Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Judgement Day 2008


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Gdyby na SD! doszedł jakiś pojedynek to w tym temacie na pewno byś już dzisiaj o tym przeczytał. Poza tym do karty nie dochodzą pojedynki na 2 dni przed PPV.
  • Odpowiedzi 107
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Plaski

    10

  • nttn

    8

  • nasjazz

    6

  • ajfan

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 245
  • Reputacja:   260
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekaw jestem jakbyś wyjasnił -Raven-, kwestia pomysłu z zabraniem Taker'owi pasa skoro i tak dojdzie do ich pojedynku na JD. ? Pas lda Edge'a? Callaway do sobie odebrac znów pas po miesiącu ? A moze plotki sie sprawdzą i Mark na ostatni prawdopobodnie rok kariery pójdzie na RAW ?

 

Dziś pytanie - dziś odpowiedź:))) Wyjaśnienie jest banalne. WWE ma marków za idiotów, ale nie aż takich żeby liczyć na ich emocje podczas trzeciej z rzędu walki Takera z Edge'em gdzie Grabarz na luzie zdemolował już dwukrotnie Copelanda. Wiadomo, że gdyby Taker w walce na JD był obrońcą tytułu, to nawet największy mark nie postawiłby paczki dropsów na wygraną Edge'a i zmianę mistrza. Zawakowanie tytułu i numer z "zakazem Gogoplaty" zapewnia 4 rzeczy:

 

- mega-promocję nowego finishera Deadmana, który w oczach marków staje się wręcz "zabójczą bronią";)

- troszkę bardziej logiczne wytłumaczenie obecności Edge'a w tej walce (koleś zmoczył 2 razy z rzędu i bezsensem byłoby wrzucać go tak "z urzędu" do takiej walki po raz trzeci, a tak... Pas jest zawakowany, Edge kantem wygrał turniej o title shot'a i ponownie stanie na przeciwko Takera. Od biedy takie wytłumaczenie jeszcze obleci. Nie jest aż tak kretyńskie jak "dostaję 3 raz z rzędu title shota, bo pomimo że 2 razy przegrałem z Takerem to Vickie mnie kocha i da mi kolejną walkę o pas")

- (przede wszystkim) zapewni markom jakieś emocje, bo skoro pas jest zawakowany (tak więc walka nie musi się zakończyć przez pinfall czy submission, by Edge przejął tytuł), to "Rated R" ma teoretycznie troche większe szanse na jakieś skantowanie Grabarza lub zdobycie mistrzostwa przez count out lub DQ (sprowokowanie Takera do użycia Gogoplaty).

- Taker niczym HHH podbije sobie statystykę i doliczy kolejne zdobycie pasa HW do rekordu;))) Tu oczywiście żartuję, bo Callaway ze swoimi wpływami i pozycją w WWE stosunkowo mało razy zdobywał mistrzostwo i raczej nic na to nie wskazuje, że podobnie jak Trypel - ma zamiar pobić rekord Flair'a;>>>

 

Reasumując - bez względu na powody całej tej szopki, na JD Taker znowu zdobędzie pas i wszystko wróci do normy. Wrzucenie Takera na RAW to by było samobójstwo dla Smacka, przy ich słabym (w porównaniu do RAW) rosterze. No chyba, że brandy wymienią się mistrzami i Trypel przejdzie na SmackDown (taaaaa, jaaaasne...:)

 

Jeżeli Taker miałby przegrać z Edgem (New Champion), to widzę to tylko w ten sposób, że Grabarz mając w dupie zakazy Vickie, założy Copelandowi Gogoplatę, wpadnie kochanica, zarządzi DQ i pas powędruje do Edge'a. Ja jednak nie wierzę w tą opcję. Nie po to dawali Takerowi znowu pas (poprzednio stracił go przez kontuzję a miał mieć dłuższy run z title'em, tak więc teraz pewnie WWE powieli scenariusz zakładany przed rokiem), by teraz stracił go po 2 miechach. Wg mnie - nie ma bata, by Grabarz opuścił JD bez pasa.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie obraź się Raven , ale te argumenty jakoś osobiście do mnie nie trafiły. Te tzw. wpajanie markom zalet i meha-wartości moves'a czy zawodnika , to jest jakieś wytłumaczenie , ale w ramach takich akcji to mozna poprawdzić story z "tygodniowym wykluczeniem z gali z powodu domniemanej kontuzji" (po tyg. somebody powraca) , ale czy naprawde jest to aż tak koniecznie by robić szopki z najwazniejszym pasem wyłącznie dla , można by rzec nawet "gównianej" promocji ?

 

Ja doszukiwałem się , tu sposobu by mistrzem został ktoś trzeci , Biorąc pod uwagę obecną pozycje Grabarza , mówiąc prawdzie w oczy , nikt nie ma racjonalnie rzecz biorąc szans obalić go czysto w walce. A z racji na to nie ma kto feudowac o pas...Callaway zgadza sie dobrowolnie i ..traci pas ...ot chociażby żeby po jego walce na JD ...ze zwycięzcą Champion Chase na SD (...Big show'em ..-.-) gdzie byłoby załózmy double count out , wpada Mr. MITB i zagarnia title. No cóż ...zawsze to jakies daleko co prawda ale jakieś konkretniejsze plany ...druga wersja , to tytuł one more time 4 Edge.

 

A tak wogóle ...to liczyłem na coś wiecej ze scenariusza w którym pozbawiają Taker'a tytułu ....poza promocją jego Devastating Gogoplaty...damn ...

 

To jest Polityka WWE , promowali tombstone jako super-hiper murder-killer , a potem zazeli regularnie jego kosztem promować siłę chociazby Batisty ...teraz Tombstone jest już "do przerwania" ...(nie to co leg drop hogana czy nie daj boniu JackHammer) i trzeba było wypromować nowy submission...

 

Ale kurde...czy warto było stawiać takie kroki jak zrywanie z tytułem WHC , dla zwykłej promocji ?

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 245
  • Reputacja:   260
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie obraź się Raven , ale te argumenty jakoś osobiście do mnie nie trafiły.

 

Spoko, przecież to było tylko moje prywatne zdanie :D

 

Te tzw. wpajanie markom zalet i meha-wartości moves'a czy zawodnika , to jest jakieś wytłumaczenie , ale w ramach takich akcji to mozna poprawdzić story z "tygodniowym wykluczeniem z gali z powodu domniemanej kontuzji" (po tyg. somebody powraca) , ale czy naprawde jest to aż tak koniecznie by robić szopki z najwazniejszym pasem wyłącznie dla , można by rzec nawet "gównianej" promocji ?

 

Przecież to WWE... Nie wiem dlaczego tak bardzo Cię to dziwi. Historia tego fedu zna o wiele bardziej kretyńskie zagrywki niż ta.

 

Ja doszukiwałem się , tu sposobu by mistrzem został ktoś trzeci

 

Tylko jaki ma sens dawać grabarzowi tytuł na 2 miechy? Przecież od dawna przed kontuzją wiadomym było, że plaowany jest dłuższy run z title'em dla DeadMan'a. Myślę, że jednak przeceniasz WWE i nie ma w tym angle'u jakiegoś głębszego dna.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE Trudno przecenić , albo tolerujesz shit jaki Ci serwują , albo patrzysz inne fed-y w poszukwianiu tego czego oczekujesz.

Bynajmniej jednak troche mark mode daje sie odczuć , bo zwyczajnie ten Angle mnie wnerwia. Uważam że jeśli już komuś Takiemu jak Taker , odbierają po 2 miechach pas zdobyty na Wrestlemani , to kurde bele winno mieć to jakieś wyższe cele anieżeli promocja ..come on , przecież to już jest naprawde żałosne , owszem Taker odzyska tytuł mimo iż go skroili , ale przecież można było zamieszać tu troche. A nie prostoliniowo zmarnować potencjał Champion Chase i zwykłym kantem wpakować Tam Edge'a.

Dalej umacniają go jako heel'a ? Po co , jego "heelowatość" jest chyba najgłębsza na SD!. Już obecnie to nawet na Khaliego mniej buczą. Więc też lekka nagmatwane ..

 

Tematem na osobną dyskusje jest już podobne do "Over Selling vs. No Selling" ...."Ultra Baby Face vs. Ultra Heel" ...czyli wady i zalety przesadnego podkreslania i tak już wyraźnego gimmicku. Bo tak ja to widze

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 245
  • Reputacja:   260
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z tym, że jak sam wspomniałeś - Taker nie bardzo ma z kim już feudować na Smacku. Potencjalnymi oponentami (takimi których można traktować w miarę poważnie) jest właśnie Edge i Big Show, który jest przecież face'em. Tak więc dopóki WWE czegoś nie wymyśli (czyjś heel turn lub przedraftowanie na Smacka jakiegoś solidnego rywala dla Grabarza) - jesteśmy niestety skazani na odgrzewany kotlet z Copelandem w roli głównej.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

nie czytałem dokładnie tego tematu wiec nie bądźcie źli jeśli okaże się że powtarzam

 

czy słyszeliście o tym że podobno na JD ma być powrót Goldberga nie wiem może to ściema a może nie ale na youtube jest filmik Goldbberg Returns Judgament Day dlatego też pytam się was

 

czy wiecie cos na ten temat ??????

 

[ Dodano: 2008-05-16, 21:12 ]

http://pl.youtube.com/watch?v=fnAmCSopLYY&feature=related

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

eee to jakas ściema tam w komentarzach też tak piszą

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

aha ok

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Po raz pierwszy przyznam się, że "news" w którym nie ma ani krzty prawdy wywoałał na mojej twarzy uśmiech...

Jak dla mnie w chwili obecnej nawet Goldi byłby dobrym rozwiązaniem aby urozmaicić main eventy w WWE. Wiem, że gadam jak potłuczony, ale jakoś tak mnie naszła tęsknota za Goldbergiem :P

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

super zaś dałem plame kiedy się to skończy

 

sorki za offa

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2007
  • Status:  Offline

Ehhh, obejrzałem i wnioskuje:

BEZNADZIEJA, imo najgorsze ppv jakie ogladalem, nawet RAW jest lepiej prowadzony niz ten Judgment Day, szkoda gadać normalnie, WWE juz chyba brakuje pomysłow.

"Behold to the creator of the new world"

  • Posty:  84
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.01.2008
  • Status:  Offline

nic dodać nic ująć...

 

jakoś ostatecznie Big Show vs Henry nie było (ponoć miała być taka walka), brak ponownie Umagi na PPV :/ i ogólnie jakieś nudne te PPV było... ciąg dalszy braku WHC no i zapychacz gali czyli walka dodana rzutem na taśme, Hardy vs MVP :/

 

TRAGEDIA! najgorsza gala roku...

"W teatrze widz nie narzeka, że aktorzy nie zabijają się naprawdę" - Andrzej Supron

  • Posty:  561
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2007
  • Status:  Offline

Gala gorsza niz Backlash, czyli totalna beznadzieja :]

Znowu Umaga sie nie pojawil, za to swietny, wspanialy (przystojny) Jeff tak.

 

Y2J vs HBK

Spodziewalem sie wiecej, znacznie wiecej.

Koncowka strasznie slaba, ale i tak najlepsza walka na gali.

 

WHCC

Nic sie nie zmienilo, pas dalej vacated.

Czy bedzie Edge vs Taker 4 raz w roku, oby nie.

 

WWEC

Walka slaba (ciagle to wchodzenie i zchodzenie z klatki).

 

Oba ME do przewidzenia...ogolna ocena 3--/6

 

Jedynym plusem byl wystep Ceny w openerze, nie musialem na niego patrzec przez reszte gali.


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2006
  • Status:  Offline

Fajna gala. i wiem, że to jest niemodne, ale JD był o wiele lepszy niz ostatnie gale TNA. Przynajmniej nie było jakiś głupawych stypulacji oraz walk pseudo MMA (jak ostatnia SJ vs KA), ale były narmalne (troche old schoolowe) mecze. No ale zaraz sie odezwa głosy żem jakis taki dziwny jest. Jednakże oglądając już wresting od 20 lat nadal lepiej sie bawię ogladajac WWE, niż TNA czy ROH.

 

pozdrawiam Kacper

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...