inne plany. Tak czy siak, kolejna niespodzianka ze strony chłopców ze Stamford.

  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2008
  • Status:  Offline

Co do planów co do osoby Christiana, mogą być przeróżne na pewno Vince nie jest zadowolony z tego że występował on w TNA i to głównie dzięki niemu TNA jest znane, a co do pasów dla niego to myślę że mógłby być ME skoro taki John Cena jest mistrzemto dlaczego nie Christian? umiejętności ma większe od naszego WHC. Powrót do TT z Edgem też raczej nie wchodzi w grę, Edge jest w TT z Mattem, to może Creative team nas zaskoczy i da go do zespołu z Jeffem? Bo wątpię żeby Jeff pozostał w teamie z Khalim (bo tak jest na house showach), jest jeszcze możliwość że Jeff będzie z Huricanem wydarzenia z SD na to wskazują, tak czy inaczej CT lubi zaskakiwać co pokazali Christianem w ECW i nie zostaje nam nic jak poczekać.....

  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Zgadzam się z Zousz'em - Dla Christiana to rodzaj kary. Minimum dla niego to smackdown i US Title ( Killings od razu dostał push na ten pas pomimo, że zdecydowanie jest o klasę niżej od Christiana. Inna sprawa,że go nie udźwignął).

Jednakże Christian może właśnie dostał zadanie ratowania ECW. Ja mogę postawić emeryturę babci na to, że ratingi przez najbliższy miesiąc będą rosły.

Podsumowując, trochę rozczarowany jestem, że to Matt a nie CC był stalkerem Jeffa, ale dobrze, że Christian wogóle powrócił. Choć powrót na tygodniówce to jednak nie to samo.

No ale...

 

Christian, please save ECW.

 

[ Dodano: 2009-02-12, 13:58 ]

Aha... i oczywiście zamarkowałem jak zobaczyłem to wejście. Tym bardziej, że nie wchodziłem ostatnio na forum i nie miałem o tym pojęcia.

213559901458cecbdd39123.jpg


  • Posty:  395
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.06.2008
  • Status:  Offline

a co myślicie o walce z Swaggerem? Wg. mnie pokazał tylko kilka punchy 2 nieudane untterprieterry(niewiem jak sie piszę :D) i jeden udany

15733752564c2c578fdaea8.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline

Jak na ECW to ta walka nie była wcale najgorsza, ale nie można się spodziewać takich występów Christiana jakie miał w TNA.

9367406674981fac0a7ca1.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...