Wypad do Puszczy-Jazzowski Promo

[nasjazz]

Chcąc poznać uroki niziny podlaskiej, Jazzowski postanowił wybrać się na wycieczkę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że miał on ochotę zjeść śniadanie pod gołym niebem puszczy białowieskiej. Już na wstępie gdy podszedł do okienka na dworcu PKS, nie obyło się bez idiotycznych spojrzeń na faceta w masce. W okienku pani o twarzy w kształcie pulpeta z włosami posmarowanymi olejem i brwiami dorysowanymi tandetną kredką, najpierw przez minutę nie reagowała na prośbę " proszę o bilet ", a kiedy w końcu machnęła głową ze zrozumieniem łupież spadł z jej głowy, w ilości podobnej do śniegu, który spada w okresie najbardziej srogiej zimy na Syberii. Oczywiście w samym autobusie sytuacja wyglądała podobnie, bo czy wyobraża ktoś sobie emerytkę przechwalającą się sąsiadce obok towarami kupionymi na rynku w bardzo okazyjnej cenie, która odpuści sobie niesamowitą atrakcję w postaci dokładnej obserwacji i wyrażenia swojej opinii dla całej wioski o dziwaku jakiego spotkała w autobusie? Można by również rzec, że niewidomi zaczęli widzieć a głusi słyszeć. Bo w jaki sposób wytłumaczyć fakt, że kobieta skarżąca się do tej pory na fatalny wzrok, zauważyła lekką bliznę na ręce, której Jazzowski nabawił się w dzieciństwie, przesadzając podczas zabawy z kotem. Reakcję staruszki można było łatwo przewidzieć:

E1: Jadzia a widziałąty jakom on ma blizna na ręce? Pewnie jaki kryminalista!

E2: A no , jakby inaczej, przecie takich na świecie pełno łazi. U nas we wsi też je taki co za komuny w kiciu siedział i jak wyszedł to cały w tych bliznach był.

E1: A niektóre to jeszcze jakieś malunki na rękach robiom, dobrze, że mnie taki dzieciak się nie trawił bo bym przegoniła gdzie pieprz rośnie

Swoiste podejście do człowieka, nieprawdaż? Trudno powiedzieć co Jazzowski czuł słuchając bzdur na swój temat, bo wszystkie emocje ukrywała maska, ale podczas podróży na jego twarzy na pewno nie zagościł uśmiech.

Gdy wychodził z autobusu spotkały go równie nieprzyjemne komentarze

E1: O! Poszedł w końcu kryminalista jeden

E2: Trzeba sprawdzić czy choć nic nie ukradł bo z takimi to nigdy nic nie wiadomo...

 

Kiedy Jazzowski znajdował sie już na łonie natury westchnął głęboko usiadł na trawie,wyciągnął z kieszeni pogniecioną kanapkę i zaczął powoli przeżuwać, gdy skończył ponownie wsadził rękę do kieszeni i wyjął z niej puszkę z piwem na której znajdował się wizerunek żubra. Jazzowski patrzył na obrazek przez kilkanaście sekund, a kiedy w końcu jego oczy się zmęczyły odstawił puszkę na bok, a sam położył się błogo na trawie.

 

Jazzowski : Widzisz stary, ty to masz dobrze...Rodzisz się i od razu jesteś symbolem. Wrzucają cię na puszki z piwem, pocztówki, robią z tobą figurki i inne duperele. Każdy chce zobaczyć cię na żywo, pogłaskać, zrobić zdjęcie...Masz zupełnie inna sytuację niż ja, bo odr azu rodzisz się ustawiony. Ja mimo, że przez całe życie harowałem, zarywałem noce żeby się uczyć...jestem nikim. Kiedy wydawało mi się, że osiągnę sławę, brawura zwyciężyła nad rozsądkiem. Gdyby nie moja głupota być może byłbym tu teraz z żoną i córką. Czasami myślę, że tak naprawdę to ja je zabiłem...Myślałem, że jeżeli użyje w swojej książce nazwisk najbardziej wpływowych ludzi w mieście, moje dzieło będzie miało większy rozgłos. Nie przewidziałem jednak skutków ubocznych. Straciłem, żonę i córkę, muszę uciekać przed zemstą mafii... Odpowiedz mi stary co to jest za życie? Teraz wiem, że muszę zapomnieć o przeszłości i zacząć zupełnie nowe życie, wszystko od początku i w tym życie nie mogę już niczego spieprzyć...nicze...

Jazzowski nie dokończył słowa ponieważ strudzony dzisiejszymi wydarzeniami zapadł w błogi sen...

Edytowane 26 Kwietnia 2008 przez nasjazz

[Fedor124]

Good Work

Fajne promo, opisy bardz dobre, jednak troszke za krotka wypowiedz Bohatera, za malo gimmicku, choc musze przyznac ze zaciekawiles mnie historia o straconej rodzinie i mafii.

[nasjazz]

Luz to tylko promo, pisałem je jeszcze przed ogłoszeniem karty, ale RP będzie lepsze

[Vaclav]

Bardzo fajne promo. Debiutujesz, a już widać w tobie jakiś tam potencjał. Tekst nie za długi, ale jest to promo. Przedstawiłeś swoją postać, czyli jest jak być powinno Czekam na twego pierwszego rpa.

[Juppozo]

Mi też się podoba Twoje promo. Ciekawy opis samego zawodnika, już przynajmniej można o nim mieć jakieś wyobrażenie. Czas na RP i debiucik... Powodzonka

[pablo modjo]

Ciekawie się zapowiada Czekam na RP

[Venomus]

Not bad chico, not bad...

 

W końcu mamy zamaskowanego wrestlera w ekipie! Lucha Libre w Polsce

[QuaQ]

Musze przyznać że obawiam sie Rp.. po tym Promo.... Kawał solidnej Roboty... Nieziemskie Opisy... oraz Zarys Fabuły