Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Royal Rumble 2009


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Piszecie, że Orton vs Cena to będzie masakra. To ja mam takie pytanie:

 

Kto z Ceną zrobiłby dobrą walkę na WM? Bo Cena być musi...Jeśli nie Orton to kto? JBL? Y2J?HBK (powtórka z WM23)? A może wogóle Batista?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120870
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Cezet

    36

  • thejehmes

    24

  • Krzychu

    22

  • miszcz_94

    21

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2008
  • Status:  Offline

W moim odczuciu, pierwsze w 2009 roku PPV wyszło dosyć przeciętnie.

 

1. ECW Championship: Obstawiałem na Matta ale jeśli Swagger ma stracić tytuł na rzecz Dreamer'a to jestem gotów zaakceptować pomysł bookerów. Mioli zauważył że Hardy stał sie bezbarwny z czym się pełni zgadzam. Wiem ze ECW ma za zadanie wypromować młodych zawodników ale jeśli mają też zniszczyć dobrych wrestlerów to niech to natychmiast zlikwidują! Wracając do walki to stała na poziomie tygodniówki więc dam -3

2. Women's Chamipionship: Nie oglądałem wiec się nie wypowiem.

3. WHC: JC i JBL zrobili nawet, jak na ich możliwości dobrą walkę, ale najlepsze był moment z double SWC. HBK na razie jest jeszcze pracownikiem JBL'a, może dostanie podwyżkę po przecież pomógł szefowi położyć się na Johnie. Co z tego ze najpierw dostał od Shawna Sweet Chin Music ale liczą się intencję. Ocena walki +3

4. WWE Championship: Kiedy Vickie powiedziała ze walka jest No DQ, miałem nadzieje ze Cage się pojawi i pomoże Edgowi, ale kiedy Matt wbiegł wiedziałem ze coś sie złego stanie. Nie myliłem się i tak mamy nowego WWE Championa. Sama walka była dobrze zabookowana ale brakowało mi czegoś. Ocena 4

5. Royal Rumble Match: W czasie walki było kilka ciekawy sytuacji:

a) Wejście Cryme Tyme - Kiedy obaj weszli trochę się zdziwiłem ze nie wybrali który będzie walczył. Shad był już gotów do wejścia na ring ale JTG go zatrzymał i pokazał ze będą grać orła i reszkę. Mniejszy wygrał i wszedł do Rumble Match. Po chwili zobaczyliśmy ze moneta miała dwie reszki i Shad został oszukany. Komentatorzy( chyba J.R i King) zaczęli się z tego śmiać.

b) Undertaker - W czasie jego wejście wszyscy wrestlerzy odsunęli się od Deadman'a na bezpieczną odległość.

c) RVD - kiedy wszedł Rob usłyszałem duży pop dla niego. Czyżby powrót do WWE? Mam wielką nadzieje.

d) Numer 30 - Miałem nadzieje ze przyjdzie The Rock lub jakaś prawdziwa legenda ale się rozczarowałem.

RR Match oceniam na +5.

 

Gale oceniam na 4. Przy okazji czas zacząć Road To Wrestlmania 25!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120871
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

d) Numer 30 - Miałem nadzieje ze przyjdzie The Rock lub jakaś prawdziwa legenda ale się rozczarowałem.

 

Takie rzeczy to tylko w Erze. Jakby się Rock pojawił to chybabym popuścił w spodnie:P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120877
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Nie da sie czytac niektorych waszych postow. Ktokolwiek by nie wygral RR to i tak byscie marudzili, ze to i ze tamto. Ja tam ze zwyciestwa Ortona bardzo sie ciesze, jego postać zasługuje by stać się flagą RAW na najblizszy czas. Oczywiscie perspektywa kolenego feudu z Cena mnie jakos nie zadowala (a moze Randy wybierze pas WWE i bedziemy mieli przez wielu wymazony feud Orton - Edge? Nieeeee... ;)) ale lepiej tak niz w ogóle. No i jeszcze dodatkowa cala ta sytuacja z Vincem bez wątpienia sprawia, że będzie co oglądać i droga do wreslemanii szykuje się bardzo ciekawie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120878
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2007
  • Status:  Offline

No i 1 PPV WWE za nami i RKO wygral yeah :D jak dla mnie bomba :) btw chyba nici z powrotu Christiana do WWE, wyszlo tak ze to brat Jeffa Hardy`ego stoi za tymi wszystkimi wypadkami, inaczej jakos tego nie widze skoro go zaatakowal i pomogl zdobyc pas dla Edge`a z drugiej strony to ze Edge zdobyl pas bardzo mnie cieszy.

A więc:

Cena obronil pas to bylo do przewidzenia zeby nie HBK walka byla byl conajmniej denna.

Orton wygral RR 09 po protsu nikogo innego nie widzialem jako wygranego no troche wystraszyl mnie BigSlow wyszedl jako ostatni ale strach minal :)

Edge zdobyl WWE Title co mi bardzo sie podoba.

Troche sie zdolowalem faktem ze nie zobaczylem McMacholandii po tym jak Orton wygral bo jakis niezly feudzik sie szykuje ale dzisiaj RAW jutro obejrze nic straconego w sumie.

 

Ocena 8.5/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120879
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.01.2009
  • Status:  Offline

Wiecie co Taker powiedział do HBK'a przed walką o WHC , bo wtedy pojawiły się zakłócenia na streamie :P .

 

Btw. nie wiem po co Mysterio spędził w ringu 50 minut, on tam nic nie robił .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120880
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2008
  • Status:  Offline

Co do Swagger vs Matt pozatym , że ten 2 prawie sie zabił

chodzi o ten moonsault ? xD

 

Tak dokładnie o to mi chodzi. Swoją drogą , jak tak dalej pójdzie to i ten ruch w WWE zbanują.

Grabarz powiedział:"Niekiedy piekłem jest dostać się do nieba"

Kto wie może na WM Taker vs HBK , o czym można było czytać plotki na necie. Tylko szkoda , że wiadomo kto wygra , bo podobno obaj panowie z chęcią przystali by na ten pojedynek (podobno jakaś ekstra kasa) i obaj zadeklarowali , że mogą przegrać (nie możliwe?) , więc na 100% będzie 17-0. I w sumie dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120881
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

A wiec tak.

 

Dawno nie oczekiwalem gali wrestlingowej, jak teraz RR. I oczywiscie sie zawiodlem, bo ogladajac wczesniejsze tygodniowki, czy PPVs, nastawialem sie na padaczke i zazwyczaj albo nie bylem rozczarowany, a czasem nawet bylem mile zaskoczony. Niestety z calej gali w pamieci na krotki okres czasu moze pozostac jedynie walka Edge'a z Hardym (choc i tu liczylem na pojawienie sie kogos innego, anizeli Matta).

 

Royal Rumble Match tez nie zachwycil, brak HBKa zdecydowanie rozczarowal i spowodowal, ze calkiem inaczej ogladalo mi sie ta gale. Jedyne, co zapamietam z walki to fakt, ze dominowalo w niej Legacy. Powrot Van Dama tez mnie nie zaskoczyl, bo przeczytalem na zagranicznym serwsie, ze byl backstage. Zwyciestwo Ortona bardzo mnie cieszy, w sumie to gdy okazalo sie, ze HBK jednak nie wystapi (czyli przy #29) to liczylem na zwyciestwo Randy'ego, bo w tej chwili jest przekozakiem na RAW i to jeszcze bardziej podnosi jego pozycje. Tylko dzis na RAW moze okazac sie, ze wszystkie starania Legacy poszly na marne. McMahons Family moze odebrac zwyciestwo Legend Killerowi przez ostatnie wydarzenia..

 

Teraz pewnie do NWO feud JBL vs HBK, co moze wyeliminowac Shawna z udziału w Elimination Chamber. Jednak mam nadzieje, ze wszystko rozegra sie na RAW.

 

Aha, rozmowa bodajze z wczoraj na #: :)

[14:58] ja juz widze to wejscie santino :D

01[14:58] ma szanse stac sie osoba najkrocej przebywajaca w ringu :D

[14:59] w histori?

01[14:59] ta

01[14:59] 2sec do pobicia, tak? :D

 

:-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120883
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2008
  • Status:  Offline

Opener - poziom jak zawsze... po tym że Hardy prawie plakal wiedzialem że jeszcze się pojawi.

Woman Champ - smiech na sali moim zdaniem, zdecydowanie najlepsza diva [gimmick + ring skills] przegywa poprzez rollup'a....

WHC - walka oczywiscie słaba, końcówka ciekawa... po SCM na obu raczej było wiadomo ze bezcenny win

WWE - walka wywołała u mnie najwięcej emocji, chociaż było kilka poważnych błędów :F, oby WWE poprowadzilo program braci na wysokim poziomie

RR 30man - w 99%'tach byłem pewny kto wygra i tak się stało, ładna postawa wielu zawodników... "powrót" RVD, rekord? Santino, ale ciekawym faktem było tak długie utrzymanie się Knox'a... a w sumie to prawie go widać nie było. Myślałem że MVP torche dłużej pobędzie lub kogoś 'wywali' chociaż. [Trypel znowu 'one second away' :lol:]

 

Ogólnie PPV wywołało jakieś tam emocje u mnie więc mogę powiedzieć że było przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120886
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2008
  • Status:  Offline

Gala wybiła mi kory :lol: daje 8,5/10

 

Szkoda, że HBK nie wystąpił na 30 man RR...dziwne, dużo osób na niego stawiało. Zobaczyłem, że Orton chyba uronił łezkę w samej końcówce gali RR. Czuję, że na Rawie będzie wrzało :D .Orton spisał się naprawdę świetnie, a Deadman był jak zawsze nie do przebicia. Cena niedługo pożegna się z paskiem WHC... :-x szkoda... Widział ktoś morze kiedy odpadł Kendrick?? :lol: nawet tego komentatorzy chyba nie zauważyli. Gala świetna, polecam 8)

 

Rozczarowałem się walką o WHC, liczyłem na coś lepszego, wybór JBLa na 1# cont. był złym pomysłem, postawa HBK bardzo dwuznaczna.

 

ECW chapionship... nuda... wiadomo, cisza przed burzą

 

Woman chamo. nie skomentuje :???:

 

WWE championship było powiem, że bardzo ciekawe, był dreszczyk emocji... ale to dalej nie to. Ciekawe co pokierowało Matkiem :???:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120888
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Swagger vs Matt - dla mnie zbyt duzych emocji nie było, nie jestem fanem ai jednego ani drugiego, ale walka w miare mi sie podobała. Bookerzy pomieszali kilka stylów i ogolnie było poprawnie.

 

Beth vs Melina - bez fajerwerków, ale solidna walka, również myśle, że Melina nie będzie w stanie czysto pokonac Beth. A przynajmniej ja tego nie kupie. Nie ma na RAW, równie dobrze wypromowanej divy, więc uważam, że nawet gdyby Beth miała nosic pas przez 2 lata - nikt nie byłby jakoś wielce tym faktem oburzony.

 

Cena vs JBL - Bradshaw, mógłby sie bardziej postarac, gdy wymienia uwagi z Ceną, bo jest to w mojej ocenie zbyt widoczne. Cena sie stara, wie, że może nie posiada umiejętności, ale próbuje nadrabiac to utrzymując pojedynek w szybkim tempie. W mojej ocenie nie wyszło zle i tym razem, choc wiadomo było, że prawdziwa akcja zacznie się dopiero w momencie, gdy Cena będzie próbował wykonac FU albo STFU. I tak sie stało. SCM na JBLu, można było przewidziec, ale zaskoczyło mnie, gdy chwile potem to samo spotkało Żołnierzyka. Nie wiem do końca co miało to oznaczac, bo Lawler mówił, coś, że HBK pomógł JBLowi. Dziwna sytuacja, lecz gdy HBK wyszedł na zaplecze, końcówka w 100% przwidywalna.

 

Jeff vs Edge - mało przestojów, kilka oryginalnych spotów (Twist of Fate na ringu, ale już za linami), początkowo, mimo ze walka miała szybkie tempo nie przypadła mi do gustu, ale w maire upływu czasu robiło sie coraz ciekawiej. W momencie gdy usłyszałem, ze publika "chce Christaina" zdałem sobie sprawę, że WWE nie zrobi czegoś tak przewidywalnego i nie zabookuje Christiana do odegrania roli w tej walce. Odegrał ją za to Matt(więc i tak na to samo wyszło). Niektórzy oburzają się tutaj, ze Christiana nie było. Ale czy to by coś zmeiniło? Nawet jesliby sie pojawił zapewne zrobiłby to samo co Matt. Tak czy inaczej, przecieki zapewniły przewidywalnosc końcówki tej walki. Ale mimo to, uważam ją, podobnie do innych, za walkę wieczoru.

Zgodze sie z Bonkolem, Edge to troche papierowy mistrz. Ostatnio czytałem wypowiedz pewnego usera na zagranicznym forum, który przedstawił dokonania Edge'a jesli chodzi o pasy mistrzowskie. Do wczoraj, w ciągu 3 lat, Edge 6 razy zdobył indywidualny pas mistrzowski. Z tym, że jego najdłuższy title reign trwał nie wiecej niz 4 miesiące. Bardzo lubię oglądac Edge'a, ale myślę, żef ederacja mogłby go bardziej wypromowac jako mistrza.

 

Royal Rumble Match

Pierwsze pół godziny po prostu znakomite, szaleńcze tempo, chciałoby się powiedziec total non-stop action :twisted: Po wejściu Jericho tempo zaczynało siadac, a ostatnie 20 minut totalnie mnie znudziło. Co do końcówki, wiem, że Legacy trzeba promowac, ale Cody Rhodes i DiBiase w ostatniej czórce to przesada. Nie tylko to ich nie wypromowało, ale także sprawiło to, że końcówka nie była tak emocjonująca, jak chocby rok temu (nie wspominając o roku 2007). Jak dla mnie dużo lepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby Legacy wyeliminowali HHH i między sobą rozstrzygnęli o zwycięstwie.

 

Ogromnym minusem jest brak pojawienia się Michaelsa, na co liczyłem. Pojawienie sie Van Dama było tylko jednorazowe. Nie podpisał on kontraktu z federacją.

 

Wygrana Ortona to trochę jak podwójny bluff WWE. Ja poczatkowo właśnie Legend Killera obstawiałem do zwycięstwa, ale po rozwoju storyline'u z HBKem i JBLem oraz wygraną Ortona w Battle Royal Matchu na ostatnim RAW, wiedziałem, że WWE bardzo często stosuje metodę, że ten, który zwycięża na tygodniówkach i "dominuje" w segmentach z rywalem = przegrany na PPV. I tu mnie WWE złapało. Tym razem zrobiono wyjątek i Orton, główna postac tygodniówek wygrał też Royal Rumble.

 

Podsumowujac, czegoś mi zabrakło, chyba tej nieprzewidywalności jesli chodzi o WWE Title i sytuację w walce o WHC, gdy HBK wyszedł. W tej drugiej walce spodziewałem się jeszcze bardziej konkretnych działań ze strony Michaelsa. Do tego nudna 2 połowa Royal Rumble Matchu - z bardzo dobrej karty wyszło bardzo przeciętnie. Plusem była publika, dzięki której mój poziom emocji stawał się w pewnych momentach jeszcze większy.

Moja ocena 3-/6

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120890
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

Swagger vs. Matt Hardy

wynik oczywisty, przebieg mało ciekawy.

Hardy po raz setny wykonał swojego drewnianego moonsaulta

aaale jest jeden plus, Jack Swagger po raz pierwszy odkąd się pojawił wykonał poprawnie swojego falling gutwrench powerbomba.

 

Cena vs JBL

nie spodziewałem się niczego

i fakt nic nie zobaczyłem

na szczęście HBK przestał na koniec stać jak dziecko z autyzmem kolo ringu

i jakoś uatrakcyjnił pojedynek, co dalej z Michaelsem i JBLem zapewne dowiemy sie na dzisiejszym RAW

 

Jeff Hardy vs. Edge

iskra nadzieji, że to PPV będzie mierne, a tu klops

Jeff stworzył świetne widowisko, po raz kolejny akcja z drabiną

ale Rated R Superstar dał totalnie dupy.

Gdy zobaczyłem jak pani Guerrero odciąga sędziego chciało mi się już rzygać

ile jeszcze będzie trwała ta farsa? Kiedy Edge wygrał czysto mecz bez pomocy tego Humbaka?

o rozwiązaniu historii z atakami na Jeffa się nie wypowiem, WWE pokazało jak spier**lić dobrze zapowiadający się storyline

 

Royal Rumble Match

 

Randy Orton zwycięzcą? no ok należy mu się ale całkowicie się nie starał, a sposób w jaki sprzedaje niektóre ciosy jest makabryczny

Kolejność zawodników z dupy, najpierw main eventerzy, na końcu Kendrick Marella i Big Show? no kuu*a!

i gdyby nie emocje związane z występem RVD który pokazał jak profesjonalnie sprzedaje się "kapcie" to próbowałbym wymazać to PPV z pamięci

ale nie wiem czy zauważyliście bardzo dobrą postawę Carlito

ten jego moonsault po dwóch skokach na górnych linach, po prostu cudo

tacy wrestlerzy powinni się utrzymywać jak najdłużej na RR żeby robić widowisko

(Morrison,Mysterio,Carlito,Taker,RVD,Kane,CM Punk)

 

 

oceniam gale 3,5/10 - tylko za RVD, staranie Jeffa i Carlito :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120896
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Swagger vs Matt Hardy - walkę przewinąłem i myślę , że nic ciekawego mnie nie ominęło .

 

Cena vs JBL - Jak mogliśmy się spodziewać przez większą część pojedynku przeważał JBl , jednak to w końcówce było wg. mnie ciekawie , dość dużo się działo. Nieudany finisher Ceny , clothesline JBL-a jednak sedzia liczy tylko do dwóch , aż w końcu obrywa i wchodzi HBK . Niezłe SCM na JBL i na Cenie , choc trzeba przyznac ze Michaels w jakis sposób pomógl JBL-owi kładąc go na jaśku . Niespodzianki jednak nie było , wygrywa Cena . Ogólnie jednak walka była nie najgorsza .

 

Jeff Hardy vs. Edge - Na tę walkę czekałem . Na początku wyszła pani "eksjuz mi " , tak na marginesie myślę , że ze swoją fryzurą idealnie sprawdziłaby się w roli stracha na wróble . Jak powiedziała , że walka będzie " No DQ " to oczywiste było że Jeff może stracić pas , bo ktoś może zainterweniować . Tym kimś ku moim wielkim zaskoczeniu okazał sie Matt , tak panowie reaktywacja teamu Hardyz jak nic :grin: Sama walka była jednak bardzo dobra , trzymała odpowiedni poziom . Jeszcze jedno pytanko : jest jakiś sens dawania pasa Edge'owi ? Idąc tokiem rozumowania WWE straci on go za 1-2 miesiące .

 

Royal Rumble Match - wszystkiego mi się nie chce opisywać , dużo tego było :)

Wszyscy cos pokazali z wyjątkiem Marelii , Kendricka i Ziglera którzy bodajże najkrócej byli na ringu . Najbardziej w pamięci mi zapadł chokeslam Takera na Ortonie , Rhodesie i Dibiasie . Ostatecznie wygrywa Orton co chyba wielkim zaskoczniem nie jest .

 

Oceniam gale na 7/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120908
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  84
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.01.2008
  • Status:  Offline

hm... :) spokojnie panowie, co się odwlecze to nie uciecze :D zatem come back christiana będzie i tak (podejrzewam jakiś smack bądź NWO) no i zapewne (bo teraz wspolpraca JBL z HBK jeszcze potrwa myśle) kompletne odwrócenie się micheals'a od JBLa :) wiec to co niby miało byc na RR, WWE przełożyło na inną okazje, i dobrze, bo by nam sie nagle nudno i nie atrakcyjnie zrobiło po RR, a tak mamy jeszcze na co czekac :)

 

jeśli to prawda co napisał AX to szkoda... nie rozumiem czemu Vince nie chce RVD... :/ przydałby się np. nawet na feud ze Swaggerem o ECW Title :/ swoją drogą to chyba ściągne ECW (1 raz) w środe rano bo ciekaw jestem co do powiedzenia ma Matt :) obawiam się że feud między bracmi zostanie spierniczony.

 

Gala sama w sobie średnia :) mogło byc lepiej ale nie jest najgorzej

 

ps. ostatni raz zarwałem szkołę kosztem WWE :D niestety jak położyłem się spac o 5 to wstałem o 11 :/ dobrze że oceny wystawione :) kolejne moje live PPV to night of champions w czerwcu bądź Judgment Day w maju ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120915
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

jeśli to prawda co napisał AX to szkoda... nie rozumiem czemu Vince nie chce RVD... :/ przydałby się np. nawet na feud ze Swaggerem o ECW Title :/

 

Vince chce, ale RVD powiedział, że ma na tyle dość kasy, że spokojnie może patrzeć w przyszłość i spokojnie może utrzymać swoją rodzinę. Może mu się jeszcze odmieni i wróci, ale przede wszystkim musi mieć chęci. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/28/#findComment-120917
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...