Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WHW - Tuesday Night "Unleash Anger" #1!!!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 274
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2007
  • Status:  Offline

Dzisiejsze Tuesday night Unleash anger #1 (03.02.2009r.) czas zacząć!

 

Widzimy siedzącą za biurkiem GM WHW (World Honor Wrestling) Vickie Guerrero:

 

V - Witam państwa na pierwszej gali World Honor Wrestling. Gala ta nosi nazwę Unleash Anger i będzie się odbywać raz w tygodniu. Na poprzednich galach których nie widział nikt, oprócz mnie, sędziego oraz komentatorów którzy komentują każdą walkę, wyłoniliśmy 5 mistrzów naszej federacji. Nasze pasy noszą nazwy: WHW Champion, Divas Champion, WHW Tag Team Champions oraz United States Champions. Na dzisiejszej gali zobaczycie kto posiada jaki pas. Zobaczycie również to jak właściciele i właścicielki bronią pasów. Do zobaczenia!

 

Kamera przenosi nas w bliżej nie określone miejsce gdzie widzimy The Great Khali`ego wraz ze swoim tag team partnerem, którego nie widzimy (tag team partner jest owrócony plecami do kamery). The Great Khali zaczyna mówić:

 

T - Dzisiaj, będziemy walczyć o pas Tag Team Champion. Nie możemy zdradzić Wam naszych przeciwników lecz możemy powiedzieć nam że ich pokonamy... Nikt z nami nie wygra. Nazywamy się Brothers of Violence. Zadamy naszym przeciwnikom taki ból, że nigdy nie staną nam na drodze. Nikt po oglądnięciu tej walki nie stanie nam na drodze. Nastaje era Brothers of Violence! Zacznijcie się bać...

 

Oboje zaczynają się złowrogo śmiać...

 

Na ringu stoi ring announcer który zapowiada walkę:

 

R - Ten mecz to Divas Championship match!

 

Przy swoim theme`ie wchodzi szczęśliwa Michelle McCool. Teraz dopiero widzimy że wchodzi ona z pasem Divas Champion! Będzie dzisiaj broniła swojego tytułu, tylko z kim... Zaczyna grać muzyka i słychać słowa "Porqoui". Tak! To Maryse! Maryse będzie dzisiaj walczyła z Michelle McCool o pas Divas Champion!

 

Przebieg walki: Przez większość walki przeważała Michelle McCool która zakładała dużo dźwigni, lecz pod koniec meczu Maryse założyła figure for leg lock (jej finisher). Maryse wygrała i została nową Divas Champion! Po meczu Michelle McCool wstała i podała rękę Maryse lecz ta zamiast podać rękę uderzyła Michelle pasem! Po chwili Maryse założyła figure for leg lock i trzymała przez około 20 sekund. Michelle McCool cały czas piszczała z bólu. Wywieziono ją na noszach.

 

Kamera przenosi nas na backstage gdzie widzimy Primo Colon`a oraz Marię:

 

P - Maria... słuchaj, nie poszła byś ze mną na randkę? Do kina lub do restauracji...

M - Ty? Ze mną na randkę? Słuchaj my się w ogóle nie znamy...

P - No i właśnie możemy się poznać.

M - Zapomnij.

 

Maria odchodzi, Primo z wielkim smutkiem zostaje...

 

Promo: Dzisiaj zobaczycie dwóch silnych mężczyzn, walczących o najważniejszy pas tej federacji... Oczywiście ten pas to WHW Champion. Tych dwóch zawodników, kiedyś walczyło razem, lecz WHW to inna federacja... W niej najwięksi przyjaciele zostaną wrogami ponieważ ta walka to no-dq match! Jedyna droga do wygranej to poprzez pinfall lub submission. Pod ringiem i koło niego leżą różne przedmioty między innymi: łopaty, młoty oraz drabiny. Walka no-dq o WHW Champion już dzisiaj!

 

Na ring wychodzi ring announcer i zapowiada walkę:

 

R - Ta walka to walka o United States Champion! Ta walka to także no-dq fatal four way elimination match!

 

Słychać mroczny theme Kane`a który wychodzi z pasem United States Champion! Kane kładzie pas na ringu, podnosi ręce do góry i z impetem je opuszcza! Wokół ringu wybuchają ognie! Kane daje pas sędziemu i czeka na przeciwników. Słychać teraz słowa "Weeeeell it`s a Big Show!" Tak to Big Show! Big Show z uśmiechem wchodzi na ring. Po nim wchodzi Abyss, i ponim Jeff Hardy.

 

Końcówka: Jeff Hardy odpadł, wyeliminował go Kane po chokeslam`ie. Na ringu Kane i Big Show, Abyss poza ringiem. Kane i Big Show zaczynają się kłócić. Kane trzyma w ręku łańcuch, i po chwili uderza nim Big Show`a! Big Show od razu upada. Kane na tym nie poprzestaje i dalej uderza Big Show`a łańcuchem. Kane schodzi z ringu i bierze stół, po czym rozkłada go. Big Red Monster podnosi Big Show`a i robi chokeslam! Niewiarygodna siła... Kane nie pinuje lecz bierze łańcuch zaczyna dusić Big Show`a i robi crossface! Big Show odrazu tapuje! Big Show chyba będzie miał dość walk z Kane`m. Abyss już podniósł się i patrzy z nie dowierzaniem na Kane`a. Kane schodzi z ringu lecz Abyss zaczyna uciekać! Oboje spotykają się przy titantronie i tam zaczynają wymianę punch`y. Kane wykonuje wkońcu big boot! Big red machine bierze Abyss`a za rękę i ciągnie go w stronę ringu. Zaraz wrzuca na ring i wykonuje leg drop! Kane wchodzi na narożnik i wykonuje elbow drop! Pin 1...2.99999999! Abyss w ostatniej chwili wybija się. Kane podnosi Abyss`a i łapie go za szyję, próbuje wykonać chokeslam lecz Abyss wykonuje DDT! Abyss schodzi z ringu i wrzuca na niego kosz na śmieci, kij bambusowy, krzesło, drabinę oraz stół. Niesamowity arsenał... Abyss najpierw bierze kosz i zakłada na głowę Kane`a, bierze kij

bambusowy i zaczyna uderzać w kosz na śmieci! Kane zostaje ogłuszony. Pin 1...2! Kane wybija się, Abyss nie może uwierzyć! Abyss wyrzuca z ringu kij oraz kosz na śmieci i bierze krzesło. Abyss bierze zamach lecz Kane wyślizguje się! Kane kopie Abyss`a w brzuch, odbiera mu krzesło i uderza Abyss`a! Abyss upada! Kane rozkłada stół i drabinę. Podnosi Abyssa i uderza go ponownie krzesłem! Kane schodzi z ringu i bierze drugi stół który po rozłożeniu kładzie na pierwszym. Big red machine podnosi Abyss`a i wrzuca na drabinę! Kane tauntuje i wykonuje chokeslam na dwa stoły! Stoły te łamią się! Kane wchodzi jeszcze na drabinę i wykonuje elbow drop! Teraz pinuje 1...2...3! Kane wygrywa i jest dalej United States Champion!

 

Kane z wielkim uśmiechem schodzi z ringu, po drodze na backstage kilka razy podnosi pas do góry pokazując go widzom. Abyss po około 2-3 minutach wychodzi z ringu i idzie o własnych siłach do szatni.

 

Promo: Mecz o WHW Championship dzisiaj! Zmierzą się w nim przyjaciele z federacji WWE!

 

Na ringu ring announcer który zapowiada walkę:

 

R - Ta walka to walka o Tag Team Champions! Jedyna droga do wygrania to pinfall lub submission.

 

Słychać słowa "I split in the face, of people who dont wanna be cool" Tak! To Carlito oraz Primo Colon! Wychodzą oni z nie pewnymi minami, pewnie wiedzą że mają do czynienia z poważnymi przeciwnikami. Carlito i Primo Colon stoją na ringu i czekają na przeciwników. Słychać teraz theme The Great Khali`ego który wychodzi z VLADIMIREM KOZLOVEM! Carlito

i Promo Colon popatrzeli na siebie i zaczęli coś mówić. The Brothers of Violence (The Grat Khali & Vladimir Kozlov) są bardzo zadowoleni z przeciwników:

 

Zaczęli The Great Khali oraz Carlito. Carlito odrazu próbuje backstabber lecz The Greta Khali nie upada. Khali wykonuje power slam, podnosi Carlito i wykonuje Dobule-hand chokeslam! Khali zmienia się z Kozlov`em który podnosi Carlito i wykonuje potężny head butt! Kozlov pinuje 1...2...3! Brothers of Violence wygrywają pasy Tag Team Champions! Lecz na tym nie koniec, Khali zachodzi Primo od tyłu i wrzuca go na ring. The Great Khali bierze dwa krzesła i wrzuca na ring. Kozlov bierze jedno i zaczyna uderzać Carlito. Khali zaczyna pastwić się nad Primo Colon`em! Carlito i Primo`wi zaczyna lecieć krew. Kozlov schodzi z ringu, bierze stół i wrzuca go na ring. The Great Khali rozkłada stół lecz Kozlov bierze spod ringu benzynę oraz zapałki! Vladimir polewa stół benzyną i podpala stół! Khali podnosi Primo oraz Carlito i wykonuje double chokeslam na płonący stół! Kozlov bierze mikrofon i zaczyna mówić:

 

K - Każdy. Powtarzam każdy! Kto stanie nam na drodze będzie wyglądał tak jak Primo i Carlito! Nikt nie odbierze nam pasów tag team champions! Możemy walczyć nawet z 10 przeciwnikami! Nikt nas nie pokona!

 

Kozlov rzuca mikrofon. Brothers of Violence biorą pasy i schodzą na backstage przy wielkim heat`cie.

 

Promo: Mecz o WHW Champion już za chwilę!

 

W swoim biurze widzimy załamaną General Manager Vickie Guerrero:

 

V - Jak ja mogłam pozwolić na taką walkę... oni sieją postrach! Od dzisiaj, uroczyście zakazuje oglądania Uleash Anger oraz wszystkich gal PPV dzieciom poniżej 15 roku życia! Tak pozatym... chcieli to będą mieli. Zapowiadam walkę na następny tydzień: Brothers of Violence kontra 10 zawodników naszej federacji oraz innych federacji... A teraz

życzę miłego oglądania main event`u o WHW Champion :) .

 

Na ring wychodzi ring announcer i zapowiada walkę wieczoru:

 

R - Ta walka to walka o WHW Champion! Ta walka to także NO-DQ match! Jedyna droga do wygranej to pinfall lub submission.

 

Na sali cisza którą przerywają słowa "Time to play the game"! Fani szaleją i krzyczą! Na ring wychodzi obecny WHW Champion Triple H! HHH staje odważnie na ringu i czeka na swojego przeciwnika. Zaczyna grać "I know i`m sexy" Shawn Michaels wychodzi na ring!

 

Końcówka: Oboje krwawią. Triple H i Shawn Michaels obijają się przy stole komentratorskim. Triple H zdejmuje pokrywę która jest na stole komentatorskim oraz monitorki dla komentatorów. HHH wrzuca HBK`a na stół, podnosi go i wykonuje

pedigree na stole komentatorskim! Triple H powoli wstaje i wrzuca HBK`a na ring pin 1...2! Shawn Michaels wybija się! Triple H podnosi HBK`a i wrzuca go na 3 linę po czym wykonuje superlex! Pin 1...2.99999999999999999999! HBK w ostatniej chwili wybija się! Hunter nie może w to uwierzyć! Nagle gasną światła! Po 10 sekundach światła zaplają się i widać

jak w stronę ringu idzie Undertaker z krzesłem. Taker wchodzi na ring i uderza Triple H`a! Hunter upada. Shawn Michaels czołga się do narożnika i tam odpoczywa. Taker dalej uderza Triple H`a. Po chwili wykonuje old school! Później podnosi Hunter`a i wykonuje last ride! Odrazu schodzi z ringu i wyjmuje spod niego stół. Taker rozkłada stół na ringu.

Chwyta Triple H`a za szyję i wykonuje chokeslam! Taker jednak na tym nie poprzestaje! Kładzie na macie krzesło, podnosi Hunter`a i wykonuje Tombstone Piledriver! Jak Triple H mógł coś takiego przeżyć? Michaels odzyskuje resztki sił i wstaje. Mówi coś do Undertaker`a, ten kiwa głową. Shawn Michaels wchodzi na narożnik i wykonuje elbow drop! Undertaker teraz podnosi Triple H`a i pomaga Shawn Michaels`owi z zrobieniu Sweet Chin Music! HBK pinuje 1...2...3! Nie dziwne że Shawn Michaels wygrał pojedynek! HBK zostaje nowym WHW Champion`em! Taker schodzi z ringu i idzie w stronę backstage`u.

Shawn Michaels robi po chwili to samo. Triple H`a znoszą na noszach...

 

PROMO: Na następną galę Unleash Anger zapraszamy także we wtorek o 20:00 tylko na forum.attitude.pl! Na Unleash Anger #2 zobaczymy między innymi:

- Zapowiedź gali PPV

- Debiut 16 nowych zawodników World Honor Wrestling!!!

 

 

Raport z gali:

- Michelle McCool - naderwane ścięgno u nogi - pauza - około 7 tygodni

- Primo Colon - poparzone plecy + wypadnięty dysk - pauza - około 13 tygodni

- Carlito - poparzone plecy + wypadnięty dysk + pęknięty łuk brwiowy - pauza - około 16 tygodni

- Triple H - uraz szyi + złamane żebro - pauza - około 4 tygodnie

- Wrestlerzy z innych federacji o których wspomniała Vickie Guerrero podpisali kontrakt z WHW. Przecieki mówią że

są to tylko wrestlerzy z federacji niezależnych.

- Shawn Michaels poprzez zdobycie pasa przedłuża kontrakt na kolejne 4 lata.

- Szukamy osób do creative team`u. Zgłoszenia do mnie na PW

 

[ Dodano: 2009-02-03, 20:05 ]

Prosiłbym bardzo o oceny :)

 

[ Dodano: 2009-02-03, 20:20 ]

Może jakieś pomysły? Jakieś nowe pasy dodać lub coś? Wszystko piszcie :P

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • thejehmes

    2

  • hehe925

    2

  • LooseCannon

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  36
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2008
  • Status:  Offline

Mógłbyś dodac jakis pas hardcore lub coś w tym stylu i jeszcze paru wrestlerow jak byś mógł a gala fajn a dla mnie 8/10
Legend Killer

12441032044995cd08f20eb.jpg


  • Posty:  1 274
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2007
  • Status:  Offline

Za tydzień we wtorek debiut 16 zawodników... Ze względu na to że mam napisane 3 tygodniówki do przodu to pas wprowadzę na gali PPV... Kiedyś myślałem o pasie Hardcore i chyba takowy wprowadzę :) Dzięki za ocenę. Powiedz jeszcze co poprawić to będzie git.

  • Posty:  36
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2008
  • Status:  Offline

dodaj ultraviolent i nie tylko zawodnikow z wwe i tna dodaj z roh czw i inne niezależne gale więcej walk , backstage z większymi gwiazdami i na ppv mozesz legendarne gwiazdy wprowadzac oczywiscie jak chcesz troszke za duzo kontuzji i to raczaj all jutro dopisze jak odpiszesz 3m sie
Legend Killer

12441032044995cd08f20eb.jpg


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

No, początek wypadł całkiem dobrze. Mam dwie sugestie:

 

1. Spróbuj się bardziej wczuć w zawodników, gdy piszesz ich dialogi albo proma. Gimmick jest pewną manierką, która przylega do wrestlera i ogranicza go w pewnych ramach. Jeżeli tę ramę chcesz zniszczyć, musisz podać jakieś uzasadnienie. Np. czy wyobrażasz sobie Khaliego mówiącego płynnie po angielsku? To jest zawodnik niezwykle rozpoznawalny i każdy ma wyrobiony jego wizerunek jako hinduskiego olbrzyma paplającego jakieś niezrozumiałe dyrdymały. Jeżeli chcesz założyć, że nauczył się nowego języka, to chociaż spróbuj do tego nawiązać, np napisać, że "ku zaskoczeniu publiczności Khali posługiwał się płynnym angielskim, zupełnie nie podobnym do tego bełkotu, którym zwykle raczył fanów".

 

2. Twoja federacja jest wymyślona i musisz przekonać do niej czytających. Polecam tzw. Open Loops. To jest coś, dzięki czemu seriale pokroju Lost stają się tak popularne i wywołują syndrom "muszę obejrzeć następny odcinek". Jedna część nigdy nie stanowi zamkniętej całości. Wymyśl jakiś dłuższy storyline i podziel go na fragmenty. Na kolejnych galach będziesz ukazywał taki fragment, który jednak będzie zmuszał do tego, aby przeczytać następną odsłonę diary w celu dowiedzenia się, o co chodzi. Pewną namiastkę tego już masz, zapowiadasz walki na następne show. I bardzo dobrze :-)

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 31 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
    • MattDevitto
    • StuPH
      Dopiero co oglądałem jego ostatnią walkę, a teraz ta szokująca informacja. Niesamowity zawodnik. Spoczywaj w pokoju, legendo! 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...