Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Royal Rumble 2009


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2009
  • Status:  Offline

Orton wygrał.. ale widzieliśmy w jakim stulu :???: podobała mi się jedna jego akcja w RR gdy wykonał 2x RKO a tak to miał fuksa.. pod koniec gali jak zostali tylko w 4 to jakby wyeliminowali tripel h to wtedy ciekawe kto by kogo uderzył z tej "świętej" trójcy.

 

Co do meczu Jeffa Hardego vs Edge to pozostawiam bez komentarza :???: Jak można uderzyć swojego brata krzesłem ? Tą sytuacje mozna wyjasnić tylko jednym słowem.. "zazdrość". Matt zazdrościł Jeff'owi tego ze jest mistrzem WWE i jest najlepszym wrestlerem a on tylko mistrzem ECW. Zazdrość, zazdrość i jeszcze raz zazdrość Matta. Ale moim zdaniem dojdzie nedługo do walki rewanżowej Jeffa i Edge bo Jeff miał już wygraną walkę, po wykonaniu finishera. Gdyby nie "generalny manager" smackdown to Jeff Hardy nadal był by mistrzem WWE...

 

PS: Nie mogę doczekać się już kolejnego smackdownu :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120814
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Cezet

    36

  • thejehmes

    24

  • Krzychu

    22

  • miszcz_94

    21

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2009
  • Status:  Offline

O ile się nie myle były 3x RKO :] Co do Matta to bez kitu to co zrobił było żałosne ale cóż czego się nie robi z zazdrości
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120816
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2009
  • Status:  Offline

Sory, pomyliły mi się klawisze bo ciemno w pokoju.. :-) I te 3x RKO zrobiły na mnie wrażenie, lubię tą akcję ale nie lubię wrestlera który ją wykonuje..

No cóż lubiłem Matta ale teraz już napewno nie po tym co zrobił Jeffowi(mój najlepszy wrestler z reyem mysterio i johnem ceną :D ) Może dojdzie między nimi do konfrontacji na kolejnej gali SmackDown :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120820
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Jak dobrze pamiętam, to oficjalny temat więc po gali nie trzeba dawać ukrytych spojlerów.

 

Moje wrażenia na gorąco:

 

1# ECW Championship: Jack Swagger © vs. Matt Hardy

 

Wynik do przewidzenia. Poszedłem sobie robić kawę i widziałem tylko końcówkę. Mam przeczucie, że straciłem walkę na poziomie tygodniówki.

 

2# Women's Championship: Beth Phoenix © vs. Melina

 

Solidna walka. Melina niektórymi move'sami zawstydza połowę rosteru WWE. Zabrakło mi chyba niespodzianek. Liczyłem na Rosę. No i wyniku nie trafiłem. Choć jakoś mocno zaskoczony się nie czuję.

 

3# World Heavyweight Championship: John Cena © vs. JBL / with. HBK

 

Walka dobrze zabookowana. Mimo niewielkich umiejętności panowie stworzyli całkiem dobrą walkę. Podobały mi się reakcje Ceny na HBK. Końcówka? Nie wiem, niby nieźle zabookowana, ale sędzia mógłby pojawić się szybciej. A tak wiadomo było co stanie się po wyjściu Shawn'a.

 

4# WWE Championship: Jeff Hardy © vs. Edge

 

Wejście Jeffa. Oczywiście po poparzeniach I i II stopnia żadnego śladu :lol: Potem "excuse me". (To już nawet nie chodzi o to,że jej nie lubię, ale jej głos z tym "excuse me" mnie do szału doprowadza. Kojarzy mi się z typem wrednych nauczycielek, których drzwi samochodu zwykle były porysowane kluczami...sorry, za offtop). No więc, No DQ i Chavo. Czekałem więc: będzie Christian czy nie?

Walka całkiem dobra. Obaj naprawdę się nie oszczędzali. Potem wejście maszkarona, ale mimo wszystko celnięty swanton. To też nie zdarza się codzień. Gdy pojawił się Matt? Rozczarowanie. Wiadomo już było co się święci. Czyli? Christiana nie będzie :( Finał zatem do przewidzenia. Swoją drogą szkoda mi Jeffa. Orze chłop jak może, a pas mu dają potrzymać ledwie do kolejnego PPV.

 

5# 30 - man Royal Rumble.

 

Dosyć dobrze zabookowane. Prawie każdy miał swoje 5min. No, może poza Santino, który chyba pobił rekord Warlorda :lol: Rozczarował trochę Taker, który nie czyścił ringu,ale jak się okazało, oszczędzał się na końcówkę. Chyba trochę zbyt łatwo odpadł Kozlov. Poza tym niezłe wejście miał MVP, który wszedł jak burza. Przez chwilę myślałem, że odegra jakąś bardziej znaczącą rolę w RR. Shelton też nie rozczarował. gdy wbiegał. Punk też wypadł całkiem dobrze. Fajne, choć raczej niepotrzebne (ale fani byli zachwyceni) wejście Duggana. No i oczywiście..RVD! Mam nadzieję, że to nie jednorazowy występ,ale powrót do federacji :grin: Po reakcji publiki, chyba byli tego samego zdania. :smile:

Żeby jednak nie rozczulać się nad każdym z osobna. Świetna końcówka, choć trochę to dziwne było: Legacy vs 3 gwiazdy Smackdown. Wiadomo, że żaden feud z tego nie wyniknie. Co na temat zwycięzcy? Teraz dopiero bezsprzecznie zaczyna się Age of Orton. Aha, Regal powinien jednak założyć koszulkę, bo cycki trzęsły mu się jak u żeńskich gwiazd "Baywatch" gdy wbiegał.

 

Czego, a raczej kogo zabrakło w 30, jak i całym RR? Oczywiście Christiana.

Oprócz tego jeszcze Umagi i Mr. Kennedy'ego.

 

Ogólna ocena PPV w skali 1-6: coś pomiędzy 4,5 - 5.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120823
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Od razu mówię, że ja nie wymagam wiele od gali i mnie się gala podobała. No ale po kolei:

 

1. Matt vs Swagger: Ogólnie walka słaba, zwłaszcza, że wynik znany.

 

2. Melina vs Beth: Spodziewałem się wygranej Meliny. W sumie to nie interesowała mnie ta walka (jak każda walka kobiet), ale że oglądałem live i nie mogłem przewinąć to oglądałem. Ogólnie nie było tak źle.

 

3. Cena vs JBL: Strasznie bylem ciekaw co zrobi HBK. Walka była słaba, ale po znokautowaniu sędziego zaczęło się. Miałem cichą nadzieję, że Sweet Chin Music dostanie Cena, ale widząc jak ustawia się HBK byłem pewien, że dostanie JBL. Cenie też się dostało, ale wtedy byłem już pewien, że wygra pojedynek. Ogolnie walka nie miała jakiegos wysokiego poziomu, ale podobalo mi sie jej zakończenie.

 

Pomyślałem jednak o WMce i myślę, że dobrze się stało, że wygrał Cena. Nie wiem, czy ktoś chciałby widzieć JBL'a na Wrestlemani z pasem w main evencie. Cena mimo wszystko jest lepszym kandydatem do walki na WM.

 

4. Jeff vs Edge: No i tu się zaczęło. Najpierw ogłoszenie No-DQ - myśle, czyli Christian i wygrana Edge'a. Co do walki, to bardzo fajna. Nie przepadałem za Jeffem i jakoś nie podobały mi się jego walki (sam nie wiem czemu), ale dziś pokazał się z bardzo dobrej strony i wiele zyskał w moich oczach. W końcówce czekałem na Christiana, ale pojawił sie Matt. Wtedy byłem już pewien, że będziemy mieli feud brat vs brat, Matt vs Jeff. Czy to dobrze? Mysle, ze dobrze prowadzony mmoze wyjsc bardzo dobrze. Boje sie jednak o poziom, bo Jeff przekonał mnie do siebie tą walką, ale do Matt'a nie potrafie się przekonać. Ogolnie bardzo dobra walka.

 

5. Royal Rumble: Bardzo fajnie, że pojawił się RVD. Strasznie się ucieszyłem. Mam nadzieje, że zostanie w WWE na długo. Miałem jednak nadzieje, na więcej powrotów (np . Christian, Evan Bourne) lub jakis debiut (Low Ki). Walka jednak wypadła bardzo fajnie. WWE nie chciało jakoś wywalić wrestlerów przez co nikt już nie wchodził, a na ringu była jeszcze spora grupa ludzi. W końcówce, zostali Big Show, Taker, HHH i Legacy. Ciężko było wytypować zwycięzcę. Po wyeliminowaniu Big Showa i Takera byłem niemal pewien wygranej HHH, ale jednak Legacy pomogło Ortonowi odnieść sukces.

 

Z takich momentów które pamiętam podobały mi się: RKO Ortona (dośc dużo ich było w RR), postawa Rey'a który w moim odczuciu walczył bardzo dobrze, Rey skaczący poza ringiem po Mizie i Morissonie ;) , wypadnięcie Santino (nowy rekord :P ?), powrót RVD.

 

A teraz co mi się nie podobało: tak jak wcześniej mówilem liczylem na wiecej zaskoczen, wypadniecie Taker'a - mam nadzieje, że na WM nie bedzie Taker vs Big Show, a WWE przygotuje coś ciekawszego.

 

Ogólnie podobała mi się gala i nie uważam tej nocy za straconą ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120825
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 336
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Pierwsze PPV spod znaku WWE wyszło słabo, żeby nie powiedzieć słabiutko. Przyzwyczailiśmy się do openeru o ECW Championship i przyzwyczailiśmy się do słabych openerów. Nie obejrzałem całej walki ale po tych komentarzach tutaj chyba nie żałuję. Wynik przewidywalny na wylot. Zdobycie pasa przez Melinę też jakoś mnie nie zdziwiło po za tym nie oglądałem tej walki. World Heavyweight Championship był cholernie słaby i wolny. Końcówka była jednak udana HBK przysadził swojemu pracodawcy i przeceninonemu wrestlerowi po SCM i poszedł, szkoda tylko, że nie wystąpił na RR. Wygrana Ceny, wiadomoma sprawa. WWE Championship pokazał, że SmackDown! posiada najlepszy roster w WWE ale także robi najlepsze storliny i gale tygodniowe. Walka była "wyposażona" w dodatku o No DQ, które podniosło poziom. Bardzo mi się podobał Twist Of Fate Jeffa na Edgu w miejscu gdzie ledwo stoją, albo nie wiem jak to nazwać, Nieudany Frog Splash na Chavo. Nieudany bo jakoś Jeff dziwnie tymi swoimi kopytami ruszał, jakby się zamachnął :twisted: Matt trochę mnie zaskoczył, cholera wszyscy czekali i srali w gacie, czekając na Christiana. Po PPV myślałem co teraz będzie z Jeffem i pomyślałem sobie, że bracia wejda na ring na, którymś z piątkowych show i Matt powie mu, że to nie on stoi za tym wszystkim, tylko on. I buuuch mamy entrance CC :D Trochę pomarzyłem ale to by było niezłe. Oceniam tą walkę jako bardzo dobrą. I Main Event, działo się sporo, wiele RKO ze strony Randyego, aż HHH mu pozazdrościł i próbował tylu kolesi załatwić Pedigree. Zaskoczył mnie numer 25 R V D! Wow wszyscy pewnie ucieszyli się na jego widok, zaskoczył nie jednego, który oglądał RR Match. Myślałem, że ktoś się jeszcze specjalny pojawi. Santino Marella pobił rekord najkrótszego pobytu w RR Matchu, chyba niecałe 2 sekundy tam był. Jakoś gdy został tylko Trypel i Legacy to wiedziałem, że Orton wygra. Main Event też bardzo dobry.

 

Jak dla mnie gala znośna, ale tylko od WWE Championship.

 

Ocena: 5/10 i czekam na NWO

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120832
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 274
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2007
  • Status:  Offline

1. ECW Championship

Walka nie taka zła i nie taka dobra... Swagger lepiej w ringu sobie radzi, wolę jego oglądać jako mistrza. Dobrze że wygrał, wynik był do przewidzenia i tak :P

 

2. Womens championship

Nie oglądałem bo wtedy zmieniałem stream`y, wiem tylko że wygrała Melina, no i dobrze :)

 

3. WHC

Walka trzymała poziom, choć była lepsza od ECW Championship meczu... Oczywiście widok tych dwóch panów w ringu to nie przyjemny widok... Wolałbym ich jeszcze raz w stypulacji Parking Lot Brawl :) Pod koniec meczu dopiero zaczęło się dziać... Jak zobaczyłem John`a śmiejącego się z JBL`a byłem już pewny że on też dostanie SCM...

4. WWE Champion

No i tutaj muszę powiedzieć że najlepsza walka na gali :) Oprócz Royal Rumble Match oczywiście... Trochę hardcore`u może i było. Jeszcze jak Vickie powiedziała że NO-DQ to byłem pewny że Christian przyjdzie... lecz nie, wszedł Matt i zaatakował Jeff`a... Na SmackDown! okaże się czy to Matt stoi za tymi wypadkami wszystkimi czy nie... Najśmieszniejszy moment to ten, w którym Matt wrzucał na ring Vickie :)

5. Royal Rumble Match

Największa zdziwienie:

- pojawienie się RVD :)

Walka była ciut lepsza od WWE Championship... Triple H znowu otarł się o zwycięstwo... Może w następnym roku wygra :P Nie wiem co o tej walce pisać... Nie widziałem jak Marella spadał... musiałem coś robić wtedy... :/ Zwycięstwo Ortonowi się należało...

 

Gala wyszła bardzo dobrze według mnie, ocena gali to 8/10... Największe zaskoczenia to pojawienie się RVD, nie pojawienie się Christiana (ale pewnie nie pojawił się ze względu na to iż tak hucznie się o jego powrocie mówiło). Galę oceniam tak wysoko ponieważ powstanie sporo feud`ów m.in. Orton vs Cena, JBL vs HBK, może Taker vs Big Show?, Matt vs Jeff, no i jakiś dobry przeciwnik dla Edge`a... mam nadzieję że to będzie Triple H lub Christian :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120835
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  299
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Troche statystyki z Royal Rumble Matchu:

No. 1: Rey Mysterio
Position Entered: 1
Superstars Eliminated: Mark Henry
Eliminated by: Big Show
Time in Match: 49:24

No. 2: John Morrison
Position Entered: 2
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Triple H
Time in Match: 19:32

No. 3: Carlito 
Position Entered: 3
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Vladimir Kozlov
Time in Match: 6:11

No. 4: Montel Vontavious Porter 
Position Entered: 4
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Vladimir Kozlov
Time in Match: 3:52

No. 5: The Great Khali 
Position Entered: 5
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Vladimir Kozlov
Time in Match: 1:30

No. 6: Vladimir Kozlov 
Position Entered: 6
Superstars Eliminated: The Great Khali, Carlito, MVP
Eliminated by: Triple H
Time in Match: 2:40

No. 7: Triple H 
Position Entered: 7
Superstars Eliminated: Vladimir Kozlov, John Morrison, The Miz, The Brian Kendrick, Ted DiBiase, Cody Rhodes
Eliminated by: Randy Orton
Time in Match: 49:55

No. 8: Randy Orton (2009 Royal Rumble Winner) 
Position Entered: 8
Superstars Eliminated: Kane, Big Show, Triple H
Eliminated by: N/A
Time in Match: 48:27

No. 9: JTG 
Position Entered: 9
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Undertaker
Time in Match: 11:59

No. 10: Ted DiBiase 
Position Entered: 10
Superstars Eliminated: Kane
Eliminated by: Triple H
Time in Match: 45:11

No. 11: Chris Jericho 
Position Entered: 11
Superstars Eliminated: Rob Van Dam
Eliminated by: Undertaker
Time in Match: 37:17

No. 12: Mike Knox 
Position Entered: 12
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Big Show
Time in Match: 32:42

No. 13: The Miz 
Position Entered: 13
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Triple H
Time in Match: 1:18

No. 14: Finlay 
Position Entered: 14
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Kane
Time in Match: 29:59

No. 15: Cody Rhodes 
Position Entered: 15
Superstars Eliminated: Goldust, Kane
Eliminated by: Triple H
Time in Match: 37:01

No. 16: Undertaker 
Position Entered: 16
Superstars Eliminated: JTG, Shelton Benjamin, Chris Jericho
Eliminated by: Big Show
Time in Match: 32:29

No. 17: Goldust 
Position Entered: 17
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Cody Rhodes
Time in Match: 1:11

No. 18: CM Punk 
Position Entered: 18
Superstars Eliminated: William Regal
Eliminated by: Big Show
Time in Match: 22:29

No. 19: Mark Henry
Position Entered: 19
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Rey Mysterio
Time in Match: 3:14

No. 20: Shelton Benjamin 
Position Entered: 20
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Undertaker
Time in Match: 4:17

No. 21: William Regal 
Position Entered: 21
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: CM Punk
Time in Match: 4:23

No. 22: Kofi Kingston 
Position Entered: 22
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: The Brian Kendrick
Time in Match: 6:58

No. 23: Kane 
Position Entered: 23
Superstars Eliminated: Dolph Ziggler, Santino Marella, Finlay
Eliminated by: Randy Orton, Cody Rhodes & Ted DiBiase
Time in Match: 18:21

No. 24: R-Truth 
Position Entered: 24
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Big Show
Time in Match: 12:06

No. 25: Rob Van Dam 
Position Entered: 25
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Chris Jericho
Time in Match: 13:56

No. 26: The Brian Kendrick 
Position Entered: 26
Superstars Eliminated: Kofi Kingston
Eliminated by: Triple H
Time in Match: 0:15

No. 27: Dolph Ziggler 
Position Entered: 27
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Kane
Time in Match: 0:21

No. 28: Santino Marella 
Position Entered: 28
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Kane
Time in Match: 0:01 REKORD najkrótszy występ w historii Royal Rumble!!!

No. 29: "Hacksaw" Jim Duggan 
Position Entered: 29
Superstars Eliminated: 0
Eliminated by: Big Show
Time in Match: 2:50

No. 30: Big Show 
Position Entered: 30
Superstars Eliminated: "Hacksaw" Jim Duggan, R-Truth, CM Punk, Rey Mysterio, Mike Knox, Undertaker
Eliminated by: Randy Orton
Time in Match: 9:32

źródło wwe.com

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120839
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.07.2008
  • Status:  Offline

To ja zaczne od tego czego mi brakowalo w tej gali:

- Christiana

- HBK'a w RB

 

Walka Edga z Hardym, dobra ale znow ta sama sytuacja co na survivor series, ze sie czeka na przybycie tej "trzeciej" osoby, dlatego gorzej sie oglada(przynajmniej mi). Jestem zawiedziony atakiem Matta na brata, poniewaz nie przekonuje sie kompletnie do jego umiejetnosci ... i bedzie to dla mnie troche biedny feud jesli chodzi o walki. Liczylem bardziej na storyline z udzialem CC i Edga vs Hardy Boyz(jakis tlc match itp). Co do wygranej Ortona w RB, byl dla mnie naprawde 90% kandydatem, jedynie Christian albo HBK gdyby wystapili byliby wiekszymi faworytami.

 

W typerze trafilem wszystkie wyniki, co swiadczy, ze malo co mnie zaskoczylo.

(jedynie wejscie RVD), a nie ukrywam, ze liczylem na duzo niespodzianek.

 

Swoja droga RVD nie jest w zlej formie, wie ktos moze czy sa jakies szanse na jego czynny powrot do wwe?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120840
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 336
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Rzeczywiście RVD trochę tam polatał, było by miło gdyby od teraz zaczął występować regularnie w jakimś brandzie. Przydało by się przywrócić paru wrestlerów sprzed kilku lat, z pewnością było by ciekawiej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120842
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

moje wrazenia:

jednym slowem zenada

dawno nie widzialem zadnej gali live i po dzisiejszej nocy chyba dlugo nie obejrze;d

 

swagger vs hardy

swagger nie pokazal nic czyum moglby przekonac ze jest dobrym mistrzem

matt standardowo bez rewelacji

wynik oczywisty

 

melina vs beth

oprocz mickie to chyba 2 najlepsze obecnie divy w wwe

i co?

i nic, krotka, prowadzona w wolnym tempie walka, jak dla mnie kobitki nie umialy ze soba wspolpracowac

zwyciezca do przewidzenia, ale po roll upie?

zal, uczyc sie od tna knockouts dziewczyny

 

cena vs jbl

nie chce mi sie nawet ogladac takich walk, gorzej ze to nie 2 lower midcarderow na cotygodniowce tylko 2 najwazniejszych obecnie main eventerow raw na ppv

nie trawie ceny w ringu przy micu i ogolnie jego gimmicku, ale jbl nawet z nim wypada blado w ringu;]

temu panu juz podziekujemy

liczylem na zwyciestwo jbl przez interwencje hbk, po 2x sweet chin music wiedzialem ze cena sie wybije...

no i sie nie mylilem;/

oby orton szybko zdobyl pas

 

edge vs jeff

jedyna walka na gali 3majaca poziom

nie spodziewalem sie interwencji christiana jak wiekszosc

ale interwencja matta bardzo mnie zaskoczyla

co do samej walki na prawde byla niezla, szzcegolnie jak na wwe

tylko sedzia cos wolno klepal;d

czy ktos mi powie co jeff chcial zrobic z tej drabiny?

frog splash, leg drop a moze co innego?;P

niby sie poslizgnal ale i tak niezle wyszlo;d

 

rr match

po 1sze jestem zawiedziony ze byl tylko 1 niespodziewany gosc

mowa oczywiscie o rvd

dostal niezly pop, ale w sumie nic wielkiego nie pokazal

jak juz mowilem nie spodziewalem sie cagea, ale liczylem np na powrot umagi

kolejna sprawa to kozlov, totalne nieporozumienie ze tak szybko wylecial

co tak dlugo w ringu robil knox?

dlaczego wszystko bylo do przewidzenia, w sensie ze hhh wywali kozlova, punk regala, taker bigshowa itd?

takie pytania mozna mnozyc;d

dziwne bylo tez to ze wchodzi 30osoba 0 niespodzianek na ringu kilkanascie osob bleh

no i przede wszystkim: CZEMU NIE BYLO HBK??!!

to wola o pomste;d

po wejsciu bigshowa zaczeli wypadac po koleji coraz to mniej wypromowani, spodziewalem sie ze zostanie legacy vs hhh

tylko wyeliminowanie takera przez showa sux very hard

myslalem ze jednak hhh wygra a tu jednak orton

no i dobrze

 

podsumowujac gala byla slabiutka

gdyby nie jeff vs edge to katastrofa

ocena 2/6

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120847
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Dla mnie to totalny idiotyzm zabieranie pasa Jeffowi w wrzucenie go w feud z Mattem... Prawdopodobnie plotki się potwierdzą i na No Way Out będzie Elimination Chamber z tym że Edge wchodzi do klatki z pasem

 

Gala taka sobie ciesze się że nie oglądałem live bo bym się bardzo zezłościł

Cieszy powród RVD na jeden wieczór (ostatni raz to bylo na 15 lecie RAW troche dawno) Wygrał Orton z czego się ciesze. nie było HBK i to chyba największy - tego wszystkiego no ale. Idiotycznie zabookowali odpadnięcie undertakera no bo w końcu sędzia wyraźnie pokazywał że ten może wrócić i chyba kontynuacja feudu z Big Showem. Oby się zakończył wygraną Takera na WM w meczu Buried Alive Match :D

 

Szykuje się także feud HBK z JBL..... NUDY.........

Oby Randy szybko zdobył WHC title i zaczął feudować z HBK a JBL uległ kontuzji :twisted:

 

 

No cóż zostaje jeszcze jedno pytanie kto znajdzie się w obsadzie MITB ale to po NWO...

 

 

Ogólnie gala 6/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120853
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Matt Hardy vs Jack Swagger

Zacznę od tego, że chyba pierwszy raz ktoś debiutuje na PPV mając od razu pas, były w historii osoby które debiutując na PPV pas zdobywały, ale taki przypadek widzieliśmy po raz pierwszy. Walka bez żadnych emocji, podobne walki możemy oglądać na galach ECW, a nie na jednym z 4 największych PPV WWE. Jedyny plus tej walki to fakt, że Jack wygrał walkę czysto co wypromowało przynajmniej w małym stopniu jego postać.

 

Beth Phoenix vs Melina

Nie było źle, obie się starały kilka spotów wyszło, ale kilka zostało też popsutych, szkoda, że Beth od razu na początku roku straciła pas, bo wydaje mi się, że Melina to będzie mistrzyni która będzie w stanie pokonać partnerkę Santino tylko przez roll-up co zresztą widać było na tej gali.

 

John Cena vs JBL

Szkoda, że Vince nie zdecydował się zrobić z tego gimmick matchu, bo zdecydowanie lepiej obaj sobie w takich radzą, szczególnie JBL, a tak dostaliśmy marny pokaz, gdzie nie było tak naprawdę niczego ciekawego. Zawodził timing(oj, John kilka razy się nie popisał), a spoty, które widzieliśmy mógłbym wypisać już przed walką, bo obaj pokazali swoje podstawowe akcje, tylko. Fajnie rozwiązany motyw z HBK, zamarkowałem kiedy obaj dostali Sweet Chin Music, ale byłem też pewny, że Cena zrobi kickout i walkę wygra, jak się okazało nie myliłem się.

 

Jeff Hardy vs Edge

Najlepsza walka na gali, dodatkowy plus to zmiana walki na No DQ(od razu po tym ogłoszeniu wiedziałem, że walka będzie lepsza, ale też, że Jeff przegra), ciekawy spot z drabiną, kilka ciekawych wymian na ringu, near falle itp. Niestety interwencja Matta sprawiła, że mam bardzo negatywne odczucia. Po pierwsze nie dali się Jeffowi wykazać jako champowi i pas stracił przy pierwszej okazji. Po drugi, równie dobrze mogli interference Matta zabookować już po walce. Po trzecie Edge ZNOWU zdobywa pas w taki sam sposób i właśnie przez to jest dla mnie jednym z najmniej wiarygodnych champów w historii, którego coraz ciężej jest mi kupić, bo jak tak pomyśle to tylko jeden jego run z pasem był całkiem spoko, a reszta od momentu wygrania pasa do momentów jego obrony po prostu ssała.

 

Rumble Match

Bardzo ciekawy początek(całość wypadła nieźle pod względem typowych ringowych skillsów), ciekawe spoty i ciekawy booking. Fajny moment kiedy to HHH i Orton wchodzili w tym samym momencie(jeden za drugim) i widać, że publika też nieźle zamarkowała. Bardzo duży plus za pojawienie się RVD, ciekawe czy to jednorazowy występ czy też Van Dam postanowił wzmocnić jeden z rosterów wujka Vince'a. Duży minus to brak HBK(tak dla mnie jako marka było to straszne :twisted: ), a drugi minus to zwycięstwo Ortona, a może inaczej nie samo zwycięstwo, a bardziej fakt, że znowu będę musiał oglądać jego feud z Ceną, chociaż różnie to może być do Wrestlemanii.

 

Idiotycznie zabookowali odpadnięcie undertakera no bo w końcu sędzia wyraźnie pokazywał że ten może wrócić i chyba kontynuacja feudu z Big Showem. Oby się zakończył wygraną Takera na WM w meczu Buried Alive Match :D

 

Sędzia nic takiego nie pokazywał, Undertaker wypadł to dlaczego miałby wrócić. Perspektywa kolejnego feudu Taker vs Big Show nie jest dla mnie niczym pozytywnym i mam nadzieje, że nic takiego nie będzie miało miejsca.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120857
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2008
  • Status:  Offline

Samych walk nie ma co komentować , były na średnim poziomie , zakończenie walki JBL vs Cena dla mnie nic ciekawego , szkoda , że HBK na WM kolejny rok dostanie misje niemożliwą czyli "zrób dobrą walke z drewnem" , no cóż skoro zrobił z 100 latkiem , to może i z grubaskiem zrobi.

Co do Swagger vs Matt pozatym , że ten 2 prawie sie zabił , to walka stała na przyzwoitym poziomie , zwłaszcza ze strony Jacka , a Matt? Nie wiem co sie z nim dzieje , jest kompletnie bezbarwny. Walka Div taka sobie , szkoda , że wygrana przez roll up.

Jeff Hardy vs Edge , kolejny z braci mógł odnieść kontuzje przy spocie z drabiną. WWE poszło na banał , dało walke NO DQ , co ułatwiło panom (i bookerą) zadanie. Mało wrestlingu , a szkoda bo kto jeśli nie oni mieli coś tego wieczora pokazać. Aaaa najlepszy z początku tego meczu WE WANT CHRISTIAN! Szkoda , że WWE zdecydowało się na opcje z Mattem.

 

Rumble Match

Zgodze się z przedmówcą , że brak HBK to minus , zwłaszcza , że Shawn nie młodnieje...

Mometami za duży burdel jak dla mnie , kto kogo wyeliminował dowiedziałem się z wykazu , bo najwidoczniej nie dość pilnie oglądałem. Szkoda TBK (The Brian Kendrick) , myślałem , że korzystając z gimmicku spryciaża , edzie dłużej w RR. Fatalnie wyeliminowany Taker. Co do wygranej Ortona. ZZapowiada się cudno na WM Cena vs Orton. Tragedia....Trudno to nie moje WWE , tu nie wygrywają ludzie z umiejętnościami tylko nazwiskiem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120861
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.07.2008
  • Status:  Offline

Co do Swagger vs Matt pozatym , że ten 2 prawie sie zabił

 

chodzi o ten moonsault ? xD

Jeff tez sie nie popisal z drabina bo mu uciekla przy wyskoku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/12912-royal-rumble-2009/page/27/#findComment-120867
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...