Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

To będzie smutny standard...patrz ostatni RAW. Trudno w federacji jest przesłodzić postacie mało czy też zwięźle mówiące- Underateker, Orton. Punk walący swoje bombowe słowne ataki może przeistoczyć się w słodkiego pana z tatuażami w białej koszulce paplającego jakieś pierdoły.

 

Jak na razie długa droga do tego i nic takich akcji nie zapowiada, więc nie zapeszać mi tu!

 

Moim zdaniem postać Punka się po prostu zmieniła.Dzisiaj w południe zupełnie z nudów oglądałem Raw przed MitB i stwierdzam z przykrością,że postać Punka się zmieniła znacznie.

Oczywiście był hellem tak racja,ale po co zrobili ten face turn? Żeby zbijać na nim kasę ?

Mogli zostawić takiego hella/tweenera,lecz niestety jest jak jest.Moim zdaniem nie chodzi o znudzenie postaci Punka,tylko o zmiany w jego zachowaniu/bookingu.

 

Przecież mimo tego, że Punk jest po właściwej stronie mocy to booking jego postaci jest po prostu genialny. GENIALNY.

 

Ok, tylko że wszystkie proma z wyjątkiem tego pierwszego po powrocie nie zrobiły na mnie większego wrażenia, a te przed Survivor Series czy już na samym PPV (gdzie właził w dupsko publice tak, że miałem ochotę przewinąć) uważam za bardzo słabe.

 

Już kiedyś o tym wspominałem chyba -Ravenowi-, ale bądźmy też ludźmi, a nie tylko pieprzonymi krytykami. Rock zadebiutował w WWF właśnie na Survivor Series w 1996 roku w tej samej hali! Nie dziwie mu się, że poleciał sentymentalizmem i jestem w stanie jak najbardziej to zrozumieć. Problem jest taki, że dawny rok nie był analizowany na forach internetowych klatka po klatce, żeby tylko mu dopierdolić. Ludzie go oglądali, bo robił dobrą robotę i myślę, że jakby spojrzeć na niego aktualnie z lekkim dystansem to większość mogłaby dojść do tych samych wniosków.

 

Nooo :wink: Obecnie jest kreowany na twarz federacji, BYĆ MOŻE niebawem przejmie pałeczkę po Cenie, ale skoro on was już teraz nudzi to strach pomyśleć o tym, co może być za parę lat.

 

Dokładnie. Jak ja bym się tak szybko nudził poszczególnymi postaciami, programami itp. to już dawno zamieniłbym wrestling na coś innego. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270321
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  150
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.11.2010
  • Status:  Offline

Sądzę,że tutaj chodziło po prostu o samo aktorstwo ,a co za tym idzie ...kasa.

 

całkiem możliwe aczkolwiek po tym wywiadze mój stosunek do niego się zmienił. przestałem go postrzegać jako kozaka z ringu tylko jako płaczka, że ring za twardy. później latający w stroju wróżki już całkiem w moich oczach się pogrążył.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270323
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Czy czasem gimmick People Champa nie polegał trochę na wchodzenie w dupę publice? Przecież tak było od lat a promo z SS nie odbiegało pod tym względem ani trochę od standardów Rocka z powiedzmy lat 2001-2002. Oczywiście, Dwyane to nie ta sama postać z 1999 roku ale dalej jest jednym z największych mów w historii tego biznes więc pisanie, że jego proma są słabe to po prostu marna prowokacja. Zresztą jeżeli to jest słabe to co w takim razie jest dobre? Poza tym publika na gali, która dalej pamięta każdy najmniejszy catchphrase, bawi się świetnie - widocznie oni też nie wiedzą co do 'dobre promo'.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270361
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

już nie pamietam gdzie czytałem wywiad z Rockiem, który stwierdził, że nie wróci do wrestlingu i woli zająć się aktorstwem bo występy na ringu są bolesne.

 

Sądzę,że tutaj chodziło po prostu o samo aktorstwo ,a co za tym idzie ...kasa.

Ale fakt faktem,to i tak nie jest w porządku ,bo dzięki WWF/WWE odniósł sukces i został wypromowany,a pózniej zwyczajnie ich olał.John Cena też kręcił jakieś tam filmy jak dobrze pamiętam,ale mimo wszystko połączył to z wrestlingiem i to jest właśnie zasadnicza różnica między tymi dwiema postaciami...dlatego Rocky czysto jobnie Johnowi na WM i tyle go będziemy widzieć.

 

Między aktorstwem Ceny, a Rocka jest jedna różnica. Rock grał w przynajmniej kilku superprodukcjach, lub chociaż sequelach dość znanych filmów (Król Skorpion, Fast Five, jakiś film o magii, z którego foty robił furorę na portalu komixxy.pl). Natomiast Cena gra w filmach produkowanych przez WWE, których prawie nikt nie ogląda, bo i po co?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270378
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Czy czasem gimmick People Champa nie polegał trochę na wchodzenie w dupę publice?

 

Ja bym to sformułował inaczej - the Rock wszystko co robił robił pod publikę. Bo dziwne jest mówić, że wchodzi w dupę publiczności, skoro oni go uwielbiali. :D

 

Jak już porównujecie Rocka i Steve'a Austina to weźcie pod uwagę, że gdy Steve był GM'em RAW (na jedną galę) to było to jedno z lepszych Raw, a segmenty z nim były zajebiste. Nie można tego powiedzieć o speechach Rocka, chodź wg mnie nie było aż tak tragicznie (pewnie Rock odpycha niektórych tylko dlatego, że olał wrestling - mi to aż tak nie przeszkadza, niech robi to co lubi, to jego życie nie moje).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270382
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Jeśli oglądasz galę i na słowa "The Rock and the millions..." nic nie mówisz i jesteś pod wrażeniem, że cała publika naraz coś krzyczy, to jak możesz oceniać proma The Great One? To chyba o to chodziło TheRockFans, świeżaki nasłuchały się, że Rocky jest wspaniałym mówcą, ale ni h_ja nie znają jego powiedzonek i są zawiedzeni. Stąd się biorą takie posrane opinie.

 

Możecie sobie darować opinii, że nie lubicie jakiejś gwiazdy, a kochanie byle Hawkinsa, bo to żadna kontrowersja, tylko wasze widzimisie.

 

Ze swojej strony napiszę, że People's elbow to jeden z najgorszych i najmniej realistycznych finisherów ever. Po tym, jak Rocky zakończył nim walkę na Survival Series ostro mnie zamurowało, że publika to kupiła.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270383
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  73
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.05.2009
  • Status:  Offline

1. Wole przeciętną walkę z przedmiotami i brawlami poza ringowymi niż jakiś majstersztyk z indy. Nie potrzebuje nawet jakieś UV (choć bardzo je lubię) czy całkowitego extreme, a wystczy mi nawet walka jak Bożonarodzeniowy Street Fight Ortona z Otunga niedawno na SD. Poza tym uważam walkę Nasha i Triple H za dobrą i nie sądzę, aby była to taka tragedia jak inni mówią.

 

2.Publiczność. Jak dla mnie to najważniejszy element wrestlingu. Nawet marną walkę z publicznością jak w MSG skandująca imiona heeli z dobrym skillem (jak Rhodes, czy Punk(heel) lub Jericho). Gdy oglądam takie gale jak MitB z tego roku czy też One Night Stand 06 to od razu włącza mi się mark mode. Uważam, że głównie dzięki publice MitB została w moim mniemaniu galą roku, a walka Ceny z Punkiem *****

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270425
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Między aktorstwem Ceny, a Rocka jest jedna różnica. Rock grał w przynajmniej kilku superprodukcjach, lub chociaż sequelach dość znanych filmów (Król Skorpion, Fast Five, jakiś film o magii, z którego foty robił furorę na portalu komixxy.pl). Natomiast Cena gra w filmach produkowanych przez WWE, których prawie nikt nie ogląda, bo i po co?

Tylko tutaj nie chodzi mi o to,kto jest lepszym aktorem itd... zmierzam do tego,że John to potrafi połączyć i czasem zagra w czymś ,ale mimo wszystko jest aktywnym pracownikiem federacji.

Nie chodzi o aktorstwo ,tylko zwyczajnie o chęci...Rock jest parę lat starszy od Ceny i co ? Gdyby chciał ,to mógłby walczyć jako aktywny zawodnik.On zostawił wrestling właśnie dlatego,że nie chciało mu się już tego robić i wolał grać w filmach...to jest problem tego gościa,jemu się zwyczajnie nie chce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270554
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jednak jest też taka kwestia że filmy produkcji WWE produkowane są przez podmiot zależny od federacji, stąd wrestlerzy grający tam mają większe fory niż ci którzy grają w produkcjach niezależnych od WWE (granie w takim czymś i uprawianie wrestlingu jednocześnie jeszcze nikomu się nie udało), fedka rozpisuje storyline'y pod ich obecność na planie zdjęciowym itd.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270555
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Moja kontrowersyjna opinia:

 

1. TNA zamiast podpisywać kontrakty z nowymi talentami podpisywali ze zwolnionymi przez Vince'a to nie koniec tego. Hulkoholandia jeszcze na dodatek daje im pasy i tym zawodnikom jest o wiele łatwiej zostać Kimś z kogokolwiek. Najlepszy ostatni przykład Gail Kim długo nie musiała czekać, aby dostać pas. W taki sposób TNA pokazuje jak daleko w tyle są za Vincem i robią z niego Boga. Nie wiem czy oni są świadomi tego.

 

2. Wolę walki nie co krótsze jak nie mają dość ciekawego składu chodzi mi o FCW i 15 minute chain champ. Moim zdaniem ograniczyć je do 10 minut, bo z 15 minut 25% to leżenie na ringu i nic się nie dzieje. Resztę 5 minut z tego przeznaczyć na jakąś na prawdę mocno ciekawą walkę. Najlepszy przykład ostatnie FCW.

 

3. Trzymanie zawodników nic nieznaczących w WWE i na dodatek dają im więcej czasu przed kamerami niż tym, którzy w 100 % pięknie by to wykorzystali. Porównać NXT i Superstars. Dają wystarczająco dużo czasu Tatsuowi i JT(Gejowi) na tych tygodniówkach a Taki Drew!, Trent! mają bardzo mało czasu. Z czego ten pierwszy nie pokazuje się nawet w NXT. Ani razu go na razie nie było.

 

4. Szmacenie zawodników, którzy powinni zbierać pushy, a pushowanie nie tych co trzeba w WWE. Push powinni dostać: Drew, Tyson, Curt.

 

5. Ostatni feud o pas wagi ciężkiej czyli Show-Henry chyba tylko dla mnie w pewnym stopniu był ciekawy aż do TLC. Dalszego kontynuowania programu bym nie kupił. Na całe szczęście Daniel Bryan jest teraz zasłużonym mistrzem.

 

6. Zwolnienie Jaksona Andrewsa gościa o 3 twarzach: Matt Morgan, Test (*), Diesel. Patrząc na to aż żal dupę ściska, że go nie wykorzystali. Mogli mu pomóc micowo się rozwinąć. Wiem, że Vince i tak by tego nie zrobił. No, ale taki gość od którego waliło aż charyzmą, świetnym ring skillem jak na giganta i facjata powinien taką szansę dostać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270569
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

taki sposób TNA pokazuje jak daleko w tyle są za Vincem i robią z niego Boga. Nie wiem czy oni są świadomi tego.

To jest raczej próba pokazania Vincentowi, że "oni tak naprawdę zasługują na wiele, a ty nie potrafiłeś ich wykorzystać w odpowiedni sposób", co nie jest złe, jeżeli nie dotyczyłoby to co drugiej ściągniętej osoby z WWE. No bo RobVanDam - mistrzem już był (chociaż nie wiem czy możemy tutaj mówić o ściągnięciu go od Vince'a, kiedy ten już dawno tam nie walczył), Jeff Hardy - mistrzem juz był, Anderson - mistrzem już był, Mickie James - była mistrzynią, Gal Kim - jest (?) mistrzynią. Nie uważam tego za zły pomysł, ale dawanie Gal Kim pasa zaraz po powrocie, byle tylko coś udowodnić, jest trochę śmieszne.

 

 

4. Szmacenie zawodników, którzy powinni zbierać pushy, a pushowanie nie tych co trzeba w WWE. Push powinni dostać: Drew, Tyson, Curt.

Drew z pewnością nie jest złym wrestlerem, ale mnie osobiście podczas pobytu w głównym rosterze nie przekonał (a po debiucie, kiedy zdobył IC title z miejsca stał się najbardziej znienawidzonym przeze mnie superstarsem u Vince'a), może dlatego, że od razu rzucono go na głęboką wodę (zaledwie miesiąc/dwa po debiucie pokonał Morrisona, wszędzie było go pełno i nawet z Undertakerem walczył).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270589
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Drew z pewnością nie jest złym wrestlerem, ale mnie osobiście podczas pobytu w głównym rosterze nie przekonał (a po debiucie, kiedy zdobył IC title z miejsca stał się najbardziej znienawidzonym przeze mnie superstarsem u Vince'a), może dlatego, że od razu rzucono go na głęboką wodę (zaledwie miesiąc/dwa po debiucie pokonał Morrisona, wszędzie było go pełno i nawet z Undertakerem walczył).

 

Drew to tylko i wyłącznie wina Vince'a. U mnie tak jak i w Twoim przypadku też Szkota po debiucie nie kupowałem, no ale kreatywni i Vince nie pozwolili nam poznać go z lepszej strony. Gdy był na SD i miał regularne występy to kompletnie nic nie pokazywał być może jego move-set został okrojony, a teraz już jest jobberem to tak jak każdy jobber a oni wyróżniają się tym, że znacznie dużo więcej nowych akcji w ich wykonaniu możemy zobaczyć. Nie u wszystkich, bo połowa z nich nadaje się tylko do zwolnienia lub do ciągłego jobbowania jak to było właśnie ze Szkotem. Ale Tyson Kidd, Curt Hawkins, Trent Baretta, Drew McIntyre w ich wykonaniu czasem możemy zobaczyć jakieś inne akcje niż te co mają normalnie napisane w move-setcie np.Brainbuster u Tysona Kidd lub zmodyfikowany ulepszony Single Leg Lock.

 

 

 

 

To tylko cztery przykłady akcji, które nadawałyby się na piękne finishery, a mamy okazję tylko i wyłącznie je okazjonalnie zobaczyć. Bądź co bądź z wrzuceniem McIntyrea na bardzo głęboką wodę sądzę, że to wina tylko i wyłącznie Vincea. Gdyby Szkot ruszał z movesetem jaki ma teraz to każdy jeden fan chyba by kupił go nawet jako WHC Championa. Potencjał, ring skill, facjata, charyzma, odgrywanie postaci i chyba mic skille wszystko jest jak trzeba jak na tacy. Tylko gówniany początek. Bo Vince dając mu nick The Chosen One wiedział na co tego gościa stać, ale tą informacją z nami się nie podzielił. Przez to teraz jest jak jest. Tak sobie myślę i nasuwa mi się tylko jedna myśl Drew musi zostać zwycięzcą któregoś z MINB 2012 to zależy od tego gdzie zostanie rzucony. Przeważnie wygrywa ktoś z Upper Mid Cardu z jakimś mid cardem/jobberem. 2010 Miz/Kane 2011 Del Rio/ Bryan.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270593
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tak oczywiście, tylko wina Vince'a. A co powiesz o tym, że ze świeżo poślubioną żoną (dawna GM ECW Tiffany) bili się, dochodziło w ich małżeństwie do takich awantur, że parę razy musiała interweniować policja, no i całe małżeństwo niedługo dobiegnie końca? Myślę że takie coś na pewno nie nastraja federacji pozytywnie do inwestowania w Drew.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270594
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Tak oczywiście, tylko wina Vince'a. A co powiesz o tym, że ze świeżo poślubioną żoną (dawna GM ECW Tiffany) bili się, dochodziło w ich małżeństwie do takich awantur, że parę razy musiała interweniować policja, no i całe małżeństwo niedługo dobiegnie końca? Myślę że takie coś na pewno nie nastraja federacji pozytywnie do inwestowania w Drew.

 

Ja pisałem o początkach Szkota w federacji. O jego małżeństwie nie wspominam, bo to trochę inna sprawa. Ja wiem, że i Drew tym zawinił. Ale oceniając jego pracę w ringu, nie prywatne życie zasługuje na jak najwięcej. A tym co napisałeś sobie właśnie zawinił i został sprowadzony do jobbowania. Ale myślę, że swoją karę już odpracował czas najwyższy, aby dostawał push.

Czytam newsy nie tylko na attitude i wiem kim jest Tiffany ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270597
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2011
  • Status:  Offline

W WWE jest to złe ze daja push nie tym zawodnikom co powinni po co kiedys było pushowac Great Khaliego jesli teraz nawet nie walczy i był totalnym drenem w ringu nie lepiej poswiecic wiecej czasu utalentowanym zawodnikom np.Trent Barreta,Curt Hawkins czy Justin Gabriel to jest głupie zeby pushowac wielkiego drągala niz szybkiego zwinnego i utalentowanego zawodnika
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/27/#findComment-270635
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...