TNA Bound For Glory IV

[wilq_7]

Znamy już najważniejsze walki w karcie i można zacząć dyskusję:

 

TNA WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Samoa Joe© vs Sting

 

Jeżeli Joe straci pas to będzie to duże zaskoczenie. Jeszcze większym będzie dobra walka w wykonaniu Stinga, który ostatnio ogranicza się do speech'y i schodzenia ze strychu Impact Zone na ring. Tym bardziej, że ostatnio Joe wraca do wizerunku z czasu mistrzostwa X-Dywizji i sądzę, że staje się wiarygodniejszy jako mistrz.

 

SPECIAL ENFORCER: MICK FOLEY

Jeff Jarrett vs Kurt Angle

 

Powrót JJ na ring zapowiada się interesująco. O formę Kurta mogę być spokojny a jeżeli Jarrett także jest w formie to można oczekiwać dobrej walki. Zastanawia mnie speech Foley'a na ostatnim Impact'ie. Nie bardzo wiadomo którą stronę w tym feud'ie popiera choć stawiam, że jeżeli będzie się coś działo na ringu to stanie po stronie JJ.

 

MONSTER'S BALL WORLD TAG TEAM TITLE MATCH

Beer Money© vs Team 3D vs LAX vs Abyss & Matt Morgan

 

Może być ciekawe. Cztery porządne Tag Teamy i stypulacja w której zwłaszcza T3D i Abyss & Morgan mogą się wykazać. O ile nie będą ciągneli tej historyjki z Abyssem bojącym się broni. Sądzę, że Beer Money zachowa pas, ale będzie się musiało trochę przy tym natrudzić.

 

TNA KNOCKOUTS TITLE 3-WAY DANCE

Taylor Wilde© vs Awesome Kong vs Roxxi

 

Nie interesuje mnie kto tą walkę wygra. Na pewno przez sporą część walki będzie to handicap Kong vs. Taylor & Roxxi.

 

STEEL ASYLUM MATCH

(z udziałem wrestlerów X-Dywizji)

 

Who is Suicide? Czy pojawi się w klatce? Przy obecnej mizerii Dywizji X taki match to szansa na dobrą walkę. W dywizji są dobrzy wrestlerzy tylko mają kiepsko bookowane walki (największy problem TNA ). Jeżeli wrzucą do tej walki Jay'a i Sonjay'a, MMG i co najmniej Little Petey Pump'a to powinno być dobrze.

[KIL]

Znamy już najważniejsze walki w karcie i można zacząć dyskusję:

 

TNA WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Samoa Joe© vs Sting

 

Coś mi się wydaje, ze Joe jednak może stracic pas. BfG idealnie pasuje do tego, Sting już 06 wygrał pas przeciwko Jarett'owi. Kurde, Joe kolejny raz został wrzucony do feudu, który spewnością pod względem jakości pojedynków będzie przypominać walki z Bookerem. Sting pierwszej młodości już nie jest i to będą jego ostnie feudy.

 

SPECIAL ENFORCER: MICK FOLEY

Jeff Jarrett vs Kurt Angle

 

Kurt ostatnio robi dobre, ale nieco schematyczne. Jedynym znakiem zapytania jest to, jaka formę obecnie ma Jarret. Ten incydent z gazetą był moim zdaniem ukartowany. Dodaje to "smaczku" całemu wydarzeniu. Aktualnie Jarret bankowo wygra.

 

MONSTER'S BALL WORLD TAG TEAM TITLE MATCH

Beer Money© vs Team 3D vs LAX vs Abyss & Matt Morgan

 

Złe teamy do złej stypulacji. W takiej walce powinni wziąć udział wrestlerzy do tej stypulacji stworzeni. Wrzucanie teamów do Monster's Balla mija się z celem. Co prawda rozumiem TNA, niestety obecnie nie ma jakichś porządnych hardcore'owców jak np. Raven. Nie spodziewam się zbytniego widowiska ale mogę się mylić, w końcu to najważniejsza gala roku.

 

TNA KNOCKOUTS TITLE 3-WAY DANCE

Taylor Wilde© vs Awesome Kong vs Roxxi

 

Nie interesuje mnie kto tą walkę wygra. Na pewno przez sporą część walki będzie to handicap Kong vs. Taylor & Roxxi.

Twierdze podobnie

 

STEEL ASYLUM MATCH

(z udziałem wrestlerów X-Dywizji)

 

Tez mam nadzieje, że Suicide pojawi sie w klatce i załatwi wszystkich. Jeśli będzie to walka o pas (mam nadzieje) to jest niemal pewne, że ukradnie go. Spodziewam sie wileu ciekawych akcji i dobrego High Flyingu. Jak wiadomo nie od dziś X Division kopie tyłki pojedynką z dywizji HEAVYWEIGHT.

 

Podsumowująć, tak jak mówiłem w przypadku Monster's Ball'a. BfG jest najważniejszą galą roku i jak udowodniła w 07 (po baaardzo mizernych PPV) była najlepszym IMO w tamtym okresie. Mam nadzieje, ze i w tym będzie tak samo.

[wilq_7]

Coś mi się wydaje, ze Joe jednak może stracic pas. BfG idealnie pasuje do tego

 

Taki scenariusz też jest możliwy. Zdobycie tytułu przez Stinga będzie prawdopodobnie zapowiedzią zakończenia przez niego kariery bo nie sądzę, że utrzymałby długo pas.

 

Co do Monster's Ball to mamy do czynienia z największym hardcorem jaki jest możliwy w tej chwili w TNA. W takiej stypulacji nie ma poprostu kto walczyć. Odejście Sabu, Ravena czy choćby Judasa Messiaha spowodowało, że pozostał praktycznie tylko Abyss (choć po modyfikacji swojego wizerunku też słabo to wygląda). Wg mnie ciekawsza taka stypulacja niż kolejny pojedynek Beer Money vs. LAX. T3D nie mają ostatnio mega skillsów, ale dobrze się czują w hardcorowych stypulacjach i powinni trochę rozruszać towarzystwo. Tym nie mniej super hardcoru nie oczekuję

[Simson]

TNA WORLD HEAVYWEIGHT TITLE MATCH

Samoa Joe© vs Sting

Jeśli wygra Sting to na 100% będzie to droga do jakiegoś Career Thearting Matchu za jakieś dwa miechy, po którym Stinger przejdzie na emeryturkę. Sam match może być trochę cienki, bo jednak forma Steve'a jest trochę na bakier.... ale pożyjemy zobaczymy

 

SPECIAL ENFORCER: MICK FOLEY

Jeff Jarrett vs Kurt Angle

Foley może w tym meczu pomóc chyba tylko i wyłącznie JJ'owi... jakoś mi się nie wydaje żeby miał pomóc Hurtowi... Sama walka... może być interesująca, Kurt ma ostatnio formę, a JJ... niezły powrót.

 

MONSTER'S BALL WORLD TAG TEAM TITLE MATCH

Beer Money© vs Team 3D vs LAX vs Abyss & Matt Morgan

LAX i Beer Money inc. trochę mi się gryzą z tą stypulacją... 3D może i się nadają, ale forma "Ex Dudleysów" w porównaniu z tą z przed jeszcze choćby paru lat jest "nie za wysoka" lekko ujmując, Abyss jeszcze 2 lata temu w tej walce byłby ideałem, ale przez ostatnie 1,5 roku namieszali mu w gimmicku i nie wiem jak to wyjdzie... Jak napisał już wcześniej Kil w TNA brakuje dobrych hardcorowców do takiej stypulacji....

TNA KNOCKOUTS TITLE 3-WAY DANCE

Taylor Wilde© vs Awesome Kong vs Roxxi

Krótko... Kong będzie całą walkę okładana przez Taylor i Roxxi, a na końcu obie dostaną Awesome Bomb i po walce.... tak mi się przynajmniej zdaję, ale może TNA mnie zaskoczy.

 

STEEL ASYLUM MATCH

X-Divison

Jeśli ta klatka będzie miała tę dziurę na szczycie to Suicide zrobi stamtąd jakiegoś bumpa, a jak nie to wejdzie normalnie... Ale jak wejdzie to wbije się na ring i rozwali wszystkich po kolei i może coś zrobić z pasem.... zabrać, albo zacząć tauntować z nim w rękach....

[ajfan]

Tna Champion: Joe jest dobrym i coraz wiarygodniejszym mistrzem. Możliwe że Sting pożegna się już na tej gali. A Joe będzie Legend Killerem (joke). Mam nadzieje na wygraną Samoańczyka.

 

Angle vs Double J: Tu będzie ciekawie. Jeśli Jarrett jest w formie to będzie to najlepsza walka na gali (oprócz TerrorDome). Wygrana Jarretta a może heel turn Foleya?? Chyba jednak nie.

 

Monster Ball: Mam nadzieje że BM inc zatrzymają pasy. Bardzo lubię Storma, Rooda trochę mniej ale tworzą bardzo fajny tag.

 

Knockouts 3 way dance : Może dadzą tu Elimination match Taylor robi roll up na Roxxi. Roxxi zirytowana schodzi do szatni. Nagle wchodzą Sky i Love okładają Wilde (za przegraną Love.) Awesome Bomb i nowa mistrzyni. Chyba że by uwiarygodnić Wilde obroni się przed "Bjutiful Pipul" potem ten jej "finisher" na Kong i title run ciągnie się dalej.

 

I tak dochodzimy do perełki tego PPV. Terror Dome (czy tam Steel Asylum)

 

Wg. Mnie jeśli Suicide ma wtargnąć, to ta walka nie może być openerem. Myślę że przed walką JJ Angle oraz ME. Suicide obija wszystkich, potem Finisher na Sheiku (chociaż możliwe że ten Daivari schrzani ten cios/bo pisane było że potrzebny jest"timing obu oponentów/) Suicide kradnie pas wychodzi tauntuje. Na next Impact znów demolka.

 

Podsumowując pokładam w BfG duuuuże nadzieje.

[K-PEL-K]

Sting już dwa razy wygrywał najważniejszy pas na BFG, teraz może być podobnie. Szkoda trochę, bo Joe rozkręca się (wcześniej był słabo przedstawiany jako mistrz). Co ten Stinger ciągle o respekcie nawija? Nie napalam się na tą walkę, bo po prostu nie sądzę, że Sting pokaże coś, czego nie mógłbym się po nim spodziewać. Bardziej czekam na walkę pomiędzy JJ'em a Kurtem. Dodatkowo Mick będzie SE. To będzie walka gali. Co umie Kurt wiemy, JJ miał rozbrat z wrestlingiem, ale sądzę, że pokażźe widzom swoje możliwości. Obstawiam zwycięstwo Jarretta - Kurt nie będzie już podskakiwał Monster's Ball: będzie trochę akcji (8 osób), itemy (czyli fajnie), niezłe teamy - powinna powstać solidna walka. Beer Money będzie mogła pomęczyć LAX itemami (lub odwrotnie), 3D zajmie się dryblasami. Co zrobi Abyss? Jego psychika jest tak pogmatwana, że nic nie jest pewne. Zwycięzcy nie obstawiam, bo każdy (no może oprócz M&A) team może potrzymać pas. Warto też przypomnieć, że referee będzie Steve "Mongo" McMichael. Sądzę jednak, że oprócz jego najważniejszego zadania (przyklepania do trzech) nie odegra większej roli. Walka o pas kobiet: Roxxi feuduje z Kong, Taylor też się rzuci na "Goryla", nie sądzę, by pas wrócił do Awesome. Roxxi otrzymuje jakiś push, może namieszać. No i Street Asylum - nie podejrzewam by ta walka była wysoko w karcie. Spodziewam się tego co było na Sacrifice - równa, porządna dawka hf. Nie kręci mnie "who is suicide?". Może odegra jakąś rolę, może nie, poczekamy zobaczymy.

Co do możliwych walk: AJ vs Christian (AJ przypadkowo uderzył Christiana, ale mimo tego CC się wkurza), to jakiś zadatek na feud, może prowadzić do heelturnu Christiana, chociaż na razie nie życzyłbym tego. Mam nadzieję, że do karty nie dodadzą drugiej walki kobiet (nie jestem zwolennikiem rzucania więcej niż jednej takiej na PPV), jedna wystarczy. Aha, co ma Booker w walizce? Może odkryjemy to na BFG. Opinię o całej gali dam po następnym Impactie.

[Lil Abyss]

Nie chcę mi się pisać długo, więc:

Jeżeli Sting wygra po raz 3 najważniejszy pas w federacji w 3 edycjach BfG pod rząd to przestane mieć jakąkolwiek wiarę w produkt TNA. I pomyśleć, że powolny kryzys produktu tej federacji zaczął się 2 lata temu

Monster's Ball: wygląda żałośnie porównując do wcześniejszych walk tego typu. Ale tak jak napisał wilq_7 to najbardziej hardcore'owe zestawienie rosteru, więc wina w tym tylko federacji.

Ciekawe czy zgodnie z "tradycją" zapchają kartę mniej lub bardziej durnowatymi gimmick matchami.

[Hrystek]

Samoa Joe© vs Sting

 

Myślę że Joe obroni pas.Niestety nie myślę że Sting coś pokaże bo jak na razie wychodzi tylko na speeche.Od czasy do czasu zrobi Scorpion Death Drop.

 

Jeff Jarrett vs Kurt Angle

 

No cóż Mick pomoże JJ,ale walka zapowiada się ciekawie.O jakby oboje byli w formie to mogli by zrobić wielkie Show.Myślę tu że wygra JJ.

 

Beer Money© vs Team 3D vs LAX vs Abyss & Matt Morgan

 

No tu myślę że Beer Money nie utrzymają pasów.Myślę że pas przejmą Abyss & Matt Morgan.Chociaż może Beer Money będą długi czas za ring'em,a potem wyjdą i któryś z nick spinuje któregoś z uczestników chociaż w to wątpię.

 

steel asylum match

 

No walka zapowiada się ciekawie.Może Suicide coś nabroi,a na następnym PPV zdobędzie X-Diviosion ?

[Stylu]

Samoa Joe © vs Sting

Mam mieszane uczucia co do tej walki. Z jednej strony Joe staje sie coraz wiarygodniejszym mistrzem ale z drugiej czas Stinga jakos aktywnego wrestlera sie konczy, mam nadzieje, ze Stinger przylozy sie do tej walki i sprobuje przynajmniej pod koniec swojej kariery wzbic sie na wyzyny swoich aktualnych umiejetnosci(caly czas wierze ze moze jednak cos pokazac).

 

Jeff Jarret vs Kurt Angle

Ja Jarreta lubie wiec mam nadzieje ze wygra, Kurta bym raczej nie obstawial bo nie dosc ze jest to powrot JJ to jeszcze Mick Foley jako Special Enforcer, nieee to mi zdecydowanie nie pasuje do zwyciestwa Kurta. Uwazam ze JJ moze sie pokazac z dobrej strony bo stac go na to a o Kurta jestem w miare spokojny, ze nawet jesli nie podniesie poziomu walki to na pewno go nie obnizy.

 

Monster's Ball

Mysle ze w tej walce duzo bedzie zalezalo od Abyssa. Jesli dalej bedzie mial "broniofobię" to raczej niewiele z tego wyjdzie ale jesli pokona strach to moze wyjsc niezla walka bo bedzie dosc ciasno a to w polaczeniu z itemkami powinno dac duzo dobrej akcji.

 

Steel Asylum

Ciekawy jestem czy na dzisiejszym/jutrzejszym Impact TNA ujawni jakichs zawodnikow bioracych udzial w tej walce. Jesli nie to nawet dobrze bo bedzie ciekawiej. Spora czesc skladu i tak jest raczej znana: Curry Man, Lethal, Sonjay, Sheik, Petey, no i moze Suicide.

 

Zapomnialem o walce pań: Taylor Wilde vs Roxxi vs Awesome Kong

Niezbyt mnie jakos ta walka nakreca. Najpierw bedzie koalicja Roxxi i Taylor vs Kong potem zaczna sie okladac nawzajem na koncu wroci Kong i tu sie dopiero zaczynaja jakies opcje: 1 Kong wraca obija obie i zdobywa pas; 2 Kong wraca atakuje od tylu Roxxi, probuje uderzyc Taylor ta kontruje i wygrywa przy czym zatrzymuje pas;3 Sytuacja analogiczna tylko Taylor z Roxxi zamieniaja sie miejscami; 4 Kong nie wraca i ktoras z mniejszych kobiet pinuje rywalke. To tyle, niestety znana jest praktycznie polowa o ile nie 3/4 walki co w duzej mierze zabija ciekawosc z jej ogladania. Ja ogladne bo TNA ogladam cale gale ale raczej niczego wiekiego sie nie spodziewam.

 

Ogolnie mam nadzieje ze Bound for Glory spelni oczekiwania jakie sa pokladane w najwazniejszej gali w roku w wykonaniu TNA i moze ta gala stanie sie Untouchable dla innych tegorocznych gal TNA(oczywiscie przez to ze ona bedzie taka dobra a nie reszta taka slaba:D)

[luki]

Kurta bym raczej nie obstawial bo nie dosc ze jest to powrot JJ to jeszcze Mick Foley jako Special Enforcer

I właśnie dlatego sadzę że wygra Angle.

Juz po ostatnim iMPACTcie i co do pojedynków które były to się nic nie zmieniło, ale doszły 3 walki

Three Way Dance Match: Aj Styles vs CC vs Booker T - wyszło sobie tych trzech panów na początku na ring i chyba nie było nikogo na sali który by się nie spodziewał Triple Threat. Jakos ta walka ani nic mnie nie jara. Ciekawi tylko trochę co Booker ma w walizce i raczej nic więcej.

X Divisin Title Match: Sheik Abdul Bashir vs Consequences Creed - mogę zrozumieć że tych najlepszych z X-division trzeba dać do Terrordomu. W takim przypadku ten mecz powiniem być o pas tej dywizji. Ale nie, mamy hu***ego antyamerykańskiego mistrza, dajmy my hu***ego amerykańskiego przeciwnika i będzie super. To nie WWE żeby dawać dzieciakom walkę dobra ze złem, tylko TNA X-Division!

3 vs. 3 Mixed Tag Knockouts Bimbo Brawl: Beautiful People i Kip vs Rhaka Khan ODB i Rhyno- zostało kilku ludzi bez walki to wciśnijmy ich razem bez ładu i składu i dorzućmy jakąś stypulację żeby było fajniej. Już wiem że całego BfG nie obejrzę.

Jak na najważniejsze ppv federacji karta prezentuje się średnio. JJ-Kurt, Monster's Ball, Steel Asylum i to właściwie wszystko. Mam tylko nadzieję że w ringu będzie lepiej niż na papierze.

[K-PEL-K]

Co do nowych walk to: heel turn CC jest chyba nieunikniony. Sądzę, że Christian wygra, by ten turn wypromować. Niepokoi mnie tylko ta walizka Bookera. Walka o pas: niby fajnie, ale my to widzieliśmy! Walnięcie walki od tak jest słabym posunięciem. Ciekawi mnie sędzia Shane Sewell. Może to on poprowadzi walkę, przez co będzie miał zatarg z Sheikiem. Nie wiem. Co do 6 MTT Matchu to nie chciałem tej walki. Aczkolwiek jakiś feud był, a więc tak źle nie jest. Myślę, że Rhino wygra. Co do całej karty to ciężko odgadnąć, że to najważniejsza gala w roku. Nie mamy super spektakularnych walk, ale to tylko karta. Rzeczywistość zweryfikuje.

[Jro_Link]

Spojer alert

 

 

Steel Asylum - bardzo dobry opener, dużo akcji dużo spotów, nieco dramatyczna końcówka. Szkoda że Suicide nie zadebiutował. Lethal wygrał

 

Bimbo Brawl - nic szczególnego, pewne walory humorystyczne z Rhaka Khan i Kipem, końcówka niezła choć mogła być dużo lepsza np Gore przez stół lub chociaż z rogu. Rhino, ODB i Rhaka Khan wygrali.

 

X Division - 3 way dance z zeszłego miesiąca dużo bardziej przypadł mi do gustu, przyzwoity pojedynek dywizji X z psującym wszystko zakończeniem (roll-up? dajcie sobie siana). Wygrał Davari (Abdul).

 

Knockouts - Dobra walka, Wilde i Roxxi współpracowały ze sobą przeciw Kong, Kong nieco podminowała, choć nie za wiele. I znów końcówka znikąd... Wygrała Taylor (retain).

 

Monsters Ball - akcja z Abyssem - SUPER dużo się działo, mogło być więcej używania przedmiotów, widać było że realizatorzy mieli straszne problemy ze zorganizowaniem kamer żeby wszystko pokazać i ten sędzia - raz liczy wolno, raz szybko , długo czeka i się zastanawia czy klepać w matę (WTF?). 3D bardzo fajnie wyszło, lecz musieli to zje**ć końcówką z du*y. Wygrali Beer Money (retain).

 

3 way dance - moim zdaniem AJ uratował tą walkę, on odwalał tam większość roboty (dość efektownie) jedynie znów końcówka szwankowała, Cage wyraźnie musiał poczekać na Axe kick od Bookera. Wygrał Booker.

 

Kurt - JJ - dla mnie walka wieczoru (na równi z 3 way) widowiskowo, dramatycznie, nieco za dużo przerw na submission ale ogólny efekt ciekawy, końcówka wyszła w miarę dobrze. Wygrał Jeff.

 

World Championship - Trochę za długo bawili się w tłumie, potem było nieźle. Natychmiastowe wstawanie po własnych finisherach i dominacja Joe. Później walka zaczęła się ślimaczyć. Gdy wpadł Nash już wiedziałem że będzie turn. Kiedy zabrał kij Stingowi już domyśliłem się że mamy nowego mistrza. I oczywiście sprawdziło się, końcówka do kitu IMO środkowy palec w kierunku fanów. Wygrał Sting (new WHC )

 

Ogólnie walki stały na przyzwoitym poziomie (choć z pewnością poziom WM to to nie jest) tylko końcówki zepsuły wrażenie całego PPV. Więcej jutro.

[KIL]

Steel Asylum - Zabrakło mi tutaj tylko Suicide'a, daje to troche do myślenia, ze może się okazać, że to nie będzie KAZ. Dużo fajnych akcji i sprzedawania finisherów. Walka najlepsza jaka mogłaby być na opener idealnie rozruszała publike. (X Division znowu kopie tyłek ME)

 

Bimbo Brawl - Walka taka sobie ale jakoś spodobała mi się bardziej aniżeli następny pojedynek pań.

 

X Division - Pas dywizji X nie zasługuje na tak kiepską walke, gdzie sie podziały czasy, gdzie pojedynki o ten pas były najlepszymi walkami gal?? Gdzie jest Daniels, gdzie Senshi (Low-Ki), Skipper?? Ogólnie cały pojedynek zakończony w najgorszy z możliwych sposobów. Roll Up w walce o pas przechodzi ludzkie pojęcie (Fire Russo!!).

 

Knockouts - taka sobie walka. Nie chce mi się o niej pisać.

 

Monsters Ball - Potwierdzam, akcja z Abyssem niezła. Praktycznie każdy Monster's posiada w swojej historii ciekawy Bump, w tym okazał się bump na płonący stół Oby więcej takich walk. Ogólnie jestem miło zaskoczony całą walką, nawet powiem szczerze, zę spodobała mi się końcówk, taki przebieg bardziej uwiarygodnia Beer Money INC. jako czołowy Heel'owski team w TNA. Brawo za tą walke.

 

3 way dance - Wkońcu zobaczyłem Spiral Tap po wielu miesiącach posuchy;) Jakoś końcówka mi się nie spodobała, ogólnie Booka nieczysto sprzedaje ten swój finisher. Walka bez historii jak dla mnie.

 

Kurt - JJ - Najbardziej obawiałem się o formę Double "dżeja" ale już poczatek walki rozwiał moje obawy. Cała walka wyszła baaardzo dobrze do tego zobaczyliśmy Mr. Socko. Fajne akcje (zgodze sie, ze submisiony mogli kończyć szybciej) ogólny efekt przyzwoity. Czekam na kontynuacje feudu na lini JJ - Kurt.

 

World Championship - Znowu Joe dostał "dziadka" do walki o pas, cos mis ie wydaje, ze Stinger bedzie powoli odchodził na emeryture. Walka mi się ogólnie niezbyt podobała i przyznam szczrze, że nawet na chwile przy niej przysnąłem;)

 

BfG zawsze stawało na wysokości zadania, nie wiem jak ocenic je w tym roku. TNA wyszło ponad przeciętność ale jakoś nie oczarował nas (mnie).

[wilq_7]

Znalezione na http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Total_Nonstop_Action_Wrestling_employees

 

Inactive talent

Kaz (Frank Gerdelman) - Had surgery on his torn triceps; Kayfabe released from contract.

 

Jeżeli ta informacja to nie fake to może jednak Kaz będzie Suicidem jeżeli dojdzie to zdrowia. W każdym razie daje nadzieję na jego powrót na sześciokątny ring.

[Lil Abyss]

Żałosna gala PPV, nudny ME, przeciętnie zabookowane walki. Tylko TTM, Angle vs JJ i spoty z Monster's Ball były bardzo dobre i dzięki nim można było zauważyć że to najważniejsza gala roku. Steel Asylum godne obejrzenia. X division beznadziejne zakończenie. Reszta crap albo nuda.

I Sting 3 raz pod rząd wygrywa pas na BfG :sick: Zawiodłem się nawet mając minimalne wymagania!