Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Może się łudze? Może oczekuje od niegom tego samego czego od Hogana?

 

Gdyby Hogan był dalej w WWF, to nic takiego by się nie stało. Wszystko dzięki geniuszowi ryzykantowi panu E.Bishoff. Dzisiejsze WWE liczy tylko na zyski(od niedawna oglądam WWE na Ex Sports i nie widzę zmian w podejściu) i ma w dupie smart fanów. WWE wraca do korzeni, czyli wrestlingu sprzed 1996(powstania nWo), komiksowe posacie, face'si prawie zawsze wygrywają na PPV. RR nie zdziw się jak nie doczekasz się heel turnu Jasia

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jestem/byłem zafascynowany resztą zawodników WCW, niz zwracać uwagę na jakiegoś tam Jarreta

 

wiec gdzie tu szukac u Ciebie kontrowersji...

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Dorzuciłbym takie (chyba) kontrowersyjne stwierdzenia made in Raven:)

 

1. Nigdy nie przepadałem za Ric'em Flair'em i uważam, że powinien zakończyć karierę wieki temu (chodzi mi o aktywne występowanie w ringu), bo to co pokazywał w kwadratowym pierścieniu przez ostatnie 10 lat, to po prostu porażka (nie mówię, że nie zdarzały mu się wyjątki jak walka z HBK, ale to normalnie kropla w morzu). Szanuję Rica za jego wkład we wrestling, uważam go za świetnego showmana i uwielbiam słuchać jak się wydziera do mikrofonu, ale od cholernie długiego czasu z trudem przychodziło mi oglądanie go w ringu i uważam, że od jakichś 10 lat - Flair powinien wziąć się za menadżerkę lub jakieś inne, pozaringowe, zajęcia w federacjach.

 

2. Nigdy nie uważałem Snadmana za Ikonę ECW, nigdy też nie uważałem go za dobrego wrestlera. Facet był cholernie słaby w ringu (starał się nadrabiać bumpsami, ale te też mnie osobiście nie powalały), miał nieprofesjonalne podejście do pracy (często walczył najebany i kontuzjował swoich oponentów) a większość jego popularności opierała się na chwytliwym gimmicku "złego chłopca" wchodzącego do ringu z browarem i fajką oraz na... zajebistym entrance'sie (chlanie piwa z fanami) oraz entrance theme'ie, podczas którego cała publika szalała i śpiewała wraz z Metallicą (coś jak wejścia Danielsona w RoH). Poza tym - Sandman bardzo często jebał spoty, które wyglądały dość kalecznie. Wg mnie - danie mu tyle razy tytułu Mistrza ECW (kiedy np. Tommy Dreamer miał go tylko RAZ i to zaledwie na nie całą gozinę) to mega przesada.

 

3. Podobnie jak Biggmac uważam, że Danielson nie powinien kończyć przez Cattle Mutilation, bo to kiepsko wyglądający i nie mający power efektu (jakoś nie wygląda mi on wizualnie na mega-bolącą dźwignię) finisher.

 

Ioot_Dziko - nie znoszę Michaelsa, ale zarzucenie mu, że jest średni w ringu to na prawdę... bardzo kontrowersyjna teza:), tym bardziej że Shawn potrafi zrobić dobry match niemal z każdnym (nawet z Drewnianym Dave'em) i sprawdza się w każdym stylu walki oraz gimmick matchu (doskonały all-rounder).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Swietnie była prowadzona historia ze skonczeniem kariery Flaira. A najbardziej ucieszyłem sie jak Flair jeszcze przed koncem pokonał "młodych wilków" MVP i Kennediego którzy w ringu poziomem ani karierą nigdy nie dorosną Flairowi.

Co jak co ale danie MVP i Kennediego na pożarcie było dopowiednie do ich pozycji i dyspozycji.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Hm, tak na szybko to przychodzi mi do głowy tylko dwie kontrowersyjne opinie...

 

Brian Danielson, znany gdzieniegdzie jako American Dragon...szczerze, widziałem tylko kilka walk tego "zawodnika" ale jego styl i umiejętności poważnie mnie do niego zniechęciły...brak charyzmy, techniki nie powalały a i gimmick jakiś taki...koleś przypominał mi zbytnio Regala. Tyle.

 

Powrót DX w 2006 uważam za udany i bardzo fajny. O wiele lepszy niż ich działalność w której sporo było walk tria: X-Pac, Billy Gun i Road Dog. Jednak HBK i HHH mają większy power. No i humor...

Jedyny minus, że lecieli mocno z merczendajsingiem. :twisted:

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  3 653
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  BGZ

Ioot_Dziko - nie znoszę Michaelsa, ale zarzucenie mu, że jest średni w ringu to na prawdę... bardzo kontrowersyjna teza:), tym bardziej że Shawn potrafi zrobić dobry match niemal z każdnym (nawet z Drewnianym Dave'em) i sprawdza się w każdym stylu walki oraz gimmick matchu (doskonały all-rounder).

 

Raven , o to chyba chodziło w tym temacie. bo niby gdzie kontrowersja w tym że ktoś "lubi Rey'a" 8) A tutaj już ewidentnie można by sie kłócić godzinami.

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Brian Danielson, znany gdzieniegdzie jako American Dragon...szczerze, widziałem tylko kilka walk tego "zawodnika" ale jego styl i umiejętności poważnie mnie do niego zniechęciły...brak charyzmy, techniki nie powalały a i gimmick jakiś taki...koleś przypominał mi zbytnio Regala. Tyle.

 

no tak zapomniałem Ty Hogana tylko wielbisz za technike kunszt i całokształt wartości ringowych :twisted:

Powrót DX w 2006 uważam za udany i bardzo fajny. O wiele lepszy niż ich działalność w której sporo było walk tria: X-Pac, Billy Gun i Road Dog. Jednak HBK i HHH mają większy power. No i humor...

Jedyny minus, że lecieli mocno z merczendajsingiem.

 

ten powrót to moim zdaniem była jedna z największych tragedii słabe i generalnie co 2 razy się rodzi jest wadliwe jak telewizory marki rubin :)

EWF, III Oddział Kancelarii Osobistej Jego Imperatorskiej Mości.

Cultured Society|The Princess of Attitude.

I love the whisper of Attitude <3.

3926129444e3b08a90b45e.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

2. Nigdy nie uważałem Snadmana za Ikonę ECW, nigdy też nie uważałem go za dobrego wrestlera. Facet był cholernie słaby w ringu (starał się nadrabiać bumpsami, ale te też mnie osobiście nie powalały), miał nieprofesjonalne podejście do pracy (często walczył najebany i kontuzjował swoich oponentów) a większość jego popularności opierała się na chwytliwym gimmicku "złego chłopca" wchodzącego do ringu z browarem i fajką oraz na... zajebistym entrance'sie (chlanie piwa z fanami) oraz entrance theme'ie, podczas którego cała publika szalała i śpiewała wraz z Metallicą (coś jak wejścia Danielsona w RoH). Poza tym - Sandman bardzo często jebał spoty, które wyglądały dość kalecznie. Wg mnie - danie mu tyle razy tytułu Mistrza ECW (kiedy np. Tommy Dreamer miał go tylko RAZ i to zaledwie na nie całą gozinę) to mega przesada.

 

Zgadzam się w 90% Oczywiście - Sandman był jaki był w ringu i ratował go wyłącznie gimmick, lecz sądze że na pas ECW zasługiwał w dwóch, może trzech przypadkach. Zaś w sprawie Dreamera zgadzam się całkowicie


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Raven , o to chyba chodziło w tym temacie. bo niby gdzie kontrowersja w tym że ktoś "lubi Rey'a" A tutaj już ewidentnie można by sie kłócić godzinami.

 

He, he - niby racja, ale jest jednak różnica między kontrowersyjną opinią a obstawaniem przy tym, że 2+2=5 :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Brian Danielson, znany gdzieniegdzie jako American Dragon...szczerze, widziałem tylko kilka walk tego "zawodnika" ale jego styl i umiejętności poważnie mnie do niego zniechęciły...brak charyzmy, techniki nie powalały a i gimmick jakiś taki...koleś przypominał mi zbytnio Regala. Tyle.

 

Okej, to temat kontrowersyjny...zresztą ja za Danielsonem też nie przepadam, rozumiem, że można nie lubić tego stylu walki(chociaż techniki, zwłaszcza ich stiffowośc, powalają mimow szystko :P ) ale brak charyzmy ?! Venuś, widziałeś Ty jego wejścia w ROH? Publika śpiewa cały entrance a potem przez 10 minut drze się "best in the world", facet wchodzi na ring a kibice leją w gacie z podniecenia...czy tak reaguje się na człowieka bez charyzmy?

 

PS. A swoją drogą Regal=najlepszy technik w WWE :P

Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Myślę, że opinia IOOTa, chociaż w ogóle się z nią nie zgadzam, idealnie wpisuje się w kontekst tego tematu. Sądzę, że spory kawałek boskości, jaką się przypisuje Michaelsowi, można zrzucić na karb jego ogromnej popularności. W rzeczy samej niczego to nie zmienia, jednak warto zwrócić uwagę na takie czynniki pozaringowe jak sympatia. Z ich okowów najciężej się wyzwolić, bo w stosunku do tych, których lubimy, zwykle jesteśmy bezkrytyczni, a na pewno troszeczkę ich idealizujemy ;).

 

Zdecydowanie bardziej wolę obstawanie przy tym, że 2+2=5 niż pisanie: myślę, że to dobrze, że 2+2=4. Niektórzy w tym temacie urwali się chyba z choinki.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Sądzę, że spory kawałek boskości, jaką się przypisuje Michaelsowi, można zrzucić na karb jego ogromnej popularności.

 

Tak jak pisałem wcześniej - ja osobiście nie znoszę Michaelsa, ale nie odważyłbym się zanegować tego, że jest na prawdę zajebistym wrestlerem...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 653
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  BGZ

Raven , mógłbym równie dobrze ze 100% powagi napisać że dla mnie Great Khali to extra klasa i uważam że jego umiejętności stoją na naprawde wysokim poziomie.

 

Ale uważam że to nie ruszyło by cie tak jak opinia o HBK. 8)

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Raven , mógłbym równie dobrze ze 100% powagi napisać że dla mnie Great Khali to extra klasa i uważam że jego umiejętności stoją na naprawde wysokim poziomie.

 

Ale uważam że to nie ruszyło by cie tak jak opinia o HBK.

 

Jasne, że nie - stać mnie na odrobinę obiektywizmu i pomimo, że na maksa nie trawię Michaelsa, to jestem w stanie mu oddać to, że jest na prawdę świetnym wrestlerem. A jaki jest Khali? Każdy widzi :D I znając Cię z forum, wiedziałbym, że sobie jaja robisz :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 653
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  BGZ

Wiesz , to tak samo jak niektórzy piszą o tym że Undertaker sie wypalił , jest starym dziadem , który w ringu już zamula i nie robi dobrych walk. Pojedynek z Batistą na WM czy SS dobry był tylko ze względu na rywala , a te z Edge'em tylko ze względu na Edge'a , wogóle Taker jest cienki itp....

 

Ja też absolutnie sie nie zgadzam z czymś takim ,ale opinia to opinia :twisted:

915802072594e34bce782c.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Równo 5 lat po debiucie Stinga w AEW debiutuje jego syn na razie Dark match   
    • VictorV2
      Mój skromny pomysł jaki widziałem w trakcie openera show: Wymóg: Promo na smackdown między Cody'm, Obą i Saints'em musiałby być nieco bardziej skierowany w stronę przeszłości Saintsa i Cody'ego, więc *załóżmy* że tak było na wymogi mojego pomysłu. Zamiast OG, Ricky dostaje swój rewanż i odzyskuje pas -> Idzie na SNME walczyć z Cody'm -> Oba interweniuje i próbuje rozwalić Saints'a -> Cody go ratuje -> Dołącza Drew i robi się brawl 2v2, który prowadzi do feudu Ricky/Cody Vs
    • VictorV2
      Patrząc na ostatnie tygodnie, to wykopanie go z tego poziomu na którym go zakopali zajmie sporo czasu...mam wrażenie że Akira Tozawa i Otis są teraz w lepszej pozycji niż LA Knight. Co mnie boli bardzo, bo jeśli ktoś czyta mój fantasy booking to LA Knight jest u mnie też na górze i dosyć ważną postacią, wiec jak najbardziej jest za pushowaniem go w górę (*wink, wink* Shameless plug ). Nie wiem tylko jaki to będzie efekt, patrząc na to co na razie z nim robią...
    • VictorV2
      WWE jest bardzo oddane temu żeby trzymać poziom...tylko szkoda że to TAKI poziom   Kolejny Saturday's Night Meaningless Event. Cena Vs Gunther - co prawda jest zwolennikiem Gunther'a, bo to jego oddanie "old school'wemu" stylowi, prosto ataki bez zadnych backflipów i innych rzeczy jest w pewien sposób oryginalne. Gdyby jego booking był bardziej stabilny, byłoby lepiej a tak wygrywa i dominuje, przegrywa z Jey'em, tylko po to żeby zaraz wygrać z Jey'em, tylko po to żeby zaraz prze
    • Bastian
      Jak już jesteśmy przy internetowych ploteczkach, walka Cena - Gunther ma być... openerem SNME.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...