Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Affliction: Day of Reckoning


Cox

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

http://img209.imageshack.us/img209/6794/dayofreckoningem0.jpg

 

Data: 24 stycznia 2009

Miejsce: Honda Center, Anaheim, California, USA

Transmisja: PPV

 

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrza wagi ciężkiej WAMMA

Waga ciężka: Fedor Emelianenko vs. Andrei Arlovski

 

Główna karta:

 

Waga ciężka: Josh Barnett vs. Gilbert Yvel

Waga półciężka: Renato Sobral vs. Rameau Thierry Sokoudjou

Waga średnia: Matt Lindland vs. Vitor Belfort

Waga lekka: Chris Horodecki vs. Dan Lauzon

Waga ciężka: Paul Buentello vs. Kiril Sidelnikov

 

Pozostałe:

 

Waga półciężka: Vladimir Matyushenko vs. Antonio Rogerio Nogueira

Waga półśrednia: Jay Hieron vs. Jason High

Waga bardzo lekka: Mark Hominick vs. LC Davis

Waga bardzo lekka: Albert Rios vs. Antonio Duarte

Waga półśrednia: Brett Cooper vs. Patrick Speight

 

Gala szykuje się prze kozacko, świetna rozpiska(zresztą pierwsza gala Affliction również wyszła kosa) która może się okazać najlepszą w 2009 roku, choć dopiero mamy jego początek. Co do main eventu to lubię i mam wielki szacunek do obu tych fighterów jednak chciałbym aby wygrał Andrei i pokazał wielu osobom że Fedor jednak nie jest bogiem. Zresztą Andrzejek jest w stanie pokonać Fiodora bo jest on równie dobrym fighterem, co do reszty ważniejszych walk to typuję jako następujących zwycięzców Josha Barnetta,Renato Sobrala,Vitora Belforda,Chrisa Hordeckiego(patriotycznie :D ),Paula Buentello oraz Lil Noga. Już nie mogę się doczekać gali bo na pewno będzie na co popatrzeć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

No ja też jestem za pokonaniem Fedora. Mam nadzieję że PIT BULL zaprezentuje wszystkie walory jakie pokazywał w UFC czyli szybkośc i dynamikę. Poza to zobaczymy czy na dobre mu wyszło trenowanie z Freddie Roachem. Fajnie ze w końcun wraca mały Nogueira. Osobiście baqrdzo lubię tego fightera i mam nadzieje że po tej walce zrobi czystki w LHW w UFC :grin: . A Babalu duzo krzyczał że pokona AFRYKANSKA BURZE Sokodjoku ale ja myślę że się przeliczy i zaliczy szybkie KO. Buentello pewnie wygra przez KO więc tu nic nie powiem.

BARNETT hehe. Miło go znowu będzie zobaczyć w ringu(choć milejby było w klatce). Ostatnia walka z RIZZO nie wiele dałóa informacji o formie. Walka z Yvelem powinna dać nieco więcej ale też nie za dużo.

Belfort to chyba też dłgo nie walczył. Pamiętam jeszcze jego walki z Cage Rage gdy nosił warkoczyki :D

Prawdopodobnie transmisja na zywo z gali w programie MMA-TV możliwych do odbioru internetowego za pomocą TUV playera lub sopcasta

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-117953
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Vitek ostatnio walczył na Affliction: Banned gdzie pokonał Terry'ego Martina przez całkiem niezłe KO. Co do walki Renato Sobral vs. Rameau Thierry Sokoudjou to pewnie kiedyś bym obstawiał na kameruńczyka jednak po jego gorszym okresie w UFC już nie jest takim pewniakiem(pewnie w psychice mu pozostało ostanie TKO które wyłapał).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-117958
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

chciałbym aby wygrał Andrei

 

No ja też jestem za pokonaniem Fedora

 

Let's go Fedor... :P

 

Generalnie mma interesuje się od niedawna, ale bardzo lubie Fedora (mimo iż jest Rosjaninem, bo dla przykładu w boksie nie cierpie Wałujewa) i mam nadzieję , że pokona Arlowskiego. Z pozostałych walk kojarze tylko Noguerirę i mam również liczę na jego zwycięstwo ( po ostatnim UFC musi podreperować reputację rodziny ;-) ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-117977
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fedor Emelianenko vs. Andrei Arlovski

Obstawiam raczej walkę bez historii, Arlovski dawno nie stoczył dobrej walki... Wytrzyma pewnie dłużej, niż Sylvia, ale myślę, że po 4-5 minutach odklepie.

 

Josh Barnett vs. Gilbert Yvel

Yvela za bardzo nie kojarzę. Sherdog pokazuje, że ten zawodnik ma duże doświadczenie i ostatnio niezły streak, ale też obijał głównie anonimowych Rusków, a z lepszymi fighterami wtapiał (Henderson, Silva, Belfort, Fujita). Stawiam na Josha.

 

Renato Sobral vs. Rameau Thierry Sokoudjou

Sokoudjou pokonywał już Aronę czy młodszego Nogueirę, to i z Sobralem sobie poradzi. W powietrzu wyczuwam ciężki nokaut ;)

 

Matt Lindland vs. Vitor Belfort

Walka będzie wyrównana... Albo Belfort przez KO, albo Lindland po jakimś submission... Stawiałbym chyba jednak na młodość, czyli na Vitora.

 

Vladimir Matyushenko vs. Antonio Rogerio Nogueira

Minotoro prawdopodobnie zdominuje Ruska, a zajmie mu to niewiele więcej, niż rozprawa African Asassina z Babaloo :)

 

Reszta zawodników jest dla mnie (póki co), zbyt anonimowa, żebym pokusił się o jakieś typy... Ale te 5 walk i tak gwarantuje wysoki poziom... Zgodzę się z przedmówcami, że karta naprawdę wygląda solidnie, obyśmy się nie przeliczyli ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-117985
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Obstawiam raczej walkę bez historii, Arlovski dawno nie stoczył dobrej walki... Wytrzyma pewnie dłużej, niż Sylvia, ale myślę, że po 4-5 minutach odklepie.

 

Andrei to fighter, który zawsze ma jakąś przynajmniej przyzwoitą formę i nie skreślałbym go od razu. Oczywiście jeżeli Fedor będzie w formie jak ZAWSZE to nie wróże żadnych rewelacji. ;)

 

Renato Sobral vs. Rameau Thierry Sokoudjou

Sokoudjou pokonywał już Aronę czy młodszego Nogueirę, to i z Sobralem sobie poradzi. W powietrzu wyczuwam ciężki nokaut ;)

 

Ja z kolei stawiam na Sobrala, bo ostatnio jest w całkiem niezłej formie, a przede wszystkim równej co jest bardzo ważne. Sokoudjou nigdy mnie nie przekonywał i teraz też się zdziwię jeżeli wygra.

 

Walka będzie wyrównana... Albo Belfort przez KO, albo Lindland po jakimś submission... Stawiałbym chyba jednak na młodość, czyli na Vitora.

 

Dziwnie to brzmi jak się mówi o 31 latku, ale w końcu walczy z Lindlandem. :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-117991
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Fedor Emelianenko vs. Andrei Arlovski

Obstawiam raczej walkę bez historii, Arlovski dawno nie stoczył dobrej walki... Wytrzyma pewnie dłużej, niż Sylvia, ale myślę, że po 4-5 minutach odklepie.

Andrei ostatnie trzy pojedynki skończył w bardzo mocny sposób bo raz przez TKO i dwa razy KO,a co najważniejsze nie wygrywał z kelnerami tylko całkiem dobrymi zawodnikami. W dodatku walczy w miarę często czyli nie tak jak Fieda raz na rok.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-117992
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Affliction: Day of Reckoning

oficjalne nagrania promocyjne:

Fedor vs. Arlovski

Barnett vs. Yvel

Belfort vs. Lindland

Babalu vs. Sokoudjou

Arlovski 360

czyli Białorusin sam promuje swoją walkę na DoR:

,
,
, odc.4,
.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119842
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.05.2008
  • Status:  Offline

Proponuje wam pozostać przy wrestlingu bo widzę ze nie macie najmniejszego pojęcia o MMA... Ten kto nie kojarzy Yvelsa nie powinien się wypowiadać w tym temacie. Proponuje pozostać przy UFC i Brocku Lesnarze. Jak do ku**y nędzy można nie kojarzyć Yvelska ? I jakim cudem stawiacie na Belforta przeciwko jednemu z najlepszy półciężkich w MMA na świecie ? Linland przez submission mnie niezłe rozśmieszyło :lol: I ten kto stawia na Sokoudjou to tez ma lekko nie tak w główce...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119912
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Ten kto nie kojarzy Yvelsa nie powinien się wypowiadać w tym temacie.

 

Wyobraź sobie, że bardzo dobrze wiem kim jest ten pan, hmm tylko zastanawia mnie jedno o co to Twoje wielkie 'halo' napompowałeś się jakby Ci ktoś matkę okradł, w każdym razie Yvels mi się pięknie przdstawia w mojej głowie jako 'pan Tyson 2' jak nie wiesz o czym mówie to odsyłam do walki Barkalaev'em z 98 roku no i cóż z 'dziadkiem' Donem na PRIDE 16 też przegrał a ponoć taki super wszechstronny jest, że ' o jeju jeju jej' - jak powiada Esmeralda, jakoś też zatkał się w walce z Vovchanchynem a to, że wygrał osstatnich bodajże 7 pojedynków gdzie nazwiska jego oponentów są tak znane jak nazwy serialów japońskich zwykłemu mieszkańcowi Polski to już wybacz. To drugie wybacz ale kto chce będzie tu pisał i na poziomie zdecydowanie wyższym niż Ty i Twa 'retoryka' - ironia. Dokładając do tego, że jego przeciwnikiem będzie Josh, który jest bardziej znanym fighterem - chociażby z PRIDE i nawet nie trzeba być wielkim znawcą żeby wiedzieć, że walczył z Nastulą. Dodatkowo jeśli Cię pamięć myli to rzuc swym okiem z kim walczył w przeszłości Josh a z kim Yvels więc te Twe porównania to śmiech na sali i robisz z siebie człowieka o wiedzy tak głebokiej z MMA jak Lech Kaczyński w sferze polityki zagranicznej Kenii. Jedną osobą, która miała zawsze sposób na pokonanie Barnetta był Mirco tak ten sam Mirco CroCop Filipovic pan 'prawa noga wysyła do szpitala a lewa na cmentarz' więć wystarczy porównać dawne czasy i teraźniejszość aby dojść do czegoś co się nazywa hmm - logiką.

 

Proponuje pozostać przy UFC i Brocku Lesnarze.

 

Kolejna sprawa, wiele osób pisało tutaj, że dopiero zaczyna swą przygodę z oglądaniem MMA i nie mają jeszcze ani wiedzy historycznej tylko starają się nadrabiać, uczyć i rozumieć piękno mieszanych sztuk walki. I nawet w tym miejscu jesteś śmieszny bo Brock mimo, że pusty jest mistrzem UFC a Twój 'bóg" Yvel jakoś oprócz nadgryzania niczym się nie wyróżnił w HISTORII.

 

I jakim cudem stawiacie na Belforta przeciwko jednemu z najlepszy półciężkich w MMA na świecie ?

 

Może dlatego, że Vitor jak już przegrywał to z Couture'm, Saku, Ice Manem, Tito Ortizem, Hendersonem albo Holenderskim drwalem Overeemem a coż dokonał w tym czasie Matt ?? owszem wygrywał ale z ludzmi, których szkoda przytaczać. :twisted:

 

Linland przez submission mnie niezłe rozśmieszyło

 

Szkoda tylko, że skoro już go tak uwielbiasz i nie wiesz, że spośród pięciu ostatnich zwyciestw jak już wygrywał :twisted: kończył je 3 razy przez submission, a jak nie pamiętasz to obejrzyj je :twisted:

 

 

... za literówki nie odpowiadam .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119915
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Proponuje wam pozostać przy wrestlingu bo widzę ze nie macie najmniejszego pojęcia o MMA... Ten kto nie kojarzy Yvelsa nie powinien się wypowiadać w tym temacie.

 

Skończyłeś? Wypierdalaj... I tyle w tym temacie. Jak do kurwy nędzy można śmiać się z "Lindland przez submission", skoro Matt w ten sposób zakończył 3 z 5 swoich ostatnich zwycięskich walk. Tak samo, jeśli chodzi o Sokoudjou - dla mnie to on jest zdecydowanym faworytem, a to, że zdania na ten temat są podzielone, a Ty stoisz po drugiej stronie, nie znaczy, że ma Cię to bulwersować, czy śmieszyć... Poza tym:

 

Kim Ty w ogóle kurwa jesteś, żeby tak się tu wpierdalać, robić z siebie znawcę i krytykować opinie innych? Skończ, i spierdalaj z powrotem pod swój kamień...

 

PS: Sorki Scy, Raven, Frank, King, pablobjj i cała reszta forumowiczow z dzialu MMA, rzadko bluzgam na małolatów, co wypisują bzdury, ale ten mi szczególnie podpadł ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119921
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Myślałem, że ta gala poza Main Eventem, będzie taka sobie. A tutaj w karcie: Barnett, Sokoudjou, Sorbal, Belfort. Ciekawi mnie czy brat Minotauro ma tyle talentu co on. Kroi się gruba gala, wcale nie gorsza niż te spod szyldu UFC :)

Go Fedor !!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119928
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lil, ten nie ten Nogueira. To Minotoro, jego brat :) Uważaj na takie błędy, bo zaraz się znowu pojawi ten newbie, i tym razem Tobie się dostanie ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119930
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Dziękuje starszy kolego za pomocne rady :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119931
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Proponuje wam pozostać przy wrestlingu bo widzę ze nie macie najmniejszego pojęcia o MMA... Ten kto nie kojarzy Yvelsa nie powinien się wypowiadać w tym temacie. Proponuje pozostać przy UFC i Brocku Lesnarze. Jak do ku**y nędzy można nie kojarzyć Yvelska ? I jakim cudem stawiacie na Belforta przeciwko jednemu z najlepszy półciężkich w MMA na świecie ? Linland przez submission mnie niezłe rozśmieszyło :lol: I ten kto stawia na Sokoudjou to tez ma lekko nie tak w główce...

 

Po pierwsze nikt tu z siebie wielkiego znawcy nie robi.Nie każdy musi interesować się mma od urodzenia.Ja osobiście zacząłem wnikać w mma 8 lat temu,gdy nazwisko Yvela było znane,ale weż pod uwagę,że później jego pozycja zaczęła słabnąć.Gdy ktoś zaczął oglądać mma (a raczej Pride i UFC) po 2003 roku może go nie znać.

Po drugie,wielki specjalisto,Yvel nie Yvels.

Dalej,można stawiać przeciwko Lindland'owi (który był,ale trudno powiedzieć,że wciąż jest jednym z najlepszych półciężkich),gdy walczy zBelfortem.Vitor dawał radę Ortiz'owi czy Couture'owi,dlaczego więcTwoim zdaniem nie można na niego postawić w starciu zLindland'em?

Poza tym każdy może stawiać na kogo chce.Babalu nieszczególnie super wypadł w ostatniej walce naStrikeforce.Przyjmował dużo ciosów aSoko mocno bije i jest agresywny od samego początku.Liddell iLambert pokazali,żeBrazylijczyk nie ma mocnej szczęki.

Na koniec dodam,że skoro przeszkadzająCi fani wrestlingu interesujący się mma to coTy tu robisz?Wiem,że udzielasz sie na mmarocks i wiem,że większość udzielających się tam osób(wliczając w toCiebie,co pokazałeś i tu)prezentuje mierny poziom inteligencji(dziecinna retoryka,znajomość języka polskiego a raczej jej brak),kultury i wcale nie są wybitnymi znawcami tematu,więc odczep się od userów attitude.

 

[ Dodano: 2009-01-21, 11:23 ]

....Yvel jakoś oprócz nadgryzania niczym się nie wyróżnił w HISTORII.

Oj,oj,oj...Yvel zapisał się na stałe do historii po z-knock-out-owaniu sędziego ;]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13160-affliction-day-of-reckoning/#findComment-119935
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Najnowsze posty

    • Grins
      Dziwne to bo na ostatniej gali pokazali Otisa bez gaci? Ja ogólnie ma dość gołych lasek w sieci jest aż ponad to tik tok, twitter czy instagram, gwiazdki wrestlingu również świecą swoimi dupskami gdzie się tylko da, Nikkita Nylons to się dziwie że jeszcze żadnego bana nie wyłapała za świecenie swoją dupą na instagramie  (klepałby) ogólnie wrestling to wrestling, nie jest od tego aby gołe baby oglądać, mam nadzieje że po prostu wrócą brutalniejsze akcje, pierwsze przesłanki już był na Bad Blood i tego właśnie oczekuje, nic poza tym  nie wiem czemu era Attitude właśnie kojarzy się z gołymi babami, nie było tam tak wielkie seksualności jak na przykład w Erze Ruthless Aggression gdzie dostaliśmy sprośny segment z Edge'm i Lita która do tej pory pluje sobie w gębę że zgodziła się na ten segment, czy inne akcje tego typu gdzie laski były prawie bez niczego na wizji  Jakieś zmiany będę, ostrzejszy język pewnie i trochę więcej brutalności ogólnie też nie ma co przesadzać, poza tym i tak ostry język jest już dostępny od dłuższego czasu słyszymy od zawodników " bitch " ostatnio we War Gamesie Jey powiedział " oh shit " więc ten język i tak jest bardziej ostrzejszy niż na przykład kilka lat temu gdzie trzeba było pikować wszystko za każdym razem XD
    • KyRenLo
    • PpW
      ROZKŁAD JAZDY NA DZISIAJSZE HARDCORE FRIDAY BARSZCZ Z KRZESŁAMI 🎅🔥 2Koła czekają na was już od 19, a show tradycyjnie rozpoczynamy o 20 (plus świąteczna obsuwa, wiadomo) 🍻 DO ZOBACZENIA 🫡 Przeczytaj na fanpage.
    • RomanRZYMEK
      Oczywiście że Punk również zachował się słabo i nieprofesjonalnie, ale na backstage’u. Odróżnijmy te 2 kwestie, bo to jest podstawa by dalej prowadzić dyskusję. Punk jako Phill za kulisami - tu ciężko mi go nazywać profesjonalistą bo nie wiem co się działo za kulisami. CM PUNK jako postać, wrestler, storyteller to profesjonalista pełną gębą. W moim poście nigdzie nie napisałem, że Punk był w tym święty. Zarówno Punk jak i AEW, a raczej Tony mają swoje za uszami, tylko że z reguły jest tak, że ludzie staną zawsze po którejś ze stron i tutaj „znowu” Punk prześlizgnie się i raczej nie będzie miał z tego żadnych konsekwencji, bo to nie Punk, a AEW wyszło z ideą NDA w stronę Nemetha. Zresztą i tak najbardziej zagorzali fani AEW dalej będą myśleć, że wszystkiemu winny jest Punk. A skoro mowa o nieprofesjonalizmie, to zobacz sobie jak nieprofesjonalizm może być katalizatorem do całego gowna i zamieszania.    Świetny segment, który uruchomił efekt domina. Page, który w porównaniu do Punka na polu osiągnięć, doświadczeń czy po prostu znajomości biznesu mógłby Philowi buty czyścić, wychodzi do telewizji krajowej i gra w swoje karty. Daje shootowe promo które nie było uwzględnione w zarysie skryptu (tak, Tony tak bardzo wierzył w swoje „gwiazdy”, że dał im wolna rękę , jeśli chodzi o speeche. Niestety na przykładzie Page, czy kilku innych speechów dochodzimy do wniosku, że jednak lepiej gdyby ten skrypt był, bo nie każdy jest tak świadomy i doświadczony, by wykorzystać ten przywilej na poczet pracy dla firmy czytaj dla AEW). To dopiero jest nieprofesjonalizm pełną gębą. Hardkorowce AEW plują na Punka, ale zapominają, że odstawiając charakter Phila na bok, Punk był w chuj wartością dodatnia w AEW. Czy to pod kontem postaci -dalej uważam że był największą gwiazdą jaka była w AEW, czy to pod kontem po prostu znajomości biznesu - Punk wie jak zaciekawić widza i w tym wszystkim już pomijając kwestie backstage’owe patrząc pod kontem czysto postaci jest to profesjonalista pełną gębą który generuje swoja postacią przychody. A to powinno być dla AEW w tej chwili najważniejsze. 
    • MattDevitto
      Nie stoję po żadnej ze stron (ba, obie strony mam gdzieś), ale w całej tej sytuacji każdy wypadł słabo - w tym też Punk. AEW i Khan dużo na tym wszystkim stracili, ale pamiętajmy, że Punk ponownie pokazał swoje gorsze oblicze. Odnalazł się w WWE, ale to nie zmienia faktu, że dalej mimo upływu lat nie wie co to profesjonalizm i ,,dał ciała'' podczas swojej przygody w AEW, gdzie przecież mocno na niego liczono. W tej historii obie strony mają swoje za uszami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...